Menu
menu      Programy do obróbki zdjeć - wątek zbiorczy
menu      Wybieramy tusz do rzęs - porady. Zbiorczy.
menu      Jaki makijaż do sukienki? Wątek zbiorczy. Tu zadaj swoje pytanie.
menu      Znane sieciówki! Rozmiary: 34-38:) Zapraszam!
menu      kosmetyki firmy Dax Cosmetics- WĄTEK ZBIORCZY
menu      Pogaduchy zawsze "początkujący wizażanek" - część III :)
menu      Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)
menu      STRAGANIK OD MENULI^^ totalny misz-masz^^
menu      cera naczynkowa/zamykanie, tuszowanie popękanych naczynek, pajączki. WĄTEK ZBIORCZY.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lidka.xlx.pl
  • Ciąża i poród w Irlandii





    Heksa - 2009-06-16 17:05
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Glamourous my mieliśmy kupić moses basket - a bo ładny, a bo przyda się do living roomu, a bo Asia się uparła :) Rodzice znajomych bliźniaków dostali koszyczki z okazji urodzin chłopaków - i nic a nic z nich nie korzystali. Powiedzieli, że maluchy nie lubiły ich. I coś w tym musi być sądząc po ilości ogłoszeń na necie o sprzedaży "prawie nowych, ledwo co użytych" koszyków. Dlatego się wstrzymaliśmy. I chyba dobrze zrobiliśmy - Ignaś nienawidzi wszelkiego ograniczenia ruchowego - wszelkie beciki itd powodują u niego wściekły płacz. W takim koszyku nie mógłby sobie spokojnie majtać rączkami na lewo i prawo. Jeśli chcesz kupić jakieś łóżeczko na dół to lepiej kupić travel cot - starczy na dłużej a cenowo podobny (jeśli do moses basketa dodasz jeszcze tą drewnianą podstawkę pod niego).

    Eve, co do paszportu. Mąż dopiero dzisiaj tam pojechał i złapał się za głowę... Dostał numerek ok 300 (101 osób oczekujących przed nim), a tylko 4 okienka. Więc sobie darował stanie i dowiadywanie się. Wziął jedynie aplikacje i wrócił do domu. Będziemy to wysyłać tak czy siak. Jak czegoś zabraknie (jakiegoś dokumentu czy cuś) to będą pewnie się z nami kontaktować.

    Aaaa, co do Fairy Non-bio. Byliśmy w Superquinnie, bo promocja bardzo kusząca.... hehe, z tym że proszków już dawno nie ma. Tak się ludzie na nie rzucili :)




    glamourous - 2009-06-16 17:46
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no bo spora obnizka ;) ja bylam dzis z mezem w hurtowni i kupilam opakowanie plynu do prania i do plukania w opakowaniach 5-litrowych...powinno starczyc na poczatek.

    co do travel cot tez sie nad tym zastanawialam, bo cenowo rzeczywiscie zblizone...ale chyba sie wstrzymam z bolami poki co, najpierw urodze spokojnie :D i zobacze jak nam sie bedzie ukladalo ze spaniem i rutyna dzienna...dokupic zawsze mozna... no i fakt tez ze taki travel cot posluzy troszke dluzej, bo koszyczek to pewnie do momentu az maluch zacznie sam siadac czyli przypuszczam z pol roku, a potem- do widzenia....



    pakusia86 - 2009-06-16 17:54
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 12788745) no bo spora obnizka ;) ja bylam dzis z mezem w hurtowni i kupilam opakowanie plynu do prania i do plukania w opakowaniach 5-litrowych...powinno starczyc na poczatek.

    co do travel cot tez sie nad tym zastanawialam, bo cenowo rzeczywiscie zblizone...ale chyba sie wstrzymam z bolami poki co, najpierw urodze spokojnie :D i zobacze jak nam sie bedzie ukladalo ze spaniem i rutyna dzienna...dokupic zawsze mozna... no i fakt tez ze taki travel cot posluzy troszke dluzej, bo koszyczek to pewnie do momentu az maluch zacznie sam siadac czyli przypuszczam z pol roku, a potem- do widzenia....
    ja polecam lozeczko turystyczne... u mnie sprawdza sie rewelacyjnie... podobnie jak ty wiekszosc czasu spedzam w salonie i kuchni... poczatkowo Kuba sypial w wozeczku ale bylo mu nie wygodnie... tak jak Heksa pisze nie mogl sobie powierzgac nozkami bo sie obijal o boki... pozatym jak wstawal to odrazu placz bo nic nie widzial... a teraz wkladam go do lozeczka i widzi co sie dzieje przez siateczke i ma duzo miejsca... nie czuje sie taki scisniety...
    ja myslalam o tym koszyczku ale to razwiazanie na poczatek tylko... bo dziecko zacznie siadac i :upa: zbita i trzeba schowac badz wyrzucic... a tu jak podrosnie Kuba to obnize mu wklad i ma biezpieczne miejsce do zabawy i spania... z tym ze to juz wydatek ok 100 euro....

    ja sie zastanawiam dziewczynki nad bujaczkiem dla malego... przyjda nam pieniazki w przyszlym miesiacu z child benefit i tam myslalam zporzytkowac je na taki bujaczek...
    polecacie jakis??? jak sie dzieciaczki w nich zachowuja....
    ja myslalam o fisher price tym co na boki kolysze i w tyl i przod... kosztuje ok 120 euro... ale wyglada fajnie... tylko boje sie ze jak kupie to sie Kubie nie spodoba i co wtedy???



    Heksa - 2009-06-16 18:09
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusiu nie mam doświadczenia. Ale tak jak Ty szukam informacji, które są dobre, a które nie....

    Polecam Ci przejrzenie strony sklepu www.kiddicare.com - tam są opinie konsumentów. Co prawda nie mają tego swinga nad którym Ty się zastanawiasz, ale mają inne. http://www.kiddicare.com/webapp/wcs/...55_10001_14055

    Aaaa! Przypomniałam sobie. Argos ma w ofercie sporo zabawek firmy Fisher Price. I na argos.co.uk też są opinie wystawiane, więc możesz poczytać. Wklejam lineczka: http://www.argos.co.uk/webapp/wcs/st...wings|12109189




    ania luk - 2009-06-16 18:15
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witajcie,jestem tu nowa,mieszkam w Irlandii prawie trzy lata.Moja coreczka ninka ma prawie 8 tygodni.Czy jest miedzy wami ktos z Portlaoise?Mieszkam tu od roku(przedtem w Dublinie)i jakos nie moge znalezc znajomych.:nie::nie:



    glamourous - 2009-06-16 18:33
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Hej, witamy na forum :cmok: nie wiem czy ktos jest z portlaois, ale zapraszamy do dyskusji forumowej :)

    a to w tych lozeczkach turystycznych mozna podnosic i obnizac dno? patrzcie panstwo, nie wiedzialam... ale rozejrze sie, dzieki za porade:cmok:



    pani z herbata - 2009-06-16 18:43
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      my nie mieeilismy moses basket ale kolyske, dostalismy ja z farmo i starczyla na 2mce
    pewnie gdybysmy mieli ja kupic to nigdy bysmy tego nie zrobili i kupili od razu lozeczko

