Menu
menu      Programy do obróbki zdjeć - wątek zbiorczy
menu      Wybieramy tusz do rzęs - porady. Zbiorczy.
menu      Jaki makijaż do sukienki? Wątek zbiorczy. Tu zadaj swoje pytanie.
menu      Znane sieciówki! Rozmiary: 34-38:) Zapraszam!
menu      kosmetyki firmy Dax Cosmetics- WĄTEK ZBIORCZY
menu      Pogaduchy zawsze "początkujący wizażanek" - część III :)
menu      Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)
menu      STRAGANIK OD MENULI^^ totalny misz-masz^^
menu      cera naczynkowa/zamykanie, tuszowanie popękanych naczynek, pajączki. WĄTEK ZBIORCZY.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lidka.xlx.pl
  • Ciąża i poród w Irlandii





    pakusia86 - 2009-09-07 20:42
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      eve bardzo dobrze zrobilas!!!
    tak trzymac!!!
    ja pamietam jak 2 lata temu jak zamieszkalam z tz to chcialam go nauczyc zmywac po sobie... mylam tylko moje rzeczy a jego sie zbieraly... wkoncu kiedys zapytal czy byli jacys goscie jak on spal, bo tyle talerzy, szklanek... to mu oznajmilam "nie kochanie.... to twoje!! z calego tgodnia, biedne sie nie moga doczekac az je pozmywasz"...

    aaa pamietam jak wybrzydzal na jedzenie... zrobilam sosik, normalnie stalam 2h przy garach, obiad strzelilam taki ze szok (zaraz na poczatku wspolnego zamieszkania) no i wstal moj tz i mowie "siadaj bo obiad podaje"... na to on "ale nie jestem glodny" (dodam ze byla 17 a nic nie jadl od 8 rano) jak to uslyszalam to wzielam ten talerz z jego jedzeniem i wyrzucilam do kosza... jak nie to nie... nie odzywalam sie do niego 3 dni... bo nie dosc ze sie nastalam przy kuchence to ten bedzie wybrzydzal....

    od tej pory je wszystko co zrobie :D
    nawet jak przesole cos to mowi "pyszne bylo" :D :hahaha::hahaha:

    Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 14125507) aha baby znalazlam sens posiadania tego wielkiego brzucha (oprocz sluzenia za poduche dzieciaczkom)- on po prostu mi sluzy po to zeby ten fajtlapowaty zwisajacy biust podtrzymywac :D bo inaczej to bym biust przydeptywala i potykala sie ciagle - wszystko natura tak wymyslila ze ma cel i sens.

    Eve- no rzeczywiscie sa zdjecia pod Twoim podpisem :)
    ogladam sobie te wasze zdjecia, gdzies sie pojawilas Ty i sobie pomyslalam ze skas cie znam :) no i tak siedzialam i dlubalam w pamieci z 5 minut skad - az doszlam do wniosku ze z tych kilku zdjec co zamiescilas przy naszych wyborach miss alternatywnej ;)
    ale Olek sie zmienil od urodzenia :) z dnia na dzien cudniejszy sie robi- co oczywiscie nie znaczy ze od poczaku nie byl cudowny- ale wiecie o co chodzi...

    ---------- Dopisano o 20:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

    Pakusia, a jak juz sie macie przeprowadzac to najlepiej do Lucan :) tu tak slicznie i swietny klimat do chodowli dzieci :D:D rosna jak na drozdzach:D

    oj dziewczynki dzis Sonia sobie lezala na przewijaku z golym tyleczkiem i sie bawilysmy, wylecialo jej cos jak baczek, wytarlam pupke, ubralam i poszlysmy na zakupy. w drodze powrotnej sobie zdalam sprawe ze to jednak nie byl baczek :hahaha: i wyladowal na mojej koszulce :D

    przy temacie- Paksusia ale sie usmialam z twoich wywodow kupnych ;) i kolezanek co to nie okazuja zrozumienia ani zainteresowania :hahaha: a to przeciez taki fajny temacik- i oczywiscie mozna go poruszac przy kawie z ciaskami, a co... wiele sie zmienia jak sie zostaje matka:D

    nie no normalnie sie posikalam :hahaha::hahaha:

    najpierw z tych cycow a teraz z tego baczka :hahaha::hahaha::hahaha:
    hehehe ale Sonia ma armatke :hahaha::hahaha:




    Eve1603 - 2009-09-07 21:23
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      :D :hahaha: :D :hahaha: kurde, rycze ze smiechu :hahaha: Glam jak Ty cos napiszesz...:hahaha: Kobiety kochane, dzieki za wsparcie :cmok:
    Tz niedawno wrocil, byl pewny, ze obiad czeka, a tu :eek: zonk :brzydal: glupia "stara" nie ugotowala :D Poprzepraszal mnie i teraz buszuje w kuchni, slyszalam, ze myl gary, a teraz robi sobie kolacje...
    Glam, ja niedawno zauwazylam jak Olek sie zmienil i nadszedl ten czas, kiedy widze to, co jest oczywiste, ze wcale nie byl taki sliczny po urodzeniu - zawsze wszyscy sie zachwycaja, a dopiero po jakims czasie widac, ze nie bardzo bylo czym ;)
    Olus z okazji "urodzinek" w koncu siegnal stopa do buzi :jupi: :jupi: :jupi:



    Katia25 - 2009-09-07 21:33
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Eve tak 3maj nie da sie !Widzisz jak zechce to i sam cos potrafi zrobic ;)
    Glam normalnie prawie sie posikalam ze smiechu!!!!
    Nic ja juz uciekam rano trzeba wstac do pracy:(
    spokojnej nocki kochane!!!



    elcia0787 - 2009-09-07 21:45
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      a moj TZ sam pierze swoje ciuchy robocze oczywiscie bo ma ich mase a tak to i obiad w weekendy gotuje a ja mam wolne i sprzata w weekend i to wszystko bez marudzenia :) alema takie dni ze sie czepnie ze ja nie posprzatalam :)




    glamourous - 2009-09-07 22:43
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no maniery to ta moja corcia ma nienaganne :D wy sie smiejecie dziewczyny ale ja w takiej okupialej koszulce poszlam na zakupy :eek: , bylam w aptece, lidlu i eurosparze, czyli wszystkich punktach kulturalnych jakie mooja wiocha ma do zaoferowania. co sobie teraz o mnie pomysla tubylcy :mur: ale nie powiem, ten pomarancz kupny z zielona koszulka ladnie kontrastowal- taka jesienna kolorystyka zupelnie jak listki na drzewach z zielonych w zlciste przechodzace :D. a ledwo weszlysmy do domu to bylo jeszcze :rzygi:i do wzorku na koszulce doszedl jeszcze bialy twarozek wiejski (lub tez akcent zimowy) :D swoja droga strasznie sie biedaczce ulewa, nie wiem co z tym zrobic... to strasznie smieszne w ogole, jak sobie sonia cos tam gaworzy i popiskuje uroczo jak mala myszka a sekundke potem jej sie beknie tak solidnie jak wiejskiemu chlopu co to z pola wrocil i zezarl gar bigosu popijajac beczuleczka piwa :D

    a co do kup jeszcze to mi sie przypomnialo jak kiedys na poczatku pralam pieluche a moj maz sie pyta czy to plama od kurkumy :D bofakt- w kuchni indyjskiej duzo kurkumy si euzywa i daje takie samo zabarwienie na materiale....

    Eve- ja te wasze zdjecia ogladalam po kolei i widac ogromna roznice miedzy majem a sierpniem...wydoroslal ci chlopak. chociaz jak sie te maluszki codzien obserwuje to trudniej zauwazyc zmiany. a potem ani sie obejrzymy i nam ptaszeta wyfruna z gniazdek. szkoda swoja droga ze ten okres niemowlectwa trwa tak krotko, zanim sie czlowiek nacieszy slodkim bobaskiem juz ma w domu pyskujaego zbuntowanego nastolatka.

