Ciąża i poród w Irlandii

pani z herbata - 2009-08-24 15:11
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
w mojej wiosce jet tylko lidl i dunnes wiec sila rzeczy:)
TZ kupue tam narzedzia, jeszcze ani jedno sie nie zepsulo a uzywa czesto,
cala masa atrakcji tam jak meble, sprzet itepe
z zarcia uwielbiam pizze lidlowa, tylko i wylacznie bo ma mega plaski spod :)
taki chlebomix czyli mieszanka chlebowa d o wlasnego wypieku - pycha ,
srodki czystosci,
pieluchy,
mokre chusteczki dla malej,
warzywa i owoce bo w dunnsie czesto albo sa nadpsute albo na drugi dzien do wyrzucenia, korniszony,
kebab z indyka
wszelakie jogurty,
sery plesniowe, to chyba tyle

aa i zima sprzedaja wino na grzaniec, nie wiem jak u was, no w shannon slodkie czerwone wino jest nie do dostania

DobraDusza - 2009-08-24 15:20
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Glam a kiedy mama z siostra pojechały?? :(

Agnes sie naczytała o soniaczkowych kupkach ladujących w kapciachi innych dziwnych miejscach i az jej sie odechciało;) :Dhihi
To chyba u każdego jest inaczej u jednego instynkt macierzynski i ojcowski budzi sie wczesniej u innych pózniej, nie ma sie co martwić na każdego przyjdzie czas w odpowiednim momecie:)
ja juz pisałam ze dzidzia była planowana od samego poczatku a mimo to czasem nachodziły mnie (narazie cisza) mysli i zale ze skonczy sie dotychczasowe lekkie zycie.....

Do lidla chodze i robie zakupy, tez na początku miałam awersje bo miałam uraz do lidla z polski gdzie jakość produktów pozostawia wiele do zyczenia! Tutaj jednak wydaje mi sie jest z tym lepiej, oczywiscie nie wszystko ale mam produkty wypróbowane i są ok, kiełbasa, pierś z indyka, z wędlin irlandzkich jem tylko wedline z lidla smoked turkey albo smoked ham bo nie są obslizgłe jak wszystkie inne, ogórki konserwowe, czasem kapuste kiszoną, kapuste czerwona w słoiczku (uwielbiam), warzywa i czasem owoce, papier toaletowy, muesli.....oj jeszcze cos by sie znalazło:)

Eve1603 - 2009-08-24 15:23
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Z winem rzeczywiscie jest problem :confused: Przetestowalam juz chyba wszystko i :upa:... Nie znalazlam wina dla siebie, kazde jest bleeeee, kwasne albo tak wytrawne, ze twarz wykreca a mnie sie marzy slodkie do bolu, zebym mogla je sobie tak po prostu pic, a nie do obiadu.... a tu slodkiego wina chyba nie ma wcale :( Dlatego stalam sie baleysoholiczka :D 1 drink i moge isc spac :D

agnes208 - 2009-08-24 15:49
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 13881679) Glam a kiedy mama z siostra pojechały?? :(

Agnes sie naczytała o soniaczkowych kupkach ladujących w kapciachi innych dziwnych miejscach i az jej sie odechciało;) :Dhihi
To chyba u każdego jest inaczej u jednego instynkt macierzynski i ojcowski budzi sie wczesniej u innych pózniej, nie ma sie co martwić na każdego przyjdzie czas w odpowiednim momecie:)
ja juz pisałam ze dzidzia była planowana od samego poczatku a mimo to czasem nachodziły mnie (narazie cisza) mysli i zale ze skonczy sie dotychczasowe lekkie zycie.....

Do lidla chodze i robie zakupy, tez na początku miałam awersje bo miałam uraz do lidla z polski gdzie jakość produktów pozostawia wiele do zyczenia! Tutaj jednak wydaje mi sie jest z tym lepiej, oczywiscie nie wszystko ale mam produkty wypróbowane i są ok, kiełbasa, pierś z indyka, z wędlin irlandzkich jem tylko wedline z lidla smoked turkey albo smoked ham bo nie są obslizgłe jak wszystkie inne, ogórki konserwowe, czasem kapuste kiszoną, kapuste czerwona w słoiczku (uwielbiam), warzywa i czasem owoce, papier toaletowy, muesli.....oj jeszcze cos by sie znalazło:) Hahah nie to nie tak :) przecież wiem, że jak własne dziecko nawet jak na głowe narobi to jest radosc zupełnie inaczej się do tego podchodzi niż gdyny zrobiło to czyjeś dziecko wiec takie rzeczy mnie nie odstraszają to jest tzw własny smrodzik jak to moja kolezanka mówi :D Poprostu chyba jeszcze nie ten czas dla mnie a pewnie jak się przytrafi to radość bedzie szalona :)

Eve1603 - 2009-08-24 16:35
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez agnes208 (Wiadomość 13882164) ... a pewnie jak się przytrafi to radość bedzie szalona :) Niewyobrazalnie szalona :rolleyes:

Sweet_21 - 2009-08-24 17:44
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Hejka dziewczyny;)
Ja nadal w dwupaku:nuda:
Nic na tego mojego małego nie działa:noniewiem:

Jeśli chodzi o Lidla, to my praktycznie najczęściej robimy tam zakupy.Uwielbiam lidlowskie pomidory na wagę, pyszne są, pachną jak nasze polskie, poza tym wędliny, serki śmietankowe do chleba, korniszony, paluszki rybne takie w jasnym opakowaniu, całkiem smaczne, ciasto cytrynowe, albo takie z kruszonką, lody, owoce (właśnie ostatnio pyszne są tam brzoskwinie), pączki mrożone (:love: ), puddingi ryżowe (najbardziej lubię waniliowy), warzywa mrożone rzeczywiście są dobre, no i rybki w puszkach.
W ogóle słodycze mają tam dobre.I tanie.
A w Aldim jest takie dobre ciasto drożdżowe z budyniem bodajże, albo z kawałkami czekolady.Pyszne do ciepłego mleka.Hm..:)

Eve1603 - 2009-08-24 18:09
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez Sweet_21 (Wiadomość 13884262) Hejka dziewczyny;)
Ja nadal w dwupaku:nuda:
Nic na tego mojego małego nie działa:noniewiem:
Oj wiem co czujesz kochana :ehem: Calkiem niedawno pisalam to samo :D

Sweet_21 - 2009-08-24 18:16
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 13884741) Oj wiem co czujesz kochana :ehem: Calkiem niedawno pisalam to samo :D Dzięki za pocieszenie:cmok:
Ciekawe od czego to zależy?

Heksa - 2009-08-24 18:18
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
A ostre curry zjadłaś? Okna pomyłaś? Poprzytulałaś się z tż? :) (nawet nie musi być sam stosunek, chodzi o przyjemność ;) )
Coś się wogóle dzieje, skurcze, czop...? Cokolwiek? Dziwne, że tak późno chcą Ci ciążę wywoływać. Ja miałam wizytę 12 maja (2 dni po terminie) i mieliśmy się na niej umawiać na wywoływanie za dzień lub dwa.

