Menu
menu      Programy do obróbki zdjeć - wątek zbiorczy
menu      Wybieramy tusz do rzęs - porady. Zbiorczy.
menu      Jaki makijaż do sukienki? Wątek zbiorczy. Tu zadaj swoje pytanie.
menu      Znane sieciówki! Rozmiary: 34-38:) Zapraszam!
menu      kosmetyki firmy Dax Cosmetics- WĄTEK ZBIORCZY
menu      Pogaduchy zawsze "początkujący wizażanek" - część III :)
menu      Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)
menu      STRAGANIK OD MENULI^^ totalny misz-masz^^
menu      cera naczynkowa/zamykanie, tuszowanie popękanych naczynek, pajączki. WĄTEK ZBIORCZY.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lidka.xlx.pl
  • Ciąża i poród w Irlandii





    glamourous - 2009-07-15 10:46
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      hej kobietki,
    mysmy mieli internet i telefon z 3, z internetu po 2 tygodniach zrezygnowalismy bo rzeczywiscie dziadostwo, z telefomen jakos sie udalo bez wiekszych problemow skancelowac umowe. tylko tyle ze minal nam rok, nowej umowy nie podpisalismy i gdzies po nastepnym pol roku zdecydowalismy sie przeniesc do o2, dzwonimy a babka mowi ze musimy dac im miesiac notice. to sie troche wkurzylismy bo nie mielismy tej umowy oficjalnie przedluzonej wiec z jakiej racji....potem bylismy w carphone warehouse czy jak to sie zwie i oni nam powiedzieli ze jesli przechodzisz do innej sieci i zachowujesz ten sam numer to nie trzeba notice. a sucz z 3 tego nam wcale nie powiedziala tylko 1 months notice i koniec nie ma dyskusji, mimo ze maz z nia sie wyklocal...
    aj dziwny jest ten kraj moje kobietki...




    pakusia86 - 2009-07-15 11:22
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      a ja sie wlasnie z tz poklucilam :(
    zadzwonil do mnie zebym sprawdzila konto bo na stacji benzynowej nie zaakceptowalo karty... whcodze na konto i pieniazki sa... :o nie wiadomo czemu dzisiaj mu karta nie dziala, wczoraj bylismy na zakupach i normalnie dzialala....

    pojechal z moja siostra wyrobic pps... no wyjechali o 9 i zadzwonil dopiero 20 min temu... wiec sie pytam czy zalatwili pps a on na to ze nie... nawrzeszczalam na niego ze 3h nic nie robil tylko pewnie w nosie dlubal .... ze zamiast zalatwic to on sie wozi bo mu sie nudzi i wogole.... ehhhh

    wiem ze mnie trosze ponioslo.... on sie wkurzyl, rozlaczyl sie a teraz nie odbiera moich tel :( :(:(
    Kuba placze przez to przetrzymywanie... i wogole mam dola :(



    pcynesia - 2009-07-15 12:04
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pani z herbata - co do ups'u to mielismy dokladnie to samo co Ty. Ponadto po pratu tygodniach przyszlo do zaplaty jeszcze 5 euro, nie mam pojecia za co i czemu tak pozno w ogole, no ale dla swietego spokoju zaplacilismy. Balagan straszny tam maja.

    A u nas trwa wlasnie 12 t.c. i od dwoch dni zaczelo mnie troche kluc w brzuchu tak z prawej strony i zastanawiam sie czy to normalny objaw czy cos jest nie tak. Mialyscie moze podobne doswiadczenia? Dobrze, ze pojutrze jade do medicusa to wypytam lekarza i o te moje uplawy i to klucie i mam nadzieje ze cos zaradzi na to.

    Ciekawe jak tam mama wojtusia ;) czy dzieciatko juz przyszlo na swiat :ehem: swoja droga to wiem, ze to czasami trwa i trwa :ehem:

    W nocy snilo mi sie, ze juz urodzilam :ehem: i ze byl to duzy, zdrowy synus :ehem: swoja droga to zdecydowalismy z tz-em, ze nie chcemy znac wczesniej plci dzidziusia. Tyle ostatnio wokol nas bylo dzidziusiowych niespodzianek typu na usg miala byc dziewczynka a rodzil sie chlopczyk i odwrotnie :D



    Heksa - 2009-07-15 12:07
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      U Nas też walka z przetrzymywaniem :( I kur..de! Wróciłam ze spaceru, bo mamy flaka a nie koło! Kawałek szkła wbił się w oponę... cholera, co za dziadostwo. Specjalnie kupowaliśmy lepszy i droższy wózek z solidnymi kołami. A tu się okazuje, że ta guma jest do de skoro tak łatwo można przebić. Pozostaje nam jej sklejenie, bo reklamacji pewnie nie uwzględnią (w końcu to uszkodzenie mechaniczne)

    Paula witaj w klubie pokłóconych z tż. Mi wczoraj odwaliło. Już któraś noc z rzędu kiedy idę spać, mój mąż mówi, że za chwilkę też przyjdzie... I ta chwilka się przedłuża, przedłuża aż w końcu usypiam. Więc wymyśliłam, że on unika mnie i potencjalnego zbliżenia. Że mu sie nie podobam, ze go obrzydzam i wogole. Pół nocy przeryczałam, drugie pół byłam niemiła dla niego. W końcu powiedziałam mu co mi chodzi po głowie. On się zaczął śmiać, coś tam mnie uspokajać. I niby jest dobrze, ale nie do końca, bo (uwaga! uwaga!) nie powiedział mi: Nie masz racji! :) Więc nie jestem tak w 100% przekonana.
    A teraz na tym spacerze, jak zorientowałam się, że koło przebite to dzwonię do męża zdenerwowana i też niemiło z nim rozmawiałam. Eh, okropne babsko ze mnie :(




    pakusia86 - 2009-07-15 12:39
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pozameczam was ale zwazylam sie dzis :D

    i mam juz 7 z przodu :jupi::jupi::jupi: alem sie ciesze :jupi::jupi::jupi:

    az mi sie humor poprawil :D



    anek13 - 2009-07-15 12:44
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Heksa,dzieki za rade:cmok:,sprobuje tak zrobic jak Ty robilas z Igusiem bo jest tak jak u Ciebie bylo,ani spacer ani zakupy,nic nie mozna zrobic,ledwie z mieszkania wyjdziemy i krzyk o butle.wlasnie bujam go w krzeslku i wydaje sie usypiac,to jeszcze 2 godz musze go tak przetrzymac:Dnie mam serca jak on placze,zwlaszcza ze tz spi w pokoju obok i denerwuje sie jak jestesmy glosno,choc z drugiej strony kurcze moglby juz wstac,chodzi spac tylko 2 godz pozniej niz ja,a spi przewaznie caly dzien,a tu nic nie zrobione,ubranka Olivera od 2 dni czekaja na prasowanie,zakupy tez nie zrobione od nie wiem kiedy,bo ile to ja moge kupic jak z wozkiem wychodze,a na dodatek szefowa dzwonila i naciska bym juz do pracy wracala,jak mi jeszcze miesiac zostal,a njchetniej to bym i przedluzyla..ciekawe co na to tz.ogolnie jakis kiepski mam dzisiaj humor:mad:,chyba implanon zaczyna dzialac.
    Glamourous linka nie ma bo nie moge sie zmobilizowac do zrobienia albumu,kilka zdjec jest w wizazowym albumie,ale nie wiem czy sa widoczne,wiec kilka zalacze,ale wkrotce postaram sie cos zmontowac,mam nadzieje



    glamourous - 2009-07-15 12:54
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ach dziewczynki widze ze wszystkie mamy dzien do d...
    ja dostalam smsa z Bord gais ze mamy zalegly rachunek... zdziwienie na maksa bo mamy direct debit, wiec skad zaleglosci... dzwoni maz sie dowiadywac no i okazalo sie ze jak w kwietniu mielismy serwis bojlera od gazu to za to przyszedl osobny rachunek, a ja myslalam ze to nam automatycznie z konta potraca... no dobra moja wina bo nie sluchalam co ten gosciu od serwisu bojlera gada i jak rachunek przyszedl to go gdzies zapodzialam :D bo nie wiedzialam ze to trzeba osobno zaplacic...oczywiscie tz tez do mnie wyskoczyl z pretensjami ze on o wszystkie rachunki sie troszczy a ja o ten jeden nie moglam m u nawet powiedziec ze jest do zaplaty....

