Menu
menu      Programy do obróbki zdjeć - wątek zbiorczy
menu      Wybieramy tusz do rzęs - porady. Zbiorczy.
menu      Jaki makijaż do sukienki? Wątek zbiorczy. Tu zadaj swoje pytanie.
menu      Znane sieciówki! Rozmiary: 34-38:) Zapraszam!
menu      kosmetyki firmy Dax Cosmetics- WĄTEK ZBIORCZY
menu      Pogaduchy zawsze "początkujący wizażanek" - część III :)
menu      Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)
menu      STRAGANIK OD MENULI^^ totalny misz-masz^^
menu      cera naczynkowa/zamykanie, tuszowanie popękanych naczynek, pajączki. WĄTEK ZBIORCZY.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lidka.xlx.pl
  • Ciąża i poród w Irlandii





    pakusia86 - 2009-06-21 17:28
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 12868960) Pakusiu dobrze, że wypuścili Cię ze szpitala z tabletkami. Najważniejsze, że nie musiałaś tam zostać :jupi:

    Teraz pojechali z mężem wydrukować fotki do paszportu. Powiedziałam Wojtkowi, żeby tacie coś pokazał. Więc przez 2-3 godzinki mam spokój :) A co do zdjęć paszportowych to udało się nam zmieścić na jednym 3 różne ujęcia. Mam nadzieję, że w ambasadzie zaakceptują chociaż jedno :)
    no to masz zabawe :D
    ale juz niedlugo poleci i bedzie spokoj, najgorsze to to jak ktos cie odwiedzi i trzeba sie nim zajac jak malym dzieckiem :(
    z mama to wiadmo ze inaczej, bo mamusie bardzoej obrotne niz tatusiowie :D

    zdjecia super, na kazdym inna minka, ale mysle ze 1 i 3 to spoko :) i powinny na pewno przejsc :) pierwsze na 100% przejdzie bo wyglada jak u fotografa :D a i na 3 ta otwarta buzka nic nie przeszkadza ... zobaczymy... a dokladnie kiedy idziecie... jutro prawda?
    ja dzisiaj ubiore mojego urwisa i porobie zdjecia... wczoraj zrobilam jedno ale za ciemne a w dodatku nie umialam wyskalowac... bo na opcji w picassa wyskalowalo mi 4 cm na 5 cm :mur: a to za duze... ale mysle ze mozna jak cos przyciac :confused: ale wysle Tobie :p: chcociaz nie mam serca jeszcze Was zameczac moimi zdjeciami, postaram sie sama zrobic... moze wyjdzie :o




    Heksa - 2009-06-21 18:01
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      1 załącznik(i/ów) Paula :bacik:nie gadaj glupot tylko przeslij fotki jak zrobisz. Wojtek z checia Ci pomoze. Ostatnio zapytal: a kiedy Pakusia Nas odwiedzi? :jupi:

    Moze to Ci cos pomoze, w oryginale fotki wygladaly mniej wiecej tak (widac jak mu pielucha rece unieruchomilismy :hahaha:) :



    pakusia86 - 2009-06-21 20:22
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 12869735) Paula :bacik:nie gadaj glupot tylko przeslij fotki jak zrobisz. Wojtek z checia Ci pomoze. Ostatnio zapytal: a kiedy Pakusia Nas odwiedzi? :jupi:

    Moze to Ci cos pomoze, w oryginale fotki wygladaly mniej wiecej tak (widac jak mu pielucha rece unieruchomilismy :hahaha:) :
    dziekuje :*
    to podaj mi na prv e-mail :D bo zrobilam zdjecie i chyba bedzie dobre... nie wiem tylko czy jasnosc odpowiednia i dobrze widoczna biel :)



    glamourous - 2009-06-21 21:17
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      haha usmialam sie na unieruchomianie raczek piekucha ;)

    dziewczynki ostatnio nie mam ochoty na nic innego oprocz slodyczy...wmuszam w siebie zdrowe rzeczy itd ale tylko slodycze mnie pociagaja...




    DobraDusza - 2009-06-22 14:07
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Heksa ale twój mały ma minkę.... usmiałam się, biedaczek musiał byc zbity z tropu, pewnie zachodził w głowe co sie dzieje :D

    Pakusia mam nadzieje ze leki zadziałaja jak nalezy biedulko !!

    Glamourous u mnie było to samo kilka dni temu, wszystko slodkie co lezało na mojej drodze zaraz było pozarte:D, przez to min przez kilka dni z rzędu wpadłam w szał wypieków:D
    A od kilku dni męczy mnie cholerna alergia, smarkam , kicham i wogóle czuje sie kiszkowato:), a nic nie moge chyba na to wziąc.... ani alertec ani zyrtec chyba nie mozna!! :(



    pakusia86 - 2009-06-22 14:47
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 12883048) Heksa ale twój mały ma minkę.... usmiałam się, biedaczek musiał byc zbity z tropu, pewnie zachodził w głowe co sie dzieje :D

    Pakusia mam nadzieje ze leki zadziałaja jak nalezy biedulko !!

    Glamourous u mnie było to samo kilka dni temu, wszystko slodkie co lezało na mojej drodze zaraz było pozarte:D, przez to min przez kilka dni z rzędu wpadłam w szał wypieków:D
    A od kilku dni męczy mnie cholerna alergia, smarkam , kicham i wogóle czuje sie kiszkowato:), a nic nie moge chyba na to wziąc.... ani alertec ani zyrtec chyba nie mozna!! :(
    dziekuje :*
    leki dzialaja tylko czy wszystko oczyszcza... jak wzielam pierwsza tabletke to po jakis 2 h dostalam takiego krwotoku ze szok... musialam na toalecie siedziec przeszlo 40 min... bo lecialo ze mnie jak z kranu :(
    mam nadzieje ze to przeczysci wszystko bo jak nie to szok... wczoraj wykorzystalam cala paczke tych always maxxi na noc i na wieczor mi braklo, znaczy w nocy, a tz w pracy ja w domu sama i zastanawialam sie co robic... wiec wykorzystalam Kuby pampersiki...

    Heksia jeszcze raz dziekuje Tobie i Wojtkowi za zdjecia :) wlasnie je wydrukowalam i rozmiarowo chyba dobre sa... tam moze o 2 mm wieksze niz w regulaminie ale jak cos to sie przytnie... boje sie bo troszke kremowe wyszly, ale to juz nie nasza wina tylko maszyny bo nawet jego koszulka co byla biala jest kremowa... czekam na wiesci czy ci przyjeli foteczki :D w sumie to czemu mieli by nie przyjac jak tak pieknie Wojtek sie postaral :)
    jeszcze raz dzieki :*

    dzwonila do mnie dzis mamuska i mi powiedziala ze siostra zdala na prawko :jupi::jupi: ale sie ciesze... a tak sie biedaczka stresowala... poprzedni egzamin oblala na testach, mowi ze sama sie w glowe bila ze takie glupie bledy zrobila, i ze mogla sprawdzic zanim skonczyla, to ona chciala szybko szybko... i bach 3 bledy i do domu... a dzis zdala pieknie wszystko... zadnego bledziku nie miala :D troszke na miescie miala problem, ale mowi ze szybko z niego wybrnela az sie egzaminator smial :)



    elcia0787 - 2009-06-22 16:20
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      witam jestem w 8 tyg ciazy i musze wybrac szpital w ktorym bede rodzic mieszkam w irl doklanie w Bray niedaleko dublina.czytalam ze chwalicie szpital Rotunde.szczerze powiedziwaszy to czula bym sie lepiej gdyby tam byl polski lekarz lub pielegniarka czy orientujecie sie czy sa tam polacy?
    jesli byscie mogly mi podac informacje lub wlasne doswiadczenia z pierwszych wizyt w szpitalu jak to wyglada,szkola rodzenia itp.



    cider - 2009-06-22 16:27
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia jessu normalnie sie przeraziłam tym co piszesz bidulko ,az zaczełam sie bac jak to ze mna bedzie !!!!!! Zycze szybkiego powrotu do normalnosci!!!!!

