Menu
menu      Programy do obróbki zdjeć - wątek zbiorczy
menu      Wybieramy tusz do rzęs - porady. Zbiorczy.
menu      Jaki makijaż do sukienki? Wątek zbiorczy. Tu zadaj swoje pytanie.
menu      Znane sieciówki! Rozmiary: 34-38:) Zapraszam!
menu      kosmetyki firmy Dax Cosmetics- WĄTEK ZBIORCZY
menu      Pogaduchy zawsze "początkujący wizażanek" - część III :)
menu      Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)
menu      STRAGANIK OD MENULI^^ totalny misz-masz^^
menu      cera naczynkowa/zamykanie, tuszowanie popękanych naczynek, pajączki. WĄTEK ZBIORCZY.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lidka.xlx.pl
  • Ciąża i poród w Irlandii





    pcynesia - 2009-12-30 09:19
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez kellysss (Wiadomość 16127102) Hej mamuski !!!
    Witam po przerwie :-)
    Wczoraj w nocy wrocilam z PL....
    Jeszcze musze skonczyc wypakowywanie walizek....
    Po krótce to u nas wsio ok...

    Alan jeszcze sam nie chodzi ale za to raczkuje jak opetany i
    uwielbia sie prowadzac za raczki i juz coraz ładniej chodzi prowadzony za jedna raczke....

    Swieta w domu u rodziców...SUPER !!!!!

    No i nasze ślubo - chrzciny tez naprawde udane....!!!!!!!!

    teraz postaram sie jakos ponadrabiac to co pisałyscie....
    Moze uda mi sie przez te dni......

    buziolki:cmok:

    aaaaaaaaa..kilka foteczek z wesela ;)
    Kellys, az mnie zatkalo jak zobaczylam foty! Wygladalas przeslicznie! :ehem: normalnie cud miod :D
    Fotki bardzo fajne, bo takie naturalne i to mi sie w nich podoba.

    A co do Alanka to tylko patrzec jak sie panny zleca, przystojniacha Ci taki rosnie, ze az milo patrzec. :-)

    Superancko, ze sie wszystko udalo :ehem:

    Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 16131388) nie no jeszcze mi nie policzyli - bo ja glupia nie wzielam z soba aktu urodzenia wiec czekam az mi maz dosle-
    ale mi pani powiedziala ze to bedzie kosztowalo 128 zl. moze dlatego ze tzt zagraniczny hehe albo dlatego ze Sonia ma irlandzkie obywatelstwo?

    a co ci z tego ze bys byla facetem jak Kellyss juz i tak zajeta i to tak na dobre i na zle przypuszczam ;) no ale rzeczywiscie slicznie wygladala nasza Kellysss- a to ta suknia o ktore mowila? ze siostra przymierzala?

    no wlasnie, ja tez sie nie wypowiadam ;) u nas jeden proboszcz mial kobitke w takiej dzielnicy blokowiskowej i go ponoc menele okoliczni witaki- "szczesc boze ksieze proboszczu, jak tam szanowna malzonka"

    no ja sie zastanawiam czy nie szukac jakiegos ksiedza po znajomosci ze tak powiem... moja mama pracowala w szkole i miala jakis tam ksiedzow fajnych. ba nawet byla wychowawczynia takiego jednego z mojej parafii ale on juz niestety sie przeniosl... ale moze rzeczywiscie pojde spytac o to zameldowanie i jeszcze pare innych drobiazgow- no bo poki co mowil tylko o tym umiejscowionym akcie. a jak nie to dupa poczekam troche i zaprosze rodzinke do irlandii i zrobimy tam.
    Glam, dawaj znac jak Ci poszlo w tych urzedach itd. bo my z tz-em sie zastanawiamy nad proba wyrobienia dzidziusiowi irlandzkiego paszportu i ciekawa jestem jak to pozniej odbywa sie w urzedach jesli chodzi o rejestracje dziecka w USC czy zameldowanie jesli dziecko bedzie mialo irlandzki paszport.

    Jesli juz mowa o chrzcie to sie tez zastanawiam, czy by nie poprosic tesciowej o pomoc, bo ona ma znajomego ksiedza (w parafi, w ktorej bralismy slub) i moze "po znajomosci" ;) udaloby sie chrzest zalatwic bez mnostwa niepotrzebnych papierkow.

    A jesli chodzi o rejestracje dziecka w USC i zameldowanie to czy moze to zrobic babcia albo dziadek dziecka czy koniecznie musi to byc rodzic? Orientujecie sie jak to jest? Nie chce zeby sie okazalo, ze przylecimy do Polski np. na 2 tygodnie i czasu nam nie starczy zeby pozalatwiac te wszystkie formalnosci.

    Cytat:
    Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 16136000) pakusiu dziekuje za komplement :) jakis taki malutki jest :) zreszta kazdy sie mnie pyta z TZ znajomych oooo to poczatki dopiero :) a jak mowie ze do konca mi zostaly 3 ty to nie wierza :) fajnie ze lozeczko jest super bo tak kupowalam na chybail trafil bo za bardzo sie nie znalam na modelach lozeczek :) Elciu, brzuchol super! Szczerze mowiac nie wydaje mi sie, zeby byl jakis maly. U mnie trwa wlasnie 36 tydzien i termin mam jakos niedlugo po Tobie i brzusio mam naprawde niewiele mniejszy. A jak mnie wczoraj zobaczyl znajomy to stwierdzil, ze jemu sie wydaje, ze urodze wczesniej niz termin wskazuje, bo brzuszek sie ostatnio bardzo zwiekszyl jego zdaniem i jest juz w miare nisko.

    Wlasnie sobie przypomnialam jak kiedys Pakusia wstawila swoje zdjecie w koncowce ciazy, ja wtedy bylam gdzies okolo 12-15 tygodnia i zastanawialam sie kiedy ja bede miala takiego slicznego duzego brzucha, no to teraz mam ;)




    kellysss - 2009-12-30 09:34
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dziekujemy za wszystkie komplementy;).....

    elcia....brzucholek slicznusi:love:

    Jeszcze nie gratulowałam ciderkowi..... wiec GRATULUJE !!!!!
    Co u Ciebie słychac?

    Ktos jeszcze urodził ...? Bo czytałam po łebkach:D i mogłam przeoczyc...;)

    aaaaa... Co do biszkopcików:D... Ja daje Alanowi te z LIGA..... Ale zaczynałam od Hipp, potem Liga czerwone a teraz fioletowy..... Mój mlody je prawie zawsze na sniadanko mleczko z biszkoptem i jest git :D..... Jakos nie widze zeby od tego tył..... ;)

    Miłegpo dzionka:cmok:



    Heksa - 2009-12-30 09:51
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pcynesiu wydaje mi się że dziadkowie mogą spokojnie zająć się rejestracją w USC (nie wiem jak z meldowaniem), muszą mieć tylko Wasze upoważnienie

    cholera, nawet nie mam jak z wami pogadać bo mały jest okropny :)



    pcynesia - 2009-12-30 11:01
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 16141871) Pcynesiu wydaje mi się że dziadkowie mogą spokojnie zająć się rejestracją w USC (nie wiem jak z meldowaniem), muszą mieć tylko Wasze upoważnienie

    cholera, nawet nie mam jak z wami pogadać bo mały jest okropny :)
    No super by bylo jakby dalo sie wszystko zrobic za pomoca dziadkow :-) a my bysmy tylko na chrzest przyjechali :D




    pakusia86 - 2009-12-30 11:32
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez pcynesia (Wiadomość 16141100) Wlasnie sobie przypomnialam jak kiedys Pakusia wstawila swoje zdjecie w koncowce ciazy, ja wtedy bylam gdzies okolo 12-15 tygodnia i zastanawialam sie kiedy ja bede miala takiego slicznego duzego brzucha, no to teraz mam ;) to dawaj fote :d bo dawno nie widzialam twojego brzuchola :D juz nawet nie pamietam czy dawalas :D

