Menu
menu      Programy do obróbki zdjeć - wątek zbiorczy
menu      Wybieramy tusz do rzęs - porady. Zbiorczy.
menu      Jaki makijaż do sukienki? Wątek zbiorczy. Tu zadaj swoje pytanie.
menu      Znane sieciówki! Rozmiary: 34-38:) Zapraszam!
menu      kosmetyki firmy Dax Cosmetics- WĄTEK ZBIORCZY
menu      Pogaduchy zawsze "początkujący wizażanek" - część III :)
menu      Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)
menu      STRAGANIK OD MENULI^^ totalny misz-masz^^
menu      cera naczynkowa/zamykanie, tuszowanie popękanych naczynek, pajączki. WĄTEK ZBIORCZY.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lidka.xlx.pl
  • Ciąża i poród w Irlandii





    anek13 - 2009-07-03 01:04
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witam:)oj dziewczyny nadazyc za Wami nie moge,znow sie rozpisalyscie.A my dzisiaj bylismy na badaniu kontrolnym,Oliverek zostal poddany torturom,w kazdym razie tak mu sie wydawalo bo placzu bylo co nie miara,a ja musialam mu przez caly dzien to wynagrodzic,dopiero teraz udalo mi sie go odlozyc do lozeczka i poki co cisza,rak nie czuje bo moj syn juz wazy 5.36,w ciagu 6 tyg przytl prawie 2 kg:eeek:,wydaje mi sie ze to duzo,bardzo duzo,ale pielegniarka powiedziala ze w porzadku,choc czytalam ze dzieci powinny przybierac max 600g miesiecznie,no ale ona wie lepiej.po za tym wszystko jest w porzadku z czego bardzo sie ciesze.ze mna takze ok,szwy sie zgoily,oczywiscie komentarz na temat wagi padl,ale w ciazy tez tak bylo,zawsze przed wizyta stralam sie nie jesc kolcaji przynajmniej:D no i oczywiscie antykoncepcja,polecala bardzo Implanon,umieszcza sie pod skora i do 3 lat spokoj,a usunac mozna w kazdym momencie,efekty uboczne takie jak przy tabletkach...wiecie cos moze na ten temat,ktos stosowal,albo slyszalycie cos,bo nie jestem do konca przekonana,a ona mi juz recepte wypisala
    Pakusia,Heksa,nasze chlopaki to chyba sie zmowily,moj tez tak samo w ciagu dnia usnie na chwilke i to tylko jak sie na mamy piersi rozlozy,a jak tylko do lozeczka,placz i lulanie od nowa,w nocy jest lepiej ale ciagle co 2-3 godz pobudka..
    Pakusiu,w awatarku to Oliver,ale jeszcze sam nie siedzi,tata go reka z tylu utrzymuje,ale kilka tygodni i juz za krzeselkiem trzeba sie bedzie rozgladac:)
    Eve,no ja wlasnie wychodzac z szpitala nie dostalam zadnych dokumentow,poza ta niebieska karteczka co byla dopieta do crib,czy to tak jest,czy tylko ja cos ominelam,ale juz tak bardzo chcialam do domu,ze nie wnikalam w szczegoly.
    Z wozkiem to u nas wojna byla przez cala ciaze,lez poplynelo sporo,ale sie uparlam,oszczedzalam i mniej wiecej kupilam co chcialam(spacerowka,pram, fotelik,baza),bo w koncu to ja bede wiecej uzywac,a co najwazniejsze tz przyznal mi teraz racje.tez nie zgadzam sie ze 3kolowe sa niestabilne,sa zwrotniejsze,co wazne dla takiego kierowcy jak ja co w drzwiach sie zmiescic nie umie :D wazne jest tez ze synus jest zwrocony w moja strone,i caly czas go widze,a jak podrosnie bedzie mogl tez byc odwocony w strone swiata;)
    Wracajac do proszkow do prania,pielegniarka kazala mi kupic persil non bio,mowila ze fairy jest zbyt mocny,bo moj synek ma delikatna skore,a tu caly zapas w szafce,wiec przyszle mamy,ktore licza sie z kosztami,wielkich zapasow przed narodzinami dziecka nie polecam,zwlaszcza kosmetykow,oliwkami to chyba przez najblizsze 2 lata bede sie smarowala:D
    Glamourous wygladasz super w ciazy i tylko 11 na +,nie bedziesz sie wiec extra kg dolowac tak ja my;)
    Dobra Duszo,jesli wszystko jest w porzadku z mama i malenstwem wiecej niz 1 scan nie wykonuja,mowia ze recesja,najwyzej mozna zrobic prywatnie u pol lek.
    Salama81,trzymam kciuki,dasz rade i wszystko bedzie dobrze:),King Size sie nie przejmuj,Oliver tez mial byc mega,ale wody bylo wiecej niz Olivera
    Pozdrawiam wszystkie,spokojnej nocy:)





    glamourous - 2009-07-03 01:25
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ooo Anek tez spac nie mozesz? czy zaraz padniesz po calodziennym noszeliu Oliverka?
    bo ja jakos sie rozbudzilam, ale to pewnie wina tego ze wpie...zjadlam pol torcika czekoladowego sama i mam wyz cukrowy... Sonka tez sie uaktywnila i kopie po zeberkach ;) no i jak tu w takich warunkach spac....

    no popatrz jak my bysmy ( oczywiscie poza ciaza) przytyly 2 kilo w 6 tygodni to by byl dramat wielki, a u maluchow to wszystko przejdzie... ja tam sie na wadze dzieci nie znam ale to na pewno lepiej ze rosnie i sie dobrze rozwija niz by mial byc zaglodzonym chuderlaczkiem...rosnie w swoim tempie i tyle i pielegniarka na pewno ma racje/

    co do proszkow to mnie zdziwilas- ja kupilam wielgachna 5-litrowa butle fairy non bio zelu i w tym piore ciuszki dla malej, a persil non - bio kupilam proszek, bo akurat byla na niego promocja- tez w ilosci hurtowej, ale uzywalam tylko do naszych ciuchow a dl amalej sie wystrzegalam jak ognia bo sobie myslalam ze zadna z was tego proszku nie wspominala to pewnie niedobry ;) znaczy dobry dla nas staruszkow :D

    dobra ide sie hipnotyzowac na lekki i przyjemny porod... ostatnio w easonie trafilam na cd na wyprzedazy wlasnie z hipnoza przed i na czas porodu... jak to nasze cialo samo wie co robic i w razie potrzeby poradzi sobie ze wszystkim...potrzebuje sie podniesc na duchu, bo dzis na szkole rodzenia obejrzalam video z porodu i z lekka mnie to przerazilo. to sobie poslucham jak to milo i lekko rodzic bede...
    szkopul tylko w tym ze tak sie koncentruje na relaksowaniu zeby wpasc w ten zalecany trans ze w ogole zasnac nie moge... oczy zaczynaja mi sie zamykac jak ten hipnotyzer odlicza na budzenie sie- jakas lewa jestem :D albo moze fakt ze to towar przeceniony i trefnie dziala ;)
    dobranocka wszystkim.
    a wiecie co jadl Mis Uszatek na kolacje? Pora na dobranoc... tak mi si eprzypomnialo



    anek13 - 2009-07-03 01:58
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      a no czekam na wode,bo butle chcialam zrobic,by tz mogl pokarmic gdy ja bede spala,i znowu przegapilam i nastepne 30 min trzeba czekac:mur:,synek tez juz wzdychac zaczyna pewnie zaraz wstanie.Glamourous widze ze Twoj maz tez z egzotycznej krainy;),corcia bedzie miala ladny kolor skory i slonka nie bedzie musiala sie tak bac,moj synek tak jak tatus ciemnieje,gdy robi sie cieplo i slonecznie...
    no tak pora na dobranoc a nie burgera i teraz spac nie moge,znowu fiasko odchudzaniowe,a wszystko przez tz:bacik:,kusiciel jeden.



