Menu
menu      Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)
menu      Styl American Girl część V
menu      Odszukane nuty
menu      makijaż w szkole tak czy nie?
menu      Akcja: Tyjemy Razem !!
menu      Top 30 lat 90
menu      Mikołajki klasowe/pracownicze - prezenty
menu      WESELE-w co się ubrać?????
menu      Poszukiwany - poszukiwane ...
menu      Jaki makijaż do sukienki? Wątek zbiorczy. Tu zadaj swoje pytanie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lidka.xlx.pl
  • Chce umrzeć.!!!!!;(((((((





    Explosion - 2008-07-18 00:05
    Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      ;(((((((((((

    Jestem z nim prawie rok... jesli chodzi o seks, probowalismy ale ja nie chcialam, wogole nie podobalo mi sie to, nie czulam ze tego chce... i mowilam mu o tym otwarcie... Dzis poszlismy na piwo z jego kolegami. Bylo wszystko w porzadku. Ja wypilam troch za duzo... Poslismy do niego i polozylam sie na lozko... no i jakos zasnelam.

    a on... mnie wykorzystal... nic nie wiedzialam... dopiero jak zaczal mi ubierac spodnie na sile obudzilam sie ;( o boze... wstalam i nie wiedzialam co sie dzieje... on zaczal sie tlumaczyc, przepraszac, przytulac, mowic ze kocha... juz wiedzialam co sie stalo... i jestem tego pewna... o boze... nienawidze wszystkiego... nienawidze siebie nie umiem spojrzec w lustro. Tak go kocham tyle jestesmy razem, wiedzial ze nie lubie skesu i ze tego nie chce... jak mogl... o boze... chce umrzec.

    Wrocilaam do domu... weszlam na skypa i rozmawialismy, ale ja zaczelam bardzo plakac... mowil do mnie zebym nie plakala, prosil ale nie moglam... pytalam g o dlaczego, ze nie rozumiem... ale nic nie powiedzial a po chwili sie rozlaczyl...;((( dzwonilam do niego na telefon ale wylaczony... Pisalam na gg ale nie odp mi nic...;(( pisalam mu ze nie moze mnie samej teraz tak zostawic bo ja nie umiem nic zrozumiec i ze potrzebuje rozmowy i wyjasnienia. Ale na nic... nie odp nic... ma opis: umieram .... ;(((( mysle o niej .... ;(((((

    o boze ;(((((((

    nie wiem co ma mrobic, nie rozumiem dlaczego wylaczyl telefon i nie pisze do mnie zupelnie nic. Ja naprawde umieram teraz, ciepire jak jeszcze nigdy, placze i nie moge przestac... Tak go chce przytulic... o boze...

    chce umrzec...

    najgorsza chwila mojego zycia... a on sie zupelnie do mnie nie odzywa nawet...;((((




    bess - 2008-07-18 00:08
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez Explosion (Wiadomość 8259941) ;(((((((((((

    Jestem z nim prawie rok... jesli chodzi o seks, probowalismy ale ja nie chcialam, wogole nie podobalo mi sie to, nie czulam ze tego chce... i mowilam mu o tym otwarcie... Dzis poszlismy na piwo z jego kolegami. Bylo wszystko w porzadku. Ja wypilam troch za duzo... Poslismy do niego i polozylam sie na lozko... no i jakos zasnelam.

    a on... mnie wykorzystal... nic nie wiedzialam... dopiero jak zaczal mi ubierac spodnie na sile obudzilam sie ;( o boze... wstalam i nie wiedzialam co sie dzieje... on zaczal sie tlumaczyc, przepraszac, przytulac, mowic ze kocha... juz wiedzialam co sie stalo... i jestem tego pewna... o boze... nienawidze wszystkiego... nienawidze siebie nie umiem spojrzec w lustro. Tak go kocham tyle jestesmy razem, wiedzial ze nie lubie skesu i ze tego nie chce... jak mogl... o boze... chce umrzec.

    Wrocilaam do domu... weszlam na skypa i rozmawialismy, ale ja zaczelam bardzo plakac... mowil do mnie zebym nie plakala, prosil ale nie moglam... pytalam g o dlaczego, ze nie rozumiem... ale nic nie powiedzial a po chwili sie rozlaczyl...;((( dzwonilam do niego na telefon ale wylaczony... Pisalam na gg ale nie odp mi nic...;(( pisalam mu ze nie moze mnie samej teraz tak zostawic bo ja nie umiem nic zrozumiec i ze potrzebuje rozmowy i wyjasnienia. Ale na nic... nie odp nic... ma opis: umieram .... ;(((( mysle o niej .... ;(((((

    o boze ;(((((((

    nie wiem co ma mrobic, nie rozumiem dlaczego wylaczyl telefon i nie pisze do mnie zupelnie nic. Ja naprawde umieram teraz, ciepire jak jeszcze nigdy, placze i nie moge przestac... Tak go chce przytulic... o boze...

    chce umrzec...

    najgorsza chwila mojego zycia... a on sie zupelnie do mnie nie odzywa nawet...;((((
    placzesz,ze sie rozlaczyl czy ze wykorzystal-zgwalcil???bo nie bardzo rozumiem



    Explosion - 2008-07-18 00:12
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Placze bo nie pojmuje jak mogl mi to zrobic... a po tym wszystkim wylkaczyc tekefony i rozlaczyc rozmowe w momencie kiedy tak bardzo jej potrzebuje...;(((((( czuje sie jak jakis smiec... jak ostatna szmata kroa mozna wylorzystac i zostawic bez slowa...

    a przeciez tak go kocham...;(((( za 3 tygodnie mamy wspolne wakacje, dwa tygodnie nad morzem w miejscu gdzie sie poznalismy...

    nie chce mi sie zyc



    dzustam - 2008-07-18 00:12
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez bess (Wiadomość 8259946) placzesz,ze sie rozlaczyl czy ze wykorzystal-zgwalcil???bo nie bardzo rozumiem
    Odniosłam podobne wrażenie, że bardziej poszło o kłotnię i odwracanie kota ogonem... Z watku wynika, że przeżywasz, bo on się do Ciebie nie odzywa, a Ty próbujesz dzwonić, nagabujesz go przez telefon...

    EDIT: Bo zgłoszenie tego na policję nie bierzesz pod uwagę?




    Reijel - 2008-07-18 00:14
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      A niby co ma Ci powiedzieć?"Kochanie, zupełnie nie wiem, jak to się stało"? Po co do niego wydzwaniasz, skoro Cię tak podle wykorzystał? I ostatnie pytanie - czemu nie lubisz seksu?