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 16141871) Pcynesiu wydaje mi się że dziadkowie mogą spokojnie zająć się rejestracją w USC (nie wiem jak z meldowaniem), muszą mieć tylko Wasze upoważnienie

    cholera, nawet nie mam jak z wami pogadać bo mały jest okropny :)
    kurcze jak to jest to nie wiem... my musielismy byc razem... razem sie podpisywalismy... bylo miejsce na podpis matki i ojca i musielismy byc razem... po odbior juz nie... ale przy skladaniu bylo obowiazkowe... z medlowaniem sa mniejsze problemy bo wystarczy tylko wlasciciel mieszkania (domu) z aktem notarialnym mieszkania... bo to wypisuja od reki :)



    sylwiatkoo1 - 2009-12-30 12:56
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      dziewczyny, ale mialyscie przygody z tymi kupsztalkami, ciekawae jakie nas czekaja....
    elcia- super brzusio, jak tak porownuje to teraz widze ze ja to dopiero mialam giganta!!!!
    kellysss- ubranko dla Alanka kupowalas tutaj czy w Pl??? bo tak sie zastanawiam czy mam sie tu rozgladac czy lepiej w pl???

    a u nas nic ciekawego... maly wlasnie spi w swoim bujaczku, mi wczoraj przeskoczylo cos w szyi i poruszam sie jak cyborg, ciekawe kiedy mi przejdzie???!!! :brzydal::brzydal: a Nikulek robi juz takie postepy ze szok, tak pieknie sobie gaworzy, smieje sie szeroko, glowke juz bardzo ladnie trzyma i zauwazylam ze coraz czesciej probuje cos wkladac do buzki, chociaz nie wiem czy to swiadome czy tez nie.



    cider - 2009-12-30 16:43
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witam Was kochane!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!

    Dziekujemy z Julcia za kciukasy i gratulacje.Tak jak juz wiecie nie chciała łobuziara wylezdz hehe .Wazyła 3660 i 52 cm jest kochanym głodomorem wiszacym przy cycu 24 h teraz wiem co to znaczy :),zaczełam odciagac pokarm do butli i jej dawac bo inaczej mogłabym wogule nie wstawac z fotela nie wiem czy lubi se cycac cyca czy nie dojadała .Mam nadzieje ze jakos szybko wpadniemy w jakis rytm bo jak na razie lecimy jak popadnie heh jak sie obudzi zaraz musi byc cyc.Pierwsza nocka w domu tez jakos nam mineła ,dzisiaj była pielegniarka w domu na pobranie krwi ze stópki myślałam ze ja pobije 3 razy sie jej wkuwała a malutka tak bardzo płakała :(,przy okazji wyciagneła mi szwy .Tak to juz czuje sie dobrze ,TZ w domu i duzo mi pomaga wiec nie jest zle , w poniedziałek na 1 szczepienie, pewnie znowu bedzie wielki płacz :( .
    No nic kochane uciekam .Fotki nastepnym razem



    pakusia86 - 2009-12-30 17:05
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez cider (Wiadomość 16153538) Witam Was kochane!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!

    Dziekujemy z Julcia za kciukasy i gratulacje.Tak jak juz wiecie nie chciała łobuziara wylezdz hehe .Wazyła 3660 i 52 cm jest kochanym głodomorem wiszacym przy cycu 24 h teraz wiem co to znaczy :),zaczełam odciagac pokarm do butli i jej dawac bo inaczej mogłabym wogule nie wstawac z fotela nie wiem czy lubi se cycac cyca czy nie dojadała .Mam nadzieje ze jakos szybko wpadniemy w jakis rytm bo jak na razie lecimy jak popadnie heh jak sie obudzi zaraz musi byc cyc.Pierwsza nocka w domu tez jakos nam mineła ,dzisiaj była pielegniarka w domu na pobranie krwi ze stópki myślałam ze ja pobije 3 razy sie jej wkuwała a malutka tak bardzo płakała :(,przy okazji wyciagneła mi szwy .Tak to juz czuje sie dobrze ,TZ w domu i duzo mi pomaga wiec nie jest zle , w poniedziałek na 1 szczepienie, pewnie znowu bedzie wielki płacz :( .
    No nic kochane uciekam .Fotki nastepnym razem
    super ze juz w domciu jestescie :) rytm sie wypracuje :) kiedys :D buziole :*



    glamourous - 2009-12-30 17:07
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      tak potwierdzam noworodki lubia cycac dla samego cycania :)
    ale badz ostrozna z tym podawaniem z butli bo jak mala sie przezwyczai do butli to potem moze jej byc ciezko z cycem

    Paula ale sie usmialamz kupy :) normalnie dzieci to jednak jest tyle radosci :)

    poki co tak tylko wpadlam zobaczyc co slychac w czasie gdy ciocia kapie Soniala, odezwe sie pozniej

    Elcia sliczny brzuszek zgrabniutki - ja tez mialam niewielki i dlatego lekarz mi dal termin na wywolanie porodu bo mu sie zdawalo ze za maly hehe
    a jakiego msz lekarza na Holles Street- uwazaj na takiego murzyna ;)



    elcia0787 - 2009-12-30 17:49
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      glam chodze do dr Foleya taki nawet nawet :)
    ciderek super ze jestescie juz w domuto teraz czekamy na zdjecia :)

    ---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

    aaaa mam pytanko do was :) szukalam ale albo jestem slepa albo nie pisalyscie o tym :) jak to jest z GP jak urodze bo bylam u niego tylko raz po list do szpitala a tak to tylko na wizyty do szpitala chodze i jak sie maly urodzi to bede musiala chodzic z nim na szczepienia te pierwsze to bede musiala isc z nim na pierwsza wizyte zeby go zarejestrowac?



    Heksa - 2009-12-30 19:31
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Elcia 2 tygodnie po porodzie idzie się z małym do GP na wizytę kontrolną. Waży go, sprawdza bioderka itd. Potem 6 tyg po porodzie idzie się na kontrolę - GP sprawdza maluszka i Ciebie.
    Co do szczepień to nie wiem jak jest, ponieważ szczepimy małego nie u GP który prowadził ciąże, a w polskiej przychodni (szczepiony jest przez pediatre, wiec zawsze mozna zadac jakies pytanko specjaliscie)



    elcia0787 - 2009-12-30 20:33
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      heksa no wlasnie zastanawialam sie czy zamaist do GP to czy na te szczepienia moge chodzic do Medicusa do pediatry



    Heksa - 2009-12-31 08:18
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      W medicusie nie szczepi pediatra, a pielęgniarka. Poza tym pediatra z medicusa ma nienajlepsze opinie. Jeśli chcesz szczepić u pediatry to serdecznie polecam EMC (w samym centrum, przeciwko Rotundy)



    kellysss - 2009-12-31 11:04
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez sylwiatkoo1 (Wiadomość 16147207) dziewczyny, ale mialyscie przygody z tymi kupsztalkami, ciekawae jakie nas czekaja....
    elcia- super brzusio, jak tak porownuje to teraz widze ze ja to dopiero mialam giganta!!!!
    kellysss- ubranko dla Alanka kupowalas tutaj czy w Pl??? bo tak sie zastanawiam czy mam sie tu rozgladac czy lepiej w pl???

    a u nas nic ciekawego... maly wlasnie spi w swoim bujaczku, mi wczoraj przeskoczylo cos w szyi i poruszam sie jak cyborg, ciekawe kiedy mi przejdzie???!!! :brzydal::brzydal: a Nikulek robi juz takie postepy ze szok, tak pieknie sobie gaworzy, smieje sie szeroko, glowke juz bardzo ladnie trzyma i zauwazylam ze coraz czesciej probuje cos wkladac do buzki, chociaz nie wiem czy to swiadome czy tez nie.
    ubranko kupiła mi moja siostra w Pl..zaplaciła 125 zl za cały komplecik z czapeczka.... chyba tam jest wiekszy wybór:ehem:...... tutaj nic nie mogłam znalezc......

