Menu
menu      Programy do obróbki zdjeć - wątek zbiorczy
menu      Wybieramy tusz do rzęs - porady. Zbiorczy.
menu      Jaki makijaż do sukienki? Wątek zbiorczy. Tu zadaj swoje pytanie.
menu      Znane sieciówki! Rozmiary: 34-38:) Zapraszam!
menu      kosmetyki firmy Dax Cosmetics- WĄTEK ZBIORCZY
menu      Pogaduchy zawsze "początkujący wizażanek" - część III :)
menu      Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)
menu      STRAGANIK OD MENULI^^ totalny misz-masz^^
menu      cera naczynkowa/zamykanie, tuszowanie popękanych naczynek, pajączki. WĄTEK ZBIORCZY.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lidka.xlx.pl
  • Ciąża i poród w Irlandii





    glamourous - 2009-10-02 18:59
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 14542574) pierwsza no nie wierze ze jeszcze spicie :)
    EVE moim zdaniem napisalas swoje zdanie i nie powinien zlosliwiec zwracac ci uwagi bo nie bylo wymieniane zadne imie badz nick i moim zdaniem masz racje co do tego co napisalas.
    a mnie rozlozylo katar mam straszny i gardlo mnie boli wiec musze sie kurowac i patrza jaki jest dobry sposob domowy zeby jak najszybciej mi sie udalo
    czosnek czosnek czosnek, mleko z miodem i czosnkiem, ja w ciazy caly czas sie leczylam,opza tym do picica duuzo wody z miodem i cytryna, do plukania mozna stosowac wode z sola (ale dla mnie bleeee) . a w aptekach jest jakis taki preparat dla kobiet w ciazy, nie znam nazwy ale zdaje sie ktoras go wspominala na pierwszej stronie tego watku

    Cytat:
    Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 14543840) a oto maly szymonek :) po ostatniej wizycie pani ginekolog zrobilal portrecik :) sliczny i fajne imie wybraliscie
    Cytat:
    Napisane przez pcynesia (Wiadomość 14544399) Elcia, fajowski Szymonek jest :D

    U nas calego dzidziorka nie dalo sie uchwycic a najabrdziej wyraznie wyszla na zdjeciach usg stopa, a raczej jej czesc, ktorej zdjecie zalaczam ponizej :D
    te stopenki to dopiero sa slodkie jak je na zywo zobaczysz :) z paluszkami jak koraliki, trudno si epowstrzymac od wycalowywania
    Cytat:
    Napisane przez pcynesia (Wiadomość 14544994) :D Heksiu, Eve, zgadzam sie, to jest jak najbardziej watek dla Was :ehem: i dla wielu innych mamus, ktore juz urodzily. A kogo mialabym sie pytac o zdanie jak nie Was?
    Troche zalatuje wazeliniarstwem :D, no ale taka jest prawda.
    A ze jestesmy na emigracji, z dala od rodziny w Polsce wiec wsparcie w roznych sytuacjach jest baaardzo potrzebne. :cmok:
    forum rzadzi, forum radzi, forum nigdy cie nie zdradzi!!!!
    Cytat:
    Napisane przez shamrock1 (Wiadomość 14545788) Hej dziewczyny!

    Przede wszstkim serdecznie gratulacje i pozdrowienia dla Dobrej Duszy, mam nadzieję, że dzidziuś będzie sie chował zdrowy i grzeczny:roza::cmok:.

    No i oczywiście, Boże... co tu się porobiło:brzydal:. Nigdy nie wchodziłam na tamten wątek, więc trudno mi się wypowiadać w tej kwestii.

    Kurczę, dziewczyny tak się źle czuję, że szok. Poranne nudności mam przez cały dzień, ale na prawdziwe wymioty zbiera mi sie dopiero wieczorem, i tak się męczę przez cały dzień. No i jeszcze w pracy... Wszyscy mówią mi, że jestem zielona:prosi:. Na razie nie chcę wykorzystywać zwolnień, bo ciągle myślę, że może być jeszcze gorzej:nie:, no bo w pierwszej ciąży było znacznie gorzej. I tak się męczę...
    a korzystaj ze zwolnien, mdlosci powinny przejsc okolo 12 tygodnia i 2 trymestr na ogol sie kobitki dobrze czuja, bo brzuch jeszcze nie jest taki ogromny i plecy nie dokuczaja...
    mi pomogly herbatki imbirowe (sa np z Twinningsa- lemon and ginger, jeszcze z miodkiem...)

    Cytat:
    Napisane przez Scarllet 80 (Wiadomość 14547660) Dziewczyny mam pytanko czy bylyscie zadowolone i w pelni korzystalyscie z tej chusty:confused::confused ::confused: jestem od krok od kupienia ale teraz to juz chyba mam jakis zakupowy szal (dzis kupilam lozeczko turystyczne po co? jeszcze nie wiem:D) wiec nie chce wydawac za duzo tym bardziej ze jeszcze nawet nie urodzilam:ehem: wiec prosze napiszcie mi czy warto. Te chuste moge kupic okazyjnie (kobieta urodzila chlopca a ma czerwona chuste wiec chce odsprzedac i kupic granatowa?!) poradzcie PROSZE:prosi::prosi::prosi:

    ---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

    No lece bo musze zrobic obiadek :gotuje:a bym zapomnial Glam piene zdjecia!!!!! Ale co sie dziwic jak mama taka corka:cmok::pazurki:
    ja mam 2 lozeczka- normalne na gorze i turystyczne na dole, przydaje sie bo w ciagu dnia siedze caly czas na dole i bez tego lozeczka to bym ciagle po schodach kursowala...tylko dokupilam do niego porzadny materacyk w ikei, bo skoro tyle czasu w nim spedza to niech jej sie plecki nie wykoslawiaja. a teraz jestem u rodzicow i mam tez turystyczne od kuzynki, sonia je bardzo lubi do spania w dzien...bo w nocy to wolimy razem...

    co do chusty to ja mam babasling- czyli typu kieszonka, jestem baaaardzo zadowolona i polecam szczerze.sonia ja uwielbia, zawsze mi w niej spi jak aniolek, moge wrecz powiedziec ze jak dlugo jest w chuscie tak dlugo spi- np przespala mi caly lot :D. zastanawiam sie tez czy nie kupic tej wiazanej, bo one sa jeszcze lepsze- ciezar sie rozklada rownomiernie, bo w kieszonkach idzie tylko na 1 ramie. powstrzymuje mnie tylko fakt ze z czasem mam nadzieje nosic ja na rekach coraz mniej, no a te chusty sa drogie..a ja tez wywalilam kase np na zwykle nosidelko, ktorego w ogole nie uzywamy. jesli masz mozliwosc kupienia taniej to polecam. ja dostalam tez inna typu kieszonka- peanut shell sie nazywa, ale nie ma regulowanej dlugosci i mam wrazenie ze mala mi zwisa za nisko...
    z tego co wiem, Heksa, Kellysss i jeszcze ktoras z nas tez uzywaja chust wiazanych i sa bardzo zadowolone

    Cytat:
    Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 14549110) LASECZKI poradzcie mi czy musze sobie wziasc cos z polski dlamalego czego nie ma w irlandii?bo teraz jestem tu ostatni raz i dopieri w lipcu znowu tu zawitam i nie weim co bym potrzebowala z PL a wy takie doswiadczone :) na 1 stronie naszego watku- pod postem zdaje sie Pakusi jest lista rzeczy z Polskiw ktore warto sie zaopatrzyc

    Cytat:
    Napisane przez mama wojtusia (Wiadomość 14551608) I bardzo dobrze zrobilas Ciderku!Ja tez po wizycie szukalam o nim czegokolwiek na necie i za wiele nie znalazlam,a chwalil mi sie,ze jest lekarzem z 25-letnim doswiadczeniem! ale doswiadczenie niestety wcale nie jest rownowazne z dobrym kontaktem z pacjentami. a mysle ze w ciazy zwlaszcza sie martwimy za dwoje i wazne jest zeby miec lekarza z ktorym da sie porozmawiac, zapytac o wszystko i w ogole miec do niego zaufanie. dobrze zrobilas ze sie przepisalas

    mamuski help!!!!!! Sonia mi sypia jak oszalala, srednio po 17-18 godzin na dobe, sen nocny to jakies 12 godzin oczywiscie z przerwami na karmienie i kupe ;) a w ciagu dnia pobawi sie godzinke, czasem na sile dociagne ja do dwoch godzin i zaraz usypia na jakas godzinke, a nawet dluzej. i tak w kolko, godzinke poczuwa i zaraz oczy sie kleja i usypia bez noszenia, lulania i tym podobnych. martwie sie czy to normalne???? na chora to mi nie wyglada, apetyt ma dobry, nie placze, usmiecha sie, ale spi jak suselek maly. zastanawiam sie czy nie trzeba z tym do lekarza? ile wasze maluchy spia?