    Explosion - 2008-07-18 00:17
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      nie lubie... hmmm poprostu nie czuje jsie dobrze, nie wiem moze nie jestem jeszcze gotowa, ale otwarcie mu o wszystkim zawsze mowilam... i zawsze obiecywal ze rozumie i ze nic sie nie dzieje, ze mnie kocha i nie po to jest ze mna... dlatego nie rozumiem. Zawsze bylo dobrze, mowil codziennie ze kocha pokazywal to, jak sie czasem poklocilism to plakal widzialam ze zaluje... nie rozumiem co dzis zrobil... i dlaczego teraz mnie zostawia z tym sama jak dobrze wie, ze to dla mnie najgorsze co moglo sie stac i ze bardzo cierpie...;((((



    beatka880509 - 2008-07-18 00:20
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      rzuc drania, jak dla mnie to jestes niekompetentna osoba, chlpak zgwalci cie jak dmuchana lale, smie podejrzewac ze mialas jakies swinstwo dodane do picia, a ty zwyczajnie laczewsz bo sie obarzil, koniec swiata.



    dzustam - 2008-07-18 00:25
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Wyłączył telefon, bo zapewne chce się wyspać... :rolleyes: a Ty mu w tym przeszkadzałaś...

    Nie wiem co Ci doradzić, może trochę dumy, może daj mu czas, żeby on przeprosił/ponióśł konsekwencje.

    Wiesz, nie zrozum mnie źle, ale gdybyś Ty traktowała to jako gwałt nie próbowałabyś nawiązywać z nim jakichkolwiek kontaktów, bo co on ma Ci powiedzieć (myślał o sobie, zapokoił swoj popęd i na dodatek jego luba sama wydzwania...)



    Reijel - 2008-07-18 00:25
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez Explosion (Wiadomość 8259981) nie lubie... hmmm poprostu nie czuje jsie dobrze, nie wiem moze nie jestem jeszcze gotowa, ale otwarcie mu o wszystkim zawsze mowilam... i zawsze obiecywal ze rozumie i ze nic sie nie dzieje, ze mnie kocha i nie po to jest ze mna... dlatego nie rozumiem. Zawsze bylo dobrze, mowil codziennie ze kocha pokazywal to, jak sie czasem poklocilism to plakal widzialam ze zaluje... nie rozumiem co dzis zrobil... i dlaczego teraz mnie zostawia z tym sama jak dobrze wie, ze to dla mnie najgorsze co moglo sie stac i ze bardzo cierpie...;(((( Chyba nie dotarło do Ciebie, co się stało...

    Jakoś nie słyszałam, by gwałciciele po wszystkim pocieszali swoje ofiary...



    bess - 2008-07-18 00:25
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez Explosion (Wiadomość 8259981) nie lubie... hmmm poprostu nie czuje jsie dobrze, nie wiem moze nie jestem jeszcze gotowa, ale otwarcie mu o wszystkim zawsze mowilam... i zawsze obiecywal ze rozumie i ze nic sie nie dzieje, ze mnie kocha i nie po to jest ze mna... dlatego nie rozumiem. Zawsze bylo dobrze, mowil codziennie ze kocha pokazywal to, jak sie czasem poklocilism to plakal widzialam ze zaluje... nie rozumiem co dzis zrobil... i dlaczego teraz mnie zostawia z tym sama jak dobrze wie, ze to dla mnie najgorsze co moglo sie stac i ze bardzo cierpie...;(((( pewnie byl pijany to coz ma mowic.Rozlaczyl sie bo widac nic madrego mu nie przyszlo do glowy
    Ale skoro to jest najwazniejszy problem to poczekaj ,ochłoń na pewno sie odezwie
    Zastosowal jakies zabezpieczenie??



    wazonik - 2008-07-18 00:27
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Witam

    Panie nie były zbyt taktowne.... Może mnie się uda.

    Postaraj sobie na początku uzmysłowić co tak naprawdę Cię boli, rozbierz aktualny swój stan na czynniki pierwsze:
    1) Czy to, że On właściwie Cię zgwałcił?
    2) Czy to, że nie widzi swojej winny?
    3) Czy to, że teraz się do Ciebie nie odzywa?
    4) Czy masz dysonans między tym co do niego czujesz a tym jak On Cię potraktował?
    5) Czy to że Jego zachowanie stoi jawnie w opozycji z tym, co Ty sobie na jego temat wyobrażałaś.

    Zresztą to Ty najlepiej wiesz co Ci chodzi po głowie. Jak odpowiesz sobie na te pytania będzie łatwiej Ci poradzić.

    Wiem, że to niemal nie możliwe ale postaraj się uspokoić, bo tylko wtedy będzie można, spróbować Ci pomóc.

    Na razie nie bardzo wiadomo co tak Cię naprawdę boli.

    Pozdrawiam.



    śpiąca_królewna - 2008-07-18 00:28
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez Explosion (Wiadomość 8259981) nie lubie... hmmm poprostu nie czuje jsie dobrze, nie wiem moze nie jestem jeszcze gotowa, ale otwarcie mu o wszystkim zawsze mowilam... i zawsze obiecywal ze rozumie i ze nic sie nie dzieje, ze mnie kocha i nie po to jest ze mna... dlatego nie rozumiem. Zawsze bylo dobrze, mowil codziennie ze kocha pokazywal to, jak sie czasem poklocilism to plakal widzialam ze zaluje... nie rozumiem co dzis zrobil... i dlaczego teraz mnie zostawia z tym sama jak dobrze wie, ze to dla mnie najgorsze co moglo sie stac i ze bardzo cierpie...;((((
    Nie odzywałabym się do takie dupka, który mnie wykorzystał, nie uszanował moich zasad. ;| Tak, wiem, że go bardzo kochasz, ale raczej nie jest wart miłości, skoro swoje potrzeby stawia ponad czyjeś prośby. :/ Sprzedałabym tzw. liścia na twarz i na pewno nie telefonowała pierwsza....
    Ale to tylko moje zdanie.



    Explosion - 2008-07-18 00:29
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez bess (Wiadomość 8260003) pewnie byl pijany to coz ma mowic.Rozlaczyl sie bo widac nic madrego mu nie przyszlo do glowy
    Ale skoro to jest najwazniejszy problem to poczekaj ,ochłoń na pewno sie odezwie
    nie jest to najwazniejszy problem... propsotu nalezy mi sie rozmowa i wyjasnienia... bo nie rozumiem jak mozna potraktowac tak kogos z kim sie jest rok... i kogo jak sie twierdzi kocha sie bardzo... ehhh ;(((

    nie umiem pojac nic, zrozumiec, poukladac sobie... nie moge zasnac, ciagle placze... a on powylanczal wszystko zeby co...? miec swiety spokoj...

    nie rozumiem wogole jak mogl tak zrobic... nie wyoobrazam sobie, boze... czuje sie strasznie... po co pilam...;((( nigdy wiecej nie dotkne alkoholu, nienawidze tego wsystkiego...;((((



    bess - 2008-07-18 00:31
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      No to ja Ci powiem co mozesz uslyszec
    "sam nie wiem jak to sie moglo stac to bylo silniejsze"
    "bylas taka pociagajaca jak spalas,ze nie moglem wytrzymac"
    "Bylem zalany nic nie pamietam"
    No chyba ze nic nie powie,bo uwaza ze dramatyzujesz
    O



    śpiąca_królewna - 2008-07-18 00:32
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez bess (Wiadomość 8260016) No to ja Ci powiem co mozesz uslyszec
    "sam nie wiem jak to sie moglo stac to bylo silniejsze"
    "bylas taka pociagajaca jak spalas,ze nie moglem wytrzymac"
    "Bylem zalany nic nie pamietam"
    No chyba ze nic nie powie,bo uwaza ze dramatyzujesz
    O
    100% racji.