    Kochane wasze bobaski sa takie śliczne az chce juz miec swojego !!!!!!!!!!!!

    Ja na razie czuje sie tak ,jakbym wogóle w ciazy nie była zaczynam 4 miesiac ,przytyłam 2 kg ,zachcianki hmmm... moze dopiero mi sie zaczynaja ,wogole jakos mam małos precyzowane smaki heh ,poprostu jem w tedy jak jestem głodna :) ,ale starm sie zeby to było 5 x dziennie :) mam jedynamanie chleb z pomidorem!!!!!! moze nic innego nie istniec ale chleb z pomidorem tak!!!!



    DobraDusza - 2009-06-22 16:27
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia kurcze nie zazdroszcze......faktyczn ie duuuże te krwawiene, miejmy nadzieje że zaraz sie osłabi i przejdzie wogóle po lekach, a swoją drogą chyba zrobia ci póznej usg kontrolne w szpitalu ??

    Dziewczynki z dublina mam prosbe!!
    potrzebuje nr tel do głównego social welfare office w Dublinie, jeśli posiadacie takowy to podzielcie się prosze:)
    moja sprawa odnośnie Jobseeker allowance jest rozpatrywana własnie w Dubinie i chce tam zadzwonić i popytać jak i co i czy cokolwiek sie wogóle dzieje w tej kwestii bo czekam juz chyba 4 miesiąc....;(
    a jak już kiedys pisałam trzeba im sie zdaje się przypominać co jakiś czas i zrzędzić, zrzedzić to może w końcu coś sie załatwi!!



    pakusia86 - 2009-06-22 16:34
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 12885374) witam jestem w 8 tyg ciazy i musze wybrac szpital w ktorym bede rodzic mieszkam w irl doklanie w Bray niedaleko dublina.czytalam ze chwalicie szpital Rotunde.szczerze powiedziwaszy to czula bym sie lepiej gdyby tam byl polski lekarz lub pielegniarka czy orientujecie sie czy sa tam polacy?
    jesli byscie mogly mi podac informacje lub wlasne doswiadczenia z pierwszych wizyt w szpitalu jak to wyglada,szkola rodzenia itp.
    WITAM :) wkoncu ktos blizeje mnie :D :jupi:
    Nie wiem czy sa w Rotundzie polscy lekarze... tez sie kiedys zastanwaialam nad tym bo mialam obawy odnoscnie "dogadania sie"
    wiem ze do porodu mozesz sobie zazyczyc tlumacza... tylko pytanie po co? ja ciaglam do lekarza zawsze tz bo on bardziej angielski niz ja :D i nie bylo problemu... a jak sama bylam badana (na emergensy room) to jak nie rozumialam lekarki to prosilam zeby mi to tak "po chlopsku" wytlumaczyla... najprosciej jak mozna :D i dzialalo :)

    pierwsza wizyta moja to byla polowkowa.... duzzzzo czasu zeszlo w szpitalu ale zrobili mi wszystkie badania, zazyczylam sobie dodatkowo badanie na tarczyce, bo kiedys chorowalam i chcialam sie upewnic czy aby napewno mi nie wrocila, nie bylo z tym problemu :)

    szkola rodzenia... fajna... ale bylam tylko na 2 zajeciach.. pozniej wizyty u lekarza pokrywaly mi sie z zajeciami...
    ogolnie to nie mam zadnych zastrzezen do Rotundy... opieka medyczna swietna... ja wspominam wszystko (oprocz kolejek i teraz tej akcji :D) bardzo dobrze :)

    ahhh przypomnialam sobie, jak lezalam na patologi to poznalam polozna z polski :) wiec jakas opieka medyczna jest z polski...
    ale jak masz ten publiczny rodzaj opieki to chodzisz do roznych lekarzy, nie masz jednego, tylko do ktorego trafisz do tego idziesz :)

    ---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:31 ----------

    Cytat:
    Napisane przez cider (Wiadomość 12885494) Pakusia jessu normalnie sie przeraziłam tym co piszesz bidulko ,az zaczełam sie bac jak to ze mna bedzie !!!!!! Zycze szybkiego powrotu do normalnosci!!!!!

    Kochane wasze bobaski sa takie śliczne az chce juz miec swojego !!!!!!!!!!!!

    Ja na razie czuje sie tak ,jakbym wogóle w ciazy nie była zaczynam 4 miesiac ,przytyłam 2 kg ,zachcianki hmmm... moze dopiero mi sie zaczynaja ,wogole jakos mam małos precyzowane smaki heh ,poprostu jem w tedy jak jestem głodna :) ,ale starm sie zeby to było 5 x dziennie :) mam jedynamanie chleb z pomidorem!!!!!! moze nic innego nie istniec ale chleb z pomidorem tak!!!!
    nic se nie boj :)
    nie ma co na zapas myslec... czytalam o tym troszku i czasem sie tak zdarza... nie ma co rozpaczac :)

    usg nie beda mi robic chyba ze bede jeszcze krwawic... jak nie bede to mam zyc dalej :D a jak bede to kierunek szpital i zobacza co ze mna zrobic...



    cider - 2009-06-22 16:43
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dobra Duszko nie chce martwic ,ale cos podobno wymyslaja z tymi zasiłka mi ,u nas kumpel w Wexfordie mói ze jemu zabrali ,i jego znajomym co maja blizniaki bardzo malutkie ona i on byli na zasiłku ale ze nie mieli przepracowanych ponad 2 lat to im zabrali czujecie !!!!!!!!i zostali z 2 dzieci i bez wiekszych dochodów ,podobno zabieraja polakom zasiłki tym co nie maja przepracowanych ponad 2 lat!!!!!!!!!! w Wexfordzie podobno duzo ludziom juz zabrali.



    elcia0787 - 2009-06-22 16:44
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      pakusia wielkie dzienki za widzialam z poczatku co dzieczyny braly do szpitala i skorzystam:)
    a ty gdzie mieszkasz skoro blizej ?:)



    pakusia86 - 2009-06-22 18:38
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 12885842) pakusia wielkie dzienki za widzialam z poczatku co dzieczyny braly do szpitala i skorzystam:)
    a ty gdzie mieszkasz skoro blizej ?:)
    rok mieszkalam w killiney, pozniej w delgany a teraz mieszkam w carrickmines :) niedaleko txmaxxa :)

    do bray czesto jezdzimy bo lubie tam robic zakupki w tesco, jest o wiele wielksze niz w ballybrack

    ---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

    Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 12885514) Pakusia kurcze nie zazdroszcze......faktyczn ie duuuże te krwawiene, miejmy nadzieje że zaraz sie osłabi i przejdzie wogóle po lekach, a swoją drogą chyba zrobia ci póznej usg kontrolne w szpitalu ??