    DobraDusza - 2009-10-02 20:25
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Kochane ja tylko na chwilke!!

    Nie czytałam was dokładnie ale wiem ze gratulowałyscie i bardzo dziekuje,
    bylam na spacerze :D:D i faktycznie ruszyło się, tyle ze nie uregulowało , o 19 skurcze były mniej wiecej co 5 min wiec pojechalismy do szpitala!
    akcja nie była błyskawiczna ale poród cały czas postępował, na 5 cm rozwarcia dostałam epidural i sielanka......:) (ok 24), potem skurcze nieco osłabły ale wszystko szło do przodu i o 3.40 zaczęły sie parte, o 4,13 przyszedł na swiat mój skarbek:)
    Piotruś 3,560 i 48cm, 9pkt apgar:)
    a teraz wracam na ziemie...... :D mały tak mi sponiewierał sutki ze na płacz mi sie zbiera jak przychodzi karmienie.....:o, kupiłam osłonki avent ale sa za wielkie i mały nie moze sie dobrze zassać, próbowałysmy z połozną i nic w koncu dałam sobiesiana i karmie normalnie.....ale boooollliiii
    mam pytanko do Sweet bo ona uzywała chyba, i jak Bartuś sobie radził?
    a moze są jakieś mniejsze, czy one wszystkie one size??

    Kochane jeszcze jedno pytanko, po karmieniu jak odkładacie maluszki do łózeczek to bez problemu zasypiają??
    Piotruś moze spac koło mnie juz bez cyca ale jak go przekładam to sie rozbudza i w ryk:o, teraz nam sie udało ale nie wiem jak bedizie w nocy.... musze zaglądnąc do ksiazki tracy hogg i sobie przypomniec co i jak robić..... a kurcze dzis sie poryczałam bo nie mam sumienia tak młodego zostawic na pastwe i niech płacze :(, ale chyba nie ma wyjscia!!



    DobraDusza - 2009-10-02 20:34
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      2 załącznik(i/ów) A oto moja małpeczka najukochańsza :)



    pani z herbata - 2009-10-02 20:58
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      slodziaczek z Twojego Piotrusia

    ja tez uzywalam oslonek, ale u mnie pasowalo jak ulal no juz na i tak poranione do krwi czy roznica byla pojecia nie mam bolalo jak cholera i tak i tak
    i karmilam tylko 3 tyg w czym tydzien odciagaalm i dawalam z butelki bo nie bylam w stanie zniesc bolu

    moja mala tez spala jak susel i budzila sie na jedoznko i kupke, czasami trzeba bylo ja budzic na jedzenie




    Sweet_21 - 2009-10-02 21:06
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dobra Duszko kochana, ale ze mnie :brzydal:!!!!
    Tylko mnie: :atyaty:
    Nie pogratulowałam CI:o!!!

    A więc:

    Gratuluje!!:jupi: Niech Wam się Piotruś zdrowo i pięknie chowa!Dużo śpi, mało płacze, a świeżo upieczonym rodzicom życzę przede wszystkim cierpliwości!:cmok:

    Kochana, jak leżałam w szpitalu też mi Bartuś sponiewierał sutki;)
    Piotrek kupił mi te osłonki, ale biedny miał za małą buźkę na nie.Więc męczyłam się przez jakiś czas bez nich.Bo te osłonki to trochę duże są dla maluszków.Za jakiś czas powróciłam do nich za radą Glam:), karmiłam nimi jakieś 1,5 tyg po czym teraz karmie znowu bez i sutki są już normalne, bo Mały nauczył się efektywnie ssać.
    Także nie wiem co CI poradzić tak naprawdę, ja zaciskałam zęby i przez pierwsze kilka sekund przy zasysaniu piersi przez Małego miałam dosłownie gwiazdki przed oczami i łzy w oczach.:rolleyes:
    Co do zasypiania.
    Cholercia, w szpitalu pięknie zasypiał przy odkładaniu do łóżeczka, ale w domu tak pięknie spał przy cycu, tak sobie na niego patrzyłam,podziwiałam;) aż w końcu nauczył się zasypiać przy nim i był/jest problem znowu przy odkładaniu do jego posiadłości kiedy jest jeszcze rozbudzony.Ostatnio nawet kilka razy zasnął sam, ale dzisiaj np tak jak pisałam rano oczy jak pięć złotych przy odkładaniu i koniec, płacz, zero spania.
    Ja próbowałam metodę odkładania, uspokajania i tak do skutku ( książka którą przysłała mi Heksa, jak usypiać dziecko), za pierwszym razem podnosiłam go jakieś 15 razy, ale kurcze tak płakał, a mi serce ściaskało.Teraz czasem wystarczy, że jestem przez chwilę przy nim i zasypia.Zależy jak jest śpiący chyba.:noniewiem:
    No, ale teraz np leżał z otwartymi oczkami, wyszłam na moment z pokoju, wracam a ten śpi.Aż zaskoczona byłam, że nawet nie płakał.Ale cicho sza i odpukać w niemalowane.
    Ciężko jest być konsekwentnym przy takim Maleństwie kiedy płacze i patrzy na Ciebie tymi kochanymi oczyskami..

    ---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

    Ach no i zapomniała dodać, że Piotruś śliczniasty:ehem: I jaką ma czuprynkę fajną:D



    Eve1603 - 2009-10-02 21:32
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Jaki sliczny, wlochaty Piotrus !!! :love:
    Nie uzywalam oslonek, wiec nie doradze i ... nie mam problemow z Olusiem jesli chodzi o zasypianie :-) klade go do lozeczka i on po prostu zasypia i tak bylo od poczatku. Wiec... tez niczego madrego nie powiem ;)



    elcia0787 - 2009-10-03 08:10
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      DOBRA DUSZKO gratuluje synusia sliczniutki jest :) no cud miod i orzeszki :)



    smerfetka781 - 2009-10-03 08:11
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pierwsza:) ale mnie chorobsko dopadlo:( a jutro wylot do Polski. Oj bedzie nie za wesolo
    elcia mnie wyprzedzila a juz myslalam ze mi sie uda



    mama wojtusia - 2009-10-03 08:16
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Niemozliwe,pierwszy raz jestem pierwsza:-)
    Duszyczko ja na szczescie od samego poczatku nie mam zadnego problemu z karmieniem,czasami troszke poboli,ale to w zasadzie nic.Jednak jeszcze przed porodem za rada kolezanki zaopatrzylam sie w masc(ale masc nie krem) Bepanthen,bo jest podobno bardzo dobra i po masci mozesz od razu karmic bez mycia.Wiec moze sprobuj.Tutaj widzialam ja w tesco,bootsie.
    Piotrus przeslodki!!!:-)
    Co do zasypiania to w szpitalu bylo ok,Wojtus spal pieknie,ale jak sie okazalo to za sprawa zoltaczki,w domu nie bylo juz tak pieknie i do dzisiaj za kolorowo nie jest,niestety...Walczymy wciaz
    Milego dnia Dziewczynki:-)
    O jednak nie pierwsza:-)



    kellysss - 2009-10-03 08:35
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ja tylko na chwilke....

    dzien doberek...