    mamy bouncy chair ktorego nala nigdy nie polubia, miala krotki okres kiedy dala sie tam polozyc na 20min czasem nawet zasnela ale generalnie najgorsza dla niej kara

    wozek kupilismy od znajomej ktora kupila go na ukrainie, z gondolka a teraz uzywamy jako spacerowki bo ma regulacje oparciA

    mieszkamy w mieszkanku i wozek z mala ciagle stal w livingu

    niedawno kupilismy nosidelko z motehrcare i goraco polecam



    pakusia86 - 2009-06-16 18:52
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 12789651)
    a to w tych lozeczkach turystycznych mozna podnosic i obnizac dno? patrzcie panstwo, nie wiedzialam... ale rozejrze sie, dzieki za porade:cmok:
    no sa tez z regulacja wysokosci :) ja akurat takie mam, bo nie wyobrazam sobie Kube wkladac na nisko... no moze jakbym wyzsza byla :D bo naet w sklepie probowalam i mialam spory problem :)
    mam dwie wysokosci... do polowy tak ze nawet jak czasnie siadac to spokojnie nic mu sie nie stanie... dopiero jak zacznie wstawac to obnize.. serdecznie je polecam... ma montowany przewijak i juz nie musze sie meczyc zeby sie zginac przy kanapie... ma melodyjki i wybracyjny materacyk.... materacyk fajnie dziala, uspi Kube pod warunkiem ze jest pojedzony i nie placze... bo jak placze to go tylko rozdraznia bardziej...

    Cytat:
    Napisane przez pani z herbata (Wiadomość 12789890) my nie mieeilismy moses basket ale kolyske, dostalismy ja z farmo i starczyla na 2mce
    pewnie gdybysmy mieli ja kupic to nigdy bysmy tego nie zrobili i kupili od razu lozeczko

    mamy bouncy chair ktorego nala nigdy nie polubia, miala krotki okres kiedy dala sie tam polozyc na 20min czasem nawet zasnela ale generalnie najgorsza dla niej kara

    wozek kupilismy od znajomej ktora kupila go na ukrainie, z gondolka a teraz uzywamy jako spacerowki bo ma regulacje oparciA

    mieszkamy w mieszkanku i wozek z mala ciagle stal w livingu

    niedawno kupilismy nosidelko z motehrcare i goraco polecam
    nosidelko mam po siostrze... i czekam az Kuba podrosnie bo jest od 3 miesiaca... i wtedy juz bedzie latwiej bo czy po domu czy na zakupy rewelacyjny bedzie... tak mi sie wydaje :D

    ---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 12789173) Aaaa! Przypomniałam sobie. Argos ma w ofercie sporo zabawek firmy Fisher Price. I na argos.co.uk też są opinie wystawiane, więc możesz poczytać. Wklejam lineczka: http://www.argos.co.uk/webapp/wcs/stores/servlet/Search?storeId=10001&lang Id=-1&q=FISHER+PRICE&c_1=1|ca tegory_root|Nursery|12109 130&pp=20&c_2=2|cat_12109 130|Baby+bouncers+and+swi ngs|12109189 a czemu patrzysz na uk??? lepiej na ie :)
    http://www.argos.ie/static/Browse/ID...s|12160904.htm



    glamourous - 2009-06-16 19:29
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia a mozesz zdradzic jakiej firmy to lozeczko lub gdzie kupilas? to jak juz sie mam zdecydowac to pojde sprawdzona sciezka....
    czy to nie to przypadkiem?
    Graco Contour Electra Travel Cot?

    bo jakos z opisu mi pasuje do tych funkcji o ktorych wspominalas



    ania luk - 2009-06-16 19:51
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ,,pani z herbata,,-a wlasnie przymierzalam sie do lezaczka...sama juz nie wiem czy kupowac.a nosidelko jakie kupilas ?uzywasz go w domu zeby miec wolne rece i cos zrobic?wlasnie probuje cos wymyslic bo moja krolewna nie z tych co to leza w lozeczku i patrza w sufit ,tylko caly czas na raczkach,jak nie spi.:mur:



    niki11 - 2009-06-16 20:22
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dziewczyny jak z kolejnym pytaniem do was, mianowicie czy ktoras z was korzystala z Domino Midwifery Service w Rotundzie ?Co o tym myslicie ?



    pakusia86 - 2009-06-16 20:47
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 12790924) Pakusia a mozesz zdradzic jakiej firmy to lozeczko lub gdzie kupilas? to jak juz sie mam zdecydowac to pojde sprawdzona sciezka.... lozeczko jest GRACO i kupowalam w Smyth'cie
    a to zdjecie mojego lozeczka
    http://wizaz.pl/forum/attachment.php...4&d=1243963012
    nawet widac jak Kuba nogami wywija :D

    ---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

    Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 12790924) Pakusia a mozesz zdradzic jakiej firmy to lozeczko lub gdzie kupilas? to jak juz sie mam zdecydowac to pojde sprawdzona sciezka....
    czy to nie to przypadkiem?
    Graco Contour Electra Travel Cot?

    bo jakos z opisu mi pasuje do tych funkcji o ktorych wspominalas
    tak to to co piszesz :D
    sama dobrze nie wiem jak sie nazywa bo to prezent jest wiec nie wnikalam w nazwe :) wazne byly opcje jak wybieralam...

    Cytat:
    Napisane przez niki11 (Wiadomość 12792049) Dziewczyny jak z kolejnym pytaniem do was, mianowicie czy ktoras z was korzystala z Domino Midwifery Service w Rotundzie ?Co o tym myslicie ?
    a co to wogole jest??? :o



    glamourous - 2009-06-16 22:12
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      to jest chyba jak sie ieszka w poblizu i w ciazy jest sie pod opieka poloznej ktora przychodzi do domu, tak? i po porodzie tez mozna niemal od razu do domu sie udac i przychodzi kilka razy polozna sprawdzic czy z mama i dzieckiem wszystko OK?
    niestety nie znam nikogo kto by z tego korzystal, wiec nie pomoge.

    ale bylam w rotundzie dzis wieczorkiem- kolezanka urodzila wczoraj synka i wpadlismy doslownie na 5 minut pogratulowac :) ale malutki ten jej chlopaczek, wazyl 2.900 wiec kruszynka. ale srodowisko szpitalne jakos mi zle robi stwierdzam, zaczynam sie stresowac przedporodowo

    Pakusia- dzieki, poszukam sobie takiego lozeczka moze gdzies na necie :) bo w argosie 140 to troche drogo jak na moj gust i kieszen mojego sponsora ;)



    niki11 - 2009-06-16 22:22
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dzisiaj dostalam list z zapytaniem czy chce z tego skorzystac. Tzw. opieka szpitalna zostaje zastapiona przez wizyty poloznych. Polozna rowniez asystuje przy porodzie, wyglada na to, ze bez lekarza. Jest to dla kobiet bez problemow zdrowotnych i ciaza bez komplikacji.
    Nie slyszalam o tym wczesniej, moze ktoras z was wie cos na ten temat. Jednak chyba wole wizyty w szpitalu, pomimo tego ze nie wiele tam sie na nich dzieje :)



    pakusia86 - 2009-06-16 22:43
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 12794725)
    Pakusia- dzieki, poszukam sobie takiego lozeczka moze gdzies na necie :) bo w argosie 140 to troche drogo jak na moj gust i kieszen mojego sponsora ;)
    moje kosztowalo 120... mowisz ze w argosie 140 ? :eek: dziwne ze drozej niz w sklepie :o

    drogo nie drogo... ja wyjscia nie mialam zbytnio i musialam za jakims sie rozgladnac... byly fajne tansze bardziej kolorowe ale nie mialy 2 poziomow wysokosci i nie mialy przewijaka...