Sweet_21 - 2009-08-24 18:28
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Dzisiaj brzuch mnie z rana bolał i to tak jak nigdy dotąd.Ból wracał co jakieś 10 min, ale potem wszystko ustało.
Czop odchodzi, ale w kawałkach.Poprzytulaliśmy się z tztem, chodzę na długie spacery, sprzątam, a potem padam bo już na nic nie mam siły.
A ostrego nie jem, bo mam problemy z żołądkiem.
MamaWojtusia pamiętam też miała tak.Swoją drogą dawno się nie odzywała.

Heksa - 2009-08-24 18:48
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Sweet to połóż się w łóżku z ulubioną książką, włącz ulubioną muzykę i relaksuj się! Miej gdzieś te wszystkie babcine sposoby. Zbieraj siły, bo pierwsze dni z maluszkiem potrafią wykończyć. A i potem ciężko będzie ze znalezieniem czasu na czytanie książki, oglądanie ulubionych filmów. Bo jak jest chwilka wolnego czasu to trzeba obiad, pranie, prasowanie, prysznic i wizaż ;)
Książki, które normalnie "łykałam" w jeden dzień, teraz czytam przez 2 tygodnie na raty :)

Sweet_21 - 2009-08-24 18:53
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez Heksa (Wiadomość 13885566) Sweet to połóż się w łóżku z ulubioną książką, włącz ulubioną muzykę i relaksuj się! Miej gdzieś te wszystkie babcine sposoby. Zbieraj siły, bo pierwsze dni z maluszkiem potrafią wykończyć. A i potem ciężko będzie ze znalezieniem czasu na czytanie książki, oglądanie ulubionych filmów. Bo jak jest chwilka wolnego czasu to trzeba obiad, pranie, prasowanie, prysznic i wizaż ;)
Książki, które normalnie "łykałam" w jeden dzień, teraz czytam przez 2 tygodnie na raty :) Dzięki:cmok:
Tak chyba zrobię, bo zaczynam się już tym stresować.:o

Eve1603 - 2009-08-24 22:06
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Jak Olus sie ociagal z wychodzeniem, to nawet pytalam lekarza od czego to zalezy, nie udzielono mi wlasciwie zadnej odpowiedzi...:confused:
Ja mialam termin na 28.04, na 5.05 bylam umowiona na wywolanie i tak wywolywalismy Olusia az do 7.05 :eek: Nic, kompletnie nic na niego, a raczej na mnie :D nie dzialalo.
Sweet wykorzystaj ten czas na lenistwo, ja za malo leniuchowalam :(

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Heksa sliczniasty avatarek :ehem:
dzieki za odwiedziny na dzieciaczku :cmok:, co jakis czas cos wrzucam, wiec zagladaj czesciej :D a kapelusik uwielbiam :D
a gdzie mozemy "podejrzec" Igusia ???

Judy_21 - 2009-08-24 23:11
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Dobry wieczór :)

Napisałam długaśnego posta i mi skasowało :cry: pewnie dlatego, że był za długi :kwasny: :kwasny: nie pisze po raz drugi <foch> - tej emotki mi tu brakuje :baba:

Sweeet może i juz po malutku się cos zaczyna rozkręcac :D jak i czop odchodzi i brzuch pobolewa... no w końcu czas najwyższy :)

A sprawdzałyście ile urodziło w terminie, a ile po?? bo mi sie chyba wydaje, że wiekszość przeterminowana, co??

Cytat:
Napisane przez Heksa (Wiadomość 13878717) My bedziemy chodzili na to - http://www.waterbabies.ie/ zdjęcia i filmiki są normalnie rozbrajające :slina: :slina: jak pójdziecie, to koniecznie zdaj relację... jak dla nas za daleko...
Ale nie doczytałam (albo źle szukałam) jaki to basen, chlorowany, czy ozonowy :noniewiem:

A w lidlu kupujemy owoce i warzywa, bo tylko te jak już dziewczyny mówiły pachną i smakują jak prawdziwe a nie te papierowe z Tesco czy Dunessa...
Cytat:
Napisane przez glamourous (Wiadomość 13880504) a Sonia mi sie dala wlozyc w ta chuste i spi juz 2 godziny :jupi::jupi::jupi: No to super :jupi: :jupi: :jupi: rosnie nam kolejna wielbicielka chusty :D bo Sonia wie, co dobre :D :D

glamourous - 2009-08-24 23:15
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez Heksa (Wiadomość 13885566) Sweet to połóż się w łóżku z ulubioną książką, włącz ulubioną muzykę i relaksuj się! Miej gdzieś te wszystkie babcine sposoby. Zbieraj siły, bo pierwsze dni z maluszkiem potrafią wykończyć. A i potem ciężko będzie ze znalezieniem czasu na czytanie książki, oglądanie ulubionych filmów. Bo jak jest chwilka wolnego czasu to trzeba obiad, pranie, prasowanie, prysznic i wizaż ;)
Książki, które normalnie "łykałam" w jeden dzień, teraz czytam przez 2 tygodnie na raty :) dokladnie, poczatkni z maluchem sa ciezkie, ja sobie zlekcewazylam porady o wypoczywaniu ile sie da i zupelnie niepotrzebnie bylam nadaktywna...a teraz zaluje bo kilka godzin z rzedu snu glebokiego to moje marzenie:mur:
teraz tez padam z nog i nawet sie nie mam sily awanturowac...a tz mnie wkur.zyl na maksa, po pracy sobie pojechal pokopac pilke z kolegami... a mi na pocieche przywiezli zone jednego z tych kolegow - Litwinke co nie bardzo teges po angielsku i jej dwuletnie dziecko. wiec nie dosc ze mi maz nic nie pomogl, to jeszcze mi zwalili gosci na glowe. ani sie polozyc, ani cycka do karmienia wyjac, pogadac nie bardzo jak...do licha baba zupelnie bez inicjatywy, pytam sie czy cos chce zjesc. ona potakuje, no wiec poszlam do kuchni a ta siedzi jak krolewna w pokoju i mi internet blokuje.nawet nie przyszla zapytac czy mi w czyms pomoc jakjej i jej dzieciukowi kolacje robilam i herbatki donosilam...a dziecko rozpuszczone jak dziadowski bicz mi pol domu porozwalalo. a jego mamunia za bardzo zajeta siedzeniem na necie zeby zwrocic uwage ze coronia zwalila wszystkie dvd z polki, zabawki malej porozwalane po calym domu. ponat 3 godz chlopcy grali a jak wrocili to jeszcze zarli. nie chcialam awanturki przy wszytskich urzadzac, ale w pewnym momencie nie wytrzymalam, bez slowa wreczylam wrzeszczaca sonie mezowi i sie zamknelam w lazience zrobic sobie kapiel. w miedzyczasie goscie sobie poszli i mi zlosc troche sklesla, ale jeszcze bede musialla go opieprzyc...
mala dzic miala bardzo marudny dzien, ciagle chciala na raczki a jak tylko odkladalam to placz i zgrzytanie zebow... padam z nog wiec ide spac. dobranoc wszystkim.

