Menu
menu      Programy do obróbki zdjeć - wątek zbiorczy
menu      Wybieramy tusz do rzęs - porady. Zbiorczy.
menu      Jaki makijaż do sukienki? Wątek zbiorczy. Tu zadaj swoje pytanie.
menu      Znane sieciówki! Rozmiary: 34-38:) Zapraszam!
menu      kosmetyki firmy Dax Cosmetics- WĄTEK ZBIORCZY
menu      Pogaduchy zawsze "początkujący wizażanek" - część III :)
menu      Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)
menu      STRAGANIK OD MENULI^^ totalny misz-masz^^
menu      cera naczynkowa/zamykanie, tuszowanie popękanych naczynek, pajączki. WĄTEK ZBIORCZY.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lidka.xlx.pl
  • Ciąża i poród w Irlandii





    syla2311 - 2010-01-04 00:43
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Syla, fajny wozeczek. My mamy podobny :-)
    Wydaje mi sie ze bedzie ok. Sklonilo nas to, ze sie fajnie sklada ta rama i ze po jej wlozeniu w bagazniku samochodu zostanie sporo miejsca.
    A co do opinii to wydaje mi sie (chociaz moge sie mylic), ze takie wozki w Polsce sa bardzo drogie i pewnie malo kto moze sobie na nie pozwolic i pewnie dlatego nie ma opini na temat tego konkretnego wozka. Szukalam tego modelu na allegro, ale nie znalazlam, wiec albo ich nie robia na polski rynek w ogole, albo sa po prostu za drogie a co jak co, ale przemysl "wozkowy" w Polsce jest dosc dobrze rozwiniety (duzo malych firm wozkowych) i mozna dostac polskie odpowiedniki takich wozkow.

    Pcynesiu - dziekuje, ja rowniez uwazam, ze wozek jest super, szybki do zlozenia, rozlozenia i przepinania - i nie zajmuje w aucie duzo miejsca - zamowilismy go i ma byc z tydzien - mysle ze bede z niego zadowolona - jedyny minusik - to maly kosz ale mysle ze bedzie oki.
    Tez szukalam go na allegro ale nie bylo.

    ..................
    Witam ponownie:D po 1,5h probie zasniecia - tyle sie nameczylam , ze musialam wstac bo zglodnialam i oczywiscie teraz nie zasne bo sie najadlam:mur::mur:

    Tz smacznie spi u gory a ja na dole w salonie buszuje:D:D
    Jeszcze jak polozylismy sie z tz to maly tak zaczal kopac tz po plecach:D




    glamourous - 2010-01-04 08:57
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      boooze baby ale znow nasmarowalyscie ;)
    no to z grubsza dopoki ,ala spi to sie zabieram za odpisywanie
    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 16236894) Glam, ja przestałam wierzyć w momencie kiedy zamieszkałam z Wojtkiem :D Tzn jeśli chodzi o romantyzm. To raczej niewykonalne. Widzisz codziennie faceta a on Ciebie w różnych sytuacjach. A to jest zakatarzony, a to ma kaca, a to ma rozwolnienie :D Uważam że życie dość w brutalny sposób pokazuje że romantyzm owszem istnieje, ale nie w codziennych sytuacjach. Poza tym ja jestem po lekturze sporej ilości książek dotyczących miłości, uczucia i one też w dość jasny sposób mi uświadomiły, że miłość romantyczna,wieczna namiętność aż po grób jest wymysłem poetów. Polecam Ci książkę Bussa "Ewolucja pożądania" (uwielbiam psychologię ewolucyjną, strasznie się zawsze tym interesowałam), bardzo lekka lektura, czyta się jak dobrą powieść. Albo Wojciszke "Psychologia miłości", to już bardziej naukowa, akademicka rozprawa. Między innymi jest opisane wszystkie stadia uczucia które zachodzą po sobie w związku, małżeństwie.
    I też polecam tantum rose oraz Fridę (wg mnie niezastąpiona, wszystkie gruszki mogą się przy niej schować :D wiem że mówiłam to wiele razy, może to wyglądać tak że płacą mi za jej reklamowanie :D ale serio, uważam że jest świetna!)

    Eh dziewczyny jestem trochę załamana. Igi nie przesypia całych nocy. Kilka tygodni temu przesyłałam Wam książki na ten temat. Od dzisiaj stosujemy te metody. Przy przedpołudniowej drzemce mały płakał godzinę. Gdy wchodziło się do niego do pokoju to stał w swoim łóżeczku jak najbliżej drzwi i wyczekiwał aż przyjdzie ktoś. No i ten płacz... aż mnie serce bolało. Przypomniałam sobie gdy 2-3 lata temu oglądałam SuperNianię i nie rozumiałam matek które stały za drzwiami gdy ich mężowie usypiali maluchy. Dzieci się darły, histeryzowały a matki płakały. Myślałam sobie: co za idiotki, dzieciom się przecież nic nie dzieje, nie wiem czym one się tak przejmują. A teraz sama stałam w przedpokoju, mając łzy w oczach i powstrzymując się żeby nie wejść do pokoju i utulić Igusia. Ale dałam radę, byłam twarda. Trzymajcie kciuki żeby dzisiaj w nocy były jakieś rezultaty i żebym miała siłę jutro walczyć i się nie poddać. Szkoda, że wcześniej tej książki nie przeczytałam, może nie popełniłabym niektórych błędów i nie musiałabym dzisiaj tego przeżywać

    psychologie milosci czytalam, bardzo dobra. no a w ogole to pytanie sie wzielostad ze ja wlasnie rowniez uwielbiam romanse i komedie romantyczne tylko mi nijak to do zycia nie pasuje no i chcialam uslyszec wasze zdanie na ten temat...ciesze sie ze macie podobny stosunek do mnie...

    co do usypiania i tych ksiazek to ja sie zalamalam jak je przeczytalam bo stwierdzilam ze wszystko robie zle. ale tez nie wiem czy nie jest za duzym szokiem dla Ignasia z dnia na dzien totalna zmiana tych dawnych nawykow. a jak on do tej pory zasypial- na rekach czy przy tobie czy w jakiejs okreslonej pozycji?
    no ale wzielam do siebie zwlaszcza te przestrogi przed kolysaniem do snu bo rzeczywiscie dzieci nam z dnia na dzien coraz ciezsze sie robia. tylko ze ja stopniowo - najpierw mala usypiala ze u mnie na rekach podskakujac na pilce, potem kladlam ja sobie na piersi i sie dlikatnie kolysalam, potem przeszylysmy do usypiania w pozycji lezacej ( nadal ona na piersi ale juz bez pilki), potem na boczku piers do piersi no i w koncu doszlo do tego ze mala usypia sama tylko musi miec swoj ukochany kocyk (podobnie jak Kubus). dzis mnie rozwalila bo zostalysmy same w domu a ze chcialalm isc pod prysznic to wlozylam ja do lozeczka z zabawkami, wracam a sonia cala zawinieta w kocyk tak ze tylko buzka wystawala ze smoczkiem wlozonym do gory nogami i mina- smoczek moj ale cos mi nie pasuje...
    ja wiem ze te ksiazki obiecuja ze zle nawyki skorygujesz nie pamietam w ile, kilka dni lub tydzien ale wyobrazam sobie jaka to meka dla ciebie sluchac jak maly placze i patrzec na te lapki wyciagajace sie z lozeczka do ciebie z wyrazem mamo ratuj dlaczego mnie tu zostawiacie....nie wiem czy ja bym potrafila byc konsekwentna.