    Mala dzis w koncu sie zdecydowala na smoka-i prosze co za odmiana, rawie cale popoludnie przespala NIE na raczkach, a teraz wieczorkiem wlozylam ja do lozeczka ze smoczkiem, wlaczylam takie migajace swiatelka, poszlam umyc zabki, wracam a dzieciatko spi jak aniolek :ehem: coz za cudowny wynalazek taki smoczus
    ide i ja spac w takim razie. dobranoc wszystkim



    pcynesia - 2009-09-08 09:43
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      czyzbym to ja byla dzis pierwsza ? :D

    Nie wiem czy slyszalyscie, ale od srody zapowiadaja calkiem ladna pogode i ma sie utrzymac przez okolo tydzien :-) tzn. cieplej podejrzewam nie bedzie, ale przynajmniej ma nie padac i ma byc duuuzo slonka co juz jakos nastraja wszystkich bardziej optymistycznie.

    A co do zachowan tz-ow to odkad jestem w ciazy to moje kochanie raczej sam sprzata, ale czasami musze mu o tym przypomniec. Chociaz jak w zeszly weekend napomknelam, ze wypadaloby troche sprzatnac, to stwierdzil,ze "nie trzeba, bo i tak nikt do nas nie przyjdzie" - jakby to byl tylko powod to tego, zeby posprzatac ;)



    smerfetka781 - 2009-09-08 09:49
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Jestem druga:)..........ale mam paskudna pogode:( Milego dnia



    pakusia86 - 2009-09-08 10:00
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no to po raz kolejny trzecia :D

    kurcze nocke mialam okropna... tak wialo ze moj szkrabik sie co chwilke budzil, wiec wzielam go do siebie do lozka... spal ladnie ale o 6 sie obudzil i chcial sie bawic :baba:no to sie sam bawil swoimi rekami i kolderka... tak kopal ze ja tylko podskakiwalam na materacu... diabel jeden... no wiec tylko lezalam i probowalam usnac, ale sie nie dalo bo takie dzwieki wydawal ze czulam sie jak w dzungli :hahaha:

    a teraz poszedl spac... wiec sie relaksuje... nic mi sie nie chce ...

    az :rzygi:mi sie chce jak widze te gary ze sniadania, lazienke nie posprzatana...



    Eve1603 - 2009-09-08 10:04
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Trzecia ??? Dzien dobry !!!
    Jest jedna rzecz w Irlandii, do ktorej nigdy nie przywykne - zmiennosc pogody, nigdy nie wiadomo co bedzie za 15 min, wczoraj bylo lato, dzisiaj leje, ale chyba jest cieplo - jeszcze nie wiem :D Juz kiedys pisalam, ze wrzesien zazwyczaj jest piekny...

    Moj tz jak bylam w ciazy tez latal i sprzatal, ale ja wtedy pracowalam pelna geba, a teraz siedze w domu i nic nie robie :D Dzisiaj chyba sie zlituje i zrobie obiad, tymbardziej, ze wroci pewnie kolo polnocy - nie wiem tylko czy robic cos poza obiadem ??? :D

    ---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

    Pakusia wyprzedzilas mnie o minute !!!:mur: A moze maly strajk domowy ??? :D



    Heksa - 2009-09-08 11:12
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      My nie śpimy od 6. Nocke też zaliczam do tych "niefajnych", to chyba ten piorunek z 17 tygodnia. Eh...

    i na dodatek się z mężem pokłóciłam, tak że wyszedł z mieszkania trzaskając drzwiami. Poszło o to co zwykle ostatnio - rozpieszczam dziecko, nosze, a on biedaczek nie moze na to patrzyc bo rosnie nam maly potwor wykorzystujacy rodzicow. Eh...



    glamourous - 2009-09-08 11:24
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ja jak zwykle na szarym oncu sie melduje...

    a u mnie nocka rewelacja- mala juz od 3 dni przeskakuje jedno karmienie- tzn wieczorem kolacyjka kolo 21, spi gdzies o 22 i do tej pory byla pobudka o 24 a teraz juz wytrzymuje do 4 rano, potem do 7-8 (jak sie dobrze naje) :jupi::jupi::jupi:moze jej sie odmieni bo do tej pory zazwyczaj budzila sie kolo 6 swieza jak stokrotka :Da mamunia o tej porze to zdechlak...

    a jeszcze ze smoczkiem juz 3 razy nam sie udal manewr samodzielnego zasypiania :D bez noszenia na rekach, bujania na pilce itd. moj kregoslup sie czuje jak na wakacjach
    tylko problem taki ze jak chce soni zabrac smoczka to nie daje rady, zaraz sie budzi- a wczepiona jest w niego jak maly pitbull- czyli taki pieseczzek rozkoszny co jak na czyms swoja szczeke zacisnie to go mozna na szczece podniesc :D a nie pusci...

    no i od dzis oficjalnie mamy w domu malego irolka- przyszedl paszport :jupi:

    heksa moj tez wyszedl obrazony trzasnawszy drzwiami- to bylo po tej klotni o kawe i tosta :D moze oni razem uczeszczaja na jakies kursy dla facetow- bo zauwazcie ze bardzo podobnie sie zachowuja w wielu sytuacjach i nawet o to samo kloca :hahaha:moze jest jakas szkola meska - jak zachowywac sie w stosunku do zony po porodzie ;)

    Heksa zreszta twoj maz ma racje- przez to twoje noszenie Ignas za pare lat w poprawczaku wyladuje :)

    ale zwlaszcza na stronach tych roznych chust pisza o zaletach noszenia- ze sie dzieci szybciej rozwijaja itd, co Wojtek na to?



    pcynesia - 2009-09-08 12:36
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ehhh.... Ci faceci. Mysla, ze jak kobita wyszla ze szpitala po urodzeniu dziecka to zaraz niedlugo potem moze od razu stanac przy garach i odkurzaczu. :p: Chwilami przerazajace.
    Moj Tomek spytal mi sie ostatnio czy boje sie tego, ze jak dzidzius przyjdzie na swiat to zaczniemy sie klocic i sprzeczac o byle co i ze nie bedzie miedzy nami tak dobrze jak np. teraz. Odpowiedzialam mu, ze owszem, mam pewne obawy, no ale przeciez jakos sobie chyba poradzimy :D oby ... :D

    Glam, swietnie, ze mala samodzielnie usypia. W sumie sadzac po zdjeciach (takie fajne pycholki ma) to jest co nosic, bo Soniusia rosnie jak na drozdzach :-)



    Eve1603 - 2009-09-08 13:22
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Glam gratuluje malej irolki !!! Ja caly czas sie boje wyslac paszport i inne dokumenty, a jak sie gdzies zgubia ??? Odeslali Wam juz ?

    Olek ma dzisiaj dzien pt "chce byc noszony, bo jak nie to bede ryczal", wczoraj byl aniolkiem, a dzisiaj to potrojny diabelek, a ja powoli trace panowanie. Teraz niby zasypia, ale co bedzie za 5 min tylko on wie...
    A nasi panowie... to jest temat na prace doktorska :D



    Sweet_21 - 2009-09-08 13:51
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ostatnia:D:>?

    U mnie nocka też nie za bardzo.Jak na złość.Zmówiły się te nasze dzieci czy jak?Tylko Sonia grzeczna i ułożona dała pospać mamusi;)
    Tzn Bartek spał od 22 do 2, a potem się budził co 1 i albo cyca chciał, a to kupe strzelił, to znowu grymasił, usnął tak na dłużej koło 8 i teraz znowu śpi.Może nie było aż tak źle, ale czuję się strasznie zmęczona.Może to przez pogodę też?

