Ciąża i poród w Irlandii

Katia25 - 2009-11-09 09:36
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Pakusia wspolczuje kochana:glasiu:,ale pomysl ze jeszcze troszke i juz bedziecie mieszkac sami i bedziesz miec swiety spokoj!

a ja znowu obudzilam sie z okropnym bolem glowy ;(
Ale musze jakos funkcjonowac przeciez!Juz zjadlam sniadanko zaraz zrobie jakies pranie i pojade na zakupki jakies bo musze sobie kutke kupic bo jakos zadnej nie mam a zimno jak cholera sie robi !!!!!

pcynesia - 2009-11-09 12:04
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Witam wszystkich po weekendzie :cmok:
Jakos przezylam ten weekend bez internetu, ale ciezko bylo. Obawiam sie, ze to nie moj ostatni weekend bez internetu, bo znajac opieszalosc tutejszych operatorow telefonicznych to roznie moze byc, chociaz kto wie :rolleyes:

Nam weekend minal bez wiekszych sensacji, brzusio rosnie, dzidziorek kopie :D i jak na razie wszystko w porzadalu

Pakusiu, wytrzymaj jeszcze troche. Mysl juz o tym jak to bedzie fajnie jak bedziecie mieszkac sami :ehem:

Kellys, Alanek przeslodki po prostu! Nic tylko schrupac takiego malego mikolajka :D

Katia, super brzusio :-)

Dziewczyny, czy wasi mezczyzni wlaczali sie aktywnie w przygotowania na przyjecie maluszka na swiat? Tzn. chodzi mi o to czy interesowali sie np. wyprawka albo np. co trzeba kupic dla dziecka (np. z Polski, bo tutaj w Irlandii nie ma) itd. (tzn. chodzi mi o takie *******y, bo wozek czy lozeczko to sprawa oczywista) ?
Ja dostalam od kolezanki sterte czasopism typu "M jak Mama", czy "Mam dziecko" itd. no i co wieczor przed snem cos tam czytam, a to o pielegnacji noworodka, a to o karmieniu itp a moj tz zdaje sie jakos niespecjalnie interesowac takimi rzeczami.
Czy u Was tez tak bylo/jest? I czy to normalne? :rolleyes:

pakusia86 - 2009-11-09 12:36
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez Katia25 (Wiadomość 15169131) Pakusia wspolczuje kochana:glasiu:,ale pomysl ze jeszcze troszke i juz bedziecie mieszkac sami i bedziesz miec swiety spokoj!

a ja znowu obudzilam sie z okropnym bolem glowy ;(
Ale musze jakos funkcjonowac przeciez!Juz zjadlam sniadanko zaraz zrobie jakies pranie i pojade na zakupki jakies bo musze sobie kutke kupic bo jakos zadnej nie mam a zimno jak cholera sie robi !!!!! kochana a ile pijesz wody w ciagu dnia??? wiem ze u mnie to ma znaczenie... jak malo pije to mnie na nastepny dzien glowa boli! w ciazy mialam to samo!!!

a jesli cie glowa tak czesto boli to idz do lekarza! bo powodem moze byc podwyzszone cisnienie a to niebezpieczne dla dziecka... mnie czesto pod koniec ciazy bolala glowa i mialam wlasnie cisnnienie wysokie... na pogotowiu i u gp mowili mi ze jak tylko mnie glowa bedzie bolec to mam tego nie bagatelizowac tylko udac sie czy to do gp czy na pogotowie!!! wiec jesli masz czeste i silne bole glowy to sprawdz to kochana!! bo podczas nadcisnienia dzieko otrzymuje za malo tlenu i moze to byc dla niego niebezpieczne!! nie wiem jak ta choroba sie nazwa ale hiper cos tam :)

pisze to bo kazali mi przyjezdzac z kazym bolem glowy ! nawet malym... :*

Cytat:
Napisane przez pcynesia (Wiadomość 15171708) Witam wszystkich po weekendzie :cmok:
Jakos przezylam ten weekend bez internetu, ale ciezko bylo. Obawiam sie, ze to nie moj ostatni weekend bez internetu, bo znajac opieszalosc tutejszych operatorow telefonicznych to roznie moze byc, chociaz kto wie :rolleyes:

Nam weekend minal bez wiekszych sensacji, brzusio rosnie, dzidziorek kopie :D i jak na razie wszystko w porzadalu

Pakusiu, wytrzymaj jeszcze troche. Mysl juz o tym jak to bedzie fajnie jak bedziecie mieszkac sami :ehem:

Kellys, Alanek przeslodki po prostu! Nic tylko schrupac takiego malego mikolajka :D

Katia, super brzusio :-)

Dziewczyny, czy wasi mezczyzni wlaczali sie aktywnie w przygotowania na przyjecie maluszka na swiat? Tzn. chodzi mi o to czy interesowali sie np. wyprawka albo np. co trzeba kupic dla dziecka (np. z Polski, bo tutaj w Irlandii nie ma) itd. (tzn. chodzi mi o takie *******y, bo wozek czy lozeczko to sprawa oczywista) ?
Ja dostalam od kolezanki sterte czasopism typu "M jak Mama", czy "Mam dziecko" itd. no i co wieczor przed snem cos tam czytam, a to o pielegnacji noworodka, a to o karmieniu itp a moj tz zdaje sie jakos niespecjalnie interesowac takimi rzeczami.
Czy u Was tez tak bylo/jest? I czy to normalne? :rolleyes: moj tez sie nie przejmowal... ja czytalam, myslalam a on nic... mysle ze to w miare normalne... tz mi kiedys powiedzial jak zrobilam o to wojne ze on jeszcze nie czuje tego dziecka... ja mam je w brzuchu i wiem ze jest a dla niego to takie wirtualne bardziej :)

i racja... wiele mezczyzn uswiadamia sobie ze zostalo ojcem dopiero po porodzie :) i wcale to nie swiadczy ze jest zlym ojcem lub nie kocha dziecka... oni musza zobaczyc by uwierzyc i zeby cos zaczac dzialac...

moj tz jest swietnym ojcem... wie co kiedy i jak chociaz zadnej ksiazki nie przeczytal... kieuje sie intuicja, ma bardziej trzezwe spojrzenie na kube i to w nim cenie... oczywiscie musial sie nauczyc zmieniac pieluchy i kiedys trawalo to po 15 min nawet... ale wkoncu doszedl do wprawy :D wazne zeby pokazac facetowi ze jest potrzebny... nie myslec i mowic "ja to zrobie lepiej"," ja zrobie szybciej" bo wtedy sie facet zniecheca i nie chce zajmowac dzieckiem... ja zaciskalam zeby jak przebieral tak dlugo Kube i wiem ze ja bym to zrobila szybko, no ale... trzebabylo go nauczyc :D teraz to sam bierze i przebierze... nawet kupke :D a kiedys mowil "oooo kupka... a to mamusia cie przebierze" :hahaha: mama to lepiej robi.... no jasne bo mama to od brudnej roboty co nie? a figa....