    ja sie przyznam ze tez z wygodnictwa biore mala do lozka, mialam ja juz odzwyczajac ale chyba przez te zabki zaczela w nocy plakac, to znaczy nie budzi sie ale placze przez sen, wypluwasmoka i tylko przy cycku sie uspokaja. tak ze lacze sie z toba w bolu nieprzespanych nocy bo ostatnio kilka razy karmilam nawet po 8 razy na noc (tzn to nie jest pelne karmienie tylko pocyckanie az sie uspokoi i dalej usnie). dzis w nocy "tylko" 3 razy sie sytuacja powtorzyla... no ale jak wroce do irlandii to sonia pewnie wywedruje do lozeczka bo jak spimy w trojke to ja sie boje ze ja maz przygniecie wiec sonia spi od brzegu- ale ze sie boje ze spadnie to spimy z mezem we dwoje na jednej polowce a sonia ma dla siebie druga, obstawiona krzeslami i oblozona poduchami ... mam troche niewygodnie

    dupa jakas szuja z ulotkami mi zbudzila dziecko



    cider - 2010-01-04 10:23
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      4 załącznik(i/ów) Witam Kochaniutkie

    Jeny mam nareszcie chwilasa by tu cos naskrobac .
    Malutka daje czasem popalic heh rak brakuje do wszystkiego od dzisiaj sama w domu Tz wrócił do pracy zobaczymy jak bede dawac sobie rade .Nocki nam ładnie przesypia a to z tego wzgledu ze daje jej butle w nocy nie wyciagajac jej z łózeczka ,jak sie naje to spi dalej ,tak jak ja wyciagałam do karmienia to mała cała rozweselona i wogole nie chciała potem spac a nie mówic juz jak jej jeszcze pieluszke zmieniam do tego to juz wogole ,moge potem znia siedziec i siedziec .Jak na razie 3 nocki na butli w nocy sa ok i spimy prawie cała noc z 3 godzinna przerwa na jedzonko i zmiana pieluszki na szybko :).W dzien bywa jak na razie roznie czasem marudna czaem jak do rany aniołek jak nie wiem co :).W dzien natomiast wisimy na cycu heh dobra jest mogła by tak cały dzien.No nic uciekam bo mały cycus sie budzi :)
    Pare foteczek :)



    Heksa - 2010-01-04 10:26
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dzięki dziewczyny za wszystkie słowa otuchy i wsparcie. Jesteście kochane :*
    Co do Naszych wcześniejszych nawyków. Ignaś początkowo zasypiał ze smokiem, ale po kilku minutach go przez sen wypluwał. Wyjmowałam go natychmiast z łóżeczka, przez resztę nocy się go nie domagał. Pamiętam, że nawet się cieszyłam, że nie jest od tego smoka zależny. Nie wiem kiedy, ale w pewnym momencie przestał go wypluwać. I podczas przebudzeń zaczął się domagać. Co do usypiania, nocne usypianie wyglądało tak że odkładałam go do łóżeczka, on się trochę kręcił i zasypiał po chwili. Jedynie w dzień musiałam go lulać bo inaczej za cholerę by nie usnął. Lulanie polegało tak że nosiłam go przytulonego do mnie. Potem odkładałam do łóżeczka. Jeszcze jak byłam w Polsce to zwykle usypiał wieczorem. Chociaż fakt jest taki, że jak byłam wtedy chora to Iguś spał w sypialni moich rodziców żeby się nie zaraził ode mnie. W sumie nie wiem jak oni się stosowali do moich rad. Pewnie mogli więcej nosić niż ja.
    Paulina pisałaś że też stosowałaś tą metodę i stałaś pod drzwiami Kuby a on płakał. Powiedz mi po jakim czasie zauwazylas rezultaty? I ile to trwalo?
    Szczerze mowiac wczoraj polozylam sie spac dumna, bo wieczorem Igus usnal po ok 10 min (Wojtek byl u niego po 1 minucie, potem po 3 i 5, a zaraz potem usnal). Spal jak na niego calkiem niezle, bez pobudki do 4:20. Potem zjadl i spal do 6:40. (Nam wyeliminowaniem karmienia nocnego tez musze popracowac, ale najpierw usypianie). Bylam pewna ze dzisiaj tez pojdzie z gorki, ale on chyba wyczuwa ze jestem slabsza i dlatego dluzej rozpacza. Wlasnie usnal. Usypianie trwalo ponad godzine. W pewnym momencie nie wiedzialam co ze soba robic tak mnie nosilo. Chodzilam jak glupia po mieszkaniu i tylko resztkami sil sie powstrzymywalam zeby nie wejsc i przytulic moje rozpalone, zaplakane malenstwo. On i bez lezek ma takie duże "cielęce" oczka, a jak zaczyna płakać to jest jak ten kot ze Shreka.
    Nie wiem ile jeszcze tak wytrzymam. Dzisiaj juz prawie sie nie zlamalam. Sorki kobitki ze tak gadam o sobie ale mam potrzebe wygadania sie. Jak chcialam pogadac o tym z mama to uslyszalam tylko: biedne dziecko, w kazdym programie mowia ze jak maluch nie ma rodzicow w zasiegu wzroku to nie czuje sie bezpiecznie, krzywde mu robicie. Nie ma to jak podniesienie na duchu. I tak czuje sie niepewnie i nienajlepiej gdy slucham placzu to zamiast mnie podniesc na duchu to mnie jeszcze doluje. kocham moja mame ale czasami brak mi slow. Ona razem z ojcem maja hopla na punkcie wnusia. Moj ojciec gdy wyciagalam np glutki Frida i Ignas plakal to nie mogl tego sluchac, wychodzil z pokoju i klnal pod nosem. Ciekawe czy ze mna sie tak cackali




    pakusia86 - 2010-01-04 10:55
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez cider (Wiadomość 16244903) Witam Kochaniutkie

    Jeny mam nareszcie chwilasa by tu cos naskrobac .
    Malutka daje czasem popalic heh rak brakuje do wszystkiego od dzisiaj sama w domu Tz wrócił do pracy zobaczymy jak bede dawac sobie rade .Nocki nam ładnie przesypia a to z tego wzgledu ze daje jej butle w nocy nie wyciagajac jej z łózeczka ,jak sie naje to spi dalej ,tak jak ja wyciagałam do karmienia to mała cała rozweselona i wogole nie chciała potem spac a nie mówic juz jak jej jeszcze pieluszke zmieniam do tego to juz wogole ,moge potem znia siedziec i siedziec .Jak na razie 3 nocki na butli w nocy sa ok i spimy prawie cała noc z 3 godzinna przerwa na jedzonko i zmiana pieluszki na szybko :).W dzien bywa jak na razie roznie czasem marudna czaem jak do rany aniołek jak nie wiem co :).W dzien natomiast wisimy na cycu heh dobra jest mogła by tak cały dzien.No nic uciekam bo mały cycus sie budzi :)
    Pare foteczek :)
    Piekna ta twoja malutka :) :*
    Fajnie ze dobrze sobie radzicie i ze masz w miare przespane nocki :D zazdraszczam :D