    oj cos te chlopy marudne dzisiaj, nie martwcie sie baby, moze okres im sie zbliza...
    ale wiecie co nie ma co sie nimi przejmowac...
    moj wczoraj wrocil z pracy i wreczyl mi pieknie opakowane pudeleczko od jubilera... wiec oczywiscie sobie mysle ze mu chyba odwalilo bo juz nie pamietam kiedy mi ostatnio z wlasnej woli i bez okazji prezent kupil. zrobilam wielkie oczy a on ze co nie moze mi prezentu zrobic..i robi z siebie dobrego mezunia... a jak powiedzialam ze to do niego niepodobne to tez sie obruszyl... oczywiscie wyszlo na moje, okazalo sie ze to z jego sasiedniego sklepu - bo on dzis ma ostatni dzien w pracy, a tam sie zakolegowal z gostkiem od jubilera i to od niego... no i mowie TZtowi ze za dobrze go znam zeby mi bajeczki o prezentach bez okazji wkrecal, bo ze sam z wlasnej woli cos by mi kupil, to nie wierze...ach te chlopy, z nimi zle, bez nich zle....



    Heksa - 2009-07-15 13:16
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13265951)
    oj cos te chlopy marudne dzisiaj, nie martwcie sie baby, moze okres im sie zbliza...
    ale wiecie co nie ma co sie nimi przejmowac...
    moj wczoraj wrocil z pracy i wreczyl mi pieknie opakowane pudeleczko od jubilera... wiec oczywiscie sobie mysle ze mu chyba odwalilo bo juz nie pamietam kiedy mi ostatnio z wlasnej woli i bez okazji prezent kupil. zrobilam wielkie oczy a on ze co nie moze mi prezentu zrobic..i robi z siebie dobrego mezunia... a jak powiedzialam ze to do niego niepodobne to tez sie obruszyl... oczywiscie wyszlo na moje, okazalo sie ze to z jego sasiedniego sklepu - bo on dzis ma ostatni dzien w pracy, a tam sie zakolegowal z gostkiem od jubilera i to od niego... no i mowie TZtowi ze za dobrze go znam zeby mi bajeczki o prezentach bez okazji wkrecal, bo ze sam z wlasnej woli cos by mi kupil, to nie wierze...ach te chlopy, z nimi zle, bez nich zle....
    Eh, nawet nie pamiętam kiedy dostałam coś od mojego... a nie, przepraszam. 2 tygodnie temu wrócił z zakupów i mówi: Mam coś dla Ciebie! Ja robię wielkie oczy, on wyjmuje z torby..... cukier waniliowy w szklanym ładnym słoiku :eek: Z jednej strony słodkie, wie że lubię pichcić w kuchni i jestem fanką prawdziwego cukru waniliowego (ten w Polsce to waniliowy jest chyba tylko z nazwy :D ). Ale z drugiej... od baaaaaardzo dawna nie dostałam nic kobiecego typu biżuteria, kosmetyk, o fajnej bieliznie nie wspomne. Czasami mam wrazenie ze dla Wojtka jestem tylko kura domowa (prezenty w postaci gadzetow kuchennych)



    elcia0787 - 2009-07-15 13:28
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      glamorous no cudne te usg :)
    anek boziczku jakie slicznosci masz w domku :)
    umowilam sie do gina na sobote ale 25 lipca dopiero ma ta monika wolny termin i na 18 ale skoro ja polecacie to poczekam bo z temtego faceta nie bylam zadowolona bo chyba sam nie wiedzial co mowi raz ze jestem w ciazy a potem ze nic nie wyczuwa tylko lekko macica jest powiekszona i mam sie traktowac jak bym byla w ciazy a za chwile no to jest pani w ciazy i znowu ze nic jednak nie mogl wyczuc aleeeeeeeeeee mam sie tak traktowac wiec ja sama zglupialam siedzac i sluchajac tego.

    ---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

    pcynesia ja mialam takie bole lekkie tydzien temu i tez sie zaczelam troche bac czy to normalne ale wizyte mam dopiero na 25 wiec jak sie wypytasz to napisz co ci powiedzial gin



    niki11 - 2009-07-15 16:28
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Hej Dziewczyny
    Ja dzis juz po pierwszej wizycie w Rotundzie. Tak jak mowilyscie z tym usg nie za bardzo. Najpierw oglosili wszem i wobec ze dzis nie robia zadnych usg, bo jest tylko jedna pani wykonujaca to badanie i odwolali wszystkie usg :) Zastanawiam sie czy nie anonsuja przpadkiem takiech informacji codziennie:) Potem jednak po wywiadzie z pielegniarka okazalo sie ze pan doctor zrobi mi szybciutkie usg, no i bylo szybciutkie, jakies 30s :) Ale widzialam bijace serduszko dzidzi, wiec super:) Maja mi zrobic anatomiczne za kilka dni, dadza znac kiedy. Tak ogolnie to szybko sie uwinelam bo w jakies 1,5 godziny, wiec nie tak zle i zrobia mi wszystkie badania jakie chcialam. Ale najbardziej ciesze sie z wynikow posiewu bakteriologicznezgo z szyjki, bo nic nie udalo im sie wyhodowac, jest czysciutko. Wiec dziekuje wlasnej intuicji, ze nie pakowalam sobie na slepo globulek, tak jak mi gin kazala.

    Co do waszych Tztow kochane, mam nadzieje, ze doceniaja wasza ciezka prace wlozona w opieke nad malenstwami i jesli sie na was obrazaja to tylko na chwilke :)
    Odnosnie tych roznych kluc i boli w ciazy, to mi sie wydaje ze to raczej normalne, jezeli nie trwaja one za dlugo i nie sa regularne. Ja mam od czasu do czasu takie pokluwania jakby w kroczu czy w pachwinach, ale sa one bardzo sporadyczne i mam wrazenie ze mi sie poprostu wiezadla rozciagaja, bo potem zauwazam ze brzuszek mi sie powieksza :) Pytalam ginke o to, to ona sie tylko usmiechnela. Sprawdzila mi szyjke i bylo ok. Oczywiscie jesli bol jest regularny albo nieustajacy, to lepiej isc do lekarza dla wlasnego spokoju.