sylwiatkoo1 - 2009-11-09 12:41
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Kellysss- Mikołajek przesłodki poprostu!!!! juz nie moge się do czekać kiedy Nikodem będzie się tak szeroko uśmiechał!!!!!!
Katia25- prześliczny brzusio, zobaczysz jak szybko zleci, anie sie nie obejrzysz a wasz szkrab będzie już z wami!!!!
Pcynesia- wydaje mi sie ze to normalne, u mnie tez tak przynajmniej bylo, oczywiscie interesowal sie ale takimi wiekszymu sprawami jak kupno, zlozenie lozeczka czy wozka. W ciuszkach, kosmetykach moj TZ pewnie by sie poglubil wiec nawet mu nie zawracalam glowy. co do czytania no to tez nie za bardzo, ale chodzil ze mna na szkole rodzenia i nawet sie udzielal :))

a nam nocka minela bardzo ciezko, z Nikodema rosnie maly cwaniaczek, w lozeczku max 30 min wytrzymuje za to w naszym lozku to spi jak aniolek. od dwoch dni tez zauwazylam ze w dzien pieknie spi, a w nocy jakos nie moze no i nie wiem jak na to zaradzic :( no i maly wiecznie glodny, nie wiem moze to moje mleko jest jakies chude??? maly z nami jest od tygodnia a juz dal nam popalic.

elcia0787 - 2009-11-09 14:10
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
pcynesia ja bylam przekonana ze moj TZ bedzie obojetny i na poczatku jak nie bylo widac brzucha to sie nie interesowal dzidzia a teraz jak juz mam spory brzuch i czuje jak maly kopie to co wieczor (bo maly o 22 zaczyna kopac ) jak juz leze to przytula sie odsuwa maja reke z brzucha (lubie sobie tak polezec i tez czuc jak kopie) bo teraz jego kolej bo ja caly dzien czulam jak kopie :) jak przychodzi z pracy to daje mi buziaka i w brzuch :) co mnie z poczatku zdziwilo ze tak robi :) ale wydaje mi sie to fajne :) no a jesli chodzi o ciuszki i kosmetyki to kazal mi zrobic liste tego co mam i tego co potrzebujemy bo juz trzeba kupowac bo potem bedzie malo czasu :) bardziej sie tym denerwuje niz ja :) a ciuszki to on ma bzika zreszta takiego jak ja bo za kazdym razem jak idziemy na zakupy to cos kupuje dla malego :) a gazetki tez mam przywiozlam sobie z polski no i w polskim sklepie sa i tez je kupuje :)

jaszczka - 2009-11-09 14:45
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez pakusia86 (Wiadomość 15141570)

no my rozmawiamy tylko o takich dzieciecych sprawach ale tylko dlatego ze wy cicho siedzicie :cool: napewno chetnie pogadamy o waszych sprawach :*

no wcale nie dziwne ze nic nie zauwazyl bo przeciez jeszcze wczesna ciaza :) a jak to wyglada to ja nie mam pojecia bo ja pierwszy raz do gp poszlam w 23 tc chyba :D wiec nie musial nic sprawdzac bo bylo widac :) sam nawet powiedzial "no to juz wiem czemu zawdzieczam ta wizyte :) niech zgadne, ciaza??" :hahaha: ale zawsze to siusie i ciesnienie... no czasem zmierzy brzusio jak juz wieksza dzidzia bedzie i tentno sprawdzi :)

no musisz sie przyzywczaic ze wizyty beda trwaly kilka minut :) ale wiadmo jak cos ci dolega to tego nie bagatelizuja... tak jak z moim cisnieniem :*

a masz juz jakies obiawy??? wymioty czy cos? pakusiu ale on nawet ręki na brzuchu mi nie położył... nic nie zbadał, tylko uwierzył na słowo, że testy robiłam, i że wyszły pozytywnie, i tylko oczy zrobił, że aż 4 testy, to mu powiedziałam, że nie mogłam uwierzyć... :D
a co do objawów to mnie cycki bolą i trochę urosły (2cm w obwodzie :D), od paru dni mam mdłości o różnych porach dnia, ale zazwyczaj nasilają się wieczorem, jeszcze nie wymiotowałam, ale chyba wszystko przede mną... :rolleyes:
no i cały czas prawie czuję brzuch, jak mnie kłuje, ciągnie, pulsuje i tak muli jakbym miała @ dostać za 5 minut... nie wiem czy to normalne??

kellys ale z Alanka już duży chłopak!! jejku, a dopiero niedawno czytałam wasze posty jak się urodził... czadowo wygląda jako mikołajek :D

katia ale masz za***iaszczy brzuszek!!! :love: ło matko, ja też taki chce... a możesz mi powiedzieć, w którym tygodniu jesteś? będę wiedziała ile mnie jeszcze czasu dzieli od ciebie...

pcynesia - 2009-11-09 15:22
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez pakusia86 (Wiadomość 15172327) kochana a ile pijesz wody w ciagu dnia??? wiem ze u mnie to ma znaczenie... jak malo pije to mnie na nastepny dzien glowa boli! w ciazy mialam to samo!!!

a jesli cie glowa tak czesto boli to idz do lekarza! bo powodem moze byc podwyzszone cisnienie a to niebezpieczne dla dziecka... mnie czesto pod koniec ciazy bolala glowa i mialam wlasnie cisnnienie wysokie... na pogotowiu i u gp mowili mi ze jak tylko mnie glowa bedzie bolec to mam tego nie bagatelizowac tylko udac sie czy to do gp czy na pogotowie!!! wiec jesli masz czeste i silne bole glowy to sprawdz to kochana!! bo podczas nadcisnienia dzieko otrzymuje za malo tlenu i moze to byc dla niego niebezpieczne!! nie wiem jak ta choroba sie nazwa ale hiper cos tam :)

pisze to bo kazali mi przyjezdzac z kazym bolem glowy ! nawet malym... :*

moj tez sie nie przejmowal... ja czytalam, myslalam a on nic... mysle ze to w miare normalne... tz mi kiedys powiedzial jak zrobilam o to wojne ze on jeszcze nie czuje tego dziecka... ja mam je w brzuchu i wiem ze jest a dla niego to takie wirtualne bardziej :)

i racja... wiele mezczyzn uswiadamia sobie ze zostalo ojcem dopiero po porodzie :) i wcale to nie swiadczy ze jest zlym ojcem lub nie kocha dziecka... oni musza zobaczyc by uwierzyc i zeby cos zaczac dzialac...

moj tz jest swietnym ojcem... wie co kiedy i jak chociaz zadnej ksiazki nie przeczytal... kieuje sie intuicja, ma bardziej trzezwe spojrzenie na kube i to w nim cenie... oczywiscie musial sie nauczyc zmieniac pieluchy i kiedys trawalo to po 15 min nawet... ale wkoncu doszedl do wprawy :D wazne zeby pokazac facetowi ze jest potrzebny... nie myslec i mowic "ja to zrobie lepiej"," ja zrobie szybciej" bo wtedy sie facet zniecheca i nie chce zajmowac dzieckiem... ja zaciskalam zeby jak przebieral tak dlugo Kube i wiem ze ja bym to zrobila szybko, no ale... trzebabylo go nauczyc :D teraz to sam bierze i przebierze... nawet kupke :D a kiedys mowil "oooo kupka... a to mamusia cie przebierze" :hahaha: mama to lepiej robi.... no jasne bo mama to od brudnej roboty co nie? a figa.... Chyba masz racje Pakusiu, ze poki co dzidzius jest taki wirtualny bardziej dla tz-ta, chociaz codziennie baje buzi brzuchowi i rozmawia z dzidziorkiem :D
wiec wyprawka zajme sie ja, (no oprocz wozka, lozeczka i innych wiekszych spraw + urzadzanie pokoju, bo to bedziemy robic razem) tylko mam nadzieje, ze nie uslysze: a po co to i tamto? :p: bo wczoraj moj madrala przekomarzal sie ze mna ze nie trzeba niemowletom podawac witaminy D3, bo kiedys nie podawano i ludzie zyli itd :D ehh.....
A co do tego jakim bedzie ojcem to sie przekonamy za niecale 3 miesiace, chociaz z tego jak widzialam jak sie opiekowal swoja bratanica to ma zadatki na dobrego tatusia :D