    Dziewczynki z dublina mam prosbe!!
    potrzebuje nr tel do głównego social welfare office w Dublinie, jeśli posiadacie takowy to podzielcie się prosze:)
    moja sprawa odnośnie Jobseeker allowance jest rozpatrywana własnie w Dubinie i chce tam zadzwonić i popytać jak i co i czy cokolwiek sie wogóle dzieje w tej kwestii bo czekam juz chyba 4 miesiąc....;(
    a jak już kiedys pisałam trzeba im sie zdaje się przypominać co jakiś czas i zrzędzić, zrzedzić to może w końcu coś sie załatwi!!
    nie wiem czy to ten numer ale znalazlam cos takiego
    http://www.welfare.ie/EN/ContactUs/Pages/default.aspx
    mam nadzieje ze pomoge :)

    co do zasilkow to duzo rozmawialysmy o child benefit i nie trzeba byc tu 2 lat zeby przydzielili... tak samo early child benefit, przyznaja odrazu, co do innych to tez slyszalam ze trzba byc i pracowac tu min. 2 lata, ale jak to jest to nie wiadmo... kazdy mowi inaczej... nam babka w citizen powiedziala ze nie dostaniemy child benefit (:confused:) ale dostalismy :D najlepiej to jezdzic i skaldac podania i nie sluchac nawet ludzi pracujacych w urzedach, bo oni czesto w blad wprowadzaja... bo gdybysmy posluchali babki w citizen to by nam nie przyznali i ile by zaooszczedzili na nas :D



    Heksa - 2009-06-22 21:31
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Uff, teść już w Krakowie. Co za ulga :jupi:

    Teraz mam trochę spokoju... aż do przyszłego poniedziałku. Wtedy przylatuje siostra męża. Oczywiście miała przylecieć sama, a leci z nią nastoletnia córka. Mało tego - na weekend dolatuje jej mąż. Nie wiem gdzie ja ich pomieszczę :confused: Mamy 2 sypialnie oraz salon połączony z kuchnią (tam nie ma rozkładanej kanapy). Ale cóż... nie mój problem. Mój małżonek mnie tak urządził więc niech się martwi sam :-p

    Pakusiu wizytę mamy jutro o 12 w ambasadzie. Dam potem znać jak poszło :)

    Witam nowe mamusie :cmok: Fajnie, że jest nas więcej!

    Rada dla mam, które spodziewają się chłopców: NIE kupujcie tego typu changing mattów: http://www.mamasandpapas.co.uk/produ...157826/type-i/ Pięknie wyglądają to prawda, ale są beznadziejne. Zdarza się, że podczas przebierania Ignaś coś obsiusia. Najczęściej właśnie tą matę - niekoniecznie tą część odpinaną, która ma pod spodem ceratkę. Zwykle obsikuje ta część, która nie jest "nieprzemakalna". Jak nie upierze się tego szybko to zaczyna cuchnąć. Dokładnie tak - śmierdzi jak cholera. Więc trzeba tą owleczkę zdjąć, wyprać. I tak cały czas. Szkoda kasyi nerwów na to (chyba, że spodziewacie się dziewczynki).

    A i jeszcze jedno, doszłam do tego dopiero dzisiaj - butelki Aventu nie są wcale takie dobre. Dużo powietrza Ignaś łyka jedząc z nich. Podobno dobre są Tommie Tippie (czy jak to tam się pisze :P zawsze się mylę) i Dr. Brown. My przerzucamy się na butelki MAM (http://www.babyfarm.ie/product_info.php?products_id=253) są antykolkowe i mniej powietrza dziecko łyka. Dzisiaj pierwszy dzień ich testowania, zobaczymy jak się sprawdzą. Czy któraś z mam używa może Tommie Tippie albo Dr. Browna? Czekam na wasze opinie.



    pakusia86 - 2009-06-22 22:12
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 12891888) Uff, teść już w Krakowie. Co za ulga :jupi:

    Teraz mam trochę spokoju... aż do przyszłego poniedziałku. Wtedy przylatuje siostra męża. Oczywiście miała przylecieć sama, a leci z nią nastoletnia córka. Mało tego - na weekend dolatuje jej mąż. Nie wiem gdzie ja ich pomieszczę :confused: Mamy 2 sypialnie oraz salon połączony z kuchnią (tam nie ma rozkładanej kanapy). Ale cóż... nie mój problem. Mój małżonek mnie tak urządził więc niech się martwi sam :-p

    Pakusiu wizytę mamy jutro o 12 w ambasadzie. Dam potem znać jak poszło :)

    Witam nowe mamusie :cmok: Fajnie, że jest nas więcej!

    Rada dla mam, które spodziewają się chłopców: NIE kupujcie tego typu changing mattów: http://www.mamasandpapas.co.uk/produ...157826/type-i/ Pięknie wyglądają to prawda, ale są beznadziejne. Zdarza się, że podczas przebierania Ignaś coś obsiusia. Najczęściej właśnie tą matę - niekoniecznie tą część odpinaną, która ma pod spodem ceratkę. Zwykle obsikuje ta część, która nie jest "nieprzemakalna". Jak nie upierze się tego szybko to zaczyna cuchnąć. Dokładnie tak - śmierdzi jak cholera. Więc trzeba tą owleczkę zdjąć, wyprać. I tak cały czas. Szkoda kasyi nerwów na to (chyba, że spodziewacie się dziewczynki).

    A i jeszcze jedno, doszłam do tego dopiero dzisiaj - butelki Aventu nie są wcale takie dobre. Dużo powietrza Ignaś łyka jedząc z nich. Podobno dobre są Tommie Tippie (czy jak to tam się pisze :P zawsze się mylę) i Dr. Brown. My przerzucamy się na butelki MAM (http://www.babyfarm.ie/product_info.php?products_id=253) są antykolkowe i mniej powietrza dziecko łyka. Dzisiaj pierwszy dzień ich testowania, zobaczymy jak się sprawdzą. Czy któraś z mam używa może Tommie Tippie albo Dr. Browna? Czekam na wasze opinie.
    czekam na relacje :D z ambasady ihihhih

    ja mam przewijak caly (nie wiem jak to nazwac) taki nieprzemakalny, gumowy czy jakis... w tesco kupowalam taki z kubusiem puchatkiem... fajny mieciutki i co najwazniejsze jak Kuba go obsika to wytarczy wyrzec, nigdzie nic nie wsiaknie bo nie ma gdzie :)

    ja uzywam timppie buteleczek i buteleczek z mothercare... timppie uzywam do mleczka a te drugie do herbatek... i jesem zadowolona z obydwu....
    timppie ma specjalny otworek w smoczku ktory "odpowietrza" buteleczke.... ja w sumie nie zauwazylam zeby Kuba mial jakies kolki... czasami sie prezyl i kupci nie mogl zrobic ale wiem ze t byla wina mleczka... poz zmianie na "sma" nic nie widziwia z brzuszkiem... kupki robi tylko raz dziennie ale jakos specjalnie nie cierpi w ciagu dnia...
    ja jestem z tych buteleczek zadowolona :)



    kellysss - 2009-06-22 23:21
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 12891888) Uff, teść już w Krakowie. Co za ulga :jupi:

    Teraz mam trochę spokoju... aż do przyszłego poniedziałku. Wtedy przylatuje siostra męża. Oczywiście miała przylecieć sama, a leci z nią nastoletnia córka. Mało tego - na weekend dolatuje jej mąż. Nie wiem gdzie ja ich pomieszczę :confused: Mamy 2 sypialnie oraz salon połączony z kuchnią (tam nie ma rozkładanej kanapy). Ale cóż... nie mój problem. Mój małżonek mnie tak urządził więc niech się martwi sam :-p

    Pakusiu wizytę mamy jutro o 12 w ambasadzie. Dam potem znać jak poszło :)

    Witam nowe mamusie :cmok: Fajnie, że jest nas więcej!