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 16244944) Dzięki dziewczyny za wszystkie słowa otuchy i wsparcie. Jesteście kochane :*
    Co do Naszych wcześniejszych nawyków. Ignaś początkowo zasypiał ze smokiem, ale po kilku minutach go przez sen wypluwał. Wyjmowałam go natychmiast z łóżeczka, przez resztę nocy się go nie domagał. Pamiętam, że nawet się cieszyłam, że nie jest od tego smoka zależny. Nie wiem kiedy, ale w pewnym momencie przestał go wypluwać. I podczas przebudzeń zaczął się domagać. Co do usypiania, nocne usypianie wyglądało tak że odkładałam go do łóżeczka, on się trochę kręcił i zasypiał po chwili. Jedynie w dzień musiałam go lulać bo inaczej za cholerę by nie usnął. Lulanie polegało tak że nosiłam go przytulonego do mnie. Potem odkładałam do łóżeczka. Jeszcze jak byłam w Polsce to zwykle usypiał wieczorem. Chociaż fakt jest taki, że jak byłam wtedy chora to Iguś spał w sypialni moich rodziców żeby się nie zaraził ode mnie. W sumie nie wiem jak oni się stosowali do moich rad. Pewnie mogli więcej nosić niż ja.
    Paulina pisałaś że też stosowałaś tą metodę i stałaś pod drzwiami Kuby a on płakał. Powiedz mi po jakim czasie zauwazylas rezultaty? I ile to trwalo?
    Szczerze mowiac wczoraj polozylam sie spac dumna, bo wieczorem Igus usnal po ok 10 min (Wojtek byl u niego po 1 minucie, potem po 3 i 5, a zaraz potem usnal). Spal jak na niego calkiem niezle, bez pobudki do 4:20. Potem zjadl i spal do 6:40. (Nam wyeliminowaniem karmienia nocnego tez musze popracowac, ale najpierw usypianie). Bylam pewna ze dzisiaj tez pojdzie z gorki, ale on chyba wyczuwa ze jestem slabsza i dlatego dluzej rozpacza. Wlasnie usnal. Usypianie trwalo ponad godzine. W pewnym momencie nie wiedzialam co ze soba robic tak mnie nosilo. Chodzilam jak glupia po mieszkaniu i tylko resztkami sil sie powstrzymywalam zeby nie wejsc i przytulic moje rozpalone, zaplakane malenstwo. On i bez lezek ma takie duże "cielęce" oczka, a jak zaczyna płakać to jest jak ten kot ze Shreka.
    Nie wiem ile jeszcze tak wytrzymam. Dzisiaj juz prawie sie nie zlamalam. Sorki kobitki ze tak gadam o sobie ale mam potrzebe wygadania sie. Jak chcialam pogadac o tym z mama to uslyszalam tylko: biedne dziecko, w kazdym programie mowia ze jak maluch nie ma rodzicow w zasiegu wzroku to nie czuje sie bezpiecznie, krzywde mu robicie. Nie ma to jak podniesienie na duchu. I tak czuje sie niepewnie i nienajlepiej gdy slucham placzu to zamiast mnie podniesc na duchu to mnie jeszcze doluje. kocham moja mame ale czasami brak mi slow. Ona razem z ojcem maja hopla na punkcie wnusia. Moj ojciec gdy wyciagalam np glutki Frida i Ignas plakal to nie mogl tego sluchac, wychodzil z pokoju i klnal pod nosem. Ciekawe czy ze mna sie tak cackali
    no u nas poskutkowala metoda po 2 dniach... z tym ze na nastepny dzien po zaczeciu juz bylo super bo wystarczylo raz wejsc... ale mialam o wiele prostsze zadanie bo Kuba byl mniejszy... teraz juz zaczyna domagac sie pewnych rzeczy i bardzo protestuje jak cos sie robi nie po jego mysli, wtedy poddawal sie szybko...
    my jednak zaniedbalismy troszke to nasze usypianie... nie jest zle nie narzekam.... bo usypia szybko i czasem usnie sam, ale ja jestem taka wrazliwa i czuje sie samotnie i lubie go usypiac... zaczelo sie od tego ze na popoludniowa drzemke kladlam go na swoim przyszku i sama rozkladalam sie na kanapie i przysypialam z nim :D i teraz go biore czesto i siadam na kanapie i nie musze bujac ani nic, przytulam i zasypia... na wieczor to sam podczas jedzenia zasypia albo zaraz po jedzonku i takiego polspiacego zanosze do lozeczka i zasypia sam...

    co do komentarza mamy to cie rozumiem... tez nie raz sie nasluchalam ze jestem okropna bo Kuba sie czuje samotny i odbiera to jakbym go nie kochala... nie sluchaj mamy... nie robisz tego bo nie kochasz Igusia! wrecz przeciwnie... chcesz zeby Igus mial wypoczeta i zadowolona mamusie!!! latwo sie komus mowi jak jest blisko rodziny.... niestety my nie jestesmy, nie mozemy liczyc ze gdy jestesmy bardzo zmeczone podrzucimy dziadka malenstwa i odpoczniemy troszke... my mamy 24h etatu. musimy czuwac i to normalne ze po tych 8 miesiacach pragniemy wkoncu sie porzadnie wyspac, zwlaszcza ze nasze dzieci staja sie bardziej aktywne w ciagu dnia!
    to calkiem zrozumiale, ale dla nas - mamus na obczyznie- inni mysla ze robimy to bo nie kochamy dziecka... glupota...
    nie musisz sie dolowac, nie robisz tez tego tylko dla siebie ale przedewszystkim dla Igusia! nauczy sie troszeczke samodzielnosci, przekona sie ze zasypianie samemu wcale nie jest kara dla niego i moze byc przyjemne :D
    napewno Igus szybko sie nauczy ze moze odpoczywac bez bujania przez mamusie, bez mamusi obok... wydaje mi sie ze jak sie tego nauczy to sam odrzuci to nocne jedzonko a napewno bedzie latwiej wyeliminowac....
    ja tez niedlugo musze popracowac nad kuba, zeby dopracowac szczegoly :)

    NIE DOLUJ SIE!!! I NIE LAM!!!! DASZ RADE ASIK :*



    Heksa - 2010-01-04 11:50
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ciderku ja już Twoją maleńką widziałam wcześniej na NK! Śliczna, cudna. Soniastej rośnie konkurencja ;)
    Dzięki Paulinko :* To prawda, łatwiej przeprowadzić to na maleńkim dziecku. Oprócz tych powodów które ty podałaś dodałabym jeszcze jeden - maluszki nie są mobilne ;) A Igi stoi, chodzi, kręci się po łóżku. Jak nagle słyszę jakiś wielki krzyk i płacz to nie mam pewności czy np nie uderzył się czy coś innego się nie stało i walczę ze sobą czy wchodzić już czy jeszcze nie. Dlatego Duszyczko nie zwlekaj tyle co ja. Wcześniej jest łatwiej. Ja głupia czekałam do tych 7 miesięcy łudząc się że samo się unormuje.

    Dziewczyny zbliżamy się do 5000 posta :D Trzeba intensywnie myśleć nad tytułem nowej części wątku :D



    elcia0787 - 2010-01-04 12:03
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ciderku przesliczna masz corunie napatrzec sie nie mozna :)ech wy wszytskie macie takie sliczne aniolki :)



    pcynesia - 2010-01-04 12:27
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ciderku, masz sliczna corcie, fajowska jest :ehem:
    Jak patrze na takie malenstwa to juz sie doczekac nie moge kiedy ja bede miala dzidziorka przy sobie. Poki co dzis dosc mocno daje sie we znaki, rozpycha sie z calych sil :D