    Cytat:
    Napisane przez cider (Wiadomość 16153538) Witam Was kochane!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!

    Dziekujemy z Julcia za kciukasy i gratulacje.Tak jak juz wiecie nie chciała łobuziara wylezdz hehe .Wazyła 3660 i 52 cm jest kochanym głodomorem wiszacym przy cycu 24 h teraz wiem co to znaczy :),zaczełam odciagac pokarm do butli i jej dawac bo inaczej mogłabym wogule nie wstawac z fotela nie wiem czy lubi se cycac cyca czy nie dojadała .Mam nadzieje ze jakos szybko wpadniemy w jakis rytm bo jak na razie lecimy jak popadnie heh jak sie obudzi zaraz musi byc cyc.Pierwsza nocka w domu tez jakos nam mineła ,dzisiaj była pielegniarka w domu na pobranie krwi ze stópki myślałam ze ja pobije 3 razy sie jej wkuwała a malutka tak bardzo płakała :(,przy okazji wyciagneła mi szwy .Tak to juz czuje sie dobrze ,TZ w domu i duzo mi pomaga wiec nie jest zle , w poniedziałek na 1 szczepienie, pewnie znowu bedzie wielki płacz :( .
    No nic kochane uciekam .Fotki nastepnym razem
    witamy !!! na pewno juz niedlugo sie dotrzecie i jakos wszystko sie unormuje:ehem:



    Heksa - 2009-12-31 12:01
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Paulina, brakuje na picasie galerii Grudzien 2009 :)

    Nie wiem jakie macie plany na sylwestra, ale ja zamierzam się położyć spać ok 22 :D Podobno jaki Sylwester taki cały następny rok, więc ja sobie życzę aby rok 2010 był przespany :)



    Sweet_21 - 2009-12-31 12:40
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      1 załącznik(i/ów) Odzywam się, bo normalnie wstyd tak Was zaniedbałam!!:(
    Glam :cmok: jestem pod wrażeniem, że Soniasta już nocnikuje!!:oklaski:
    U nas wszystko ok, oprócz tego, że Marudek marudzi , a ostatnio wszystko gryzie z taką złością!Kojarzy mi się to z tym jak pies tak coś szarpie w paszczy tak Bartek gryzie dziąsłami wszystkie zabawki:rolleyes: Jeszcze brakowało by, żeby warczał, chociaż niewiele mu czasem brakuje:-p

    Poza tym..zaczęłam dietę o której Wam tu kiedyś wspominałam, ciekawe czy coś się ruszy, w styczniu lecimy do Pl, więc chciałabym jakoś wyglądać, tym bardziej, że Piotrek ma takie dziewuchy w rodzinie, które lustrują od góry w dół a same wyglądają, albo raczej..nie wyglądają:brzydal:
    Jakieś 5 kilo byłoby miło zrzucić.:prosi:

    Elciu, brzusio śliczny, nie martw się, ja też miałam malutki.
    Wklejam zdjęcie też jakieś 3 tyg przed rozwiązaniem.

    Cytat:
    Napisane przez cider (Wiadomość 16153538) Witam Was kochane!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!

    Dziekujemy z Julcia za kciukasy i gratulacje.Tak jak juz wiecie nie chciała łobuziara wylezdz hehe .Wazyła 3660 i 52 cm jest kochanym głodomorem wiszacym przy cycu 24 h teraz wiem co to znaczy :),zaczełam odciagac pokarm do butli i jej dawac bo inaczej mogłabym wogule nie wstawac z fotela nie wiem czy lubi se cycac cyca czy nie dojadała .Mam nadzieje ze jakos szybko wpadniemy w jakis rytm bo jak na razie lecimy jak popadnie heh jak sie obudzi zaraz musi byc cyc.Pierwsza nocka w domu tez jakos nam mineła ,dzisiaj była pielegniarka w domu na pobranie krwi ze stópki myślałam ze ja pobije 3 razy sie jej wkuwała a malutka tak bardzo płakała :(,przy okazji wyciagneła mi szwy .Tak to juz czuje sie dobrze ,TZ w domu i duzo mi pomaga wiec nie jest zle , w poniedziałek na 1 szczepienie, pewnie znowu bedzie wielki płacz :( .
    No nic kochane uciekam .Fotki nastepnym razem
    Ciderku przyjmij gratulacje od nas!życzę wielu przespanych nocy i radości z Malutkiej!!Teraz to wszystko na wariackich papierach u Was, ale po maleńku się ustabilizuje, zobaczysz.Super, że tz pomaga:oklaski:

    Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!!



    pakusia86 - 2009-12-31 12:57
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 16171208) Paulina, brakuje na picasie galerii Grudzien 2009 :)

    Nie wiem jakie macie plany na sylwestra, ale ja zamierzam się położyć spać ok 22 :D Podobno jaki Sylwester taki cały następny rok, więc ja sobie życzę aby rok 2010 był przespany :)
    hihihi ja podobnie :D nie czekam do 24 bo mi sie pewnie bedzie spac chcialo :D Grudzien 2009 jest ale jak wyszukasz mnie Paulina Krynicka bo Kamila juz zajety caly transfer :D co prawda tylko kilka filmikow, bo nie mam kiedy sie wziac za porzadki na dysku... nie bylo mnie 3 tygodnie, pozniej swieta i nic odnalesc nie moge :D

    jakby co

    KOCHANE W NOWYM ROKU ZYCZE WAM SAMYCH SZCZESLIWYCH DNI!!!! DLA TYCH NIEROZPAKOWANYCH ZYCZE ZEBYSCIE POWITALY NA SWIECIE ZDROWE I CUDNE DZIECIACZKI I ZEBY SIE PIEKNIE ROZWIJALY I ROSLY DUUUUUZE DUZZZZE :) ZEBYSCIE KAZDY DZIEN SPEDZONY Z WASZYM MALENSTWEM WSPOMINALY TAK DOBRZE JAK JA Z MOIM :) ! A TYM ROZPAKOWANYM MOGE ZYCZYC SAMYCH CUDOWNYCH CHWIL Z POCIECHAMI I WIELU SUKCESOW DLA WAS I DZIECIACZKOW :) DUZO ZĄBKOW I PRZESPANYCH W CALOSCI NOCEK I SZYBKIEGO CHODZENIA :) NO I UTRATY ZBEDNYCH KG :) (ale to dla wybranych, ktore naprawde chca) :D

    NO I OCZYWISCIE DLA WSZYSTKICH BABECZEK ZYCZE POZYTKU Z NASZYCH CHLOPOW :D




    DobraDusza - 2009-12-31 13:50
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cider jupi::jupi: nareszcie jesteś!!
    oj u nas tez był haos na poczatku ale tak jest zawsze co dziewczyny potwierdzą:)
    wszystko sie unormuje z upływem czasu, pamietam jak pytałam o to samo:)
    Pobieranie krwi z piety...oj mój Piotruszek darł sie w nieboglosy!!

    co do butelki, moze i niektóre dzieci maja pózniej problem z powrotem do cycka, mojemu Piotrusiowi Kochanemu, wszystko jedno czy cyc czy butla byleby było:D głodomor z niego:)

    Sweet ja sie az boje bo w styczniu chrzcimy małego i pasuje sie ubrac w cos innego niz dres:D a tu owszem wejde ale te ciuchy to sie chyba zbiegły w praniu ;):brzydal: bo wszystkie jakieś przyciasne:D:D

    Ja na dzisiejszą impreze wybieram sie do łózkowic dolnych :o
    pewnie tez pójde spać zaraz jak uspie młodego bo po cholere mam sama siedzieć, tz w pracy niestety:(

    Kochane dużo zdrówka i radosci w Nowym Roku, pociechy z malców i tz:)
    Zeby spełniły sie wszystkie wasze planyi marzenia:):)
    Ściskam was wszystkie baaardzo mocno!!