    Explosion - 2008-07-18 00:32
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez wazonik (Wiadomość 8260007) Witam

    Panie nie były zbyt taktowne.... Może mnie się uda.

    Postaraj sobie na początku uzmysłowić co tak naprawdę Cię boli, rozbierz aktualny swój stan na czynniki pierwsze:
    1) Czy to, że On właściwie Cię zgwałcił?
    2) Czy to, że nie widzi swojej winny?
    3) Czy to, że teraz się do Ciebie nie odzywa?
    4) Czy masz dysonans między tym co do niego czujesz a tym jak On Cię potraktował?
    5) Czy to że Jego zachowanie stoi jawnie w opozycji z tym, co Ty sobie na jego temat wyobrażałaś.

    Zresztą to Ty najlepiej wiesz co Ci chodzi po głowie. Jak odpowiesz sobie na te pytania będzie łatwiej Ci poradzić.

    Wiem, że to niemal nie możliwe ale postaraj się uspokoić, bo tylko wtedy będzie można, spróbować Ci pomóc.

    Na razie nie bardzo wiadomo co tak Cię naprawdę boli.

    Pozdrawiam.


    chyba wlasnie chodzi o wszytsko po kolei...;(((( milion mysli mam w glowie i nie potrafie nic pojac...;((( z milosci sie czegos takiego nie robi... ale ja przeciez zawsze widzialam i czulam ze mnie kocha... wiec co sie stalo...? Wie ze cierpie a zostawil mnie z tym sama... dlaczego...? Potrafi byc dla mnie najkochansza i najblzasza osoba na siewiec... a to co dzis mi zrobil...? ehhh...;((( nic mi sie nie trzyma kupy... nie moge spac, zamykam oczy i widze go caly czas... wszystko poduszka, ubrania... pachnie mi nim... nie potrafie nic ze soba zrobic...



    beatka880509 - 2008-07-18 00:36
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Lepiej zastanow sie nad tym, czy oby napewno nie jestes w ciazy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zrob test ciazowy!!!!!!!!



    sylweczenka - 2008-07-18 00:38
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      jak mozesz nadal mowic, ze kochasz jak on Cie po prostu zgwałcił.

    EDIT
    test, po jakim czasie :O



    Suuuzi - 2008-07-18 00:38
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Po pierwsze... wiem jak boli, kiedy ukochany się odłączy od świata, nie ma z nim kontaktu...Sama nieraz straszliwie, naprawdę straszliwie płakałam jak nie bylo specjalnego powodu a po prostu nie miałam z nim możliwości porozmawiania, a Ty jeszcze dodatkowo przeżyłaś coś takiego...

    Myślę, że zachował się jak ostatnia świnia. Należą Ci się wyjaśnienia, i to spore!
    Po drugie, nie powinnaś Ty dzwonić, to on zawinił i przez to, że się odciął dał do zrozumienia, że wie o tym!
    Po drugie myślę, że powinnaś zainteresować się, czy użył zabezpieczenia, bo po alkoholu różnie bywa..

    Pozdrawiam i życzę siły oraz wyjaśnienia tej całej chorej sytuacji :*



    beatka880509 - 2008-07-18 00:45
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      ten test tydzien po stosunku, o ile mozna to tak nazwac! nie doczytalam sie kiedy to sie stalo.Do dziewczyny z problemem: on cie nie kocha!!!!!!!!!



    wazonik - 2008-07-18 00:52
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Przestańcie już z tą ciążą. Autorka ma na tą chwilę inne zmartwienia ma 18 lat wiec chyba zdaje sobie sprawę z ryzyka.

    Przepraszam Explosion za tą uwagę.

    To Ty jesteś ofiarą, to Ciebie skrzywdziła osoba, którą darzyłaś wielkim uczuciem. To On teraz powinien Ci się tłumaczyć- wcale tych tłumaczeń nie musisz przyjmować!!!

    Nie dzwoń do niego, już próbowałaś, a w nocy telefonu nie włączy. Pewnie jutro sam zadzwoni jak nie to spróbuj się skontaktować z nim, jak nie będzie chciał to, możesz go postraszyć.

    Nie chce składać deklaratywnych ocen - bo nie ma prawa, lecz On zachował się bardzo źle. Tylko od Ciebie zależy jak to potraktujesz.

    To nie Ty zawiniłaś i nie wolno Ci jest czuć się winną.



    Explosion - 2008-07-18 00:59
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez wazonik (Wiadomość 8260050) Przestańcie już z tą ciążą. Autorka ma na tą chwilę inne zmartwienia ma 18 lat wiec chyba zdaje sobie sprawę z ryzyka.

    Przepraszam Explosion za tą uwagę.

    To Ty jesteś ofiarą, to Ciebie skrzywdziła osoba, którą darzyłaś wielkim uczuciem. To On teraz powinien Ci się tłumaczyć- wcale tych tłumaczeń nie musisz przyjmować!!!

    Nie dzwoń do niego, już próbowałaś a w nocy telefonu nie włączy. Pewnie jutro sam zadzwoni jak nie to spróbuj się skontaktować z nim, jak nie będzie chciał to możesz go postraszyć.

    Nie chce składać deklaratywnych ocen- bo nie ma prawa, lecz On zachował się bardzo źle. Tylko od Ciebie zależy jak to potraktujesz.

    To nie Ty zawiniłaś i nie wolno Ci jest czuć się winną.


    Jesli chodzi o zabezpieczenie to biore tabletki antykoncepcyjne poniewaz mam pewne problemy zdrowotne...

    Dziekuje za wyrozumialasc... dziewczyny chba mnie zle rozumieja... ja w zaden sposob go nie bronie, zdaje sobie sprawe z tego co zrobil ale to sie stalo kilka godzin temu, okropnie cierpie i bardzo boli... a tak z chwili na chwile nie jestem w stanie zapomniec tego co bylo miedzy nami, tego co przezylismy i nie przestane go kochac...

    po tym wszystkim, jak zaczal mnie przytulac i przepraszac... ( bo to wszystko bylo u niego) powiedzialam mu zeby mnie nie dotykal i ze go nienawidze, ze wszystko zepsul i ze nigdy mu tego nie wybacze... a on... hmm polozyl sie na moich kolanach i zaczal przepraszac, prosic zebym tak nie mowila... Pozniej odwiozl mnie do domu jego tata... no i tak jak pisalam wczesniej rozmawialismy na gg, weszlam na skypa ale jak zaczelam plakac, a on prosil zebym nie plakala i ze przeprasza... a ja nie moglam sie uspokoic i... przerwal rozmowe... Zadzwonilam do niego na telefon bo myslalam, ze cos przerwalo, albo cos... mi sie tez zdarza ze przerywa mi internet... ale wtedy mial wylaczony telefon i zdalam sobie sprawe ze przerwal rozmowe celowo i ze wylaczyl telefon.