    Mój mąż natomiast strasznie mnie wnerwił dzisiaj bo powiedział, że on się pomiędzy mną a matką wtrącać nie będzie:mdleje: Więc mu powiedziałam, że jest zmienny jak baba, a może nawet jeszcze bardziej i że idzie na łatwizne, bo najwyraźniej sam się boi mamusi, że się nie daj Boże obrazi.No tak, ale to jak ja się czuje mało ważne jest:rolleyes:
    Dobrze, że mimo wszystko całkiem ze mną nie najgorzej.
    Lecę się przespać, bo potem mają wpaść znajomi.Suuuuper.:rzygi:

    Aaa Glam, przypomniało mi się coś odnośnie kupkowej sprawy na koszulce;) rano, gdy zmieniałam Małemu pieluche strzelił we mnie taką kupą, że aż się przeraziłam!Normalnie widziałam ten..strumień kupy:D Mały zaczął się cieszyć, ale zaraz przestał jak mu zaczęłam koło tyłka sprzątać.On tego zdecydowanie nie lubi:)



    glamourous - 2009-09-08 14:16
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      tak odeslali wszystko, wprawdzie akt urodzenia wymietoszony jak psu z gardla ale jest. i najwazniejsze ze paszporcik mamy wiec mozemy spokojnie do polski jechac.

    PCnesia nastaw sie na to ze po urodzeniu maluszka beda klotnie- chyba sa one nieuniknione, ile nas tu jest na watku- kazda jakis problem ma/miala... mimo ze faceci w sumie fajni kochani i kochajacy a dzidzia sama w sobie nie robi chyba nic zeby klotnie prowokowac :)

    No Sonia ma te swoje pyzule :) juz mysle ze z 4.5 kilo wazy. a ze smoeczkiem w gebie siedzi grzeczniutko jak myszka czy to w lozeczku czy w foteliku. a ssie tak zapalczywie ze az jej sie smoczek na buzi odbija ;) ozlocic tego kto wynalazl smoczka- albo mu dac pokojowa nagrode nobla

    Sweet odliczaj dni do wyjazdu tescki i pomysl sobie ze dzieki temu odczujesz ogromna ulge... ja mialam dodatkowego dola jak po miesiacu mama wyjechala a ci sie zrobi lepiej... i juz sie bedziesz tylko strumieniami kupy przejmowac ;)



    DobraDusza - 2009-09-08 14:41
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witam i ja, widze że zaspałam po raz kolejny.... jutro nastawie budzik na 6:>;)

    Glam kupicha na koszulce....:D posmiałam sie nieco, wybacz:)
    Sonia żeczywiście aniołeczek przy ty smoczku, ja w ostatecznosci pewnie tez będe siegała po ten wynalazek:)

    Wczoraj udało mi sie wreszcie kupić safety buds....:o w bootsie
    natomiast w jednej aptece pani odmówiła mi sprzedazy microlaxu tłumaczac że moge tym wywołać poród ,nie chciałam już mówić ze zamierzam uzyc jak sie juz poród zacznie, na szczeście pan w aptece obok sprzedałby mi każda ilość więc jest ok:) no to moge iść rodzić bez ryzyka że coś mi sie wypsnie:D

    pogoda fatalna, wczoraj było tak pieknie....ale przezornie zabrałam parasol:> i okazał sie przydatny bo jak wracalismy to juz lało, żeby chociaz zimno nie było!

    Co do tz, mój jakoś specjalnie mnie nie rozpieszcza mimo że jestem w ciąży i powinien:D sprzatam raczej sama a jak poprosze go o pomoc to nasteka się ale z łachą zrobi:D,(mam nadzieje ze bedzie bardziej pomagał jak sie dzidzius urodzi) hehe na szczęście nie upomina mnie i nie zdazyło sie nigdy zeby mi wytknał że siedze w domu i nic nie robie, nie robi tego teraz kiedy siedze i zbijam baki w oczekiwaniu na malca wiec chyba nie powinno się to zmienić jak już urodze i faktyczni bedzie kupa roboty przy dziecku:D na to licze:o
    aaa przepraszam wcale tak do konca sie nie lenie bo i piore, gotuje, prasuje(żebyscie nie pomyślały ze aż taki len ze mnie) ale nie jak oszołom:)
    Ja podziwiam te z was które potrafią tak kategorycznie postepować ze swoimi tz..... jejku nie by sumienie nie pozwalało nie dac tz jeść hehe:o juz taka jestem miekka :upa:, czasem to bym chciała zmienić w sobie to że jestem taka ugodowa i zamiast postawić na swoim to szukam kompromisów, może dlatego ze tz jak sie uprze to pierwszy sie nie odezwie a ja nie cierpie cichych dni......



    elcia0787 - 2009-09-08 14:48
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      a ja sie zastanawiam bo moj TZ mowi ze jak urodze to bede mogla sama z dzieckiem do polski latac ale jakos chyba bede sia bala sama leciec z dzieckiem tobolami jak wy sobie radzicie jak same latacie?



    glamourous - 2009-09-08 15:21
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Elcia ja lece 24go wrzesnia sama- Sonia bedzie miala wtedy 2 miesiace. dam ci znac jak poszlo :) ale mam nadzieje ze jakos sobie poradze, a co tam, do odwaznych swiat nalezy...

    Co do Soni to rzeczywiscie powinna miec na nazwisko Kupicha :D nie wiem czy to na tym forum pisalam- wczoraj z rana jak kupy jeszcze nie bylo stwierdzilam ze nie zaloze tetrowki dopoki ta sprawa nie zostanie zalatwiona ;) bo za duzo balaganu jak narobi w tetre... no i moj anioleczek w pampersie jak trzasnal to za jednym zamachem poszla do prania koszulka, pajacyk, spiworek, skarpetki, nawet na przescieradelko przemoklo- a pampersik niemal nietkniety :hahaha:wszystko bokiem/gora poszlo...

    nastawiajcie sie dziewczeta na takie niespodzianki- te co jeszcze nie wiedza do czego dzieci sa zdolne...

    dostalam smsa od Ani- byla dzis w rotundzie, jest juz przeterminowana o tydzien i dali jej termin na wywolanie na poniedzialek jak sie nic nie ruszy. a na usg Nikola wazy 3300 wiec kolejny klocuszek :)



    Eve1603 - 2009-09-08 15:43
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 14137679)
    dostalam smsa od Ani- byla dzis w rotundzie, jest juz przeterminowana o tydzien i dali jej termin na wywolanie na poniedzialek jak sie nic nie ruszy. a na usg Nikola wazy 3300 wiec kolejny klocuszek :)
    :eek: dlugo czekaja, do poniedzialku to bedzie przeterminowana juz 2 tyg :eek:
    Olek tez na usg wazyl 3300g... a jak sie urodzil, to 3980 :eek:



    Heksa - 2009-09-08 16:03
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Glam a która linia lecisz i dokad? Pytam bo moja siostra tez leci 24 ;) wiec gdyby okazalo sie ze to ta sama to mialabys pomocnika :)



    glamourous - 2009-09-08 16:24
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ryankiem do gdanska :) a siostra dokad?