    Heksa, bardzo dzielna z Ciebie Mamusia. Zobaczysz, ze za pare dni Igus juz bedzie sam zasypial bez placzu i domagania sie obecnosci mamusi. A komentarzem mamy sie nie przejmuj, naprawde. Podejrzewam, ze jakby Twoja mama postawila sie w Twojej sytuacji teraz i musialaby wstawac do dziecka w nocy to tez by chciala w koncu cos z tym zrobic, tylko chyba sobie sama z tego nie zdaje sprawy i uzalaja sie nad wnuczkiem, a to przeciez zadna kara dla dziecka, zeby usypialo samo w lozeczku.
    Glowa do gory i powodzenia i wytrwalosci! :cmok:



    sylwiatkoo1 - 2010-01-04 12:36
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      heksiu- serdecznie ci wspolczuje, wszytskie wiemy co to znaczy nie przespana noc, nie ma sil na nic, a tu zawsze tyle do zrobienia, no i strasznie zal Igusia, ale wierze ze jakos sie z tym uporacie i wkoncu Igus zalapie o co chodzi, ze nie ma sie czego martwic, bo mamusia i tatus sa w poblizu. kurcze ja juz sie boje co to bedzie z nami bo Nikodem spi z nami w lozku, to przez moje lenistwo i tez brak sil na ciagle wstawanie, teraz w lozku jest pod reka i jak cos sie dzieje mozna szybciutko zareagowac, ale w marcu lecimy do polski na 7 tyg i wtedy mam zamiar ostro wziasc sie za nauke spania w lozeczku, TZ nie bedzie pracowal, wiec razem bedziemy miec wiecej sil, a tymczasem zycze wam duzo cierpliwosci i wytrwalosci bo to napewno jest potrzebne wam
    cider- corunia poprostu boska, maly anioleczek no i druga dziewczynka na forum ( z tych dzieci, ktorych mamusie znam)

    jedna z dziewczyn pisala o Nk, a ja wlasnie sie zastanawialam czy moze macie konta tam, bo zawsze lepiej jest jak sie zna buzke i wie do kogo pisze, coprawda teraz juz wiekszosc z was zdazylam poznac ze zdjec :)

    a ja mam do was jeszcze takie pytanie techniczne :D kiedy dostalyscie okres, ty Glam karmisz nadal to pewnie jeszcze nie dostalas, ale reszta moze cos mi powie na ten temat, ja juz jestem 2 miesiace po porodzie, karmilam tylko 2 tyg. no i nadal czekam, co prawda wcale z nim nie tesknie, ale ciekawa jestem kiedy moge sie go spodziewac.
    aha... bym zapomniala napisac dzisiaj bylismy na szczepieniu, maly dostal dwa zastrzyki w nozki, boze jak on biedaczek plakal, myslalam ze mi serce peknie, az doslownie krzyczal, no i jestem juz cala przerazona, bo pielegniarka juz zapowiedziala mi ze moze pojawic sie goraczka i wogole nastraszyla mnie, bo powiedziaa ze jak malemu w mejscu zastrzyku zrobia sie jakies duze bolwy, albo opuchniecia to odrazu mam przyjsc....boze juz sie boje... narazie spi, zobaczymy jak bedzie pozniej.



    Eve1603 - 2010-01-04 13:18
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
     

    Ciderku !!!

    Jeszcze raz gratuluje, Julcia jest slodka :love: I witaj w gronie mamus, ktorych dzieciaczki nie chcialy wyjsc z brzuszka :D
    U mnie to trwalo od poniedzialku do czwartku wieczorem, zaliczylam wszystkie dostepne metody wywolania i w koncu cc :D
    Niech Ci sie Malenka zdrowo chowa, a Ty staraj sie odpoczywac i nie meczyc brzuszka :cmok:

    Sylwiatkoo
    Ja dostalam okres po chyba 16 tygodniach, mimo karmienia... I caly czas mi sie to nie podoba, bo jest obfitszy niz przed ciaza i nawet bolesny 1go dnia (a nigdy nie mialam z tym problemu) i ciagnie sie przez 5 dni...




    Heksa - 2010-01-04 13:20
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Sywiatko nam pediatra mowil zebysmy po powrocie do domu ze szczepienia dali profilaktycznie Calpol bez wzgledu na to czy bedzie goraczka czy nie. Maluszek nam nie powie ze bola go nozki w miejscu gdzie byl robiony zastrzyk a calpol dziala przeciwbolowo. Oprocz tego mozna zrobic oklad octowy (ocet + woda, nie pamietam w jakich proporcjach). Bulwami sobie glowy nie zawracaj. To rzadkosc. Jedynie goraczka moze sie pojawic. Ale wtedy wystarczy Calpol + chlodne oklady na główkę. Pamiętać należy żeby nie przegrzewać dziecka no i zrobić chłodną kąpiel (woda o ok 1-2 stopnie nizsza niz temp ciala). My juz to przerabialismy, niestety Ignas ma silne reakcje poszczepienne.

    Co do okresu ja niestety dostalam dosc szybko. Mleko odciagalam jakies 8-10tygodni i niedlugo potem pojawil sie okres. Czyli 2-3 miesiace po porodzie. Pieron nie chcial cholera poczekac :D
    Na NK wpisz Wojciech Joanna Wrona (wspolne konto z mezem) i powinnas nas zlapac :)



    glamourous - 2010-01-04 14:39
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Eve babolu gdzis sie podziewalas jak cie nie bylo??? znow romansowalas na mojowkach czy co? kac sylwestrowy do dzis cie meczyl????

    Asia wiadomo ze wszystko robisz dla dobra Ignasia, wiec sie komentarzami mamy nie przejmuj... moja tez rozne dziwne rzeczy robi, np uparcie dosala soni zupki (nawet te ze sloiczka) no ale coz takie jest zycie...my robmy swoje a komentarze wpuszczaj jednym uchema drugim wypuszczaj... tak jak dziewczyny mowia lepiej zeby Ignas miall zrelaksowana mame niz klebek newrow, bo oprocz momentu zasypiania przeciez jestes przy nim caly czas wiec ma czas sie nacieszyc mamusia i odebrac od niej dawke milosci i czulosci ktorej potrzebuje

    Cider Julcia jest sliczna i fajnie ze juz nocki przesypia, pogratulowac...

    Sylwiatko- ja juz truchleje na mysl ze w styczniu czeka nas kolejne szczepienie bo mala zawsze placze i histeryzuje, ale tak jak Asia mowi podaj Calpol zapobiegawczo. w ogole roznie dzieciaczki reaguja na te szczepienia, po pierwszym Sonia goraczkowala tak jak Ignas, po drugim byla strasznie marudna...a z tego co wiem to Kubus po szczepieniu spal caly czas...



    sylwiatkoo1 - 2010-01-04 15:41
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      dzieki dziewczyny za odpowiedzi, ciekawe jak to bedzie u mnie z tym okresem.



    DobraDusza - 2010-01-04 15:50
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      hexa jestes mądra i dobrą mamą i chcesz dla Igula jak najlepiej, komentarzami sie nie waz przejmować!!

    Sylwiatko ja tez bałam sie co to bedzie po szczepieniu, obyło sie jednak bez sensacji, wszystko w normie, na noc podałam calpol zapobiegawczo i wsio było ok takze spokojnie i u was bedzie dobrze! idziemy znów za 4 tyg i mam nadz ze bedzie dobrze:o
    na nk jestem Marta sikora new ross/kraków

    jestem 3m po porodzie i póki co okresu ani widu ani słychu i dobrze! ale ja jeszcze karmie!

    Ciderku ja śledze was na nk:) oglądam każdą nowa fotke i nie moge sie napatrzeć na moja maleńką synową;>
    tak tak dziewczyny,nie ostrzcie pazurków bo Jua jest już zaklepana dla mojego Piotrka :brzydal: i nie ma gadania:D:D



    Heksa - 2010-01-04 16:04
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Wiadomość dla Piotrusia od Igiego: To się jeszcze okaże :D




    sylwiatkoo1 - 2010-01-04 17:15
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      wiadomosc dla Piotrusia i Igusia od Nikodema: gdzie dwoch sie bije tam trzeci korzysta :D



    cider - 2010-01-04 17:29
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 16251268) Wiadomość dla Piotrusia od Igiego: To się jeszcze okaże :D
    :brzydal:kocham Was normalnie:love:
    jestem padnieta po całym dniu ,Jula grymasiła całe dopołudnia ,cos jej moje mleko nie pasi chyba :nie: zawsze płacz nie chce go jesc i wogle nerwus z niej,chyba mam mało pozywne mleko ,nie dosc ze najpierw go nie miałam chyba z 3 dni to teraz zas Jula za nim nie przepada w szpitalu dokarmiana była Aptamilem nie wiem chyba zaczne jej podawac bo przeciez zwariowac mozna .Jak spi to jest słodziak taki kochany ze normalnie napatrzec sie na nia niemoge:D.