    Poza tym nie umiem sobie tego ulozyc, naprawde porzebuje szczerej rozmowy... wyjasnienia... nalezy mi sie to...



    Reijel - 2008-07-18 01:07
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Przykro mi, ale nie ma żadnego wyjaśnienia. Najprawdopodobniej usłyszysz to, co wyżej napisała Bess.

    Teraz postaraj się uspokoić, weź prysznic, wypij herbatę i spróbuj zasnąć. Dziś już nic z tym nie zrobisz.



    fankawizazuzuzu - 2008-07-18 01:11
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      wybacz, ale to co napisałaś w ogóle mnie 'nie przekonuję",
    może to zabrzmi idiotycznie, ale gdy ciebie wykorzystywał,
    nie czułaś tego? a jak zakładał spodnie, to tak?

    nic tu się kupy nie trzyma ,w tym co napisałaś, jeśli
    wypiłaś za dużo nie powinnaś raczej kojarzyć faktów.



    wazonik - 2008-07-18 01:13
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez Explosion (Wiadomość 8260055) Jesli chodzi o zabezpieczenie to biore tabletki antykoncepcyjne poniewaz mam pewne problemy zdrowotne...

    Dziekuje za wyrozumialasc... dziewczyny chba mnie zle rozumieja... ja w zaden sposob go nie bronie, zdaje sobie sprawe z tego co zrobil ale to sie stalo kilka godzin temu, okropnie cierpie i bardzo boli... a tak z chwili na chwile nie jestem w stanie zapomniec tego co bylo miedzy nami, tego co przezylismy i nie przestane go kochac...

    po tym wszystkim, jak zaczal mnie przytulac i przepraszac... ( bo to wszystko bylo u niego) powiedzialam mu zeby mnie nie dotykal i ze go nienawidze, ze wszystko zepsul i ze nigdy mu tego nie wybacze... a on... hmm polozyl sie na moich kolanach i zaczal przepraszac, prosic zebym tak nie mowila... Pozniej odwiozl mnie do domu jego tata... no i tak jak pisalam wczesniej rozmawialismy na gg, weszlam na skypa ale jak zaczelam plakac, a on prosil zebym nie plakala i ze przeprasza... a ja nie moglam sie uspokoic i... przerwal rozmowe... Zadzwonilam do niego na telefon bo myslalam, ze cos przerwalo, albo cos... mi sie tez zdarza ze przerywa mi internet... ale wtedy mial wylaczony telefon i zdalam sobie sprawe ze przerwal rozmowe celowo i ze wylaczyl telefon.

    Poza tym nie umiem sobie tego ulozyc, naprawde porzebuje szczerej rozmowy... wyjasnienia... nalezy mi sie to...
    Oczywiście, że Ci się należy. Sądzę, że On przestraszył się tego co zrobił, pewnie doszło do niego, że zachował się źle. Myślał pewnie, że po fakcie Ty tylko trochę się pogniewasz i się przeliczył, bo Ty zareagowałaś w jedyny słuszny sposób, to znaczy emocjonalnie. On wyłączył telefon a Ty uspokoiłaś sie i uczucie do niego wzieło górę.

    Przepraszam może dokonałem nadinterpretacji ale tak to widzę.



    wazonik - 2008-07-18 01:15
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez bess (Wiadomość 8260016) No to ja Ci powiem co mozesz uslyszec
    "sam nie wiem jak to sie moglo stac to bylo silniejsze"
    "bylas taka pociagajaca jak spalas,ze nie moglem wytrzymac"
    "Bylem zalany nic nie pamietam"
    No chyba ze nic nie powie,bo uwaza ze dramatyzujesz
    O
    Bess jak zawsze wierzy w ludzi, a szczególnie w płeć gorszą :)



    Explosion - 2008-07-18 01:17
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez fankawizazuzuzu (Wiadomość 8260071) wybacz, ale to co napisałaś w ogóle mnie 'nie przekonuję",
    może to zabrzmi idiotycznie, ale gdy ciebie wykorzystywał,
    nie czułaś tego? a jak zakładał spodnie, to tak?

    nic tu się kupy nie trzyma ,w tym co napisałaś, jeśli
    wypiłaś za dużo nie powinnaś raczej kojarzyć faktów.

    Wypilam dwa piwa... zle sie dzis czulam... zasnelam... lezelismy na lozku i tyl,e milionrazy tak lezelismy... obok siebie porpsoru... zasnelam. A obudzilam sie poniewaz zaczal mna szarpac, tzn moze nie mna szarpac, ale spodnie... nie wiem jak nie wiem co poprsotu sie obudzilam i mialam zsuniete spodnie, wstalam i zaczelam pytac co zrobil... powiedzial... widzialam...

    heh... wiesz dziwne jest raczej to co piszesz... zycze zeby CIebie to nie spotkalo... i wierze ze gdybys kiedys byla w podobnej sytuacji zorientujesz sie przed wszystkim i nie dopuscisz do niczego.



    Reijel - 2008-07-18 01:22
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez bess (Wiadomość 8260016) No to ja Ci powiem co mozesz uslyszec
    "sam nie wiem jak to sie moglo stac to bylo silniejsze"
    "bylas taka pociagajaca jak spalas,ze nie moglem wytrzymac"
    "Bylem zalany nic nie pamietam"
    No chyba ze nic nie powie,bo uwaza ze dramatyzujesz
    O
    Dorzucę trochę od siebie:
    "Poniosło mnie, to się nie powtórzy."
    "Ciągle mi odmawiasz, w końcu nie wytrzymałem."
    "Nie byłem wtedy sobą, to alkohol."
    "Po co ubierałaś się tak seksownie, prowokowałaś."

    O tak, wyjaśnień będzie wiele, a każde guzik warte.



    Explosion - 2008-07-18 01:22
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez wazonik (Wiadomość 8260074) Oczywiście, że Ci się należy. Sądzę, że On przestraszył się tego co zrobił, pewnie doszło do niego, że zachował się źle. Myślał pewnie, że po fakcie Ty tylko trochę się pogniewasz i się przeliczył, bo Ty zareagowałaś w jedyny słuszny sposób, to znaczy emocjonalnie. On wyłączył telefon a Ty uspokoiłaś sie i uczucie do niego wzieło górę.