    nie wiem czy sama bym kupila to lozeczko, tez mi sie drogo wydawalo... ale tesc powiedzial ze on kupi dla malego i mam nie patrzyc na cene tylko na wygode i funkcje jakie ma... najbardziej mi pasuje przewijaczek... bo do czasu kupna to jak bylam w salonie to malego na kanapie przewijalam... kergoslup mnie bolal... Kuba robil fontanny wiec wszystko bylo mokre :)
    a teraz siup i po problemie....

    aaaa powiem ci najlepsze... Kuba uwielbia przewijak :) jak sie budzi i zaczyna plakac to go klade na przewijaku i ide zrobic jedzonko a Kuba lezy jak zaczarowany :) nie raz bylo tak ze mi usnal na nim... ja pochodze z butelka a tu klops... Kuba spi... przewijak jest gleboki wiec maly z niego nie wypadnie (poki nie siada) .... mi jest latwiej bo on coraz ciezszy (juz ma prawie 5 kg) i jedna reka ciezko go trzymac i robic papu...

    bardzo zaluje ze nie mam w salonie normalnej kanapy... (mam 2osobowki) bo bym spala na noc w salonie, nie musialabym isc z sypialni i tachac malego do kuchni zeby mu jesc zrobic... mialabym pod reka a Kuba woli spac w tym turystycznym lozeczku niz w normalnym, jak tz w pracy to Kuba spi ze mna w lozku a jak ma wolne (tak jak dzis) to daje go do lozeczka...

    dziewczynki mam pytanko do was, nie dotyczace brzuszkow i dzieciaczkow.... orientujecie sie moze ile kosztuja promy do anglii??? moj tz wymyslil zebysmy jechali autkiem do Pl... na poczatku sie na niego darlam a pozniej pomyslalam sobie ze przeciez Kuba jeszcze maly jest i trasa taka meczaca dla niego nie bedzie... uwielbia jezdzic autkiem... pozatym moge spakowac co chce, zwlaszcza to lozeczko ktore jest mi niezbedne w Polsce i wiele innych rzeczy moge wziac nie patrzac na koszty bagazu... pozatym mam na mejscu swoje autko i nie musze sie prosic rodzicow czy dziadkow jak chce gdzies jechac.... a wiadmo cala rodzinka czeka zeby zobaczyc Kube :) chcialabym do babci jechac na 2-3 dni a pozyczonym od dziadkow tz autkiem nie pojade bo oni codziennie korzystaja z autka...

    tak wlasnie mysle... wiem ile kosztuje prom z anglii do francji i znam wszystkie opaty z francji do polski... moj tato jezdzi ta trasa i mowi ze jak przyplynie promem do frncji to wpada na utostrade i wyjezdza dopiero na granicy Polski... i ze szybciutko trasa mija, najgorzej w Polsce, bo drogi katastrofalne i ciagle korki...

    jakbyscie wiedzialy ile taki prom z Dublina albo Dun Laoghaire kosztuje to bylabym wdzieczna :D

    ale zem sie rozpisala fiu fiu :D
    ide przyszykowac wszystko na wieczorne karmienie :D

    ---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

    Cytat:
    Napisane przez niki11 (Wiadomość 12794916) Dzisiaj dostalam list z zapytaniem czy chce z tego skorzystac. Tzw. opieka szpitalna zostaje zastapiona przez wizyty poloznych. Polozna rowniez asystuje przy porodzie, wyglada na to, ze bez lekarza. Jest to dla kobiet bez problemow zdrowotnych i ciaza bez komplikacji.
    Nie slyszalam o tym wczesniej, moze ktoras z was wie cos na ten temat. Jednak chyba wole wizyty w szpitalu, pomimo tego ze nie wiele tam sie na nich dzieje :)
    przy porodzie ogolnie tylko polozna/y jest... a co do tych wizyt to z jednej strony fajnie bo nie musisz sie kisic w kolejkach i czekac po 2-3 h :D
    a z drugiej ja lubilam jezdzic do szpitala bo sobie zakupy jakies zrobilam... po sklepach sie pochodzilo....



    glamourous - 2009-06-16 23:00
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia jecia nie mam...ale zobacz sobie na Stenaline- http://www.stenaline.ie/ferry/ cos pisze ze special offer from 69- ale to pewnie zalezy od dat, ilosci osob itd...
    To mowisz ze przewijaczki maja takie uspokajajace wlasciwosci? ciekawostka. ja mam przewijak przy komodce, moze tez sie sprawdzi???rozgladam sie, wyglada na to ze na ebayu mozna ten sam model lozeczka za jakies 80 euro wliczajac koszt dostawy, wiec to juz troche lepiej brzmi. chociaz moze sie wstrzymam do nastepnego miesiaca zeby moj biedny mezus zawalu nie dostal na kolejne wydatki ;)bw argosie dokladnie 139 eurowiec tesciowi sie udalo zaoszczedzic ;)

    Niki- mi sie wydaje ze ten system moze byc fajniejszy niz wizyty w szpitalu. nie mowie o porodzie w domu, bo tego bym za cholere nie chciala, ale to czekanie w szpitalu jest wykanczajace- tak jak dziewczyny mowily po 2-3 godziny tytlko po to zeby potem lekarz zbyl cie w 5 minut. a jedyne co lekarz robi to cisnienie, obmacanie szybkie brzuszka i chyba to wszystko... a jak taka polozna wpadnie do ciebie do domku to sie chyba jakas bardziej osobista wiez nawiazuje i masz okazje cos zaptyac, poradzic sie itd... u lekarza to tak szybko ze nie ma na to czasu. przypuszczam ze jak przyjdzie do USG czy tam badan krwi to i tak cie do szpitala wysla. nie wiem przemysl to sobie bo moze to calkiem nieglupia opcja...



    Heksa - 2009-06-17 07:06
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      To są położne z HSE i tam idziesz na wizytę. Moja pierwsza wizyta była właśnie z najbliższym centrum HSE - super, bez kolejek, mało kobitek, mocz oddałam do badania, ciśnienie zmierzyli, jedyna różnica to brak lekarza. Ale jeśli coś by nie grało to kierują Cię do Rotundy. Ja tak miałam - wysokie ciśnienie, więc następnego dnia wylądowałam u lekarza w Rotundzie i tak już zostało.
    A ten serwis po porodzie to z tego co wiem to położne przychodzą 2 razy dziennie przez kilka dni. Rewelacja. Bardzo żałowałam, że moje Balbriggan jest za daleko i ten serwis nas nie objął :( Byłam dwie nocki w szpitalu, ani jedenj nie przespałam. Nie potrafiłam - tu ktoś chodzi, tam dziecko płacze...