    ania168 - 2009-09-08 18:22
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      witam wszystkie juz mamuski oraz rowniez te w drodze :) dlugo mnie tu nie bylo i widze, ze mam sporo zaleglosci :) GLam juz was poinformowala,ze jestem tydzien po terminie. Dzisiaj w rotundzie zrobili mi usgi powiedzieli,ze wszystko z mala ok i czekamy do niedzieli. Jesli sie nic nie wydarzy, to w poniedzialek na 8 rano mamy sie wstawic w szpitlu na wywolanie porodu. Jak to bedzie- zobaczymy... wolalabym,zeby wszystko samo sie zaczelo. ALe jedyny plus taki, ze przestalam sie martwic bo ogolnie to mialam jakas schize,ze moze z mala cos nie tak itp ale lekarz mnie uspokoil no wiec teraz pozostal mi jedynie tydzien i mala bedzie z nami :)
    NIe wiem ktora z was, jako lekarza GP wybrala tych z medicusa ale ja po ostatniej wizycie zmieniam o tym zespole zdanie. Sluchajcie spedzilam w gabinecie doslownie 5 min, nawet nie zapytano sie mnie czy mam przy sobie karte ciazy... tak jak zwykle wpisywali cisnienie i te swoje notatki tak tym razem nic. Powiedzialam,ze od 3 miesiecy nie mialam zadnych badan krwi robionych i czy to normalne a ona mi na to,ze jak chce to mnie skieruje prywanie na badanie krwi. No i co mialam zrobic? TOtalna olewka... moj maz zapytal jak moga byc symptomy,ze porod juz nadchodzi a ona ze przekona sie o tym juz wkrotce... Teraz szukam nowego lekarza dla siebie bo tam juz wiecej nie pojde. Jesli macie kogos naprawde dobrego to dajcie znac.... teraz lece korzystac z wolnego czasu, ktore juz pewnie niewiele mi pozostalo... bede starala czesciej sie odzywac no i napewno dam znac jesli zacznie sie cos dziac. Pozdrawiam was wszystkie serdecznie :)



    elcia0787 - 2009-09-08 22:05
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ja lece juz w sobote 12 wrzesnia tez do gdanska :) moze ktoras z was tez leci? :)
    ech a ja dzisiaj zjadlam obiad i godzine pozniej mnie zemdlilo i pawik tak mi z gruchy ni z pietruchy dawno tak nie mialam no ostatnio w sobote ale to dlatego ze autobusem jechalam i mnie zemdlilo i wymotowalam pod kosciolem w centrum dublina to dopiero wstyd



    glamourous - 2009-09-08 22:50
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Elcia no przeciez ty jestes z okolic elblaga :) a na dlugo lecisz? zdaje sie ze moj kuzyn leci 12go do gdanska :)

    Ania welcome back

    a reszta gdzie sie chowa ze tak tu cicho?



    pcynesia - 2009-09-08 23:25
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Elcia u Ciebie to juz chyba koncowka mdlosci, tak? Bo wydaje mi sie, że my jakos podobnie jestesmy w ciąży. U mnie wlasnie trwa 20 tc.
    Ja w sumie ani razu nie wymiotowalam (w sumie dobrze, bo ja do wymiotowania to jestem ostatnia, nawet jak mnie mdliło to nigdy nie potrafiłam się zmusić do wymiotów, żeby sobie ulżyć), ale za to objawiało się to z "drugiej strony". No dzis zaszalałam, byłam w kinie z koleżanką i obżarłam się popcornu, który po szybko dość został przetrawiony ;) ale gdzies slyszalam, ze takie atrakcje w ciazy od czasu do czasu naleza do normalnych.

    Ania, witaj ponownie. Nie zazdroszczę sytuacji w medicusie, tym bardziej, że to dla Was teraz takie ważne, ze już rozwiązanie tuż tuż to każda rozmowa na ten temat jakoś uspokaja i nastraja bardziej pozytywnie.
    No ale jeszcze najwyżej 6 dni i dzidziunia będzie już na świecie, no chyba, że w końcu sama zdecyduje, że już się u mamusi nasiedziała :D

    Dobrej nocki wszystkim :cmok:



    Eve1603 - 2009-09-09 07:59
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pierwsza !!! :D
    Milego dzionka Wam zycze, pogoda zapowiada sie rewelacyjnie, wiec konczymy mleczko, ubieramy sie i pedzimy na spacerek.



    pakusia86 - 2009-09-09 08:00
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 14147498) Pierwsza !!! :D druga!!! :p:



    Eve1603 - 2009-09-09 08:55
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Jestem przerazona, zla i smutna - niedlugo bede lysa :eek:
    Kiedys ledwo zakrecalam gumke na kitce na 3 razy - musialam sie niezla nameczyc, dzisiaj zakrecilam na 4 :eek: To, ile wlosw jest codziennie na szczotce zostawie bez komentarza. Musze sie chyba przyzwyczaic do mysli, ze bede zmuszona sciac wlosy, bo glupio beda wygladaly, tzn nie tyle glupio, co zalosnie.
    Dobra, teraz naprawde ide na spacer bo szkoda dnia.



    pakusia86 - 2009-09-09 09:03
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 14148138) Jestem przerazona, zla i smutna - niedlugo bede lysa :eek:
    Kiedys ledwo zakrecalam gumke na kitce na 3 razy - musialam sie niezla nameczyc, dzisiaj zakrecilam na 4 :eek: To, ile wlosw jest codziennie na szczotce zostawie bez komentarza. Musze sie chyba przyzwyczaic do mysli, ze bede zmuszona sciac wlosy, bo glupio beda wygladaly, tzn nie tyle glupio, co zalosnie.
    Dobra, teraz naprawde ide na spacer bo szkoda dnia.

    oj ja sie podlaczam... kurcze tez mam coraz mniej wlosow!!! :( wypadaja jak szalone... nie dosc ze nigdy nie mialam ich zbyt duzo to niedlugo bede lysa!!! a najgorsze ze nie chce sie obcinac!!!



    ita83 - 2009-09-09 09:24
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witam wam dziewczynki - co do wlosow to czytalam ze nawet do roku po porodzie moga bardziej wypadac a potem sie to stabilizuje wiec glowy do gory - a przy okazji zapytajcie fryzjera o jakas dobra maske na wloski.....na pewno cos doradzi.

    A teraz pora na kolejne pytanie......
    Czy to prawda ze kobieta w ciazy ma w Irl opieke stomatologiczna bezplatnie?? Jesli tak to jak sie o to upomniec i do ktorego lekarza isc??



    Eve1603 - 2009-09-09 09:57
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Gdybym miala krotkie wosy, to nie byloby problemu, ale mam polowy :upa:... wiec jak polowa z nich wypadnie, to bede musiala je ciachnac, bo nie bede z takim mysim ogonkiem chodzic i straszyc, a niestety zajmie to kilka lat zanim je "odzyskam"... Nie wydaje mi sie, ze jakakolwiek maska, czy inne bajery pomoga, bo to zmiany hormonalne i tyle :mad:
    Jesli chodzi o stomatologa, to nie jestem pewna, ale chyba niestety nie ma bezplatnego, no chyba, ze masz medical card.



    ania168 - 2009-09-09 09:57
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ania, witaj ponownie. Nie zazdroszczę sytuacji w medicusie, tym bardziej, że to dla Was teraz takie ważne, ze już rozwiązanie tuż tuż to każda rozmowa na ten temat jakoś uspokaja i nastraja bardziej pozytywnie.
    No ale jeszcze najwyżej 6 dni i dzidziunia będzie już na świecie, no chyba, że w końcu sama zdecyduje, że już się u mamusi nasiedziała :D

    Dziekuje za mile powitanie... ja rowniez mam nadzieje,ze mala sama raczy wyjsc :) ale jestem szczesliwa tym faktem,ze juz najpozniej w poniedzialek mala bedzie z nami:) a czy ktoras z was miala wywolywany porod? Moze po krotce mi powiecie jak toc dokladnie wyglada



    ita83 - 2009-09-09 10:09
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ania nie bede Ci opowiadala relacji moich dwoch kolezanek bo tylko stresa wiekszego bedziesz miala.....a przeciez kazdy porod jest inny.....i licze ze za kilka dni napiszesz ze mala sama sie pojawila na Tym swiecie bez zadnych kroplowek itd.