    duszyczko... synus sliczny.... a co do karmienia to ja tez zaciskalam zeby
    i dalej karmilam....krew sie lała a połozna mi powiedziala ze mam dawac małemu nawet z krwia...no i ja dawalam...nie raz ryczalam z bolu.......;) po kazdym karmieniu smarowalam bepanthenem i chodzilam po domu z cyckami na wierzchu...hihihi..zeby sie wietrzyly....;)..po akims czasie sie unormowalo...;)
    3mam kciuki za wytrwalosc;)



    Heksa - 2009-10-03 09:01
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Śliczny Piotruś,taki kochany czupurek (Te włoski :) )

    Glam pytałaś o sen maluchów. Mój śpi w nocy 11-12 godzin, a w ciągu dnia tylko 2 drzemki po 40 min, więc chętnie bym się z tobą zamieniła :) Gdybyś mogła mi powiedzieć jak to sprawa wygląda w samolocie, jak dzieciaczka się przypina pasami (czy w ogóle się przypina), a jeśli przypina to czy bez problemu można karmić podczas startu i lotu. Wiem, wiem że to głupie pytania, ale ja mam chorobę lokomocyjną, nienawidzę podróżować i zaczynam świrować przed wtorkiem. Dlatego pewnie będę was zamęczała masą niepotrzebnych pytań, bo jestem z tych co są spokojniejsze gdy wszystko wiedzą :) (wizualizacja potrafi czynić cuda :D)



    cider - 2009-10-03 09:24
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 14554675) A oto moja małpeczka najukochańsza :)

    :love::love::love::love:: love::love::love::love: ślicniusi cukiereczek takli kochany :D:D:D jeszcze raz Gratulacje Dobra Duszko:jupi: odpoczywaj i zycze wytrwałosci kochana nie daj sie :roza::roza::roza::roza:: roza::roza:



    smerfetka781 - 2009-10-03 12:05
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 14557819) Śliczny Piotruś,taki kochany czupurek (Te włoski :) )

    Glam pytałaś o sen maluchów. Mój śpi w nocy 11-12 godzin, a w ciągu dnia tylko 2 drzemki po 40 min, więc chętnie bym się z tobą zamieniła :) Gdybyś mogła mi powiedzieć jak to sprawa wygląda w samolocie, jak dzieciaczka się przypina pasami (czy w ogóle się przypina), a jeśli przypina to czy bez problemu można karmić podczas startu i lotu. Wiem, wiem że to głupie pytania, ale ja mam chorobę lokomocyjną, nienawidzę podróżować i zaczynam świrować przed wtorkiem. Dlatego pewnie będę was zamęczała masą niepotrzebnych pytań, bo jestem z tych co są spokojniejsze gdy wszystko wiedzą :) (wizualizacja potrafi czynić cuda :D)
    Co prawda pytanie bylo do Glam, ale wrzuce swoje 3 grosze:p: Jesli chodzi o karmienie butla to nie ma problemu mimo iz dziecko przypinasz pasami do siebie:) Gdy pierwszy raz lecialam z tz to bylo ok, bo to on nalal mi wode z termosu do butelki a ja w tym czasie zajmowalam sie mala.Co do karmienia piersiom to tez wydaje mi sie ze nie ma problemu. Teraz lece sama i boje sie jak sobie z tym poradze wszystkim. Ktoras z Was wspominala (chyba Kellysss), ze mozna zabrac na poklad kartonik z mlekiem? Czy dobrze pamietam? Gdyby tak rzeczywiscie bylo to ulatwilo by mi to jutrzejsza podroz... i to bardzo.



    pakusia86 - 2009-10-03 12:35
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      u nas nudy... nie mam jakos ochoty ani weny do pisania... wczoraj mialam wysokie cisnienie prawie caly dzien i czulam sie strasznie... pewnie przez zmiane pogody tzn. wiatr.... dzis juz lepiej, ale za to nic mi sie nie chce...

    ja podobnie jak Heksia tez bym chciala zaczerpnac informacji o lataniu z maluchem.... chodzi mi o to czy moze cos zabrac dodatkowo? np. wozek czy nosidelko czy musze za to placic... wiem ze kiedys o tym ktoras pisala ale nie chce mi sie tyle stron przegladac :(

    ja mam to szczescie ze siostra ze mna bedzie leciec do pl wiec bedzie troszku latwiej... niestety w droge powrotna sama :(

    Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 14554675) A oto moja małpeczka najukochańsza :) przesliczny :love::love: a jaka ma bujna czuprynke :D buziaki dla Ciebie i Piotrusia :*



    Heksa - 2009-10-03 13:17
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Paulinko to zależy którą linią lotniczą lecicie. I w Rajanie i w Aerlingusie możesz mieć ze sobą wózek i nic za to nie płacisz. Co do dodatkowych rzeczy (typu łóżeczko turystyczne lub fotelik samochodowy) to w Rajanie za każda z tych rzeczy płacisz dodatkowo 10 e (czyli jeśli bierzesz fotelik to 20 e - za lot do Polski i za powrotny do Irl). W Aerlingusie wg mnie rozwiązali to gorzej - nie płacisz za to, ale waga tego przedmiotu jest liczona jako zwykły bagaż.

    Paulinko a kiedy lecisz i na jak długo?

    Ewuś i Pauluś mam nadzieję, że nie pogniewacie się, że dodałam linki do Waszych blogów do bloga Igusia? :) Trochę po Was zgapiłam, bo pomysł z blogiem bardzo przypadł mi do gustu. Zapraszamy do siebie: www.ignacywrona.synek.pl

    Smerfetko dziekuje za odp :*



    kellysss - 2009-10-03 14:14
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez smerfetka781 (Wiadomość 14560093) Co prawda pytanie bylo do Glam, ale wrzuce swoje 3 grosze:p: Jesli chodzi o karmienie butla to nie ma problemu mimo iz dziecko przypinasz pasami do siebie:) Gdy pierwszy raz lecialam z tz to bylo ok, bo to on nalal mi wode z termosu do butelki a ja w tym czasie zajmowalam sie mala.Co do karmienia piersiom to tez wydaje mi sie ze nie ma problemu. Teraz lece sama i boje sie jak sobie z tym poradze wszystkim. Ktoras z Was wspominala (chyba Kellysss), ze mozna zabrac na poklad kartonik z mlekiem? Czy dobrze pamietam? Gdyby tak rzeczywiscie bylo to ulatwilo by mi to jutrzejsza podroz... i to bardzo. tak smerfetko...lecialam rajanem;) i mialam 2 kartoniki w podrecznym bagazu... do tego buteleczke mlodego z woda... oczywiscie powiedzialam im ze to mam i oni powiedzieli zeby to wyciagnac z torby i włozyc osobno do tych koszykow... no i wody kazali sie napic;)

    Cytat:
    Napisane przez pakusia86 (Wiadomość 14560546) u nas nudy... nie mam jakos ochoty ani weny do pisania... wczoraj mialam wysokie cisnienie prawie caly dzien i czulam sie strasznie... pewnie przez zmiane pogody tzn. wiatr.... dzis juz lepiej, ale za to nic mi sie nie chce...

    ja podobnie jak Heksia tez bym chciala zaczerpnac informacji o lataniu z maluchem.... chodzi mi o to czy moze cos zabrac dodatkowo? np. wozek czy nosidelko czy musze za to placic... wiem ze kiedys o tym ktoras pisala ale nie chce mi sie tyle stron przegladac :(

    ja mam to szczescie ze siostra ze mna bedzie leciec do pl wiec bedzie troszku latwiej... niestety w droge powrotna sama :(

    przesliczny :love::love: a jaka ma bujna czuprynke :D buziaki dla Ciebie i Piotrusia :*
    talk jak mowi heksia w rajanie bralam wozek mlodemu za co nie placilam...
    reszte jak cos chcesz to placisz.(fotelik ..itd.)..wlasnie szkoda ze nie ma takiego czegos jak bezplatny bagaz dla dziecka... wszystkie jego ubranka byly w naszych walizach;)