    Heksa - 2009-12-31 13:51
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Słodkie te wasze brzusie. Mój był gigantyczny! Wszyscy lekarze byli przekonani że urodzę wielkie dziecko, potem robili usg i byli zdziwieni bo z ich pomiarów wychodziło że Igi jest malusi.
    Eh, patrzę na te fotki i tęsknię trochę za tym stanem :) Tzn nie za ciążą samą w sobie, ale za tymi wszystkimi uczuciami gdy czuło się ruchy maluszka.
    Boże dziewczyny, ten rok 2009 był przełomowy dla większości z nas. Wątpie żeby ten 2010 go przebił :)



    glamourous - 2009-12-31 14:05
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      No Sweet wreszcie sie pokazalas bzdziagwo jedna ;) my wiemy ze macierzynstwo bardzo absorbuje ale kazdy maluszek w koncu idzie spac- czy to w dzien czy w nocy i wtedy od razu trza leciec na wizaz ;)

    ano tak Sonia nocnikuje - to dzieki temu ze od poczatku duzo czasu spedzala w tetrowych pieluchach w zwiazku z czym ja sie nauczylam jej siku- pattern ;) no i w sumie to mi wsio rawno czy zmieniam pieluche co pol godziny czy ja sadzam na nocnik, i tak trzeba malucha zawlec do lazienki, rozebrac itd.

    a co za diete chcesz stosowac? przeciez ty w ciazy z 2 kilo przytylas, szczuplutka bylas z tego co pamietam i w ogole slicznie wygladalas.
    a karmisz nadal piersia czy juz przestalas? bo mi przez to cyckanie to waga zaczela ladnie sama z siebie schodzic - dzis odebralam zbiorowa skarge od rodziny ze oni przez moj pobyt wszyscy przytyli, bo chca mi dogodzic i mnie odtuczyc wiec mama ciagle rozne smakolyki przyrzadza- no i ja chudne a inni na tej samej diecie tyja ;)

    no ja tez sylwestruje w domku i tak sobie mysle ze moze doczekam polnocy...a moze nie, zobaczymy. zalezy o ktorej soniasta pojdzie spac, bo ostatnio sie buja gdzies do 9, no i potem spi do 9 rano. wiec od 21 do polnocy juz niedlugo. chociaz w sumie to nie wiem na co czekac, lepiej sie porzadnie wyspac...najem sie tych roznych pysznosci juz z wieczora i moze przy lekturze doczekam polnocy, a moze nie. boze wiecie co ze mnie sie taki zarlok wstretny w ciazy zrobil i teraz mi to zostalo ze az strach....

    Dobra Duszo to teraz wiesz o czym mowa z tymi miss dresu i obwislego cyca co;) ja tez w dresach na okraglo, przy czym ostatnio sobie swoje ulubione spodnie poplamilam farba do wlosow- wyszedl na materiale kolor buraczkowy wiec wygladaja jakbym miala plamy z okresu...blee chyba bede sie musiala szarpnac na nowy garnitur sportowo- domowy ;)

    Asia masz racje dla nas ten roczek konczacy sie to byl przelomowy jak cholera...niemal cala moja ciaza przypada na ten okres, no i bezrobocie, narodziny malutkiej no i pozniej caly ten okres pologu ktory mnie jakos bardzo stresowal... a teraz juz mam dorosla niemal panne i wierzyc mi sie nie chce kiedy ona tak wyrosla i sie zmienila...



    sylwiatkoo1 - 2009-12-31 14:09
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      cider- super ze juz jestescie w domku, pewnie czasu nie masz na nic, u mnie przynajmniej tak bylo, ale po jakims miesiacu jakos wszystko zaczelam ogarniac wiec i pewnie u cibie tez tak bedzie!!!
    dobra duszo- przykro ze musisz sama siedziec w domku chociaz dla mnie ten dzien jest jak codzien (przynajmniej w tym roku) no bo siedzimy w domku, ale za rok juz mowilismy ze napewno sobie to odbijemy!!!!
    heksa- moze ktoras z mamus planuje kolejne dzieciatko, to moze 2010 bylby przelomowy rowniez:D:D:D.... ja narazie sobie odpuszczam...:D:D wystarczy mi jeden terrorysta maly :D:D

    oczywiscie wszystkiego dobrego w Nowym Roku!!!!!



    glamourous - 2009-12-31 14:09
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez pakusia86 (Wiadomość 16172574)

    KOCHANE W NOWYM ROKU ZYCZE WAM SAMYCH SZCZESLIWYCH DNI!!!! DLA TYCH NIEROZPAKOWANYCH ZYCZE ZEBYSCIE POWITALY NA SWIECIE ZDROWE I CUDNE DZIECIACZKI I ZEBY SIE PIEKNIE ROZWIJALY I ROSLY DUUUUUZE DUZZZZE :) ZEBYSCIE KAZDY DZIEN SPEDZONY Z WASZYM MALENSTWEM WSPOMINALY TAK DOBRZE JAK JA Z MOIM :) ! A TYM ROZPAKOWANYM MOGE ZYCZYC SAMYCH CUDOWNYCH CHWIL Z POCIECHAMI I WIELU SUKCESOW DLA WAS I DZIECIACZKOW :) DUZO ZĄBKOW I PRZESPANYCH W CALOSCI NOCEK I SZYBKIEGO CHODZENIA :) NO I UTRATY ZBEDNYCH KG :) (ale to dla wybranych, ktore naprawde chca) :D

    NO I OCZYWISCIE DLA WSZYSTKICH BABECZEK ZYCZE POZYTKU Z NASZYCH CHLOPOW :D
    pozytku z chlopow? dobre ;) ja bym to podsumowala pociechy z dzieci- tych malych i duzych ;)

    no a mi w zeszlym roku wszyscy zyczyli latwego i szybkiego porodu- wiec ja sie podpisuje pod zyczeniami Pauli bo to nic dodac nic ujac ;) no i tez zycze zeby z was te maluszki wyskakiwaly jak korki z butelek od szampana :) trach i po ptakach :)

    no i rosnijcie baloniki duuuze okraglutkie :) tez z rozzewnieniem wspominal swoj brzuszek- szkoooooda ze juz go nie ma...a pozostal taki flaczek zdechlaczek...jak pekniety balonik wlasnie. ale nic to od nowego roku sie biore i zaczynam cwiczyc miesnie brzuszne



    sylwiatkoo1 - 2009-12-31 14:25
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no ale musze przyznac ze dla mnie ten rok tez byl jedyny w swoim rodaju, bo jak by nie patrzac zostalam zona i mama no i zaczelo sie powazne zycie :p:



    glamourous - 2009-12-31 15:56
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      a ja sobie do tej pory nie zdawalam sprawy jak ogromna jest milosc matki do dziecka. wczesniej myslalam ze juz bardziej kochac nie mozna ale jak sie urodzila sonia to soie zdalam sprawe ze to co czulam do tej pory to nic



    Heksa - 2009-12-31 16:16
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 16176391) a ja sobie do tej pory nie zdawalam sprawy jak ogromna jest milosc matki do dziecka. wczesniej myslalam ze juz bardziej kochac nie mozna ale jak sie urodzila sonia to soie zdalam sprawe ze to co czulam do tej pory to nic Dokładnie, co mi do gęby zaglądasz i wyjmujesz z ust moje niewypowiedziane jeszcze słowa? :D Nie wiem czy to pod wpływem zbliżającego się sylwestra (okres różnego rodzaju podsumowań) czy tak zwyczajnie, ale wczoraj rozmyślałam i doszłam do tego samego wniosku. Wiedziałam, że będę kochała Iguśka, ale ogrom tej miłości przerósł moje wyobrażenie. Do tej pory ta miłośc mnie zadziwia, mimo że czuję ją już prawie 8 miesięcy :D

