Menu
menu      Programy do obróbki zdjeć - wątek zbiorczy
menu      Wybieramy tusz do rzęs - porady. Zbiorczy.
menu      Jaki makijaż do sukienki? Wątek zbiorczy. Tu zadaj swoje pytanie.
menu      Znane sieciówki! Rozmiary: 34-38:) Zapraszam!
menu      kosmetyki firmy Dax Cosmetics- WĄTEK ZBIORCZY
menu      Pogaduchy zawsze "początkujący wizażanek" - część III :)
menu      Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)
menu      STRAGANIK OD MENULI^^ totalny misz-masz^^
menu      cera naczynkowa/zamykanie, tuszowanie popękanych naczynek, pajączki. WĄTEK ZBIORCZY.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lidka.xlx.pl
  • Ciąża i poród w Irlandii





    pakusia86 - 2009-07-07 07:45
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez cider (Wiadomość 13125279) Dziendoberek :)!!!!!!!!
    Sweet _21 niezła mamuska z ciebie laseczka jak nie wiem heheh!!!!

    Pakusiu Heksa dała super pomysł,kapiel razem z maluszkiem hmm,powiem szczeze ze moja mam chyba z wygody dla samej siebie dawała mi siostre do kapieli hehe ,to nic ze woda była po kostki jak dla mnie ,ale ja miałam frajde i moja siostra tez .Mam siostre młodsza o 8 lat ,mama stała nad nami i nadzorowała wszystko jak przywykłam i ja i siostra kapałysmy sie same juz razem bardzo długo,ale jaka ona miała radoche ,miałysmy taka podkładke co do małych wanienek sie wkłada, to mama dawała mi ja do duzej wanny z poczatku ,na to siostre i wierzgała w tedy nogami na całego heheh to był raj dla niej .Kapałysmy sie tak razem chyba przez 5 lat dopuki nie chciała sama bo pływała w wannie hehehe.Mamy nawet zdjecia z wanny na golasa fajnie sobie powspominac:).

    Kurcze ale te wasze chłopaki sa fajne :)!!!!!!! ja tez juz chce miec swojego bobaska !!!

    nie mam wanny :( mam prysznic wiec odpada :( a sama o tym myslalam.... jak tesc pojedzie na holidaya to bede miec wanne... albo zrobi niedlugo przemeblowanie w salonie i wniose tu biurko :confused: tylko ze musze to wszystko przemyslec co i jak...




    Heksa - 2009-07-07 07:56
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      hmm, to tesc ma lazienke w sypialni z wanna? jeszcze sie z tym nie spotkalam, zwykle w tych lazienkach sa wlasnie prysznice, a w glownej lazience wanna



    cider - 2009-07-07 08:01
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      hmmm,ja tez przewaznie wanny sa w łazienkach ogólnych w holu a nie w pokoju jesli jest w holu to moze sie zamienicie na pokoje tesc dostanie pokoj z przysznicem a wy pokuj bez ale z łazienka z wanna?



    Heksa - 2009-07-07 08:07
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      albo niech Kamil z nim pogada, jak co drugi dzien skorzystasz z kuba z "jego" wanny to nic sie nie stanie. co on tam ryby hoduje, akwarium sobie zrobil?? wkurza mnie ten czlowiek :P




    pakusia86 - 2009-07-07 08:29
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 13125498) hmm, to tesc ma lazienke w sypialni z wanna? jeszcze sie z tym nie spotkalam, zwykle w tych lazienkach sa wlasnie prysznice, a w glownej lazience wanna Cytat:
    Napisane przez cider (Wiadomość 13125545) hmmm,ja tez przewaznie wanny sa w łazienkach ogólnych w holu a nie w pokoju jesli jest w holu to moze sie zamienicie na pokoje tesc dostanie pokoj z przysznicem a wy pokuj bez ale z łazienka z wanna?
    nie no wanna jest w glownej lazience ale to jest lazienka tescia... my mamy przy pokoju swoja... pokojami sie nie zamienimy ze wzgledu na to ze nasz pokoj jest o wiele wiekszy, a w tym drugim pokoju to nie bylo by gdzie dac lozeczka :o kurcze ale przemysle zmiane pokojow... moze by to bylo jakies wyjscie :o tylko ze ten pokoik bylby maly strasznie... ale za to mialabym wielka lazienke :) z wanna hmmmm

    ---------- Dopisano o 08:29 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 13125615) albo niech Kamil z nim pogada, jak co drugi dzien skorzystasz z kuba z "jego" wanny to nic sie nie stanie. co on tam ryby hoduje, akwarium sobie zrobil?? wkurza mnie ten czlowiek :P hehehe no nie :) pewno by nie mial nic przeciwko... ale wiesz.... tam nawet sie nie zamykaja drzwi na zamek i co wejdzie mi do lazienki przez przypadek i bedzie :eek:
    :hahaha::hahaha: ogolnie to ja tam chodze siku czy cos w ciagu dnia... jak nie ma go w domku oczywiscie :)



    Heksa - 2009-07-07 08:42
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Paula to kąp się z małym w stroju kąpielowym! A niech sobie teściu wchodzi i popatrzy na ładną kobitkę :* I niech zazdrości synowi, że taką ma piękną żonę!

    Albo... kupcie coś takiego http://www.argos.ie/static/Product/p...tm?Price+Cut=1

    Nie polecam Ci zamiany, będziesz żałowała. Mój Wojtek kiedyś wynajmował taki mniejszy pokój, jak przyjechałam na wakacje (to było ze 2 lata temu) to myślałam że oszaleję... a byliśmy we 2 i tylko przez 1,5 miesiąca. A tutaj trzeba jeszcze zmieścić rzeczy małego. Nie zamieniaj się, dobrze Ci radzę



    cider - 2009-07-07 08:52
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      No jesli ten pokoik jest mniejszy no to zeczywiscie moze nie. ale jak przeciez bedziesz chciala isc z małym sie wykapac to tesc ci niepozwoli? napewno sie zgodzi :), noz coz trzeba sobie jakos radzic takie sa uroki mieszkania z kims,napewno cos wymyslisz :)!!!!!!!



    pakusia86 - 2009-07-07 11:34
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 13126056) Paula to kąp się z małym w stroju kąpielowym! A niech sobie teściu wchodzi i popatrzy na ładną kobitkę :* I niech zazdrości synowi, że taką ma piękną żonę!