    glamourous - 2009-07-03 05:12
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      nie martw sie jednym burgerkiem, ja to dopiero mam na sumieniu- w ciagu ostatnich 4 dni 4 razy jadlam pizze, raz subwaya, o ilosci lodow pochlonietych wole sie nawet nie wypowiadac. a w srode bylismy na urodzinowej kolacji innej znajomej i tez tak sie obzarlam- a skonczylismy o 11 wieczorem- ze myslalam ze urodze z braku miejsca tw brzuchu...po wyjsciu z restauracji wszyscy mieli brzuchy jak w 6 miesiacu, a ja jak w 12tym :D:D slonica przenoszona :D ale coz to moje ostatnie podrygi w charakterze ciezarniej, jeszcze pare tygodni i zabki w sciane ;)
    a slyszalyscie ze w pelni ksiezyca jest wiecej porodow niz zazwyczaj? a pelnia ma byc juz 7go...to ja lepiej w najblizszych dniach spakuje torbe do szpitala....

    no moj maz jest made in india ;) Anek a twoj skad? ja tak licze ze nasza mala bedzie ciemna, w kazdym razie nie taka blada jak ja i bedzie miala piekne grube wlosy nie byle jakie sianko po mamusi...i ze bedzie jak tatus spala grzecznie cale noce i dnie :) poki co jedno juz maja wspolne- zaczynaja mi przeszkadzac w momencie jak mi sie najbardziej chce spac :p:

    chcialam wrzucic jeszcze zdjecie z naszego slubu w indiach ale za szybko sie pochwalilam ze umiem no i attachment failed :(




    pakusia86 - 2009-07-03 09:24
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13067069)
    Pakusia a co do depilacji- to usilowalam dzis ;) z gory przez brzuch nic nie widac na 3 cm ponizej pepka, a tam akurat mi wlosy nie rosna ;) , a jak kombinowalam wyginanie sie bokiem zeby sobie okolice bikini zobaczyc to mala zaczela mi wpychac noge miedzy biodro a zebra wiec sie za cholercie zgiac nie moglam...chyba musze sie pogodzic z buszem lub golic na slepo- co mi sie srednio usmiecha....
    no to nie lada wyczyn :D wiem po sobie... jak sie nagimnastykowalam zeby sie podpieknic... zamiast tego pozacinalam sie, a nie wiem jak to mozliwe... nigdy wiecej... poszlam do porodu z buszem i trudno... zdjec mi nie robili wiec bylo okej :D

    pieknie wygladasz :*
    ale macie fajnie... bedziecie miec "opalone" dzieciaczki :D mi sie taki dzieciaczek marzy... bo Kuba po mnie bladziuchem bedzie :) a ja mam slabosc do takiej karnacji... :) jak mowilismy z Kamilem o dzieciach to mu powiedzialam ze mozemy sie postarac ale ja chce mulata :D wiec niech sie przemaluje szybko, albo niech mi znajdzie przystojnego ciemnoskorego :D

    Cytat:
    Napisane przez anek13 (Wiadomość 13067104)
    Pakusia,Heksa,nasze chlopaki to chyba sie zmowily,moj tez tak samo w ciagu dnia usnie na chwilke i to tylko jak sie na mamy piersi rozlozy,a jak tylko do lozeczka,placz i lulanie od nowa,w nocy jest lepiej ale ciagle co 2-3 godz pobudka..
    Pakusiu,w awatarku to Oliver,ale jeszcze sam nie siedzi,tata go reka z tylu utrzymuje,ale kilka tygodni i juz za krzeselkiem trzeba sie bedzie rozgladac:)
    sliczny Olivierek :D

    moj brzdac tez duzo przybiera na wadze... nie wiem ile wazy teraz ale znajac jego to juz ponad 5.5 kg :D bo ciezszy z kazdym dniem... musiaalm wyslac tz zeby mi kupil sipochy 3-6 m-ca bo wszystkie przykrotkie!!! ma tylko 2 pary jeszcze dobrych spiochow... oj trzeba na zakupy sie wybrac bo ciuszki sie koncza :eek:

    od ilu tygodni moze dziecko siedziec... z pomoca czy bez... bo Kuba np. juz nie polezy, placze strasznie jak lezy... albo "na stojaco" czyli wypionizowac go i tak oglada swiat... albo na takim jakby siedzie... inaczej sie nie da bo sie drze...

    musze Kube pochwalic.... juz slicznie glowke trzyma... :D jak spacerujemy to ldanie zapiera sie raczkami o moje ramie i trzyma glowe prosto, czasami kreci na boki i rozglada sie :D ale potrafi utrzymac tak glowe kilka minut :eek: :D ma lezaco podobnie... zaprze sie rekami, glowe do gory i mysli ze swieci :D z minute tak wytrzyma i oczywiscie odpycha sie nogami jakby skakal :D



    glamourous - 2009-07-03 11:05
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no co ty Pakusia zartujesz sobie z tymi ciuszkami 3-6 miesiecy????:eek:
    przeciez nie tak dawno mowilas ze czekasz na TZta zeby wrocil z pracy i zdjal ci z pawlacza te do 3 miesiecy bo z naajmniejszych wyrosl? co to te dzieciaczki tak szybko rosna, az sie wierzyc nie chce?

    nie wiem jak to jest z sadzaniem maluchow- nie mam pojecia, ale wydaje mi sie ze chyba jeszcze troche wczesnie nawet jesli glowke ladnie trzyma :)
    a np w takim foteliku jak do samochodu nie posiedzi troche?

    aha dziewczyny wczoraj na zajeciach w szpitalu oprocz filmu z porodowki byl tez gosciu ktory mowil o bezpieczenstwie dzieci- bardzo bardzo odradzal chodziki- kazal sie wystrzegac nie tylko ze wzgledu na niebezpieczenstwo roznych niemilych wypadkow ale tez mowil ze wg badan to one raczej utrudniaja nauke chodzenia niz pomagaja...wiem ze jescze troche czasu zanim nasze maluchy dojda do tego etapu ale tak za pamieci i na swiezo wam mowie - nie kupujcie

    Pakusia ja co i rusz zagladam do tych waszych albumow ze zdjeciami, mam nadzieje ze nie masz nic przeciwko :) kiedy wrzucice cos nowego- bo juz chyba z tydzien nic nie bylo ;) nie lenic sie tam mila pani, pogonic tzcika do ladowania zdjatek ;) ale rozwala mnie zdjecie Kubusia z jego pierwszych dni- takie na ktorym taka ma wykrzywiona buzke i nos zmarszczony, az w pierwszej chwyli myslalam ze do tego zdjecia jakos do szyby byl przycisniety ;) no ale widac na kilku zdjeciach ze spacerku ze rzeczywiscie radzi sobie chlopak z ta glowka :) ale najlepsze sa jak tak spi z lapkami wyciagnietymi- sama slodycz, az by sie go schrupac chcialo...



    Heksa - 2009-07-03 12:18
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusiu dziękuję za informacje odnośnie tego taxu. Jak zwykle jesteś nieoceniona :*

    Mój mały (czy aby na pewno taki mały? :P) też już wyrasta z niektórych ciuszków 0-3mc. Naprawdę nie opłaca się kupować drogich body i pajaców - to tak szybko się kończy.

    Anek, Paula cieszę się, że nie tylko mój Iguś tak ma z leżeniem. Pocieszające, że inne mamy też mają tak przekichane jak ja :D (wiem, wiem to okropne co mówię :D)

    Glam (mogę?) piękna z Was para. Naprawdę kwitnąco wyglądasz w ciąży. Aż miło popatrzeć. I podpisuje się pod Twoim apelem do Paulinki - chcmy nowe foty. Wojtek wczoraj był na nocce w pracy, rozmiawiamy przez telefon coś o dzieciach (ale jesteśmy monotematyczni :D), temat zszedł na fotki i on się mnie pyta: a czemu Pakusia i Pakusi TŻecik (strasznie się nabija z tego skrótu, siebie mianował na Asiulkowego Teżecika :D) nie załączają nowych fotek? :) Także Paulina pełna mobilizacja, do jutra chcemy nowe fotki!