    DobraDusza - 2009-10-03 15:32
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Kochane dziekuje za rady!! :) i komplemeny:)
    włosków faktycznie ma co niemiara ale sadze ze sie wytrą bo dziś zlokalizowałam jeśniejsze tuż przy główce także pewie takie bedą niebawem:D

    Sweet kochana jakbym o sobie czytała:o, pierwsze chwile po przystawieniu to sekundy grozy:D potem jest nieco lepiej, wysłałam tz dzis do apteki zeby zapytał czy te osłonki sa mniejsze ale tak jak myślałam jest tylko ten jeden rozmiar, no i trudno, też postanowiłam zacisnąć zęby, póki co smaruje maścia (dostałam w szpitalu) i wietrze cyce ale od czasu do czasu musze załzyć biustonosz bo cyce są jak kamienie cięzkie i trzeba je podtrzymać:)
    jeszcze jedno pytanko, po jakim czasie Bartuś zassał sie ładnie na tej osłonce?? jestem ciekawa jak długo jeszcze:)

    Kochane pierwsza noc w domku ok, tak sądze..... mały coprawda budził się co 2,5 godzinki ale to chyba normalne :o, biedulek męczył sie troszke z kupką bo miał gazy chyba po tym szpitalnym beconie :D:D , ale udało sie i teraz jestesmy już po trzeciej kupie:) i jak narazie spi w swoim łózeczku ale pod warunkiem ze nie boli go brzuszek bo wtedy trzeba go odwietrzyć:D jak narazie jest ok ale to dopiero pierwsza noc:)

    Jak to dobrze ze mam Was :cmok::cmok:

    Dziewczyny co potrzea do rejestracji malca? dokumenty rodziców i akt slubu ale czy jakis dokument ze szpitala?? czy tylko podaje im dane synka i to już?

    Buziaczki, lece odpoczac póki mały śpi:)



    Heksa - 2009-10-03 15:37
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      my rejestrowaliśmy przez tel. Pytali o dane osobowe, adres, ppsy, nazwisko panienskie matki. Akt slubu byl potrzebny w naszym przypadku (inne nazwisko na karcie ze szpitala, inne juz przy rejestracji) przy odbiorze



    smerfetka781 - 2009-10-03 17:38
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez kellysss (Wiadomość 14562016) tak smerfetko...lecialam rajanem;) i mialam 2 kartoniki w podrecznym bagazu... do tego buteleczke mlodego z woda... oczywiscie powiedzialam im ze to mam i oni powiedzieli zeby to wyciagnac z torby i włozyc osobno do tych koszykow... no i wody kazali sie napic;) ja latam wizzair-em (nie wiem cz to dobrze napisalam ale wiecie o co chodzi), jak mialam ostatnio wode w termosie to mi nie kazali w Cork na lotnisku pic.........za to jak wracalam juz z Polski to niestety sie przyczepili i pilam prawie ze wrzatek. sprobuje wziasc jeden kartonik i wode w termosie bo w Polsce z lotniska do domu mam kawal drogi (3 h jazdy samochodem), a Ola bardziej lubi cieple mleko niz zimne.
    Co do fotelikow to w wizzair gdy mialam fotelik przyczepiony do wozka to nie musialam za niego placic, a wozek mam taki jak KELLYSSS..., znajoma jakies 3 m-ce temu brala zwykly fotelik od 9-18 kg i tez jej nie policzyli jako bagaz. Wiec to chyba zalezy od lini, albo nie wiem od czego.



    kellysss - 2009-10-03 17:49
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez smerfetka781 (Wiadomość 14564875) ja latam wizzair-em (nie wiem cz to dobrze napisalam ale wiecie o co chodzi), jak mialam ostatnio wode w termosie to mi nie kazali w Cork na lotnisku pic.........za to jak wracalam juz z Polski to niestety sie przyczepili i pilam prawie ze wrzatek. sprobuje wziasc jeden kartonik i wode w termosie bo w Polsce z lotniska do domu mam kawal drogi (3 h jazdy samochodem), a Ola bardziej lubi cieple mleko niz zimne.
    Co do fotelikow to w wizzair gdy mialam fotelik przyczepiony do wozka to nie musialam za niego placic, a wozek mam taki jak KELLYSSS..., znajoma jakies 3 m-ce temu brala zwykly fotelik od 9-18 kg i tez jej nie policzyli jako bagaz. Wiec to chyba zalezy od lini, albo nie wiem od czego.
    co Ty mowisz..nie policzyli Ci za fotelik... ? ja jeszcze nie latałam ta linia ale wlasnie mam zamiar znalezc inna niz rajan bo juz mnie oni dobijaja...

    duszyczko...co do rejestracji to ja niewiem gzie i jak bo wszystko zalatwial moj tz a ja siedzialam w domu i bylam zajeta dzieckiem :D ... nawet nie myslalam o papierkowej robocie...dobrze ze moj tz wszystko pozalatwial....



    pakusia86 - 2009-10-03 18:03
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      dziekuje dziewczynki za informacje.... mam problem wlasnie z fotelikiem, bo nie wiem czy brac czy nie :/

    a mi sie nadal nudzi i z tych nudow wyszlo mi ciasto :D wlasnie sie studzi :D drozdzowe z truskawkami i jagodami :D

    zobaczymy czy wyjdzie bo przepis mam z neta, ale nie mialam zwyklych drozdzy tylko te instant wiec troszke po swojemu robilam :D



    kellysss - 2009-10-03 21:04
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      a co tutaj tak ciiicho.......?:confused:
    gdzie sie pochowalyscie....?

    pakusiu jak tam ciasto...?



    pakusia86 - 2009-10-03 21:36
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez kellysss (Wiadomość 14566199) a co tutaj tak ciiicho.......?:confused:
    gdzie sie pochowalyscie....?

    pakusiu jak tam ciasto...?

    normalnie cudo!!! tak sie obzarlam ze szok!!! :)

    zobaczymy co tz na nie powie... ale znajac go to zje to co zostalo:D



    pani z herbata - 2009-10-03 21:37
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ja lecialam z dublina bmi ( chociaz to bez roznicy jakimi liniami bo na granicy i tak cie sprawdzaja) ani do termosu nie zagladali ani kartonikow z mlekiem sie nie przyczepili (a mialam 4 w podrecznym)

    co do samego lotu to w bmi nie musialam placic za spacerowke-parasolke



    smerfetka781 - 2009-10-03 23:42
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez kellysss (Wiadomość 14565036) co Ty mowisz..nie policzyli Ci za fotelik... ? ja jeszcze nie latałam ta linia ale wlasnie mam zamiar znalezc inna niz rajan bo juz mnie oni dobijaja.. no i zjadlo mi przedtem posta:mad: Naprawde nie policzyli :) zapytali tylko czy wozek jest jedno czy dwuczesciowy i przykleili te plakietki osono na wozek i fotelik. Na szczescie teraz biore sam wozek bo fotelik kupilismy juz w Polsce.

