Menu
menu      ZBIORCZY:Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.III
menu      Wątek o sklepie Abercrombie&Fitch
menu      Konkurs na hasło reklamowe portalu - II etap
menu      My wardrobe ;)
menu      Akcja: Tyjemy Razem !!
menu      Tak lub nie cz III
menu      cera naczynkowa/zamykanie, tuszowanie popękanych naczynek, pajączki. WĄTEK ZBIORCZY.
menu      Pieniadze szczescia nie daja,dopiero zakupy! Wymianki u paryzanki202.od XS do L.nowe
menu      Koziorożce, łączmy się część 3 :)
menu      Odszukane nuty
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lidka.xlx.pl
  • Maszyna do szycia - pomoc





    _Kasia23_ - 2005-05-15 13:25
    Maszyna do szycia - pomoc
      No właśnie. Przypadkiem na allegro znalazłam mini kompaktową maszynę do szycia, podaję link do wglądu: http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=51457915
    Zastanawiam się czy jest sens takie coś w ogóle kupować. Nie zajmuje się szyciem, w sumie to nie szyje, ale pod wpływem jakis czas temu założonego nowego forum "zrób to sama" ;) nachodzą mnie pewne chęci :)
    Poza tym przydałoby się takie urzadzonko do zszycia, przyszycia, zaszycia... ;)
    Tylko powiedzcie mi co o tym myślicie. A może któraś z Was posiada takie cudo? Czy to działa? I czy nadaje się jako maszyna do szycia dla początkujęcej ?
    Z pozdrowieniami :cmok:




    wenezja - 2005-05-15 14:10
    Dot.: Mini maszyna do szycia- jest sens?
      Też się zastanawiam, czy taka maszyna w ogóle coś szyje... Niech odezwą się dziewczynki, które posiadają takie małe cudo lub barachło ;-). Doradźcie, czy warto się w taką maszynkę zaopatrzyć, czy to wywalenie pieniędzy



    bemolka - 2005-05-15 18:26
    Dot.: Mini maszyna do szycia- jest sens?
      ja mam taką mała z rosmanna. radzi sobie z podwinięciem spodni czy bluzek, wiadomo ze takim maleństwem nie bedzie sie szyc Bog wie czego tylko tak awaryjnie :)



    gosa - 2005-05-15 18:27
    Dot.: Mini maszyna do szycia- jest sens?
      Nie miałam możliwości spróbować tego urządzenia, ale spotkałam się z opiniami , że właściwie nadaje się tylko do przyszycia, zaszycia , aby coś uszyć w miarę znośnie potrzeba niestety maszyny do szycia .Zresztą , te 4 paluszki jako zasilanie trochę mnie przeraża ;-)))
    Ale to tylko moja opinia, nie miałam przyjemności używać osobiście ,powtarzam tylko , co usłyszałam na jej temat.




    kimen - 2005-05-15 20:24
    Dot.: Mini maszyna do szycia- jest sens?
      Właśnie Dzisiaj Taką Dostałam W Prezencie Tylko Innej Firmy. Szyje Super, Ale Tylko ściegiem Podstawowym. Ale Wkońcu To Tylko Mini Maszyna...



    _Kasia23_ - 2005-05-16 10:06
    Dot.: Mini maszyna do szycia- jest sens?
      Hmmm no i nie wiem. Bo te paluszki jako zasilanie rzeczywiście mnie również rozwaliły ;)
    Chyba jednak na razie dam sobie spokój z mini maszyną, bo boję się że wyrzucę pieniążki w błoto.
    Ale nadal czekam na opinie, szczególnie użytkowniczek :)



    kimen - 2005-05-16 12:35
    Dot.: Mini maszyna do szycia- jest sens?
      ta maszyna ma też zasilacz sieciowy, a dodatkowo ma możliwość zasilania na 4 baterie...



    lilka22 - 2005-06-06 09:46
    Zwykla maszyna do szycia
      Czesc, potrzebuje bardzo prostej porady, bo dopiero zaczelam interesowac sie szyciem. Chcialabym wiedziec jakie materialy moze szyc zwykla maszyna do szycia. Najbardziej jestem ciekawa czy cos elastycznego da sie nia szyc...bo cos mi sie wydaje ze nie bardzo. Dziekuje za pomoc :)



    kruk - 2005-06-06 11:30
    Dot.: Zwykla maszyna do szycia
      jezeli posiadasz różne ściegi to owszem.do szycia dzianin wystarczy zygzak(ten najmniejszy lub średni).trzeba kupić igłę kulkową,żeby nie robiła dziur,a do podwijania dołu,pach tyłu lub przodu możesz kupić podwójną igłę.na wierzchu będą 2 stebnówki,a pod spodem zygzak i dzięki temu tkanina po podwinieciu nadal będzie elastyczna.pozdrawiam.



    lilka22 - 2005-06-06 18:13
    Dot.: Zwykla maszyna do szycia
      dziekuje za odpowiedz:) pozdrawiam



    aga01 - 2005-06-11 18:07
    Stara maszyna do szycia
      Dziewczyny! Mam w domu starą maszynę do szycia, taką niemiecką, którą chowa się do środka i później jest takim stoliczkiem. Ma fajne nogi, kute metalowe i blat z ciemnego drewna trochę zniszczony. I chciałabym jakoś ją przerobic macie może jakieś pomysły? Ja pomyślałam, żeby zrobić na niej takie "przecierki" ze złotej farby...