    Eve staram sie nie przemeczac alejak mała mi płacze to nic tylko nynanie na rekach ja uspokaja ,tak to ok ale cały czastak jakby mnie cos ciągło z lewej strony chyba jeszcze sie tam nie pogoiło dobrze ,uczucie takie jakby szczypania czy pazenia cos takiego,szew ogolnie wyglada ładnie nic tam sie złegoniedzieje.

    Staram sie nadrabiac co skrobiecie ,ale ciezko hehee:brzydal:



    elcia0787 - 2010-01-04 17:57
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      kurcze widze ze konkurencja jest :) Julcia bedzie miala w czym wybierac :)



    Eve1603 - 2010-01-04 18:02
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cider
    Z tym ciagnieciem i innymi dziwnymi czuciami i odczuciami to tak bedzie jeszcze jakis czas... Nie nastawiaj sie na bol, bo najgorsze juz za Toba - ja po 5 dniach mialam jeszcze problem jak wchodzilam po schodach, ale z dnia na dzien bylo lepiej. No, a teraz, po 8 miesiacach nie mam juz wlasciwie zadnych dziwnych odczuc, ale nadal mam lekkie odretwienie "oponki" - mija z dnia na dzien, z tygodnia na tydzien - specjalnie sie po tym drapie i kluje zeby sprawdzac :D Szew juz nie jest wypukly, teraz to juz malutka, nadal rozowa nitka - pieknie mi to zrobili :ehem:
    Jesli chodzi o karmienie, to musisz podjac decyzje czy chcesz karmic cycem i jesli tak, to postaraj sie nie podawac modyfikowanego. U mnie tak sie szczesliwie zlozylo, ze Olusiowi wszysto jedno bylo, czy to cyc, czy smoczek, czy mleko moje, czy modyfikowane - jadl jednakowo chetnie, a ja po 4 miesiacach wlasciwie dla wlasneej wygody przeszlam wylacznie na modyfiowane.
    I nie gadaj bzdur o slabym mleku, czy temu podobnych - nie istnieje cos takiego jak slabe mleko!

    Glam
    To nie byl kac tylko niestrawnosc :D Oczywscie, ze Was zdradzam na majowkach :brzydal: Ale duchem tu jestem :D




    Heksa - 2010-01-04 19:38
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      JUPI! Pierwszy malutki sukces. Umyłam Igiego, nakarmiłam, odłożyłam do łóżeczka, wyszłam i.... usnął po 3 minutach :D nie wiem jak będzie wyglądała dalsza część nocy, może się przecież budzić i mi dać popalić, ale widzę światełko w tunelu :D Muszę z tego wszystkiego się napić



    Eve1603 - 2010-01-04 19:47
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Heksa

    no to pijemy - za udana nocke i za mojego 1000 posta :pijemy:




    pakusia86 - 2010-01-04 19:55
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 16254301) JUPI! Pierwszy malutki sukces. Umyłam Igiego, nakarmiłam, odłożyłam do łóżeczka, wyszłam i.... usnął po 3 minutach :D nie wiem jak będzie wyglądała dalsza część nocy, może się przecież budzić i mi dać popalić, ale widzę światełko w tunelu :D Muszę z tego wszystkiego się napić
    :jupi::jupi::jupi::jupi: SUPER!!!!! no to juz jest cos !!! teraz juz bedzie z gorki !!! :D dzielny nasz Igulek i dzielna Heksia :D :*



    Heksa - 2010-01-04 19:58
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Stawiam Wam wszystkim co tylko chcecie :D Nie mamy dużego wyboru w barku (wogóle nie mamy barku :D), ale jest likier kawowy, gin, wino, żubrówka i tradycyjna polska wódka :D Komu komu, bo idę do domu :D



    Eve1603 - 2010-01-04 20:13
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
     

    Heksa
    pozwol, ze Baleysem poleje :-)




    glamourous - 2010-01-04 20:31
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez cider (Wiadomość 16252691) :brzydal:kocham Was normalnie:love:
    jestem padnieta po całym dniu ,Jula grymasiła całe dopołudnia ,cos jej moje mleko nie pasi chyba :nie: zawsze płacz nie chce go jesc i wogle nerwus z niej,chyba mam mało pozywne mleko ,nie dosc ze najpierw go nie miałam chyba z 3 dni to teraz zas Jula za nim nie przepada w szpitalu dokarmiana była Aptamilem nie wiem chyba zaczne jej podawac bo przeciez zwariowac mozna .Jak spi to jest słodziak taki kochany ze normalnie napatrzec sie na nia niemoge:D.
    kochana to ze pierwsze 3 dni nie mialas mleka to normalne- na poczatku jest tkz siara, w bardzo malej ilosci ale dzidzi to wystarcza bo ma zoladek pojemnosci 5 ml czyli okolo lyzeczki. nawal pokarmu pojawia sie na 3 dzien zazwyczaj- a po cesarce moze to trwac nawet do tygodnia. sprobuj pic herbatke z koperku wloskiego ( tak okolo 3-4 filizanek na dzien) - dziala mlekopednie i jeszcze mala odczuwa pozytywne skutki na trwaienie a mleko ponoc zyskuje charaktreystyczny anyzkowy smaczek. a co do smaku to moze nie to ze jej nie odpowiada tylko moze sie nieefektywnie przysysa? bo pamietam ze na poczatku tez sonia potrafila mi wisiec na cycku po kilka godzin i jedno karmienie wrecz sie zlewalo z kolejnym, tak ze mialam wrazenie ze caly dzien nic innego nie robie tylko karmie. a biedna mala cmoktala ale jej nic nie lecialo bo zle przystawialam. skorygowalo sie to dzeki tym silikonowym oslonkom na sutki- dzieki nim widzialam kiedy jej leci. no i mala ulga w bolu tez sie liczyla ;)
    a jak nie jestes pewna czy Julcia dobrze ssie czy nie to po pierwsze mozesz sie zawsze zglosic do poradni laktacyjnej przy szpitalu- oni tam beda bardziej niz happy zeby ci pomoc- po drugie domowym sposobem poloz malej palec na gardziolku, jak bedzie przelykala to poczujesz ( bo nasluchiwanie ssania i postekiwania u mnie na poczatku nie dzialay- tzn mi jej odglosy wskazywaly na intensywne ssanie...) no i inna sprawa ze noworodki uwielbiaja bliskosc mamy i ten cyc to dla nich jedyny punkt znajomy w tym groznym swiecie...ale wiem tez jakie dolujace jest karmienie wielogodzinne, bol piersi, krwawiace sutki itd- poczatki sa ciezkie ale w ciagu okolo 2 tygodni mala powinna sie nauczyc ssania i wtedy okres karmienia sie skroci. u nas to byly najpierw dlugie godziny, potem 30 minut, po okolo 2 tyg jakies 20 a pozniej to juz 5-10 minut i po karmieniu.
    aha jeszcze jedno- ja nie jestem ekspertem ale zdaje mi sie ze u takich maluszkow noworodkow to nawet jesli przesypiaja cala noc to przerwa miedzy karmieniami nie powinna byc dluzsza niz 4-5godzin. bo im poziom cukru spada za bardzo...
    i jak juz ktoras pisala- nie ma czegos takiego jak niepozywne mleko matki bo nawet jesli bys za przeproszeniem byle co jadla to i tak twoj organizm odda maluchowi to co najlepsze i wszystkie skladniki odzywcze, mineraly, probiotyki i naturanle przeciwciala - ktorych to nawet najlepsze mleko modysikowane nie zawiera. mim zdaniem jesli mala dobrze sie przysysa to probuj karmic naturalnie dla walsnej wygody ( na pewno w nocy latwiej maluchowi zatkac dzioba cycem i drzemac dalej niz wstawac i leciec szykowac mieszanke. poza tym odpada sterylizowanie butelek, klopoty jak chcesz gdzies wyjsc czy wyjechac- bo z cycem masz pokarm zawsze pod reka, o odpowiedniej tempereturze i w ladnym opakowaniu ;)) powiem wam ze ja kieds mialam problemy zeby cycka w miejscu publicznym wyjac ale po tych naszych podrozach kidy to wystawialam sie na widok w samlotach, na lotniskach i innych dziwnych miejscach to juz mi wsio rawno...
    Cytat:
    Napisane przez Eve1603;16253071