    Dziewczyny :cmok: wiecie że Was uwielbiam i życzę Wam w nadchodzącym roku wszystkiego najlepszego.Żeby te marzenia chowane gdzieś w serduchach Waszych się spełniły.
    No i żeby udało Nam się zorganizować ten dubliński sabat czarownic! :D :brzydal:
    AAAA! I uświadamiam wszystkie mamuśki które mieszkają w Dublinie i okolicach, że w maju Iguś obchodzi roczek. A mi się marzy z tej okazji zrobienie takiego kinder party. Więc baboki szykujcie kreacje dla siebie i maluchów, bo nie odpuszczę tego pomysłu. Chcę mieć tort, papierowe czapeczki i kochane, uśmiechnięte maluszki! Obecność obowiązkowa :D



    glamourous - 2009-12-31 16:35
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Heksa mozesz na nas liczyc :) nie wiem czy mam juz wyciagac odswietne gatki czy moge troszke poczekac jeszcze ;)
    ja tu postuluje zeby jako pierwsze postanowienie noworoczne kazda z nas wpisala- SPOTKAMY SIE W REALU- i mam nadzieje ze jeszcze przed roczkiem Igusia w maju ;)

    no a co do tej milosci to ja w swieta co poszlam do kosciola to mialam lzy w oczach jak sobie pomyslalam o takim biedniutkim malutkim dzieciatku na tym sianku... i Maryjce co sie meczyla gdzies w jakims zlobie z porodem... no ale to dzieciatko to mi spokoju nie dawalo. i w ogole odkad mam sonke to sie zrobilam jakas wrazliwsza na inne dzieci, jak gdzies w telewizji mowia ze sie dzieciom krzywda dzieje, czy o operacjach, chorobach i takich okropienstwach to to teraz znacznie bardziej przezywam i wszystko do niej odnosze



    Sweet_21 - 2009-12-31 17:17
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 16177093) Heksa mozesz na nas liczyc :) nie wiem czy mam juz wyciagac odswietne gatki czy moge troszke poczekac jeszcze ;)
    ja tu postuluje zeby jako pierwsze postanowienie noworoczne kazda z nas wpisala- SPOTKAMY SIE W REALU- i mam nadzieje ze jeszcze przed roczkiem Igusia w maju ;)

    no a co do tej milosci to ja w swieta co poszlam do kosciola to mialam lzy w oczach jak sobie pomyslalam o takim biedniutkim malutkim dzieciatku na tym sianku... i Maryjce co sie meczyla gdzies w jakims zlobie z porodem... no ale to dzieciatko to mi spokoju nie dawalo. i w ogole odkad mam sonke to sie zrobilam jakas wrazliwsza na inne dzieci, jak gdzies w telewizji mowia ze sie dzieciom krzywda dzieje, czy o operacjach, chorobach i takich okropienstwach to to teraz znacznie bardziej przezywam i wszystko do niej odnosze

    Mam tak samo:ehem: Łzy płyną ciurkiem dlatego staram się unikać takich programów.

    Naszykowałam pyszności na wieczór a i tak pewnie wytrzymam do 22.Ale wolę się wyspać.:-)



    sylwiatkoo1 - 2009-12-31 17:25
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no kobitki, ale was wzielo na przemyslenia i wogole... no ale to prawda ze miosci rodzicielskiej nie da opisac ani przyrownac to czegos innego, poprostu trzeba ja czuc, a co do tych chorob to ja mam tak samo, juz nie raz mowilam ze my dorosli to pal licho, ale tych dzieciaczkow to naprawde szkoda :prosi:
    mojego tz troche wzielo, nawet zrobil salatke pod tego sylwestra, rozstawil kolorowe swiatla w pokoju, muzyka gra, ale Nikosiowi sie szykuje drzemka wiec musze go troszke uspokoic :D:D



    pakusia86 - 2009-12-31 18:20
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Oj mam tak samo.... jak sluchm o jakis nieszczesciach dzieci to rycze jak glupia... ostatnio nie moglam zasnac bo widzialam reportarz o tym jak ojczym z matka zabili 2 letnia dziewczynke tlukac ja kijem bejsbolowym :mad::mad: kurcze....

    Asik! super pomysl tez mi sie marzy taki KINDER BAL :D balony, czapeczki i duzo dzieciaczkow! :D ja po tobie robie :D wiec szykujcie sie na wizyte u mnie! tez mowie powaznie... musze cos takiego zrobic chociaz mialabym nie wiem skoczyc z balkonu :D super sprawa... i podobnie jak Glam zycze nam wszystkim zebysmy sie spotkaly w realu!!!! juz najwyzszy czas!!!! kurcze tak siedzimy przed tymi monitorami i piszemy jak glupie....

    a wiecie co... skoro wszystkie takie ckliwe jestesmy i wrazliwe teraz to moze takie spotkanie nie bedzie dobrym pomyslem bo sie skonczy na grupowym lamencie :D jak zaczniemy wspominac nasze porody i wszystkie te chwile z maluchami to chyba skonczymy z czerwonymi oczami i zasypane chusteczkami :D :hahaha: :hahaha:



    elcia0787 - 2009-12-31 19:21
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ja to sie rozczulam teraz nad wszystkim :) nawet jak ogladam jakis film to rycze jak bobr chociaz wiem ze to tylko film :)
    powiem wam ze takie spotkanko w realu bylo by fajne :)
    a ja kurcze dzisiaj bylam na miescie kupic kosmetyki dla malego i obeszlam wszytskie apteki w Bray i w zadnej nie dostalam spirytusu do pepuszka jak sie pytalay po co to powiedzialam ze do pepeuszka to one zdziwione ze nie wolno bo dziecko ma za delikatna skroe i tak w kazdej aptece,wy z kad mialyscie cos do pepeuszka z polski czy tu kupowalyscie?

    zycze wam szczesliwego Nowego Roku spelnienia najskrytszych marzen,aby ten nowy rok byl jeszcze lepszy niz ten stary :)



    Heksa - 2009-12-31 19:40
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Elciu można kupić a aptece gaziki nasączone spirytusem. Cholera nie wiem jak się one nazywają, wyleciało mi z głowy. Paula ostatnio pisała :D Alcohol swabs czy jakoś podobnie. Co prawda dostaniesz trochę w szpitalu ale ja uważam że warto mieć też swoje. Miałam swój zapas + te szpitalne i akurat wystarczyło. A kikut nam odpadł szybko, bo już po 4 dobie. Ale za to potem to się trochę ślimaczyło i cały czas przemywałam przy każdej zmianie pieluchy itd.

    Hehe, dziewczyny ja też jestem z tych ryczących. Oprócz opowieści, filmów to mnie najbardziej przerażają złe sny. Póki co miałam jeden taki, że Igusiowi dzieje się coś złego. Obudziłam się cała zaryczana, zlana potem i już więcej tej nocy usnąć ne mogłam. Na samo wspomnienie ciary mi przechodzą. Więc faktycznie może być tak jak wróży Paulina - morze łez :D
    Ja z tym KINDER BALEM mówię też całkiem serio. Wymarzyłam to sobie i nie ma opcji żeby się nie spełniło. Już wyobrażam sobie to zamieszanie, na podłodze leżą, siedzą, raczkują maluchy :) Paulina my to w sumie razem to mogłybyśmy urządzić, między dzieciakami malutka różnica :D



    Katia25 - 2009-12-31 20:02
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Happy New Year!!!!!!!!!!!!
    wszystkiego najlepszego w nowym roku dziewczynki!!!!!!!!!!!!!! !!!
    :jupi::roza::D

    zajrze do was jak sie pozbede rodzinki...
    caluje !I zycze szampanskiej nocy :*



    pakusia86 - 2009-12-31 21:14
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 16179448) Elciu można kupić a aptece gaziki nasączone spirytusem. Cholera nie wiem jak się one nazywają, wyleciało mi z głowy. Paula ostatnio pisała :D Alcohol swabs czy jakoś podobnie. Co prawda dostaniesz trochę w szpitalu ale ja uważam że warto mieć też swoje. Miałam swój zapas + te szpitalne i akurat wystarczyło. A kikut nam odpadł szybko, bo już po 4 dobie. Ale za to potem to się trochę ślimaczyło i cały czas przemywałam przy każdej zmianie pieluchy itd.