a zobaczcie jak nam fajnie kolega zdjecie obrobil :)

Judy ja w terminie urodzilam :) a nawet 3 dni przed!!! i mowie i powtarzam wszystkim wkolo- to dzieki herbatce z lisci malin!!!ona zbawiennie dziala na lozsko, a po porodzie przyspiesza obkurczanie macicy :) ostatnio moje 2 przyjaciolki stwierdzily ze ja miesiac po porodzie mam lepszy brzuszek niz one przez cale zycie..milo sluchac, trudno wierzyc, ale generalnie postanowilam ze nie bede sie przejmowac waga i odchudzac (poki co...), bo dzis mala sie zamachnela glowka i walnela o moj wystajacy obojczyk az ja zabolalo i sie rozplakala- i pomyslalam ze jakbym miala tam akurat troche tluszczu to by zamortyzowal.

kellysss - 2009-08-25 07:42
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Heksunia.... wypoczywaj a my trzymamy kciuki zeby dzidziolek wyszedl jak najszybciej:cmok:
glamo....no to niezle cie maz zalatwil:cool:...

a co do zakupow w lidlu...
to my tez owoce,warzywa.jogurciki,l ody (gelatelli:D),sery,passat a di pomodoro(pomidory w kartoniku), pesto, oliwki, ogórki konserwowe, waciki:D, plyn do mycia naczyn W5, no i inne
rzeczy co nie pamietam:D

My kolejna zębowa nocka (czyt. spanie na raty):(

Dzisiaj idziemy do smyth kupic jakas zabawke dla Alana...
Chcialam cos grajacego, co sie rusza, przyciska, grzechota itd.,.
Mały robi sie coraz mądrzejszy i aktywny i potrzebuje bardziej skąplikowanych zabawek niz gzechotki;)...
Moze widzialyscie cos fajnego dla mojego brzdaca....?

Miłego dzionka:cmok:

pani z herbata - 2009-08-25 08:31
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
o i jeszcze gofry maja w lidlu :D

Glam wspolczuje z calego serca.

Eve sprobuj niemieckich bialych win: blue nun, liebfraumilch, hock one sa tanie ale to zaden jabol, sa polslodkie i mozna je pic do posilku lub same. sa tez dwa wina rozowe z firmy Gallo i tez sa takie polslodkie/polwytrawne
co do czerwnych to nie iem bo ja nie pijam/nie lubie oprocz wlasnie tego na grzaniec z lidla
a i tansza wersja baileysa-irish knights :slina:

Heksa - 2009-08-25 08:39
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 13887749)
Heksa sliczniasty avatarek :ehem:
dzieki za odwiedziny na dzieciaczku :cmok:, co jakis czas cos wrzucam, wiec zagladaj czesciej :D a kapelusik uwielbiam :D
a gdzie mozemy "podejrzec" Igusia ??? A podglądam Ci Olusia często ;) Tylko nie zawsze zaznaczam, że byłam ;)
I już przypomniałam sobie który ciuszek mi się spodobał - takie różowe body ze śmiesznym stworkiem. Boskie! A Igiego możesz podglądać tutaj: http://picasaweb.google.pl/wojciech.wrona/ (z tym ze nie ma juz tam miejsca, wiec przerzucilismy sie tutaj: http://picasaweb.google.pl/asiatkowa

Glam! Gratuluję cierpliwości, ja bym mojego męża zabiła za coś takiego. Cholera, podziwiam siłę spokoju. Mój to jednak dobry chłopina - jak robi dniówkę po 12 godzin to wraca i często w nocy do małego wstaje, bo wie że przez te 12 godzin to ja nie leżałam brzuchem do góry tylko też ciężko pracowałam. W życiu by mu chyba do głowy nie przyszło przyprowadzanie mi gości (jeszcze takich niemile widzianych), a gdyby nawet mu przyszło do tej wyłysiałej łepetynki to by się nie odważył :D

kellysss oj ciężko mi coś doradzić - my narazie jesteśmy wciąż na etapie grających pluszaków :)

cider - 2009-08-25 09:35
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Witam Was kochaniutkie !!!!!!!!!!!!!!!!!

Pisałam w czoraj wieczorem posta ale mi go skasowało walnełam fochem i pisze dopiero dzisiaj hehehe.

Ale sie rozpisałyscie w czoraj :), co do zakupów w Lidlu my tez robimy :
-pomidory te duze sa przepyszne
-owoce,brzoskwinie i inne
-warzywa mrozone
-kurczaki te pikantne mrozone i kebab
-jogurty
no mozna by tu jeszcze wymienic pare rzeczy ,ale ogolnie nie narzekamy wszystko swieze i dobre nie tak jak w polsce .

Glam biedulko to ci TZ zmontował kolezanke idz pan ......................... .........no nie dokoncze.Ja bym chyba swojego za jaja powiesiła.

Kaza chyba z nas podglada bobaski hihi ja tez w czoraj siedziałam u Heksi na NK i lukałam na Igusia :),fajne te wasze bobaski juz by sie chciało miec swojego ,ale nich tam sobie siedzi jeszcze ile trzeba :).

Eve1603 - 2009-08-25 10:30
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez pani z herbata (Wiadomość 13891863)
Eve sprobuj niemieckich bialych win: blue nun, liebfraumilch, hock one sa tanie ale to zaden jabol, sa polslodkie i mozna je pic do posilku lub same. sa tez dwa wina rozowe z firmy Gallo i tez sa takie polslodkie/polwytrawne
co do czerwnych to nie iem bo ja nie pijam/nie lubie oprocz wlasnie tego na grzaniec z lidla
a i tansza wersja baileysa-irish knights :slina: Ostatnio kupilam wlasnie liebfraumilch i powiem, ze do posilku jest ok, ale nie do takiego tam saczenia, Gallo tez mi nie podchodza, ale pseudo baileys....... mniam.................... ........................: ehem:

Cytat:
Napisane przez Heksa (Wiadomość 13891991) A podglądam Ci Olusia często ;) Tylko nie zawsze zaznaczam, że byłam ;)
I już przypomniałam sobie który ciuszek mi się spodobał - takie różowe body ze śmiesznym stworkiem. Boskie! A Igiego możesz podglądać tutaj: http://picasaweb.google.pl/wojciech.wrona/ (z tym ze nie ma juz tam miejsca, wiec przerzucilismy sie tutaj: http://picasaweb.google.pl/asiatkowa

Glam! Gratuluję cierpliwości, ja bym mojego męża zabiła za coś takiego.