    Czekam teraz na to obiecale usg anatomiczne, a potem pierwsza lekcja szkoly rodzenia i test na glukoze. Chcialabym zeby czas szybciej lecial :)



    glamourous - 2009-07-15 18:34
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 13266354) Eh, nawet nie pamiętam kiedy dostałam coś od mojego... a nie, przepraszam. 2 tygodnie temu wrócił z zakupów i mówi: Mam coś dla Ciebie! Ja robię wielkie oczy, on wyjmuje z torby..... cukier waniliowy w szklanym ładnym słoiku :eek: Z jednej strony słodkie, wie że lubię pichcić w kuchni i jestem fanką prawdziwego cukru waniliowego (ten w Polsce to waniliowy jest chyba tylko z nazwy :D ). Ale z drugiej... od baaaaaardzo dawna nie dostałam nic kobiecego typu biżuteria, kosmetyk, o fajnej bieliznie nie wspomne. Czasami mam wrazenie ze dla Wojtka jestem tylko kura domowa (prezenty w postaci gadzetow kuchennych)
    no wlasnie :) ja tez sie czasem czuje atrakcyjna jak para domowych kapci. i sie zastanawiam czy dla meza nie jestem kolejnym sprzetem AGD, cos jak urzadzenie pioraco- sprzatajaco - uslugowe . a z prezentow to ostatnio jeszcze dostalam Tshirt (oczywiscie darmowy reklamowy Four star pizza)- nie zeby specjalnie dla mnie kupil. ale sie ciesze bo obszerny i miesci moj brzucholek wiec sie w nim dobrze spi....i inne prezenty typowo romantyczne- sciereczki kuchenne, folia aluminiowa profesjonalna, taka gruba i wielka ze sie w szufladzie nie miesci...bo jak mezus jezdzil do hurtowni po rzeczy do swojego storu to i do domu kupowal... a dzis ma ostatni dzien w pracy i od jutra taksiarz na full time :)

    a dzis sie znow poklocilismy, tzn ja sie wkurzylam bo w domu nic nie robi, mysli ze jak poleczke mi przykrecil to swoja czesc obowiazkow domowych odwalil... ja latam, sprzatam, piore, prasuje a on siedzi i srubki w pudelku uklada i srubokrety wg kolorow :D to tupnelam noga az sie podloga zatrzesla ( nic dziwnego swoja droga) i pogonilam do odkurzania... chyba takiej wscieklej m nie dawno nie widzial bo bez szemrania sie zabral do roboty

    Olivierek sliczny jest Anek :) w ogole cos tu duzo chlopakow i jak mowilam same przsytojniaki

    Elcia, Nesia- te bole to chyba normalna sprawa bo zaczynaja sie rozciagac wiazadla podtrzymujace macice. chyba gdzies tak od 3go miesiaca.tak mi powiedzial lekarz- to takie klucie w boczku jak kolka niekiedy, tak?



    elcia0787 - 2009-07-15 19:07
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      nom u mnie tak jakby kolka wlasnie



    glamourous - 2009-07-15 19:35
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      to chyba musi byc to... kurcze, mialam cos sie spytac doswiadczonych mamusiek ale zapomnialam...cos w kwestii szpitala i pobytu...oj skleroza...
    a juz mi sie przypomnialo- odwiedziny... do mnie sie juz tgeraz kupa znajomych zapowiada z odwiedzinami w szpitalu a ja sie zastanawiam czy to w ogole dobry pomysl? jak to jest po samym porodzie, czy mialyscie ochote kogokolwiek ogladac czy raczej chcialyscie zeby was zostawic w swietym spokoju???? bo ja sobie mysle ze z jednej strony na pewno czlowiek jestg obiolaly i zmeczony i w szoku hormonalny, a z drugiej moze to tak jest ze sie chce koniecznie to swoje nowo narodzone szczescie przyjaciolom pokazac?



    anek13 - 2009-07-15 22:20
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Oliverek dziekuje za komplementy wizazowym ciociom ,i rosnie w dume jak kazdy mezczyzna:D
    Dzien jakos minal powoli ,poki co trzymamy sie co 3h karmienia,wiem ze to niewiele,ale jak na nas to sukces ogromny,tylko te jego oczy,takie smutne i nie wiem o co prosza bardziej o jedzenie,czy abym przestala juz wreszcie spiewac kolysanki:Ddzisiaj synek zaskoczyl mnie,polozylam go na mate by sie sam pobawil zanim odciagne mleko i tak kopal i sie nozkami odpychal ze z jednego konca maty przepchnal sie w drugi,wiem ze to nic takiego,ale to taka radosc jak malenstwo kazdego dnia czyms nowym zaskoczy.
    Glamourous nie wiem jak inne mamy,ale ja czekalam na kazda wizyte,zwlaszcza tz czy siostry,bo Oliverek przez caly czas wisial na cycu,albo spal na podusi na kolanach,ale jak tylko odkladalam go do crib plakal w nieboglosy,wiec kazda wizyta to byla dla mnie wybawieniem,moglam zjesc,lub isc wziasc prysznic,zwlaszcza ze w ciagu dnia dziecmi zajmowaly sie tylko mamy i nie mozna ich bylo zostawic pielegniarce by przypilnowaly je chociaz na czas prysznica,a jakos nie umialam go tak samego,placzacego zostawic,zreszta tego czasu na wizyty nie ma zbyt wiele,nie wiem jakw Twoim szpitalu,czy sa jakies ograniczenia godzinowe.poza tym w porownaniu do wizyt domowych wole te ze szpitala,bo nikt nie oczekuje by go goscic i wiadomo zbyt dlugo zostac nie moga,moze to nie jest zbyt mile co pisze,ale ciagle mam jeszcze w pamieci moj pierwszy dzien w domu po powrocie,najpierw tz meczyl mnie juz w szpitalu by zrobic mu lasagne na obiad by uczcic nasz powrot:eek: a pozniej kolezanka przyszla i siedziala z tz swoim do 23:eek:,wiadomo wyprosic niegrzecznie,a tu wszystko boli,zmeczenie i co najwazniejsze kapiel maluszka kiedy o polnocy?



    glamourous - 2009-07-15 22:30
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      dzieki Anek :cmok:na pewno to osiagniecie ogromne i wilka radosc ze Oliverek tak sie juz czolga po macie...

    co do tych wizyt to ja mam raczej na mysli znajomych i przyjaciol, bo mama, siostra czy TZ sie nie licza...oni juz niejedno widzieli i jeszcze wiecej pewnie zobacza :D i mysle ze beda przy mnie kiedy tylko dadza rade, tzn w miare mozliwosci i ograniczen szpitalnej polityki wizyt...ktora zdaje sie jest dosc ostra, wizyty tylko miedzy 18.30 a 20... zreszta nie wiem czy to dotyczy tez TZtow i rodzicow?jak to z tym u was bylo?

    masz racje troche sobie nie wyobrazam zaraz na poczatku wizyt znajomych w domu, chociaz fakt mam troche takich znajomych samoobslugowych, co przyjda i jeszcze mi ugotuja i potem pozmywaja :) ale nie wszyscy niestyt sa tacy samodzielni no i nie kazdy ma wyczucie kiedy juz sobie pojsc do domu...a TZtowy request lasanii to rzeczywiscie nie z tej ziemi. oj chlopy nic nie rozumieja...



    ewelina011 - 2009-07-15 22:54
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      witam :)
    Jestem w 5 tyg ciaży. Mam pytanko... Czy w szpitalach GP są tłumacze Polscy. Mój angielki nie jest dobry,a za prywatnego Polskiego ginekologa nie chcialabym płacić, chodz mowia ze od ktoregos tyg wizyty sa za darmo a placi sie tylko za usg. Doradzcie proszę gdzie jaklepiej wybrać sie do GP w Galway.
    pozdrawiam wszystkie Mamcie :)



    pakusia86 - 2009-07-15 23:00
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      my po szczepieniu!!! :D
    myslalam ze sie rozplacze!!!! normalnie tak mnie serce bolalo ze szok... Kuba moze i nie plakal duzo, ale za to tak rozpaczliwie jak dorosly czlowiek... oczka mial czerwone i wielkie lzy.... biedactwo moje :(

    no ale mamy juz z glowy :D
    oczywiscie zapomnialam ksiazeczki szczepien :o mam podjechac w przyszlym tyg bo lekarz nie mial tez tych formularzy... wiec w przyszlym tyg sie podpisze i wypelnimy wszystko :D

    przetrzymanie idzie nam nawet, nawet :D
    w nocy bylo ciezko... ale w dzien juz nawet niezle... jadl Kubcio o 19 i zaraz moze sie obudzi :D bo jak narazie spi :) zobaczymy jak nocka bedzie wygladac... oby mi nie goraczkowal czy cos bo nie mam nawet nic na goraczke :eek::eek::eek:

    a i termometr mam debilowaty... 3 min mierzy temp. :( musze zakupic ten co Heksia pokazywala na mamuskach majoowych :D

    a nie wiem czy sie chwalilam ale Kubcio wazy juz 6.08 kg :D :eek:

    Cytat:
    Napisane przez anek13 (Wiadomość 13265800) Glamourous linka nie ma bo nie moge sie zmobilizowac do zrobienia albumu,kilka zdjec jest w wizazowym albumie,ale nie wiem czy sa widoczne,wiec kilka zalacze,ale wkrotce postaram sie cos zmontowac,mam nadzieje Nastepny przystojniaczek :D slliczny jest :*
    I gratulacje nie lada wyczynu!!! :) MOj Kubcio tez tak macha nozkami i raczkami az sie o szczebelki obija glowka :D my sie smiejemy z tz ze sie latac uczy :D

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 13266354) Eh, nawet nie pamiętam kiedy dostałam coś od mojego... a nie, przepraszam. 2 tygodnie temu wrócił z zakupów i mówi: Mam coś dla Ciebie! Ja robię wielkie oczy, on wyjmuje z torby..... cukier waniliowy w szklanym ładnym słoiku :eek: Z jednej strony słodkie, wie że lubię pichcić w kuchni i jestem fanką prawdziwego cukru waniliowego (ten w Polsce to waniliowy jest chyba tylko z nazwy :D ). Ale z drugiej... od baaaaaardzo dawna nie dostałam nic kobiecego typu biżuteria, kosmetyk, o fajnej bieliznie nie wspomne. Czasami mam wrazenie ze dla Wojtka jestem tylko kura domowa (prezenty w postaci gadzetow kuchennych) to tak jak ja :(
    boziu juz nie pamietam kiedy od niego cos dostalam oprocz garnkow, suszarki do wlosow (ktorej czesciej uzywa odemnie) ....
    zawsze jak cos kupujemy tak jak np. garnki (szarplismy sie troszke) to jak zaplacilismy to mowi mi "no to kochanie masz pod choinke i na urodziny"... nosz kur... a co ja mam je nosic przy sobie??? :hahaha::hahaha:

    na urodzinki tez mi nic nie dal... powiedzial ze kwatki byly jakies powiedle a nie wiedzial co mi kupic wiec nic nie kupil :eek: ehhhh...

    no ale i tak go kocham...

    Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13272425) to chyba musi byc to... kurcze, mialam cos sie spytac doswiadczonych mamusiek ale zapomnialam...cos w kwestii szpitala i pobytu...oj skleroza...
    a juz mi sie przypomnialo- odwiedziny... do mnie sie juz tgeraz kupa znajomych zapowiada z odwiedzinami w szpitalu a ja sie zastanawiam czy to w ogole dobry pomysl? jak to jest po samym porodzie, czy mialyscie ochote kogokolwiek ogladac czy raczej chcialyscie zeby was zostawic w swietym spokoju???? bo ja sobie mysle ze z jednej strony na pewno czlowiek jestg obiolaly i zmeczony i w szoku hormonalny, a z drugiej moze to tak jest ze sie chce koniecznie to swoje nowo narodzone szczescie przyjaciolom pokazac?
    u nas bylo tak ze tz mogl przyjsc kiedy chce (oczywiscie w godzinach odwiedzin) a z rodzinka i przyjaciolmi to nie wiem... mnie nie mial kto jeszcze odwiedzic :( a w sumie nie wiem czy bym chciala..... mame pewnie tak, czy siostre... ale wtedy to myslalam tylko o tym jak pieknie wyglada moje dziecie :D nie moglam wzroku oderwac :D
    a do domu zaprosilismy tydzien po narodzinach Kuby... wszystkich na raz... duzo ich nie bylo ok 10 osob... i oni sobie siedzieli z tesciem i tz w salonie a ja z malym w sypialni i tak raz na jakis czas sie pojawialismy z Kuba :D takie z nas gwiazdy filmowe :D wszyscy prawie ze klaskali jak wchodzilismy :D posiedzielismy 5-10 min i znowu do wyrka :D



    glamourous - 2009-07-16 00:16
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Hej, witamy nowa mamusie :)
    nie wiem jak jest z tlumaczami w szpitalu, niby maja u nas wywieszona plansze z napisem POtrzebuje tlumacza w wielu jezykach, ale nie wiem jak to w rzeczywistosci dziala, na wszelki wypadek radzilabym zabierac na wizyte kogos kto pomoze sie dogadac, TZta, znajoma czy kogokolwiek.. bo nie wiem czy tak w kazdym szpitalu i na codzien maja tlumaczy, bo by potrzebowali przeciez ludzi z najrozniejszymi jezykami, nie tylko polskim... nie mamy tu chyba zadnej mamusi z Galway z tego co wiem...wiec ciezko cos doradzic, ale jesli chodzi o polskich GP to z tego co qiem wszystkie chodzimy w ramach tego maternity scheme wiec za darmo...

    Haha Pakusia parsknelam na te gwiazdy filmowee :):) ale rosnie Jakub cholera, kawal juz z niego chlopa... ani sie obejrzysz a do wojska pojdzie ;) 6 kilo to niezle masz obciazenie jak z nim na rekach ciagle :) nic dziwnego ze tak chudniesz, bo to jak spory hantelek hihi najkochanszy w swiecie... a to jest na pewno straszne dla serca matki jak ci dzieciaczka kluja i mecza... ale pomysl sobie to tylko szczepienie, a jak pomyslisz o tych wszystkich dzieciatkach ktore sie rodza chore, z wadami wrodzonymi czy cos i juz od samego poczatku sa ciagle klute, naswietlane, operowane i co nie tylko...biedne te dzieci i biedne matki co musza na to patrzec i nie dosc ze sie martwic o zdrowie dziecka to jeszcze dodatkowe tortury- patrzenie na te zastrzyki, igly i inne...oj dziewczyny jakie wy szczesliwe jestescie ze juz macie te swoje maluchy cale i zdrowe przy boczku, no trudno ze jedza jak jedza, z przerwami za dlugimi czy za krotkimi, za malo lub za duzo, nie chca spac, plakusiaja i chca na rece ciagle...ale za to pieknie wam rosna, rozwijaja sie z dnia na dzien, kochane szkraby...
    wy nie wiecie jak ja sie martwie czy z moja mala bedzie wszystko w porzadku, czy na pewno sie urodzi zdrowa, normalna, ze wszystkimi raczkami, nozkami , paluszkami, widzaca, slyszaca itd... tfu co ja gadam, az sama sie kopie w d... za takie glupoty i to jeszcze przed snem....