    Albo... kupcie coś takiego http://www.argos.ie/static/Product/partNumber/0983017/c_1/2|category_root|Nursery|1 2160836/c_2/3|cat_12160836|Nursery+eq uipment|12160837.htm?Pric e+Cut=1

    Nie polecam Ci zamiany, będziesz żałowała. Mój Wojtek kiedyś wynajmował taki mniejszy pokój, jak przyjechałam na wakacje (to było ze 2 lata temu) to myślałam że oszaleję... a byliśmy we 2 i tylko przez 1,5 miesiąca. A tutaj trzeba jeszcze zmieścić rzeczy małego. Nie zamieniaj się, dobrze Ci radzę
    :hahaha::hahaha::hahaha: taaaa.... daj spokoj... kobieta tescia ma ledniejsze cialo niz ja!!! a jest 2 razy starsza.... :mur::mur: wiec zazdroscic nie ma czego, bo ma lepsza "dupe" niz moj tz :o

    Cytat:
    Napisane przez cider (Wiadomość 13126191) No jesli ten pokoik jest mniejszy no to zeczywiscie moze nie. ale jak przeciez bedziesz chciala isc z małym sie wykapac to tesc ci niepozwoli? napewno sie zgodzi :), noz coz trzeba sobie jakos radzic takie sa uroki mieszkania z kims,napewno cos wymyslisz :)!!!!!!!
    no pokoju mi szkoda... bo jest fajny,, ma lazienke i osobno wydzielona garderobe ... wiec miejsca jest dosc sporo....



    elcia0787 - 2009-07-07 11:47
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      hej laseczki dawno nie pisalam ale czytalam co tam skrobiecie :)
    ja juz sobie upatrzylam wozek na allegro jaki chce tylko wiadomo kolor ale trzeba poczekac az bedzie wiadomo co sie urodzi :)



    Heksa - 2009-07-07 11:54
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Paulina takie głupoty pi...., ze az glowa mala. Dawno Cie chyba Kubus nie obsikal, a przydaloby Ci sie na otrzezwienie. Dawaj tylek gluptasie okropny!!!!

    kobieta tescia to ta ze zdjec, co razem w parku byliscie? to jak ty wogole mozesz sie z nia porownywac? wez zaciagnij kamila do lozka, porzadnego sexu ci trzeba!!!!



    pakusia86 - 2009-07-07 12:17
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 13130097) Paulina takie głupoty pi...., ze az glowa mala. Dawno Cie chyba Kubus nie obsikal, a przydaloby Ci sie na otrzezwienie. Dawaj tylek gluptasie okropny!!!!

    kobieta tescia to ta ze zdjec, co razem w parku byliscie? to jak ty wogole mozesz sie z nia porownywac? wez zaciagnij kamila do lozka, porzadnego sexu ci trzeba!!!!
    tak to ona :D ja tylko prawde mowie... ja 2 razy wieksza jestem od niej :o

    oj potrzeba mi porzdnego seksu potrzeba :D Kamil ma dzis offa wiec wystarczy Kube zaczarowac :)



    mama wojtusia - 2009-07-07 13:23
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Melduje sie wciaz 2w1:-)
    I tak zastanawiam sie caly czas co sie stalo z Glamourous,kurcze moze faktycznie sobie wykrakala pare dni temu,ze urodzi jeszcze przede mna?
    Co do lazienek,to my mamy to szczescie,ze po 1 nasz pokoj jest ten wiekszy,po 2 ma lazienke i to ta wieksza,a do tego jeszcze z wanna:-)Wiec problemu zadnego nie bedzie:-)
    Pakusia,Heksa ma racje,porzadne lanie Ci sie nalezy,ale jesli masz szanse,to faktycznie pomysl seksu na rozladowanie jest jak najbardziej ok:-):-):-)
    Milego dzionka Kochane:-)Ja lece na zakupy



    Sweet_21 - 2009-07-07 13:32
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dziękuje dziewczyny za komplementy:cmok: :D
    Tak się właśnie wczoraj zastanawiałam gdzie jest Glam, pisała, że z samego rana wybiera się do swojego GP, mam nadzieję, że wszystko jest ok:ehem:



    kellysss - 2009-07-07 13:48
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Hej laski !!!
    Ja tylko na szybko bo Alan ma goraczke my jutro wylot do włoch
    i wszystko sie pokićkało:upa::mad:

    Pakusia.. przestan gadac głupoty... Ja tez jestem jeszcze gruba i nie nazekam(no moze troche) postanowiłam ze dam se czas 9 miesiecy bo przeciez przez taki okres czasu tyłam...
    Potem bede sie martwic....:ehem:

    No i Glamo.. gdzie ty...?
    Moze ona rodzi:eek:

    sweet... Jestes naprawde sweet z Tym brzusiem;)

    ok.. ide do małego... Zasnał biedaczek po Calpolu..
    Ale cos płacze przez sen....



    pakusia86 - 2009-07-07 18:28
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Kochane jestescie :) :*

    ja ledwo zyje... nie dosc ze Kuba spal dzis lacznie 15 min :mur: to ja zamiast odpoczywac jak Kamil sie nim zajmowal to musialam sprzatac :(
    padam na pyszczek :( teraz Kuba cos przysypia i mam nadzieje ze pospi chociaz 2 h a ja dychne :)
    jutro przylatuje moja sis :D :jupi::jupi::jupi: i juz bedzie mi lzej przez ten miesiac jak bedzie :D :jupi::jupi::jupi: a pozniej razem jedziemy do pl na 3 tygodnie :) i same imprezy sie szykuja :D
    z tesciowa dzisiaj rozmawialam i zarezerwowala sobie czeste spacerki z Kuba :D bo mowi ze musi obejsc wszystkie kolezanki i sie pochwalic wnukiem :) mama moja tez wiec na to wychodzi ze dziecka nie bede miec :o:confused::D tez dychne... dopiero we wrzesniu wracamy (dokladnie 1 ) :) no i Kuba bedzie mial juz 4 miesiace :eek: wiec bedzie juz inaczej troszku :)

    Cytat:
    Napisane przez kellysss (Wiadomość 13132619) Hej laski !!!
    Ja tylko na szybko bo Alan ma goraczke my jutro wylot do włoch
    i wszystko sie pokićkało:upa::mad:

    Pakusia.. przestan gadac głupoty... Ja tez jestem jeszcze gruba i nie nazekam(no moze troche) postanowiłam ze dam se czas 9 miesiecy bo przeciez przez taki okres czasu tyłam...
    Potem bede sie martwic....:ehem:
    ojej, biedny Alanek... i to jeszcze w przeddzien wyjazdu :o ucaluj i wysciskaj go tam od ciotki wizazowej :*



    glamourous - 2009-07-07 23:23
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      1 załącznik(i/ów) Kochane dziewczynki dzieki wszystkim za troske, nie rodze ani nie urodzilam, ani nic takiego. mala nadal mi tak zapodaje kopniaki po zebrach ze juz jej mowie : jak ci sie w srodku nie podoba to wylaz... ale nie slucha.

    U GP bylam wczoraj, ale u mnie jak zwylke cisnienie takie samo, problemow brak wiec w tych ich wpisach tylko waga sie zmienia a i to nie bardzo...
    po prostu wczoraj laptopek musial isc razem z mezuniem do pracy na caly dzien wiec ja skorzystalam z okazji ze nie jestem przyklejona do komputera i wybralam sie do miasta na ostatnie zakupki i do fryzjera... a jak mezos i laptop wrocili to tylko sie przebrali (znaczy maz przebral) i polecielismy na urodziny kolezanki, wrocilismy nieprzyzwoicie pozno i tak obzarci- zwlaszcza ja- ze juz nie mialam sily zajrzec... a dzis rano z kolei kolega meza mial slub w droghedzie, wiec rano wyruszylismy, bo dojazd i pierd... typu kwiatki sratki-a slub typowa Irlandia...kolega mial na wszystkich tych confirmation letters wpisane ze uroczystosc o 10.30, a urzedniczka go miala wpisanego na 12.30 :D w ogole jakos dziwnie to bylo bo slub nie byl w urzedzie stanu cywilnego tylko w takim hotelu gdzie maja suite slubna... wiec czeklaismy na urzedniczke gdzies do 11 zanim sie zdecydowali zadzwonic i dowiedziec czy przybedzie laskawie czy nie.... urzedniczka sie zdziwila - jak to przeciez bedzie o 12.30 no i po dlugich pertraktacjach dotarla kolo 12stej, wiec wszystko bylo niezle opoznione....potem bylismy na lunchu powiedzmy weselnym, no i z powrotem pedem do dublina bo mezus na 17 do pracy a jeszcze z wytwornego garniturku sie musial przebrac w robocze lachy :D no a ja sie z nim zabralam bo on pracuje w ballsbridge - a akurat tam kolo niego trafila do szpitala moja kolezanka...cos jej sie nerki zepsuly a ze jej maz tez pracujacy to jej dotrzymywalam towarzystwa caly wieczor , potem jej maz podjechal po skonczonej pracy i odwiedzilismy mojego mezusia i zjadlam u niego najwieksza i najtlustsza pizze swiata - mniam... no i teraz dopiero dotarlam do domu po dlugim i meczacym dniu....