    A Tobie Glam należy się :bacik:, że tylko na Pakusi galerie zaglądasz. Ignaś kręci nosem, zazdrosny, że wizażowa ciotka na niego patrzeć nie chce :hahaha:



    glamourous - 2009-07-03 12:28
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 13071566) Pakusiu dziękuję za informacje odnośnie tego taxu. Jak zwykle jesteś nieoceniona :*

    Mój mały (czy aby na pewno taki mały? :P) też już wyrasta z niektórych ciuszków 0-3mc. Naprawdę nie opłaca się kupować drogich body i pajaców - to tak szybko się kończy.

    Anek, Paula cieszę się, że nie tylko mój Iguś tak ma z leżeniem. Pocieszające, że inne mamy też mają tak przekichane jak ja :D (wiem, wiem to okropne co mówię :D)

    Glam (mogę?) piękna z Was para. Naprawdę kwitnąco wyglądasz w ciąży. Aż miło popatrzeć. I podpisuje się pod Twoim apelem do Paulinki - chcmy nowe foty. Wojtek wczoraj był na nocce w pracy, rozmiawiamy przez telefon coś o dzieciach (ale jesteśmy monotematyczni :D), temat zszedł na fotki i on się mnie pyta: a czemu Pakusia i Pakusi TŻecik (strasznie się nabija z tego skrótu, siebie mianował na Asiulkowego Teżecika :D) nie załączają nowych fotek? :) Także Paulina pełna mobilizacja, do jutra chcemy nowe fotki!

    A Tobie Glam należy się :bacik:, że tylko na Pakusi galerie zaglądasz. Ignaś kręci nosem, zazdrosny, że wizażowa ciotka na niego patrzeć nie chce :hahaha:
    :p::p::p: ciezarnej nie mozna bic :p::p::p: ja Ignaska tez bym chetnie poogladala ale gdzie i jak powiedz??? bo Pakusia ma linke do swoich zdjec w podpisie i co chwilka klikam i zagladam a Ty? gdzie ja moge wasze zdjatka obejrzec, co????

    a ja nie ze kwitnaco wygladam tylko poprostu z 70 zdjec wybieram takie na ktorym ladnie wyszlam ;) a nad pozostalymi 69 zalamuje rece ;)

    ja bodziaki i pajacyki w wiekszosci mam z penniego/ dunnesa, szarpnelam sie na 2 zestawy z nexta- ale tylko dlatego ze dostalam gift voucher. a i tak gupia bylam- moglam zaczekac az beda wyprzedaze... na przyszlosc sie poprawie ;)



    Heksa - 2009-07-03 12:41
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Jedynie te z penisa 0-3 body są na małego jeszcze dobre :D

    eh, moj przechodzi wlasnie skok rozwojowy (http://www.babyboom.pl/forum/dzieci-...zwojowe-12723/) i ledwo zyje. wlasnie go poinformowalam, ze jak tak dalej bedzie to oddam go jakiemus obcemu babsztylowi :P ale moja grozba zadnego wrazenia na nim nie zrobila :P

    (pisze jednym palcem, bo trzymam potwora wiec przepraszam za bledy)

    tez mam galerie na picasie (polecam wszystkim mamusiom , wystarczy miec gmaila i sciagniety taki prosty programik-wlasnie picasa) oto kraina igusia :P http://picasaweb.google.pl/wojciech.wrona/



    glamourous - 2009-07-03 13:20
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ooo super ze mowisz, ja mam gmaila to tez sobie cos takiego zrobie :) i zaraz Ignaska obejrzymy :)

    a powiedzcie mam pytanie w sprawie takich silikonowych oslonek na sutki do karmienia piersia- czy ich uzywalyscie, bo ja sie zastanawiam czy jest to cos w co lepiej sie zaopatrzyc od razu czy czekac i dopiero jak bedzie zle?



    Heksa - 2009-07-03 13:43
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Nie używałam, ale słyszałam negatywne opinie. Tzn jeśli ma się pewnie wklęsłe brodawki czy cuś to mogą być pomocne. Znajoma pisała a forum, że maleńka się nie najadała. zdjęła osłonkę i mleko zaczęło lepiej płynąć z cycka. Ale każdy przypadek jest inny. Ja nie kupowałam bo miałam wypukłe brodawki i sutki "łatwe do schwytania" (jak to mówi mój chłop :) )

    Dziewczyny pisałam, może Wam uciekło - warto gdy będziecie w poblizu zajrzec do tkmaxcxa, duzo toreb do przewijania w dobrych cenach.

    Apropo butelek - przerzucilam sie z aventa na tommie tippie (dziekuje Pakusiu ze je polecalas)



    glamourous - 2009-07-03 16:19
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      OK dzieki, w takim razie poki co nie bede kupowac i zobaczymy czy damy rade bez :)
    ja torbe do przewijania mam przy wozku, mam nadzieje ze to wystarczy...
    dobra lece na spacerek, bo musze wpasc do przychodni sie umowic na poniedzialkowa kontrole i wziac ten pojemniczek na mocz- bo mi moja polska pani dr. radzi badac mocz z porannego siusiania :) a potem chyba sie wyciagne na lezaczku i bede leniuchowac bo jakas zmeczona jestem....



    pakusia86 - 2009-07-03 17:04
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13070304) no co ty Pakusia zartujesz sobie z tymi ciuszkami 3-6 miesiecy????
    Pakusia ja co i rusz zagladam do tych waszych albumow ze zdjeciami, mam nadzieje ze nie masz nic przeciwko kiedy wrzucice cos nowego- bo juz chyba z tydzien nic nie bylo
    nie zartuje :) normalnie sie zalamalam bo ciuszkow mialam duzo... sama pisalam niedawno ze wyciagam te 0-3 i z tego rozmiaru zostaly mi 2 pary spioskow juz :eek: wyslalam dzis tz do penny'ego zeby kupil nowe bo juz nie mam w co przebrac Kube ... 2 dni chodzil w tym samym, bo czasu nie bylo zeby jechac... niektorych ciuszkow Kuba wogole nie ubral :mur: ale nie szalalam z zakupami, bo wiekszosc mialam od mamy :)

    co do chodzika... hmmm... oni tu z chodzikami tak jak z czapeczkami wiazanymi.... odradzaja, a ja nie wyobrazam sobie zeby nie uzywac takich czapeczek bo one sa nie zastapione...
    z chodzikiem podobnie... napewno kupie, bo szybciej sie (wedlug mnie i moich obserwacji) dziecko uczy chodzic... moja siostra chodzila w chodziku jak miala 8 miesiecy (wtedy zaczynala) i jak miala 11 to juz sama chodzila... z poprzednia bylo identycznie... pozatym nie wyobrazam sobie jak Kuba bedzie mial te 9-10 miesiecy i nosic go caly czas na rekach.... teraz juz mnie wszystko boli, a co dopiero bedzie pozniej... a wiem ze sam moze sie nie zabawic i bedzie plakal bo na raczki bedzie chcial :)

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 13071566) Pakusiu dziękuję za informacje odnośnie tego taxu. Jak zwykle jesteś nieoceniona :*

    Anek, Paula cieszę się, że nie tylko mój Iguś tak ma z leżeniem. Pocieszające, że inne mamy też mają tak przekichane jak ja (wiem, wiem to okropne co mówię )

    Glam (mogę?) piękna z Was para. Naprawdę kwitnąco wyglądasz w ciąży. Aż miło popatrzeć. I podpisuje się pod Twoim apelem do Paulinki - chcmy nowe foty. Wojtek wczoraj był na nocce w pracy, rozmiawiamy przez telefon coś o dzieciach (ale jesteśmy monotematyczni ), temat zszedł na fotki i on się mnie pyta: a czemu Pakusia i Pakusi TŻecik (strasznie się nabija z tego skrótu, siebie mianował na Asiulkowego Teżecika :D) nie załączają nowych fotek? :) Także Paulina pełna mobilizacja, do jutra chcemy nowe fotki!