    DobraDusza - 2009-07-16 08:19
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witam z rana!
    Pobudka Dziewczeta, wstawać!! (pisze bo dzis mi sie udało wstac w miare wczesnie a zwykle do 10-11gnije,a teraz sie wymadrzam:D)

    Glamour oj, ja też zaczynam fisiować i im blizej końca tym bardziej moje mysli biegną w kierunku : czy napewno wszystko bedzie ok, czy dziedziek bedzie miał wszystko na swoim miejscu itp itd..... ale to chyba normalne u każdej przyszłej mamy (tak mi sie zdaje:)) Ile dni Ci zostało do rozwiazania??:)
    troche ci zazdroszcze że znasz płec swojego bobasa, zresztą inne dziewczynki tez chyba znały? czy były jakies niespodzianki? Ja dowiem sie pewnie dopiero za 2,5 miesiąca:).....

    a muszę się pochwalić że moj tz zabrał mnie wczoraj do kina (pierwszy raz w ie) na epoke lodowcową 3, alem się usmiała....:D:D tego mi było trzeba hihi no i po raz pierwszy ogladałam film w trójwymiarze i bardzo mi się podobało :), na pamiatke zostały nam okulary,były tak wielkie że mogłam załozyc je na moje własne i nie było widac ze mam 2 pary:D:D hehe



    pakusia86 - 2009-07-16 08:56
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Kuba sie juz chyba przyzwyczail do jedzenia co 4 h :D w nocy dalam mu o 23 butelke i wstal o 4 :eek: wiec nie powiem :D wyspalam sie :jupi::jupi: pozniej poszedl spac odrazu i wstal o 7:50 :D
    wczoraj tylko marudzil o 10 i musialam przetrzymac go do 11 :) ciezko bylo ale sie udalo... pozniej juz co 4h sam wolal :D

    dodalam na googlach filmik ze szczepienia :D

    Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13276164) wy nie wiecie jak ja sie martwie czy z moja mala bedzie wszystko w porzadku, czy na pewno sie urodzi zdrowa, normalna, ze wszystkimi raczkami, nozkami , paluszkami, widzaca, slyszaca itd... tfu co ja gadam, az sama sie kopie w d... za takie glupoty i to jeszcze przed snem.... to ze sie martwisz to normalne, tak mysle :) ja tez sie wiecznie zastanwialam :) ale wszystko bedzie dobrze!!! :D

    Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 13277159) a muszę się pochwalić że moj tz zabrał mnie wczoraj do kina (pierwszy raz w ie) na epoke lodowcową 3, alem się usmiała....:D:D tego mi było trzeba hihi no i po raz pierwszy ogladałam film w trójwymiarze i bardzo mi się podobało :), na pamiatke zostały nam okulary,były tak wielkie że mogłam załozyc je na moje własne i nie było widac ze mam 2 pary:D:D hehe ale fajnie :D tez bym poszla do kina, ale chyba najwczesniej w pl :( mamuscie podrzuce moje kochanie i pojedziemy :D mam nadzieje :D



    pani z herbata - 2009-07-16 09:46
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      co do odwiedzin w szpitalu
    to ja tam siedzialam tydzien bo po cesarce wiec mega mi sie nudzilo i sie cieszylam z odwiedzin
    druga sprawa taka ze czulam sie okropnie i nie moglam na siebie patrzec, niewyspana, opuchnieta itepe
    co innego jak odwiedza rodzina a co innego jak znajomi
    przynajmniej w moim przypadku

    druga sprawa ze do lasek obok walily tlumy i siedzieli po 2h a max sa 2 osoby na lozko, masakkra



    Heksa - 2009-07-16 11:48
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      W Rotundzie jest tak że 1 osoba dostaje taką kartę imienną i z nią może być od 8:30 do 20 (albo 21). Natomiast pozostałe osoby mogą być tylko w określonych godzinach odwiedzin i tylko max 2 osoby jednocześnie



    glamourous - 2009-07-16 11:49
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no wlasnie, ja sie martwie bo wyczytalam ze wg szpitalnej policy w ciagu dnia moze byc nominated 1 osoba...i juz sobie mysle jak to mama siostra i tzt beda sie zmieniali...a w godzinach odwiedzin maks 2 osoby na 20 minut...

    ale whatever, moze nie beda tak tego pilnowali i da sie przemycic 2 osoby w ciagu dnia...

    a dzis przyjezdza mama z siostra:) ale sie ciesze :)
    Dobra Duszo, planowo to mi do rozwiazania zostalo 9 dni chyba...bo na 25go mam date. ale mam przeczucie ze urodze w nastepny czwartek... nie wiem skad sie wzielo ale tak cos mam zakodowane w glowie...

    a co do kina to ja w niedziele bylam na Bruno, OB-LE-CHA-CTWO!!!! na ice age tez bym chcaiala pojsc, a dzis znajomi nas ciagna na nowego harrego pottera, ale nie wiem czy dam rade bo musimy jeszcze zakupy porobic wieksze przed przyjazdem mamusi i w ogole ogarnac w domu...



    Heksa - 2009-07-16 13:52
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ja też się na harrego wybieram. Myślałam, żeby męża wyciągnąć... ale potem on mi będzie wypominał, że był na tej bajce więc ja w ramach rewanżu powinnam iść na jakieś star treki czy inne transformersy :)

    Aj! I muszę się pochwalić! Wczoraj mój maluch zjadł 5 x 150ml! Przerwy między posiłkami 4 godziny, między niektórymi udało się nawet 5! Dzisiaj zapowiada się też nieźle. Pierwsze karmienie o 3:40, potem o 7:50 i 12:30. Dam mu potem ok 16:30 i ostatnie po kąpieli ok 20:30 :) Nie było aż tak źle. Mam nadzieję, że ten stan się utrzyma już na dłużej



    glamourous - 2009-07-16 15:33
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no to widze ze obu wam- Pakusi i Heksi - sie chlopcy powoli wdrazaja do nowego rytmu :) jeszcze troche i zapomnicie o nieprzespanych nockach i innych dyskomfortach...

    oj jak ja sie nie moge doczekac kiedy mama z siostra przyjada...czemu do wieczora jeszcze tak daleko???chyba pojde posprzatac lazienke dla zabicia czasu... w ogole to sie zrobilam ostanio jak Monica z friendsow, ciagle tylko latam i sprzatam, az sie sama sobie dziwie...wczoraj mezus odkurzyl, wlasnie skonczylam po nim poprawiac bo kieszke niestaranna odwalil ;) ale mu nigdy mu tego nie powiem bo sie obrazi i juz po odkurzacz nie siegnie...
    tak sobie wlasnie zdalam sprawe a propos TZtow i roznych prezentow albo ich braku, ze moj mi skonczyl kupowac niespodzianki dokladnie jakis rok temu, po tym jak mi sprezentowal perfumy a ja z miejsca je wymienilam na inne ;)
    no i sama sobie jestem chyba winna ze przestal mi kupowac- wychodzi na to...to lepiej odkurzania nie skrytykuje bp tez przestanie...och boze jakie te chlopy wrazliwe...
    dziewczyny, a po jakim czasie wyszlyscie ze szpitala? bo tu na stronie nmh pisze ze po normal delivery 24-48 godzin, po cesarce 2-3 dni...a jak sie jest na terenie objetym tym domino to po 6 godzinach...



    pcynesia - 2009-07-16 17:42
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ewelinao11 - z tego co sie orientuje to nie w kazdym szpitalu masz tlumacza, ale w tych wiekszych raczej powinien byc. Wiem, ze na pewno jest w Coombe podczas pierwszej wizyty a konkretnie rozmowy z polozna. Pozniej juz nie ma i wtedy chyba warto miec ze soba kogos znajacego angielski na tyle, zeby zrozumiec lekarza/ polozna.