    Hehe, dziewczyny ja też jestem z tych ryczących. Oprócz opowieści, filmów to mnie najbardziej przerażają złe sny. Póki co miałam jeden taki, że Igusiowi dzieje się coś złego. Obudziłam się cała zaryczana, zlana potem i już więcej tej nocy usnąć ne mogłam. Na samo wspomnienie ciary mi przechodzą. Więc faktycznie może być tak jak wróży Paulina - morze łez :D
    Ja z tym KINDER BALEM mówię też całkiem serio. Wymarzyłam to sobie i nie ma opcji żeby się nie spełniło. Już wyobrażam sobie to zamieszanie, na podłodze leżą, siedzą, raczkują maluchy :) Paulina my to w sumie razem to mogłybyśmy urządzić, między dzieciakami malutka różnica :D
    a wiesz ze to swietny pomysl!!!! pisze sie na wspolny kinder bal :D bylo by swietnie !!! :D :jupi:



    DobraDusza - 2010-01-01 08:22
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      PIERWSZA W NOWYM ROKU :jupi:

    Oj kochane sylwestra to ja miałam.... mały zasnął o 22 czyli jak zwykle, wiec myslałam ze pospi conajmniej do 5. zadzoniłam do domku, pogadałam, potem do tz, pogadałam i polozyłam sie o 24 no i ****.... miałam pobudke o 2 bo zarządca wstał i ani myslał spać:mur:, teraz zasnął wiec i ja lece sie zdrzemnąć jeszcze, zaglądne pózniej:)
    Pozdrawiam w Nowym Roku kovhane :cmok::cmok:

    ---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

    a co z tym forumowym zgarem? przecie jest 8.20 :confused:
    z tego wynika ze :upa: i nie byłam pierwsza, chyba że piewsza z samego rana :o



    pakusia86 - 2010-01-01 08:31
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ja tez witam w nowym roku :D

    Ja wstalam standardowo o 6:30.... ale musze powiedziec ze moje kochanie od 4 dni nie je w nocy... zasypia teraz o 20 i wstaje o 6:30-7:00 wiec nie narzekam .... nie mam znowu tak najgorzej...

    mam dzis dobry humorek bo tak pieknie bialo na polku :D a ja uwielbiam snieg :D szkoda ze Kuba jeszcze przeziebiony bo chetnie bym sie na spacer wybrala :(

    pozatym nic sie nie zmienilo w tym nowym roku :D narazie tak samo heheheheh



    elcia0787 - 2010-01-01 11:51
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      witam :)
    u nas tez bialo az by sie poszlo na spacer niestety nie moge TZ zabronil nawet z lozka nie moge wyjsc wczoraj mnie chyba przewialo jak bylam na zakupach i w nocy mnie bolalo gardlo,glowa i mam straszny katar jednym slowem umieram i nie wiem co wziasc bo w domu mam tylko strepsils



    pcynesia - 2010-01-01 12:40
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      1 załącznik(i/ów) :roza: Szczęsliwego Nowego Roku kobietki moje kochane! :roza:

    Widze, ze ten 2010 rok przywitał nas śniegiem :-) fajnie, od razu przyjemniej się zrobiło.

    My Sylwestra spędziliśmy w domku przed telewizorem. Do północy doczekałam :-) co prawda z małą półgodzinną drzemką w trakcie filmu :D, ale o północy nie spałam.

    Mam nadzieję, że dla mnie właśnie 2010 będzie przełomowy. Dokładnie za miesiąc wypada nam termin porodu, chociaż sporo ludzi mi mówi, że mogę urodzic wcześniej, no ale to już raczej nie ode mnie zależy.
    U znajomych też się parę dzidziusiów pojawi i w rodzinie chyba też więc oby tak dalej :ehem:

    Mnie moje maleństwo napędziło strachu dwa dni temu. Rano się poruszyło w brzuszku tylko raz a później nic no i pojechaliśmy do szpitala, bo już umierałam ze zmartwienia, tym bardziej, że zawsze jest bardzo aktywne, a tu nic. Na szczęście okazało się, że maluszek miał po prostu spokojniejszy dzień i wszystko jest OK.
    Oczywiście podczas pobytu w szpitalu już dzidzi brykało w brzuchu już normalnie, pewnie dlatego, że słyszało rodzące się dzieci :-)

    Załączam zdjęcie zrobione w Wigilię. Od tamtej pory brzusio się chyba powiększył ;)




    kellysss - 2010-01-01 14:19
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Happy New Year Mamuski !!!!!!

    My juz bylismy przed domkiem na sniezku...:ehem:
    Tez lubie sniezek a zwłaszcza jak jest taka pogoda słoneczna jak dzis...

    Co do rozczulania to ja tez odkad zaszłam w ciaze jestem bardziej płaczliwa...
    i to w sumie nie tylko gdy chodzi o dzieci..wszystko mnie potrafi rozczulic...
    No i ze szczescia tez rycze sobie czasami.....:ehem:



    glamourous - 2010-01-01 18:44
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez pakusia86 (Wiadomość 16178598) Oj mam tak samo.... jak sluchm o jakis nieszczesciach dzieci to rycze jak glupia... ostatnio nie moglam zasnac bo widzialam reportarz o tym jak ojczym z matka zabili 2 letnia dziewczynke tlukac ja kijem bejsbolowym :mad::mad: kurcze....

    Asik! super pomysl tez mi sie marzy taki KINDER BAL :D balony, czapeczki i duzo dzieciaczkow! :D ja po tobie robie :D wiec szykujcie sie na wizyte u mnie! tez mowie powaznie... musze cos takiego zrobic chociaz mialabym nie wiem skoczyc z balkonu :D super sprawa... i podobnie jak Glam zycze nam wszystkim zebysmy sie spotkaly w realu!!!! juz najwyzszy czas!!!! kurcze tak siedzimy przed tymi monitorami i piszemy jak glupie....

    a wiecie co... skoro wszystkie takie ckliwe jestesmy i wrazliwe teraz to moze takie spotkanie nie bedzie dobrym pomyslem bo sie skonczy na grupowym lamencie :D jak zaczniemy wspominac nasze porody i wszystkie te chwile z maluchami to chyba skonczymy z czerwonymi oczami i zasypane chusteczkami :D :hahaha: :hahaha:

    Paula ja NIE ZYCZE TYLKO STAWIAM TO JAKO POSTANOWIENIE!!!!!! bo zyczenie to moze sie spelnic albo i nie, a postanowione to znaczy ze tak ma byc i juz!!!! ja dzis w ramach noworocznych postanowien odbebnilam serie tych Heksowych a6w i juz czuje jak mi szesciopak sie ksztaltuje ;) bo poki co to jest beczuleczka o pojemnosci szesciopaku mniej wiecej ;)

    no a co do takich lez wzruszen nad porodami i chwilami z maluszkiem to ja nie uwazam zeby w tym bylo cos zlego. o wiele lepsze sa takie lzy wzruszenia niz plakanie nad dzieckiem zakatowanym na smierc- tez o tym slyszalam ale w wiadomosciach

    a slyszalyscie o tym cudzie w swieta- jak juz jestesmy przy wzruszeniach? kobitka rodzila i nie wiadomo z jakiej przyczyny zatrzymala sie jej akcja serca, reanimacja nie pomogla, stwierdzono zgon i zeby ratowac dziecko wykonali cesarskie ciecie NA ZYWCA tzn bez zadnego znieczulenia. dzieckotez sie urodzilo bez oznak zycia ale po reanimacji zaczelo plakac- i czujecie ze wtedy serce matki zaczelo znow bic????? po 4 minutach? normalnie az mnie ciarki przchodza jak sobie o tym pomysle...niesamowite, czy to ja zmotywowalo do zycia czy ktos na gorze postanowil jej dac druga szanse... tez sie poplakalam jak o tym uslyszalam....
    Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 16182768) PIERWSZA W NOWYM ROKU :jupi:

    Oj kochane sylwestra to ja miałam.... mały zasnął o 22 czyli jak zwykle, wiec myslałam ze pospi conajmniej do 5. zadzoniłam do domku, pogadałam, potem do tz, pogadałam i polozyłam sie o 24 no i ****.... miałam pobudke o 2 bo zarządca wstał i ani myslał spać:mur:, teraz zasnął wiec i ja lece sie zdrzemnąć jeszcze, zaglądne pózniej:)
    Pozdrawiam w Nowym Roku kovhane :cmok::cmok:

    ---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

    a co z tym forumowym zgarem? przecie jest 8.20 :confused:
    z tego wynika ze :upa: i nie byłam pierwsza, chyba że piewsza z samego rana :o
    sylwestra to ja tez mialam szampanskiego ;) ramach stylizacji zdepilowalam starannie nogi zeby mi spod mojej starobabskiej koszuli nocnej ( takiej wiecie z guziczkami zeby sie wygodnie w nocy cycki wyciagalo) wystawaly nozki sarenki- takie zgrabne a nie takie owlosione ;) poszlam spac o 22 ale tak halasowali tymi petardai ze w sumie do polnocy spac nie moglam wiec sobie gadalysmy z mama. o polnocy halas obudzil sonie ktora cala zachwycona obejrzala sobie te sztuczne ognie, a potem sama wystrzelila race z noworocznej kupy ;) no i poszlysmy sobie spac do 9tej rano.
    zadzwonilam dzis z zyczeniami do moich tesciow w indiach, bardzo sie ucieszyli. fajni z nich ludzie i bardzo mi przykro ze jeszcze nie mieli okazji zobaczyc wnuczki pierwszej i pki co jedynej... nie sadze zeby moj maz mogl sie w najblizszym czasie wyrwac zebysmy mogli ich odwiedzic razem. wprawdzie on mnie prosil zebym pojechala sama a raczej z sonia ale to mi sie srednio usmiecha...no zobaczymy zreszta.

    Cytat:
    Napisane przez pcynesia (Wiadomość 16185059) :roza: Szczęsliwego Nowego Roku kobietki moje kochane! :roza:

    Załączam zdjęcie zrobione w Wigilię. Od tamtej pory brzusio się chyba powiększył ;)

    Pcnesiu slicznie wygladasz- ale fajny brzucholek :) az sie milo robi jak sobie wyobrazam takie maluskie kiejby rekawicka ;) dzieciucki siedzace w tych brzuszkach :)
    to teraz najpierw kibicujemy Elci a potem Tobie, zgadza sie?



    syla2311 - 2010-01-01 19:42
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Wszystkiego najlepszego kochane w tym Nowym 2010 roku:):)

    Dziekuje za porady donosnie co zabrac ze soba na porod:cmok:
    Oj usmialam sie z tych waszysch kupsztalowych opowiesci.
    Na temat ksiezy i kosciola wypowiadac sie nie bede bo to temat rzeka, a le fakt jest taki ze parsknelam smiechem z opowiesci o ksiedzu i jego malzonce:D:D
    Kellys piekne foteczki, slicznie wygladalas, synus przystojniacha:love:
    Sliczne brzusie macie:love:

    Ja ostatnio taka zdolowana strasznie chodze, oczywiscie sylwestra spedzilismy jednak w domu bo zaczely mnie gnaty bolec od wtorku i balam sie ze moze sie skonczyc grypskiem, ale jakos ominelo mnie to - na szczescie:cool:
    Moj synus juz tak daje popalic, ze czasem nie idzie wytrzymac - czuje ze juz mu sie malo miejsca robi i sie przeciaga i wklada nozki pod zebra buuuu.
    No nic bede zmykac:cmok:

    Jeszcze raz wszystkiego naj naj:cmok:



    elcia0787 - 2010-01-01 19:47
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      glam no ja mam termin na 22 stycznia wiec juz coraz blizej :) nie powiem boje sie porodu ale nie moge sie doczekac :)
    pcynesia a ty na kiedy masz termin



    ananke_2 - 2010-01-01 23:07
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 16179247) a ja kurcze dzisiaj bylam na miescie kupic kosmetyki dla malego i obeszlam wszytskie apteki w Bray i w zadnej nie dostalam spirytusu do pepuszka jak sie pytalay po co to powiedzialam ze do pepeuszka to one zdziwione ze nie wolno bo dziecko ma za delikatna skroe i tak w kazdej aptece,wy z kad mialyscie cos do pepeuszka z polski czy tu kupowalyscie? Nam polozna na szkole rodzenia mowila, ze nie trzeba przemywac spirytusem, ze robiono badania i wykazaly, ze nie przyspiesza to gojenia sie pepka, ze wystarczy przemywac sama woda i zagoi sie tak samo.



    elcia0787 - 2010-01-02 08:29
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      witam z rana :) ja dzisiaj spac nie moglam przez ten uporczywy katar i kaszel TZ sobie smacznie spi a ja popijam herbatke z sokiem malinowym.



    pcynesia - 2010-01-02 10:11
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 16192932) glam no ja mam termin na 22 stycznia wiec juz coraz blizej :) nie powiem boje sie porodu ale nie moge sie doczekac :)
    pcynesia a ty na kiedy masz termin

    Ja mam termin na 1 lutego wiec zaraz po Tobie Elciu :-)
    I juz coraz bardziej nie moge sie doczekac kiedy zobacze malenstwo.
    Tez mam obawy zwiazane z porodem, ale to chyba kazda kobieta ma. :confused:



    sylwiatkoo1 - 2010-01-02 10:35
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      co do tego pepuszka to ja tez przemywalam sama przegotowana woda, ale bardzo wazne jest aby wiedziec jak, bo ja na poczatku nie wiedzialam ze trzeba dokladnie w srodku czyscic i we wszystkich szczelinkach, mylam tylko tak powierzchownie no i malemu bardzo dlugo ten kikucik nie chcial odpasc, a do tego kikucik zaczal brzydko pachniec i wydzielac troszke ropki, ale jak tylko to zauwazylam to poszlam to GP i zapsial nam specjalny plyn, ktory dodawalismy do kapielki i po urzyciu tego po paru godz kikucika juz nie bylo, ale wazne jest tez aby po odpadnieciu nadal dbac o ten pepuszek i przemywac do calkowitego zagojenia sie. ale pewnie juz to wiecie, tylko ja bylam taka gapa.



    serduszkoiz - 2010-01-02 11:20
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      podczytuje was ale jakos nie mam o czym pisac , dzis jade chyba do centrum popatrzec czy dla przyszlych mam jakies ciuszki mozna dostac :) zrobilam pizze wiec obiad gotowy :)

    a wy widze rozmowa o rozczulaniu i pepuszkach :)
    ja sie ciesze bo moja mam jest polozna i przyleci jak dzidzius bedzie wiec bede miala fachowa pomoc:D



    DobraDusza - 2010-01-02 15:43
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez sylwiatkoo1 (Wiadomość 16199696) co do tego pepuszka to ja tez przemywalam sama przegotowana woda, ale bardzo wazne jest aby wiedziec jak, bo ja na poczatku nie wiedzialam ze trzeba dokladnie w srodku czyscic i we wszystkich szczelinkach, mylam tylko tak powierzchownie no i malemu bardzo dlugo ten kikucik nie chcial odpasc, a do tego kikucik zaczal brzydko pachniec i wydzielac troszke ropki, ale jak tylko to zauwazylam to poszlam to GP i zapsial nam specjalny plyn, ktory dodawalismy do kapielki i po urzyciu tego po paru godz kikucika juz nie bylo, ale wazne jest tez aby po odpadnieciu nadal dbac o ten pepuszek i przemywac do calkowitego zagojenia sie. ale pewnie juz to wiecie, tylko ja bylam taka gapa. szkół co do pielęgnacji pepka jest chyba tyle co szpitali i połoznych:D
    Ja przyznam szczerze nie przejmowałam sie nim zbytnio, myłam podczas kapieli zwykłą wodą z kranu i nie specjalnie czysciłam te zakamarki, potem osuszałam dokładnie i tyle. Pępuch odpadł w 4 dobie