To rozowe body kupilam jak Olus byl jeszcze w brzuszku i bylam pewna, ze to dziewczynka :D Zaraz pedze podejrzec Igusia-piekniusia :D

Glam podziwiam za wyrozumialosc i cierpliwosc.....
Moj tz wie, ze taki numer by nie przeszedl, zawsze zanim kogos przyprowadzi, to dzwoni i pyta czy moze :D bo zdarzylo sie, ze zaskoczona czyims naglym przyjsciem zamknelam sie w lazience i udawalam ze sie kapie :eek::eek::eek: Nie cierpie naglych wizyt !!!!!!!!!!!! I wcale tego nie ukrywam, wszyscy wiedza, ze jak chca przyjsc, to musza najpierw zadzwonic :D

Heksa - 2009-08-25 11:12
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Oj, ja też nie lubię niezapowiedzianych wizyt. Tak samo nie lubię umawiać się z kimś tak mało konkretnie typu: a to wpadnę. Super wpadaj - tylko ustalmy kiedy ;) Mamy taką znajomą, a w zasadzie Wojtek ma z poprzedniej pracy. I ona wiecznie: wpadnijcie. Strasznie nie lubię być nieporoszonym gościem, boję się że "wpadnę" w złą godzinę, że akurat będziemy przeszkadzać. Najbardziej lubię się umawiać na dany dzień na określoną godzinę. A co do nieproszonych gości, mój dziadek był w tym mistrzem - potrafił dzwonić do mojej babci i powiedzieć: Haniu, będę za 20 minut z 5 kolegów z pracy. A moja babcia zamiast powiedzieć, a wpadajcie sobie i poczęstować ich herbatą i herbatnikami to latała z wywieszonym jęzorem i na szybko obiad/kolację szykowała. A potem złościła się na dziadka :)

Eve te moje galerie to strasznie rozbudowane, niektóre zdjęcia nudne jak flaki z olejem. Ale muszę prowadzić na bieżąco bo moja siostra i mama powiedziały, że mnie zabiją jeśli nie będę aktualizowała. Tak bardzo zakochane w Ignasiu. Ostatnio nawet jak dzwoniłam do dziadków to praprababcia Ignasia (ma 93 lata) mówi: Asieńko, poszłam z dziadkiem na górę do tego KOMPJUTERA i nic nowego nie ma ;)

Eve1603 - 2009-08-25 11:25
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Heksa super Synus !!!!! :ehem: I tez fajowo i zabawnie wyglada w czapce z daszkiem !!! I bodziak z buzia - extrasny !!!

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Heksa (Wiadomość 13894925)
Eve te moje galerie to strasznie rozbudowane, niektóre zdjęcia nudne jak flaki z olejem. Ale muszę prowadzić na bieżąco bo moja siostra i mama powiedziały, że mnie zabiją jeśli nie będę aktualizowała. Tak bardzo zakochane w Ignasiu. Ostatnio nawet jak dzwoniłam do dziadków to praprababcia Ignasia (ma 93 lata) mówi: Asieńko, poszłam z dziadkiem na górę do tego KOMPJUTERA i nic nowego nie ma ;) Nie sa wcale nudne, bo Igus jest tak wdziecznym obiektem, ze o nudzie nie moze byc mowy. Moja tesciowa wlazi na dzieciaczka po kilka razy dziennie i prawie codziennie dzwoni i pyta kiedy nowe zdjecia wrzuce :D

A co do wizyt, ja zazwyczaj w chalupie nie wygladam atrakcyjnie (malo wyjsciowo :D) i nie mam ochoty zeby ktos mnie tak ogladal, wiec nie jestem szczesliwa jak ktos tak wpada, na szczescie wiekszosc moich gosci juz "wychowalam" :D:D:D

pcynesia - 2009-08-25 11:30
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Czesc dziewczyny,
wszystkie bobasy po prostu sliczne :ehem: nic tylko calowac :cmok: i przytulac!!

Glam wspolczuje, jeszcze zeby sie dalo jakos porozmawiac z ta kobieta to pewnie nie byloby tak zle. Ehh.... ja tez wole jak ktos jednak uprzedzi o wizycie.

U nas trwa wlasnie 18 tc. i juz nie moge sie doczekac kiedy pojedziemy do medicusa na kolejne usg. Podczas ostatniej wizyty lekarz zasugerowal, zeby sie pojawic jakos kolo 20-go tygodnia wiec jeszcze ze 2-3 tygodnie i pojedziemy.
Teraz ogolnie czuje sie w miare dobrze tylko czasami odczuwam takie lekkie klucia w dolnej czesci brzucha (mniej wiecej w okolicy jajnikow) i troche nizej tez, ale rzadziej niz te w brzuchu. Jak myslicie, czy powinnam sie martwic czy to jest normalne na tym etapie?
Dodam, ze zaczynam sie powiekszac, ale to mnie akurat cieszy ;)

Heksa - 2009-08-25 11:36
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Ooo to na następnej wizycie (jeśli z USG będzie) pewnie poznasz płeć bobaska ;) Ja chyba w 19 tc poznałam :) Pewnie chłopak będzie - zauważyłyście że praktycznie sami faceci się teraz rodzą? :P To będzie rok chłopców. Ale Sonia i Pola będą miały dobrze w przyszłości, tyle facetów będzie o nie zabiegało ;)

Eve ja też w domu latam w dresie, czasem nawet z nieuczesanymi kłakami (cholera zaczely mi bardzo wypadać :( ) Od porodu raz pomalowałam paznokcie ale szybko zmyłam, bo moj syn lapal palce mamine, wkladal do buzi i ssal - balam sie ze pod wplywem wilgoci lakier mi odprysnie i mu w buzi zostanie (jeszcze nie trafilam na lakier odporny na wode, wszystkie dosc szybko mi odpryskuja, niewazne czy wydalam na niego 10 zl, czy 100)

Eve1603 - 2009-08-25 12:34
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Ja poznalam plec w 31tc+5dni, pozno, ale jak wiadomo ciezko sie tu doprosic usg, wiec robilam na wlasna reke 3/4d. Mialam wczesniej zwykle usg w 13 tyg i wtedy na pytanie tzta lekarz odpowiedzial, ze chlopiec ma sie doskonale :eek:, po czym szybko sie poprawil, ze dziecko ma sie doskonale. Nie wiem na ile to bylo przejezyczenie, a na ile wiedza, nie wiem czy na tym etapie mogl juz cos stwierdzic, ale jednak mial racje :D

Heksa mi tez wlosy wychodza garsciami :( ale to normalne niestety po 12 tyg od porodu i obawiam sie, ze nic z tym nie zrobimy bo to sie wiaze ze zmianami hormonalnymi. Boje sie tylko, ze bede zmuszona sciac wlosy, a mam naprawde dlugie (do :upa:) i beznadziejnie beda wygladaly jak zostanie mi ich garstka :(
A masz jeszcze pionowa kreske na brzuchu ? Ja jeszcze mam, ale juz prawie jej nie widac.
Co do lakierow, to zgadzam sie w 100 %

Heksa - 2009-08-25 12:50
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Ja w ogóle nie miałam tej kreski. Nie wiem czemu, może dlatego że mam bardzo jasną karnację? W każdym razie kreska mi się nie pojawiła, a szkoda bo mi się bardzo podobają te kreski :)

Posadziłam właśnie Igusia w bujaczku przed wirującą pralką - patrzy jak zahipnotyzowany :D