    Elcia0708 - jutro o 17:00 mamy wizyte w medicusie, wiec spytam lekarza o to klucie i o inne moje dolegliwosci ciazowe (te uplawy). Mam nadzieje, ze bedzie OK (bo, nie wiedziec czemu, troche sie denerwuje). Jak tylko sie czegos dowiem to napisze. :ehem:

    ---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

    Ewelina - sorki, nie doczytalam, ze jestes z Galway. Przepraszam za niedopatrzenie :o Mimo wszystko uwazam, ze warto ze soba miec kogos kto Ci pomoze podczas wizyty. Ja tak jezdzilam do szpitala z 2 kolezankami i one byly spokojniejsze, ze mialy kogos kto sie dogada a i ja sie cieszylam, ze moge pomoc. :D



    glamourous - 2009-07-16 17:47
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pcnesia, nie martw sie bedzie dobrze, mysle ze to klucie to jest standard- rozciaganie wiazadel,,, ale oczywiscie spytac nie zaszkodzi

    ach ja gupia... skonczylam wlasnie myc na kolanach podloge w w2 sypialniach, lazience i kuchni- liczylam ze moze to pobudzi mala do wyjscia...a tu nic...tylko kolana mnie zaczely bolec ;)
    oj ja juz sie nie moge doczekac zeby zobaczyc ta swoja kruszynke, zeby wiedziec ze jest zdrowa, cala, normalna i w ogole...a potem to moga mi ja nawet z powrotem do brzucha wlozyc, bo najgorsze to to czekanie i niepokoj...



    ewelina011 - 2009-07-17 10:16
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      pcynesia, dziękuję Ci bardzo :) będę się po woli rozglądała i popytam się znajomych czy cos wiedzą. :))



    ananke_2 - 2009-07-17 11:07
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez ewelina011 (Wiadomość 13275733) witam :)
    Jestem w 5 tyg ciaży. Mam pytanko... Czy w szpitalach GP są tłumacze Polscy. Mój angielki nie jest dobry,a za prywatnego Polskiego ginekologa nie chcialabym płacić, chodz mowia ze od ktoregos tyg wizyty sa za darmo a placi sie tylko za usg. Doradzcie proszę gdzie jaklepiej wybrać sie do GP w Galway.
    pozdrawiam wszystkie Mamcie :)
    Hej, ja tez jestem z Galway i ja chodze do p. Elzbiety Blach. Przyjmuje w polskiej przychodni na Castlelawn Hights. Bylam u niej raz na razie. Placisz za pierwsza wizyte 60 euro. Reszte wizyt w trakcie ciazy masz za darmo w ramach programu Maternity Scheme. Tel. do przychodni: 091 760107.



    anek13 - 2009-07-17 11:59
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witam:) dzisiaj swietujemy 2miesiacie,Boziu jak ten czas leci,zanim sie obejrze synus jakies synowe do domu sprowadzac zacznie:D
    Glamourous,oj pamietam te zabiegi malenstwo wywolujace,sprzatanie,kap iel,codziennie ananas etc i nic trzeba czekac.dlatego ciesz sie z przyjazdu rodziny,wypoczywaj,a niebawem corcia wyskoczy w twe ramiona,zdrowa i piekna i wszystko bedzie dobrze...Z pobytem w szpitalu to w Kerry zatrzymywano po cesarce ok 5dni,po pierszym porodzie do 3(ja np rodzilam w ndz i wypuszczono mnie w sr po poludniu,chcialam isc juz we wt,powiedzialam ze siostra jest na 2 roku pielegniarstwa i przyjechala do mnie na tydz,ale nic musialam czekac),nawet byla jedna kobieta na mojej sali co urodzila w domu(to bylo jej 4 dziecko) i przyszla normalnie do szpitala po kilku godz z dzieckiem juz wykapanym etc i ona tez musiala zostac na 2 noce chociaz.z jednej strony dobrze dluzej byc w szpitalu,bo takie malenstwo,pelne niespodzianek,bez instrukcji obslugi,kazdy placz budzil niepokoj,kazdy steknecie,kupka,pryszczyk etc,choc wiadomo w domu najwygodniej
    Heksa i Pakusia gratuluje ze tak dobrze Wam idzie z przyzwyczajaniem synkow do nowej rutyny:),u mnie jest niestety o wiele gorzej,jestem nawet bardziej zmeczona niz bylam,bo wczesniej w nocy jak tylko sie obudzil to dalam mu jesc i szlismy spac,a teraz czekamy przynajmniej godz i oboje sie niecierpliwimy.jak dlugo mniej wiecej powinnam czekac na efekty,jestesmy juz po 2 dniach i 2 nocach,dzisiaj juz 3 dzien i kiszka,wprawdzie Oliver zjada juz wiecej za jednym karmieniem,nie jest juz to 30ml ale 60 przynajmniej,czasem nawet zje 120ml ale zajmuje mu to cala godz:eek:,wierci sie i mruczy,ale jesc je,czasem to takie kola kreci glowa a ja za nim z butelka:D.tylko wytrzymuje max 1,5 godz,a pozniej same wiecie jak jest...wczoraj kupilam mu w koncu lozeczko myslalam z moze zle mu sie spi w tym koszyku,ze moze wiecej przestrzeni potrzebuje,no i spal po kapieli 4 h z krotka przerwa na przytulenie i ponoszenie na rekach,a pozniej to jak zwykle 1,3,5.30 pobudka i ogolnie:upa:nie wiem jak dlugo mam tak meczyc jego i siebie,moze taki juz jego urok,ze je caly czas prawie ale po odrobince,i cala ta moja walka to tylko walka z wiatrakami:confused:
    milego dnia wszystkim:)



    pakusia86 - 2009-07-17 12:26
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dziewczyny mam sms'a od Mama Wojtusia:

    " Dziewczyny, wczoraj o godz. 23.54 po 13 godzinnym porodzie zakonczonym cesarka dolaczyl do nas Wojtus. wazyl 3890 g. Czujemy sie dobrze mimo wszystko, pozdrawiamy"

    GRATULACJE !!!! :jupi::jupi::jupi::jupi:

    zlozylam jej gratulacje od nas wszystkich i napisalam ze czekamy na focie :)
    Mama Wojtusia dziekuje wszystkim za kciuki i gratulacje :)

    ---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

    Cytat:
    Napisane przez anek13 (Wiadomość 13296075) Witam:) dzisiaj swietujemy 2miesiacie,
    GRATULACJE :D SKONCZONYCH 2 MIESIECY :) ODEMNIE I OD KUBUSKA :*

    My tez dzis konczymy 2 miesiace :D



    anek13 - 2009-07-17 12:33
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusiu dziekujemy i Tobie i Kubusiowi tez zyczymy wszystkiego najlepszego z okazji 2 miesiecy:cmok:
    Mamo Wojtusia ogromne gratulacje:cmok:Wojtusiu witaj na swiecie:)



    elcia0787 - 2009-07-17 15:27
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      mamo wojtusia gratulacje no to teraz czekamy na fotki :) szkraba



    Sweet_21 - 2009-07-17 18:06
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      MamoWojtusia gratulujemy!!!:jupi:



    Heksa - 2009-07-17 18:09
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Gratulacje dla mamusi i Wojtusia!!!!!!



    pcynesia - 2009-07-18 10:08
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Gratulacje dla mamy wojtusia :cmok:
    Super!

    A my wczoraj bylismy u lekarza w medicusie. Co do tych moich wczesniejszych dolegliwosci (uplawy) to lekarz powiedzial, ze nic zlego sie nie dzieje absolutnie i takie rzeczy sie zdarzaja naturalnie podczas ciazy. Przepisal mi dopochwowo canesten i kazal aplikowac tak mniej wiecej co druga noc. Potwierdzil rowniez, ze wszystko ladnie rosnie i sie rozwija, co z reszta zobaczylismy na usg :) Wszystko jest w porzadku i oby tak dalej. Ale jestem juz o niebo spokojniejsza niz wczesniej :D



    Heksa - 2009-07-18 10:24
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pcynesia super, że jesteś spokojniejsza i że maleństwo tak pięknie się rozwija!