Katia25 - 2009-11-09 15:42
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez pakusia86 (Wiadomość 15172327) [I]kochana a ile pijesz wody w ciagu dnia??? wiem ze u mnie to ma znaczenie... jak malo pije to mnie na nastepny dzien glowa boli! w ciazy mialam to samo!!!

a jesli cie glowa tak czesto boli to idz do lekarza! bo powodem moze byc podwyzszone cisnienie a to niebezpieczne dla dziecka... mnie czesto pod koniec ciazy bolala glowa i mialam wlasnie cisnnienie wysokie... na pogotowiu i u gp mowili mi ze jak tylko mnie glowa bedzie bolec to mam tego nie bagatelizowac tylko udac sie czy to do gp czy na pogotowie!!! wiec jesli masz czeste i silne bole glowy to sprawdz to kochana!! bo podczas nadcisnienia dzieko otrzymuje za malo tlenu i moze to byc dla niego niebezpieczne!! nie wiem jak ta choroba sie nazwa ale hiper cos tam :)

pisze to bo kazali mi przyjezdzac z kazym bolem glowy ! nawet malym... :*
Wiesz co chyba masz racje bo ja wody nie pije wcale ,lub sporadycznie ,wogole malo pije ...
a jakie powinno byc prawidlowe cisnienie?(sorry ne smiac sie ja nigdy tego nie wiem ..)to moze zaczne sobie mierzyc w domku .wiem ze te domowe cisnieniomierze nie sa za dobre ale choc w przyblizeniu bede wiedziala na czym stoje .

Cytat:
Napisane przez jaszczka (Wiadomość 15175392)
katia ale masz za***iaszczy brzuszek!!! :love: ło matko, ja też taki chce... a możesz mi powiedzieć, w którym tygodniu jesteś? będę wiedziała ile mnie jeszcze czasu dzieli od ciebie... :D dziekuje ale mi sie wydaje ze jakis duzy mam na te 15 tyg i 4 dni(zdjecie zrobione wczoraj ;) )
ale na ostatnim USG pani powiedziala ze dzidzius duzy wiec stad moze ten brzuch :rolleyes: albo za duzo jem :mur:

Cytat:
Napisane przez pcynesia (Wiadomość 15171708) Dziewczyny, czy wasi mezczyzni wlaczali sie aktywnie w przygotowania na przyjecie maluszka na swiat? Tzn. chodzi mi o to czy interesowali sie np. wyprawka albo np. co trzeba kupic dla dziecka (np. z Polski, bo tutaj w Irlandii nie ma) itd. (tzn. chodzi mi o takie *******y, bo wozek czy lozeczko to sprawa oczywista) ?
Ja dostalam od kolezanki sterte czasopism typu "M jak Mama", czy "Mam dziecko" itd. no i co wieczor przed snem cos tam czytam, a to o pielegnacji noworodka, a to o karmieniu itp a moj tz zdaje sie jakos niespecjalnie interesowac takimi rzeczami.
Czy u Was tez tak bylo/jest? I czy to normalne? :rolleyes: Moj jak na razie nie szaleje ,nic jeszcze nie kupilismy bo on chce poczekac az bedziemy na 100% pewni ze to chlopczyk...Jedynie co to kazal mojej mamie zaprenumerowac ta gazetke mam dziecko :rolleyes: wiec dostanie cala sterte w gruniu jak rodzice przyjada :-)
Jak na razie to moj odklada wszystko na ostatnia chwile ....a ja juz bym chetnie poszalala z zakupami :D

shamrock1 - 2009-11-09 16:05
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cześć Wszystkim,
Bardzo dawno mnie tu nie było, ale długo źle sie czułam, potem byłam tydzień na zwolnieniu, potem tydzień w Polsce i jakoś tak zleciało. Ale wreszcie już dobrze sie czuję, wróciłam do pracy i zaczynam znowu żyć jak człowiek, w przeciwieństwie do wcześniejszej wegetacji:)
Byliśmy na usg w pol przychodni, tak było super widać dzidzusia...Miałam to usg w 12 tygodniu, pod kątem badań prenatalnych. Lekarz powiedziała, ze wszystko wygląda ok, ale jeśli chcę, to mogę kontynuwać te badania, miałam się zastanowić (są 2 następne etapy). Akurat leciałam do Polski, więc mogłabym je tam zrobić. Ale po przemyśleniu nie zdecydowałam sie jednak. Mam nadzieję, że jednak pomimo mojego wieku, to, że jestem zdrowa, prowadzę zdrowy tryb życia, w naszych rodzinach nie ma historii chorób genetycznych, doprowadzi do narodzin zdrowego dzidziusia :jupi:.

Katia i Smerfetka, my chyba jesteśmy na tym samym etapie ciąży, 15 tydzień, prawda?

Aha, w trakcie wizyty, dr Monika, pytała, który szpital wybrałam i powiedziałam, że Mullingar, i ona sie bardzo ucieszyła, powiedziała, ze to najlepszy i naczystszy szpital w Irlandii:oklaski:. Chociaż tak do końca to chyba żaden nie jest naprawdę czysty:). Kiedyś widziałam program jak badali wszystkie szpitale i ŻADEN nie osiągnął tego najwyższego progu czystości:).
No a właśnie pojutrze, w środę mam pierwszą wizytę w szpitalu, więc zobaczę wreszcie na własne oczy, jak to wszystko wygląda.
Dziś mam wolne, odpoczywam, ale jutro do pracy, a w Penneysie już teraz świąteczne szaleństwo...Można oszaleć...Tak swoją drogą, ile można potrzebować piżam i szlafroków...:rolleyes: :what:

Katia25 - 2009-11-09 16:14
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez shamrock1 (Wiadomość 15177193) Katia i Smerfetka, my chyba jesteśmy na tym samym etapie ciąży, 15 tydzień, prawda?
:ehem: a jak u ciebie brzuszek ?Rosnie?
Super ze juz czujesz sie dobrze ,pierwszy trymestr za nami wiec powinnysmy sie czuc tylko lepiej ;)

pakusia86 - 2009-11-09 17:13
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez jaszczka (Wiadomość 15175392) pakusiu ale on nawet ręki na brzuchu mi nie położył... nic nie zbadał, tylko uwierzył na słowo, że testy robiłam, i że wyszły pozytywnie, i tylko oczy zrobił, że aż 4 testy, to mu powiedziałam, że nie mogłam uwierzyć... :D
a co do objawów to mnie cycki bolą i trochę urosły (2cm w obwodzie :D), od paru dni mam mdłości o różnych porach dnia, ale zazwyczaj nasilają się wieczorem, jeszcze nie wymiotowałam, ale chyba wszystko przede mną... :rolleyes:
no i cały czas prawie czuję brzuch, jak mnie kłuje, ciągnie, pulsuje i tak muli jakbym miała @ dostać za 5 minut... nie wiem czy to normalne??
to normalne :) dopoki bedzie dziadzia rosla to bedzie ciagnac i bolec... na bole mozesz nospe brac, ale wiadomo nie za czesto :*

Cytat:
Napisane przez Katia25 (Wiadomość 15176681) Wiesz co chyba masz racje bo ja wody nie pije wcale ,lub sporadycznie ,wogole malo pije ...
a jakie powinno byc prawidlowe cisnienie?(sorry ne smiac sie ja nigdy tego nie wiem ..)to moze zaczne sobie mierzyc w domku .wiem ze te domowe cisnieniomierze nie sa za dobre ale choc w przyblizeniu bede wiedziala na czym stoje . no to wsio jasne... zacznij pic duzo wody, jakis soczek od czasu do czasu a powinno sie poprawic, mi pomagalo :)
a z ciesneiniem nie pomoge bo sama nadal nie wiem z czym to sie je :D zawsze mierzyl mi gp albo tz :) jak ja mierzylam to zawsze mowilam tz i on mowil czy okej czy nie .... wogole sie na tym nie znam... kiedys probowalam poczytac o tym ale to dla mnie czarna magia jakas...

wiec jak ktoras wyjasni to tez bede wdzieczna.... bo tz probowal ale ja go nie jarze :D

Cytat:
Napisane przez pcynesia (Wiadomość 15176209) Chyba masz racje Pakusiu, ze poki co dzidzius jest taki wirtualny bardziej dla tz-ta, chociaz codziennie baje buzi brzuchowi i rozmawia z dzidziorkiem :D
wiec wyprawka zajme sie ja, (no oprocz wozka, lozeczka i innych wiekszych spraw + urzadzanie pokoju, bo to bedziemy robic razem) tylko mam nadzieje, ze nie uslysze: a po co to i tamto? :p: bo wczoraj moj madrala przekomarzal sie ze mna ze nie trzeba niemowletom podawac witaminy D3, bo kiedys nie podawano i ludzie zyli itd :D ehh.....
A co do tego jakim bedzie ojcem to sie przekonamy za niecale 3 miesiace, chociaz z tego jak widzialam jak sie opiekowal swoja bratanica to ma zadatki na dobrego tatusia :D bedzie dobrze :* napewno bedzie super tatusiem, tylko nie zapominaj mu o tym mowic :)

Cytat:
Napisane przez shamrock1 (Wiadomość 15177193) Cześć Wszystkim,
Bardzo dawno mnie tu nie było, ale długo źle sie czułam, potem byłam tydzień na zwolnieniu, potem tydzień w Polsce i jakoś tak zleciało. Ale wreszcie już dobrze sie czuję, wróciłam do pracy i zaczynam znowu żyć jak człowiek, w przeciwieństwie do wcześniejszej wegetacji:)
Byliśmy na usg w pol przychodni, tak było super widać dzidzusia...Miałam to usg w 12 tygodniu, pod kątem badań prenatalnych. Lekarz powiedziała, ze wszystko wygląda ok, ale jeśli chcę, to mogę kontynuwać te badania, miałam się zastanowić (są 2 następne etapy). Akurat leciałam do Polski, więc mogłabym je tam zrobić. Ale po przemyśleniu nie zdecydowałam sie jednak. Mam nadzieję, że jednak pomimo mojego wieku, to, że jestem zdrowa, prowadzę zdrowy tryb życia, w naszych rodzinach nie ma historii chorób genetycznych, doprowadzi do narodzin zdrowego dzidziusia :jupi:.

Katia i Smerfetka, my chyba jesteśmy na tym samym etapie ciąży, 15 tydzień, prawda?

Aha, w trakcie wizyty, dr Monika, pytała, który szpital wybrałam i powiedziałam, że Mullingar, i ona sie bardzo ucieszyła, powiedziała, ze to najlepszy i naczystszy szpital w Irlandii:oklaski:. Chociaż tak do końca to chyba żaden nie jest naprawdę czysty:). Kiedyś widziałam program jak badali wszystkie szpitale i ŻADEN nie osiągnął tego najwyższego progu czystości:).
No a właśnie pojutrze, w środę mam pierwszą wizytę w szpitalu, więc zobaczę wreszcie na własne oczy, jak to wszystko wygląda.
Dziś mam wolne, odpoczywam, ale jutro do pracy, a w Penneysie już teraz świąteczne szaleństwo...Można oszaleć...Tak swoją drogą, ile można potrzebować piżam i szlafroków...:rolleyes: :what:
super ze odpoczelas i ze malenstwo ma sie dobrze :*

shamrock1 - 2009-11-09 17:31
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Katia,
No właśnie jakoś nie mogę sie zdecydować czy rośnie, czy nie...Wcześniej nie należałam do bardzo szczupłych, i teraz na razie nie widzę różnicy. Wydaje mi sie, że jeszcze nie mam takiego twardego brzuszka, ciążowego. Ciągle mogę złapać moje wałki w palce:hahaha:. Ale jednak jak patrzę w lustro z profilu wydaje mi się, że jednak cos widac...A z drugiej strony, ciągle pamiętam mój normalny brzuch, i zawsze był taki wypukły:hahaha:

pakusia86 - 2009-11-10 07:31
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
jej... a co tu tak cicho??? spicie czy co??? nie no nie ladnie!!!

Cytat:
Napisane przez shamrock1 (Wiadomość 15179039) Katia,
No właśnie jakoś nie mogę sie zdecydować czy rośnie, czy nie...Wcześniej nie należałam do bardzo szczupłych, i teraz na razie nie widzę różnicy. Wydaje mi sie, że jeszcze nie mam takiego twardego brzuszka, ciążowego. Ciągle mogę złapać moje wałki w palce:hahaha:. Ale jednak jak patrzę w lustro z profilu wydaje mi się, że jednak cos widac...A z drugiej strony, ciągle pamiętam mój normalny brzuch, i zawsze był taki wypukły:hahaha:
to rob zdjecia czesto :D mowie ci pozniej sie fajnie patrzy na te zmiany zachodzace :D ja robilam co tydzien :D i teraz czesto sobie przegladam ....

kellysss - 2009-11-10 09:08
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Hej kochane
Ja wcyoraj sie nie odyzwalam
bo dostalam @ i miałam nerwa przez cały dzien
i wogóle bez zycia byłam....