    ale jest mi niewymownie milo ze o mnie pomyslalyscie :cmok:
    zreszta powiem wam ze do mamy tez jeden dzien nie zadzwonilam i zaraz przyszedl sms czy juz urodzilam :)
    a dzis pelnia i ponoc pecherze plodowe trzaskaja :) wiec jak uslyszyscie wielkie bum! to znaczy ze moj- albo mamy WOjtusia sie rozpukl z hukiem :)

    no a tak poza tym to sobie obiecywalam ze po 38 tygodniu juz nigdzie nie bede lazic zwlaszcza sama... a jak tylko mi wczoraj GP powiedziala ze wszystko w porzadku ( nie wiem skad ona to wie- jak badanie bylo standard pomiar cisnienia, mocz i pomacanie brzucha) - to natychmiast stwierdzilam ze lepiej jeszcze skorzystam z wolnosci, wladowalam sie w autobus i pojechalam do miasta....

    swoja droga przezylam jedna z moich najwiekszych traum w Indiach - siusianie w autobusie do woreczka po chipsach nad glowa wlasnej tesciowej (dluga historia i az wstyd sie przyznawac)- wiec jakbym nie daj boze zaczela rodzic w autobusie to sama sie pocieszam ze po tych indiach juz mi nic nie jest straszne :) a jakby sie udalo urodzic na polgodzinnym odcinku lucan do miasta- to i tak by bylo dla mnie wielkie szczescie ze tak szybko, no i moze bysmy dostali dozywotni bilet darmowy ;)

    dobra to teraz grzecznie ide spac, jutro bede caly bozy dzien zapewne siedziec na necie ;)

    lo matko nie moge slyszalyscie o czyms takim??? wlasnie wyczytalam w necie:

    Nie poddawaj się!
    Masz mało mleka, smyk słabo przybiera na wadze? Nadal możesz karmić piersią! Pomoże ci zestaw SNS Medeli (ok. 90 zł). Oto jak go stosować.
    → Najpierw przygotuj mleko, następnie wlej go do specjalnego zbiorniczka, od którego odchodzi cieniutka rureczka.
    → Drugi koniec rurki przyklej do piersi. Dziecko ssie (tym samym pobudza pierś do wydzielania pokarmu), a przez rureczkę cieknie mu mleczko (zachęca go to do ssania). Zestaw polecają położne. Naprawdę pomaga!

    http://www.babyonline.pl/pub/images/...tm_dopisek.gif

    a co do grubych pan to wy moje drogie- wszystkie, Pakusia, Heksa, Kellysss i kto tam jeszcze sie uwaza za gruba- chyba porzadnie grubej pani na oczy widzialyscie. otoz ja mialam dzis przyjemnosc takowa zobaczyc, zreszta ona moze nie tyle ze byla gruba co ubralasie tak ze wygladala jak baleron pakowany prozniowo. dla zainteresowanych zalaczam zdjecie- pani sie chyba nie obrazi bo to nie polka wiec nie sadze zeby zagladala na wizaz ;) a wam sie moze humorki poprawia, nie dosc ze z prosiaczkowata slonina to jeszcze na rozowo cala :)

    Aha Sweet mi sie bardzo Twoja foteczka spodobala :) sliczny brzuszek, wyglada na malutki i zgrabniutki :) i w ogole ladnie wygladasz/ wygladacie...



    glamourous - 2009-07-08 10:16
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no i widzicie, z wami to tak zawsze, jak ja siedze na necie to nikogo nie ma i musze sama do siebie mailowac :D a jak tylko gdzies sobie pojde na minutke to w was grafomanski duch wstepuje i posty sie sypia jeden za drugim...witam w piekny srodowy poranek, noc minela, pecherz nie trzasnal no wiec czekamy dalej...



    pakusia86 - 2009-07-08 10:38
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      1 załącznik(i/ów) ja tylko na chwilke :) jedziemy po moja siostre na lotnisko :D :jupi::jupi:

    myslicie ze Kuba sie spodoba cioci jako tygrysek???



    glamourous - 2009-07-08 10:43
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no nie wiem Pakusia ;) wyglada bardzo groznie, takie tygrysisko i jeszcze widac ze zdjecia ze z gardla mu sie wydobywa przerazajacy tygrysi ryk :D czy tam pomruk, czy co tygryski robia... dobrze ze zebow jeszcze nie ma bo by sie siostra przestraszyla i uciekla z powrotem do samolotu :)

    ale swietny kostiumik i Kubus przeslodki jest... czy to znaczy ze mamy nowa sesje do obejrzenia? zaraz zagladam

    no sa :) mam takiego samego pajacyka dla malej- w paski kolorowe :)
    a ten filmik pierwszy to co? usmialam sie jak nie wiem, czy twoj Kamil usilowal Kubcia zaczarowac zeby poszedl spac? ale przekomicznie to wyglada i w ogole jak Kuba ladnie glowke trzyma i w ogole takie super miny strzela :) slodziutenki jest



    DobraDusza - 2009-07-08 11:36
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witajcie dziewczynki !!
    od wczoraj czytam i czytam i nareszcie dobrnęłam do końca:D

    W poniedziałek miałam wizyte w szpitalu, o usg moge sobie pomarzyć.....ehh tylko jesli będzie konieczne jakby cos sie działo, cytologii tez nie zrobią bo nie ma potrzeby jak uznał lekarz, moge sobie do 3 miesięcy po porodzie zrobić!
    tylko tak sie zastanawiam skad on cholera wie ze nie ma potrzeby... prorok jakiś, przeciez nawet nie badał mnie ginekologicznie..... najwidoczniej w ciazy nic nie ma potrzeby robic :o
    Badanie cukru miałam (musiała wypić 2 butelki lucozady:hahaha:), mieli dzwonić jakby coś było nie tak ale tel milczał więc chyba jest ok !
    Kellys biedny maluszek, a wy już pewnie w drodze do włoch.....

    Glam pani w różu zabojcza..... faktycznie baleron opleciony sznurkami, hihi niektórzy to wstydu nie mają:o

    Pakusia ojejej ale słodzizna z tego Kubulka:) w tym stroju, cudooo!!