    A Tobie Glam należy się , że tylko na Pakusi galerie zaglądasz. Ignaś kręci nosem, zazdrosny, że wizażowa ciotka na niego patrzeć nie chce

    fotki dodam jak tylko zrobie :) ostatnio nie bylo czasu :o bo caly czas Kuba na rekach... tez mi sie wydaje ze ma ten skok rozwojowy, czytalam troszke i prawie wszystko wykonuje :D

    no z tym lezeniem to masakra... nie polezy... zajmie sie chwile , popatrzy i posmieje sie do karuzelki a za 5 min znowu na rece i bede ogladal mieszkanie... tak go to interesuje...
    najbardziej interesuje go alkohol :D
    za kanapa mam grzejnik, ktorego nie uzywamy i sluzy teraz jako poleczka :D i stoi tam butelka po absolucie, ta w czerwonym cekinowym kubraczku... Kuba w nia zapatrzony ze hej... jak jest bardzo marydny to daje go na ramie i ogladam tv a on podziwia ta butelke bo mu sie mieni fajnie :D

    ja Was dodalam do kontaktow i ogladam Ignasia bez przerwy :D zwlaszcza filmiki jak rozmawia :D

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 13073129) Nie używałam, ale słyszałam negatywne opinie. Tzn jeśli ma się pewnie wklęsłe brodawki czy cuś to mogą być pomocne. Znajoma pisała a forum, że maleńka się nie najadała. zdjęła osłonkę i mleko zaczęło lepiej płynąć z cycka. Ale każdy przypadek jest inny. Ja nie kupowałam bo miałam wypukłe brodawki i sutki "łatwe do schwytania" (jak to mówi mój chłop :) )

    Dziewczyny pisałam, może Wam uciekło - warto gdy będziecie w poblizu zajrzec do tkmaxcxa, duzo toreb do przewijania w dobrych cenach.

    Apropo butelek - przerzucilam sie z aventa na tommie tippie (dziekuje Pakusiu ze je polecalas)
    bylam dzis w tkmaxxie i nie widzialam :o:( jutro sie przejde moze beda... bo mi to na wage zlota bedzie :D

    lepiej Ignasiowi z timppi niz aventem??? ja nie probowalam aventu, ale nie mam powodu, bo Kuba lubi te buteleczki...

    Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13072741) a powiedzcie mam pytanie w sprawie takich silikonowych oslonek na sutki do karmienia piersia- czy ich uzywalyscie, bo ja sie zastanawiam czy jest to cos w co lepiej sie zaopatrzyc od razu czy czekac i dopiero jak bedzie zle? doalaczam sie do Heksi... podobno sa beznadziejne... i dzieci sie przez nie nie najadaja :confused::o

    dodam jakies fotki jutro :D obiecuje...

    zaczelam sie zdrowo i reguralnie odzywiac... zaczynam walczyc z moim tluszczem :D
    i tak jak polecalyscie pije sok z grapefriuta :D

    wlasnie dostalam list z zaproszeniem na szczepienia do GP jak Kuba skonczy 8 tygodni :D termin mam na 15 :D

    aha w srode przylatuje moja siostra :D :jupi::jupi::jupi: NA MIESIAC!!!! :D ale sie ciesze strasznie :D

    AAAA W DUNNESIE jest promocja na huggisy jak ktoras reflektuje :D dwie duze paki za 17 euro :D zapomnialam wczesniej napisac a bylam w poniedzialek :) nie wiem ile tam jest pieluszek nie pamietam ok 60 chyba :) i mleko SMA GOLD (i inne) za 8.9.. iles :) ale taniej niz np. w tesco :D




    glamourous - 2009-07-03 19:34
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ktora siostra Pakusia, chyba nie ta najmlodsza :)
    ja tez czekam, moja mama i siostra beda tu 16go...
    skonczylam prac ciuszki, teraz sie susza w promieniach zachodzacego slonca. jak tak mowicie ze wasze chlopaki tak szybko wyrastaja to tez sie zaczynam zastanawiac czy ja nie mam za duzo- tez podejrzewam ze moja malutka do kruszynek nie bedzie nalezala chocy dlatego ze ja mam 177 wzrostu, moj mezus 190, wiec dzieciaczyna tez pewnie bedzie dlugasna. teraz juz tylko jutro poprasuje i spakuje torbe do szpitala i moze sie mala rodzic kiedy jej sie zachce....

    dziewczyny umarlam i jestem w niebie...kupilam takie ciasto czekoladowe z polewa i kawaleczkami czekolady w tesco, podgrzalam sekundke w mikrofali i dorzucilam nieco (no wieksze nieco) lodow- PYCHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !



    pakusia86 - 2009-07-03 20:30
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13078130) ktora siostra Pakusia, chyba nie ta najmlodsza :)
    ja tez czekam, moja mama i siostra beda tu 16go...
    skonczylam prac ciuszki, teraz sie susza w promieniach zachodzacego slonca. jak tak mowicie ze wasze chlopaki tak szybko wyrastaja to tez sie zaczynam zastanawiac czy ja nie mam za duzo- tez podejrzewam ze moja malutka do kruszynek nie bedzie nalezala chocy dlatego ze ja mam 177 wzrostu, moj mezus 190, wiec dzieciaczyna tez pewnie bedzie dlugasna. teraz juz tylko jutro poprasuje i spakuje torbe do szpitala i moze sie mala rodzic kiedy jej sie zachce....

    dziewczyny umarlam i jestem w niebie...kupilam takie ciasto czekoladowe z polewa i kawaleczkami czekolady w tesco, podgrzalam sekundke w mikrofali i dorzucilam nieco (no wieksze nieco) lodow- PYCHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !
    nieeee :) ma 18 lat skonczone :D bede miala z kim na spacerki chodzic :)...

    zabije cie!!!! ja wlasnie wzielam zrobilam kolacje : salete z pomidorem i ogorkiem ... wmawiam sobie ze to makaron z serem zapiekany w piekarniku :D
    ale czego sie nie robi dla ciala i duszy :D

    a ty mi tu z ciachem czekoladowym i lodami wyskakujesz... zaraz dostaniesz po :upa:.....
    ja zerzygnowalam ze slodyczy wiec mnie nie kus!!!



    anek13 - 2009-07-03 20:41
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      witam:)synus drzemie z jednym okiem otwartym na kolanie,wiec mozna pisac.dzieki:)no to uspokoilyscie mnie co do wagi mojego grubaska:D,juz sie przerazilam ze kolejnego naciezszego czlowieka swiata chowam,u nas ubranka to rosna razem z synkiem chyba,jedynie newborn byly za male po tygodniu,mam nadzieje ze 0-3 do konca lipca wystarcza(lipca,jejku czrwiec zupelnie gdzis mi uciekl)
    Glamourous,co do tych silikonowych oslonek to sa 2 typy,jeden jak ktos ma wklesle sutki i najlepiej nosic jeszcze w ciazy by sie do porodu troche uksztaltowaly,a drugi zakrywa caly sutek,np jak bola,albo dziecko do butelki przyzwyczajone to na chwile mozna oszukac,jak juz nie moglam zniesc bolu,a nie chcialam jeszcze karmic butelka probowalam tych oslonek,ale porazka zupelna,to tak jakby probowac wcisnac sutek w smoczek od butelki,wprawdzie sa duzo ciensze,ale takie jakies duze,odciskaly sie na buzce Olivera..nam niestety nie pomogly...wow slub w Indiach,przezycie pewnie niesamowite,zwlaszcza ze to tam duza ceremonia..moj tz to Afgani,ale w Afgnistanie jeszcze nie bylam,chcialabym kiedys,ale poki co nie jest to takie latwe.a mam pytanie,w jaki sposob rozwiazecie sytuacje jezykowa,bardzo bym chciala by moj synek mowil po polsku i jak nie ma meza przewaznie mowie do niego po polsku i czasem nawet w jego obecnosci sie zapominam,ale mu sie to chyba nie podoba,bo zawsze to jakos komentuje...ok koniec drzemki,monster awake