Eve1603 - 2009-08-25 13:03
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
A to rzadkosc - mam na mysli brak kreski :D
Mnie do tego na sam koniec ciazy (w 9 m-cu) pojawily sie plamy na twarzy, tzw "motyl", bardzo powoli, ale na szczescie tez bledna, nieciekawie to wygladalo :(
Nie wpadlabym na to zeby Olka sadzac przed pralka, moze dlatego, ze mam pralke w tzw gospodarczym, a tam raczej bym go nie posadzila, ale za to sadzam go przed kominkiem (w bezpiecznej odleglosci oczywiscie) i przed tv (na krociutko) - gapi sie jak zaczarowany :D

Heksa - 2009-08-25 13:10
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
ja mam pralkę w kuchni, więc jak coś robię to jak znalazł :) zwłaszcza, że prałam dzisiaj koszulki po domu - wszystkie obślinione, obsiusiane. A że są po domu to nie zwracałam uwagi na to czy jasne czy ciemne - więc podczas wirowania było bardzo kolorowo. Iguś się właśnie rozpłakał jak pranie się skończyło :D

glamourous - 2009-08-25 13:14
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Pcnesia- to normalne to twoje klucie, zdaje sie ze rozciagaja sie wiazadla podtrzymujace macice. ale lekarzowi oczywiscie trzeba powiedziec na wszelki wypadek.
no tak dziewczyny bo ja jestem chodzacy aniol ;) uosobienie cierpliwosci :) no ale niebiosa mi to wynagrodzily - maz mala wczoraj ululal tak skutecznie ze spala od 22 do 4.45:jupi::jupi::jupi::ju pi::jupi: a potem zjadla i spala dalej do 8.30 :jupi::jupi::jupi: a rano tez byla grzeczniutka, dala sie wsadzic w wozek i zabrac na zakupki do naszego kochanego lidelka ;) i potem sobie spacerowalysmy jeszcze poltorej godzinki. o wlasnie.w lidelku kupuje woreczki na pieluchy i waciki sa 2 razy tansze niz w bootsie- a nam wacikow od zas...ania schodzi :)

no a ta wizyta to nie byla tak do konca niezapowiedziana- maz zadzwonil jakas godzinke wczesniej i spytal czy ona moze przyjsc, bo ona mnie tak lubi i bla bla bla, pojchal wazelina i ja w takiej sytuacji gupia jestem i odmowic nie potrafie...

a dzis do mnie przyjezdza nasza forumowa Ania- co to sie jeszcze kula a ma termin na 1go :) chociaz dawno sie cos na forum nie odzywala :(

kobiety czy jak jest ten przeglad w 6 tygodniu to oni cos badaja ginekologicznie, ogladaja te szwy w srodku nog, czy tylko znow cisnienie, brzuszek i po ptakach? jak to wyglada i na co sie nastawiac?

aha ja jak zawsze przegapilam pol strony waszych postow i sie odzywam jak filip z konopii nie na temat :(
ja tez mam dosc jasna karnacje i kreske mialam jasniutka, a jak brzuch troche zmalal to sciemniala... dziwne to. moze sie skurczyla i sie pigmenty na siebie ponakladaly.
ale bajer z ta pralka :) sonia to najbardziej lubi poki co stol kuchenny a na nim stojak z czarnymi i czerwonymi kubkami- tez sie wytrzeszcza, zezuje az milo. czasem jak placze to wystarczy ja dac na stol, a jeszcze najlepiej z golym pupskiem i moze lezec kilkanascie minut.

Heksa, a ile Ignas wazyl na tym 6-tyg przegladzie? bo urodzeniowa wage to mieli z sonia bardzo zblizona, a ty karmilas butelka chyba co nie? jestem ciekawa ile moj malentas juz wazy...

a co do chodzenia po domu to uwiezcie- nikt nie wyglada straszniej niz ja... bo chodze ciagle z rozchlystanym dekoltem, jak mala ma zarty dzien to sie nie oplaca zapinac ;) no wiec cycki na widoku, dyzurne dresy i tak co dzien... makijaz to juz nie pamietam kiedy ostatnio robilam, fryzura- o dzis rozczesywalam wlosy jedna reka z sonia na drugiej... wiec rzedzialek krzywy jak byk posiusial...no ale nic to odchowamy maluchy i sie wtedy bedziemy pindrzyc, co nie?

DobraDusza - 2009-08-25 13:17
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Hej dziewczyny!

dzis dostałam paczke z ubrankami dla maluszka od mamy i siostry, jest kilka rózowych ciuszków wiec jesli urodzi sie chłopczyk to bedzie taki "tinki winki" , ale za za to jak urodzi sie dziewczynka mam tez kilka body z traktorkiem:D, także luzik:D:D, ciesze sie bo juz nie musze w sumie dokupywać zadnych ciuszków, jedynie spiworek i jakis kombinezonik na zime

No własnie mam dylemat, miałam kupic mniejszy kombinezon troszke cienszy, no bo rodze wrzesien-pazdz to jeszcze chyba nie bedzie tak zimno?
i grubszy troszke większy,jak zrobi sie chłodniej!
Widziałam takie welurowo-polarkowe kombinezonki i o takim myslałam , ale dostałam teraz od dziewczyn taki komplecik kurteczka i spodenki i to jest ten sam materiał albo i grubszy, wiec chyba nie kupowac tego cienszego kombinezonku bo po co? myslicie ze jak ubiore w to dziecie ze szpitala (pod spodem wiadomo, spiochy czy tam pajac) i owine kocykiem to wystarczy? czy lepiej kupic gruby kombinezon i od razu pakować malucha w niego?

wiem ze brzmie mega nieporadnie ale co zrobić, tak tez sie mometami czuje:o

aha, dziewczyny czy sa gdzies tu do kupienia patyczki do uszu dla niemowląt takie z ogranicznikiem , chyba wiecie o co chodzi??
bo wszędzie widze na stoiskach dzieciecych takie zwykłe jak dla dorołych!!
i pytanie do Heksy, czy ten microlax (lewatywa) to w aptece lezy na półkach czy trzeba molestować panią przy ladzie?:>

Heksa - 2009-08-25 13:20
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
trzeba molestowac. a te waciki sa np w dunnsie "safty buds"

co do kombinezonika i tego kompleciku. jesli komplecik jest z milego w dotyku materialu to nie ma faktycznie sensu kupowac. zreszta jak szkrab bedzie w body + pajacyk + kurtka, spodenki + kocyk to mysle ze spokojnie wystarczy ;)

sorki ze tak dziwnie odp - mam potworka na reku :)

glamourous - 2009-08-25 13:31
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
ha a co do lewatywy to mi pan w bootsie nie chcial sprzedac wiecej niz 2 microlaxow
a maz w aptece jak go poprosilam to mi kupil 10 bez problemow. siostra go skomentowala- moze wygladal na takiego co potrzebuje dziesieciu ;)
no i ja ich uzywalam pare razy po porodzie jak sie bardzo balam ze mi szwy pojda a miedzy nogami mi 4 dni wisial cewnik. dobra rzecz. choc i tak mi sie po porodzie takie hemoroidy porobily ze do dzis bola...