    Przepraszam może dokonałem nadinterpretacji ale tak to widzę.
    ehhh bardzo dobrze interpretujesz... naprawde moje uczucie do niego jest silne... i wiem ze pewnie zaraz mi tkoos tu to wypomni i powie ze jestem nienomalna...(conajmniej) ale chce go przytulic... ;((( zawsze bbylam slaba w klotniach i w takich rzeczach i za to place... nie szanuje mnie zupelnie... nie zrobil by tego gdyby mial chociaz troche szacunku do mnie... bardzo boli bo zawsze pokazywal jaki jest dla mnie dobry, kochany... ehhh nie wiem co myslec... z jednej strony go nienawidze za to co zrobil... nie wyobrazam sobie zaufac mu kolejny raz, czy chocby nawet zasnac przy nim...;((( a z drugiej, jak mysle o wszystkim dobrym co przy nim przezylam to nie wyobrazam sobie ze moze zniknac z mojego zycia...;(((



    Explosion - 2008-07-18 01:24
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez Reijel (Wiadomość 8260080) Dorzucę trochę od siebie:
    "Poniosło mnie, to się nie powtórzy."
    "Ciągle mi odmawiasz, w końcu nie wytrzymałem."
    "Nie byłem wtedy sobą, to alkohol."
    "Po co ubierałaś się tak seksownie, prowokowałaś."

    O tak, wyjaśnień będzie wiele, a każde guzik warte.
    Znajac go powie: Przepraszam, wiem... nie chcialem... juz nigdy tak nie zrobie...

    za kazdym razem jak powiedzial cos co mnie zabolalo, albo cos i mowilam mu to to wlansie slyszalam: przepraszam, wiecej tak nie powiem... zrozumialem i juz tak nie bedzie...

    ehhh...

    dzis jak chwile rozmawialismy to uslyszalam tylko: nigdy sobie tego nie wybacze...

    pozniej przerwal rozmowe



    QsQs - 2008-07-18 01:46
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Chłopak zgwalcil (?) swoja dziewczyne, a potem wstawia sobie opis na gg "umieram .... ;(((( mysle o niej .... ;(((((" :rolleyes: niezły świr
    A Ty dobrze napisałaś, on nie ma do Ciebie żadnego szacunku.
    Ale czy Ty go do siebie masz? Wydzwaniać, skomleć o wyjaśnienia, o kontakt gdy on przed chwilą zaspokoił swoje czysto fizyczne rządze na Twoim nieświadomym ciele.
    ehh

    Czy Ty w ogóle czujesz sie zgwałcona?

    Masz aż taka slaba glowe do alko zeby tak mocno 'przysnac' po dwoch piwach zeby nie poczuć, ze ktoś Cie wykorzystuje? i jaka jest pewnosc, ze już kiedyś tego nie zrobił gdy sobie tak 'spałaś'?

    przejrzyj na oczy



    wazonik - 2008-07-18 01:47
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez Reijel (Wiadomość 8259969) A niby co ma Ci powiedzieć?"Kochanie, zupełnie nie wiem, jak to się stało"? Po co do niego wydzwaniasz, skoro Cię tak podle wykorzystał? I ostatnie pytanie - czemu nie lubisz seksu?
    Wydaj mi się, że to "ostatnie pytanie" wobec problemu, jest nie na miejscu. Pomijając, że to prywatna sprawa autorki wątku.

    Explosion - postaraj się zasnąć, jakoś przeczekać do jutra. Może uda Ci się zasnąć. Nocne rozmyślania to nie jest dobra rzecz znam to z autopsji.

    Trzymaj się ja już muszę iść. Jutro odwiedzę ten wątek i wierzą, że będzie jakiś postęp- impas zniknie.

    A dziewczyną się trochę dziwię ( to podobne Panie są bardziej empatyczne, wrażliwe...), a nie potrafią zrozumieć ambiwalencji, która tu wystąpiła.
    Można jednocześnie kochać i nienawidzieć!!!

    Pozdrawiam.



    Euphoria88 - 2008-07-18 02:28
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      szczerze? ciężko mi sobie nawet takie świństwo wyobrazić...
    Rozumiem,że teraz nagle rozsypał się Twój wewnętrzny, wydawałoby się poukładany świat...ufałaś mu, wierzyłas,że krzywdy Ci nie wyrządzi. Bądź dzielna, jednakże ;*



    ZapachNocy - 2008-07-18 02:50
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Mam nadzieję,że nowy dzień przyniesie wyjaśnienia...
    Tylko...takiego czegoś nie da się wyjaśnić...racjonalnie. :|



    Candy Killer - 2008-07-18 05:59
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      ja powiem szczerze ze nie rozumiem jak mozna nie poczuc ze ktos Cie wykorzystuje tymabrdziej ze nie bylas upita calkiem tylko jak mowisz przysnelas...chyba sam stosunek jest bardziej intensywny niz wkladanie spodni?no tak mi sie wydaje..w ogole czujesz zeby on Ci to zrobil? bo skoro nie lubisz seksu nie uprawiasz go regularnie to powinnas czuc cos tam.nawet jak sie regularnie kocha to czasem czuc jakies otarcia czy jakis dyskomfort..roznie sie dzieje a tak o chyba tymbardziej?
    Czujesz po ciele zeby Ci to zrobil?
    a dzisiaj..Ty nie dzwon do niego..niech on sie sam tlumaczy z tego co zrobil jezeli cokolwiek zrobil,a nawet jak nic to niech sie tlumaczy bo zachowal sie strasznie tak po prostu sie rozlaczajac..choc mozna to tlumaczyc ze nie mogl sluchac jak cierpisz..oni lubia takie gadki :/
    jezeli to wszystko prawda to serio wspolczuje bo nie wyobrazam sobie czegos takiego w ogole.



    ashlix - 2008-07-18 06:10
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez Candy Killer (Wiadomość 8260149) ja powiem szczerze ze nie rozumiem jak mozna nie poczuc ze ktos Cie wykorzystuje tymabrdziej ze nie bylas upita calkiem tylko jak mowisz przysnelas...chyba sam stosunek jest bardziej intensywny niz wkladanie spodni?no tak mi sie wydaje..w ogole czujesz zeby on Ci to zrobil? bo skoro nie lubisz seksu nie uprawiasz go regularnie to powinnas czuc cos tam.nawet jak sie regularnie kocha to czasem czuc jakies otarcia czy jakis dyskomfort..roznie sie dzieje a tak o chyba tymbardziej?
    Czujesz po ciele zeby Ci to zrobil?
    No właśnie ... Czujesz coś?
    PYTAŁAŚ SIĘ GO CO ZROBIŁ? CO ODPOWIEDZIAŁ JEŚLI TAK?



    miphuhiz - 2008-07-18 06:13
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez QsQs (Wiadomość 8260088) Chłopak zgwalcil (?) swoja dziewczyne, a potem wstawia sobie opis na gg "umieram .... ;(((( mysle o niej .... ;(((((" :rolleyes: niezły świr
    A Ty dobrze napisałaś, on nie ma do Ciebie żadnego szacunku.
    Ale czy Ty go do siebie masz? Wydzwaniać, skomleć o wyjaśnienia, o kontakt gdy on przed chwilą zaspokoił swoje czysto fizyczne rządze na Twoim nieświadomym ciele.
    ehh

    Czy Ty w ogóle czujesz sie zgwałcona?