    Pakusiu a nie myśleliście, że zamiast promem z Anglii do Francji przejechać się Eurotunelem? Cena w jedną stronę samochodem waha się od 60-70e. A chyba też szybciej niż promem.



    glamourous - 2009-06-17 10:46
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia przypadkowo trafilam na taki watek na gazeta.ie- o promach, moze sie przyda?

    http://www.gazeta.ie/forum/index.php...0&#entry332181



    pakusia86 - 2009-06-17 11:22
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 12796342)
    Pakusiu a nie myśleliście, że zamiast promem z Anglii do Francji przejechać się Eurotunelem? Cena w jedną stronę samochodem waha się od 60-70e. A chyba też szybciej niż promem.
    z tego co sie orientuje to cena promu tez podobna jest... a to juz w sumie maly pikus... najwazniejsze dotrzec do anglii.... moj tata mowil ze sie bardziej promem oplaca i ze roznicy w czasie nie widac zbytniej... on raz jechal eurotunelem i teraz caly czas promem wiec cos w tym musi byc

    Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 12799184) Pakusia przypadkowo trafilam na taki watek na gazeta.ie- o promach, moze sie przyda?

    http://www.gazeta.ie/forum/index.php...0&#entry332181
    dzieki :*



    DobraDusza - 2009-06-17 11:45
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Zgadzam sie ze tunelem jest szybciej, prom płynie chyba ok 1godz atunelem ok 30min i jest siena miejscu!
    Ja też mysle wybrac sie do pl autkiem, w przyszłym roku tak może ok marca, dzidziek miałby pół roku wtedy. Samolotem mi sie nie uśmiecha, jak mi przyjdzie zabrac te wszystkie klamoty..... to niewyróbka:)

    ---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

    Jeszcze jedno pytanko do mam posiadających dzieciaczki, ile trwa cała procedura paszportowa, i czy starać sie o paszport w pol ambasadzie czy o paszp irl?
    jak to wszystko wygląda i ile sie czeka?
    wiem ze juz było coś na ten temat pisane ale mam amnezje....hihihi a zanim znajde to korzenie zapuszcze:D

    ---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

    wyjazd do pl uzalezniam głównie od tego kiedy dostaniemy paszport dla dziecka!



    pakusia86 - 2009-06-17 11:51
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 12800001) Zgadzam sie ze tunelem jest szybciej, prom płynie chyba ok 1godz atunelem ok 30min i jest siena miejscu!
    Ja też mysle wybrac sie do pl autkiem, w przyszłym roku tak może ok marca, dzidziek miałby pół roku wtedy. Samolotem mi sie nie uśmiecha, jak mi przyjdzie zabrac te wszystkie klamoty..... to niewyróbka:)
    po wstepnej orientacji wybieramy jazde autkiem....
    patrzylam na bilety lotnicze i lacznie wyszlo nam 457 euro w obie strony , bez bagazu i bez ubezpieczenia... ubezpieczenia nigdy nie bierzemy, ale bagaz przy dziecku obowiazkowy bedzie... wiec to jakies 530 euro nam by wyszlo, po najmniejszych kosztach...

    a prom z Dublina do Uk kosztuje 247 euro w obie strony... wiec wiele taniej... wiadmo ze benzyna tez kosztuje ale przy takiej trasie spalanie jest mniejsze... do tego wygoda wziecia lozeczka, wanienki i ciuszkow dla nas i malego... pozatym chcielibysmy napewno cos kupic w polsce a przy bagazu lotniczym to bylby duzy problem ze zmieszczeniem czegos "nadprogramowego" a chce zrobic zapas przypraw, czapeczek dla Kuby i wiadmo jak to jest.... cos sie kupi i bedzie problem co zostawic w PL a co wziac...

    jak zamowimy bilety do UK na prom wtedy obmyslimy dalsza trase... tam to juz nie problem czy tunel czy prom... kwestia tylko (albo az ) 30 min. z reszta pozniejsza trase bede ugadywac z tata, on ta trase ma juz "obcykana" bo jezdzi co miesiac do UK wiec bede sie jego sluchac, bo wie gdzie jechac zeby nie placic za autostrady i ktoredy jest szybciej... a moze uda sie ze razem bedzimy wracad co Polski :D jakby mial wtedy trase to bylo by super :)



    Heksa - 2009-06-17 11:53
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Już Ci mówię - lepiej mieć paszport pol dla dziecka (jeśli zarówno ty i ojciec dziecka jesteście Polakami). Różne rzeczy ludzie piszą, nie raz czytałam że celnicy na pol granicy robili problemy, gdy dziecko nie miało polskiego paszportu. A uważam, że w każdej plotce jest ziarenko prawdy (zwłaszcza, że nasze kochane polskie prawo jest czasami takie głuuupie. zmieniłam nazwisko, muszę wymienić dowód. weszła ustawa, że jeśli w przeciągu 3 miesięcy od daty odebrania aktu małżeństwa - ślub braliśmy w Irlandii - nie złożę wniosku o wymianę dowodu to grozi mi albo jakaś grzywna albo nawet kara pozbawienia wolności czy jakieś inne bzdety. Oczywiście nie mogę tego wniosku złożyć w ambasadzie, muszę specjalnie po to jechać do Warszawy! ufff, wyrzuciłam to z siebie i mi lepiej :D ) Co do polskiego paszportu - na wizytę czeka się ok 2 miesiące. Dlatego my umawialiśmy wizytę, gdy Ignaś był jeszcze w brzuszku u mamusi. Paszport jest tymczasowy - ważny przez 12 miesięcy. Czeka się na niego ok 2 tygodni, kosztuje 30-40euro. Dokładnie nie pamiętam. Wraz z wnioskiem o wydanie paszportu można złożyć wniosek o nadanie numeru pesel dziecku (jeśli w imieniu i nazwisku nie ma polskich znaków typu ą, ę itd)



    pakusia86 - 2009-06-17 11:53
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 12800001) Zgadzam sie ze tunelem jest szybciej, prom płynie chyba ok 1godz atunelem ok 30min i jest siena miejscu!
    Ja też mysle wybrac sie do pl autkiem, w przyszłym roku tak może ok marca, dzidziek miałby pół roku wtedy. Samolotem mi sie nie uśmiecha, jak mi przyjdzie zabrac te wszystkie klamoty..... to niewyróbka:)

    ---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

    Jeszcze jedno pytanko do mam posiadających dzieciaczki, ile trwa cała procedura paszportowa, i czy starać sie o paszport w pol ambasadzie czy o paszp irl?
    jak to wszystko wygląda i ile sie czeka?
    wiem ze juz było coś na ten temat pisane ale mam amnezje....hihihi a zanim znajde to korzenie zapuszcze:D

    ---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

    wyjazd do pl uzalezniam głównie od tego kiedy dostaniemy paszport dla dziecka!
    jesli chodzi o polski paszport to moja rada jest zebys sie umowila juz teraz na spotkanie... wiadmo ze termin porodu moze byc inny niz napisany ale mozesz np. miesiac po planowanym porodzie sie umowic na wizyte....
    ogolnie czeka sie na wizyte ok 6-7 tygodni... ja mam czekac 7 tygodni i na szczescie termin juz za tydzien :jupi: a na paszport tymczasowy czeka sie 2 tygodnie :)



    glamourous - 2009-06-17 12:21
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no co ty Heksa:eek: ja slub bralam 5 lat temu, nazwisko zmienilam, ale dowod i paszport nowe odebralam dopiero w marcu tego roku...nie spieszylo mi sie hihi i nawet nie wiedzialam ze moglaym miec z tego powodu jakies problemy?????