    [FONT=Comic Sans MS
    Glam[/FONT]
    To nie byl kac tylko niestrawnosc :D Oczywscie, ze Was zdradzam na majowkach :brzydal: Ale duchem tu jestem :D
    podloto jedna nam twoj duch nie wystarczy chcemy cie tu cialem obecna a przynajmniej paluszkami co w klawiature stukaca, reszta juz sobie dysponuj dowolnie - no i w pelni aktywna jak cillit bang

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 16254826) Stawiam Wam wszystkim co tylko chcecie :D Nie mamy dużego wyboru w barku (wogóle nie mamy barku :D), ale jest likier kawowy, gin, wino, żubrówka i tradycyjna polska wódka :D Komu komu, bo idę do domu :D to ja proponuje koktajl mieszaneczke ze wszystkiego naraz ;) i lej po rowno wszystkim zebysmy kaca mialy takiego samego. no i gratulujemy grzeczniutkiego synka- zobaczysz jutro to beda 2 minutki, pojutrze jedna i za kilka dni ani sie obejrzysz jak Ignas sam polozy sie do lozeczka, przeeczyta bajke na dobranoc, zgasi swiatelko i usnie ( oczywisce wczesniej obowiazkowo siusiu i pacioerk ;)) ale widzisz- dobrze jest

    no wlasnie- niedlugo nam sie watek skonczy wiec uzgodnijmy z gory na jakim forum (tzn poczekalnia, ochowalnia czy co???) bedziemy sie szukac i pod jakim tytulem? bo ze matka nowego watku bedzie Pakusia to juz bylo ze 100 lat temu uzgodnione. tytuly tez byly rozne proponowane, juz nie pamietam jakie- ja proponuje cos krotko tresciwie typu irlandzkie mamusie- ich brzuszki i maluszki ;) zeby nie powiedziec dzidziusie ;)



    Katia25 - 2010-01-04 21:13
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Jeny ale naskrobalyscie jak mnie nie bylo!!!!!!!!!!!kiedy ja to nadrobie!!!!

    Powiem wam ze te swieta z rodzinka mnie wykonczyly...dzis juz odwiozlam ostatnich gosci...
    fakt smutno mi juz bez nich i w domu jakos pusto i cicho ale wkoncu sobie odpoczne...najgorsze tylko to ze jutro trzeba wracac do pracy,a nie chce mi sie jak cholera :(

    Ogolnie czuje sie dobrze ,rodzinka mnie pocieszyla ,bo wszyscy zgodnie stwierdzili ze ladnie wygladam w ciazy ,a sisterka stwierdzila ze w zyciu tak ladnie nie wygladalam!!!

    Brzuszek mi rosnie ,ale mam zalamke bo na piersiach zrobily mi sie rozstepy ;(((
    Maly kopie jak najety i chyba juz zostanie ALANEK ;)

    Nie dostalam jeszcze nic z HSE jak dlugo czekalyscie dziewczyny?
    Gp kazal mi na kolejna wizyte przyjsc z jakas ksiazeczka ktora niby mieli mi przyslac?! a ja nic jeszcze nie dostalam a na wizyte mam isc na dniach...



    syla2311 - 2010-01-04 21:23
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      OOOOOOO

    No prosze jak mamusie sobie dogadzaja - drineczki sie sacza :brzydal:
    Walka o cudowna Julcie byla - kto wygral??
    A i widze ze sa dobre wiesci w kwestii usypiania Igusia - 3mamy kciukasy - bedzie dobrze:cmok:

    ........................
    A u nas dzionek tak minal o niczym, wstallam zjadla sniadanko ugotowalam obiadek i znow poszlam sie polozyc - jakas padnieta jestem.



    Eve1603 - 2010-01-04 21:34
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Glam

    Specjalnie dla Ciebie stukam w klawiature STUK STUK STUK :D

    Cider

    Glam ma racje, takie malutkie Julcie powinny jesc co 2-3, gora 4 godziny, teraz sobie przypomnialam jak mi kazano Olka budzic i karmic.




    pakusia86 - 2010-01-05 06:47
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Glam: podoba mi sie tytul zaproponowany :D ja jakos weny nie mam teraz do tytułow... moze jak mi humorek przyjdzie to cos wymysle... ale twoja propozycja mi sie podoba, ale zmienilabym ja na:

    "irlandzkie mamusie- ich brzuszki i maluszki"
    "irlandzkie mamuski- nasze brzuszki i maluszki" :D

    no i powoli zabieram sie za tworzenie... na poczatku trza porzadna liste zrobic :D wiec na priv piszcie swoje dane...
    Imie, wiek, skad piszecie no i : do brzyskowych : ktory tydzien i przewidywana data porodu, jakie imie wybralyscie dla dzidzi
    a dla mamusiek: imie szkraba, data urodzenia, wage i wzroscik przy urodzeniu :) i czy to bylo sn czy cc :D


    mysle ze tyle starczy :)

    no i ten tytul... jakies propozycje???? pisac mi tu zaraz!!!

    Cytat:
    Napisane przez Katia25 (Wiadomość 16256693) Jeny ale naskrobalyscie jak mnie nie bylo!!!!!!!!!!!kiedy ja to nadrobie!!!!

    Powiem wam ze te swieta z rodzinka mnie wykonczyly...dzis juz odwiozlam ostatnich gosci...
    fakt smutno mi juz bez nich i w domu jakos pusto i cicho ale wkoncu sobie odpoczne...najgorsze tylko to ze jutro trzeba wracac do pracy,a nie chce mi sie jak cholera :(

    Ogolnie czuje sie dobrze ,rodzinka mnie pocieszyla ,bo wszyscy zgodnie stwierdzili ze ladnie wygladam w ciazy ,a sisterka stwierdzila ze w zyciu tak ladnie nie wygladalam!!!