    Pakusiu, coś Ciebie tutaj daaawno nie widziałam. Mam nadzieję, że wynika to tylko z braku czasu ;) i że z Kubusiem wszystko dobrze (jak zniósł szczepienie? Wystąpiły potem jakieś skutki uboczne? Ja głupia obejrzałam filmik ze szczepienia, i oczywiście popłakałam się razem z Kubą - nas to czeka w przyszłą środę i już się boje)



    pakusia86 - 2009-07-18 10:42
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 13308162) Pcynesia super, że jesteś spokojniejsza i że maleństwo tak pięknie się rozwija!

    Pakusiu, coś Ciebie tutaj daaawno nie widziałam. Mam nadzieję, że wynika to tylko z braku czasu ;) i że z Kubusiem wszystko dobrze (jak zniósł szczepienie? Wystąpiły potem jakieś skutki uboczne? Ja głupia obejrzałam filmik ze szczepienia, i oczywiście popłakałam się razem z Kubą - nas to czeka w przyszłą środę i już się boje)
    tak to tylko brak czasu :)
    siostra z Kuba sie bawi a ja sprzatam i ukladam bo przez te 2 miesiace nazbieralo sie tego troszke :D

    co do szczepienia to tak dziwnie... moje dziecko caly czas spi :eek::eek:
    zaszczepilismy go i jak zasnal tak spi i spi :eek: caly dzien i cala noc... budzi sie co 4h na jedzenie i juz podczas jedzenia zasypia :o moze 2h w ciagu dnia nie spi... normalnie inne dziecko:eek: az sie przyzwyczaic nie moge, boje sie zeby chory nie byl czy cos...

    ale nie ma goraczki ani nic... tylko ten sen :)



    DobraDusza - 2009-07-18 11:28
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      GRATULACJE dla Mamy Wojtusia !!!!!!!



    Magdula1986 - 2009-07-18 11:35
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Hej Dziewczeta :)
    Chcialam niesmialo dolaczyc do watku ;) jestem juz w 26 tc (a przeciez DOPIERO CO siusialam na test!!! jakzesz ten czas leci...)

    Jestem w o tyle dobrej sytuacji ze w poniedzialek 13 lipca towarzyszlylam mojej przyjaciolce przy porodzie jej przeslicznego synusia Kornelka, a wczesniej przez cala jej ciaze chodzilam z nia na wizyty jako tlumacz. Wiem juz wiec czego sie spodziewac za 3 miesiace ;)
    Z opieki jestem dosc zadowolona, chociaz faktycznie trzeba tych lekarzy ciagnac za jezorki bo sami od siebie nic nie powiedza jesli tylko jest wszytsko dobrze.
    Co do plci naszej kruszyny to wciaz nie jestesmy pewni, jest 2:1 dla Dziewczynki, ale na 100% bede pewna ok 25 pazdziernika ;]
    BTW nie moge sie juz doczekac az zobacze ten nasz wyczekiwany owoc miloscii :)



    DobraDusza - 2009-07-18 11:54
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia nie wiesz ile powinnam czekac na tą club card z tesco? bo kurtka modna juz z miesiąc minał, a może olali sprawe??

    A teraz troszke sie pozale:D!!
    Jakiś miesiąc temu złozyłam podanie o karte medyczną, dostałam liste przychodni w new ross obeszłam wszystkie i okazało sie ze zadna nieprzyjmuje już nowych pacjetów na medical card, zatem udałam sie do health board gdyz w takim wypadku to oni powinn nas przydzielić do jakigoś lekarza..... zostawiłam tam aplikacje i czekamy...
    kilka dni temu dostajemy list z health service wraz z ta częscią naszej aplikacji która powinna być wypłniona przez lekarza, pismo głosi ze musimy udac sie do lekarza który musi to wypełnić (czyli po prostu musimy zapisać sie do lekarza) bo inaczej uniewarznia nam aplikacje:( :mur::mur: o bosz..... przeciez po to niosłam do health board ta aplikacje zeby mnie do jakiegos zapisali (taka ponoc procedura) a ta pipa musiała to po prostu wysłać co ja sama mogłabym zrobić i na jedno by wyszło!
    Poszłam sie pytać o co chodzi, to kazała dzwonić pod numer widniejacy na liście :mur: bo ona tego nie moze załatwić :eek::mur:
    Załamka
    ale najleprze przed nami.....
    gdy zadzwoniłam pani powiedziała ze musze zebrac 3listy z 3 przychodni dokumentujace że nie przyjmuja nowych pacjętów i wysłac im, wedy oni mnie zapisza:O......
    zaraz następnego dnia zrobiłam maraton po wszystkich przychodniach, i w kazdej ak jeden maż słyszałam ze oni mi takiego listu nie mogą dać a dlaczego....??
    bo oni nie daja listów tylko mówią że nie przymują.... takie uzasadnienie!!A jak mówie to co mam zrobic skoro w health service każa dostarczyc listy z przychodni bo bez nih karty nie dostane..??? Wzruszenie ramionami, bo oni nie dają!!
    Załamałam sie normalnie, w koncu w jednej udało sie dostać list a w innej zapisała nas do lekarza na wtorek i moze (z tym ze nie na 100%) zapiszą nas jako pacjetów!!
    Pisze to, choć moze was to mało interesuje:), ale ja mam dość... ten kraj mnie załamuje, moze to nasze "szczęscie" ale nie pamietam zebym jakas sprawe załatwiła tutaj i obyło sie bez problemów....:O

    ---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

    Magdulka gratuluje i witaj w naszym przemiłym gronie:D, a skąd jesteś jeśli mozna??

    Ja sobie własnie zaczynam uświadamiać ze zostało mi 2,5 miesiaca:eek: :o ale ten czas zasówa!!

    Glam pewnie ugosciła już mame i siostre..... a ja własnie dowiedziałam sie ze moi rodzice przyleca ale nie na 100%, i troszke przygaslam po tej nowinie...
    no ale cóż, ja sie juz mojego szkraba doczekac nie mge a wtedy nic mi juz do szczescia nie bedzie potrzebne:D



    Magdula1986 - 2009-07-18 12:19
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 13309086) Magdulka gratuluje i witaj w naszym przemiłym gronie:D, a skąd jesteś jeśli mozna?? Dziekuje czuje sie powitana :ehem::cmok:
    i oczywiscie mozna mozna :ehem: Z cavan jestem ;]
    A skoro Tobie juz zostalo 2,5 to moze poczekaj na mnie pol miesiaca i bedzie nam razniej??::D

    Aha zapomnialabym
    ''kurtka modna'':hahaha::hahaha:
    posikalabym sie w pracy :o:o

    Zapomnialabym przez te kurtke :P
    Mysle ze wysla Ci ta clubkarte hurtem jak beda wysylac statementy do wszytskich czyli w sierpniu :) ale to tylko moje skromne zdanie :)

    A co do Tesco to nie wiem czy byla juz o tym tutaj mowa, ale mozna zapisac sie do Baby Club Tesco i wtedy co 2 miesiace dostaje sie gazetke z poradami plus kupony znizkowe i punktowe na artukuly dla dzidka :) ale to wiem jak narazie z teorii, bo dopiero wyslalam aplikacje wiec czekam grzecznie do nastepnego miesiaca :)



    pcynesia - 2009-07-18 12:59
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Hej Magdula :ehem:
    widze, ze przeszlysmy przez podobne rzeczy :ehem: Ja poltora roku temu towarzyszylam kolezance przy porodzie :D
    U nas dopiero 12 t.c., ale wyglada na to, ze wszystko jest OK.
    Powiedz mi, gdzie mozna dostac ta karte baby club tesco?