    dobra zanim odfrune na szkole rodzenia to znow zamecze was kolejnym pytaniem- jak to u was bylo z waga w ciazy? bo czytalam w paru roznych ksiazkach i na necie ze w ostatnim miesiacu przyrost wagi sie zwalnia, zatrzymuje albo wrecz niektore kobitki chudna... ale teraz sobie przegladalam swoja karte ciazy i zdalam sobie sprawe ze ja od wpisu w 28 tygodniu do teraz- czyli 35 tc przytylam 1 kilo. a brzuchol rosnie... no i nie wiem czy sie tym martwic czy cieszyc? w piatek ide do lekarza, czy robic z tego problem czy sobie darowac? no bo kurcze to prawie 2 miesiace i tylko 1 kilo? jem tak samo jak przez cala ciaze, w miare zdrowo z dodatkiem sporej ilosci slodyczy ;) cwicze wrecz mniej niz w poprzednich trymestrach bo mnie len dopadl...ogolem mam na plusie jakies 10 kilo, wiec to jest w porzadku, tylko czemu tak dziwnie sie rozklada ten przyrost wagi :(



    DobraDusza - 2009-06-17 12:29
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia dokładnie zgadzam sie w 100%, wiadomo trasa troszke mecząca (szczególnie dla dorosłego) bo dzieciaki zasze sobie lepiej radzą!
    A poza tym w polsce gdziekolwiek sie dostać nie ma problemu, u nas np: moi rodzice w krakowie a rodzina tz 100km od kraka koło zakpoca,pasuje być troche tu troche tam:) a tłuc sie z dzieckiem autobusem czy busami to koszmar! Także jesli tylko nie będzie przeciwskazań to jedziemy autkiem!



    pani z herbata - 2009-06-17 12:30
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      w ostaich 2mcach wagi przybywa :ehem:

    nosidelko kupilismy mothercare, sklep ma swoje firmowe produkty
    uzywam tylko na zakupy, probowalam raz odkurzac-koszmar, do gotowania i prasowania uzywac tego nei bede bo sie zeschizuje ze cos sie malej stanie

    mala jest nauczona (wszystko sie psuje jak tesciowa przyjezdza) ze lezy sama i sama sie soba zajmuje, jak sa problemy to zdejmujemy pieluche i mala juz nic nie obchodzi byle z pupa gola lezala :)

    my bedziemy wyrabiac paszport irl , TZ jest z ukrainy ale paspzzoprtu ukrainskiego nie chcemy bo mala portzebowala by wize i do pol i do irl, polskiego nei chcemy bo zeby go wyrobic ,a nie jestesmy po slubie, musielibysmy zamisat na wakacje do ukrainy (na chrzciny) jechac do pl wyrabiac paszport, a do tego musimy byc we 2 a moj potrzebuje wizy do pl czyli jedna wielka :pupa:
    a usluga passport express wyrobienie paspzortu irl zajmuje 10dni, nie musze jechac do dublina tylko wysylam wszystko poczta

    bylam dzis u welfare officer bo mi sie macierzynski skonczyl a pracy nie ma wiecp ooszlam po zasilek a on mi na to ze musze jechac az do ennis to zalatwic bo tutaj nei moge bo moj TZ pracuje full time
    Q! gdzie tu sens, wiec zaraz pakuje mala w nosidleko i w autobus



    DobraDusza - 2009-06-17 12:43
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dzieki kobietki za rady, w naszym przypadku najlepiejchyba bedzie wyrobić ten paszp pl tymczasowy, chociaż z tym irl to faktycznie mniej zachodu i troche mnie kusi:)
    A jak to jest z tymi terminami? jak sie dzwoni to oni wyznaczają, czy jak zadzwonie teraz to sobie moge sama wybrać np na koniec pazdziernika?

    ---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

    zreszta tak mi sie wydaje że ja to moge nawet i na poczatku września sobie zadzwonić bo termin mam na 30.09.
    jak myslicie?



    Heksa - 2009-06-17 13:59
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 12800714) no co ty Heksa:eek: ja slub bralam 5 lat temu, nazwisko zmienilam, ale dowod i paszport nowe odebralam dopiero w marcu tego roku...nie spieszylo mi sie hihi i nawet nie wiedzialam ze moglaym miec z tego powodu jakies problemy????? Bo 5 lat temu jak brałaś ślub to nie było jeszcze tej ustawy :) Mój ojciec (prawnik i człowiek który nienawidzi tego typu :upa:iastych ustaw) się zdenerwował jak cholera. Rozmawiał nawet na ten temat z kimś z urzędu wydającego dowody. No ale usłyszał tylko, że bardzo przykro ale tak to już jest. Że nie mogę napisać pełnomocnictwa, że muszę osobiście złożyć wniosek. A na pocieszenie usłyszał, że nie tylko ja mam tego typu probemy. Bo ostatnio dzwoniła do nich Polka mieszkająca na drugim końcu świata, że bilet lotniczy by ją kosztował 5000 dolarów i że nie uśmiecha jej się wydawać tyle kasy po to tylko aby złożyć świstek papieru i zapłacić 30zł za znaczki skarbowe. :mur: W ogóle tego pojąć nie mogę.... skoro przez ambasadę mogę wyrabiać paszport to czemu nie dowód osobisty? A najlepsze jest to, że to można obejść łatwo (pod warunkiem, że nie potrzebuje się aktu małżeństwa). Te 3 miesiące na złożenie wniosku o dowód osobisty liczą się od momentu odbioru aktu. Więc teoretycznie akt może leżeć i leżeć i leżeć... ślub braliśmy na początku roku, akty były już pod koniec lutego, a odebrałam je dopiero teraz... i pewnie nie odbierałabym ich wogóle, gdyby nie to że potrzebne nam były przy załatwianiu formalności maluszka.