    Cytat:
    Napisane przez pakusia86 (Wiadomość 14565218) dziekuje dziewczynki za informacje.... mam problem wlasnie z fotelikiem, bo nie wiem czy brac czy nie :/

    a mi sie nadal nudzi i z tych nudow wyszlo mi ciasto :D wlasnie sie studzi :D drozdzowe z truskawkami i jagodami :D

    zobaczymy czy wyjdzie bo przepis mam z neta, ale nie mialam zwyklych drozdzy tylko te instant wiec troszke po swojemu robilam :D
    Ale mi narobilas smaka tym ciastem...zjadlabym takie jeszcze cieplutkie...rzuc mi kawalek:prosi:



    kellysss - 2009-10-04 07:34
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dzien dobry !!!!!!1

    Alanowi zachcialo sie dzis bawic od 7 rano.......:cool:........ ... a mi sie chce spac.......:cool:
    W dodatku boli mnie nadgarstek.. to tak od wczoraj... i niewiem czy sie nadwyrezyl od noszenia Alana czy co....?..hmmmmmmmm

    No i zapomnialam Wam napisac ze 3 dni temu bylismy na kontroli.....
    Alan wazy 9800 i ma 73cm wzrostu..... Ja niewiem kiedy mi to dziecko tak rosnie;)

    Miłego dzionka



    pakusia86 - 2009-10-04 08:09
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez smerfetka781 (Wiadomość 14567944)
    Ale mi narobilas smaka tym ciastem...zjadlabym takie jeszcze cieplutkie...rzuc mi kawalek:prosi:
    uz niestety zostaly 3 kawalki :D

    ciacho rewelacja.... az sie dziwie ze mi wyszlo :)

    Cytat:
    Napisane przez kellysss (Wiadomość 14568370) Dzien dobry !!!!!!1

    Alanowi zachcialo sie dzis bawic od 7 rano.......:cool:........ ... a mi sie chce spac.......:cool:
    W dodatku boli mnie nadgarstek.. to tak od wczoraj... i niewiem czy sie nadwyrezyl od noszenia Alana czy co....?..hmmmmmmmm

    No i zapomnialam Wam napisac ze 3 dni temu bylismy na kontroli.....
    Alan wazy 9800 i ma 73cm wzrostu..... Ja niewiem kiedy mi to dziecko tak rosnie;)

    Miłego dzionka
    brawo dla duzego Alanka :D ja tez nie wiem kiedy te dzieci rosna :)



    mama wojtusia - 2009-10-04 08:21
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witam sie i ja niedzielnie,juz po sniadanku.My dzisiaj na nogach od 5.30,Wojtus spac nie chcial,dopiero niedawno zasnal,ale znajac zycie zaraz bedzie pobudka:-)Cos ciezkie mamy ostatnio te nocki
    To prawda Dziewczyny,dzieci rosna nam w niesamowitym tempie:-)Kellysss to juz tylko gramy dziela Alanka od magicznej 10:-)Wow!
    Ja tak sie zastanawiam czy to duzo czy tak normalnie,bo moj synek ma 11,5tyg i wazy prawie 6,5kg.Jak bylo Kochane u Was w tym czasie?Bo jestem bardzo ciekawa:-)Dajcie znac Mamuski:-)
    Milego dzionka wszystkim zycze:-)



    pakusia86 - 2009-10-04 08:23
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez mama wojtusia (Wiadomość 14568623) Witam sie i ja niedzielnie,juz po sniadanku.My dzisiaj na nogach od 5.30,Wojtus spac nie chcial,dopiero niedawno zasnal,ale znajac zycie zaraz bedzie pobudka:-)Cos ciezkie mamy ostatnio te nocki
    To prawda Dziewczyny,dzieci rosna nam w niesamowitym tempie:-)Kellysss to juz tylko gramy dziela Alanka od magicznej 10:-)Wow!
    Ja tak sie zastanawiam czy to duzo czy tak normalnie,bo moj synek ma 11,5tyg i wazy prawie 6,5kg.Jak bylo Kochane u Was w tym czasie?Bo jestem bardzo ciekawa:-)Dajcie znac Mamuski:-)
    Milego dzionka wszystkim zycze:-)
    moj jak skonczyl 4 miesiace (chyba 3 dni wczesniej byl wazony) i wazyl 7210 :)



    Heksa - 2009-10-04 09:00
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Mój w zeszłym tygodniu był ważony (skończył wtedy 20 tydzień) i ważył 6,5kg.

    Podobno między 3 a 6 miesiącem dziecko powinno podwoić swoją wagę urodzeniową, a gdy ma roczek to ta waga powinna być potrojona.



    pcynesia - 2009-10-04 10:22
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dzien doberek :D

    Duszyczko, GRATULACJE! Piotruń śliczny :D

    Pakusia
    , az chyba sobie normalnie cos upieke dzisiaj, o ile mi sie bedzie chcialo oczywiscie, bo cos w tej ciazy sie bardzo rozleniwilam :p:

    Ja wczoraj zakupilam sobie spodnie ciazowe, bo juz mnie wszystkie inne uciskaly pod brzuchem, a te sa idealne. :-)

    Jejuuuuniu, ale te nasze forumowe dzieciaczki rosną :jupi: i oby tak dalej :ehem:

    Buziaki i miłej niedzieli wszystkim! :cmok:



    glamourous - 2009-10-04 12:09
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 14554504) Kochane ja tylko na chwilke!!

    Nie czytałam was dokładnie ale wiem ze gratulowałyscie i bardzo dziekuje,
    bylam na spacerze :D:D i faktycznie ruszyło się, tyle ze nie uregulowało , o 19 skurcze były mniej wiecej co 5 min wiec pojechalismy do szpitala!
    akcja nie była błyskawiczna ale poród cały czas postępował, na 5 cm rozwarcia dostałam epidural i sielanka......:) (ok 24), potem skurcze nieco osłabły ale wszystko szło do przodu i o 3.40 zaczęły sie parte, o 4,13 przyszedł na swiat mój skarbek:)
    Piotruś 3,560 i 48cm, 9pkt apgar:)
    a teraz wracam na ziemie...... :D mały tak mi sponiewierał sutki ze na płacz mi sie zbiera jak przychodzi karmienie.....:o, kupiłam osłonki avent ale sa za wielkie i mały nie moze sie dobrze zassać, próbowałysmy z połozną i nic w koncu dałam sobiesiana i karmie normalnie.....ale boooollliiii
    mam pytanko do Sweet bo ona uzywała chyba, i jak Bartuś sobie radził?
    a moze są jakieś mniejsze, czy one wszystkie one size??

    Kochane jeszcze jedno pytanko, po karmieniu jak odkładacie maluszki do łózeczek to bez problemu zasypiają??
    Piotruś moze spac koło mnie juz bez cyca ale jak go przekładam to sie rozbudza i w ryk:o, teraz nam sie udało ale nie wiem jak bedizie w nocy.... musze zaglądnąc do ksiazki tracy hogg i sobie przypomniec co i jak robić..... a kurcze dzis sie poryczałam bo nie mam sumienia tak młodego zostawic na pastwe i niech płacze :(, ale chyba nie ma wyjscia!!

    Dobra Duszo jeszcze raz gratulacje, sliczny jest twoj maluszek, czuprynka rewelacyjna i w ogole slodki jak 3.5 kilo cukru :D

    jesli chodzi o karmienie piersia to pierwsze 3 tygodnie to jest masakra, mi tez lzy ciekly ciureczkiem jak tylko mala przystawialm. uzywalam tych oslonek z aventu tez, tez mi sie wydawalo ze one sa zbyt wielkie na sutkach, ale mala na nich nauczyla sie zasysac bez problemu, ja widzialam w srodku jak jej mleko plynie i to mnie tez uspokajalo ze ciagnie. zaczelam ich uzywac okolo 3 doby (bo tez mialam krwaweinie, pecherze itd.) w oslonkach bol jest troche mniejszy, wiec warto probowac. mi doradzily polozne zeby w oslonkach pokarmic tak z tydzien, zeby mala sie nauczyla zasysac, sutki troszke odpoczly no i po tygodniu zniow na zywca. ale wtedy juz sonia umiala ssac wiec bylo mniejbolesnie. ale w sumie okolo 3 tygodni trwalo zanim unormowala sie laktacja, sutki wygoily i przestalam zaciskac zebyprzy karmieniu.

    radze ci sprobowac jeszcze kilka razy z oslonkami, moze sie uda...a na piersi oklady z kapusty (koniczenie z lodowki- po karmieniu) , masc mialam biofem i z tej samej firmy kompres for cracked nipples chyba Biomum sachets sie nazywal, troszeczke pomgalo... ale niestety obawiam sie ze musisz sie uzbroic w cierpliwosc i te najgorsze kilka dni przetrwac, potem juz bedzie lepiej...doskonale wiem jak to boli i ze to jest naprawde duzo gorsze od porodu, jakby ci ktos sutki zmiazdzyl obcegami, polal kwasem i jeszcze podszczypywal... ale kochana jak wytrwasz pierwsze 3 tyg to juz potem bedzie ci latwo i docenisz wygode i prostote tego rozwiazania

    c do usypiania to powiem ci ze jak sonia byla taka malutka- do miesiaca- to pozwalalam jej usypiac przy cycu, spac na rekach i w ogole robilam tak zeby jej bylo dobrze...bo te maluszki maja i tak za wiele stresu w zwiazku z calym nowym swiatem, wiec chrzanic wszystkie ksiazki!!!!!!!!!na wychowywanie i dyscypline jeszcze przejdzie czas. teraz sonia usypia roznie, czasem sama, czasem na rekach- nic na sile

    Cytat:
    Napisane przez Sweet_21 (Wiadomość 14555129) Dobra Duszko kochana, ale ze mnie :brzydal:!!!!
    Tylko mnie: :atyaty:
    Nie pogratulowałam CI:o!!!