    Nefretete1001 - 2005-06-11 18:09
    Dot.: Stara maszyna do szycia
      hej Ja tez mam w domu taka maszynę :) moja mama wykorzystała jej blat oraz te piekne nogi jak kwietnik i teraz stoja na nim bujne kwiatki naprwde super to wyglada :)



    aniielica - 2005-06-12 21:53
    Dot.: Stara maszyna do szycia
      a moja ciocia z takich dwóch podstaw- tych metalowych nóg zrobiła sobie piękny bukowy stół. Budzi zachwyt wszystkich któzy ją odwiedzają:) z jednego pewnie tez da się zrobić:)



    wiola84 - 2005-07-04 19:29
    "Nowa" Was wita i... o maszyne pyta ;)
     

    Witajcie kobietki ;)
    Od jakiegos czasu podgladam niesmialo Wasze rozmowy. A to na temat kosmetykow, fryzur, ciuszkow czy innych... Strasznie mnie wciagnelo to forum, mimo ze tylko ukradkiem tutaj spogladam i praktycznie nic sie nie odzywam :)
    Tak bardzo mnie zarazilyscie tymi babskimi sprawami, ze i ja mam coraz wieksza ochote, zeby cos u siebie zmienic, zeby cos ze soba zrobic... Poki co jeszcze troszke brak mi odwagi. Ale w przyszlosci... kto wie... ;)
    Zastanawiam sie teraz dosc powaznie (i to tez pod Waszym wplywem :P) nad kupnem... maszyny do szycia :D
    Powiedzcie mi prosze, kobitki kochane... czy warto??? Czy ja, ktora jeszcze do tej pory z maszyna do szycia nie miala stycznosci, dam sobie rade? Czy moglabym sie nauczyc samodzielnie szyc na maszynie? Czy potrzebne sa jakies kursy, szkoly? ;) Nie mam bladego pojecia... A nie chcialabym zeby mi ta maszyna pozniej stala taka nieuzywana... :)
    Z gory dziekuje za odpowiedzi. Pozdrawiam!




    stokrotka_to_ja - 2005-07-04 22:38
    Dot.: "Nowa" Was wita i... o maszyne pyta ;)
      Myślę,że to zalezy tylko od twoich chęci ;) Ja mam maszynę od roku,nauczyłam się sama ja obsługiwać,szyć itd. I nie stoi nieużywana :D Podstawowe wskazówki ,takie jak przeznacznie sciegów,odpowiednie ustawienie itd znjadziesz w instrukcji obsługi.



    cattarina - 2005-07-05 08:55
    Dot.: "Nowa" Was wita i... o maszyne pyta ;)
      Dołączam się do pytania, bo ja też pod wpływem tego forum myślę o kupnie maszyny ;)

    Mam już na swoim kącie trochę przeróbek ręcznych zaczerpniętych także z Waszych pomysłów, za co bardzo Wam dziękuję :cmok:

    A jaką maszynę polecacie, no i ile kosztują, bo ja również nie mam bladego pojęcia.

    Pozdrawiam.