    DobraDuszyczko jak dzwoniłam umówić wizytę to oni mi termin i godzinę wyznaczyli.



    pakusia86 - 2009-06-17 14:29
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 12800714) dobra zanim odfrune na szkole rodzenia to znow zamecze was kolejnym pytaniem- jak to u was bylo z waga w ciazy? bo czytalam w paru roznych ksiazkach i na necie ze w ostatnim miesiacu przyrost wagi sie zwalnia, zatrzymuje albo wrecz niektore kobitki chudna... ale teraz sobie przegladalam swoja karte ciazy i zdalam sobie sprawe ze ja od wpisu w 28 tygodniu do teraz- czyli 35 tc przytylam 1 kilo. a brzuchol rosnie... no i nie wiem czy sie tym martwic czy cieszyc? w piatek ide do lekarza, czy robic z tego problem czy sobie darowac? no bo kurcze to prawie 2 miesiace i tylko 1 kilo? jem tak samo jak przez cala ciaze, w miare zdrowo z dodatkiem sporej ilosci slodyczy ;) cwicze wrecz mniej niz w poprzednich trymestrach bo mnie len dopadl...ogolem mam na plusie jakies 10 kilo, wiec to jest w porzadku, tylko czemu tak dziwnie sie rozklada ten przyrost wagi :( ja najwiecej przytylam przez ostatnie 2 miesiace ciazy... :) wiec nie wierze ze to prawda... ale kazda z nas jest inna... jedna najwiecej przytyje przez pierwsze miesiace a inna przez ostatnie :)

    Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 12800843) Pakusia dokładnie zgadzam sie w 100%, wiadomo trasa troszke mecząca (szczególnie dla dorosłego) bo dzieciaki zasze sobie lepiej radzą!
    A poza tym w polsce gdziekolwiek sie dostać nie ma problemu, u nas np: moi rodzice w krakowie a rodzina tz 100km od kraka koło zakpoca,pasuje być troche tu troche tam:) a tłuc sie z dzieckiem autobusem czy busami to koszmar! Także jesli tylko nie będzie przeciwskazań to jedziemy autkiem!
    dokladnie jest tak jak piszesz... moja rodzinka mieszka blisko siebie, ale babcia juz 70 km. i wlasnie nie usmiecha mi sie prosic tesciowej o auto albo jechac autobusem z Kuba... no mam nadzieje ze wszystko sie ulozy po naszej mysli...a tu nawet bilet lotniczy moge zamowic dopiero jak paszport Kuba dostanie... a jeszcze nawet wniosku nie zlozylam... a wiadmo kazdy dzien zwloki to drozszy bilet :mur:

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 12802365) Bo 5 lat temu jak brałaś ślub to nie było jeszcze tej ustawy :) Mój ojciec (prawnik i człowiek który nienawidzi tego typu :upa:iastych ustaw) się zdenerwował jak cholera. Rozmawiał nawet na ten temat z kimś z urzędu wydającego dowody. No ale usłyszał tylko, że bardzo przykro ale tak to już jest. Że nie mogę napisać pełnomocnictwa, że muszę osobiście złożyć wniosek. A na pocieszenie usłyszał, że nie tylko ja mam tego typu probemy. Bo ostatnio dzwoniła do nich Polka mieszkająca na drugim końcu świata, że bilet lotniczy by ją kosztował 5000 dolarów i że nie uśmiecha jej się wydawać tyle kasy po to tylko aby złożyć świstek papieru i zapłacić 30zł za znaczki skarbowe. :mur: W ogóle tego pojąć nie mogę.... skoro przez ambasadę mogę wyrabiać paszport to czemu nie dowód osobisty? A najlepsze jest to, że to można obejść łatwo (pod warunkiem, że nie potrzebuje się aktu małżeństwa). Te 3 miesiące na złożenie wniosku o dowód osobisty liczą się od momentu odbioru aktu. Więc teoretycznie akt może leżeć i leżeć i leżeć... ślub braliśmy na początku roku, akty były już pod koniec lutego, a odebrałam je dopiero teraz... i pewnie nie odbierałabym ich wogóle, gdyby nie to że potrzebne nam były przy załatwianiu formalności maluszka.

    DobraDuszyczko jak dzwoniłam umówić wizytę to oni mi termin i godzinę wyznaczyli.
    :eek::eek: wez mnie nie strasz .... my sie pobralismy w pazdzierniku w Polsce i odrazu odebralismy akty... no bo wiadmo bez nich ani rusz czy w taxie czy gdzies indziej...
    mam nadzieje ze mi nie narzuca zadnej kary jak teraz zloze wniosek ... az sie boje... nie daj Boze mnie aresztuja :eek:



    DobraDusza - 2009-06-17 14:50
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Zmiana tematu dziewczynki, chciałabym was zapytać o sterylizator, czy macie, czy polecacie czy uwarzacie że jest to zbedny wydatek czy tez bez niego ani rusz??
    Ja osobiście planowałam kupić, ale na innym forum ktoś napisał że jak dziecko ma tak sterylnie to potem jak zacznie wszystko pchac do buzi to sie nabawi mega aft....?? i teraz juz sama nie wiem:)
    Posiadacie dziewczynki sterylizator? czy może wyparzacie czy tez gotujecie butle?
    Nie ukrywam ze taki sterylizator to chyba spora wygoda?? hehe a ja z tych wygodnych:)

    ---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

    aha, dopisuje bo jeszcze pytanie o tetrowe i flanelowe pieluszki, ile mnw kupić i czy tylko tetre czy też i te flanelowe? Wiem, wiem głupiutkie te moje pytanka :D



    Heksa - 2009-06-17 15:11
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusiu spokojnie! Ale panike zasiałam :D Ten beznadziejny przepis wszedł chyba od nowego roku, więc Ciebie ominął :)

    DobraDuszko ja mam sterylizator i podgrzewacz Aventa. Sprawdzają się dobrze.
    Co do pieluch - tych tetrowych to myślę, że minimum 10 się przyda. Zawsze jakaś jest osikana, inna z kleksikiem kupy a nie opłaca się nastawiać prania tylko dla 2 pieluch. Co do flanelkowych, ja mam 6 ale szczerze mówiąc to używam góra 3. Jedna jako prześcieradełko w wózeczku, druga mam zawsze ze sobą gdy idziemy gdzieś (np do lekarza i trzeba by przebrać małego... te stoły do przewijana są takie śliskie, zimne i nieprzyjemne dla skórki maluszka. A zreszta nigdy niewiadomo kiedy ostatni raz były czyszczone i na czym maluszek leży)



    pakusia86 - 2009-06-17 15:25
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 12803143) Zmiana tematu dziewczynki, chciałabym was zapytać o sterylizator, czy macie, czy polecacie czy uwarzacie że jest to zbedny wydatek czy tez bez niego ani rusz??
    Ja osobiście planowałam kupić, ale na innym forum ktoś napisał że jak dziecko ma tak sterylnie to potem jak zacznie wszystko pchac do buzi to sie nabawi mega aft....?? i teraz juz sama nie wiem:)
    Posiadacie dziewczynki sterylizator? czy może wyparzacie czy tez gotujecie butle?
    Nie ukrywam ze taki sterylizator to chyba spora wygoda?? hehe a ja z tych wygodnych:)

    ---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

    aha, dopisuje bo jeszcze pytanie o tetrowe i flanelowe pieluszki, ile mnw kupić i czy tylko tetre czy też i te flanelowe? Wiem, wiem głupiutkie te moje pytanka :D
    sterylizator jak najbardziej... przy karmieniu butla nizbedny, nie wiadmo jakie bakterie sie na buteleczkach nagromadzaja... czytalam ze to moze byc rowniez powodem kolek u dzieciaczkow... ja co prawda nie mam sterylizatora z avetu albo timpi ... mam do mikrofalowki... te z avetu duze sa a ja nie mam miejsca w kuchni wogole... wystrczy mi na szafce wielki robot kuchenny tescia... zajmuje polowe kuchni ale coz... sterylizator by sie nie zmiescil... ten do mikrofalowki zajmuje malo miejsca i uwazam ze jest rewelacyjny..... kupowalam go w mathercare i dalam nie cale 11 euro... polecam

    pieluszki mam tetrowe... poczatakowo zakupilam w polsce 5 pieluszek i myslalam ze wystarczy, ale niestety nie wystarczylo... min to 10 wedlug mnie... wiec prosilam tesciowa ze jak bedzie paczke posylac to niech mi dokupi 10 pieluszek... przyslala 20 :D wiadmo ze sie przydadza... pranko mozna rzadziej robic :D bo tak musialam robic 2 razy w tygodniu bo mialam 5 pieluch (jedna do kapieli, jedna w torbie na spacer jakby co) wiec zostaly 3... a tak jak pisze Heksa a to kleksik a to siku... no ciazko z 5 pieluszkami