Co do cisnienia............
To pierwsze powinno byc u młodej kobiety - 110 -130 a to drugie 60-80...tzn. tak dokładnie to powinno byc niby 65-70 % pierwszego..czyli wiecej niz połowe....
U kobiety ciezarnej w pierwszym trymestrze zazwyczaj cisnienie jest niskie....
i jest to normalne.... Ja miałam baaaaaaaaaardzo niskie i przez to byłam ciagle spiaca...
Miałam czesto to pierwsze 95 do 110... a drugie 55-60 czyli niziutkie...
No ale pytałam sie tez lekarza we włoszech i mowil ze to normalne u kobiet w ciazy i
zeby podwyzszyc cisnienie to nie ma problemu wystarczy sie troche ruszyc i cisnienie skacze...Gorzej jest jak jest za wysokie....
jak u kobiety w ciazy dochodzi to pierwsz do 140-150 to najlepiej isc do lekarza- szpitala
bo to raczej nie za dobrze dla maluszka.....

ps...
katia....od niskiego cisnienia tez boli głowa.... mnie tez okropnie bolała..i tez budzilam sie z bólem głowy.....
Te bóle głowy , nudosci i sennosc przeszły mi po skonczeniu 4 miesiaca...... i wredy tez moje cisnienie wrociło do normy....

pcynesia - 2009-11-10 11:15
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Kobietki moje kochane powiedzcie mi czy w 7 miesiacu ciazy trudnosci z oddychaniem to normalne?
Od wczoraj wieczora mniej wiecej strasznie ciezko mi zlapac glebszy oddech a jak kichne to czuje jak mnie bola plecy mniej wiecej na wysokosci nerek. :confused:
Z dzidziusiem wydaje sie byc wszystko ok, bo rusza sie tak jak zawsze, ale martwi mnie ten dziwny bol. W nocy az spac nie moglam, bo na ktorym boku bym sie nie ulozyla to bolalo. Najlepiej spalo mi sie na plecach, ale wiem, ze tak sie nie powinno dlugo lezec, a tym bardziej spac cala noc.
Jutro mam wizyte w szpitalu u poloznej, wiec jej o tym powiem, ale moze wy wiecie co to moze byc?
Bede wdzieczna za wszelkie sugestie :-)

sylwiatkoo1 - 2009-11-10 11:54
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez pcynesia (Wiadomość 15191814) Kobietki moje kochane powiedzcie mi czy w 7 miesiacu ciazy trudnosci z oddychaniem to normalne?
Od wczoraj wieczora mniej wiecej strasznie ciezko mi zlapac glebszy oddech a jak kichne to czuje jak mnie bola plecy mniej wiecej na wysokosci nerek. :confused:
Z dzidziusiem wydaje sie byc wszystko ok, bo rusza sie tak jak zawsze, ale martwi mnie ten dziwny bol. W nocy az spac nie moglam, bo na ktorym boku bym sie nie ulozyla to bolalo. Najlepiej spalo mi sie na plecach, ale wiem, ze tak sie nie powinno dlugo lezec, a tym bardziej spac cala noc.
Jutro mam wizyte w szpitalu u poloznej, wiec jej o tym powiem, ale moze wy wiecie co to moze byc?
Bede wdzieczna za wszelkie sugestie :-) hejka!!! ja problemy z oddychaniem mialam wlasnie jak lezalam na plecach, bo dzidzius byl juz spory no i jego ciezar powodowal te trudnosci, przy wiekszym wysilku tez ciezko bylo mi zlapac oddech, np. przy wchodzeniu po schodach. badz dluzszym spacerku, ale nigdy zadnego bolu nie czulam, moze dzidzius ulozyl sie w jakies dziwnej pozycji i moze stad te objawy, ale tak jak piszesz lepiej wspomniec o tym lekarzowi czy poloznej oni napewno maja wieksza wiedze na ten temat. pozdrawiam.

pakusia86 - 2009-11-10 12:56
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez pcynesia (Wiadomość 15191814) Kobietki moje kochane powiedzcie mi czy w 7 miesiacu ciazy trudnosci z oddychaniem to normalne?
Od wczoraj wieczora mniej wiecej strasznie ciezko mi zlapac glebszy oddech a jak kichne to czuje jak mnie bola plecy mniej wiecej na wysokosci nerek. :confused:
Z dzidziusiem wydaje sie byc wszystko ok, bo rusza sie tak jak zawsze, ale martwi mnie ten dziwny bol. W nocy az spac nie moglam, bo na ktorym boku bym sie nie ulozyla to bolalo. Najlepiej spalo mi sie na plecach, ale wiem, ze tak sie nie powinno dlugo lezec, a tym bardziej spac cala noc.
Jutro mam wizyte w szpitalu u poloznej, wiec jej o tym powiem, ale moze wy wiecie co to moze byc?
Bede wdzieczna za wszelkie sugestie :-) mysle ze problemy z oddychaniem to normalka... no dzidzia jest coraz wieksza i to calkiem logiczne... jednak bolu nigdy nie czulam, czasem nie moglam zlapac oddechu... co do spania to wiesz... ja spalam duzo na plecach i na lewym boku bo bylo mi tak wygodnie, nic sie nie dzialo... wiadomo czasem na plecach ciezko mi sie oddychalo to zmienialam pozycje... z ta trudnosia w oddychaniu musisz sie oswoic, ale o tych bolach powiedz poloznej... ona bedzie lepiej wiedziec :)

elcia0787 - 2009-11-10 13:25
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
hej laseczki co do trudnosci z oddychaniem to ja nie mam na plecach leze rzadko bo wtedy maly sie wierci niesamowicie i TZ twierdzi ze go to denerwuje i kaze mi sie na bok przekrecic :) ale oczywiscie jak chce poczuc jak maly kopie to mowi zebym sie na chwile polozyla na plecy bo na boku to on nie czuje :)

elcia0787 - 2009-11-10 16:30
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
ech juz myslalam ze mam spokoj z klociem igla a tu d....a dostalam list ze szpitala ze po przebadaniu krwi okazalo sie ze mam anemie i musze brac tabletki dobrze ze mi przyslali z listem nazwe leku to nie musialam jechac do szpitala specjalnie po nazwe

kellysss - 2009-11-10 16:36
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez pcynesia (Wiadomość 15191814) Kobietki moje kochane powiedzcie mi czy w 7 miesiacu ciazy trudnosci z oddychaniem to normalne?
Od wczoraj wieczora mniej wiecej strasznie ciezko mi zlapac glebszy oddech a jak kichne to czuje jak mnie bola plecy mniej wiecej na wysokosci nerek. :confused:
Z dzidziusiem wydaje sie byc wszystko ok, bo rusza sie tak jak zawsze, ale martwi mnie ten dziwny bol. W nocy az spac nie moglam, bo na ktorym boku bym sie nie ulozyla to bolalo. Najlepiej spalo mi sie na plecach, ale wiem, ze tak sie nie powinno dlugo lezec, a tym bardziej spac cala noc.
Jutro mam wizyte w szpitalu u poloznej, wiec jej o tym powiem, ale moze wy wiecie co to moze byc?
Bede wdzieczna za wszelkie sugestie :-) Co do oddychania to tak jak prawia madrze dziewczynki o jest to normalne...
Im blizej konca ciazy tym trudniej sie oddycha (nie u wszystkich ciezarówek)
Dzidziolek rosnie i uciska na zebra......
co do bólu...No wiec dziecko moze tez swoim ciezarem naciskac na nerwy
i to moze powodowac ból... Mi moj młody tez uciskał jakis nerw ... bolało mnie tez tak z tyłu na wysokosci nerek i w dól az do tyłeczka i była to tak jakby boląca kreska (nerw) i zaleznie jak sie ruszyłam lub ułozyłam bolało mniej lub wiecej.... Bardzo mnie to bolało chyba od 8 miesiaca do konca ciaży... Na koniec to sie do tego przezwyczailam......
Moja kolezanka ktora tez na dniach ma rodzic od 8 miesiaca ma takiego bolacego nerwa ale na udzie od strony wewnetrznej przy samej pipce.....