    Pcynesia śliczny brzusio.... ta okardka taka słodka :o brzucho wygląda jak zapakowany prezet:) ale to czekamy do lutego na rozpakowanie:)

    Elcia to godzina zero zbliza sie wielkimi krokami:) aż mi sie miska cieszy na samą myśl ze zaraz bedziemy miały kolejnego malca na forum, a pamietam jak dopiero zaczynałas z nami, który to był, chyba 8 tydzień? ehh zapierdziela czas okrotnie:o

    oje dziecko nareszcie sie zlitowało i od 22 do 6.30 dało pospać, za to teraz sie budzi z jekiem wiec ide.....
    buziaczki kochane!!



    glamourous - 2010-01-02 16:27
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Elcia no to odliczamy dni :) juz niecale 3 tygodnie tak? to zwijaj sie kobieto zeby sie nie okazalo ze Pcnesia przed Toba urodzi ;) bo to wszytsko mozliwe jeszcze i z datami tezroznie bywa...

    kobiety ktora zwas wysylala cos do Polski kurierem? Elcia zdaje sie cos wspominala o wozku i innych rzeczach? nie pamietasz moze jaka to firma i jaki mniej wiecej maja cennik? bo mi jak zawsze gratow przybylo no i chetnie bym sobie troche wyslala zamiast wszystko ladowac w walizke i potem na lotnisku sie stresowac czy aby nie za ciezka...]ja to powinnam miec zakaz wchodzena do takich sklepow z artykulami dla dzieci- poszlam dzis tylko po nowy smoczek a wrocilam z 3 torbami, bo to zawsze a to grzechoteczka, gryzaczek, sliniaczek, przekaseczka do gryzienia, zupki, nowe kosmetyki sie chce wyprobowac no i pozniej przy kasie szok...a jeszcze chce malej kupic fajne bodziaki z dlugim rekawkiem i spiochy bo tego w irlandii nie ma. wiec spokojniej bym sobie kupowala jakbym wiedziala ze moge wyslac

    jeszcze sie wypowiem w sprawie pepka- tak w polsce zalecaja 1-2 razy dziennie wacikiem z alkoholem i absolutnie nie zamaczac w kapieli, w Irlandii kaza czysta woda w duzych ilosciach, mozna podczas kapieli i mowia ze akohol za bardzo wysusza skorke malucha. wiec ja raz dziennie mniej wiecej prezemywalam alkoholem, a kilka razy dziennie zwyklym wacikiem z ciepla woda- tak potwierdzam, bo tez sie balam i bylam bardzo otrozna a to trzeba sie nie bac- bo to jest tkanka martwa wiec maluszka nie boli i porzadnie powymywac z kazdej strony

    ale z wieloma rzeczami sie spotkalam ze w irlandii kaza inaczej niz w polsce- min. sposob podnoszenia dzieciaczka przy przewijaniu- w szpitalu polozna kazala jakos tak za nozki...a w polsce inaczej- nowym mamom naprawde polecam ksiazke Zawitkowskiego "co nieco o rozwoju niemowlat"- autor jest fizjoterapeuta i wie o czym mowi...



    elcia0787 - 2010-01-02 16:51
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      duszyczko nom bylam w 8 tyg jak znalazlam te forum starsznie szybko leci ten czas :)
    glam ja bede przesylac ta firma http://www.eurospedycja.com/index.html jutro maja mi przeslac maila z informacja potwierdzajaca ze wysylam paczke bo przed swiatami mieli za duzo paczek a ta firma to jak TZ szukal na internecie to ma najtaniej zreszta na ten stronce pisze wiec mozesz poczytac :) a wlasnie bylam na badaniu ostatnio i tutejszy gin na usg powiedzila ze 3 luty termin porodu a inny ze 22 styczen :) wiec dla mnie to tez zagadka kiedy ten dzien :)



    Heksa - 2010-01-02 17:22
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Tak, tak też potwierdzam. Książka Zawitkowskiego jest świetną sprawą. Dużo praktycznych porad, np chwyt za nóżki przy przewijaniu dzięki któremu bez problemu można obrócić maluszka na bok żeby dokładnie wymyć itd. Trochę irytowały mnie te "kryptoreklamy" w książce, ale ... to zupełnie inny temat :)
    My też początkowo cackaliśmy się z pępuchem. Jak już kikutek odpadł to w środku była taka dziwna wydzielinka, niezbyt ładnie pachniała. Oczywiście naczytałam się wcześniej w internecie o tym że jak jest wydzielina i brzydko pachnie to bardzo źle, że to świadczy o zakażeniu itd itp. Byliśmy akurat w Rotundzie na pobraniu krewki z pięty więc zarówno położna jak i pediatra oglądali pępek i powiedzieli że to normalne. Tak więc czasami informacje w necie są bardzo nieścisłe a moją tylko wprowadzić panikę i niepotrzebne nerwy.
    Też pamiętam pierwsze posty Elci :) A to już będzie rodziła. Nie wiem kiedy to zleciało. Dziewczyny! Pamiętajcie że mam ciągle swoje magiczne pompony (Glam kibicowałam Ci uzbrojona w nie, pamiętasz? :D), muszę znowu z szafy wyjąć i ćwiczyć układy choreograficzne ;) Jeszcze jakiś motywujący okrzyk trzeba wymyślić :D

    Glamuś, u Nas był ten sam problem z pakowaniem. Też myśleliśmy o wysłaniu paczki bo tyle tego się nazbierało, a to ciuszki, a to zabawki, a to kosmetyki (polecam kosmetyki Hippa, super). Ale mężuś raz do nas przyleciał na kilka dni więc miał pusty bagaż który zapchałam częścią gratów. No i potem po Nas przyleciał więc też jedna walizka więcej :)

    Dziewczyny, które się będą rozpakowywały zaraz - zróbcie dobre zakupy. Mięso kupcie, poporcjujcie, pozamrażajcie. Wszystkie produkty spożywcze które mają długie daty ważności i które lubicie - dżemy, serki, dużo wody itd itp. Początki są ciężkie. Jak zostawałam z małym sama przez pierwszy miesiąc to starałam się unikać chodzenia z nim po sklepach. A mąż pracuje po 12 godzin, więc jeśli wychodził o 6 rano z domu to wracał koło 20. A tak to nie musiałam się martwić o jedzenie. Były całe góry zamrożonego kurczaka czy indyka, dżemy (jeej, pamiętam że po porodzie miałam straszną ochotę na dżemy morelowe).

    I jedno pytanie do babeczek które mają znowu okres. Przed ciążą miesiączki miałam bardzo regularne, jak w zegarku. Teraz są cholernie nieregularne, czasem cykl trwa 27 dni, potem znowu 32. Nie wiem czy to powód do niepokoju czy nie. U Was się to jakoś zmieniło?
    Aaaa. Glam i mam pytanie do Ciebie. Kiedyś rozmawiałyśmy o stanikach, powiedziałaś że przez karmienie masz miseczkę E. I tutaj moje nieśmiałe pytanie: w jakiej pozycji karmisz maleńką? Nie ukrywam że dla mnie to był spory problem. W tej takiej klasycznej moja pierś częściowo zatykała mu nosek więc ciężej było mu oddychać. W zasadzie jedynie sprawdziła się pozycja "futbolowa", ale do niej potrzebowałam poduszki na której małego kładłam. Tak przy nowym roku myślałam o całym tym okresie poporodowym i obiecałam sobie że przy następnym maluchu bardziej zawalczę o karmienie piersią. A że ty jesteś teraz na bieżąco więc pytam Ciebie. Jak kiedyś będę w ciaży to może nie będę znała żadnej takiej Glam jak Ty, więc muszę teraz wykorzystać okazję :)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czterowers.keep.pl



  • Strona 104 z 107 • Znaleziono 9897 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107

    Design by flankerds.com