    Magdula1986 - 2009-07-18 13:15
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez pcynesia (Wiadomość 13310020) Hej Magdula :ehem:
    widze, ze przeszlysmy przez podobne rzeczy :ehem: Ja poltora roku temu towarzyszylam kolezance przy porodzie :D
    U nas dopiero 12 t.c., ale wyglada na to, ze wszystko jest OK.
    Powiedz mi, gdzie mozna dostac ta karte baby club tesco?
    Aplikacje sa w Tesco przy kasach (przynajmniej w naszym :D) ale mnie zaczepila mila pani ekspedienta ;) jesli masz zwykly clubcard to wpisujesz numer, jesli nie, po wypelnieniu tej aplikacji go dostaniesz (chyba strasznie nieposkladana ta moja wypowiedz:o)

    Teraz mowisz ze dopiero 12 tc a za chwile bedzie 12 do rozwiazania :)



    pakusia86 - 2009-07-18 13:48
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dobra duszyczko: mysle ze wysla ci w sierpniu, razem z wszystkimi kuponami :) tak jak napisala magdula :D wszystko zalatwia hurcikiem :)

    Cytat:
    Napisane przez Magdula1986 (Wiadomość 13308963) Hej Dziewczeta :)
    Chcialam niesmialo dolaczyc do watku ;) jestem juz w 26 tc (a przeciez DOPIERO CO siusialam na test!!! jakzesz ten czas leci...)
    witaj (cie) :*

    Cytat:
    Napisane przez Magdula1986 (Wiadomość 13309498)
    Zapomnialabym przez te kurtke :P
    Mysle ze wysla Ci ta clubkarte hurtem jak beda wysylac statementy do wszytskich czyli w sierpniu :) ale to tylko moje skromne zdanie :)

    A co do Tesco to nie wiem czy byla juz o tym tutaj mowa, ale mozna zapisac sie do Baby Club Tesco i wtedy co 2 miesiace dostaje sie gazetke z poradami plus kupony znizkowe i punktowe na artukuly dla dzidka :) ale to wiem jak narazie z teorii, bo dopiero wyslalam aplikacje wiec czekam grzecznie do nastepnego miesiaca :)
    no kiedys o tym wspominalam :) korzystamy z tz z tego :D i bardzo jestesmy zadowoleni bo wiadmo pampersy i kosmetyki dzieciaczkowi trzeba kupic wiec jak sa dodatkowe do tego punkty to lepiej :)
    a dzieki baby club mamy dodatkowe ok. 2000 pkt :D

    Cytat:
    Napisane przez pcynesia (Wiadomość 13310020) Hej Magdula :ehem:
    widze, ze przeszlysmy przez podobne rzeczy :ehem: Ja poltora roku temu towarzyszylam kolezance przy porodzie :D
    U nas dopiero 12 t.c., ale wyglada na to, ze wszystko jest OK.
    Powiedz mi, gdzie mozna dostac ta karte baby club tesco?
    karte (a raczej wniosek) dostaniesz przy kazdej kasie tesco, albo na stronce internetowej :)

    chociaz z tym roznie bywa... ja zapisywalam sie do club card (rowno rok temu) u pani ktora stala przy wejsciu i wypelniala wnioski... karty nie mam do tej pory :) znajomy wypelnial przez internet i dostal do 2 tyg. :)

    moj tz pracuje w tesco wiec sami mu dali ta karte, zapisalismy sie tylko do baby clubu i tyle... ale sama sie tez zapisze do tego:) wiecej punktow bedzie :D



    glamourous - 2009-07-18 14:16
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      hej dziewczynki melduje sie jeszcze nie urodzilam, poki co przyjechala mama z siostra i cieszymy sie swoim towarzystwem :) dziewczynki niech no ktoras poda swoj numer komorki zebym mogla tez poiformowac forum przenajswietsze jak juz mama wyskoczy :)

    Mamo Wojtusia, gratuluacje serdeczne !!!!

    Magdusia witaj w towarzystwie :)



    DobraDusza - 2009-07-18 16:26
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Magdula no własnie ja zapisałam sie do tego baby club, własnie przez net jak mi pakusia doradziła:), no to w takim razie czekam do sierpnia:)
    nie ukrywam ze tez byloby mi na ręke z tymi kuponikami roznego rodzaju bo czesto robimy zakupy w tesco, takze i dodatkowe pkt by były.....no nic, trza czekać!!

    Anek i Pakusia gratuluje waszym chłopaczkom ukończenia 2 miesiecy, ale ten czas zapiernicza, dopiero co jechałyście na porodówke, a tu za chwile na sie Glamour rozpakuje no i ania też na finiszu!!
    No własnie Ania ty zdaje sie miała więcej pisać bo skończyła prace....hmmm
    Odezwij sie kobieto co tam w ciebie i jak brzuszek:)
    Cider pewnie dziś na weselichu sie wybawi:)w pl, zazdroszcze zazdroszcze hihi:)

    A ja sama w domku bo tzcik wybrał si na ryby z kolegami.... ciekawe czy cos złowi:), a u nas w new ross festyn od wczoraj trwa, jest wesołe miasteczko i koncerty wiec moze sie wybiore na chwilke , chociaż tyle rozrywki mi zostało:D

    ---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

    A dla zainteresowanych http://dziecko.interia.pl/pierwsze-miesiace mozna poczytać o karmieniu i innych rzeczach!:)



    glamourous - 2009-07-18 17:53
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      a mnie dzis tz irytuje alez bym mu w d... nakopala



    Heksa - 2009-07-18 20:21
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13313128) a mnie dzis tz irytuje alez bym mu w d... nakopala u nas to już chyba normalka..
    Mały rano wstał, mama nieśmiało zajrzała do naszej sypialni i mówi: idźcie spać tam gdzie ja śpię, ja tutaj posiedzę z Ignasiem, a Wy się wyśpicie.
    Na to mój mąż: nie mamo, razem to my się tam nie wyśpimy, Asia zabiera mi kołdrę. I poszedł tam sobie spać sam :eek: A ja chciałam się potulać i pospędzać trochę czasu razem...

    Więc się obraziłam i cały dzień na niego fukałam pod nosem. Potem mały strasznie płakał (tata trzymał go, Ignaś podniósł główkę i walną się nią w brodę Wojtka). A ten zamiast utulić, ukołysać to położył na przewijaku, bo pielucha mokra.. kazał mi patrzeć na dziecko, a sam poszedł po ciepłą wodę do przemycia jajeczek i pupki. Ja nie mogłam słuchać i patrzeć na to jak maluszek płacze, więc go wzięłam na rączki żeby uspokoić. Mąż wraca, wściekły - zabiera go ode mnie, kładzie na przewijak.. eh dalej to mi się już nawet nie chce pisać, bo nie chcę sie denerwować.... pierwszy raz go takiego widziałam-zwykle jest wspaniałym ojcem... może to ta pogoda? Głowa mnie boli, jestem rozdrażniona...

    Glam a jak Ty się czujesz? Podziwiam, że chciałaś mieć rodzinkę na chwilę przed porodem. Ja z mamą (która kocham najbardziej na świecie) bym nie wytrzymała - co chwile by mnie pytała czy to już, a jak się czuję, że jak zaswędział mnie tyłek to może już jedzmy do szpitala :hahaha:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czterowers.keep.pl



  • Strona 34 z 107 • Znaleziono 6546 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107

    Design by flankerds.com