    Rada dla mam, które spodziewają się chłopców: NIE kupujcie tego typu changing mattów: http://www.mamasandpapas.co.uk/produ...157826/type-i/ Pięknie wyglądają to prawda, ale są beznadziejne. Zdarza się, że podczas przebierania Ignaś coś obsiusia. Najczęściej właśnie tą matę - niekoniecznie tą część odpinaną, która ma pod spodem ceratkę. Zwykle obsikuje ta część, która nie jest "nieprzemakalna". Jak nie upierze się tego szybko to zaczyna cuchnąć. Dokładnie tak - śmierdzi jak cholera. Więc trzeba tą owleczkę zdjąć, wyprać. I tak cały czas. Szkoda kasyi nerwów na to (chyba, że spodziewacie się dziewczynki).

    A i jeszcze jedno, doszłam do tego dopiero dzisiaj - butelki Aventu nie są wcale takie dobre. Dużo powietrza Ignaś łyka jedząc z nich. Podobno dobre są Tommie Tippie (czy jak to tam się pisze :P zawsze się mylę) i Dr. Brown. My przerzucamy się na butelki MAM (http://www.babyfarm.ie/product_info.php?products_id=253) są antykolkowe i mniej powietrza dziecko łyka. Dzisiaj pierwszy dzień ich testowania, zobaczymy jak się sprawdzą. Czy któraś z mam używa może Tommie Tippie albo Dr. Browna? Czekam na wasze opinie.
    ja mam aventu i TT i chyba lepsze te z aventu:ehem:
    Bo TT ma duze dziurki ... nawet w smoczku nr.1 i mały sie dławił na początku..
    teraz mam nr2 i używam go do kaszki na moim mleczku(nie jest bardzo gesta a reczej prawie wcale) ... a Avent jest ok... mi sie wydaje ze z tymi butelkami to tak jak z pieluchami,
    zależy od dzieciaczkow...jednym podchodza bardziej pampersy a drugim huggiesy:ehem:



    glamourous - 2009-06-23 11:49
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 12885374) witam jestem w 8 tyg ciazy i musze wybrac szpital w ktorym bede rodzic mieszkam w irl doklanie w Bray niedaleko dublina.czytalam ze chwalicie szpital Rotunde.szczerze powiedziwaszy to czula bym sie lepiej gdyby tam byl polski lekarz lub pielegniarka czy orientujecie sie czy sa tam polacy?
    jesli byscie mogly mi podac informacje lub wlasne doswiadczenia z pierwszych wizyt w szpitalu jak to wyglada,szkola rodzenia itp.

    Elcia witaj :)
    jak mieszkasz w Bray to jaci polecam National Maternity Hospital na holles street, zawsze to troszke blizej niz do rotundy i akurat niedaleko linii darta. Polskich lekarzy chyba tez nie ma ale to prawda co dziewczny pisza- jesli nie masz opcji z private medical insurance to idziesz do kogo sie trafi, nie zawsze do tego samego lekarza.
    a jesli chcesz polskiego lekarza to zdaje sie w medicusie mozna chodzic do ginekologa w ramach tego programu maternity and infant care scheme. czyli co druga wizyta u polskiego lekarza:)

    ---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

    Cytat:
    Napisane przez cider (Wiadomość 12885494) Pakusia jessu normalnie sie przeraziłam tym co piszesz bidulko ,az zaczełam sie bac jak to ze mna bedzie !!!!!! Zycze szybkiego powrotu do normalnosci!!!!!

    Kochane wasze bobaski sa takie śliczne az chce juz miec swojego !!!!!!!!!!!!

    Ja na razie czuje sie tak ,jakbym wogóle w ciazy nie była zaczynam 4 miesiac ,przytyłam 2 kg ,zachcianki hmmm... moze dopiero mi sie zaczynaja ,wogole jakos mam małos precyzowane smaki heh ,poprostu jem w tedy jak jestem głodna :) ,ale starm sie zeby to było 5 x dziennie :) mam jedynamanie chleb z pomidorem!!!!!! moze nic innego nie istniec ale chleb z pomidorem tak!!!!
    Pakusia, ja tez jestem przerazona twoja sytuacja. mam nadzieje ze po krwotoku wielkim sie wszystko unormowalo i juz lepiej?

    Cider, nie martw sie ja do poczatku 4go miesiaca schudlam jakies 3.5 kilo. a jak w 21 tygodniu bylam z mezem na urlopie w stanach i przestalam odczuwac ruchy jednego dnia, wybralismy sie na emergency i mnie lekarz spytala gdzie ja ta ciaze chowam :D i czy na pewno jestem w ciazy bo nic nie widac...

    a co do jedzenia... tez nie mialam jakos szczegolnie apetytu i raczej sie musialam pilnowac zeby cos zjesc. ale np bardzo mi podpasowalo czekoladowe mleko sojowe ;) i ciagle je popijalam i nadal pije ;) a zawiera jakies tam witaminy, bialko i kwasy omega. to mleko to mi wchodzi bez problemow... no i slodycze oczywiscie, w kazdej ilosci i postaci ;)

    no ale Ciderku powiem ci jedno - ponoc szczuple dziewczyny szybciej odczuwaja ruchy maluszkow :) wiec moze juz lada dzien...ja na poczatku tez sie doczekac nie moglam kiedy juz bede mogla nosic ciuszki ciazowe i bedzie brzuch widac... a teraz to juz mi wszystkie ciuchy tak obrzydly ze bleeeeeeee no ale nowych ciazowych juz mi sie nie oplaca kupowac, bo tylko miesiac sie ostal, a zwylkych w rozmiarze sloniowym nie chce bo jednak zywie nadzieje ze po porodzie nieco schudne....

    ---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

    Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 12885514) Pakusia kurcze nie zazdroszcze......faktyczn ie duuuże te krwawiene, miejmy nadzieje że zaraz sie osłabi i przejdzie wogóle po lekach, a swoją drogą chyba zrobia ci póznej usg kontrolne w szpitalu ??

    Dziewczynki z dublina mam prosbe!!
    potrzebuje nr tel do głównego social welfare office w Dublinie, jeśli posiadacie takowy to podzielcie się prosze:)
    moja sprawa odnośnie Jobseeker allowance jest rozpatrywana własnie w Dubinie i chce tam zadzwonić i popytać jak i co i czy cokolwiek sie wogóle dzieje w tej kwestii bo czekam juz chyba 4 miesiąc....;(
    a jak już kiedys pisałam trzeba im sie zdaje się przypominać co jakiś czas i zrzędzić, zrzedzić to może w końcu coś sie załatwi!!