elcia0787 - 2009-11-10 16:39
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
wlasnie a czy was bolalo krocze jak chodzilyscie?bo ja dzisiaj szlam do sklepu i tak mnie bolalo ze zastanawiam sie czy to normalne kurcze

pakusia86 - 2009-11-10 16:46
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 15198486) wlasnie a czy was bolalo krocze jak chodzilyscie?bo ja dzisiaj szlam do sklepu i tak mnie bolalo ze zastanawiam sie czy to normalne kurcze nom :D to sie nazywa fachowo "bol kosci cipnej" :D :hahaha: i to normalne :) przyzwyczaj sie bo bezie coraz bardziej :brzydal: wszystko tam ci sie rozciaga, dzidzia sie wbija w kanal :ehem:

elcia0787 - 2009-11-10 16:55
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
pakusia dzieki bo juz myslalam ze to ja jestem inna :)

kellysss - 2009-11-10 16:57
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez pakusia86 (Wiadomość 15198646) nom :D to sie nazywa fachowo "bol kosci cipnej" :D :hahaha: i to normalne :) przyzwyczaj sie bo bezie coraz bardziej :brzydal: wszystko tam ci sie rozciaga, dzidzia sie wbija w kanal :ehem:
tak tak... potwierdzam...:cojest::co jest: BÓL KOSCI CIPNEJ:cojest::cojest:.... oj rozciaga sie wszystko i przygotowuje do porodu:ehem:... no i tez to juz tak do porodu bedzie sie ciagło....
Niestety ale te ostatnie miesiace ciazy nie naleza do lekkich.....
Boli wszystko, ciezko, nie mozna oddychac, hormony buzuja a tu człowiek ma sie
przygotowywac do porodu........

elcia0787 - 2009-11-10 17:00
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
juz wlasnie od kilku dni mnie boli ale myslalam ze przejdzie no a jak szlam do sklepu dzisiaj to juz mnie tak konkretnie bolalo i szlam jak kaczka bo wtedy bylo mi lzej :)

pakusia86 - 2009-11-10 17:30
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez kellysss (Wiadomość 15198878) tak tak... potwierdzam...:cojest::co jest: BÓL KOSCI CIPNEJ:cojest::cojest:.... oj rozciaga sie wszystko i przygotowuje do porodu:ehem:... no i tez to juz tak do porodu bedzie sie ciagło....
Niestety ale te ostatnie miesiace ciazy nie naleza do lekkich.....
Boli wszystko, ciezko, nie mozna oddychac, hormony buzuja a tu człowiek ma sie
przygotowywac do porodu........ Cytat:
Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 15198943) juz wlasnie od kilku dni mnie boli ale myslalam ze przejdzie no a jak szlam do sklepu dzisiaj to juz mnie tak konkretnie bolalo i szlam jak kaczka bo wtedy bylo mi lzej :) no do porodu bedziesz chodzic jak kaczuszka :D a pod koniec to nawet jak stara kaczucha :D
ale jeszcze za tym zatesknisz :) musisz teraz wolno chodzic i jak najwiecej cwiczyc... polecam pilke :) poruszac sie na niej, lekko powoli, troszke ci sie tam wszystko porozciaga i bedzie lepiej :cmok:

a ja mam pytanie tez do mamusiek: pamietam jak po porodzie Kamil mnie rozsmieszyl jak stalam i nie umialam sie smiac :D normalnie brzuch mi skakal i takie dziwne uczucie... tez tak mialyscie???

elcia0787 - 2009-11-10 17:38
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
pakusia a gdzie moge kupic taka pile do cwiczen?no i mniej wiecej jak wygladaja takie cwiczenia wystarczy siedziec na niej i sie kolysac?

pakusia86 - 2009-11-10 17:45
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 15199651) pakusia a gdzie moge kupic taka pile do cwiczen?no i mniej wiecej jak wygladaja takie cwiczenia wystarczy siedziec na niej i sie kolysac? ja kupilam ja w argosie... i wystarczy siedziec i sie kolysac :)

odgapilam od jednej dziewczyny z majowek ale strasznie mi sie spodobalo

http://elfyourself.jibjab.com/view/FFFORJTojzMKzrI4

elcia0787 - 2009-11-10 17:52
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
pakusia no to w sobote wyciagam TZ do dublina po pileczke :) i bede cwiczyc
aa i obejzalam link ktory masz swietny :):)

pakusia86 - 2009-11-10 18:00
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 15199965) pakusia no to w sobote wyciagam TZ do dublina po pileczke :) i bede cwiczyc
aa i obejzalam link ktory masz swietny :):) ja sie ze smiechu posikalam....

kurde!!!!!! Kuba zasnal o 17 i spi nadal!!!!!!! nie no .... a normalnie to mial sie teraz myc i spac :(

elcia0787 - 2009-11-10 18:11
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
ja ide robic obiad bo za pol godz moj TZ wraca z pracy :)

pakusia86 - 2009-11-10 21:28
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 15200412) ja ide robic obiad bo za pol godz moj TZ wraca z pracy :)
ja dzis obiadu nie mialam... zjadlam o 8 sniadanie i pozniej tak mi zeszlo to sprzatanie to spacer ze nic nie jadlam :( wpadlam po 16 do domu taka glodna ze cale szczescie mialam resztke lazanek to zjadlam :)

okej lece lulac... a wy sie nie obijac tylko pisac co u was!!!!

elcia0787 - 2009-11-10 21:35
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
TZ mowi ze jak kupimy pilke to sam z checia sobie poskacze na niej :)
ech ja walcze z grzybem w pokoju i nie moge go sie pozbyc a srodki na grzyba nie dzialaja znika na tydzien i potem znowu sie pojawia

kellysss - 2009-11-10 22:14
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 15205776) TZ mowi ze jak kupimy pilke to sam z checia sobie poskacze na niej :)
ech ja walcze z grzybem w pokoju i nie moge go sie pozbyc a srodki na grzyba nie dzialaja znika na tydzien i potem znowu sie pojawia u nas tez wyłazi to dziadostwo...juz raz wyszlo to dzwonilismy po włascicielke....
zakupila srodki i farbe anty-grzyb i nie było długo...w sumie to całe wakacje...
A teraz zimniej sie robi ,czesciej pada i bardziej wilgotnie i znowu widze ze zaczyna juz sie robic....:nie:

A u mnie nudy....tz w pracy...Alan spi a ja na kompie siedze i pije pokrzywke;)

cider - 2009-11-11 08:50
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez pcynesia (Wiadomość 15191814) Kobietki moje kochane powiedzcie mi czy w 7 miesiacu ciazy trudnosci z oddychaniem to normalne?
Od wczoraj wieczora mniej wiecej strasznie ciezko mi zlapac glebszy oddech a jak kichne to czuje jak mnie bola plecy mniej wiecej na wysokosci nerek. :confused:
Z dzidziusiem wydaje sie byc wszystko ok, bo rusza sie tak jak zawsze, ale martwi mnie ten dziwny bol. W nocy az spac nie moglam, bo na ktorym boku bym sie nie ulozyla to bolalo. Najlepiej spalo mi sie na plecach, ale wiem, ze tak sie nie powinno dlugo lezec, a tym bardziej spac cala noc.
Jutro mam wizyte w szpitalu u poloznej, wiec jej o tym powiem, ale moze wy wiecie co to moze byc?
Bede wdzieczna za wszelkie sugestie :-)
Kochana ja miałam tak samo własnie gdzies w 7 miesiacu miałam trudnosci z oddychaniem i bolało mnie przez długi czas po prawej stronie w zebrech pod piersia zaraz ,ale to dzidzia mi na cos uciskała i musiałam przeczekac az sie obruci i przestało bolec z dnia na dzien.Nie mogłam spac na prawym boku bo tak mnie tam kuło ,bolało długo nie wiem do miesiaca i przestało .Tak wiec to normalne pewnie :brzydal:
Co do bólu KOSCI CIPNEJ :Dto jak zaczeła bolec ,to boli do dzisiaj juz sie przyzwyczaiłam do tego ,tez normalka :hahaha:ale boli coraz bardziej z miesiaca na miesiac .
Ja w czoraj jak zjadłam sniadanie to tak mnie jakos osłabiło ze musiałam sie położyc ,krew z nosa poszła ehh lezałam całe do południa i potem troszku lepiej .Mam miesiac do porodu a mi sie wydaje ze to bedzie lada chwila jakos tak nie wiem czemu,chyba juz bym chciała miec swoja kruszynke ze soba :love:.
Dzisiaj musze leciec na miasto po stypendium jak to Eve mówi ,a jutro wizyta u GP,najchetniej zostałabym w łózeczku .Powiemwam ze od kad zaczoł mi sie 9 miesiac to jakas taka sie zrobiłam ze tylko bym w łózku lezała,juz wszystko mam gotowe ,przygotowane i to moze dlatego jakas taka potrzeba odpoczynku i nic nie robienia.

Co do grzybu w domciu do współczuje ja mieszkam w domku od stycznia tego roku i jeszcze nie miałam odpukac:pala: z tym problemem . Moze dlatego ze ten dom jest ocieplany jak nam kiedys pewien budowlaniec powiedział ,ze trafilismy na dobry dom.No zobaczymy to ,ze w zeszła zime nic nie wyszło nie znaczy ,ze w ta nic nie wyjdzie :brzydal:
Ehh dobra zmykam buziaki papapaa:cmok:

sylwiatkoo1 - 2009-11-11 09:52
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
czesc dziewczyny!!!! chcialam sie was poradzic!!!! czy wasze dzieciaczki mialy kolki??? a jak tak to jak sobie z nimi radzilyscie???? nasz Nikodem ma dopiero 8 dni a od dwoch walczymy z kolkami. pojawiaja sie tylko w nocy, no i tak mecza maluszka od pol godz do godz. kilka dni temu kupilam nawet krople na kolki ale jak byly w potrezbie to sie okazalo ze jet to tak gesty zel, niemozliwy do przelkniecia dla bobasa. rozrobilam troszke w herbatce ale maly wzial tylko kilka lykow. dzisiaj ide w poszukiwaniu czegos innego. cala nasz trojka meczy sie strasznie przy tym. TZ do pracy chodzi jak widmo.
aha jeszcze jedno pytanko, podawalyscie dzieciaczja witamine K? ja podaje D no i wyczytalam ze K tez powinno sie podawac. ciekawe czy mozna tutaj w aptece kupic????
z gory dzieki za wszytskie odpowiedzi. pozdrawiam was serdecznie.

pcynesia - 2009-11-11 10:10
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Hej Kobietki :cmok:
Ja juz po wizycie w szpitalu.
W ogole od rana sie o wiele lepiej czuje niz wczoraj, juz moge swobodnie gleboko oddychac. Niemniej jednak powiedzialam poloznej o tych moich dolegliwosciach i powiedziala to samo co napisala Kellys, ze to sie zdarza i ze moze dzidziorek uciskal na jakies nerwy. No ale najwazniejsze ze jest ok. Kazala oczywiscie liczyc ruchy maluszka. No i nastepna wizyta za 4 tygodnie.
Dzieki za wszystkie opinie na ten temat, bo naprawde bardzo sie uspokoilam czytajac wasze posty. :cmok:

Hmm... mam tylko dylemat czy zapisac sie do jakiejs szkoly rodzenia? Czy ktoras z was chodzila? I jesli tak to jak to tam wszystko wyglada? Co sie robi itd.?
Zastanawiam sie rowniez nad joga dla ciezarnych, bo moja kolezanka chodzila i bardzo sobie chwalila. A zajecia okazaly sie dla niej bardzo pomocne, bo jej blizniaczki przyszly na swiat dosc szybko i sprawnie :-)

Buziaki dla wszystkich!
Milego dnia :-)

Sweet_21 - 2009-11-11 11:09
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Sylwiątko nie miałam okazji pogratulować CI ślicznego synka :roza:
My mamy problemy z kolkami, podaje małemu infacol, ale dla takiego maluszka nie wiem czy jest wskazany?Poza tym gripe water, ale co do tego też nie mam pewności.Najlepiej udaj się do pediatry:ehem:
Spokojnie natomiast możesz robić mu kompresy z ciepłej pieluszki, masować brzuszek począwszy od pępka (najlepiej wziąć na dłoń troszkę oliwki, taką rozgrzaną dłonią efekt jest lepszy), przede wszystkim pilnować odbijania po każdym posiłku, a przed karmieniem kłaść na brzuszku, gazy wtedy szybciej odchodzą, nam pomaga także suszarka, jej szum uspokaja dzidzie.
Chyba herbatka koperkowa z hippa jest po pierwszym tyg?
A witaminę k to podają maleństwom od razu po porodzie w zastrzyku, nie przypominasz sobie, żeby Twój Nikoś miał?

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

aha no i ćwiczenia- rowerki, podciąganie nóżek do góry:)

sylwiatkoo1 - 2009-11-11 11:47
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez Sweet_21 (Wiadomość 15211463) Sylwiątko nie miałam okazji pogratulować CI ślicznego synka :roza:
My mamy problemy z kolkami, podaje małemu infacol, ale dla takiego maluszka nie wiem czy jest wskazany?Poza tym gripe water, ale co do tego też nie mam pewności.Najlepiej udaj się do pediatry:ehem:
Spokojnie natomiast możesz robić mu kompresy z ciepłej pieluszki, masować brzuszek począwszy od pępka (najlepiej wziąć na dłoń troszkę oliwki, taką rozgrzaną dłonią efekt jest lepszy), przede wszystkim pilnować odbijania po każdym posiłku, a przed karmieniem kłaść na brzuszku, gazy wtedy szybciej odchodzą, nam pomaga także suszarka, jej szum uspokaja dzidzie.
Chyba herbatka koperkowa z hippa jest po pierwszym tyg?
A witaminę k to podają maleństwom od razu po porodzie w zastrzyku, nie przypominasz sobie, żeby Twój Nikoś miał?