    glamourous - 2009-07-03 20:59
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no wlasnie Anek jesli chodzi o jezyk to caly czas sie o to martwie... bo w gre wchodza nasze 2 jezyki czyli polski i punjabi i jeszcze angielski, bo skoro tu mieszkamy to wypadaloby zebymala i po ang mowila... nie mam pojecia jak to rozwiazac. chyba ja bede mowic po swojemu, maz po swojemu a angielskiego sie nauczy tak czy inaczej...wiem ze w przypadku dzieci dwujezycznych nie ma problemow, trojjezyczne tez sie zdarzaja w sumie- ale one z reguly mowia pozniej niz normalne dzieci...
    ja wiem ze predzej czy pozniej sie dziecko nauczy wszystkich trzech- ja sama studiowalam w niemczech wiec niemiecki mialam na bardzo dobrym poziomie, angielski tez dobrze opanowalam, w miedzyczasie uczylam sie szwedzkiego i rosyjskiego, no i yeraz jestem juz dosc kumata w tym punjabi, tzn dogadac sie moge, wiecej rozumiem niz mowie, ale i tak wszyscy znajomi mojego meza kwicza z zachwytu ;)
    tylko kwestia taka zeby chyba nie oczekiwac za wiele na samym poczatku...ale to jest trudna sprawa, miedzy innymi dlatego ja czekalam z prawie 5 lat po slubie zanim sie zdecydowalam starac o dziecko...bo myslalam ze mnie jakos oswieci i problem sie rozwiaze...a tu :upa:. ale jakos to bedzie na pewno :)



    anek13 - 2009-07-03 21:07
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      pierwsza proba wstawienia zdjec



    anek13 - 2009-07-03 21:20
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      udalo sie:jupi:

    ---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

    Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13079675) no wlasnie Anek jesli chodzi o jezyk to caly czas sie o to martwie... bo w gre wchodza nasze 2 jezyki czyli polski i punjabi i jeszcze angielski, bo skoro tu mieszkamy to wypadaloby zebymala i po ang mowila... nie mam pojecia jak to rozwiazac. chyba ja bede mowic po swojemu, maz po swojemu a angielskiego sie nauczy tak czy inaczej...wiem ze w przypadku dzieci dwujezycznych nie ma problemow, trojjezyczne tez sie zdarzaja w sumie- ale one z reguly mowia pozniej niz normalne dzieci...
    ja wiem ze predzej czy pozniej sie dziecko nauczy wszystkich trzech- ja sama studiowalam w niemczech wiec niemiecki mialam na bardzo dobrym poziomie, angielski tez dobrze opanowalam, w miedzyczasie uczylam sie szwedzkiego i rosyjskiego, no i yeraz jestem juz dosc kumata w tym punjabi, tzn dogadac sie moge, wiecej rozumiem niz mowie, ale i tak wszyscy znajomi mojego meza kwicza z zachwytu ;)
    tylko kwestia taka zeby chyba nie oczekiwac za wiele na samym poczatku...ale to jest trudna sprawa, miedzy innymi dlatego ja czekalam z prawie 5 lat po slubie zanim sie zdecydowalam starac o dziecko...bo myslalam ze mnie jakos oswieci i problem sie rozwiaze...a tu :upa:. ale jakos to bedzie na pewno :)
    no wlasnie u nas tez kilka,bo polski,angielski i meza 2 (arabski i paszto),problem w tym ze zadne z nas nie zna jezyka drugiego,poza czesc jak sie masz,nie raz prosilam tz by mnie uczyl,ale on woli football na PSP niz mnie uczyc,a tesciowa zawsze jak dzwoni to by chciala mnie uslyszec,a ja...:o masz racje jakos bedzie,tez na to licze:)
    wow,ale wiele znasz jezykow,super:)



    Heksa - 2009-07-03 21:55
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Anek!!!! Twój synuś jest booooski! :love:



    glamourous - 2009-07-03 22:05
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      1 załącznik(i/ów) Anek udalo sie ze zdjeciami :ehem: no Heksia zgadzam sie - super jest ;) oj duzo chlopcow w ogole na tym forum :) i wszyscy tacy sliczni :)
    powiem ci ze ja glownie ze wzgledu na rodzine mojego meza sie zaczelam uczyc jego jezyka...bo moi rodzice jako tako po angielsku sie dogaduja, moja siostra jest calkiem dobra. natomiast w rodzinie mojego meza- a uwierz mi, oni to dopiero maja liczne rodziny ;) (n na naszym weselu w idniach bylo jakies 700-800 osob, nie sposob zliczyc )- to nikt nie mowi po angielsku... pierwszy raz pojechalismy do indii na 3 miesiace i ja wtedy ani w zab po ichniemu... ciezko bylo, bo wszyscy mnie zagadywali a ja jak taka niemowa...ale juz pod koniec pobytu co nieco "kumalam"...a teraz jest juz niezle, z tesciowa to jestem juz w stanie 5 minut przez telefon pogadac... wiem ze to moze nie wydaje sie tak strasznie dlugo ale wezcie sobie sprobujcie zapelnic 5 minut rozmowa w jezyku ktorego nie znacie to sobie zobaczycie ze to naprawde duze osiagniecie... a moi tesciowie sa bardzo fajni :) tescka przekochana kobietka :)

    a powiedz, dlugo jestescie po slubie? nie macie problemow wynikajacych z takich roznych kulturowych uwarunkowan? bo nam na poczatku niekiedy trudno bylo sie dogadac w niektorych kwestiach i wiem ze to byla roznica kultur...mnostwo cierpliwosci i pracy to wymagalo, no i pokory- powiedzialabym ze zwlaszcza z mojej strony musialam sie nauczyc akceptowac pewne cechy meza i pogodzic sie z tym ze ich akurat nie zmienie...teraz jest duzo latwiej. no ale w sumie jestesmy juz razem 6.5 roku. a przy pierwszym slubie mama mi powiedziala ze w kazdym malzenstwie jest najtrudniejszych pierwszych 20 lat, potem juz jakos idzie :D
    ale popatrzcie sobie na mojego tzcika, jak czasem sie wyszczerzy to sie przestaje dziwic czemu go geje podrywaja:D



    pakusia86 - 2009-07-03 23:03
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez anek13 (Wiadomość 13079839) pierwsza proba wstawienia zdjec boooski jest :D :*

    Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13080928) Anek udalo sie ze zdjeciami :ehem: no Heksia zgadzam sie - super jest ;) oj duzo chlopcow w ogole na tym forum :) i wszyscy tacy sliczni :)
    powiem ci ze ja glownie ze wzgledu na rodzine mojego meza sie zaczelam uczyc jego jezyka...bo moi rodzice jako tako po angielsku sie dogaduja, moja siostra jest calkiem dobra. natomiast w rodzinie mojego meza- a uwierz mi, oni to dopiero maja liczne rodziny ;) (n na naszym weselu w idniach bylo jakies 700-800 osob, nie sposob zliczyc )- to nikt nie mowi po angielsku... pierwszy raz pojechalismy do indii na 3 miesiace i ja wtedy ani w zab po ichniemu... ciezko bylo, bo wszyscy mnie zagadywali a ja jak taka niemowa...ale juz pod koniec pobytu co nieco "kumalam"...a teraz jest juz niezle, z tesciowa to jestem juz w stanie 5 minut przez telefon pogadac... wiem ze to moze nie wydaje sie tak strasznie dlugo ale wezcie sobie sprobujcie zapelnic 5 minut rozmowa w jezyku ktorego nie znacie to sobie zobaczycie ze to naprawde duze osiagniecie... a moi tesciowie sa bardzo fajni :) tescka przekochana kobietka :)