    Agna_Iolanthe - 2005-07-12 10:54
    Dot.: "Nowa" Was wita i... o maszyne pyta ;)
      Ja również się dołączę. :) Do tej pory szyłam na starym Łuczniku u mojej mamy, ale planuję kupić własną maszynę - liczę na to, że jeśli będzie pod ręką, będę miała więcej okazji żeby coś nowego uszyć i w końcu dokonać poprawek w rzeczach, które od dawna na to czekają... ;)
    Robię reaserch przed zakupem i powtarza się porada, żeby koniecznie przetestować maszynę: wziąć ze sobą do sklepu skrawki materiałów, zwłaszcza trudnych do szycia (szyfon, satyna, jersey, dżins, polar - zależy czego się planuje używać) i wypróbować na nich ściegi. To pozwala poznać jaka jest kultura pracy danej maszyny - czy nam odpowiada, czy szyje się lekko i równo, nie zrywa się nić, cicho pracuje, łatwo ustawia się parametry ściegu itp. To są sprawy indywidualne, dla jednej osoby maszyna X może być świetna, a dla innej koszmarna. Trzeba znaleźć odpowiednią dla siebie.
    Jeśli chodzi o ceny, to widziałam maszyny od ok. 300 zł w marketach (wyglądają na straszną tandetę), przez ok. 600 zł za nowego Łucznika, bliżej 1000 zł proste modele znanych europejskich i japońskich firm, aż do kilku tysięcy i więcej za komputerową maszynę haftującą. Jeśli nie przeszkadza nam robienie czegoś na około, np. szycie elastików i obrębianie dziurek zygzakiem, samodzielne nawlekanie nici i nawijanie szpuleczki, brak dostępu specjalistycznych akcesoriów (np. rozszerzany blat do pikowania, milion rodzajów stopek) i tym podobnych ekstrawagancji, spokojnie można się zmieścić w paru stówach. ;) Im drożej, tym więcej gadżetów.
    I moje pytanie na koniec: waham się między 2 modelami Husqvarny - Huskystar 215 i Scandinavia 100. Czy ktoś może coś powiedzieć o tych maszynach od strony praktycznej?
    Pozdrawiam.



    Wisnia - 2005-07-12 16:48
    Dot.: "Nowa" Was wita i... o maszyne pyta ;)
      Wiola maszyna jest prosta w obsludze jak budowa cepa :)
    ja szyje bardzo dlugo, ale nauczylam sie sama. Kwestia checi i wytrwalosci.
    No ale przy zakupie radze dobrze przemyslec co kupic: teraz sa bardzo fajne maszyny ale bywa ze niektorych bajerow nie potrzeba a szkoda wydawac kase na nie.
    Kup maszyne dobrej firmy tak zeby mechanicznie byla wytrzymala, zeby miala spcjelany rodzaj szwu do dzianiny, cos w rodzaju overlocka - dobrze zeby na wyposazeniu miala szpulki dodtakowe wiecej niz jedna, stopke do zamkow bo to potem trudno dokupic. No i koniecznie, to tak profilaktycznie, dowiedz sie o najblizszy serwis - maszyne czasami trzeba wyregulowac - szkoda zebys miala daleko podrzoe z tego powodu. To sa moje sugestie.
    Powodzenia w zakupie :)



    gabrysia183 - 2005-07-12 20:59
    Dot.: "Nowa" Was wita i... o maszyne pyta ;)
      Hm...To widzę że nie ja jedna tak "cichcem" podglądam rozmowy na tym forum :D od razu mi raźniej;p
    Mam dokładnie taki sam zamiar-kupić maszynę do szycia i do tego nauczyć się na niej szyć:D Jestem dosyć wysoką osobą i ciężko jest mi kupić jakiekolwiek ubrania w "normalnych" sklepach. W firmowych, owszem i mogę się ubrać, ale za jaką cenę...? Szkoda gadać.

    Póki co, dziś zaopatrzyłam się w "ilustrowany kurs kroju i szycia" Maggi McCorick Gordon :D Księgę przejrzałam i wydaję mi się że jest całkiem niezła - duże, czytelne obrazki, jasny i prosty język... Więc mam duuuuużą nadzieję, że mi się uda :D mimo że teraz te wszystkie wykroje mnie przerażają... Ale usiądę do książki i może wchłonę wiedzę :D
    Pozdrawiam :)



    Queen_Mary - 2005-07-12 21:35
    Dot.: "Nowa" Was wita i... o maszyne pyta ;)
      Widziałam cudowne, odlotowe rzeczy uszyte na "prymitywnych" maszynach i wychodzi na to, że człowiek się liczy nie technika i elektryka :)



    Kasjula - 2005-08-06 23:56
    Dot.: "Nowa" Was wita i... o maszyne pyta ;)
      A czy, któraś z Was wie może co to za maszyna o nazwie FIF. Jest taka do kupienia na Allegro za ok 300 zł. Całkiem nieźle zareklamowana, choć szczerze mówiąc nie do końca się na tym znam, bo też dopiero zamierzam się zabrać za szycie na "domowe potrzeby".



    viola_88 - 2005-08-07 17:38
    Dot.: "Nowa" Was wita i... o maszyne pyta ;)
      Kupcie kupcie bo naprawde warto:P:P:P:P:P



    iwusia1 - 2005-08-08 08:55
    Dot.: "Nowa" Was wita i... o maszyne pyta ;)
      Maszynę zdecydowanie warto mieć!!!! Miałam kiedyś Łucznika, a ostatnio zaszalałam i kupiłam sobie coś lepszego - Łucznik nie spełniał już moich oczekiwań.