    Eve1603 - 2009-09-09 10:35
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Aniu ja wcale Cie nie chce straszyc, mialam wywolywany porod i moze przyjemnie nie bylo, ale nadal zyje :D i nie wspominam tego jakos tragicznie.
    Ach, niekoniecznie zobaczysz dzidziusia w poniedzialek :D, ja mialam termin wywolania na poniedzialek, a Olusia zobaczylam w czwartek :eek:
    Od poniedzialku byly podejmowane proby wywolania i.....nic :mur:
    W poniedzialek rano mialam masaz szyjki - osobiscie uwazam, ze nie ma nic gorszego, ale niektore dziewczyny prawie nic nie czuja..., wieczorem mialam podany zel (dopochwowo)-wylam z bolu, ale ja chyba tak juz mam, zwykle badanie jest da mnie prawie bolesne :eek: Zel nic nie zdzialal wiec we wtorek rano znowu zel, pozniej masaz i wieczorem znowu zel. W srode masaz i zel i powtorka wieczorem :eek: A w czwartek dali mi spokoj i mieli nic nie robic, ale na wieczor zmienili zdanie i po badaniu zadecydowano o przebiciu pecherza, przebili ( nie polecam na "zywca" - wzielam gaz, rewelacja), to tez nie pomoglo, choc pojawily sie dosc mocne bole brzucha, skoro juz przebili pecherz, to nie mogli ryzykowac i zostawic mnie w takim stanie i podlaczyli kroplowke - mialam skurcze do 148, nawet do zniesienia, ale rozwarcia zadnego, tzn 2 cm ( od poniedziallku nic sie nie zmienilo), w koncu ktg "powiedzialo", ze Olusiowi ta kroplowa i to wszystko sie nie podoba (mowia, ze baby isn t happy) i po malej klotni miedzy lekarzami doszlo do cc :D Oni za wszelka cene staraja sie nie robic cc, podobno z troski, bo nie bede mogla miec wiecej niz 3 dzieci, tzn nie powinnam :D Mysla po irlandzku :D:D:D Cesarke wspominam rewelacyjnie, tz mogl byc ze mna, Olusia zaraz zobaczylam i mam nadzieje, ze za drugim razem tez mnie "potna", na co zreszta mam teraz spore szanse (po cc zazwyczas jest cc)
    Samo wywolywanie... no coz, troche mnie wymeczyli, ale dzisiaj to juz nie ma znaczenia, ja bylam w o tyle gorszej sytuacji, ze nie mialam pojecia co ze mna zrobia - poza ulotka o wywolywaniu porodu.
    Moze w Twoim przypadku w ogole do tego nie dojdzie ?



    Katia25 - 2009-09-09 11:41
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      dziendoberek;)
    Glam gratuluje paszportu!!!A powiedz mi jak dlugo na niego czekalas i czy nie robili wam z nim zadnych problemow?I czy moglabys tak jakos po krotce napisac jak sie za to zabrac;)
    Z gory dziekuje!
    Tz wczoraj mnie umowil do swojego Gp ,no wiec ide 22go ;)
    Myslalam o lekarzu z medicusa ale z tego co czytalam to nie warto i chyba lepiej wziasc tutejszego lekarza,no coz zobaczymy ;)

    Kurcze dziewczyny dowiedzialam sie wczoraj ze znajoma z pracy urodzila dzieciatko z zespolem Downa :(Mloda zdrowa dziewczyna jej pierwsze malenstwo ,a tu bach...
    Zezloscilam sie starsznie no bo przeciez chyba robia tutaj badania w tym kierunku prawda???Nie wiem czy ona wiedziala ze dziecko bedzie chore czy nie ,kazdy boi sie spytac...Teraz ja mam jeszcze wiekszego starcha...



    Eve1603 - 2009-09-09 12:01
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Katia25 (Wiadomość 14150798) dziendoberek;)

    Kurcze dziewczyny dowiedzialam sie wczoraj ze znajoma z pracy urodzila dzieciatko z zespolem Downa :(Mloda zdrowa dziewczyna jej pierwsze malenstwo ,a tu bach...
    Zezloscilam sie starsznie no bo przeciez chyba robia tutaj badania w tym kierunku prawda???Nie wiem czy ona wiedziala ze dziecko bedzie chore czy nie ,kazdy boi sie spytac...Teraz ja mam jeszcze wiekszego starcha...
    Nie robia takowych badan, tzn mozesz je zrobic, ale prywatnie - pytalam o to, bo tz mial "jazdy" na tym punkcie, ale w rezultacie nie robilam, bo stwierdzilismy, ze to niczego nie zmieni - to bedzie nasze dziecko bez wzgledu na to, jakie bedzie, a badania i tak nie zawsze daja pewnosc, ze wszystko jest ok, albo ze nie jest. Troche sie dziwie temu, co napisalas... tzn, dlaczego sie zezloscilas ? i jakie znaczenie ma to czy ona wiedziala ?
    Niestety wbrew opiniom wiek matki nie jest az tak istotny, oczywiscie wraz z wiekiem ryzyko wzrasta, ale nie znaczy to, ze 18letnia matka nie urodzi dziecka z zespolem. Mam tylko pytanie, czy ta znajoma to Irlandka? U nich ryzyko wszelkich uposledzen i wad jest ciut wieksze ze wzgledu na to, ze prawie wszyscy sa ze soba spokrewnieni.



    DobraDusza - 2009-09-09 12:19
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Która to pani przepowiedziała nam tą piekna pogode?? chyba pcynesia??
    Cały tydzień taka ma być? ja to sie modle żeby chociaż do konca dnia wytrzymała:D bo tutaj to nigdy nic nie wiadomo!
    Zaraz pedze do wsi dokupic reszte dzieciowych rzeczy:)
    No to żes mnie Katia urządziła.... bede teraz sie schizować, współczuje kolezance:(
    tutaj to mozesz co najwyrzej spodziewać sie usg połówkowego wtedy to robia pomiary, bo chyba nie robią nawet badania na przeziorność karkową, o innych testach z krwi nie wspomne ale to w pl też wykonują w kiedunku downa i chorób genetycznych na zyczenie czyli prywatnie albo ze wskazaniem.
    Najwazniejsze zachować spokój, choc nie jest latwo.... ja mojego dzidziusia widziałam ostatni raz w 20tc i tez sie martwie czy wszystko bedzie ok, jakos wczesniej sie nie martwiłam ale im blizej porodu tym czesciej mysle!!

    Odnosnie lekarza, teraz to już musztarda po obiedzie ale nastepnym razem wybiore sobie Irlandczyka gdzieś niedaleko miejsca zamieszkania, po wczesniejszych perypetiach z polska pania "dr" do której chodziłam gdy zaszłam po raz pierwszy w ciaze i pana ginekologa chyba z medicusa własnie w dublinie, stwierdziłam że nigdy więcej do polaka nie pójde, no ale poszłam......
    taka :upa: ze mnie, wogóle nie mam do mojego gp zaufania, on nic nie wie..... i tylko 20km człowiek robił do waterford zeby sie z nim spotkać, na szczeście wybrał sie do konca wrzesnia na urlop i juz przed porodem nie mam u niego wizyty, choć obiecali w pol przychodni ze zadzwonia czy jest jakies zastepstwo, oczywiscie nie zadzwonili!!

    Lece kobiety do sklepu zanim lunie deszcz ;)

    ---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

    Eve, byc może katii chodziło o to ze powinni wcześniej kolezanke uswiadomić zeby oswoiła sie z myslą ze dziecko bedzie chore, podczas narodzin musiał byc to dla niej szok! Niestety częsc kobiet dowiadujac sie ze dziecko będzie chore decyduje sie przerwac ciąże, osobiscie mam podejscie takie jak ty, bez wzgledu na to jakie dziecko bedzie, bedzie moje i zaakceptuje je w zupełności!
    to fakt że Irlandczycy to jedna wielka rodzina..... wiec u nich prawdopodobienstwo wad genetycznych jest o wiele większe!!