    a powiedz, dlugo jestescie po slubie? nie macie problemow wynikajacych z takich roznych kulturowych uwarunkowan? bo nam na poczatku niekiedy trudno bylo sie dogadac w niektorych kwestiach i wiem ze to byla roznica kultur...mnostwo cierpliwosci i pracy to wymagalo, no i pokory- powiedzialabym ze zwlaszcza z mojej strony musialam sie nauczyc akceptowac pewne cechy meza i pogodzic sie z tym ze ich akurat nie zmienie...teraz jest duzo latwiej. no ale w sumie jestesmy juz razem 6.5 roku. a przy pierwszym slubie mama mi powiedziala ze w kazdym malzenstwie jest najtrudniejszych pierwszych 20 lat, potem juz jakos idzie :D
    ale popatrzcie sobie na mojego tzcika, jak czasem sie wyszczerzy to sie przestaje dziwic czemu go geje podrywaja:D
    piekna z was para :)
    ja was podziwiam ze sie tak akceptujecie... ja ze swoim nie moge nie raz wytrzymac a tej samej narodowosci jestesmy... ja nie umiem ustapic :o musi byc tak jak ja chce i juz!!!
    dziure w brzuchu moge wywiercic ale sie nie poddam :)
    nie wiem czy jakbysmy mieli z tz jakies roznice kulturowe to bym dala rade... pewnie nie :)



    glamourous - 2009-07-03 23:17
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia mnie on ten niekiedy doprwadza do szewskiej pasji ;) a najsmieszniejsze ze jego okropnie bawi jak ja sie tak zloszcze krzycze wyzywam i w ogole wychodze z siebie ;)
    z tego tez wzgledu mysle ze bedzie enjoyowal towarzyszenie mi przy porodzie... bo slyszalam ze duzo babeczek warczy i jest w ogole okropna dla tzcikow ;) a moj pan s. wychodzi z zalozenia ze woli zebym ja na niego powsciekala sie o jakies glupoty, wyzyla w ten sposob a nie plakala i sobie wymyslala problemy...bo ja niestety taka tendencje mam. za duzo czasu na rozmyslanie...to on sadzi ze lepiej mnie pozloscic dla rozladowania sytuacji i mi bedzie lepiej ;) no i na porodowce tez mam sie koncentrowac na wymyslaniu mu a nie na bolach i skurczach ;) zobaczymy jak to pojdzie...
    ale ogolnie to nie jest taki zly ten maz w ogolnym rozrachunku. chociaz niekiedy to bym go wziela i utlukla golymi rekami...dobra ide spac...
    wlasnie sobie tworzylam porodowa liste przebojow do zabrania do szpitala :) i nie wiem mam duzo relaksujacych melodyjek ale nic mobilizujacego do parcia :D



    Eve1603 - 2009-07-03 23:24
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Czolem Kobitki !
    Moj synus dzisiaj zaszalal i dopiero przed momentem postanowil zasnac, ale nic dziwnego skoro z ostatniej drzemki wybudzil sie po 19tej, a ja nie mialam sumienia go budzic. Uwielba sie kapac, fika nozkami, chlapie, smieje sie a po kapieli lezy sobie jak batonik w reczniku i gada - moglabym go zjesc :D
    Anek a tez dostalam tylko "przywieszke", ae dziewczyny dostaly wypisy ze szpitali, a my nie... Moze w Tralee daja tylko na specjalne zadanie :confused:
    Wiecie co mnie zastanawia, otoz co mi, tzn Olusiowi wpisza w polskim akcie urodzenia, jezeli w irlandzkim w rubryce MIEJSCE ma wpisane Kerry General Hospital... ani slowa, ze ten szpital miesci sie w Tralee, watpie, ze mi w Polsce tak na slowo uwierza jakie to miasto, lub co gorsza wpisza Kerry General Hospital jako nazwe miasta :eek::D Troche to dziwne, dziwne tez jest to, ze akcie urodzenia jest zawod rodzicow i adres - czy jak zmienimy adres, to musimy zmieniac akt ??? Bo na chlopski rozum TAK... Czasami ten kraj i pewne rozwiazania powalaja mnie na nogi... glownie ze smiechu.

    ---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:19 ----------

    Rzeczywiscie bardzo duzo chlopakow i na forum i wsrod mooich znajomych, wszedzie rodza sie tylko chlopcy, bardzo przystojni zreszta :D

    Glamourous ja tam sie tym gejom nie dziwie :D:D:D



    pakusia86 - 2009-07-03 23:32
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      zapomnialam sie pochwalic :D dzis rano moj synus powiedzial "agu" :D
    mala rzecz a cieszy :D



    Eve1603 - 2009-07-04 00:23
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia gratuacje, poczekaj na wiecej, Olek "mowi" agu, eje, ala, uuu, ghy i temu podobne i do tego w roznych tonacjach, czasami tak piskliwie, uwielbiam jak gada :D Jak bedziesz powtarzac to co on "mowi", to zachecisz go do dalszej "rozmowy". Wiecie, ja jeszcze uwielbiam ten szczery, od ucha do ucha BEZZEBNY usmiech, rozbraja mnie :D

    ---------- Dopisano o 00:23 ---------- Poprzedni post napisano o 00:14 ----------

    Ciekawe jak tam Salma, nostalgia mnie dopadla, bo przechodzi to co ja i w tym samym szpitalu, ja tez mialam sie zgolsic w szpitalu o 19.30, o 22 podali mi pierwszy zel i myslalam, ze zaraz urodze... Olek nie dal sie wypedzic z brzuszka :D Nadal wspominam (bardzo cieplo) szpital, polozne i super zespol lekarzy, ktorzy byli/sa ludzmi a nie bogami jak to w Polsce bywa.... Chcialabym tam wrocic... do szpitala, nie do Polski :D



    anek13 - 2009-07-04 00:36
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Oliverek dziekuje i spi juz prawie godzine:),udalo mi sie nawet zrobic obiad a raczje kolacje dla tz,jka wroci z pracy bedzie szczesliwy,mam nadzieje,ogolnie sliczne te forumowe dzieciaczki,jak z reklamy:D,i faktycznie sporo chlopcow tutaj,ale jak bylam w szpitalu to na mojej sali Oliver byl rodzynkiem posrod 5 dziewczynek,chyba dlatego byl taki glosny:D
    Glamourous,po slubie jestesmy dopiero 8 miesiecy,i to pobralismy sie aby bylo latwiej z tymi wszystkimi papierkami,jakos nie bylam zwolenniczka slubow,bo w sumie miedzy nami to nic nie zmienia,tylko w urzedach latwiej..ale razem juz jestesmy troche,choc w dalszym ciagu sie docieramy,chyba na prawde trzeba 20 lat..no nie powiem nie zawsze jest latwo,czasem to mam wrazenie ze jestesmy z 2 kompletnie roznych planet,moj tz jest muzulmaninem i to w sumie jest najtrudniejsze,zwlaszcza dla mojej rodziny,ale generalnie wyjechal ze swojego kraju bedac jeszcze nastolatkiem wiec juz troche sie zeuropeizowal,choc np jak przychodza do niego koledzy,czy maja jakas impreze,swieta to nawet bedac we wlasnym domu nie moge byc w ich towarzystwie,musze siedziec w innym pokoju,na poczatku bylam w szoku..no jest troche roznic,ale najtrudniej wydaje mi sie ze bedzie wlasnie z wychowaniem naszego synka,zwlaszcza dla mnie,bo tez bedzie muzulmaninem,wiec na pewno bedzie bardziej zwiazany z rodzina meza niz moja....ale przynajmniej o to ze wezmie sobie 2 zone nie musze sie marwtic,ciagle mi powtarza jedna zona to za duzo a co dopiero 2:D
    Eve,ten wypis to chyba do niczego nie bedzie potrzebny,bo jak cos to jest akt urodzenia,a z aktem slubu tak samo,adres,do tego wykonywana praca,kurcze chyba shop assistant nie bede do konca zycia mam nadzieje
    Spokojnej nocy:)




    Eve1603 - 2009-07-04 00:54
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Anek masz sporo energii skoro gotujesz w srodku nocy, no i zapalu, ja czasami, nawet jak mam sile i nawet jak mi dzieciatko pozwoli, to nie umiem wykorzystac tego czasu i snuje sie jak smrod po gaciach zamiast zrobic cos pozyteczngo, choc plany sa ambitne...
    Nie wyobrazam sobie, ze maz mnie wyprasza z pokoju... nie z moim charakterkiem i chyba Cie podziwiam, ze to znosisz, nie przeszkadza mi kolor skory, kraj pochodzenia, ale kwestia religii i obyczajow moglaby sie okazac nie do przejscia, choc nie jestem zacieta katoliczka, bardziej tu chodzi o kwestie miejsca kobiety w domu i w rodzinie, o jej traktowanie, nie dalabym sobie z tym rady.
    No, czas do wyrka bo za jakies 4 godzinki obudzi mnie glodomorek, kolorowych snow dziewczynki :cmok:



    Eve1603 - 2009-07-04 11:19
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia jak zrobilas, ze klikam w GALERIA i od razu mnie kieruje do galerii ? Ja wczesniej tak mialam, ze po najechaniu na www.tuptus....itd kierowalo na strone Olusia, a w nocy chcialam poprawic, no i poprawilam tak, ze juz nie kieruje, tylko trzeba normalnie wpisywac adres w wyszukiwarce :upa: Mam nadzieje, ze wiesz o co mi chodzi, nie wiem, czy nie zakrecilam tego wszystkiego :confused:

    ---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

    Pakusia :D cofam pytanie, juz sobie poradzilam i wszystko naprawilam, ale i tak dzieki, bo napewno bys mi pomogla :D:D:D



    mama wojtusia - 2009-07-04 14:18
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witam sie dziewczyny po kilkudniowej przerwie.
    Produkcja poszla pelna para,siedzialam i nadrabialam,a teraz za to juz nie wiem co komu napisac:-)wybaczcie
    I tak jak myslalam,terminy minely,a ja wciaz czekam:-)ale cos sie chyba zaczyna dziac,wczoraj wieczorem odszedl mi czop(tak mi sie zdaje-taka brazowa galaretka),dzisiaj tez jeszcze troche brazowego sluzu z takimi niteczkami-przepraszam za tak szczegolowy opis,ale wiem,ze Was sie moge zapytac bez skrepowania,zeby sie upewnic czy to ten czop?A jak bylo u Was?Bo nie wiem czy jechac z tym do szpitala czy po prostu czekac
    I mam jeszcze jedno pytanko do Mamus:kupowala ktoras z Was monitor oddechu dla swojego dzieciatka?Bo ja sie nad nim zastanawiam i nie wiem co zrobic
    Kochane Wasze malenstwa sa przesliczne:-):-):-)
    Milego dnia Kobietki



    glamourous - 2009-07-04 14:31
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez anek13 (Wiadomość 13082279) Oliverek dziekuje i spi juz prawie godzine:),udalo mi sie nawet zrobic obiad a raczje kolacje dla tz,jka wroci z pracy bedzie szczesliwy,mam nadzieje,ogolnie sliczne te forumowe dzieciaczki,jak z reklamy:D,i faktycznie sporo chlopcow tutaj,ale jak bylam w szpitalu to na mojej sali Oliver byl rodzynkiem posrod 5 dziewczynek,chyba dlatego byl taki glosny:D
    Glamourous,po slubie jestesmy dopiero 8 miesiecy,i to pobralismy sie aby bylo latwiej z tymi wszystkimi papierkami,jakos nie bylam zwolenniczka slubow,bo w sumie miedzy nami to nic nie zmienia,tylko w urzedach latwiej..ale razem juz jestesmy troche,choc w dalszym ciagu sie docieramy,chyba na prawde trzeba 20 lat..no nie powiem nie zawsze jest latwo,czasem to mam wrazenie ze jestesmy z 2 kompletnie roznych planet,moj tz jest muzulmaninem i to w sumie jest najtrudniejsze,zwlaszcza dla mojej rodziny,ale generalnie wyjechal ze swojego kraju bedac jeszcze nastolatkiem wiec juz troche sie zeuropeizowal,choc np jak przychodza do niego koledzy,czy maja jakas impreze,swieta to nawet bedac we wlasnym domu nie moge byc w ich towarzystwie,musze siedziec w innym pokoju,na poczatku bylam w szoku..no jest troche roznic,ale najtrudniej wydaje mi sie ze bedzie wlasnie z wychowaniem naszego synka,zwlaszcza dla mnie,bo tez bedzie muzulmaninem,wiec na pewno bedzie bardziej zwiazany z rodzina meza niz moja....ale przynajmniej o to ze wezmie sobie 2 zone nie musze sie marwtic,ciagle mi powtarza jedna zona to za duzo a co dopiero 2:D
    Eve,ten wypis to chyba do niczego nie bedzie potrzebny,bo jak cos to jest akt urodzenia,a z aktem slubu tak samo,adres,do tego wykonywana praca,kurcze chyba shop assistant nie bede do konca zycia mam nadzieje
    Spokojnej nocy:)

    oj Anek to latwo nie masz :glasiu: u nas tak zle generalnie nie jest, kolegow mojego meza wszystkich znam i bardzo czesto sie zdarza ze jestem sama w calym tym meskim gronie. ale zwlaszcza teraz to oni sa dla mnie wszyscy supermili i bardzo troskliwie sie mna zajmuja, podstawiaja kaski pod nos i ciagle sie dopytuja czy sie nie nudze, czy czegos nie potrzebuje itd. ale jesli chodzi o znajomych meza to spotykamy sie glownie z parami- mamy takie 2 bardzo zaprzyjaznione pary, wiec nie ma problemow.
    w kwestii religii to powiedzialabym ze tak jak z jezykiem jest to sprawa otwarta. moj maz jest sikhiem, ja jestem katoliczka, przy czym powiedzialabym ze on jest o wiele bardziej religijny niz ja. np zawsze rano sie modli...a u mnie- jak trwoga to do pana Boga... no i jest zaangazowany w sprawy swojego templa, jest w zarzadzie skarbnikiem itd. ale to nie znaczy ze nasze dziecko bedzie musialo isc w jego slady. mysle ze bedziemy sie starali wychowywac mala w poszanowaniu i znajomosci obu religii, zamierzam zorganizowac chrzest- zreszta mysmy mieli slub katolicki tez, tzn ten ekumeniczny- z osoba innego wyznania, gdzie (co w sumie uwazam za bardzo nie fair) musielismy zadeklarowac ze dziecko bedzie wychowane w religii katolickiej. ale mysle ze bedziemy sie starac zeby religia i kultura nas obu byla obecna w zyciu dziecka, a pozniej niech sobie sama zdecyduje co jej bardziej odpowiada...

    u SIkhow niby- teoretycznie przynajmniej nie ma podzialow miedzy kobiety i moezczyzn, jest rownosc i sprawiedliwosc... ale powiem szczerze ze zwlaszcza w Indiach do religii dochodza jeszcze wplywy kulturowe. tam jakies 70 pros spoleczenstwa jest hindu, 20 proc muzulmanow i sa religie mniejszosciowe- po ok. 3 proc sikhow, katolikow i innych. no i niestety jest ten wplyw wiekszosci spoleczenstwa- zarowno w hinduizmie jak i w islamie rola kobiety jest w kuchni i przy dzieciach... i bedac w Indiach wiele razy odczulam ze mimo gadania o rownosci to kobiety sa spychane na margines...

    u mnie w domu nie ma tego problemu- jak jestesmy tutaj, ale jak pojedziemy do indii to tam- zwlaszcza w wiekszej grupie ludzi jest zupelnie inaczej. np na wszystkich weselach jest tak ze kobiety sie bawia razem a faceci w innym kacie sali. czy w ogole idzie sie do kogos z wizyta i zazwyczaj kobiety w jednym pomieszczeniu a mezczyzni w innym. wiec wiem Anek o czym mowisz- i ja tego bardzo nie cierpie...i wiem tez ze nie moge za bardzo oczekiwac ze moj maz bedzie przy mnie caly czas, bo sie wtedy na niego dziwnie patrza. chociaz my i tak w pewnym sensie funkcjonujemy na innych prawach...