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

dobra duszo a co do kolorow ubranek to ja mialam dla soni chlopiece body w ilosci sztuk 3. i to celowo bo ja chcialam chcialam czerwone koniecznie a w zadnych zestawach dla dziewczynek czerwonych nie bylo. a tymi rozami to juz wymiotuje normalnie. mala jak prosiaczek ciagle w rozu...oj jak pojedziemy do polski to ja obkupie w zolte i pomaranczowe ciuszki bo to moje ulubione kolorki.
co do kombinezonikow to mysmy dostali 2- rozowy na 0-3 miesiace taki z futerka. obawiam sie ze go mala w ogole nie ponosi bo kiedy???? a drugi z futerka bialy na 3-6 mies. to moze obskoczy zime...

ciekawe czy u sweet sie cos ruszylo.czy ona nie miala dzis byc u lekarza?

Heksa ja tak samo - mala na piersi spi. mozesz sie cofnac do mojego poprzedniego posta, bo wy tak szybko odpisujecie a edytowalam? chodzi mi o wage Ignasia w 6 tyg

Eve1603 - 2009-08-25 13:34
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Moj "przeglad" w 6 tyg polegal na tym, ze lekarz zapytal jak sie czuje, czy ciecie sie zagoilo (nawet nie chcial ogladac, a ja nie nalegalam) i czy dostalam juz okres :eek: O cytologii nie bylo mowy bo jeszcze nie minely 2 lata od poprzedniej :D - poszlam kiedys do lekarza z arcybolaca reka, a oni mi przy okazji cytologie zrobili :eek::eek::eek: No i jak tu narzekac na irl sluzbe zdrowia jak tu taka kompleksowa opieka :D

Duszyczko nie przesadzaj z ubieraniem jak bedziesz wychodzila, musisz dzidziusia wpakowac w fotelik, a jak bedzie za cieplo ubrany, to plecki mu sie zagotuja :( Lepiej od przodu narzucic kocyk.

pcynesia - 2009-08-25 13:42
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Dzieki Glam :cmok: troszke sie uspokolilam i pozostaje nam juz nic innego jak czekac do kolejnej wizyty u lekarza.

Co do plci dzidziusia to nie chcemy wiedziec wczesniej. Postanowilismy, ze bedzie niespodzianka :ehem: z czym nie moze sie za bardzo pogodzic moja mama i praktycznie co z nia rozmawiam to mi mowi ze ona jako babcia bardzo by chciala wiedziec wczesniej ;) ehh... poniekad ja rozumiem, bo to ich pierwsze wnucze przeciez bedzie, no ale z drugiej strony decyzja jest nasza i pozostaje nam i wszystkim tylko czekac :D

Eve1603 - 2009-08-25 13:44
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
:D ja widze, ze my sie zaczynamy licytowac, ktora gorzej wyglada :D To bylby swietny widok jakbysmy sie tak wszystkie spotkaly - w takim stanie, w jakim obecnie jestesmy, w dresach, uslinione, oplute, obsikane, z tlustymi, nieuczesanymi wosami, polamanmi paznokciami itp itd, ale za to jakie szczesliwe :D

Olek dostal super kombinezonik - niedzwiadek, ale zalozy go tylko do zdjecia, bo rozmiar byl newborn... Ciotka nie pomyslala :( a szkoda, bo sliczny:(

Heksa - 2009-08-25 13:47
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
My też przez chwilę myśleliśmy o tym, żeby nie poznać płci dziecka, ale stwierdziliśmy że potem by trzeba zaraz po porodzie kompletować wyprawkę - bo tu w irl jest ścisły podział na róże i błękity. a głupio byłoby żeby chłopiec przez 2 miesiące chodził w samych różach (dziewczynka w niebieskim ujdzie :))

Eve, o przepraszam! ja wczoraj umyłam włosy! Założyłam nawet ładną bieliznę :D Ale cała reszta - wypisz wymaluj tak wyglądam :D

DobraDusza - 2009-08-25 13:51
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Dzięki dziewczyny, czyli trzeba bedzie jednak wdać sie w pogawedke o zaparciach, liczyłam ze sie bez tego obejdzie, no ale co zrobić:o hihi

dunnsa nie mam nestety w new ross ale jak bede w waterford jutro u gp to kupie, a własnie sobie przypomniałam ze chyba widziałam tez w lidlu własnie, a ze zaraz pomykam odebrac moje grosiki z poczty:) to sobie sprawdze przy okzaji!

Glam a pan widział ze kobita w ciazy, moze bał sie że jak sprzeda więcej to uzyjesz i zaczniesz rodzic?? Chyba nie chciał miec w tym swego udziału:o;)
a o męza pewnie był spokojny:D

glamourous - 2009-08-25 13:58
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
ja wlosy to myje codziennie bo misie strasznie tluszcza. a smalcu na glowie nie toleruja. ale zaplucie i zaplamienie ogolne to owszem u mnie tez funkcjonuje

ladna bielizna? hah u mnie szczyt to czerwony stanik do karmienia piersia... jak go kiedys kolezanka zobaczhla to stwierdzila ze to perwers z tym wycieciem na sutki ;)

Eve1603 - 2009-08-25 13:59
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez Heksa (Wiadomość 13898140)
Eve, o przepraszam! ja wczoraj umyłam włosy! Założyłam nawet ładną bieliznę :D W takim razie to ja przepraszam :D:D:D

DobraDusza - 2009-08-25 14:02
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
eve no własnie tak zamierzałam , we fotelik i kocykiem okryć, wolałabym nie przegrzac dziecka wiec bede ostrozna z tym ubieraniem!

Co do płci to my nie znamy.... poniekad z wyboru, bo szkoda mi kasy było na usg w polskiej klinice tylko po to zeby płec poznac:), a ciuszki są polskie uniwersalne, jest kilka rózów ale nie duzo i akcentow chłopiecych tez, ale jak pisze Glam jest zółto, czerwono,pomaranczowo i zielono więc czy bedzie chłopak czy dziewczyna to paswać będzie, bo tutaj to faktycznie albo róż albo niebieski!! wiec jak sie tutaj kompletuje wyprawke to warto wiedzieć jaka płec:)
i wiecie co, jak zobaczylam te malutenkie ubranka to stwierdziłam ze ja takie małe dziecko bede sie bała chwycic a co dopiero ubrać :eek:

Heksa - 2009-08-25 14:30
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Duszyczko jak była u Nas moja mama w lipcu to chciała wyjąć ubranko z szafy i tam leżały pierwsze półśpioszki Ignasia, ona mnie zapytała: On w ogóle się w nie mieścił? :) A śmigał w nich przez 2 tygodnie. Dzisiaj ewentualnie na głowę by mu weszły i robiłyby za czapkę zajączka :) Te pierwsze ciuszki to takie maleństwa - pamiętam, że też się bałam w pierwszej chwili brać synka, taki kruchy był, bałam się że mu krzywdę zrobię.
A w szpitalu na USG nie podali Ci płci? Czy nie chciałaś?