    Katia25 - 2009-09-09 12:22
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 14151144) Nie robia takowych badan, tzn mozesz je zrobic, ale prywatnie - pytalam o to, bo tz mial "jazdy" na tym punkcie, ale w rezultacie nie robilam, bo stwierdzilismy, ze to niczego nie zmieni - to bedzie nasze dziecko bez wzgledu na to, jakie bedzie, a badania i tak nie zawsze daja pewnosc, ze wszystko jest ok, albo ze nie jest. Troche sie dziwie temu, co napisalas... tzn, dlaczego sie zezloscilas ? i jakie znaczenie ma to czy ona wiedziala ?
    Niestety wbrew opiniom wiek matki nie jest az tak istotny, oczywiscie wraz z wiekiem ryzyko wzrasta, ale nie znaczy to, ze 18letnia matka nie urodzi dziecka z zespolem. Mam tylko pytanie, czy ta znajoma to Irlandka? U nich ryzyko wszelkich uposledzen i wad jest ciut wieksze ze wzgledu na to, ze prawie wszyscy sa ze soba spokrewnieni.
    Zle sie moze wyrazilam ;)Mialam na mysli ze starsznie mnie to zasmucilo.Przeciez kazda z nas czeka z utesknieniem na maluszka i modli sie by nie bylo chore.
    I czy ona wiedziala-tzn czy zdecydowala sie mimo wszystko urodzic malenswto ,bo wiem ze duzo ludzi zastanawialo by sie nad aborcja,Sama nie mam pojecia co bym zrobila w takim wypadku....
    Co do badan,mowisz ze mozna sobie zrobic prywatnie,ale ja mialam na mysli zwykle USG ,przeciez takowe tu robia prawda?
    A USG pozwala z dużą dokładnością ocenić, czy dziecko jest obarczone wadą genetyczną taką jak zespół Downa, Edwardsa czy Turnera oraz wadami rozwojowymi - np. cewy nerwowej lub rozszczepem podniebienia. Wykonane po 20. tygodniu ciąży może się przyczynić do wykrycia wrodzonych wad serca....

    A ta dziewczyna to polka.



    Eve1603 - 2009-09-09 12:25
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ja mialam irl gp i bardzo sobie chwale :-)



    Katia25 - 2009-09-09 12:29
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 14151332) No to żes mnie Katia urządziła.... bede teraz sie schizować, współczuje kolezance:(
    tutaj to mozesz co najwyrzej spodziewać sie usg połówkowego wtedy to robia pomiary, bo chyba nie robią nawet badania na przeziorność karkową, o innych testach z krwi nie wspomne ale to w pl też wykonują w kiedunku downa i chorób genetycznych na zyczenie czyli prywatnie albo ze wskazaniem.
    Najwazniejsze zachować spokój, choc nie jest latwo.... ja mojego dzidziusia widziałam ostatni raz w 20tc i tez sie martwie czy wszystko bedzie ok, jakos wczesniej sie nie martwiłam ale im blizej porodu tym czesciej mysle!!
    Przepraszam nie mialam takiego zamiaru!
    Sama sie martwie strasznieee a teraz to jeszcze bardziej...
    wiecie moze czy za doplata istnieje mozliwosc zrobienia potrojnego testu oraz Test PAPP-A i ocena wolnej podjednostki beta hCG?nawet nie mam pojecia jak by to bylo po angielsku:confused:moze ktoras z was wie???



    Eve1603 - 2009-09-09 12:32
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ja mialam 1 usg, ok 13tc i prawde mowiac nie wiem czy az tak dokladne, bo nie uslyszalam nic na temat braku wad czy chorob. Prywatnie robilam 3/4d, ale bez diagnostyki, kolejne szpitane usg mialam przed porodem, jakies 3 razy po kilkanascie sekund :-)



    smerfetka781 - 2009-09-09 12:38
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ania ja tez mialam wywolywany porod i wcale nie bede Cie straszyc. Do szpitala trafilam w srode ok 15. Najpierw masaz szyjki, potem zel i ok 20 zaczely sie skurcze. Rozwarce postepowalo i o 2 w nocy trafilam na sale porodowa. Dostalam epidural i bylam juz w ''niebie'' :) (nawet sie zdrzemnelam) hehehe. Polozna (zreszta polka:) ) postanowila ze od 8.30 zaczne przec, a za niecala godzine Ola byla juz na swiecie:) Tak wiec nie bylo tak strasznie. Masaz szyjki nieprzyjemny ale dalo sie wytrzymac.



    Eve1603 - 2009-09-09 12:41
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Katia25 (Wiadomość 14151590) Przepraszam nie mialam takiego zamiaru!
    Sama sie martwie strasznieee a teraz to jeszcze bardziej...
    wiecie moze czy za doplata istnieje mozliwosc zrobienia potrojnego testu oraz Test PAPP-A i ocena wolnej podjednostki beta hCG?nawet nie mam pojecia jak by to bylo po angielsku:confused:moze ktoras z was wie???
    Niestety nie wiem i nie pomoge w tej sprawie.
    Katia, czy masz jakies podstawy do obaw o zdrowie dzidziusia - poza oczywistym strachem kazdej przyszlej matki ? Ja tez mialam takie obawy, ale trzeba miec tez nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze. Tuz przed porodem sie zamartwialam, ze cos sie stanie w trakcie porodu... zawsze COS moze pojsc nie tak... i moglo tak byc, gdybym rodzila naturalnie boOlek byl owiniety pepowina wokol szyi i wokol nozek, wiec pewnie utknal by w kanale rodnym...



    Katia25 - 2009-09-09 13:46
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Eve w sumie nie powinnam sie martwic ,wszyscy w rodzinie zdrowi ,ale Tz mowil mi ze u niego w rodzinie byl ktos z zespolem Downa!I teraz historia tej dziewczyny ....ech sama nie wiem co mam juz o tym myslec ...



    Eve1603 - 2009-09-09 14:00
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Katia, jezeli bedziesz miala mozliwosc, to zrob te badania - dla swojego swietego spokoju, ale przede wszystkim nie stresuj sie tym - wiem ze teraz t mi latwo mowic - stres dzidziusiowi nie sluzy, pomysl o tym :glasiu:
    Ktos w rodzinie mial zespol - ale kto ? Jak bardzo spokrewniony? To moglo byc w rodzinie tza, ale z powodu innych genow, np mama tza ma siostre i ta siostra ma dziecko z downem, ale z powodu genow meza - a to juz nie rodzina, no nie genetycznie - mam nadzieje, ze wiesz o co mi chodzi :rolleyes:



    Katia25 - 2009-09-09 14:15
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Eve dziekuje kochana ,wiem co masz na mysli ;)
    Dokladnie nie wiem kto,pewnie nie byla to jakas bliska rodzina...
    Staram sie o takich rzeczach wogole nie myslec ale nie wychodzi;(
    Co do badan to mam nadzieje ze uda mi sie je zrobic tylko musze sie dowiedziec jak sie one nazywaja po angielsku zebym mogla powiedziec lekarzowi o co mi chodzi;)



    Eve1603 - 2009-09-09 14:35
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Jesli chodzi o dokladne tlumaczenie tychze badan o nie mam pojecia, ale teraz sobie przypomnialam jak moj tz tlumaczyl lekarzowi ojakie badania mu chodzi i powiedzial wowczas "genetic tests" czy cos w tym rodzaju, ddal, ze chodzi o Down syndrom i lekarz dokladnie wiedzial o co mu chodzi, mysle, zee dasz rade bez znajomosci dokladnej terminologii.



    DobraDusza - 2009-09-09 14:43
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Katia nie przejmuj sie, poszłam na spacer i zapomniałam;):)
    a ty sie nie martw!!!!