    Mamo Wojtusia- z opisu wyglada na to ze odszedl ci rzeczywiscie czop... dobra robota, ale to jeszcze o niczym nie swiadczy, bo niektorym kobietom wypada nawet na 2 tyg przed rozpoczeciem porodu. tak ze do szpitala nie musisz- u nas na szkole rodzenia mowili ze tylko w przypadku jesli krew w czopie jest swieza i jasnoczerwona i jest jej duzo, to zeby pojechac. a normalnie to sluz zabarwiony krwia- z niteczkami. do szpitala masz jechac jesli
    - odejda ci wody- najlepiej miec z soba probke, albo obejrzec kolor- powinny byc przezroczyste, jak sa brazowawe, zielonkawe lub czarne to znaczy ze dzieciaczek zrobil kupke, to sie tu nazywa meconium ( nie wiem jak sie pisze) i moze byc under stress...
    - albo jak odczuwasz regularne skurcze 30-40 sekundowe co 10 minut od co najmniej 2 godzin...wtedy bedziesz najprawdopodobniej miala rozwarcie okolo 2 cm. ale tez mowili w szpitalu zeby sie nie spieszyc, bo zanim rozwarcie dojdzie do 10 cm to srednio trwa 5-8 godzin...

    no ale trzymamy kciuki zeby akcja sie zaczela wkrotce bo pewnie juz jestes zmeczona i zestresowana calym czekaniem, co?



    Eve1603 - 2009-07-04 14:34
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Niestety Mamo Wojtusia nie bardzo Ci pomoge bo ja mialam wywolywany porod i to przez 2 dni i w rezultacie CC, ale mysle, ze to czop i z tego co wiem, nie musisz od razu pedzic do szpitala, no chyba,ze wody odeszly. Daj znac co sie dzieje i przede wszystkim spokojnie, dasz rade :ehem:



    mama wojtusia - 2009-07-04 14:38
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 13087004) Niestety Mamo Wojtusia nie bardzo Ci pomoge bo ja mialam wywolywany porod i to przez 2 dni i w rezultacie CC, ale mysle, ze to czop i z tego co wiem, nie musisz od razu pedzic do szpitala, no chyba,ze wody odeszly. Daj znac co sie dzieje i przede wszystkim spokojnie, dasz rade :ehem: Dziekuje
    Ja wlasnie nie chce panikowac i pedzic do szpitala,o dziwo jestem bardzo spokojna:-)Tylko doczekac sie nie moge,ale to juz inna sprawa:D



    glamourous - 2009-07-04 14:42
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      kochana Mamo Wojtusia- jak pisalam wyzej sam czop jeszcze o niczym nie swiadczy oprocz tego ze jestes na dobrej drodze... a jak z ruchami, wyczuwasz dobrze? bo w szpitalu tylko mowili tez ze jak nie ma 10 ruchow w ciagu 12 godzin to zeby sie zglosic do nich. ale jesli to cie nie niepokoi i wszystko jest w porzadku to siedz w domku i czekaj na wody lub skurcze... przy czym wody samoistnie odchodza tylko u jakies 15 procent podobno. u reszty najpierw skurcze... a pecherz przebijaja w szpitalu ...

    a ile juz jestes po terminie?



    Eve1603 - 2009-07-04 14:45
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Glamourous ogladalam Twoje zdjecia, slicznie Ci w ciazy...
    Zmierzylam dzis Olka 61cm ! Przeraza mnie jak szybko rosnie, wyjelam juz wkladke dla "maluchow" z fotelika i z hustawki bo bylo mu ciasno i nosimy juz pieluszki w rozmiarze 3 !!! Zaczynam sie przekonywac do Pampersow, no przynajmniej na noc ich uzywam bo sa troche wieksze od Huggies, chociaz huggies nr3 sa spore. Mam jeszcze 1 opakowanie nr2 i nie wiem czy uda mi sie wykorzystac, bo jak sie kupka trafi, to moze byc kiepsko, zwlaszcza, ze Olek robi teraz kupke co 2gi dzien, ale taka "po szyje" :eek: Czesto nie wiem jak mam sie do tego zabrac i najlepiej byloby za uszka zlapac i do wanny :D



    pakusia86 - 2009-07-04 14:51
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ja tylko na chwilke... wlasnie wrocilam z zakupow :D

    sa duze obnizki w AdamsKids :D

    obkupilam Kube... kupilam 6x spodnie dresowe (cieplejsze i ciensze), 2 x koszulka z krotkim, rampersy, skarpetki, i bluzeczka z dlugim i zaplacilam 15 e :eek::jupi::jupi::jupi::j upi:

    wiekszosc jest po 2.99 i 3.99 50 % taniej :D
    to taka mala informacja :D bulam w dun laoghaire :D



    Eve1603 - 2009-07-04 14:53
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      A to nam Pakusia zaszalala :D:D:D



    glamourous - 2009-07-04 14:55
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Eve, ja powtarzam to nie ze ja ladnie w ciazy wygladam tylko z 50 zdjec wybieram takie na ktorych jestem podobna do ludzi ;) a reszta trafia do archiwum X...

    ale te maluchy szybko rosna, jak tak piszecie to naprawde sie zastanawiam czy ja nie mam za duzo ciuchow w tych najmniejszych rozmiarach... ale nic to, najwyzej bedziemy pozniej oddawac...

    Eve to Huggiesy noscie w dni bezkupkowe na zmiane z pampersami na kupkowe :D ja pamietam jak moja siostra byla taka mala i zawsze z siebie dumna im bardziej sie ob...mazala kupka :D

    w ogole moja siostra jest ode mnie o 12 lat starsza no i fakt jak sie urodzila to uwielbialam sie nia zajmowac, przewijac, karmic kapac i bylam w tym calkiem niezla- jak mala mamuska... ale teraz to za cholere nie potrafie sobie przypomniec np. tego zmieniania pieluszek i jak to sie robi...i sie martwie jak sobie poradze... zameczam mame pytaniami czy ja na pewno zmienialam pieluchy i mylam zafajdana pupcie- bo jakos w ogole nie pamietam zeby siostra w ogole siusiala....mama twierdzi ze tak. wiec jakos to bedzie...

    Pakusia- to czekamy na zdjecia z pokazem nowej kolekcji ;)
    ja juz poki co sobie obiecalam ze nic nie kupije. najpierw niech wyskoczy Sonia z brzuszka i obaczymy czy bedzie duza czy mala i czy aby na pewno dziewczynka ;)

    Eve- sliczne macie zdjecia :) najlepsze w takim misiakowym ubranku :) i ziewajacy Olek ;) no sama slodycz :)

    a Heksa tez wrzucila dzis nowe fotki :) kurcze no same przystojniaki w tych waszych albumach :) slicznie wygladacie :)

    a sluchajcie kiedy maluchom sie zmienia kolor oczy? bo wasze chlopaki to chyba wszystkie maja jeszcze pourodzeniowy granat co? czy myslicie ze tak juz zostanie?



    Eve1603 - 2009-07-04 15:12
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Glamourous siostra to chyba jest mlodsza, bo trudno jest sie zajmowac starsza siostra, w dodatku o 12 lat :D:D:D Dasz sobie rade tak, jak kazda z nas. Ja dalam sobie rade bez wczesniejszych doswiadczen z maluszkami, a Ty jak przyjdzie co do czego, od razu sobie przypomnisz.
    Z huggiesami tak wlasnie robie i mam nadzieje, ze mnie kupka nie zaskoczy :eek: a co do zdjec, to ja tez uwazam, ze wygladalam jak :upa: i z calej sterty moze 2 sie nadaja dla swiata :D tylko mysle, ze ja jednak gorzej wygladalam, pamietaj, ze przytylam 27 kg, wiec taki wieohipcio (polaczenie wieloryba z hipopotamem) byl ze mnie, teraz jest tylko hipopotam :D

    ---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

    Dzieki Glamourous, to misiakowe ubranko jest slodkie i juz za male :( To byla pierwsza rzecz jaka Olus dostal od swojej cioci, ja byam wtedy w 5-6 m-cu ciazy, a ciocia nie pomyslala, ze Olus urodzi sie w maju i ze za cieplo pewnie bedzie na takiego misia :o a jak bedzie zimno, to z Ola bedzie wielki facet. Ubralam go (z trudem zreszta) do zdjec i tyle. Szkoda troche.....
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czterowers.keep.pl



  • Strona 28 z 107 • Znaleziono 6273 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107

    Design by flankerds.com