    Brzuszek mi rosnie ,ale mam zalamke bo na piersiach zrobily mi sie rozstepy ;(((
    Maly kopie jak najety i chyba juz zostanie ALANEK ;)

    Nie dostalam jeszcze nic z HSE jak dlugo czekalyscie dziewczyny?
    Gp kazal mi na kolejna wizyte przyjsc z jakas ksiazeczka ktora niby mieli mi przyslac?! a ja nic jeszcze nie dostalam a na wizyte mam isc na dniach...
    Do mnie zadzwonili z Hse 4 dni po porodzie :) wczesniej nawet nie wiedzialam ze istnieje hse :) kasiazeczke mialam ze szpitala i ona mi wystarczyla... mialam miec tez od gp ale on nie mial wiec mialam jedna :D i wszystko bylo okej, nikt sie nic nie czepial :D

    Fajnie ze odpowczniejsz... wiem jak jest... fajnie z rodzinka, ale nie ma tego odpoczynku, ja uwielbiam jezdzic do pl do mamy, ale po kilku dniach najchetniej bym wrocila do irl i odpoczela... :D niestety juz czlowiek przyzywczaja sie do tej "samotnosci" :D



    Heksa - 2010-01-05 09:09
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ok Paula, podoba mi się :)

    Oprócz tego może galeria maluszków co? Taka normalna lista mamusiek a obok nicku np: 1 dobra, 6 miesięcy, roczek ;) Coś takiego jak u marcówek :)

    Edit: jeszcze dobrze byłoby napisać nazwę szpitala w którym się rodziło. Wtedy nowe mamusie będą wiedziały do kogo można się zwrócić z konkretnym pytaniem dotyczącym organizacji danego szpitala. I pomyślmy jeszcze nad tymi listami. Napewno dopisałabym do nich nazwę tej irl lewatywy, bo tak ktoś musiałby przeszukiwać forum. A do rzeczy które warto mieć z polski: Olejuszka firmy Skarb Matki

    Glam jak jesteś w polsce to kup Soniastej rajstopki takie co to mają takie antyślizgacze na stópkach. Igi raczkuje, staje i się najlepiej sprawdzają. Śpiochy, półśpiochy czy pajace nigdy nie są idealne rozmiarowo i często się podwijają czy ściągają podczas tych jego wyczynań.

    A my zaczynamy 3 dobę treningu zasypiania i jednocześnie 3 dobę bez smoka. Stwierdziłam że jak szaleć to na całego :) Zdziwiłam się, myślałam że oduczenie malucha ciumkania w dzień będzie trudne, a idzie łatwo. Nawet się nie dopomina :) Nocka też minęła spokojnie! Z jedną pobudką na jedzenie, a tak to ani razu nie musiałam wstawać! Nocne usypianie trwało 5 minut. Teraz w dzień trochę gorzej, ale usnął po 30min, a wczoraj grubo ponad godzinę to trwało. Jestem z siebie dumna jak cholera :D



    pcynesia - 2010-01-05 11:32
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Heksa, super że usypianie Igusia idzie coraz lepiej :-) oby tak dalej :-)

    Co do nowego watku to podoba mi się tytuł
    "irlandzkie mamuski- nasze brzuszki i maluszki" :D

    Pakusiu,
    wysłałam Ci swoje dane :-) dopisalam tam tez szpital, w ktorym bede rodzic. Mysle, ze to faktycznie moze byc pomocne dla nowych ciezarnych ;)

    Widze, ze drinkowano sobie tutaj wczoraj :D poki co moim jedynym wyskokowym napojem bywa cola albo sprite czy jakis inny maly gazowany napoj :rolleyes:, o ktory i tak tz robi mine jakbym nie wiadomo co pila :rolleyes: ehh...



    Katia25 - 2010-01-05 13:18
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez pakusia86 (Wiadomość 16260125) Do mnie zadzwonili z Hse 4 dni po porodzie :) wczesniej nawet nie wiedzialam ze istnieje hse :) kasiazeczke mialam ze szpitala i ona mi wystarczyla... mialam miec tez od gp ale on nie mial wiec mialam jedna :D i wszystko bylo okej, nikt sie nic nie czepial :D Ja tez nie wiedzialam co to jest to HSE dopiero od was sie dowiedzialam.
    Mam nadzieje ze moj Gp nie bedzie mi problemow robil...
    Ide dzis do niego bo jakies swinstwo mi sie przypaletalo i nie poszlam do pracy i potrzbje zwolnienia .Zwariuje chyba ,nie dosc ze mam katar i boli mnie gardlo to jeszcze do tego chyba ,mam grype zoladkowa ,cala noc nie spalam ...spedzilam ja w kibelku ,od rana goraczka i znow kibelek ,nawet nie wiem ile razy juz tam bylam ,do tego glowa mi peka i strasznie mi slabo :confused:

    Cytat:
    Napisane przez pakusia86 (Wiadomość 16260125) Fajnie ze odpowczniejsz... wiem jak jest... fajnie z rodzinka, ale nie ma tego odpoczynku, ja uwielbiam jezdzic do pl do mamy, ale po kilku dniach najchetniej bym wrocila do irl i odpoczela... :D niestety juz czlowiek przyzywczaja sie do tej "samotnosci" :D chyba masz racje przyzwyczailam sie juz do tej samotnosci i z rodzinka to mi dobrze ale na chwilke ....



    pakusia86 - 2010-01-05 13:27
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no wlasnie szpital :D no tak tez musi byc taka informacja :D
    juz lookne na marcowki i zobacze jak to wyglada :) ale pozmysl mi sie podoba, tylko czy bede umiala to zrobic ??? :D

    wieczorkiem juz zrobie nowy watek, tylko chwilke potrzebuje spedzic przed kompem.... a w ciagu dnia nie da rady bo musze za kuba chodzic... teraz na szczescie znalazl kasiazeczke :D
    ostatnio caly wyobijany bo raczkowanie mu nie wystarcza i teraz jak jest na czworakach to staje na stopach i dupe podnosi wysoko az na palcach wstaje i oczywiscie chwilke wytrzyma i bach!!!!



    sylwiatkoo1 - 2010-01-05 14:09
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      na poczatku :oklaski:dla Heksy i Igusia za to ze dochadza do porozumienia!!!! a co do nowego watku to tez podoba mi sie przerobiona wersa, tak fajnie sie rymuje.
    u nas naszczescie po szczepeniu wszystko jest ok, no i mam nadzieje ze jak do 24h nic nie
    wystapilo to juz nie wystapi, dalam mu 2 razy calpol zapobiegawczo no i jest dobrze.

    acha dziewczyny prosze jak ktoras moze to niech mi podpowie co oznacza skrot SN, bo ze mnie taka gapa, domyslam sie ze chodzi o porod naturalny, no bo CC to cesarka



    Katia25 - 2010-01-05 14:31
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      dziewczynki a o co chodzi z tym nowym watkiem?Bo ja nie w temacie ...



    pakusia86 - 2010-01-05 14:41
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Katia25 (Wiadomość 16267582) dziewczynki a o co chodzi z tym nowym watkiem?Bo ja nie w temacie ... gdy nasz watek osiagnie 5000 postow jest zamykany przez moderatora
    dlatego trza zalozyc nowy :D juz nad tym powoli pracuje... i dzis wieczorkiem powinien byc gotowejszyn :D

    TYLKO PRZESYLAC MI DANE!!!! PRZYPOMINAM :

    MAMUSIE:
    nick, imie, wiek, skad jestes...... imie szkrabika, data urodzenia, waga, wzrost, szpital w ktorym rodzilyscie, sn/cc

    BRZUCHATKI:
    nick, imie, wiek, skad jestes, /............... termin porodu, imie (przewidywane dzidzi), szpital wybrany :D

    RUSZAC SIE LENIUCHY!!! :D

    ---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

    Cytat:
    Napisane przez sylwiatkoo1 (Wiadomość 16267080) na poczatku :oklaski:dla Heksy i Igusia za to ze dochadza do porozumienia!!!! a co do nowego watku to tez podoba mi sie przerobiona wersa, tak fajnie sie rymuje.
    u nas naszczescie po szczepeniu wszystko jest ok, no i mam nadzieje ze jak do 24h nic nie
    wystapilo to juz nie wystapi, dalam mu 2 razy calpol zapobiegawczo no i jest dobrze.