    Masz aż taka slaba glowe do alko zeby tak mocno 'przysnac' po dwoch piwach zeby nie poczuć, ze ktoś Cie wykorzystuje? i jaka jest pewnosc, ze już kiedyś tego nie zrobił gdy sobie tak 'spałaś'?

    przejrzyj na oczy
    :ehem:
    nic dodac, nic ująć



    Gwiazdeczka1978 - 2008-07-18 06:43
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Nie wiem jak mozna byc az tak pijanym,zeby nic nie czuc... NIGDY mi sie to nie zdarzyło. A on był trzezwy? Ja bym was obojga nie usprawiedliwiała skoro byliscie pijani.Po pijaku rozne głupoty sie robi.
    Mi sie wydaje,ze on czuje wyrzuty sumienia,dlatego sie porozłaczał.



    Candy Killer - 2008-07-18 07:06
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      a moze on tylko chcial cos zrobic..zsunal spodnie sie zastanowil i chcial spowrotem naciagnac jej ale ze w ta strone juz gorzej idzie to sie przebudzila...no nie wiem kurcze nie wierze ze mozna nie czuc jak chlop wsadza kobicie.



    tamonita - 2008-07-18 07:18
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Czy to możliwe, zeby kogoś rozdziewiczyć i żeby ta osoba nic z tej sytuacji nie czuła ?? To troche dziwne... Może on tylko tak Ci powiedzial i chciał sprwdzić Twoją reakcję, chciał przekonać się czy z nim zerwiesz etc. ?...



    Gwiazdeczka1978 - 2008-07-18 07:19
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez Candy Killer (Wiadomość 8260289) a moze on tylko chcial cos zrobic..zsunal spodnie sie zastanowil i chcial spowrotem naciagnac jej ale ze w ta strone juz gorzej idzie to sie przebudzila...no nie wiem kurcze nie wierze ze mozna nie czuc jak chlop wsadza kobicie. No tez mi sie tak wydaje. Nie wiem w jakim stanie trzeba byc,zeby nie poczuc ze sie uprawia stosunek.Chyba ze byly jakies piguły do tego.



    Candy Killer - 2008-07-18 07:22
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      tez nie wiem no dwa piwa to przeciez jest nic..nawet jak sie jest zmeczonym..zaszumi Ci w glowie ale ktos cos z Toba robi to sie czuje..no czucia sie od piwa nie traci..a moze jakies nowe wypuscili na rnek o ktorych nie wiem;)nie no nie ma co zartowac bo sprawa glupia.. jednakowoooz mi sie wydaje ze nie mozna nic nie poczuc w kulminacyjnym momenci i koniec kropka



    Gwiazdeczka1978 - 2008-07-18 07:36
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Mocno dziwne,zeby nie powiedziec podejrzane. Tylko nie sadze,zeby o 2 w nocy ktos sobie pisał dla zabawy takie rzeczy. A co do chłopaka. Najzwyczajniej w swiecie poszedł spac. Nie raz nie dwa tak miałąm,ze ja sie zamartwiałam roznymi spawami,a moj facet spal w tym czasie i miał wszystko gdzies,potem zadzwonil jakby nigdy nic,a ja np noc bezsenna. Juz tak nie robie. Ale autorce watku sie nie dziwie,bo niepewnosc jest najgorsza ze wszystkiego.



    Sylviiaa - 2008-07-18 07:40
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Dziewczyny mają rację,
    mnie także niesamowicie dziwi, że tego nie poczułaś...
    Kontakt tego typu jest sam w sobie specyficzny...
    Może powinnaś upewnić się u ginekologa?

    Inna sprawa, że nawet nie spojrzałabym na takiego DRANIA....



    itamQ - 2008-07-18 07:47
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Dziwna sprawa, aczkolwiek bardzo Ci współczuje, jesteś ze swoim prawie rok.. to dość długo, a bynajmniej wystarczająco czasu, aby się przyzwyczaić do tej osoby. Nie dzwoń do niego pierwsza, poza tym uważam, że to był gwałt, a jest niemożliwe żebyś zasnęła i nic nie poczuła kiedy on Ci po prostu wkładał, zastanów się czy na tyle mu ufasz, że na pewno niczego Ci nie dosypał do piwa lub coś takiego. Nie dziwie się, że chcesz wyjaśnień, bo ja również bym ich żądała, bo to inaczej jak Cie wykorzysta obca osoba, a co innego jak bliski Twemu sercu ktoś..
    Przykro mi, trzymaj się.



    Claire-K - 2008-07-18 08:46
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      1. Nie lubisz seksu bo do niego nie dorosłaś. Urodziłaś się w 1989 roku.. Są dziewczyny, które w tym wieku nie są gotowe na to psychicznie. Wnioskuje też, że masz problemy z hormonami, a to też ma wpływ.

    2. Facet Cie po prostu zgwałcił. To się nadaje nawet na sprawę karną.

    3. Czy masz pewność czy byłaś jedyną, którą tak załatwił?

    4. Jak możesz kochać kogoś kto nie szanuje Twoich decyzji i próśb? Skoro nie szanuje ich to i nie szanuje Ciebie. Może chciał być Twoim pierwszym?

    5. Wytrzyj oczy, rzuć go. Chcesz żeby tak było częściej? Bo to taki typ faceta, który jak ma ochotę to sobie bierze...



    gabka9 - 2008-07-18 08:46
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez Explosion (Wiadomość 8259941) po chwili sie rozlaczyl...;((( dzwonilam do niego na telefon ale wylaczony... Pisalam na gg ale nie odp mi nic...;(( (...)nie odp nic... ma opis: umieram .... ;(((( mysle o niej .... ;(((((
    (...)nie rozumiem dlaczego wylaczyl telefon i nie pisze do mnie zupelnie nic.
    (...) a on sie zupelnie do mnie nie odzywa nawet...;((((
    Cytat:
    Napisane przez Explosion (Wiadomość 8260084) dzis jak chwile rozmawialismy to uslyszalam tylko: nigdy sobie tego nie wybacze...

    pozniej przerwal rozmowe
    Mi to wygląda na próby odwrócenia kota ogonem (ojjjjj,jaki on biedny i nieszczęśliwy), żebyś zaczeła sie martwić, czy on aby z tego "żalu" nie zrobi sobie krzywdy, bo nigdy sobie tego nie wybaczy. :rolleyes:



    koKOro - 2008-07-18 09:06
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez Explosion (Wiadomość 8260011) nie jest to najwazniejszy problem... propsotu nalezy mi sie rozmowa i wyjasnienia... bo nie rozumiem jak mozna potraktowac tak kogos z kim sie jest rok... i kogo jak sie twierdzi kocha sie bardzo... ehhh ;(((

    nie umiem pojac nic, zrozumiec, poukladac sobie... nie moge zasnac, ciagle placze... a on powylanczal wszystko zeby co...? miec swiety spokoj...