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

aha no i ćwiczenia- rowerki, podciąganie nóżek do góry:)
dzieki za rady!!!! a co do tego zastrzyku to cholercia wlsanie sobie nie przypominam, ale jak TZ wroci z pracy to musze go zapytac, on czuwal nad wszystkim to pewnie lepiej bedzie wiedzial.

kellysss - 2009-11-11 12:06
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez sylwiatkoo1 (Wiadomość 15210093) czesc dziewczyny!!!! chcialam sie was poradzic!!!! czy wasze dzieciaczki mialy kolki??? a jak tak to jak sobie z nimi radzilyscie???? nasz Nikodem ma dopiero 8 dni a od dwoch walczymy z kolkami. pojawiaja sie tylko w nocy, no i tak mecza maluszka od pol godz do godz. kilka dni temu kupilam nawet krople na kolki ale jak byly w potrezbie to sie okazalo ze jet to tak gesty zel, niemozliwy do przelkniecia dla bobasa. rozrobilam troszke w herbatce ale maly wzial tylko kilka lykow. dzisiaj ide w poszukiwaniu czegos innego. cala nasz trojka meczy sie strasznie przy tym. TZ do pracy chodzi jak widmo.
aha jeszcze jedno pytanko, podawalyscie dzieciaczja witamine K? ja podaje D no i wyczytalam ze K tez powinno sie podawac. ciekawe czy mozna tutaj w aptece kupic????
z gory dzieki za wszytskie odpowiedzi. pozdrawiam was serdecznie. juz sweet wszystk Ci napisala.. Ja tez podawalam infacol... nie jak zaczynal płakac mały tylko przy wieczornm posilku tak o 21... do tego suszara.... nagrzewalam nia pieluszke i przykladalam do brzuszka...no i suszarka to był nasz usypiacz do 3 miesiaca.... w nocy mialam zawsze pod reka..jak mały zaczynał plakac a wiedzialam ze jest pojedzony to właczalam suszarke na minutke i mały sał jak zaczarowany.....
wit. K własie daja przy porodzie....
a D3 to ja podaje odkad maly skonczyl 3 miesiace
bo dopiero wtedy sie o niej naczytalam....:D

Cytat:
Napisane przez pcynesia (Wiadomość 15210467) Hej Kobietki :cmok:
Ja juz po wizycie w szpitalu.
W ogole od rana sie o wiele lepiej czuje niz wczoraj, juz moge swobodnie gleboko oddychac. Niemniej jednak powiedzialam poloznej o tych moich dolegliwosciach i powiedziala to samo co napisala Kellys, ze to sie zdarza i ze moze dzidziorek uciskal na jakies nerwy. No ale najwazniejsze ze jest ok. Kazala oczywiscie liczyc ruchy maluszka. No i nastepna wizyta za 4 tygodnie.
Dzieki za wszystkie opinie na ten temat, bo naprawde bardzo sie uspokoilam czytajac wasze posty. :cmok:

Hmm... mam tylko dylemat czy zapisac sie do jakiejs szkoly rodzenia? Czy ktoras z was chodzila? I jesli tak to jak to tam wszystko wyglada? Co sie robi itd.?
Zastanawiam sie rowniez nad joga dla ciezarnych, bo moja kolezanka chodzila i bardzo sobie chwalila. A zajecia okazaly sie dla niej bardzo pomocne, bo jej blizniaczki przyszly na swiat dosc szybko i sprawnie :-)

Buziaki dla wszystkich!
Milego dnia :-) Ja nie chodzilam nigdzie ale jak mozesz to radze sie zapisac wlasnie na joge albo basen...
Najwazniejsze zebys byla w formie az do porodu to wtedy rodzic lzej ....ja tego nie zrobilam i pod koniec ciazy to ledwo sie toczylam i poród tez byl ciezki...
Takze kochane ciezarówki duuuuzo ruchu...wiem ze sie nie chce ale to dla waszego dobra...

DobraDusza - 2009-11-11 13:00
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
rany ledwo dotarłam do konca:)

Sylwia Kochana łacze sie z Tobą w bolu:) chopcy juz chyba to maja do siebie ze daja popalić,ale pocieszajace jest to że po 3 miesiącach zwykle przechodzi:eek::D
My teraz przechodzimy przez okres płaczów i wiecznego niezadowolenia:o, wszystko jest zle i koniec :D haha ale ja tez juz przestałam reagowac na kazdy jego najmniejszy płacz, czasem zeby cokolwiek zrobic w domu, musze zostawic go płaczącego w łózeczku bo czterech rak nie mam niestety:) to tak w ramach pocieszenia dla wszystkich tych mam których dzieci dokazują :brzydal: jest nas wiecej:D ostatnio w necie wynalazłam kilka for gdzie babki opisują sytuacje idetyczne jakie ja mam z Piotrkiem i nawet nie wiecie jaka to ulga ze nie tylko moje dziecie tak ma ale i inne bywaja nieznosne!

u nas tez zaczęły sie kolki niestety, na szczescie ataki nie są długie, najgorsze są te w nocy bo potem mecze sie zeby z powrotem uspic małego....no ale trzeba przeczekać, my stosujemy infacol , mnie połozna mówiła że jesli mały sie męczy to spokojnie mozna odrobine umieścic na sutku i podać małemy pierś (miał wtedy niecały tydzień)
mój za suszarka nie przepada ale lubi za to ze mna odkurzać, mówie ze mi pomaga.... w jednej ręce Piotrek w drugiej odkurzacz i do zaje..... jeden krok :D
ale przecie nie bede po nocach odkurzała żeby mi zasnął:D hehe

Kellys Ślicznego macie Mikołaja:) uroczy!!
mój tz widział strój mikołaja w tesco ale za duży na Piotrka bo pewnie byłby kupił:)

teraz sie wypowiem troszke na wyrywki:)
Kość cipna jak juz zacznie boleć to będzie bolec coraz bardziej co juz dziewczynki potwierdziły, niestety!! ale po porodzie przechodzi, haha wtedy zaczyna bolec co innego:brzydal:
U mnie wszelkie bóle krocza ustały po ok 3 tyg, siedziec mogłam od samego poczatku choc dyskomfort był ale nie trwało to długo, szwy po ok 2 tygodniach rozpuściły sie i teraz jest oki:)

Kochane kiedy zwykle przychodzi miesiaczka po porodzie?
u mnie skonczyło sie juz wydalanie po porodowe, jakieś przeszło tydzien temu, w ten czwartek mija 6tyg po porodzie, swoja droga :eek: jak ten czas zapierdziela!!

pakusia86 - 2009-11-11 14:24
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
No czas zapitala jak szalony... dopiero co z brzuchem chodzilam a Kuba juz prawie pol roku ma !!! jej ja nawet nie wiem kiedy... kurcze jak byl taki malutki to chialam zeby rosl szybciutko a teraz zaluje... nie pamietam jak to bylo trzymac taka kruszyne :(

Strona 90 z 107 • Znaleziono 9182 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107