Glam, Eve - spokojnie. To był chwilowy wyskok z tą bielizną. Chciałam męża skusić :D Dziś wrócilo wszystko do normy, a więc do bawełnianych majtasów w rozmiarze L :D

Eve1603 - 2009-08-25 14:37
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez Heksa (Wiadomość 13899001)
Glam, Eve - spokojnie. To był chwilowy wyskok z tą bielizną. Chciałam męża skusić :D Dziś wrócilo wszystko do normy, a więc do bawełnianych majtasów w rozmiarze L :D

Swietna jestes !!! Ja nosze elastyczne-sciagajace, tez sexi !!! :hahaha:

Heksa - 2009-08-25 14:44
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Też chyba muszę się zaopatrzyć w takie elastyczno-ściągające. Zawsze to jakieś urozmaicenie :D A najlepiej takie jak miała Bridget Jones na filmie (cholera muszę go chyba obejrzeć znowu, może lepiej się poczuje :D )

elcia0787 - 2009-08-25 15:15
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
laski w ktorym tyg poczulyscie pierwsze kopniaki swojej dzidzi?
jak ja wam zazdroszcze ze juz macie swoje dzieciaczki ja juz tez bym chciala byc po porodzie :)

Heksa - 2009-08-25 15:17
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Ja pierwsze kopniaki (takie, że już wiedziałam że to kopniaki a nie żadne tam bóle czy ciągnięcia w brzuszku) czułam w okolicy 20tc. To chyba dosyć późno

elcia0787 - 2009-08-25 15:30
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
no u mnie jest 17 tydz i wczoraj mi sie wydawalo ze poczulam 3 takie delikatne kopniaki ale nie wiem czy to kopniaki czy moze co innego :) akurat lezalam bo szlam spac a jak leze to rece trzymam na brzuchu i wydawalo mi sie ze poczulam kopniaki :)

Eve1603 - 2009-08-25 15:35
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Ja poczulam w 16tc, to bylo takie delikatne puk, puk :D

elcia0787 - 2009-08-25 15:41
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
no wlasnie takie delikatne 3 pukniecia no to moze i byly pierwsze kopniaki :)
a ja sie poklocilam ze swoim tz w niedziele i nie odzywamy sie do siebie od tego dnia wiec mamy milczace dni

glamourous - 2009-08-25 17:18
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
oj dziewczynki zauwzaylyscie ze nie ma dnia zeby ktoras nie narzekala na swojego TZta? a reszta przytakiwala ze faktycznie tzty to paskudy nic nie rozumiejace. moze powinnysmy zmienic tytul z 'ciaza i porod w irlandii' na ' ale mnie wkurzyl TZt w Irlandii'?
ja poczulam pierwsze ruchy cos kolo 17-18 tc. to fajne uczucie bylo straszie.
i wiecie co, z tymi chystami jak mala mi wisi pod biustem a ja nie widze stop to sie troche czuje jak w ciazy znow
dziewczyny czy wasze maluchy tez byly takie rekolube? moja w nocy ladnie spi w lozeczku ale w dzien za cholere sie nie da odlozyc...
co do ciuszkow to mi sie srednio na dzien zuzywa 8-10 pajacykow.no ale fakt ze przez spora czesc dnia mala jest w tetrze i jak siusnie to przemaka wszystko doszczetnie zazwyczaj.
aha co do pieluch to nigdy nie kupujcie Comfies czy jakos tak. sa beznadziejne, sonia ma na udku glebokie zadrapanie od tych nogawek. a przy brzuszku maja tak szorstko ze ja sama w zyciu bym nie chciala takiego czegos nosic

Judy_21 - 2009-08-25 17:22
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez glamourous (Wiadomość 13897537) maz mala wczoraj ululal tak skutecznie ze spala od 22 do 4.45:jupi: a potem zjadla i spala dalej do 8.30 :jupi:a rano tez byla grzeczniutka, dala sie wsadzic w wozek i zabrac na zakupki do naszego kochanego lidelka Super :jupi: to co? teraz mąż usypia małą??
Cytat:
Napisane przez glamourous (Wiadomość 13897537) kobiety czy jak jest ten przeglad w 6 tygodniu to oni cos badaja ginekologicznie, ogladaja te szwy w srodku nog, czy tylko znow cisnienie, brzuszek i po ptakach? jak to wyglada i na co sie nastawiac? Hm.... lekarz podszedł do mnie i szeptem konspiracyjnym pyta, czy wszystko w porządku, czy się zagoiło, itp... jakby mu głupio było - a był to lekarz GP, a nie ginekolog, może dlatego...
Cytat:
Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 13898092) :D ja widze, ze my sie zaczynamy licytowac, ktora gorzej wyglada :D To bylby swietny widok jakbysmy sie tak wszystkie spotkaly - w takim stanie, w jakim obecnie jestesmy, w dresach, uslinione, oplute, obsikane, z tlustymi, nieuczesanymi wosami, polamanmi paznokciami itp itd, ale za to jakie szczesliwe :D Ja proponuję wybór mis zmęczonego podkoszulka :hahaha: :hahaha:
Cytat:
Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 13899869) laski w ktorym tyg poczulyscie pierwsze kopniaki swojej dzidzi? Heksa widzę udzielasz się :> :> :> zapytałam "moich dziewczyn" z UK i może pomogą.... ale ja tam nie zamierzam kupowac polskich kaszek... one są tak napakowane cukrem, (z resztą te tutejsze też :kwasny: )ze nie będę podawać.... ewentualnie kleiki, ale raczej będę sama gotowacćkaszki - jaglaną, kukurydzianą, czy mieszanki z owocami :D i kleik ryżowy :)

Heksa - 2009-08-25 17:32
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Judy ja też bym chętnie sama gotowała, ale nie mam pojęcia jak się do tego zabrać. Czy gotować na wodzie, a potem dodawać mleko modyfikowane. Czy takie same na wodzie. Jakie proporcje, jak się do tego zabrać. Eh, a moja mamuska nie pamieta

glamourous - 2009-08-25 17:47
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
no maz przejal role usypiacza po babci ;) oni nie maja cyckow do dyspozycji wiec musza hipnotyzowac :)

czyli co, za bardzo nie liczyc na to z mi ktos te szwy obejrzy? bo tak na moje oko mi sie jeszcze wszystko nie zagoilo a to juz prawie 5 tygodni... wlasnie, dlugo wam sie te naciecia/ pekniecia goily?

jestem za miss zmeczonego podkoszulka :hahaha:powinnysmy wstawiac zdjecia oczywiscie bez retuszu tzn domalowywania sobie sincow pod oczami, wlosow na nogach itd

Eve1603 - 2009-08-25 17:49
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
O kurcze... Dopiero zauwazylam, ze Ignas napisal do Olusia :D

Heksa - 2009-08-25 17:58
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Mam zdolnego syna - już sam pisze :D

Eve1603 - 2009-08-25 18:10
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
A moj czyta :D

Heksa - 2009-08-25 18:20
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Jak tak dodamy cechy Naszych maleństw do siebie to cholera wyjdzie nam geniusz :D

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Aaa najlepszy mój mąż. Wstał i mówi: śniła mi się Pakusia. Stała z naszą babcią na łące i pisała coś przy tablicy, a Kuba chodził i jadł trawę.