    Jejku ale fajna pogoda:)



    pakusia86 - 2009-09-09 14:52
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      hej ja tylko na chwilke :) piekna pogoda to az zal siedziec w domku...

    walcze o telewizor wiec prosze oddajcie na mnie glos :D

    http://www.torformuly1.pl/bolid/show/1642



    Katia25 - 2009-09-09 15:00
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Eve dziekuje mam nadzieje ze moj Gp okaze sie fajnym gosciem i uda mi sie z nim dogadac;)
    Dobra Dusza staram sie ;) Fakt pogoda cudna!
    pakusiaglosik oddany ;)



    pakusia86 - 2009-09-09 15:03
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      dziekuje :* kochane jestescie :*



    Eve1603 - 2009-09-09 15:15
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia - zalatwione :-)



    pakusia86 - 2009-09-09 15:16
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 14154456) Pakusia - zalatwione :-) :*



    DobraDusza - 2009-09-09 15:27
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia ja też oddaje, nawet dwa:)

    Kurde wiecie co, ja chyba mam pecha do tych aptek, ostatnio baba nie chciała mi sprzedać microlaxu a dziś poprosiłam o te gaziki do pepka to baba szukała a w koncu przyszła i próbowała mi wcisnąć zwykłą zasypke pudrową :mur: bo ze tak sie powinno dbac o pępek malucha.....
    kurde:D wiecie może jak sie te gaziki nazywają? to bezposrednio o nie poprosze z nazwy!! hihi albo może poczekać i w szpitalu mi powiedzą jak według nich powinnam robić?



    pakusia86 - 2009-09-09 15:34
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 14154655) Pakusia ja też oddaje, nawet dwa:)

    Kurde wiecie co, ja chyba mam pecha do tych aptek, ostatnio baba nie chciała mi sprzedać microlaxu a dziś poprosiłam o te gaziki do pepka to baba szukała a w koncu przyszła i próbowała mi wcisnąć zwykłą zasypke pudrową :mur: bo ze tak sie powinno dbac o pępek malucha.....
    kurde:D wiecie może jak sie te gaziki nazywają? to bezposrednio o nie poprosze z nazwy!! hihi albo może poczekać i w szpitalu mi powiedzą jak według nich powinnam robić?
    slyszalam ze sa jakies zasypki na pepek... moze o to jej chodzilo... w kazdym razie nic sie nie martw o te gaziki... dostaniesz je w szpitalu, ja dostalam kilkanascie a pozniej jak bylam w hse na badaniach z Kuba to zapytalam o te gaziki i mi dala chyba z 30... jak Kuba wstanie to poszukam bo gdzies je chyba mam i powiem ci jak sie nazywaja...

    dziekuje za glosiki :*



    elcia0787 - 2009-09-09 15:55
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      pakusia oddalam glos ale nie wiem czy dobrze :)
    glam nom ja jestem z okolic elblaga ok 10 km z gronowa elblaskiego moze slyszalas o takiej wiosce :) a lece az na miesiac bo ostatni raz w do porodu bo na swita zostajemy tutaj bo lekarz nie da mi pozwolenia na lot



    Eve1603 - 2009-09-09 16:00
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia jak Ci sie udalo zrobic "zabki", tzn jak za tym slowem ukrylas adres ?



    elcia0787 - 2009-09-09 16:03
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      pcynesia nom u mnie jest 20 tydzien :) ale wczoraj mnie po obiedzie pogonilo mi zwymiotowalam chyba nigdy mi nie przejdzie :)



    pakusia86 - 2009-09-09 16:14
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 14155154) Pakusia jak Ci sie udalo zrobic "zabki", tzn jak za tym slowem ukrylas adres ? napisalam w podpisie "zabki" i pozniej nacisnelam ten globus ze spinaczem i wpisalam link do stronki z zabkami :D

    mam nadzieje ze rozumiesz ??



    Eve1603 - 2009-09-09 16:43
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Probowalam.... nadal pod "zabki" nie udaje mi sie schowac adresu, a w dodatku podpis jest za dlugi :mad: Beznadzieja ze mnie :mur:



    elcia0787 - 2009-09-09 16:53
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      a ja do tej pory nie wiem jak ustawic zdjecie tam gdzie wy macie swoich dzieciaczkow :)



    Heksa - 2009-09-09 17:33
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cześć kobitki!

    Niby mam siostrę, niby więcej czasu dla siebie a tak ciężko zagospodarować chwilkę na naskrobania posta :)

    Aniu trzymam kciuki za Ciebie, to już serio niedługo i będziesz miała maleństwo! Powiedz mi, masz jakies oznaki zblizajacego sie porodu? Co do kobiety z Medicusa to ciezko mi powiedziec, tez do niej chodzilam cala ciaze i nigdy nie czulam sie zbywana. Mialam wizyte dzien przed terminem porodu, zbadala mnie ginekologicznie, zrobila masaz, zyczyla powodzenia. Zawsze mowila do mnie "Asienko" i "sloneczko", doskonale pamietala o wszystkich problemach itd. Nie wiem, moze miala gorszy dzien? Z lekarzami to jest jak ze znajomymi, jedna osoba sobie danego lekarza chwali, druga nie, kazdemu pasuje cos innego. Ktoras z dziewczyn chodzila do tego faceta z medicusa i mowila ze facet ok, ja u niego bylam to okazal sie porazka i po moim trupie - wiecej do niego nie pojde.

    Zapisuje sie do klubu lysiejacych. Wlosy sa doslownie wszedzie. W dupie mam siebie, najwyzej bede swiecila lysina, ale martwie sie ze wzgledu na Igiego - caly czas ma moje wlosy na lapkach, a lapki wedruja do buzi. Staram sie wybierac wlosy na biezaco ale same wiecie jak to jest.. Temat wlosow - macie namiary na jakiegos fryzjera w Dublinie? Bo juz nie moge na siebie w lustrze patrzec, moje wlosy sa takie niesforne, kreca sie (ile bym dala zeby miec takie proste jak Ty Ewuś). I jeszcze skoro jestesmy przy temacie włoskowym, dzisiaj zauwazylam u Igusia ciemieniuche. Kurde, prawie 4 miesiace po porodzie. Do tej pory nic nie bylo, a teraz sie przypaletala. Agrrrr!

    Pakusiu zaglosowalam. Maz w pracy wiec tez zaglosowal (pracuje na dwa kompy wiec udalo sie 2 glosy oddac :)

    Elcia co do ustawienie zdjecia czyli avatara : tam na gorze strony gdzie pisze "Witamy Elcia" po lewe stronie klikasz : ustawienia. Otwiera Ci sie panel z ustawieniami, wybierasz Edytuj Avatar i ladujesz fotke :)

    Co do podpisu Eve: masz okienko z edycją podpisu. Piszesz: Ząbki. Zaznaczasz myszką to słowo (tak jak np do kopiowania), wtedy kilkasz ten globusik (załącz link), otwiera Ci się okienko, wpisujesz adres strony www i gotowe :)



    Eve1603 - 2009-09-09 17:52
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 14156657) Cześć kobitki!