    A więc:

    Gratuluje!!:jupi: Niech Wam się Piotruś zdrowo i pięknie chowa!Dużo śpi, mało płacze, a świeżo upieczonym rodzicom życzę przede wszystkim cierpliwości!:cmok:

    Kochana, jak leżałam w szpitalu też mi Bartuś sponiewierał sutki;)
    Piotrek kupił mi te osłonki, ale biedny miał za małą buźkę na nie.Więc męczyłam się przez jakiś czas bez nich.Bo te osłonki to trochę duże są dla maluszków.Za jakiś czas powróciłam do nich za radą Glam:), karmiłam nimi jakieś 1,5 tyg po czym teraz karmie znowu bez i sutki są już normalne, bo Mały nauczył się efektywnie ssać.
    Także nie wiem co CI poradzić tak naprawdę, ja zaciskałam zęby i przez pierwsze kilka sekund przy zasysaniu piersi przez Małego miałam dosłownie gwiazdki przed oczami i łzy w oczach.:rolleyes:
    Co do zasypiania.
    Cholercia, w szpitalu pięknie zasypiał przy odkładaniu do łóżeczka, ale w domu tak pięknie spał przy cycu, tak sobie na niego patrzyłam,podziwiałam;) aż w końcu nauczył się zasypiać przy nim i był/jest problem znowu przy odkładaniu do jego posiadłości kiedy jest jeszcze rozbudzony.Ostatnio nawet kilka razy zasnął sam, ale dzisiaj np tak jak pisałam rano oczy jak pięć złotych przy odkładaniu i koniec, płacz, zero spania.
    Ja próbowałam metodę odkładania, uspokajania i tak do skutku ( książka którą przysłała mi Heksa, jak usypiać dziecko), za pierwszym razem podnosiłam go jakieś 15 razy, ale kurcze tak płakał, a mi serce ściaskało.Teraz czasem wystarczy, że jestem przez chwilę przy nim i zasypia.Zależy jak jest śpiący chyba.:noniewiem:
    No, ale teraz np leżał z otwartymi oczkami, wyszłam na moment z pokoju, wracam a ten śpi.Aż zaskoczona byłam, że nawet nie płakał.Ale cicho sza i odpukać w niemalowane.
    Ciężko jest być konsekwentnym przy takim Maleństwie kiedy płacze i patrzy na Ciebie tymi kochanymi oczyskami..

    ---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

    Ach no i zapomniała dodać, że Piotruś śliczniasty:ehem: I jaką ma czuprynkę fajną:D
    ja tylko ie tymi ksizkami stresuje niepotrzebnie...moze bede plakac ze mam okropniaste i rozpuszczone dziecko, ale mi sprawia przyjemnosc potrzymanie jej na rekach jak usypia, zreszta czasem ona wyraznie chce zeby ja po prostu polozyc... a ja sobie mysle ze tez sie lubie przytulic do meza jak zasypiam i nie widze w tym nic zlego e sonia tez niekiey chce byc pokolysana... teraz mozecie na mnie krzyczec i bic...

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 14557819) Śliczny Piotruś,taki kochany czupurek (Te włoski :) )

    Glam pytałaś o sen maluchów. Mój śpi w nocy 11-12 godzin, a w ciągu dnia tylko 2 drzemki po 40 min, więc chętnie bym się z tobą zamieniła :) Gdybyś mogła mi powiedzieć jak to sprawa wygląda w samolocie, jak dzieciaczka się przypina pasami (czy w ogóle się przypina), a jeśli przypina to czy bez problemu można karmić podczas startu i lotu. Wiem, wiem że to głupie pytania, ale ja mam chorobę lokomocyjną, nienawidzę podróżować i zaczynam świrować przed wtorkiem. Dlatego pewnie będę was zamęczała masą niepotrzebnych pytań, bo jestem z tych co są spokojniejsze gdy wszystko wiedzą :) (wizualizacja potrafi czynić cuda :D)

    ten pas to jest smiechu warte, przypinasz go do swojego i opasujesz malucha wkolo talii, sa bardzo luzne, ja przy starcie i ladowaniu karmilam piersia, wiec butelka tym bardziej bedziesz mogla. aha usiadlam sobie w 2 rzedzie i patrzylam kiedy stewardzi zaczna siadac i sie przypinac i zaczelam karmic dopiero wtedy, bo juz kilka razy sie zdarzylo jak lecialam ze ok 20 min czekalismy na start...
    Cytat:
    Napisane przez smerfetka781 (Wiadomość 14560093) Co prawda pytanie bylo do Glam, ale wrzuce swoje 3 grosze:p: Jesli chodzi o karmienie butla to nie ma problemu mimo iz dziecko przypinasz pasami do siebie:) Gdy pierwszy raz lecialam z tz to bylo ok, bo to on nalal mi wode z termosu do butelki a ja w tym czasie zajmowalam sie mala.Co do karmienia piersiom to tez wydaje mi sie ze nie ma problemu. Teraz lece sama i boje sie jak sobie z tym poradze wszystkim. Ktoras z Was wspominala (chyba Kellysss), ze mozna zabrac na poklad kartonik z mlekiem? Czy dobrze pamietam? Gdyby tak rzeczywiscie bylo to ulatwilo by mi to jutrzejsza podroz... i to bardzo. poradzisz sobie, ja tez lecialam sama i bylo super. mialam z soba butelke z herbatka na wszelki wypadek jakby byl problem z piersia i przy kontroli w ogole nikt sie nie czepial

    Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 14563096) Kochane dziekuje za rady!! :) i komplemeny:)
    włosków faktycznie ma co niemiara ale sadze ze sie wytrą bo dziś zlokalizowałam jeśniejsze tuż przy główce także pewie takie bedą niebawem:D

    Sweet kochana jakbym o sobie czytała:o, pierwsze chwile po przystawieniu to sekundy grozy:D potem jest nieco lepiej, wysłałam tz dzis do apteki zeby zapytał czy te osłonki sa mniejsze ale tak jak myślałam jest tylko ten jeden rozmiar, no i trudno, też postanowiłam zacisnąć zęby, póki co smaruje maścia (dostałam w szpitalu) i wietrze cyce ale od czasu do czasu musze załzyć biustonosz bo cyce są jak kamienie cięzkie i trzeba je podtrzymać:)
    jeszcze jedno pytanko, po jakim czasie Bartuś zassał sie ładnie na tej osłonce?? jestem ciekawa jak długo jeszcze:)

    Kochane pierwsza noc w domku ok, tak sądze..... mały coprawda budził się co 2,5 godzinki ale to chyba normalne :o, biedulek męczył sie troszke z kupką bo miał gazy chyba po tym szpitalnym beconie :D:D , ale udało sie i teraz jestesmy już po trzeciej kupie:) i jak narazie spi w swoim łózeczku ale pod warunkiem ze nie boli go brzuszek bo wtedy trzeba go odwietrzyć:D jak narazie jest ok ale to dopiero pierwsza noc:)

    Jak to dobrze ze mam Was :cmok::cmok:

    Dziewczyny co potrzea do rejestracji malca? dokumenty rodziców i akt slubu ale czy jakis dokument ze szpitala?? czy tylko podaje im dane synka i to już?