    DobraDusza - 2009-06-17 16:14
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dziewuszki a gdzie mozna kupić i jak sie nazywają pieluszki tetrowe bo flanelowe to chyba flannels? :D:D

    ---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

    Pakusia a w ten sterylizator mozna włożyć wszystkie rodzaje butelek? chodzi głównie o Avent bo te planuje kupić!
    ja tez myslałam o takim do mikrofali:)



    glamourous - 2009-06-17 18:27
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      sterylizatorek mam u przyjaciolki :) stwierdzila ze zamiast kupowac mi kolejne spioszki ktore po 3 miesiacach wywale, lepiej mi sprezentuje cos co sie przyda naprawde..nie wiem jaki model ale wydaje mi sie ze wspominala Avent tez...ale na sterylizatorki co chwila sa jakies promocje i przeceny w bootsie, rozejrzyj sie moze trafisz na okazje.

    no a o ta wage chyba bede musiala w takim razie pomeczyc pania ginke:( ona juz sie ostatnio dziwila ze w ciagu 2 miedzy tygodni miedzy wizytami zadnego przyrostu nie bylo. moze ja na ta wage naciagne na usg chociaz....



    Heksa - 2009-06-17 18:27
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusiu otworzyli nowe połączenie- prom płynie z Irlandii do Francji

    http://www.ldlines.co.uk/norman-arrow.html



    glamourous - 2009-06-17 18:50
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 12804333) Dziewuszki a gdzie mozna kupić i jak sie nazywają pieluszki tetrowe bo flanelowe to chyba flannels? :D:D

    ---------- Dopisano o 16:14 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

    Pakusia a w ten sterylizator mozna włożyć wszystkie rodzaje butelek? chodzi głównie o Avent bo te planuje kupić!
    ja tez myslałam o takim do mikrofali:)

    Na tetrowe to oni mowia albo terry albo muslin squares. mi mam z polski przywozi, ale sa w mothercare, dunnes stores i michael guinneys- w opakowaniach po 3,5 i 10 chyba. widzialam tez w Ikei- wiec jesli sie jednak zdecydujesz w lipcu/ sierpniu na wycieczke do dublina to pewnie tez beda. i pewnie nieco tansze
    a flanelowe- czekaj zobacze. dziwne, na pieluszkach flanelowych pisze baby wrap- 100%cotton



    Sweet_21 - 2009-06-17 19:03
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      cześć dziewczynki.
    Wczoraj byliśmy na szkole rodzenia z tztem i fajnie było:) Z tym, że zaczynam się trochę denerwować porodem:o
    No i mam jeszcze jedno zmartwienie.Chyba złapałam jakąś infekcję dróg moczowych.Czuję ciągłe! parcie na pęcherz i kłuje mnie TAM w środku, na początku myślałam, że to maluch tak mnie tam kopie, ale to raczej nie on bo czuję go wyżej.Najgorsze jest to parcie, idę do łazienki a tam parę kropelek i :upa: Jutro umówiłam się do GP, zobaczymy co mi powie:(
    Kurcze, ja to zawsze muszę mieć jakiś problem.A miałam sobie z PL przywieźć na wszelki wypadek furagin:mur:



    glamourous - 2009-06-17 19:15
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Sweet to chociaz dzis wyslij TZta do sklepu po cranberry juice, podobno to naturalny srodek na infekcje drog moczowych.

    tez dzis bylam w szkolce i wrocilam zdolowana bo mnie to coraz bardziej przeraza... im blizej daty tym gorzej....



    Sweet_21 - 2009-06-17 19:27
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Właśnie go piję:ehem:Siedzę pod kołdrą i się wygrzewam.Jednak parcie na pęcherz ciągle jest.Straszne uczucie.Wyczytałam w necie, że mimo wszystko trzeba dużo pić i się załatwiać, aby wypłukać bakterie.Tylko dziwne, że nie boli mnie podczas załatwiania, ale tego jeszcze akurat mi nie brakuje;)
    Maluszek kopie, to chociaż humor mi poprawia.

    Usmażyłam sobie racuchy, a teraz je wcinam:slina: Pokroiłam sobie na nie truskawki i posypałam cukrem pudrem, niebo w gębie:)



    glamourous - 2009-06-17 19:35
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      kochana podobno jedna na 5 ciezarowek doswiadcza tego rodzaju infekcji w trakcie ciazy, wiec na pewno jutro ci lekarz da cos szybko dzialajacego. nie wiem jak to sie leczy bo nie mialam na szczescie, ale cos mi sie kojarzy ze trzeba w cieple...wiec moze by tak termoforek pod pupcie?

    a ja wczoraj sobie ugotowalam ryz na mleku z truskawkami :) tak mi sie kojarzy z przedszkolem, nie wiem czemu ale widac musieli cos takiego serwowac... oczywiscie przy gotowaniu tego ryzu nie utrafilam z iloscia mleka, wiec najpierw mi zalalo pol kuchenki , reszte przypalilo, ale smak...mmmmmm. kurcze moze dzis tez zrobie....



    Sweet_21 - 2009-06-17 19:48
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ryż na mleku z truskawkami:)? Oooj pycha musi być, ja z przedszkola pamiętam makaron z musem truskawkowym:ehem:!
    Termoforu akurat nie mam, ale chyba w ciąży nie wolno?:confused: Zaraz skoczę pod szybki prysznic (niestety nie mamy wanny, nad czym ubolewam niemiłosiernie) i pod kołderkę.
    Najlepsze jest to, że dodatkowo maluch tam się kręci i czuję jak mi jeszcze ten pęcherz czasem uciska.Nie no, żyć nie umierać:lol:
    Glamourous i dobrze, że nie masz takich problemów!:ehem: i mam nadzieję, że już mieć nie będziesz, bo to nic miłego.Wczoraj wieczorem tak mi się zaczęło, czułam kłucia TAM, myślałam, że to mały i już schizę złapałam, że to jakoś nisko go czuję, więc może mi się szyjka skróciła:mdleje:? Ja to lubię sobie różne rzeczy wmawiać:rolleyes:



    glamourous - 2009-06-17 19:59
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      nie wolno na brzuszek, ale pecherz/ plecy to chyba tak? ja sobie czasem na krzyz wrzucam jak mi bardzo dokucza. wgramolilam sie na gore i sprawdzilam w mojej knidze "w oczekiwaniu na dziecko" o infekcjach pecherza- pisza ze jest to czesta sprawa i najczesciej leczona antybiotykami. ale zeby nie brac nic bez konsultacji z lekarzem, wiec to i lepiej ze tego furosemidu nie masz.
    oj narobilas mi smaka na truskawki, polecialam wstawic ryz na mleku i oczywiscie ledwo to zrobilam to zadzwonil mezus ze gdzies tam idziemy do kogos na kolacje. a ja sie juz postaralam i mu ugotowalam jego dziwaczne hinduskie warzywa. no ale nic zje jutro....

    widzisz Sweet nie mam infekcji ale za to mam anemie ;) tez nic milego. chociaz nie kluje. no ale coz musimy byc dzielne i jakos sie trzymac, co nie?