    nie rozumiem wogole jak mogl tak zrobic... nie wyoobrazam sobie, boze... czuje sie strasznie... po co pilam...;((( nigdy wiecej nie dotkne alkoholu, nienawidze tego wsystkiego...;((((

    no dobrze, ale z tego co napisałaś wcześniej to rozmawialiście na skype itp. próbował coś mówić

    myślę, że mógł też sam się załamać, oczywiście go nie usprawiedliwiam, ale z obserwacji wiem, że faceci w bardzo trudnych momentach psychicznie wysiadają



    Explosion - 2008-07-18 09:13
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Ehhh napewno pisanie tu o tym bylo najgorszym co zrobilam... Ale nie wiedzialam sama co mam ze soba zrobbic wogole, a nie mam nawet bliskiej przyjaciolki z ktora moglabym porozmawiac o tym... a nikomu znajomemu o tym nie powiem... ehh no coz.... Jest kilka osoba, ktore rozumieja i dziekuje... ale twierdzenia niektorych heh ze co...? ze wymyslilam...? ze nie wiem, sama tego chcialam...? bo to niemozliwe...? ehhh
    powiem szczerze, nikomu nie zycze czuc sie tak jak ja teraz, a w tej sytuacji nie mam ochoty czytac jeszcze, ze to niemozliwe i napewno co to wogole ma w znaczeniu...? ze sama chcialam to zrobic...? nie rozumiem ehh...

    Widocznie sprawa nigdy nie powinna sie tu znalezc dlatego prosze zeby zamknac watek, bo naprawde nie jestem w stanie sobie radzic z zarzutami w tej chwili.



    Kachaaa - 2008-07-18 09:14
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      zwykly gwalt, co to a roznica ze jestes z nim tyle czasu jak nie potrafil cie uszanowac? gwalt jak nic dla mnie.

    meska szowinistyczna swinia:/



    kundzia07 - 2008-07-18 09:16
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      chyba do końca nie jesteś świadoma co sie stało, to był GWAŁT ! czy tego chcesz czy nie Twój facet Cie wykorzystał, i zastanawiam sie teraz ile masz lat, bo w takiej sytuacji, nie jest najlepszym wyjściem jeszcze sie domagac rozmowy ze sprawcą czynu,
    ja bym zerwała kontakt z Tą osobą jak szybko sie da, bo jak Twojemu facetowi moze teraz przejśc przez gardło słowo kocham? jak by kochał to by tego nie zrobił
    kurcze ludzie,, popent, popendem ale są granice....

    zrobisz jak chcesz, ale to nie Ty tu jestes winna
    trzymaj sie



    Candy Killer - 2008-07-18 09:16
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      przeciez nikt nie napisal ze sama chcialas..bez przesady.po prostu ciezko jest uwierzyc ze nic nie czulas..poza tym na kilka pytan ciagle nie odpowiedzialas wiec gdybamy tutaj,nie ma co brac do siebie tego..wystarczy wyjasnic niejasnosci i po klpocie..nikt Cie nie ocenia ani nie oskarza ..spokojnie.



    sylweczenka - 2008-07-18 09:20
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      ale on musial Ci cos wsypac!!! Bo przeciez czulabys...



    ashlix - 2008-07-18 09:23
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Nam nie chodziło o to, że Ci nie wierzymy tylko, że np. albo Ci coś wsypał albo np. do niczego nie doszło (tzn. nie "wsadził" Ci tylko no nie wiem, różne rzeczy mógł robić;|). A powiedz co on Ci powiedział? Spytałaś co on robi, a on co na to?



    Explosion - 2008-07-18 09:24
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez Candy Killer (Wiadomość 8261313) przeciez nikt nie napisal ze sama chcialas..bez przesady.po prostu ciezko jest uwierzyc ze nic nie czulas..poza tym na kilka pytan ciagle nie odpowiedzialas wiec gdybamy tutaj,nie ma co brac do siebie tego..wystarczy wyjasnic niejasnosci i po klpocie..nikt Cie nie ocenia ani nie oskarza ..spokojnie.
    Odnosze inne wrazenie...
    Niektore pytania sa dla mnie dziwne... Co czulam...? co czuje...? ehh nie potrafie az takich rzeczy opisywac publicznie na forum...

    Jesli chodzi o to co powiedzial jak zapytalam, to wlasnie powiedzial mi wprost... najpierw sie wystraszyl, dziwnie sie zachowywal... nie wiedzial za bardzo co robic... wstalam ubralam kurtke i chcialam isc a on chodzil za mna przytula, ja go odpychalam a on od nowa mnie przytula... mowilam zeby dal mi spokoj itd... a on prosil zebym tak nie robila... powiedzialam, ze nie wybacze mu tego nigdy w zyciu i ze go nienawidze, ze nie zapomne o tym a on zebym tak nie mowila bo on mnie kocha...

    pozniej jak juz pisalam jego tata mnie zawiozl do domu...

    naprawde nie jestem w stanie opisywac tego co czuje bo to mnie coanjmniej okropnie krepuje, nie wiem dziwnie mi wogole mysle o tym...

    napisal mi wlasnie: musze z Toba porozmawiac...

    im wiecej o tym mysle tym bardziej zdaje sobie sprawe z faktow... chyba nie jestem w stanie widizec go na oczy...;(((



    Candy Killer - 2008-07-18 09:28
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      no ale z dwojga zlego lepiej miec za soba wczesniej ta konfrontacje niz przeciagac bo bedziesz sie jeszcze bardziej meczyla z tym wszystkim. idz spotkaj sie niech wyjasni wytlumaczy,a pozniej na spokojnie sie zastanowisz co z tym zrobic bo jak nie spotkasz sie z nim to bedziesz sama siedziala i sie zadreczala pytaniami a tak przynajmniej bedziesz wiedziala na czym stoisz itd.



    ashlix - 2008-07-18 09:29
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Ale co powiedział konkretnie? Przepraszam, że tak naciskam, ale chciałabym wiedzieć ... czy np. powiedział "kocham się z tobą?" czy jak ? jak on to określił co robi ?
    Uspokój się przede wszystkim, na razie najlepiej nic mu nie pisz tylko sobie przemyśl, bo teraz to jesteś w szoku i sama nie wiesz co masz o tym myśleć ... Ale im więcej czasu minie tym lepiej wszystko zrozumiesz :*
    to zwykły palant ...
    I uważam, że wcale nie powinnaś się z nim spotykać ;|