    ---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

    Glamour tak sobie czytam i nie moge sie nadziwic skąd ty tyle energii bierzesz kobieto :eek: i to tuż przed porodem..... ciągle gdzieś biegasz, latasz,ćwiczysz, odwiedzasz, non stop na nogach :), ja juz pisałam jaka u mnie kondycja a to dopiero 7 miesiąc, i tylko siedze i narzekam ze dupsko mi rosnie, a jak ma nie roznąć jak sie nie ruszam.....ehh sama na siebie zła jestem!
    Do tego dochodzi nostalgia za domem za rodzinką.... moja siostra mówi że dobrze że nie mam mam i tesciowych koło siebie bo przynajmniej nie musze wysłuchiwać dobrych rad i wszystko sobie będe robiła po swojemu.... a mnie jest przykro ze nie ma mamy z którą bym sobie mogła pogadać, która by mnie po brzusiu pogłaskała.... cieszyłaby sie razem ze mną,..... jednak chłop to nie to samo:(
    Ale dziś wysłałam mailem oficjalne zaproszenie do rodziców, może uda im sie przyjechać jak maluch sie już urodzi, chciałabym żeby zobaczyli maluszka wczesniej niz jak skończy pół roku :o



    glamourous - 2009-07-08 11:58
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dobra Duszko witaj :) tez mam w poniedzialek wizyte w szpitalu...ale na usg juz nawet nie licze. no chyba ze by im nasciemniac ze dzidzia sie malo rusza. nie wiem zreszta, kolezanka miala wizyte wczoraj w rotundzie i jak im to powiedziala- tzn o ruchach, to usg tez nie zrobili. ale ja chociaz pod KTG podlaczyli...
    przy moim ostatnim usg w Pooslce- fakt ze to sto lat temu bylo, na poczatku kwietnia- mi powiedzieli ze mala jest baardzo duza jak na ten wiek ciazowy i coezka, wiec jestem ciekawa jaki mi klocek w brzuchu siedzi i w sumie wolalabym wiedziec czy mam sie nastawiac na 4- kilowe dziecko czy nie....

    a ja chyba dlatego tak latam ciagle gdzies zeby swoje wlasne mysli zabic, bo jak siedze w domu to zaraz sie zaczynam zamartwiac jak to wszystko bedzie z porodem, czy dzidzka bedzie aby na pewno zdrowa i normalna i wszystko OK...i tak sobie wkrecam sama rozne glupoty, wiec juz wole gdzies pojsc i czyms sie zajac niz zmagac z wlasnym pokreconym mysleniem.....
    no ale fakt- energie to ostatnio mam, jak w zeszlm tygodniu poszlam z 2 kolezankami na spacer to pod koniec ode z nog padaly i wlekly sie za mna - i jeszcze twierdzily ze to dlatego ze one inwalidki biedne przykute do biurka w pracy a ja sobie kondycje wyrabiam...

    wiem co masz na mysli z rodzina daleko- ale twoja siostra chyba tez ma w sumie troche racji... wiadomo, teskni sie ale bedziesz sobie robila wszystko po swojemu i nikt ci sie nie bedzie wtracal ze powinno byc inaczej :) ja tez bym chciala zeby byl kolo mnie ktos do trzymania za raczke jak mam zalomke albo trudniejszy dzien...bo mezunio w pracy ciagle, albo odsypia prace i czasem sie czuje dosc samotnie...ale od czego sa przyjaciele i nasze forum kochane :)
    a moze jednak jakos sie rodzicom uda przyjechac? ja tak sobie mysle ze jak zalatwie malej paszport to sie wybiore do polski na jais miesiac moze :) mezulek mi zapowiedzial ze da mi miesiac urlopu :) ale mam zrobic prawo jazdy albo chociaz sie nauczyc jezdzic bo to wstyd ze do tej pory nie potrafie...



    DobraDusza - 2009-07-08 13:30
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Mój tz stwierdził ze na to samo by wyszło jakbym poszła do weterynarza:D
    zmierzyli tylko cisnienie, sprawdzili siuski, posłuchalismy serduszka i tyle
    ale musze powedzieć że po raz pierwszy słyszałam jak mojemu dzieciątku serducho bije:D..... a stracha miałam jak nie wiem bo szukał i szukał i jezdził mi tym po brzuchu i znalezc nie mógł....ale w końcu wsadził mikrofon do pępka i udało się:D, a brzuch mi tak znaciskał że myslałam ze mi kregosłupa dotknie!!

    Troszke mnie niepokoi ta ich beztroska, ja wiem że ciąża to nie choroba ale mimo wszystko wydaje mi się że troche za mało tej troski..... takie moje odczucia, a przeciez nie chodzi tylko o mnie ale przede wszystkim o zdrowie maluszka (mówie tu głównie o tej nieszczęsnej cytologii)

    Siostra faktycznie troche racji ma (w końcu zna to z autopsii), ale to tak jest że pewnie jakbym miała wszystkich przy sobie to bym nazekała ale z drugiej strony jak nikogo nie ma to też tak łyso:o, oj nie dogodzi człowiekowi:)

    ---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

    aha, dziewuszki mam pytanko
    posiadam wózek Graco ale bez torby takiej do zawieszenia na rączce i zastanawiam sie gdzie można taką ewentualnie dokupić i czy musi byc tej samej firmy czy może być inna?? dopiero teraz uswiadomołam sobie że przy dłuzszych spacerkach, wypadach do lekarza itp taka torba bedzie niezbedna:)



    glamourous - 2009-07-08 13:38
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ale to bardzo czesto sie zdarza ze nie znalezc serducha lekarz i nasluchuje i goni :) chowaja sie maluchy i uciekaja, moja tez tak robi, nawet ostatnio mimo ze juz nie ma gdzie sie przesunac to udawala ze jej tam nie ma, az lekaqrz powiedziala ze chyba spi...... akurat...a w poczekalni to kopala jak jaki beckham



    DobraDusza - 2009-07-08 13:40
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Aaaaa, no i chciałam posłuchac waszych propozycji co do imion... najpierw prosze o imionka dla dziewczynek:)
    Moim typem była Julka, ale to teraz najczesciej występujace imie a wolałabym zeby moja córcia nie była piąta julką w klasie:), myslałam tez o Natalii i Patrycji, ale powoli trace przekonanie,podoba mi sie też Daria
    Najblizj memu sercu dac córci (o ile bedzie córa) na imie Martynka ale ja mam na imie Marta i zastanawiam sie nad takim połaczeniem.... co o tym myslicie, ma to wogóle jakies znaczenie czy tak głupio bo niby te imiona podobne:)
    Bede wdzięczna za komentarz i wasze propozycje bo mnie sie już pomysły skonczyły:)



    elcia0787 - 2009-07-08 13:49
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      my dla dziewczynki wybralismy Oliwia a dla chlopca noo sa spory bo mi sie podoba Alan a TZowi nie