    Buziaczki, lece odpoczac póki mały śpi:)

    haha ja gdzies przeczytalam zeby sobie w stanik wlozyc sitka od herbaty zeby zapewnic cyrkulacje powietrza gojenie sie ran...i tak myslalam, czy w majtki w takim razie nie wlozyc durszlaka do odlewania makaronu :hahaha::hahaha::hahaha:

    sprobuj zalozyc oslonki w polowie karmienia, bo jak na poczatku piers jest taka twarda to malemu trudniej zassac. a rozmiar na pewno jest ok, mimo ze na sutku wydaje sie za wielki. one nie sa wieksze niz smoczki standardowe
    Cytat:
    Napisane przez mama wojtusia (Wiadomość 14568623) Witam sie i ja niedzielnie,juz po sniadanku.My dzisiaj na nogach od 5.30,Wojtus spac nie chcial,dopiero niedawno zasnal,ale znajac zycie zaraz bedzie pobudka:-)Cos ciezkie mamy ostatnio te nocki
    To prawda Dziewczyny,dzieci rosna nam w niesamowitym tempie:-)Kellysss to juz tylko gramy dziela Alanka od magicznej 10:-)Wow!
    Ja tak sie zastanawiam czy to duzo czy tak normalnie,bo moj synek ma 11,5tyg i wazy prawie 6,5kg.Jak bylo Kochane u Was w tym czasie?Bo jestem bardzo ciekawa:-)Dajcie znac Mamuski:-)
    Milego dzionka wszystkim zycze:-)
    sonia ma 10,5 tygodnia, w 9 tyg na szczepieniu wazyla 4.750 wiec moze teraz dobila 5. ale mysle ze to zalezy od wagi urodzeniowej, a ile wojtus wazyl? bo sonia 3.43. aha i od metody karmienia, ja karmie piersia, a ty?

    a propos ciast to my mamy ciasto ze sliwkami, pyszne, wczoraj wieczorem mama upiekla wielka blache i juz 1/3 zostala...ale to wlasciewie owoc a nie slodycz, co nie??? boze ja tu utyje jak swinia:brzydal:



    kellysss - 2009-10-04 13:19
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Alan jak sie urodzil to wazyl 4240 i mial 52 cm
    Jak miał 12 tygodni -6450 i 61 cm
    12 tyg. - 7500 i 66,5 cm
    21 tyg. - 8200 i 67,5 cm
    26 tyg. - 8460 i 69,5 cm
    31 tyg . - 9240 i 72 cm
    no i teraz 35 tyg... 9800 i 73 cm
    dodam ze do 4,5 miesiaca Alan był na samym cycu
    takze moim zdaniem nie zalezy czy na cycu czy na butli...
    a od 4,5 miecha na mieszanym.. (butla i cyc) do 6 miesiaca;)



    elcia0787 - 2009-10-04 15:51
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      laseczki mam pytanko od ktorego tyg ciazy trzeba miec zaswiadczenie od lekarza jak sie leci samolotem bo moj TZ mi glowe suszy ze mammisc po te zaswiadczenie bo do samolotu mnie nie wpuszcza a u mnie jest 24 tydz



    glamourous - 2009-10-04 16:03
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      zalezy od linii lotniczych, ale jesli Ryanem to od 28 tygodnia z zaswiadczeinem a od 34 zdaje sie wcale nie wpuszczaja na poklad.

    dobra kobity mam nadzieje ze sie nie odzywacie bo trzymacie kciuki? nasze siatkarki graja o braz z niemkami, idem kibicowac....

    dobra, pierwsza przerwa techniczna, poki co prowadzimy :)
    aha dziewczynki te co maja polska tv- na jedynce zaczyna sie dzis serial dom nad rozlewiskiem. osobiscie czekam z niecierpliwoscia bo ksiazki rozlewiskowe to byla moja ukochana lektura przez cala ciaze (baardzo relaksujace- szczerze polecam...) no i mam sentymencik. chociaz obsada mi troche nie pasuje do moich wyobrazen...
    dobra ide dalej kibicowac, rodzina poszla do kosciola i mi kazali pilnowac zeby nasze wygraly, no to sie czuje odpowiedzialna...



    smerfetka781 - 2009-10-04 17:22
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Wpalam sie pozegnac. Za godzinke zbieramy sie na lotnisko. Nie piszcie stasznie duzo bo znow nie bede mogla nadrobic.... :) Moze uda sie mi odezwac z Polski. Pozdrowionka. Trzymajcie kciuki za nas:)



    glamourous - 2009-10-04 17:42
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      szczesliwej podrozy i udanego urlopu :)

    a my mamy brazowy medal :jupi::jupi::jupi::jupi:: jupi::jupi::jupi: :oklaski::oklaski::oklask i:a wszystko oczywiscie dzieki mojemu i Soni wiernemu kibicowaniu i czymaniu kciukow:p:



    pakusia86 - 2009-10-04 18:04
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez smerfetka781 (Wiadomość 14576765) Wpalam sie pozegnac. Za godzinke zbieramy sie na lotnisko. Nie piszcie stasznie duzo bo znow nie bede mogla nadrobic.... :) Moze uda sie mi odezwac z Polski. Pozdrowionka. Trzymajcie kciuki za nas:)
    udanego lotu i przedewszystki super wypoczynku!!! :*
    i odezwij sie jak dolecicie :*

    a my sie nudzimy, kurcze ostatnio nie mam wogole ochoty nic pisac... nie wiem czemu weny brak czy co :)

    aparat mi sie zepsul :( znaczy chyba ja popsulam a najgorsze ze nie mam paragonu wiec z gwarancji nici :(



    kellysss - 2009-10-04 18:33
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez smerfetka781 (Wiadomość 14576765) Wpalam sie pozegnac. Za godzinke zbieramy sie na lotnisko. Nie piszcie stasznie duzo bo znow nie bede mogla nadrobic.... :) Moze uda sie mi odezwac z Polski. Pozdrowionka. Trzymajcie kciuki za nas:) na pewno bedzie wszystko ok... wypocznij sobie kochana i odzewij sie szybciutko;)

    Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 14577146) szczesliwej podrozy i udanego urlopu :)

    a my mamy brazowy medal :jupi::jupi::jupi::jupi:: jupi::jupi::jupi: :oklaski::oklaski::oklask i:a wszystko oczywiscie dzieki mojemu i Soni wiernemu kibicowaniu i czymaniu kciukow:p:
    no jak dwie takie laski kibicowaly to jak mogly nie zdobyc brazu...;)

    Cytat:
    Napisane przez pakusia86 (Wiadomość 14577543) udanego lotu i przedewszystki super wypoczynku!!! :*
    i odezwij sie jak dolecicie :*

    a my sie nudzimy, kurcze ostatnio nie mam wogole ochoty nic pisac... nie wiem czemu weny brak czy co :)

    aparat mi sie zepsul :( znaczy chyba ja popsulam a najgorsze ze nie mam paragonu wiec z gwarancji nici :(
    ja tez cos nie mam weny... a wiesz co Pakusiu... narobilas mi ochote na ciasto i zrobilam sernik na zimno;) wlasnie czekam az dobrze zastygnie;)



    Heksa - 2009-10-04 19:38
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ja Wam powiem, że jedyne na co mam ostatnio ochotę to położyć się w łóżku w ciągu dnia, przykryć kocem, puścić fajną muzykę, czytać dobrą książkę i tak spędzać te jesienno-deszczowe dni. Pomarzyć zawsze można :)

    Elcia pytałaś co warto zabrać z polski - polecam Ci kilka rzeczy. Sól fizjologiczną (super do przemywania oczek bobasa gdy są jakieś problemy, ropki itd. Nawet gdy jest zapalenie to okuliści polecają przemywać właśnie solą fizjologiczną). Tantum Rosa - dla Ciebie na czas połogu.



    cider - 2009-10-05 11:01
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dziendoberek !!!!!!!!!