    Explosion - 2008-07-18 09:31
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez Candy Killer (Wiadomość 8261447) no ale z dwojga zlego lepiej miec za soba wczesniej ta konfrontacje niz przeciagac bo bedziesz sie jeszcze bardziej meczyla z tym wszystkim. idz spotkaj sie niech wyjasni wytlumaczy,a pozniej na spokojnie sie zastanowisz co z tym zrobic bo jak nie spotkasz sie z nim to bedziesz sama siedziala i sie zadreczala pytaniami a tak przynajmniej bedziesz wiedziala na czym stoisz itd. No niby tak i pewnie gdyby to napisal wczoraj to polecialabym od razu...;// ale jak mysle o tym spokojniej... po tej calej nocy, jak pomysle jak sie czuje i co sie stalo to nie wyoobrazam sobie tego spotkania... o czym mam z nim rozmawiac... boje sie tej rozmowy boje sie uslyszesz tego wszystkiego... pewnie z nim porozmawiam bo jednak wiem ze nie da mi to spokoju jesli sobie tego nie uloze ale nie wyobrazam sobie.. ;((((

    dopisal jeszcze (bo nic nie odp): jesli jeszcze chcesz ze mna rozmawiac...;((

    ehhh ;((( szczerze mowiac przeraza mnie to wszystko...;((



    bess - 2008-07-18 09:32
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      no moze wyprobowal na Tobie tabletke...bo to co napisalas to faktycznie typowe objawy,2 piwa złe samopoczucie i na koncu urwany film-(jesli faktycznie nic nie uczulas)
    :yyyy:



    Claire-K - 2008-07-18 09:34
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Spokojnie. Dziewczyna ma szok pourazowy.

    Explosion, czy masz kogoś kto może byc teraz obok Ciebie? To bardzo ważne... Zadzwon do kogoś kto Ci pomoże...



    Fresa - 2008-07-18 09:36
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez Candy Killer (Wiadomość 8260149) ja powiem szczerze ze nie rozumiem jak mozna nie poczuc ze ktos Cie wykorzystuje tymabrdziej ze nie bylas upita calkiem tylko jak mowisz przysnelas...chyba sam stosunek jest bardziej intensywny niz wkladanie spodni?no tak mi sie wydaje..w ogole czujesz zeby on Ci to zrobil? bo skoro nie lubisz seksu nie uprawiasz go regularnie to powinnas czuc cos tam.nawet jak sie regularnie kocha to czasem czuc jakies otarcia czy jakis dyskomfort..roznie sie dzieje a tak o chyba tymbardziej?
    Gdyby jej do piwa wrzucił pigułkę gwałtu (co teoretycznie i praktycznie jest przecież możliwe) dziewczyna nic by nie czuła i nie pamiętała z tego, co się wydarzyło.
    Explosion, w aptekach są testy, które wykrywają obecność narkotyków w organiźmie. W przypadku pigułki gwałtu, można zrobić test z moczu do 12 godzin, więc jeśli chciałabyś go wykonać, to się pośpiesz, bo czas ucieka.



    Explosion - 2008-07-18 09:37
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Cytat:
    Napisane przez Claire-K (Wiadomość 8261531) Spokojnie. Dziewczyna ma szok pourazowy.

    Explosion, czy masz kogoś kto może byc teraz obok Ciebie? To bardzo ważne... Zadzwon do kogoś kto Ci pomoże...

    ;((( jest jedna osoba, ktorej sie zwierzylam... moj byly chlopak...;(( szczerze mowiac on jest osoba ktorej mialam odwage powiedziec... ale my sie wcale czesto nie widzimy, poza tym on ma swoje zycie, planuje zareczyny... nie bedzie obok mnie...;((( i poza nim nie ma juz nikogo...



    Candy Killer - 2008-07-18 09:38
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      na pewno ciezko teraz Ci myslec jak to bedzie wygladalo bo faktycznie co on moze powiedzie wiecej ale przynajmniej bedziesz wiedziala co on ma w tej swojej glowie..co myslal jak wiesz...
    ciezko na pewno czegos takiego sluchac no ale lepsze to i miec spokoj choc wiem ze szybko go nie bedziesz miala niz siedziec w domu i sie dreczyc samemu bo czlowiek to potrafi tak samodestrukcyjne mysli miec ze idzie sie wykonczyc.



    hula_hula - 2008-07-18 09:42
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Ja bym na Twoim miejscu szybko pobiegła do apteki po testy na obecność narkotyków.



    ashlix - 2008-07-18 09:42
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      No ale przecież to jasne co on jej powie :) Myślę, że każda z nas może taką przykładową rozmowę tutaj napisać :)
    A z tego co wiem to obecność narkotyków owszem można wykryć, ale pigułki gwałtu już nie!!! - kiedyś było można, ale teraz już są inne :)

    Śmiechu warte, żeby spotykać się z chłopakiem, który Cię zgwałcił, żeby pogadać "dlaczego" . eh ;|



    czarownica jaga - 2008-07-18 09:58
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Ja jestem w szoku, że facet może takie cos zrobić własnej, kochanej dziewczynie. To był po prostu gwałt. Ciekawe jak się będzie tłumaczył, pewnie zdania podane wyżej przez bess są bardzo prawdopodobne. Prawda jest taka, ze na to nie ma żadnego wytłumaczenia, on nie miał prawa tego zrobić. Jeśliby jeszcze się okazało, że dosypał Ci coś do tego piwa, to by znaczyło, że wcześniej to zaplanował a to już podwójne świństwo.
    Autorko wątku, idź i z nim porozmawiaj, bo bez rozmowy pewnie dręczyłyby Cię wątpliwości i pytania. Dalej zrobisz z tym to, co będziesz uważała za słuszne, ja na Twoim miejscu po prostu bym go rzuciła i już. Trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, że sobie z tym wszystkim poradzisz:*



    olbka - 2008-07-18 10:03
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Dziewczyno, jak bardzo bys go nie kochala, on cie ZGWAŁCIŁ. i nie wierz w zadne gadki jak to on Cie kocha i chce umrzec czy cos takiego... Bo to nieprawda jest, chce teraz jakos to wszystko ulozyc a potem moze znowu Cie wykorzystac... Wiec, wedlug mnie, powinnas to skonczyc i to jak najszybciej. I nie sluchac jego gadek, bo teraz bedzie bardzo płaczący, potulny i pełen skruchy...



    czarownica jaga - 2008-07-18 10:06
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      Z tą skruchą i potulnością to 100% pewności. Przypuszczam, że ma jakieś tam wyrzuty sumienia, ale tak na prawdę nie zdaje sobie sprawy jaką krzywdę Ci zrobił....



    ashlix - 2008-07-18 10:06
    Dot.: Chce umrzeć.!!!!!;(((((((
      No pewnie, że tak :) Podejrzewam, że się popłacze, wyzna jak bardzo Cię kocha, bla, bla, bla, scena jak z filmu :)
    Dla mnie nie byłoby nawet żadnej rozmowy, bo cokolwiek by nie powiedział to i tak bym nie potrafiła z nim być :) Jak można takiemu komuś zaufać?
    A poza tym to jest wręcz OBRZYDLIWE! Aż mi się rzygać chce!!! Co za kretyn ;|
    ja bym nie poszła pogadać, bo z góry wiadomo co on powie, ale rób jak chcesz.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czterowers.keep.pl



  • Strona 1 z 5 • Znaleziono 417 postów • 1, 2, 3, 4, 5

    Design by flankerds.com