    Eve1603 - 2009-07-08 15:46
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Czolem Laski, znowu pedzicie :D Glam sie znalazla :D
    Ktoras (chyba Heksa) pytala o mleko modyfikowane, na instrukcji ze szpitala pisza, ze mozna je trzymac 24h na najwyzszej polce lodowki (nie na drzwiach), pokaz byl na mleku SMA, wiec nie sadze, ze z tym mlekiem jest inaczej, choc rzeczywiscie na opakowaniu nie ma zadnych informacji :confused: Ja w kazdym razie przechowuje po kilka godzin i do tej pory nic sie nie stalo, choc karmie glownie piersia.
    Glamourous, podziwiam Cie, ja w 9 m-cu ledwo chodzilam, ledwo oddychalam, ledwo lezalam i wszystko ledwo, a Ty nie dosc ze latasz po miescie, to jeszcze humor Ci dopisuje :eek::eek::eek: No, ale Ty nie przytylas tyle co ja, ja mialam i nadal mam co dzwigac :(:mad:
    Olek wlasnie robi kupke... szkoda, ze nie mozecie uslyszec jakie dzwieki z siebie wydaje :D:eek::D, wczoraj skonczyl 2 miesiace!!! :jupi:
    Jesli chodzi o imiona, to dla chlopca mielismy kilka opcji : Karol, Colin, Sean i w koncu wyszedl z tego Alexander (z X bo bardziej uniwersalnie), z dziewczynka byl problem i gdyby Olek byl dziewczynka, pewnie bylby Ola, ale myslelismy tez o Lillian, Julce (wiem ile ich jest....), no i mnie sie podoba Aoife i Niamh, ale pisownia za skomplikowana w porownaniu z wymowa, a nikt nie powiedzial, ze bedziemy tu do konca zycia i teraz tlumacz w Polsce czy jakims innym kraju jak sie pisze [ifa] :D



    Heksa - 2009-07-08 15:58
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dziękuje Eve, jesteś kochana :* I potwierdzam Twoje słowa, przed chwilą wróciliśmy z kliniki HSE (mierzenie, ważenie) i zapytałam o to położną - w lodówce może stać 24godziny, w temp pokojowej do godziny.

    Iguś waży już 4,97 i ma 59,5cm. Przez 8 tygodni urósł o 8 cm!

    jesli chodzi o imiona to mi podobaja sie takie starsze. Ignas Franek albi Stas.
    dziewczynka na 100% bylaby jagna (chyba ze meza nie umialabym przekonac to wtedy helenka albo hania)



    Eve1603 - 2009-07-08 16:17
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      No problemo Heksa :) Nareszcie ktos zauwazyl jaka jestem wspaniala i kochana :D:lol:
    Olus lezy sobie golusienki, wywija nozkami i piszczy z radosci, sama rozkosz :przytul:



    pakusia86 - 2009-07-08 16:26
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 13150542)
    aha, dziewuszki mam pytanko
    posiadam wózek Graco ale bez torby takiej do zawieszenia na rączce i zastanawiam sie gdzie można taką ewentualnie dokupić i czy musi byc tej samej firmy czy może być inna?? dopiero teraz uswiadomołam sobie że przy dłuzszych spacerkach, wypadach do lekarza itp taka torba bedzie niezbedna:)
    widzialam w mothercare :D torby do graco :) akurat przykuly moj wzrok bo sie zastanawialam nad kupnem.... ale chyba sobie daruje... bo mam torebke (raczej torbe, wielki worek) i idealny jest do wozka :D a w torebce mam kosmetyczke z rzeczami dla Kuby i wystarcza :D

    Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 13151791) Aaaaa, no i chciałam posłuchac waszych propozycji co do imion... najpierw prosze o imionka dla dziewczynek:)
    Moim typem była Julka, ale to teraz najczesciej występujace imie a wolałabym zeby moja córcia nie była piąta julką w klasie:), myslałam tez o Natalii i Patrycji, ale powoli trace przekonanie,podoba mi sie też Daria
    Najblizj memu sercu dac córci (o ile bedzie córa) na imie Martynka ale ja mam na imie Marta i zastanawiam sie nad takim połaczeniem.... co o tym myslicie, ma to wogóle jakies znaczenie czy tak głupio bo niby te imiona podobne:)
    Bede wdzięczna za komentarz i wasze propozycje bo mnie sie już pomysły skonczyły:)
    Julka :D Amelka :) to moje dawne typy, tak maja na imie moje siostrzyczki :) ale podobaja mi sie jeszcze Olusia, Ania, Liliana :)

    a chlopiec : Filip :D Jakub, Franciszek, Olus :)

    Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 13153923) Czolem Laski, znowu pedzicie :D Glam sie znalazla :D
    Ktoras (chyba Heksa) pytala o mleko modyfikowane, na instrukcji ze szpitala pisza, ze mozna je trzymac 24h na najwyzszej polce lodowki (nie na drzwiach), pokaz byl na mleku SMA, wiec nie sadze, ze z tym mlekiem jest inaczej, choc rzeczywiscie na opakowaniu nie ma zadnych informacji :confused: Ja w kazdym razie przechowuje po kilka godzin i do tej pory nic sie nie stalo, choc karmie glownie piersia.
    Glamourous, podziwiam Cie, ja w 9 m-cu ledwo chodzilam, ledwo oddychalam, ledwo lezalam i wszystko ledwo, a Ty nie dosc ze latasz po miescie, to jeszcze humor Ci dopisuje :eek::eek::eek: No, ale Ty nie przytylas tyle co ja, ja mialam i nadal mam co dzwigac :(:mad:
    Olek wlasnie robi kupke... szkoda, ze nie mozecie uslyszec jakie dzwieki z siebie wydaje :D:eek::D, wczoraj skonczyl 2 miesiace!!! :jupi:
    Jesli chodzi o imiona, to dla chlopca mielismy kilka opcji : Karol, Colin, Sean i w koncu wyszedl z tego Alexander (z X bo bardziej uniwersalnie), z dziewczynka byl problem i gdyby Olek byl dziewczynka, pewnie bylby Ola, ale myslelismy tez o Lillian, Julce (wiem ile ich jest....), no i mnie sie podoba Aoife i Niamh, ale pisownia za skomplikowana w porownaniu z wymowa, a nikt nie powiedzial, ze bedziemy tu do konca zycia i teraz tlumacz w Polsce czy jakims innym kraju jak sie pisze [ifa] :D

    oooo ale fajnie :D a jak z grzaniem tego mleczka pozniej??? do mikrofali czy jak??? ciesze sie za ta informacje bo nie raz zrobilam Kubie butle a on zasnal snem kamiennym i nie szlo go dobudzic... chociaz wczesniej wstal glodny :eek: i musialam wylac mleko :( a wiadmo za darmo nie jest :(

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 13154155) Dziękuje Eve, jesteś kochana :* I potwierdzam Twoje słowa, przed chwilą wróciliśmy z kliniki HSE (mierzenie, ważenie) i zapytałam o to położną - w lodówce może stać 24godziny, w temp pokojowej do godziny.

    Iguś waży już 4,97 i ma 59,5cm. Przez 8 tygodni urósł o 8 cm!

    jesli chodzi o imiona to mi podobaja sie takie starsze. Ignas Franek albi Stas.
    dziewczynka na 100% bylaby jagna (chyba ze meza nie umialabym przekonac to wtedy helenka albo hania)

    jaki duzy Ignas :D hihihi
    my jedziemy w przyszly wtorek sie zwazyc :) bo jestem strasznie ciekawa :D mielismy wczoraj isc ale nie chcialo nam sie :)
    mielismy inne "rzeczy" do roboty z tz ;) :D



    Heksa - 2009-07-08 16:27
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      My też mieliśmy dzisiaj z Wojtkiem inne rzeczy robić :D ale niestety, dostałam okres :(



    pakusia86 - 2009-07-08 16:29
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 13154679) My też mieliśmy dzisiaj z Wojtkiem inne rzeczy robić :D ale niestety, dostałam okres :( ja bym bardzo chciala dostac okres :(
    przynajmniej bym zastrzyk przyjela i mozna by bylo juz nie myslec o gumkach :D

    zwlaszcza teraz stersik bedzie jak sie @ nie pojawi.... oj czekam czekam



    elcia0787 - 2009-07-08 16:31
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      dziewczyny jutro ide do medicusa sobie zalatwic tego lekarza prowadzacego i mam pytanko czy ktoras z was sie orientuje bo teraz za wizyte palce 80 euro czy jak on bedzie moim prowadzacym to za kazda wizyte bede musiala placic?