    Dobra Duszo ale w Dublinie jest kilka o ile nie kilkanascie social welfare officow- nie wiem czy jest jakis glowny bo mi sie wydawalo ze to raczej jest regionalnie czy tam dzielnicami, wiec w zaleznosci gdzie sie mieszka tam sie zwracasz.
    teraz w zwiazku ze zwiekszona iloscia claimow maja nawal roboty i ponoc okres oczekiwania bardzo sie wydluzyl. mozesz probowac ale z doswuadczenia wiem ze do jakiegokolwiek social welfare dodzwonienie sie graniczy z cudem, kiedys spedzilam 2 dni od rana do zamkniecia probujac sie polaczc... mam wrazenie ze odkladaja sluchawki i sobie nie zawracaja glowy....



    elcia0787 - 2009-06-23 11:56
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      [QUOTE=glamourous;12898160]Elcia witaj :)
    jak mieszkasz w Bray to jaci polecam National Maternity Hospital na holles street, zawsze to troszke blizej niz do rotundy i akurat niedaleko linii darta. Polskich lekarzy chyba tez nie ma ale to prawda co dziewczny pisza- jesli nie masz opcji z private medical insurance to idziesz do kogo sie trafi, nie zawsze do tego samego lekarza.
    a jesli chcesz polskiego lekarza to zdaje sie w medicusie mozna chodzic do ginekologa w ramach tego programu maternity and infant care scheme. czyli co druga wizyta u polskiego lekarza:)

    oooooo no jak blisko darta to zawsze lepiej bo potem bedzie mi lzej a z TZ nie zawsze bede mogla jechac bo pracuje i na wolne raczej nie ma co liczyc,a dziewczyny jak wybrac sobie lekarza GP ?sorki za takie toche glupie pytania ale jestem tu od 2 miesiecy dopiero i nie orientuje sie w tym wszystkim jeszcze



    glamourous - 2009-06-23 12:11
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 12898578) oooooo no jak blisko darta to zawsze lepiej bo potem bedzie mi lzej a z TZ nie zawsze bede mogla jechac bo pracuje i na wolne raczej nie ma co liczyc,a dziewczyny jak wybrac sobie lekarza GP ?sorki za takie toche glupie pytania ale jestem tu od 2 miesiecy dopiero i nie orientuje sie w tym wszystkim jeszcze
    no wlasnie, wysiadasz albo na Pearse street albo na Grand Canal i stamtad jest kilka minut spacerkiem
    co do GP to jesli koniecznie chcesz Polskiego lekarza to moze zdecyduj sie na tego medicusa? www.medicus.ie - sprawdz sobie tez ten ich link na maternity scheme, bedziesz tam chodzila do polskiego ginekologa w ramach tych wizyt objetych darmowym maternity programem, placisz chyba tylko za pierwsza wizyte. na ich stronce znajdziesz wszystkie informacje o tym programie, schemat wizyt, co i jak no i jezykowo nie bedzie problemu. mysle ze bedziesz sie tez czula bardziej komfortowo pod opieka polskiego lekarza, ktory w razie czego zbada porzadnie i wszystko.
    ja chodze do polskiej pani doktor w przychodni w Lucan, gdzie mieszkam, ale z Bray to troche daleko i zupelnie nie po drodze.

    w NMH mozesz isc na Early Pregnancy Class- nie trzeba sie zapisywac, sa to zajecia dla kobiet w pierwszym trymestrze ciazy, zdaje sie polozna, dietetyk, fizjoterapeuta- opowiadaja jak dbac o siebie i maluszka w ciazy. ale sa to zajecia po angielsku. zobacz sobie ich stronke,
    http://www.nmh.ie/iopen24/index.php. ja bylam i bardzo sobie chwale te zajecia bo mozna bylo uzyskac odpowiedzi na mnostwo pytan w kwestii odzywiania sie, cwiczen, calego tego systemu opieki w ciazy itd. warto sie wybrac.

    pierwsza wizyta w szpitalu? zaskoczenie bo byla dopiero kolo 20 ktoregos tygodnia, czyli dobrze w drugim trymestrze. tu cala ciaze cie nie badaja ginekologicznie, wiec tylko waga, ciznienie, krociutkie USG, krew, mocz i tyle. zazwyczaj czeka sie dosc dlugo na lekarza, ale to niestyety we wszystkich szpitalach. kolo 20go tygodnia bedziesz tez miala szczegolowe USG w fetal assesment unit w szpitalu.

    szkola rodzenia- zajecia sa w ostatnim trymestrze, ja chodze dopiero teraz a rodze juz za miesiac... ale jesli masz problem jezykowy to radze sie zapisac na www.zapytajpolozna.pl
    to jest darmowy kurs online, dostajesz maile z lekcjami co kilka dni...juz na ten temat zdaje sie bylo killka stron wczesniej na forum. dosc dobra sprawa :)

    dobra potocze sie teraz naspacerek, jesli masz jakies pytania to wal smialo



    elcia0787 - 2009-06-23 12:48
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      tyle wiadomosci bym chyba sama nie wyszukala :) dzienkuje bardzo : )
    ja bylam w medicusiena wizycie bo jak okazalo sie ze jestem w ciazy to poszlam bo lecialm do pl i nie wiedzilam czy moge leciec w ciazy ale gin powiedzial ze nie ma przeciwskazan.



    DobraDusza - 2009-06-23 12:54
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia dzieki za linka :cmok: jednak faktycznie oddziałów w Dublinie od groma i nawet nie wiadomo pod jaki nr zadzwonić :mur: cholerka, dowiedziałam sie tylko dzwoiąc do Wexford że ten oddział gdzie rozpatrują wnioski nie odbiera telefonów publicznych.....ehhhh i że jak za 8 tyg nic nie dostane to mam ponownie zadzwonic do wexford i oni będa sie kontaktowac z nimi w mojej sprawie:mur::mur:...... 8tyg.... porażka
    Sorka że tak wam zanudzam:)
    Cider ja wiem ze oni teraz obostrzenia robią i tną socjal jak tylko mogą, ja przepracowałam tu ponad 3 lata i jestem tylko ciekawa czy irlandczycy też tyle czekają na socjale!

    Tak wogóle to jak sądzicie, jak już dotane ten nieszczęsny JA to z wyrównaniem?

    Dobra koniec o pieniądzach bo pomyslicie ze o niczym innym nie myśle..... eh

    No i teraz nie wiem jakie butelezki kupować :D, które bedą najleprze.....
    planowałam te z aventa ale teraz sama już nie wiem...:yyyy:



    glamourous - 2009-06-23 15:10
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dobra Duszo, ja stracilam prace w grudniu i jakos w styczniu na poczatku zlozylam podanie o jobseekers benefit, dostalam decyzje dopiero gdzies w polowie marca, czyli tez to trwalo 2.5 miesiaca, ale jak juz dostalam decyzje to zaplacili cale zalegle pieniadze od grudnia czyli za jakies 3.5 miesiaca na raz. odczuwalny zastrzyk gotowki ;) wiec mysle ze w twoim przypadku tez tak bedzie.
    i tak- Irlandczycy czekaja dokladnie tyle samo. wez pod uwage fakt ze stopa bezrobocia wzrosla o kilkanascie procent od nowego roku, a tylko w nielicznych social welf officach dostali dodatkowych ludzi zeby sie uporac ze zwiekszona liczba wnioskow....

    Elcia i jakie wrazenia z Medicusa, rozwazasz chodzenie tam jako do GP?
    Aha a co do szpitala na holles street to autobus 45 jedzie z Bray i ma przystanek zaraz kolo szpitala tez tak ze dojazd bez problemow masz albo busem albo dartem



    Heksa - 2009-06-23 15:11
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusiu wróciliśmy z ambasady! Zdjęcie bez problemu przeszło, odbiór mamy 7 lipca.