To u Nas rodzinne - te dziwaczne sny.

Eve1603 - 2009-08-25 19:00
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez Heksa (Wiadomość 13903097) Jak tak dodamy cechy Naszych maleństw do siebie to cholera wyjdzie nam geniusz :D

Aaa najlepszy mój mąż. Wstał i mówi: śniła mi się Pakusia. Stała z naszą babcią na łące i pisała coś przy tablicy, a Kuba chodził i jadł trawę.

To u Nas rodzinne - te dziwaczne sny.
Jesli chodzi o geniusza - zgadzam sie ! :D
o matko !!! :eek: i nie jestes zazdrosna ? - to odnosnie snow !

Heksa - 2009-08-25 19:30
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
właśnie mu powiedziałam - pewnie wolałbyś Paulinę za żonę, mniej zrzędzi :D

cider - 2009-08-25 20:06
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Heheheh alezescie nabazgrały przez cały dzien :)

Jestem za wstawianiem naszych fotek tak jak wygladamy na codzien hahah dobry pomysł Glam jessu ja codziennie to w pizamie smigam włsoy kazdy w inna strone jedyny dzien kiedy wygladam jak człowiek to dzien kiedy smigam na miasto po zapomoge :)

Marta nareszcie dostała s paczuszke ,fajosko !!!!!! Ja tez mam mix jeslichodzi o kolory ciuszków moja dzidzia ma bardzo neutralne kolory z domieszka innych ,bo tez nie wiem co bedzie:).Myśle ze te 2 pierwsze miesiace nie zrobia mu róznicy czy rózowy czy niebieski heheh.
Pierwsze ruchy czułam około 17 tyg.bardzo słabe ale wiem ze to było to:)

To co laseczki startujemy z fotami na miss na najleprzy domowy wyglad :) hehehe

Eve1603 - 2009-08-25 20:26
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Ja proponuje zdjecie przed i po...:D Zeby juz sie totalnie zdolowac :mur:

Heksa - 2009-08-25 20:37
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
1 załącznik(i/ów) Miss w kategorii strój domowy ;)

(zapomniałam że mam na sobie atłasową krótką koszulkę nocną z której robiłam użytek w nocy :hahaha:i tak cały dzień chodziłam, już rozumiem czemu mąż tak dziwnie się na mnie patrzył :mur: aż uwiecznił to na zdjęciu :eek::hahaha:) Proszę milczeć na temat moich bioder i tyłka które podczas tyłka podwoiły swoją objętość (J.Lo ma konkurencję hehe :P )

Eve1603 - 2009-08-25 20:53
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Nie jest mi latwo znalezc zdjecie bo od czasu jak urodzilam Olusia unikam robienia zdjec :D ale postaram sie cos znalezc, jesli chodzi o tylki i inne czesci, to przytocze Wam kilka danych :
- uda + 15cm
- biodra + 20cm
- pas + 17cm
- waga w ciazy + 27kg, aktualnie + 15kg w porownaniu ze stanem przed...
TRAGEDIA ! :mur:
Teraz wyobrazcie sobie takigo hipopotama w rozwleeczonych ciuchach i fryzurze jak miotla :eek: Dziwie sie, ze tz jeszcze mnie dotyka i mowi, ze ladnie wygladam !!! :hahaha:
Ma spora wade wzroku i astygmatyzm, ale musialo mu sie pogorszyc skoro gada takie glupoty :D

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Heksa no swietny komplecik :p: :hahaha:

Judy_21 - 2009-08-25 21:41
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez Heksa (Wiadomość 13906124) Miss w kategorii strój domowy ;) Heksa wymiatasz :hahaha: :hahaha: :hahaha:
No to która kolejna i w jakiej konkurencji???

Ja nie mam zdjęć, bo to zazwyczaj ja stoję za aparatem :baba: a może to i dobrze :D :D

glamourous - 2009-08-25 21:58
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
ja to w ciazy sie uwielbialam fotografowac, zwlaszcza jak juz brzuszek byl taki pokazny. a po ciazy tez zawsze jestem ta co zdjecia robi :nie:
jak sie skarzymy na wymiary - po centymetr nie mam odwagi siegnac, waga w zaleznosci w ktorym kacie lazienki sie ja ustawi pokazuje niezmiennnie albo 70.2 (to kolo okna) albo 69.7 (kolo drzwi). wole wierzyc ze sie zepsula skoro tak klamie i tak naprawde to waze 60. wszystkie zdjecia mam na laptopie meza, nie zdazylam jeszcze na swojego przerzucic ale postaram sie cos wstawic pozniej.

Judy przy okazji to ile dni z rzedu maszerujesz i biegasz 19 dzien?

ja mysle ze bezkonkurencyjnie nalezy mi sie wyroznienie w kategorii Miss podkrazonych oczu- zawsze mialam since, taka moja uroda, ale jak doszlo niedospanie to wygladam jak ofiara przemocy domowej z 2 sliwkami. jak znajde odpowiednie zdjecie to zalacze ;)

aha a dziewczyny jeszcze ciezarne- zalaczajcie zdjecia przed :) a jak juz porodzicie to bedziemy oceniac jak sie zmienilyscie :) ale rozrywka hehe

Eve1603 - 2009-08-25 22:16
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Dziewczyny, mam do Was ogromna prosbe i blagam nie odmawiajcie mi !!! Otoz z calego serca pragne zachowac dla siebie tytul miss gabczastego tlustego cialka i cellulitu :eek: Blagam nie odbierajcie mi tytulu :pliz:

Ja rozbudowalabym galerie na 3 zdjecia: Przed, W trakcie, Po

Glam waz sie przy drzwiach !!!

glamourous - 2009-08-25 22:29
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
3 załącznik(i/ów) ja juz probowalam i za drzwiami. ale wcale mniej nie pokazywalo- mowie wam wagi klamia :) zwlaszcza ze moja jest z lidla.
to ja daje najpierw zdjecie PO- dresowa elegancja schowana za komputerem - maskuje brzuszek ;) . skoro tytul miss elegancji w kategorii stroj domowy juz zajety to moge byc miss dresu? zobaczcie, juz na tronie siedze i macham do fotoreporterow ;) tylko szarfy z papieru toaletowego brakuje...no i zdjecie nr 2- miss podkrazonych oczu. a raczej mrs. ale prosze zwrocic uwage na ten niezwykle twarzowy odcien fioletu- ponoc hit nadchodzacego sezonu jesienno-zimowego ;)
trudno mi znalezc jakiekolwiek zdjecie z okresu po porodzie bo serio unikam aparatu
zdjecie numer 3- to 2 dni przed porodem. wtedy bylam gruba i w ciazy, teraz juz tylko gruba...

Eve1603 - 2009-08-25 22:38
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Oj Glam, a wczoraj mowilas ze nie dasz zlego slowa na lidla powiedziec :D
A ze wagi klamia to ja wiem - przed porodem wazylam sie w domu i wazylam 75kg, a dwie godz pozniej w szpitalu 81kg :eek::eek::eek: Moja waga jest z dunnesa !

Strona 47 z 107 • Znaleziono 7247 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107