    Heksa - 2009-07-08 16:37
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Nie, jak wyslesz aplikacje do tego bezplatnego programu opieki nad ciezarnymi (w medicusie robia to za ciebie) to nie bedziesz juz potem placila za wizyty.

    a do kogo idziesz?



    Sweet_21 - 2009-07-08 17:35
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Widzę, że Glamourous się znalazła;) dziękuje Ci kochana za takie miłe słowa:cmok: Już miałam do Ciebie smsa pisać jakbyś się nie odzywała.:ehem:
    Kellysss:cmok:
    Pakusiu, z Kubusia tygrys groźny! Może mu futerko przeszkadzało?;)
    Heksa, Ignaś pięknie rośnie:ehem:
    Eve, takie maluszki to chyba lubią sobie na golaska pofikać nóżkami?Przewietrzą sobie to i owo:D

    Dzisiaj miałam wizytę w Rotundzie.No i nie uwierzycie, ale miałam usg:eek: Fakt, że trwało jakieś 20 sekund:lol:, no ale było.Wczoraj mnie podbrzusze pobolewało, w sumie to takie dziwne uczucie było, niekomfortowe.Lekarz powiedział, że synek główke ma nisko i uciska.Ale wszystko jest w porządku, łożysko i wody płodowe również.Nie wiem jak on to zdążył wszystko zobaczyć w ciągu tak krótkiej chwili:confused:

    Teraz sobie poleżę, bo źle mi się w nocy spało i mnie plecy pobolewają.



    glamourous - 2009-07-08 18:40
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      lece znow do kolezanki z nerkami do szpitala

    jesli chodzi o imiona dla dziewczynki to moja bedzie najprawdopodobniej Sonia- bo moj mezus w rodzinie jest nazywany Sonu...no i jest to takie imie ktore moze uchodzic zarowno za hinduskie jak i od biedy slowianskie ( juz nie mowie polskie)...
    ale bardzo podobala mi sie Zuzanna- Zuzia albo Zosia :) albo Miska- tzn. Michalina ewentualnie w wersji miedzynarodowej Michelle jak z poosenki Beatelsow. co do chlopca Krzys albo Michal Misiek albo Kubus
    wieczorkiem sie odezwe- albo i nie bo znow kolacja u znajomych :) trzeba sie nacieszyc zanim bedziemy udupieni w domku :)



    Eve1603 - 2009-07-08 20:07
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia mikrofale odradzam i na kazdym opakowaniu pisza, ze NIE, ja podgrzewam nastepujaco : gotuje wode, wlewam ja do kubka, miseczki albo czegos w tym stylu i w ta wode wstawiam butelke. Podgrzewa sie zadziwiajaco szybko, w ten sam sposob studze, ale uzywam zimnej wody oczywiscie :D
    Kubus- Tygrynio BOSKI !!!



    Heksa - 2009-07-08 20:14
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dla mnie największym problemem było gotowanie wody w czajniku (bo można robić mleczko tylko z takiej raz gotowanej). Nigdy nie pamiętałam czy w czajniku woda była już gotowana, a jeśli tak to ile razy :)

    Teraz działam w ten sposób: gotuję wodę. Wlewam do termosa. Do butelek (zwykle dwóch: jedna na następne karmienie, druga tzw zapchajdziura na herbatkę albo wode) wlewam też trochę wody - zanim będą mi potrzebne woda zdąży wystygnąć. Gdy muszę zrobić mleko dolewam gorącej wody z termosa, dosypuję mleka i później wystarczy bardzo krótko chłodzić. A i wygodne, gdy jestem sama z dzieckiem, nie muszę pamiętać o gotowaniu wody, wszystko mam przygotowane - wystarczy tylko wlać :)



    glamourous - 2009-07-09 10:25
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Hej dziewczynki, co tam u was w czwartkowy poranek? jak sie miweaja pociechy?
    czy wy tez mialyscie bole juz nie tylko tej pakusiowej kosci cipnej ale w ogole calej miednicy az w dol pachwin do nog? bo mnie tak w nocy dziewnie bolalo i zaczelo kluc w pachwinach az stwierdzilam ze koniec juz naprawde nigdzie nie chodze i nic nie robie tylko zasiadam na kanapie i czekam....



    Heksa - 2009-07-09 10:36
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Taaa, znam te bóle... no Glam jesteś już na finiszu ;)

    Kobitki kochane, weźcie jakoś podajcie numer telefonu innym na forum - widziałyście jaka panika była gdy chwilę Glam nie było. A tak wyślecie sms, że urodziłyście, wiadomość zostanie przekazana na forum i zapanuje ogolna euforia. Co Wy na to? :)

    Pakusiu siostra przestraszyła się groźnego tygrysa Jakuba? :) Pozdrów ją od nas :)
    My dzisiaj też jedziemy na lotnisko odebrać moją mamcię - nie mogę się doczekać :D

    Wczoraj dostałam okres... podekscytowana idę do męża, informuje go o tym, na to on odpowiada: O ku.... i znowu sie zaczelo :D Nie ma jak optymizm :D
    Co ciekawe, wzielam juz tabletke przeciwbolowa. A przeciez bol menstruacyjny jest lzejszy od skurczy porodowych. Wtedy jakos wytrzymalam z usmiechem na twarzy a teraz chodze zgieta w pol jak jakas starowinka i cichutko jecze sobie pod nosem.

    Udalo mi sie upiec taki torcik z biala czekolada i malinami - zostawiam Wam po kawalku moje drogie (bedzie akurat do kawki albo herbatki) a sama zmykam dalej sprzatac i ogarniac mieszkanie (o jaaak mi sie nie chce). Buziaki



    glamourous - 2009-07-09 10:50
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      aha dzieki Heksia czyli wszystko w normie... a juz myslalam ze pojde z tymi bolami do szpitala i oni sie tak przejma ze zaraz mi zrobia usg, ktg i w ogole cale konsylium zwolaja i wreszcie sie kots mna zajmie porzadnie... a tu jak zawsze :upa: kolezanka z nerkami w szpitalu miala usg przez prawie 3 godziny i z 4 lekarzami, a nam biednym ciezarnym to nikt 5 minut nie poswieci. a przeciez takie dzieciatko w srodku jest zawsze wdzieczniejszym obiektem do podgladania niz jakies nerki czy tam pecherz... ja sie tym lekarzom dziwie:D

    eee jak tak na trzezwo pomyslalam to doszlam teraz do wniosku ze te bole to zapewne wynik tego ze w ciagu dnia cwiczylam pozycje kucajaca przy wyrywaniu chwastow w ogrodku- tak mi zarosl ze az wstyd, a ja sknera jestem i zamiast wydaj 10 euro na spray odchwaszczajacy to wolalam sama wyrywac parzac sie przy tym pokrzywami ;). a wieczorem bylismy u przyjaciol na kolacji i przesiedzialam caly wieczor w rozkroku na pilce. za duzo tego rozkraczania sie na jeden dzien zapewne bylo...

    cos mi sie mala srednio rusza... wczoraj pozwolilam sobie na cole wieczorkiem i dostala takiego kopa ze normalnie ja usiedziec nie moglam tak szalala. chyba sie zmeczyla teraz wlasna aktywnoscia ...