    Powiem Ci, że w :upa: można sobie wsadzić godzinę na którą umawiają Cię telefonicznie. W praktyce to wygląda tak, że wchodzą ludzie (stoi ochroniarz z listą interesantów) a potem kto pierwszy ten lepszy. Polecam aby Kamil stanął od razu w kolejce do kasy,a Ty sobie usiądź i wypełniaj spokojnie wniosek. Potem kolejka do innego okienka gdzie przyjmują wnioski. Generalnie ludzie niezbyt sympatyczni (poczułam się jak w Polsce), jedynie ochroniarze fajni i pomocni.

    Tam niedaleko konsulatu jest parking (Irish life parking), dużo miejsca, tani (ok 5e za 2 godzinki stania). Ale najważniejsze, że blisko - więc polecam.

    Co do Medicusa to sama chodziłam tam - Monika Antepowicz prowadziła moją ciąże. Teraz w czwartek ide z dzidziusiem na konrole (w ramach tej opieki z HSE, wizyta w 6 tygodniu po porodzie u GP jest bezplatna); maja fajnie to rozwiazane. Ja ide do ginekologa na kontrole, a dziecko do zwyklego lekarza.



    glamourous - 2009-06-23 15:31
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      pytanie z gatunku glupich: czy jest mozliwe ze porod sie zacznie a ja sie nie zorientuje ze to juz? ze wezme skurcze porodowe za te przygotowujace co sie teraz powtarzaja co jakis czas i sie zagapie a pozniej juz bedzie za pozno? czy bede wiedziala ze to jest to?



    elcia0787 - 2009-06-23 15:34
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 12902308) Dobra Duszo, ja stracilam prace w grudniu i jakos w styczniu na poczatku zlozylam podanie o jobseekers benefit, dostalam decyzje dopiero gdzies w polowie marca, czyli tez to trwalo 2.5 miesiaca, ale jak juz dostalam decyzje to zaplacili cale zalegle pieniadze od grudnia czyli za jakies 3.5 miesiaca na raz. odczuwalny zastrzyk gotowki ;) wiec mysle ze w twoim przypadku tez tak bedzie.
    i tak- Irlandczycy czekaja dokladnie tyle samo. wez pod uwage fakt ze stopa bezrobocia wzrosla o kilkanascie procent od nowego roku, a tylko w nielicznych social welf officach dostali dodatkowych ludzi zeby sie uporac ze zwiekszona liczba wnioskow....

    Elcia i jakie wrazenia z Medicusa, rozwazasz chodzenie tam jako do GP?
    Aha a co do szpitala na holles street to autobus 45 jedzie z Bray i ma przystanek zaraz kolo szpitala tez tak ze dojazd bez problemow masz albo busem albo dartem

    powiem ci ze podobalo mi sie i chyba wlasnie sobie wezme tam GP, a powiedz mi jak to sie zglasza ze chce sie miec tego lekarza na GP?

    no u mnie jazda autobusem odpada teraz nie moge wcale jezdzic nimi bo mam straszne wymioty w nich :) wiec pozostaje mi dart :)



    glamourous - 2009-06-23 15:45
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      nie wiem, chyba po prostu mowisz ze chcesz zeby prowadzil twoja ciaze. a ze juz raz bylas to moze teraz po prostu zadzwon na informacje/ recepcje i spytaj. a zglaszal cie wtedy ginekolog na ten maternity scheme- tzn wyplenil dla ciebie forme do hse lub dal ci do wypelnienia?

    a mdlosciami sie nie przejmuj, za kilka tygodni powinny ustapic :) wiekszosc z nas przez to przechodzi, nie jest to najfajniejszy moment zdecydowanie, ale pozniej jest lepiej ;)



    elcia0787 - 2009-06-23 16:01
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      tak dal mi do wypelnienia



    Heksa - 2009-06-23 16:03
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Glamourous - nie to nie jest możliwe. Ja z fałszywym alarmem wylądowałam w szpitalu. Potem już nie chciałam drugi raz się wygłupić i czekałam długo w domu, dlatego przyjechałam do szpitala z max rozwarciem. No i u mnie wody nie odplynely. Tzn pewnie odplynely ale bylo ich tak malo, ze nie zauwazylam tego nawet.
    Na poczatku nie ma sie pewnosci czy skurcze to te wlasciwe czy tylko takie przygotowywujace. Dlatego warto mierzyc co ile i czy nasilaja sie. Jesli prysznic nie przynosi ulgi i skurcze nie ustaja to raczej te wlasciwe. Ja przed wyladowaniem na porodowce 2 razy w domu sie kapalam, a skurcze ciagle byly. Z domu wyjechalismy gdy byly co 2,5minuty. Gdybysmy wyjechali 30min pozniej rodzilabym w samochodzie :D Przez wlasny glupi charakter - tak bardzo nie chcialam znowu jechac do szpitala z falszywym alarmem :D



    glamourous - 2009-06-23 16:06
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      dzieki Heksa :cmok:ach chyba musze przestac sie martwic na zapas bo nic z tego dobrego nie wychodzi... tez sie boje czy nie bede usilowala zgrywac dzielnej i nie zorientuje sie za pozno, ale coz.... czas pokaze...

    Elcia to wypelniaj ten wniosek i wysylaj bo to trwa tez kilka tygodni zanim dostaniesz odpowiedz, nie pamietam ile ale jakies 2-3 chyba...



    elcia0787 - 2009-06-23 16:11
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      glamourous dziekuje :*
    kurcze to faktycznie heksa mialas przeboje :) ja chyba najbardziej sie boje porodu ale nie boli parcie czy cos tylko mam chory kregoslup i gin juz mi powedziala ze przy porodzie moze mnie strasznie bolec



    glamourous - 2009-06-23 16:29
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      a co masz z kregoslupem? ja cala ciaze chodze na basen, staram sie tak przynajmniej raz w tygodniu wybrac, bo mam skolioze czy jakies inne skrzywienie i tez sie martwilam jak sobie moj kregoslup poradzi z noszeniem brzuszka. i powiem ci ze plecy mnie niekiedy bola jak jestem przesadnie aktywna, ale ostatnio jest duzo lepiej...duzo chodze i staram sie byc aktywna, 9ty miesiac i nie jest ze mna tak zle zazwyczaj....jak raz na kilka dni poboli to po prostu wiecej wypoczywam. aha i chyba pomaga moja poducha ciazowa ;)



    elcia0787 - 2009-06-23 16:57
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      moj kregoslup sie obraca wokol wlasnej osi uciskajac miesnie chodzilam na rehabilitacje,masarze,sol ux,rozego typu naswietlania fakt pomagalo ale tylko w czasie chodzenia na te zajecia jak przestalam to bole wrocily



    pakusia86 - 2009-06-23 17:47
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 12902331) Pakusiu wróciliśmy z ambasady! Zdjęcie bez problemu przeszło, odbiór mamy 7 lipca.

    Powiem Ci, że w :upa: można sobie wsadzić godzinę na którą umawiają Cię telefonicznie. W praktyce to wygląda tak, że wchodzą ludzie (stoi ochroniarz z listą interesantów) a potem kto pierwszy ten lepszy. Polecam aby Kamil stanął od razu w kolejce do kasy,a Ty sobie usiądź i wypełniaj spokojnie wniosek. Potem kolejka do innego okienka gdzie przyjmują wnioski. Generalnie ludzie niezbyt sympatyczni (poczułam się jak w Polsce), jedynie ochroniarze fajni i pomocni.