    Co do podpisu Eve: masz okienko z edycją podpisu. Piszesz: Ząbki. Zaznaczasz myszką to słowo (tak jak np do kopiowania), wtedy kilkasz ten globusik (załącz link), otwiera Ci się okienko, wpisujesz adres strony www i gotowe :)
    No i tak robilam... i pojawia mi sie napis BB code value is too big czy cos w tym stylu :mur:

    Ciemieniucha... ja z nia walcze ponad miesiac, probowalam szamponu, ale on tylko pogorszyl sprawe, skora byla tak sucha, ze az sie balam, ze Olka to boli, wrocilam do starej metody, czyli smarowania oliwka i czesania - bardzo powolutku,ale jest poprawa. Najgorsze, ze razem z ta brzydka skora wychodza wloski :eek:, ale mam nadzieje, ze odrosna :confused:



    ania168 - 2009-09-09 18:19
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez ita83 (Wiadomość 14149171) Ania nie bede Ci opowiadala relacji moich dwoch kolezanek bo tylko stresa wiekszego bedziesz miala.....a przeciez kazdy porod jest inny.....i licze ze za kilka dni napiszesz ze mala sama sie pojawila na Tym swiecie bez zadnych kroplowek itd. ALe mnie nastraszylyscie... Matko ja myslalam, ze pojdzie jak po masle ale po waszych wypowiedziach widze,ze lekko nie bedzie. Bede sie modlic, zeby mala sama zechciala wyjsc na swiat ale poki co nic sie nie dzieje a poniedzialek coraz blizej:mur: mam nadzieje,ze jednak to wywolanie bedzie nie potrzebne... dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki bo juz mam stresa a bylam tak pozytywnie nastawiona

    ---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

    Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 14154655) Pakusia ja też oddaje, nawet dwa:)

    Kurde wiecie co, ja chyba mam pecha do tych aptek, ostatnio baba nie chciała mi sprzedać microlaxu a dziś poprosiłam o te gaziki do pepka to baba szukała a w koncu przyszła i próbowała mi wcisnąć zwykłą zasypke pudrową :mur: bo ze tak sie powinno dbac o pępek malucha.....
    kurde:D wiecie może jak sie te gaziki nazywają? to bezposrednio o nie poprosze z nazwy!! hihi albo może poczekać i w szpitalu mi powiedzą jak według nich powinnam robić?
    Witaj kochana :) ja jeszcze nie mialam okazji uzywac tych wacikow bo mala wciaz w brzuszku siedzi ale mam dla ciebie nazwe tych gazikow. Mam znajomego dentyste i on mi zalatwil bez problemu: Alcotip Swab, 70% Isopropyl Alcohol. Jesli chcesz moge ci zalatwic.



    Eve1603 - 2009-09-09 18:22
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ania nie chcialam Cie straszyc :cmok: uwierz mi, ze nie bylo tak zle, u mnie trwalo to wyjatkowo dlugo, nie sadze, ze ktokolwiek moze to powtorzyc :D



    ania168 - 2009-09-09 18:54
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 14149600) Aniu ja wcale Cie nie chce straszyc, mialam wywolywany porod i moze przyjemnie nie bylo, ale nadal zyje :D i nie wspominam tego jakos tragicznie.
    Ach, niekoniecznie zobaczysz dzidziusia w poniedzialek :D, ja mialam termin wywolania na poniedzialek, a Olusia zobaczylam w czwartek :eek:
    Od poniedzialku byly podejmowane proby wywolania i.....nic :mur:
    W poniedzialek rano mialam masaz szyjki - osobiscie uwazam, ze nie ma nic gorszego, ale niektore dziewczyny prawie nic nie czuja..., wieczorem mialam podany zel (dopochwowo)-wylam z bolu, ale ja chyba tak juz mam, zwykle badanie jest da mnie prawie bolesne :eek: Zel nic nie zdzialal wiec we wtorek rano znowu zel, pozniej masaz i wieczorem znowu zel. W srode masaz i zel i powtorka wieczorem :eek: A w czwartek dali mi spokoj i mieli nic nie robic, ale na wieczor zmienili zdanie i po badaniu zadecydowano o przebiciu pecherza, przebili ( nie polecam na "zywca" - wzielam gaz, rewelacja), to tez nie pomoglo, choc pojawily sie dosc mocne bole brzucha, skoro juz przebili pecherz, to nie mogli ryzykowac i zostawic mnie w takim stanie i podlaczyli kroplowke - mialam skurcze do 148, nawet do zniesienia, ale rozwarcia zadnego, tzn 2 cm ( od poniedziallku nic sie nie zmienilo), w koncu ktg "powiedzialo", ze Olusiowi ta kroplowa i to wszystko sie nie podoba (mowia, ze baby isn t happy) i po malej klotni miedzy lekarzami doszlo do cc :D Oni za wszelka cene staraja sie nie robic cc, podobno z troski, bo nie bede mogla miec wiecej niz 3 dzieci, tzn nie powinnam :D Mysla po irlandzku :D:D:D Cesarke wspominam rewelacyjnie, tz mogl byc ze mna, Olusia zaraz zobaczylam i mam nadzieje, ze za drugim razem tez mnie "potna", na co zreszta mam teraz spore szanse (po cc zazwyczas jest cc)
    Samo wywolywanie... no coz, troche mnie wymeczyli, ale dzisiaj to juz nie ma znaczenia, ja bylam w o tyle gorszej sytuacji, ze nie mialam pojecia co ze mna zrobia - poza ulotka o wywolywaniu porodu.
    Moze w Twoim przypadku w ogole do tego nie dojdzie ?
    Witam, nie ukrywam ze nerwa juz mam, sama juz nie wiem co robic. Codziennie sprzatam mieszkanie, dlugie spacery z psem, wchedzenie po schodach i nic :( mialam jakies bole ale widocznie to jeszcze nie te wlasciwe... czekam cierpliwie choc nerwy sa juz coraz wieksze bo ja to jestem straszna panikara jesli chodzi o szpital itp. Sam widok igly wywoluje u mnie stresa a co dopiero reszta. No ale cos mamy jeszcze kilka dni moze akurat mala stwierdzi, ze juz czas na nia :)

    ---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

    Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 14157612) Ania nie chcialam Cie straszyc :cmok: uwierz mi, ze nie bylo tak zle, u mnie trwalo to wyjatkowo dlugo, nie sadze, ze ktokolwiek moze to powtorzyc :D no mam nadzieje,ze zle nie bedzie ale i tak mam teraz stracha :) ide pochodzic troche po schodach - moze akurat cos sie ruszy :)



    pakusia86 - 2009-09-09 19:08
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Asiu : dziekuje za glosiki :D :*

    zdradze wam ze chcialabym bardzo wygrac nagrode glowna (telewizor) dla mojej mamci... dzwonila do mnie wczoraj ze telewizor im sie zepsul i naprawa nic nie da :( a na nowy za bardzo funduszy nie ma :(
    wiec jak zobaczylam dzisiaj konkurs to pomyslalam "czemu nie"... nie wierze zeby mi sie udalo, niestety nie mam szczescia do konkursow i nagrod, ale nic mnie nie kosztuje to zby sprobowac :)

    aniu : trzymam kciuki za wywolywanie porodu!!! nic sie nie martw!! wszystko bedzie dobrze! :) i juz niedlugo bedziesz miec swoje malenstwo przy sobie :*

    a moj Kuba sie buntuje!!!! juz nie wiem co robic... od 4 tygodni mial swoj rytm... malo spal w dzien (jakies 3 drzemki po 30-50 min) a tak to sie bawil i o 20 jadl i poszedl spac, wstawal 8-9 !!! a od 2 dni masakra.... zasypia o 18 i budzi sie o 6... a dzis to juz wogole...

    wstal o 6... pobawilismy sie, zjadl butle o 8 i poszedl spac o 10... wstal o 11... zjadl deserek i poszlismy na spacer... podczas spaceru spal! wrocilismy kolo 13... zjadl i bawilismy sie do 14... poszedl spac i wstal o 17 !!! zjadl i o 18 juz taki zmeczony ze musialam go polozyc!!! no masakra!!!!
    jutro idziemy o 9:30 na bilans (ten w wieku 3 miesiecy) nie bylo nas w sierpniu wiec umowilismy sie na jutro....

    i ze mnie jest dupa wolowa!!! bo dzis mielismy sie szczepic !! a ja zapomnialam!!! przypomnialam sobie przed chwilka!!! i pojdziemy dopiero za tydzien :( no nic.... szkoda!
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czterowers.keep.pl



  • Strona 55 z 107 • Znaleziono 7700 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107

    Design by flankerds.com