    Sweet_21 - 2009-06-17 20:11
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      W takim razie życzę udanego wieczoru i pysznej kolacji:D
    Ja sobie tez dokładkę przyszykuję, bo aż mnie skręca, że obok talerzyk pusty;) tylko nie chce mi się na dół do kuchni schodzić.
    Też wyczytałam w necie, że często kobiety w ciąży cierpią na infekcje dróg moczowych:ehem:



    glamourous - 2009-06-17 20:22
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      aaa tam, juz lepiej zjem ten swoj ryz bo znajomi mojego meza to tez hindusi i po tych ich potrawach ostrych i smazonych to mnie zgaga cala noc meczy...

    a moze cie pocieszy, znajoma u ktorej bylam wczoraj z wizyta rodzila w rotundzie, miala cesarskie ciecie (nadal jest w szpitalu) - rozplywala sie jaka to oni maja dobra opieke, sympatyczni lekarze, polozne i wszystko... a sama cesarka trwala 15 minut, lacznie z szyciem. natomiast nieco mnie zdziwilo ze brzuch po porodzie wyglada mniej wiecej tak samo jak przed. tylko jest mniej wypchany hihi. no ale ja w swej naiwnosci sadzilam ze to sie jednak troszke szybciej obkurcza i po tych 2-3 dniach juz cos zaczyna sie wklesac... a tu wyglada na to ze :upa:



    Sweet_21 - 2009-06-17 20:31
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      A widzisz! I ja się nieco ostatnio..zdziwiłam, bo moja koleżanka też jakoś ponad tydzień temu urodziła (sn), przysłała mi zdjęcia i gdyby nie stała koło wózka z syńciem to myślałabym, że przysłała mi fotkę jeszcze z czasów ciąży! może nie byłby to 9 miesiąc, ale 5 to już raczej tak.
    Z tymi brzuchami to dziwnie jest.W ogóle mam wrażenie, że będę tęsknić za kopniakami małego:-p



    pakusia86 - 2009-06-17 20:49
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 12804333)
    Pakusia a w ten sterylizator mozna włożyć wszystkie rodzaje butelek? chodzi głównie o Avent bo te planuje kupić!
    ja tez myslałam o takim do mikrofali:)
    tak... wszystkie rodzaje... to jest takie jak pojemnik na jedzonko, ma tylko dziureczki u gory i specjalna plastikowa krateczke... ale zmiesci sie tam spokojnie kazda buteleczka... mi sie mieszcza 2-3 butelki zalezy od rozmiarow

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 12806623) Pakusiu otworzyli nowe połączenie- prom płynie z Irlandii do Francji

    http://www.ldlines.co.uk/norman-arrow.html
    :cmok: dziekuje :)

    Cytat:
    Napisane przez Sweet_21 (Wiadomość 12807417) cześć dziewczynki.
    Wczoraj byliśmy na szkole rodzenia z tztem i fajnie było:) Z tym, że zaczynam się trochę denerwować porodem:o
    No i mam jeszcze jedno zmartwienie.Chyba złapałam jakąś infekcję dróg moczowych.Czuję ciągłe! parcie na pęcherz i kłuje mnie TAM w środku, na początku myślałam, że to maluch tak mnie tam kopie, ale to raczej nie on bo czuję go wyżej.Najgorsze jest to parcie, idę do łazienki a tam parę kropelek i :upa: Jutro umówiłam się do GP, zobaczymy co mi powie:(
    Kurcze, ja to zawsze muszę mieć jakiś problem.A miałam sobie z PL przywieźć na wszelki wypadek furagin:mur:
    ja mialam podobne parcie na pecherz... nie mialam zadnej infekcji ani nic.. poprostu tak juz bylo :D meczylam sie dlugooo :) i tez tak jak ty... nie raz wychodzac z domu nie moglam wytrzymac, tak mi sie siusiach chaialo... wrocilam sie a tam 2 kropelki :mur:



    Sweet_21 - 2009-06-17 20:56
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusiu a kuło Cię TAM w środku czasami?Takie głupie uczucie.Momentami mam taki mocniejszy ucisk na pęcherz i mam wrażenie, że się ..posiusiam:o To parcie mam nawet po opuszczeniu toalety.Męczące to.:( Dlatego nasunęła mi się pierwsza myśl- infekcja.



    Heksa - 2009-06-18 08:19
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Glamourous mam do Ciebie ogromną prośbę! Widzę, że znasz się na kuchni indyjskiej. Gdybyś mogła podzielić się jakimiś fajnymi przepisami. Mój mąż uwielbia dobrze przyprawione, aromatyczne dania. Niestety ciężko go do warzyw zmusić - to rasowy mięsożerca... może pod taką orientalną postacią by je zjadł? A nie ukrywam, że i ja mam smaka na takie danie. Już nie mogę patrzeć na gotowanego kurczaka, indyka i marchewkę. O rosole to nie wspomnę.

    Wogóle dziewczynki, może macie jakieś pomysły na obiady? Bo mi już ręcę opadają. Ciężko pogodzić dietę matki karmiącej ze smakami mojego męża. Dla niego to obiad musi się składać z mięsa i ziemniaków. A ja za bardzo nie mogę smażonego, więc kombinuje jak tylko mogę. A to kotlety schabowe (oprószone tylko mąką) leciutko podsmażę, a potem duszę. A to klopsiki. A to rosół ze skrojonym mięskiem i lanymi kluskami. A to ryba. Szczerze mówiąc myślenie o tym co zrobić na obiad stało się dla mnie udręką.



    niki11 - 2009-06-18 08:54
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Sweet21- najpewniejszy sposob sprawdzenia czy nie masz infekcjii to zrobienie posiewu na bakterie z moczu, zwykly test paskowy moze tego nie wykryc.
    Ja przed ciaza mialam bardzo czesto infekcje, miedzy innymi dlatego ze poprostu za malo pilam, przez co mocz jest za gesty i jest swietna pozywka dla bakterii. To prawda ze najlepsza metoda to duzo pic, sok z zurawiny jest ok ale w moim przypadku sprawdza sie woda z cytryna, nie bedziesz opuszczac toalety ale to ci moze calkiem szybko pomoc, aha i zrezygnowanie z cukru na ten czas. Cukier to ulubione danie bakterii :)
    Ogolnie kapiele w wannie nie sa wskazane w ciazy, a tymbradziej jezeli ma sie jakiekolwiek problemy, prysznic jest najbardziej higieniczny.
    Pozdrawiam i zycze milego dnia ;)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czterowers.keep.pl



  • Strona 20 z 107 • Znaleziono 5940 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107

    Design by flankerds.com