    Heksa ale to w sumie bardzo dobrze ze @ sie pojawil, znaczy ze wszystko wraca do normy. a z bolami to tak chyba jest ze jak sie nie bierze zadnych pigulek czy innych hormonow to sa nieprzyjemne... ja bylam na pigulce tyle lat i juz zapomnialam jak to bolalo i dlugo trwalo i PMS - zanim je zaczelam brac...a potem jak odstawilam pigule zanim zaszlam w ciaze to az sie sama zdziwilam... na szczescie po 2 cyklach mialam @ z glowy na 9 miesiecy :D

    oj chyba jednak sie bede musiala zwinac z kanapy bo musze zalatwic z social welfare zebym nie musiala podpisywac tej debilnej listy bezrobotnych w przededniu porodu ;) no i moze wreszcie by mi mogli zasilek przelewwac na konto a nie ciagle zasuwam na poczte i wystaje w kilometrowych kolejkach...

    aha a co do numerow telefonu- to macie absolutna racje. Podaje swoj: 086 821 2038, gdybyscie mogly podac swoje- moze byc na privacie jesli nie chcecie publicznie- to bedziemy zawiadamiac w razie porodu czy innych emergency :)



    ania168 - 2009-07-09 11:51
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      czesc dziewczyny... chyba mnie tu juz nie bylo prawie miesiac i mam dzue zaleglosci :) nasz 32 tydzien ciazy przebiega nawet calkiem calkiem... we wtorek mialysmy wizyte w szpitalu.. wspomnialam lekarzowi, ze od 2 dni mala sie mniej rusza i od razu wysli mnie na KTG. Okazalo sie,ze jest w miare ok... Kazali mi zapisywac ile razy dziennie czuje ruchy dziecka wiec chodze teraz z ksiazeczka w rece i zaznaczam kazde jej kopniecie... Heksa ma dobry pomysl z tymi numerami telefonow... w razie czego bedziemy nawzajem sie informowac o jakichkolwiek zmianach :) podaje moj: 0851012413. GLamour pewnie i tak z domu sie nie rusza wiec bedziemy teraz czekac na wiesci prosto z porodowki :) mam zostalo jeszcze jakies 7.5 tygodnia do rozwiazania i juz nie moge sie doczekac az zobacze ten moj malutki skarbek :) konczymy prace juz za tydzien i pewnie wtedy czesciej bedziemy plotkowac na forum. Pozdrawiam wszystkie mamuski i zyczymy z Nikola milego dzionka ;P

    ---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

    dziewczyny, a tak poza tym to ktora z Was oprocz Glamour jest juz na koncowce ciazy???



    elcia0787 - 2009-07-09 11:54
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      heksa no wlasnie sie wybieram tylko nie wiem do ktorego isc gina u tamtego co bylam ostatnio to nie za bardzo chce isc bo jakos nie bylam zadowolona z wizyty akurat u tego faceta



    Heksa - 2009-07-09 12:00
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      moja ciaze prowadzila monika antepowicz. uwielbiam kobietke, w dublinie tylko do niej bede chodzila.

    jesli chodzi o gp to nie polecam dr kapczynskiego.



    elcia0787 - 2009-07-09 12:02
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      a ta doktorka gdzie przymuje



    ania168 - 2009-07-09 12:08
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 13150542) Mój tz stwierdził ze na to samo by wyszło jakbym poszła do weterynarza:D
    zmierzyli tylko cisnienie, sprawdzili siuski, posłuchalismy serduszka i tyle
    ale musze powedzieć że po raz pierwszy słyszałam jak mojemu dzieciątku serducho bije:D..... a stracha miałam jak nie wiem bo szukał i szukał i jezdził mi tym po brzuchu i znalezc nie mógł....ale w końcu wsadził mikrofon do pępka i udało się:D, a brzuch mi tak znaciskał że myslałam ze mi kregosłupa dotknie!!

    Troszke mnie niepokoi ta ich beztroska, ja wiem że ciąża to nie choroba ale mimo wszystko wydaje mi się że troche za mało tej troski..... takie moje odczucia, a przeciez nie chodzi tylko o mnie ale przede wszystkim o zdrowie maluszka (mówie tu głównie o tej nieszczęsnej cytologii)

    Siostra faktycznie troche racji ma (w końcu zna to z autopsii), ale to tak jest że pewnie jakbym miała wszystkich przy sobie to bym nazekała ale z drugiej strony jak nikogo nie ma to też tak łyso:o, oj nie dogodzi człowiekowi:)

    ---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

    aha, dziewuszki mam pytanko
    posiadam wózek Graco ale bez torby takiej do zawieszenia na rączce i zastanawiam sie gdzie można taką ewentualnie dokupić i czy musi byc tej samej firmy czy może być inna?? dopiero teraz uswiadomołam sobie że przy dłuzszych spacerkach, wypadach do lekarza itp taka torba bedzie niezbedna:)
    Dobra Duszyczko jesli mieszkac w Dublinie to trzeba bedzie
    Sie spotkac I jakos przetrwac ten czas do porodu. Jesli chodzi o wozki to ja wybralam wozek firmy Bebecar - sprowadzalam z PL, Jak na ta chwile uwazam,ze jest swietny i wiele osob ktore znam i maja juz dzieci polecaja je.
    Jest trzy funkcyjny gleboki, spacerowka + fotelik. To tego wybralam torbe pod kolor i naprawde robi wrazenie. Przesle wam linka to mozecie rzucic okiem. Jest na stronie czeskiej, poniewaz w PL jeszcze nie mieli tych modeli. Minus taki,ze jest cholernie drogi ale moj tz tak sie uparl,ze nie mialam juz nic do powiedzenia - oby malej wygodnie sie jezdzilo.

    http://www.bebecar.cz/detail_vector_at.html
    nasz jest ten zielono czarny- choc w rzeczywistosci jest o wiele ladniejszy i nie taki jaskrawy.

    ---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 13168729) moja ciaze prowadzila monika antepowicz. uwielbiam kobietke, w dublinie tylko do niej bede chodzila.

    jesli chodzi o gp to nie polecam dr kapczynskiego.
    Heksa masz racje co do moniki - dla mnie jest poprostu swietna. Czasem jak jakims tekstem walnie to nie wiesz czy sie smiac czy plakac:jupi: ma naprawde swietne podejscie do pacjentki. PRedzej bylam u tej drugiej lekarki z medicusa i prawdziwa porazka:mur:



    elcia0787 - 2009-07-09 12:19
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      a to dziewczyny gdzie nzjade ta doktorke



    Heksa - 2009-07-09 12:25
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 13169114) a to dziewczyny gdzie nzjade ta doktorke
    w medicusie przyjmuje. Ja byłam u tej drugiej żeby zrobić usg (Monika wyjechała wtedy na Wielkanoc do Polski), nie była zła ale w porównaniu z Moniką to sama wiesz :) Dzięki Monice wizyty u ginekologa stały się dla mnie przyjemnością. Dla mojego męża też była zawsze bardzo miła i serdeczna. Polecam wszystkim, chyba że ktoś nie lubi lekarzy takich baardzo miłych, bo nie kojarzy im się to z profesjonalizmem. Dr. Monika trochę mi matkowała w tej ciąży - mówiła do mnie kochanie i słoneczko :) A ponieważ wyjechałam z kraju, tęskniłam bardzo za rodziną to było to dla mnie potrzebne.