    Tam niedaleko konsulatu jest parking (Irish life parking), dużo miejsca, tani (ok 5e za 2 godzinki stania). Ale najważniejsze, że blisko - więc polecam.

    Co do Medicusa to sama chodziłam tam - Monika Antepowicz prowadziła moją ciąże. Teraz w czwartek ide z dzidziusiem na konrole (w ramach tej opieki z HSE, wizyta w 6 tygodniu po porodzie u GP jest bezplatna); maja fajnie to rozwiazane. Ja ide do ginekologa na kontrole, a dziecko do zwyklego lekarza.
    super :)
    dziekuje za informacje :D zrobimy tak jak mowisz... kamil bedzie stal w kolejce a ja wypelnie wniosek... co do parkingu to sie zastanawiamy czy nie zaparkujemy w jervisie... bo odrazu pozniej jakies zakupy by sie zrobilo... wezmiemy wozek wiec nie bedzie problemu z przejsciem pod ambasade...
    to siem juz nie martwie o zdjecia :D powiedz mi tylko czy docinaliscie je?? bo tam chyba 2 mm sa roznicy i nie wiem czy dociac czy zostawic tak jak jest...

    Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 12902643) pytanie z gatunku glupich: czy jest mozliwe ze porod sie zacznie a ja sie nie zorientuje ze to juz? ze wezme skurcze porodowe za te przygotowujace co sie teraz powtarzaja co jakis czas i sie zagapie a pozniej juz bedzie za pozno? czy bede wiedziala ze to jest to? oj kochana... to problem i wielki dylemat kazdej pierworodki :) ile ja sie umyslalam czy rozpoznam porod :D
    nie ma szans zebys przeoczyla ten moment, wazne zeby liczyc skurcze i kiedy beda reguralne i ich sila bedzie sie nasilac to wtedy mozna spokojnie jechac do szpitala :D ja majac skurcze co 5 min zdarzylam sie wykapac, zjesc sniadanie i wiele bym rzeczy mogla zrobic bo wyjechalam do szpitala o 8 rano a urodzilam o 18 :D



    niki11 - 2009-06-23 18:24
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Hej Kobitki, to znowu ja, piekne mamy lato w tym roku poki co :jupi: Tylko te wstretne konskie muchy moglyby nie wlatywac przez balkon :mad:
    Jestem ciekawa jak to jest w tym Medicusie jesli chodzi o ginekolog i Gp w jednym, jak ja sie orientowalam 3 miesiace temu, to powiedzieli mi ze to juz nie funkcjonuje u nich. Trzeba sobie wybrac osobnego Gp, bo oni dostali list z HSE o zaprzestaniu ginekoga i gp w jednym i ginekolog doprowadzi tylko te ciaze jako gp ktore juz zaczela w czesniej.
    Chyba znowu tam zadzwonie, musze przyznac ze ta opcja jest wygodna, ale wydaje mi sie ze jednak juz ja rzeczywiscie wycofali.
    Mam pytanko do was dziewczyny, jak to jest jesli chcemy sobie zrobic jakies badania np kontrolna morfologie czy mocz, moge poprosic Gp o skierowanie do szpitala na test, czy cos takiego nie istnieje i musze isc na emergency i bajerowac ze mi cos jest ??



    glamourous - 2009-06-23 18:59
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Niki z medicusem to niestety ci nie pomoge bo nie wiem.
    co do dodatkowych badan to ja poprosilam moja GP zeby mi dala skierowanie na dodatkowa morfologie i cukier. chcialam tez kiedys pojsc sama i zaplacic ale niestety bez skierowania lekarza nigdzie nie chca tego zrobic. wiec wszystko zalezy od tego czy GP uzna ze to potrzebne...



    Heksa - 2009-06-23 21:14
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      haha, ja pamiętam swój poród. Dojechaliśmy do szpitala, wyglądałam jak kupka nieszczęść (gdzieś po drodze spadła mi gumka do włosów, więc miałam niezłą szopę na głowie :P). Siedziałam w poczekalni trzymając mokry ręcznik i co chwile ocierając pot z czoła. Obok mnie same młode dziewczyny, widać że początek ciąży. Patrzyły na mnie przerażone-zdały sobie sprawę że je to też czeka za kilka miesięcy :)

    Potem wzieli mnie do pokoju, podlaczyli pod ktg. Byłam sama z mężem, co chwila na niego warczałam. Pod koniec miałam wrażenie, że zaczęły się skurcze parte. Ale leze grzecznie, nic sie nie odzywam. Za kilkanascie minut wchodzi polozna, oglada wykres ktg i mowi: no to chyba wrocicie do domu, musicie poczekac jeszcze troche na swoje dziecko. Mysle sobie: moze to nie parte, tylko chce mi sie kupe :hahaha::hahaha:
    Juz podnosze sie z lozka, a polozna mowi: to jeszcze sprawdze rozwarcie, rozbierz sie, ja zaraz przyjde. Po 5 minutach przychodzi, zaglada gdzie trzeba i mowi tak: Eeee.... chyba jednak urodzisz.
    Ja szczesliwa pytam: tak? a kiedy? za ile godzin? A ona na to: za 10 minut! Patrze na meza, zglupialam calkowicie. Moze ja jej nie zrozumialam? Czlowiek w stresie wiec mogl zglupiec. Pytam: za ile? Odpowiedz jest jednoznaczna: za 10-15minut. Kaze mi sie ubierac i isc z nia. Po sekundzie dodaje: nienie, lepiej sie nie ubieraj, bo jeszcze mi po drodze urodzisz. Usiadlam na wozeczku i zawiezli mnie na porodowke. Tam mila niemiecka polozna, pyta skad jestesmy. I tak sobie spokojnie rozmawiamy az nie zajrzala mi miedzy uda. Wtedy w mgnieniu oka zalozyla rekawiczki, kazala przec jak poczuje skurcz. Ze 3 razy parlam i mialam Ignasia na raczkach. Bylam jednodniowa atrakcja - taki expresowy porod to chyba jednak rzadkosc.

    A chce podkreslic ze bylam pierworodka, nie chodzilam na szkole rodzenia. Wszystko robilam instynktownie. Jak byly skurcze to nie moglam ani siedziec ani lezec, dlatego chodzilam albo stalam. Gdy przerwy miedzy nimi byly dlugie to kladlam sie aby odpoczac. Potem to juz nawet nie oplacalo sie klasc bo przerwy krotkie. Nie wyobrazam sobie tego czasu w szpitalu, unieruchomiona i podlaczona do ktg albo cisnieniomierza. I nie wyobrazam sobie tego ze ciagle ktos wchodzi i zaglada. Dla mnie bylo to bardzo intymne, musialam byc sama. Nawet mezowi zakazalam sie zblizac do siebie. Zamknelam sie w lazience i sama to przezywalam.

    Wiec jak widzicie dziewczyny, nie kazdy pierwszy porod musi byc straszny ;) Zycze Wam aby Wasze porody byly podobne do mojego :cmok:



    glamourous - 2009-06-23 21:51
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Heksa od dzisiaj jestes moja bohaterka! wyslij mi swoje zdjecie to sobie wydrukuje, ustawie na oltarzyku i bede codziennie swieze kwiatki wstawiac modlac sie zebym ja tez miala tak bezproblemowo ;)
    bo jak o tym piszesz to sie wydaje rzeczywiscie ze to prosta sprawa i da sie przezyc ;)

    ja moze za duzo kombinuje i za duzo bym chciala wiedziec...calymi dniami tylko siedze w ksiazkach i w necie i sie doksztalcam co i jak, ale pewnie jak przyjdzie co do czego to zaczne tak panikowac ze cala wiedza pojdzie w las...