    A co to dzisiaj tak cicho tutaj pierwsza jestem i to o tej godzinie hmmmmmmmmmmmm

    Smerfetko udanego urlopu :)

    Elcia ja leciałam w 20 tyg i w polsce w krakowie juz buczeli o zwolnienie mi mo iz musiałam je miec od 27 tyg kazda linia chyba ma inaczej ja leciałam Aerlingusem ,wpuscic mnie wpuscili bo nie mogli inaczej ale juz sie pytali czy mam takie zwolnienie i masz to zgłaszac ze jestes w ciazy zaraz przy odprawie bo jak se zapomnisz to moga dac kare heh .

    Dobra Duszko jak tam po 3 nocce? jak Piotrus ?no i jak cyce?



    Heksa - 2009-10-05 12:06
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ja jestem usprawiedliwiona - jutro lecimy więc kupa rzeczy do zrobienia :)

    Dziewczyny nie mam pojęcia jak ubrać małego. W samolocie zawsze jest klima mocno włączona i sama marznę. Nie wiem czy lepiej ubrać go lżej i zabrać kocyk na pokład, czy cieplej czy jak. Marzę, żeby był już wtorek i mieć to wszystko już za sobą. Z jednej strony cieszę się, że jadę ale z drugiej na samą myśl o przebywaniu w domu teściowej robi mi się słabo. Mam do niej duży żal o to, że po urodzeniu małego nawet nie poprosiła mnie do telefonu żeby pogratulować i nie wiem czy będę mogła to ukryć. Coś czuję, że czekają mnie pierwsze sprzeczki z nią. Czasami się nie zgadzałam z tym co mówi, robi ale zawsze siedziałam cicho bo nie dotyczyło mnie i były to drobiazgi. Ale teraz będę z małym, a jeśli chodzi o małego to zamieniam się w lwicę, która broni swoje lwiątko. Więc jeśli będzie coś nie tak, jeśli coś mi się nie spodoba to heh... może być ciekawie.



    pakusia86 - 2009-10-05 13:19
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez kellysss (Wiadomość 14578071) ja tez cos nie mam weny... a wiesz co Pakusiu... narobilas mi ochote na ciasto i zrobilam sernik na zimno;) wlasnie czekam az dobrze zastygnie;) oj uwielbiam sernik na zimno :D

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 14587107) Ja jestem usprawiedliwiona - jutro lecimy więc kupa rzeczy do zrobienia :)

    Dziewczyny nie mam pojęcia jak ubrać małego. W samolocie zawsze jest klima mocno włączona i sama marznę. Nie wiem czy lepiej ubrać go lżej i zabrać kocyk na pokład, czy cieplej czy jak. Marzę, żeby był już wtorek i mieć to wszystko już za sobą. Z jednej strony cieszę się, że jadę ale z drugiej na samą myśl o przebywaniu w domu teściowej robi mi się słabo. Mam do niej duży żal o to, że po urodzeniu małego nawet nie poprosiła mnie do telefonu żeby pogratulować i nie wiem czy będę mogła to ukryć. Coś czuję, że czekają mnie pierwsze sprzeczki z nią. Czasami się nie zgadzałam z tym co mówi, robi ale zawsze siedziałam cicho bo nie dotyczyło mnie i były to drobiazgi. Ale teraz będę z małym, a jeśli chodzi o małego to zamieniam się w lwicę, która broni swoje lwiątko. Więc jeśli będzie coś nie tak, jeśli coś mi się nie spodoba to heh... może być ciekawie.
    no to rzeczywiscie... moja tez mnie nie prosi do tel jak gada z tz ale kazuje mu ze jak bede miec chwilke wolnego zebym zadzwonila... no i dzwonie, tylko ze nie mam o czym z nia gadac :) taka na sile mila i wogole... no ale nie powiem nie jest najgorzej, czasmi na nia narzekam bo trzeba :D

    jest jaka jest ale wiem ze sa gorsze :)

    jak ubrac Igusia.... mysle ze najlepiej na cebulke :D i kocyk tez obowiazkowy bo rzeczywiscie zimno w samolocie....

    kurcze ty sie pakujesz juz ... a ja jeszcze prawie 2 miesiace :( a juz bym chciala :( no ale jade bez tz wiec odpoczne :D i nie bede sluchac ze to czy tamto... ciesze sie ze odpoczniemy od siebie troszke... mimo iz jestesmy 6 lat ze soba to rozstawialismy sie niekiedy, albo ja wyjezdzalam albo on... to wzmocnilo nasz zwiazek i utwierdzilo w tym ze zyc bez siebie umiemy ale nie chcemy :D

    spokojnego lotu!!! jakbys nie zagladla juz do nas... i koniecznie sie odezwij jak minela podroz, jak tam tesciowka :D

    swoja droga brzydko zrobila ze ci nie pogratulowala takiego pieknego syncia!!! niedobra jedza! :)



    pcynesia - 2009-10-05 14:57
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 14587107) Ja jestem usprawiedliwiona - jutro lecimy więc kupa rzeczy do zrobienia :)

    Dziewczyny nie mam pojęcia jak ubrać małego. W samolocie zawsze jest klima mocno włączona i sama marznę. Nie wiem czy lepiej ubrać go lżej i zabrać kocyk na pokład, czy cieplej czy jak. Marzę, żeby był już wtorek i mieć to wszystko już za sobą. Z jednej strony cieszę się, że jadę ale z drugiej na samą myśl o przebywaniu w domu teściowej robi mi się słabo. Mam do niej duży żal o to, że po urodzeniu małego nawet nie poprosiła mnie do telefonu żeby pogratulować i nie wiem czy będę mogła to ukryć. Coś czuję, że czekają mnie pierwsze sprzeczki z nią. Czasami się nie zgadzałam z tym co mówi, robi ale zawsze siedziałam cicho bo nie dotyczyło mnie i były to drobiazgi. Ale teraz będę z małym, a jeśli chodzi o małego to zamieniam się w lwicę, która broni swoje lwiątko. Więc jeśli będzie coś nie tak, jeśli coś mi się nie spodoba to heh... może być ciekawie.
    Heksa, ja bym tez dziecko ubrala na cebulke i wziela jakis maly kocyk.
    Swoja droga to swinia z tesciowej, ze Ci nie pogratulowala.
    Tak czy tak trzymam kciuki za udany pobyt w Polsce :-) bedzie dobrze :cmok:

    A ja dzis dostalam wolne i za 10 dni lecimy do Polski :jupi:
    dokladnie 17-go pazdziernika :D fajnie, bo juz nie bylismy w Polsce od lutego.
    W zwiazku z tym mam pytanko: jak myslicie? Czy isc jeszcze do ginekologa przed wylotem do Polski w celu upewnienia sie czy moge leciec itd.? Mam wlasnie co do tego pewne watpliwosci, bo dzis zauwazylam u siebie takie przezroczyste uplawy (spora ilosc) i troszke sie zmartwilam i juz sama nie wiem. Teraz juz przeszlo, ale wiecie jak to jest mnostwo roznych mysli lazi takiej ciezarnej po glowie.
    Tak czy inaczej wybieram sie do ginekologa w Polsce, ale nie wiem czy tu tez isc jeszcze czy nie? Jak uwazacie?



    cider - 2009-10-05 16:34
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Rany wszystkie do polski lecicie lub juz jestescie ehh tez bym se poleciała heh ale to dopiero jak juz dzidziol bedzie i razem sie udamy w rodzinne okolice:)

    Heksiu no to udanego urlopiku ,no i tej jutrzejszej podrózy ubiór na cebulke ,kocyk miej koło siebie i bedzie dobrze :).Inie daj sie tesciowej:)

    Pcynesiu co do ciebie to hmmm nie wiem ja moze bym sie wstrzymała i poszła sobie juz w Polsce do ginekologa ,ale jak masz watpliwosci to idz bedziesz spokojniejsza :)

    Takiej ciszy jak dzisiaj to chyba jeszcze nie było:)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czterowers.keep.pl



  • Strona 75 z 107 • Znaleziono 8635 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107

    Design by flankerds.com