    ania168 - 2009-07-09 12:30
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 13168769) a ta doktorka gdzie przymuje Elcia ta lekarka przyjmuje w Medicusie, przesylam ci linka
    http://www.medicus.ie/
    znajduuje sie na Prussia Street zaraz obok TESCO - naprawde polecam wizyta kosztuje € 80.00 + kolejne €80.00 za USG wiec tanio nie jest ale ponoc wszedzie tak kasuja :)



    DobraDusza - 2009-07-09 13:15
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dziewczynki dziekuje za dotychczasowe prpozycje i jesli wam cos jeszcze do główek powpada to oczywiscie piszcie!!
    Ania fanie ze jesteś, juz miałam pytac gdzie sie podziewasz bo tak cichutko siedzisz, ale skoro pracujesz to masz pełne usprawiedliwienie.. nie to co my obiboki:)
    Ja niestety nie jestem z Dublina ..... mieszkam w new ross , to troszke mam daleko....
    Wózeczek wybraliscie bradzo ładny:) i kolorek taki zywy!
    Mój tz prawie mnie wysmiał jak zapytałam o ta torbę, czy musi być oryginalna graco.... on wogóle stwierdził że przeciez mam ten kosz na dole to tam sobie bede mogła powkładać potrzebne rzeczy dla malucha, tyle ze to kosz na zakupy.... hihi

    ---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

    Dziewczeta.. nurtuje mnie jedna sprawa!
    Chodzi o chrzest.... coraz powarzniej zastanawiam sie czy nie ochrzcic dziecka tutaj w ie, może któras z was wie jak to tutaj wyglada od strony formalnej i organizacyjnej?
    Zastanawiamy sie z tz czy rodzina nie miałaby nic przeciw, bo nie daliby rady przyjechac wszyscy, jesli chodzi o mnie i mojego tz nie stanowi to zbytnio problemu (być moze uznacie nas za szaleńców:))
    Moze wiecie jak tutaj z tym jest, czy muszą być rodzice chrzestni obecni itp.....??



    ania168 - 2009-07-09 13:19
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 13170204) Dziewczynki dziekuje za dotychczasowe prpozycje i jesli wam cos jeszcze do główek powpada to oczywiscie piszcie!!
    Ania fanie ze jesteś, juz miałam pytac gdzie sie podziewasz bo tak cichutko siedzisz, ale skoro pracujesz to masz pełne usprawiedliwienie.. nie to co my obiboki:)
    Ja niestety nie jestem z Dublina ..... mieszkam w new ross , to troszke mam daleko....
    Wózeczek wybraliscie bradzo ładny:) i kolorek taki zywy!
    Mój tz prawie mnie wysmiał jak zapytałam o ta torbę, czy musi być oryginalna graco.... on wogóle stwierdził że przeciez mam ten kosz na dole to tam sobie bede mogła powkładać potrzebne rzeczy dla malucha, tyle ze to kosz na zakupy.... hihi

    ---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

    Dziewczeta.. nurtuje mnie jedna sprawa!
    Chodzi o chrzest.... coraz powarzniej zastanawiam sie czy nie ochrzcic dziecka tutaj w ie, może któras z was wie jak to tutaj wyglada od strony formalnej i organizacyjnej?
    Zastanawiamy sie z tz czy rodzina nie miałaby nic przeciw, bo nie daliby rady przyjechac wszyscy, jesli chodzi o mnie i mojego tz nie stanowi to zbytnio problemu (być moze uznacie nas za szaleńców:))
    Moze wiecie jak tutaj z tym jest, czy muszą być rodzice chrzestni obecni itp.....??

    Duszyczko ja osobiscie nie mam pojecia jak to wyglada tu w Irlandii ale pewnie nie rozni sie niczym szczegolnym od chrztu w PL. My chcemy chrzest zrobic w grudniu w pl bo akurat lecimy na swieta i posiedzimy z mala dluzej u dziadkow, dlatego korzystamy z okazji i zrobimy to za jednym strzalem.



    Heksa - 2009-07-09 13:41
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Duszycko a chcecie w pol kosciele?



    glamourous - 2009-07-09 15:06
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ja pewnie tez kurcze na swieta bede w Polsce chrzest robic.
    co do doswiadczen z polskim kosciolem w dublinie to moje sa niezbyt mile- tzn. zalatwialam tu cala papierologie do slubu koscielnego w polsce, a ze moj byl slub z osoba innego wyznania i potrzebowalismy zgody biskupa to tych papierkow byla kupa. a ksiadz nie chce sie skarzyc ale bardzo niepomocny i niemily. wiec mysle ze jakos w pazdzierniku pojade do polski i sie zorientuje i poznej tez w grudniu na swieta :)

    Ania, jak sie masz. cos mi nie wychodzi siedzenie w domu tak po prawdzie i ostatnie dni ciagle gdzies lazimy- albo z TZtem albo sama... w pon urodziny, we wtroek slub, wczoraj bylismy u znajomych na kolacji, na dodatek moja dobra kolezanka jest w szpitalu nadal wiec bylam 2 razy ja odwiedzic... i dzis sie bije z myslami czy isc jeszcze raz czy nie, bo nadal biedna lezy. a akurat maja nieciekawa sytuacje rodzinna wiec mi jej bardzo szkoda bo oprocz meza nie ma nikogo (mimo ze cala rodzina meza tez tu jest- tzn rodzice, siostry 2, brat, siostrzenice...ale cos sie poprztykali, nie chce wchodzic w szczegoly ale nikt jej nie odwiedzi...)
    no ale jak pojde to znow prania nie zrobie....

    alez sie wkurzylam, bylam w social welfare office - bo na 23 mam signing date w kwestii sowjego zasilku a 25 date porodu. wiec chcialam zalatwic zeby nie musiec isc listy podpisywac i jeszcze zeby mi zaczeli w koncu zasilek przelewac na konto- bo na poczcie odbieranie to tez zawsze jakies pol godziny kolejkowania... i dupa w social welfare 2.5 godziny czekania, kupa ludzi, jedno okieneczko otwarte, myslalam ze wyrwe krzeslo z podlogi i cisne w tego powolnego urzednika ( serio, przede mna bylo 12 osob a czekalam 2 godziny...a najpierw jeszcze 20 min po numerek) A NAWET TAM NIE MIELI KIBLA WIEC SOBIE WYOBRAZCIE CO TO ZA TORTURA!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!



    ania168 - 2009-07-09 16:18
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no faktycznie ta twoja kolezanka ma nieciekawa sytuacje... a czemu lezy w szpitalu cos powaznego? ja tyle co wrocilam z pracy, moj maly scoobi piszczal 10min wiec musialam sie z nim wybrac na spacerek no i w sumie zajelo nam to 45min. TEraz wlazlam na kanape i pewnie szybko z niej nie zejde :)Mala dzis taka ruchliwa,ze glowa boli...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czterowers.keep.pl



  • Strona 31 z 107 • Znaleziono 6411 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107

    Design by flankerds.com