    Heksa - 2009-06-23 21:59
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Jeśli już to czytaj o pielęgnacji dziecka. Dużo przyjemniejsze i pożyteczne :) I pod żadnym pozorem nie oglądaj filmików z porodów na youtubie. Ja byłam głupia i obejrzałam :(



    pakusia86 - 2009-06-23 22:08
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 12910887) Heksa od dzisiaj jestes moja bohaterka! wyslij mi swoje zdjecie to sobie wydrukuje, ustawie na oltarzyku i bede codziennie swieze kwiatki wstawiac modlac sie zebym ja tez miala tak bezproblemowo ;)
    bo jak o tym piszesz to sie wydaje rzeczywiscie ze to prosta sprawa i da sie przezyc ;)

    ja moze za duzo kombinuje i za duzo bym chciala wiedziec...calymi dniami tylko siedze w ksiazkach i w necie i sie doksztalcam co i jak, ale pewnie jak przyjdzie co do czego to zaczne tak panikowac ze cala wiedza pojdzie w las...
    to normalne ze chcesz wiedziec co i jak :)
    ja tez czytalam calymi dniami o porodach, ogladalam filmiki i wiedzialam ze bedzie bolec bardzo :) nastawialam sie na silny bol... ale okazalo sie ze ten moj bol byl masakrycznie silny... :D teraz go juz nie pamietam, ale wiem ze bolalo jak cholercia, rozwarcie nie postepowalo i mialam ochote strzelic sobie w leb!!!! ja niestety nie moglam ani na pilce ani postac nic!!! lezalam pod cisnieniomierzem bo mi cisnienie skakalo.... a na lezaco bol jest okropny....

    na nic mi sie nie przydaly te wszystkie ksiazki, artykuly :D zycie dla kazdej znas pisze inny scenariusz :)
    taka jest cena "malego cudenka" :D
    prawda jest to (przynajmniej w moim wypadku) ze gdy poloza ci dzidzie na brzuszku to juz nie pamietasz ze wogole cos cie bolalo :D szczescie przeplata sie ze zmeczeniem ... na szczescie wielka radosc i milosc do tego malenswtwa wygrywa nawet ze zmeczeniem !!! :D

    to widac nawet teraz... nie wiem jak to mozliwe ze spiac czasami tylko 3 h dziennie ... mam sile zrobic tyle rzeczy... przedtem bym chyba juz umarla z wymmeczenia :D

    dzis moj synus pobil samego siebie... wycieram mu dupcie po zrobionej kupci... patrze na niego a on banan od ucha do ucha... i mysle "z czego ty sie tak chichrasz" patrze a on caly mokry na buzce... :eek: najpierw popatrzylam na sufit czy nie zalalo komus mieszkania... dopiero za chwile patrze a to siuski :D cale spichy mokre... on cala twrzyczke... i zadowolony :D patrzy na mnie i sie smieje, jak nigdy dotad :) i jak tu takiego szkraba nie wycalowac :confused::D

    ---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 12911115) Jeśli już to czytaj o pielęgnacji dziecka. Dużo przyjemniejsze i pożyteczne :) I pod żadnym pozorem nie oglądaj filmików z porodów na youtubie. Ja byłam głupia i obejrzałam :( ja ogladalam :D i nie robily na mnie wrazenia :) wrecz sie wzruszlaam z tak pieknych chwil jak dziecko przychodzilo na swiat :D

    i masz racje, lepiej czytac o pielegnacji :)
    mam fajne materialy na kompie jak ktoras reflektuje :)
    jakies : "i ty mozesz nauczyc twoje dziecko spac" i jakies takie inne :D



    Heksa - 2009-06-23 22:09
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Moj tez im bardziej sie obsika tym szczesliwszy :D

    Ale ja ogladalam te hardorowe filmiki, na ktorych widac nacinaie krocza, krew lejaca sie itd. mnie to niezle wystraszylo. a moj maz jak zobaczyl krew to juz wogole, sex mu obrzydl na pewien czas :D



    glamourous - 2009-06-23 22:13
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      o prosze jakie chlopcy maja rozrywki ;) ciekawa jestem co dziewczynki wymyslaja zeby mamusie rozbawic....bo mi sie chyba raczej panna szykuje...

    probowalam obejrzec filmiki z porodu na necieale nie jestem w stanie... jedyne co bylam w stanie obejrzec to taka animacje instruktazowa. wiec chyba sobie dam spokoj chociaz zdaje sie w piatek w ramach szkoly rodzenia moge isc obejrzec film w szpitalu. ale nie wiem czy chce ;)



    niki11 - 2009-06-23 22:46
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Jesli chcecie zrobic sobie odplatne badania bez skierowania, to jest taka mozliwosc w EMC naprzeciwko Rotundy. Ja ostatnio tak robilam. Ceny sa chyba podobne do Medicusowych z ta roznica ze w tym drugim trzeba miec skierowanie. Myslalam ze mozna tam dostac cennik badan, ale nie udostepniaja go pacjentom. Mozna oczywiscie jedynie pytac o poszczegolne badania, ktorymi sie jest zainteresowanym. Szkoda, bo w Pl kazda placowka rozdaje cenniki, zeby przyciagnac jak najwiecej klientow. Ale coz, co kraj to obyczaj ;)



    mama wojtusia - 2009-06-23 23:03
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witam sie Kochane wieczorowa pora:-)
    Widze,ze temat porodu rozkrecil sie na dobre,fajnie,ze dziewczyny dziela sie z nami swoimi doswiadczeniami,przynajmn iej dla mnie to bardzo cenne:-)Tym bardziej,ze to juz tak blisko;czekam i czekam...
    Wczoraj wizyta w Rotundzie,takze pol dnia wyciete jak zwykle,za tydz kolejna i powiem Wam szczerze,ze bardzo bym chciala juz jej nie doczekac:-)No,pomarzyc mozna...
    Pakusiu dzisiaj bylismy z mezem w porcie i rzeczywiscie z nasza pracownicza karta tesco jest 10% rabatu,z tym,ze jest to tylko na prom do Anglii,bo ten drugi prom(nawet ten,ktory oferuje stenaline)jest juz od innego przewoznika i tam nie ma rabatu,no ale zawsze cos:-)Ale zeby otrzymac ta znizke,trzeba zadzwonic pod jakis tam nr tel(podala mi go jakbys chciala) i tam pewnie wszystko powiedza co i jak.Ja na razie nie dzwonilam,bo my planujemy podroz na koniec sierpnia;acha i mowila jeszcze,ze te ceny z dnia na dzien moga sie zmieniac i najlepiej kupowac miesiac wczesniej,no ale to wszystko tez zalezy od oblozenia statku.Ja Ci to pisze,ale tak sobie mysle,ze Ty cos ostatnio pisalas,ze Twoj Tz jedzie sie dowiadywac,wiec moze Ty juz to wszystko wiesz:-)Jak tak,to trudno:-)
    Pozdrawiam Was cieplutko Dziewczyny
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czterowers.keep.pl



  • Strona 22 z 107 • Znaleziono 6028 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107

    Design by flankerds.com