    Szyć nauczyłam się sama, namiętnie korzystam z Burdy, stosując już coraz więcej własnych pomysłów. Polecam zacząć od Burdy "Szycie krok po kroku". Życzę powodzenia!!! :D



    Ada.K - 2005-08-31 11:09
    overlok 4 i 5 nitkowy
      Witam,
    Jestem amatorką szycia i szyję dla własnych potrzeb.
    Chcę zakupić maszynę do szycia ściegiem overlok. Nie wiem jednak czym różnią
    się maszyny szyjące overlokiem 4 nitkowym od 5 nitkowych. Różnica w cenie nie jest znaczna, ale chciałabym dowiedzieć się czy overlok 5 nitkowy jest jakiś szczególny.

    Pozdrawiam
    Ada



    paula78 - 2005-08-31 12:06
    Dot.: overlok 4 i 5 nitkowy
      5 nitkowy oprócz obrzucania materialu robi takze szew prosty jak zwykla maszyna .



    Rosarot - 2005-08-31 14:53
    Dot.: overlok 4 i 5 nitkowy
      Ja mam 5 nitek. coverlock - do szycia t-shirtow :jupi:



    paula78 - 2005-08-31 15:27
    Dot.: overlok 4 i 5 nitkowy
      Cytat:
    Napisane przez Rosarot Ja mam 5 nitek. coverlock - do szycia t-shirtow :jupi: no to wyjasnilas róznice miedzy 4 a 5 nitkowym :)



    Ada.K - 2005-09-01 15:34
    Dot.: overlok 4 i 5 nitkowy
      Paula78 - dzięki :)



    Ada.K - 2005-09-02 18:37
    Dot.: overlok 4 i 5 nitkowy
      1 załącznik(i/ów) Cytat:
    Napisane przez Rosarot Ja mam 5 nitek. coverlock - do szycia t-shirtow :jupi: Rosarot: możesz powiedzieć gdzie nabyłaś COVERLOCK i za jaką cenę? Ja w Pile mam niestety ograniczony dostęp to tych specjalistycznych maszyn. Oglądałam zaledwie 1 overloka 5-nitkowego i 4 maszyny ze ściegami overlokowymi.
    Po przeprowadzonym wywiadzie w pasmanteriach i zakładach krawieckich okazało się, że ścieg który najbardziej mnie interesuje można uzyskać na maszynie 2-igłówce - cena około 2.700 zł za 2-3 rodzaje ściegów :( a overlock z 2-igłowką 3.500 zł 23 rodzaje ściegów :(

    Jeszcze jedno czy zapis "ścieg 2-igłowy" jest równoznaczy z zapisem "możliwość pracy z 2 igłami". Wiem że to jest jakaś gra słów i dla profesjonalisty to pestka, ale okazało się że na 7 zapytanych krawcowych w moim mieście tylko jedna rozpoznała ścieg 2-igłowy (pokazany na załączniku), więc okazało się ze temat ogólnie jest skomplikowany :-) Poza tym każdy producet inaczej określa paramatry maszyny.

    W jednym sklepie miałam okazję obejrzeć kilkanaście rodzajów ściegów overlokowych wykonanych na prezentowaniej maszynie overlock 5-nitkowej - cena 2.700 zł ale nie było wśród nich ściegu 2-igłowego. Stąd pytanie czy każdy overlock 5-nitkowy wykona ścieg 2-igłowy, czy jest to poprostu inna maszyna?

    Jeśli posiadacie próbki takich ściegów i możecie zamieścić ich zdjęcia byłam bym ogromnie wdzięczna lub jeśli znacie jakieś ciekawe strony dla laików o tej tematyce bardzo proszę o podanie adresów.



    ka_thy - 2005-09-07 12:59
    Dot.: overlok 4 i 5 nitkowy
      Ścieg o który pytasz to ścieg drabinkowy - może być dwu- lub trzyigłowy. Nie kazdy overlock pięcionitkowy taki ścieg posiada. Mój np. takiego nie ma. Z mojego rozeznania na rynku jest overlock Pfaffa - wspomniany wyżej COVERLOCK, jest Huskylock 936 Husqvarny, jest Elna 744, do obejrzenia tu:
    http://www.toyota-maszyny.krakow.pl/.../overlocki.htm
    A w ostatniej Burdzie wrześniowej jest reklama maszyn Łucznika, wśród których jest overlock ze ściegiem drabinkowym w cenie bodajże 1850 złotych.

    W opisie Huskylock jest wspomniany ścieg dwuigłowy 3- i 6-milimetrowy. Domyślam się że jest to ścieg drabinkowy, podobnie jak trzyigłowy drabinkowy. Wymaganą szerokośc tego sciegu uzyskuje się przez odpowiednie położenie drugiej igły.

    Ścieg drabinkowy to fajna sprawa, gdy ja kupowałam overlock też byłam napalona na taki ścieg ale niestety cena overlocka przekraczała moje możliwości finansowe.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czterowers.keep.pl
  • Design by flankerds.com