    acha dziewczyny prosze jak ktoras moze to niech mi podpowie co oznacza skrot SN, bo ze mnie taka gapa, domyslam sie ze chodzi o porod naturalny, no bo CC to cesarka
    CC cesarskie ciecie
    SN silami natury :D



    Katia25 - 2010-01-05 15:00
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez pakusia86 (Wiadomość 16267802) gdy nasz watek osiagnie 5000 postow jest zamykany przez moderatora
    dlatego trza zalozyc nowy :D juz nad tym powoli pracuje... i dzis wieczorkiem powinien byc gotowejszyn :D

    TYLKO PRZESYLAC MI DANE!!!! PRZYPOMINAM :
    oj ja zakrecona jestem jak nie wiem :brzydal:ale trzeba mi wybaczyc wkoncu w ciazy jestem do tego chora :mad:
    moje dane juz do ciebie wyslalam ;)



    glamourous - 2010-01-05 15:07
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia a na jakim forum watek bedzie? na tym samym????? kurcze mam senstyment do tego watku i bede go nadal trzymac w ulubionych bo to bylo nie bylo kronika niemal calej mojej ciazy i pierwszego niemal polrocza z zycia soni ;) a ze pamietnika nie pisze to te posty beda kiedys super wspomnieniem....musimy dzis sie zbiorowo napic w takim razie za te 5000 postow do ktorych kazda z nas sie po trochu przyczynila ;)

    Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 16257288) Glam

    Specjalnie dla Ciebie stukam w klawiature STUK STUK STUK :D

    Cider

    Glam ma racje, takie malutkie Julcie powinny jesc co 2-3, gora 4 godziny, teraz sobie przypomnialam jak mi kazano Olka budzic i karmic.
    DOCENIAM DOCENIAM KOCHANA wiesz jaka mi tym radosc sprawilas? you made my day jakby to tubylcy irlandzcy powiedzieli...

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 16261267) Ok Paula, podoba mi się :)

    Oprócz tego może galeria maluszków co? Taka normalna lista mamusiek a obok nicku np: 1 dobra, 6 miesięcy, roczek ;) Coś takiego jak u marcówek :)

    Edit: jeszcze dobrze byłoby napisać nazwę szpitala w którym się rodziło. Wtedy nowe mamusie będą wiedziały do kogo można się zwrócić z konkretnym pytaniem dotyczącym organizacji danego szpitala. I pomyślmy jeszcze nad tymi listami. Napewno dopisałabym do nich nazwę tej irl lewatywy, bo tak ktoś musiałby przeszukiwać forum. A do rzeczy które warto mieć z polski: Olejuszka firmy Skarb Matki

    Glam jak jesteś w polsce to kup Soniastej rajstopki takie co to mają takie antyślizgacze na stópkach. Igi raczkuje, staje i się najlepiej sprawdzają. Śpiochy, półśpiochy czy pajace nigdy nie są idealne rozmiarowo i często się podwijają czy ściągają podczas tych jego wyczynań.

    A my zaczynamy 3 dobę treningu zasypiania i jednocześnie 3 dobę bez smoka. Stwierdziłam że jak szaleć to na całego :) Zdziwiłam się, myślałam że oduczenie malucha ciumkania w dzień będzie trudne, a idzie łatwo. Nawet się nie dopomina :) Nocka też minęła spokojnie! Z jedną pobudką na jedzenie, a tak to ani razu nie musiałam wstawać! Nocne usypianie trwało 5 minut. Teraz w dzień trochę gorzej, ale usnął po 30min, a wczoraj grubo ponad godzinę to trwało. Jestem z siebie dumna jak cholera :D
    Asia dziekasy wielkie i usciski - tych rajstopkach to bym nie pomyslala, ale fakt dobry pomysl- i mala na dniach chyba tez zaczine raczkowac, poki co staje jak maly piesek opierajac sie na raczkach i kolanach i buja pupa w przod i w tyl. jeszcze biedna nie odkryla ze moze sie w ten sposob przemieszczac, ale juz okolo minuty w pozycji na czworakch wytrzymuje, wiec mam nadzieje ze juz wkrotce ruszy.

    aha jeszcze pytanko- czy w jakis sposob ograniczacie waszym malym szkrabom porcje chrupek kukurydzianych- bo sonia je pochlania jak maly odkurzacz, najbardziej lubi takie dlugie paluchy no i od rana juz 4 wciagnela, nie chce jej dawac wiecej bo nic na temat tych chrupek nie czytalam wiec nie wiem jak to traktowac, jako przekaske czy co? pozwolic jej zuc ile chce czy 1-2 i koniec? jak wy to robicie moje madre seniorki?
    aha juz moge sie wypowieeziec w kwestii biszkopcikow - ktora to kwestia taka wojne jakis czas temu wywolala- dalam taki "sklepowy", wywolal zachwyt przeogromny i wielki entuzjazm wiec mysle ze upieke sama z maki kukurydzianej z malusienka ilosci cukru i niech sobie po jednym przezuwa...

    Cytat:
    Napisane przez pakusia86 (Wiadomość 16267802) gdy nasz watek osiagnie 5000 postow jest zamykany przez moderatora
    dlatego trza zalozyc nowy :D juz nad tym powoli pracuje... i dzis wieczorkiem powinien byc gotowejszyn :D

    TYLKO PRZESYLAC MI DANE!!!! PRZYPOMINAM :

    MAMUSIE:
    nick, imie, wiek, skad jestes...... imie szkrabika, data urodzenia, waga, wzrost, szpital w ktorym rodzilyscie, sn/cc

    BRZUCHATKI:
    nick, imie, wiek, skad jestes, /............... termin porodu, imie (przewidywane dzidzi), szpital wybrany :D

    RUSZAC SIE LENIUCHY!!! :D

    ---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

    CC cesarskie ciecie
    SN silami natury :D
    Pakusia moze zeby cie nie zameczac to kazda na pierwszej stronie watku sama sie przedstawi? wlasnie wg wzoru? chociaz ze wzgledu na rozna czestotliwosc zagladania na forum moze nam nie wyjsc na jednej stronie. nie bedzie to dla ciebie za duzy kopot ze zbieraniem danych od wszystkich? listy rzeczy uzytecznych, lekarzy itd proponuje po prostu skopiowac ewentualnie uzupelnic bo tamte byly calkiem dobre.
    aha moze ewentualnie listy rzeczy potrzebnych do szpitala - bo o to tez sa pytania, wiec moze zbierzemy i bedziemy potem odsylac nastepne pytajki?

    i jeszcze umiescic gdzies ostrzezenie zeby dla dzieciaczkow wiekszych (powiedzmy okolo pol roku) mamusie nie kupowaly bialych ciuszkow ;) - ja glupia kupilam soni 4 body biale z jakimis tam ozdobkami no ale teraz kroluje na nich wzorek z zupek i innych papek nie do sprania. czy moze macie jakies cudowne metody na te plamy?
    a u nas zupki nadal sa bleeee, niewazne z jakich warzywek, domowe czy sloiczkowe, z mieskiem czy bez niestety malej nie wchodza za chiny ludowe. kaszki je calkiem przyzwoicie, owoce to tak jak czasem, soczki nawet pije ale do zupek sie nie chce przekonac i juz nie wiem co z nia zrobic....



    Heksa - 2010-01-05 16:01
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      No więc baby potrzebujemy fotki do galerii!
    Zdjęcia z 1 tygodnia życia, pół roczku, roku, 2 lat... robimy je przez imageshack.us i wklejamy linka

    Ja pierwsza:

    1 tydzien: http://img264.imageshack.us/i/urodzinyf.jpg/
    6 miesięcy: http://img684.imageshack.us/i/6miesieyc.jpg/



    pakusia86 - 2010-01-05 16:02
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no wlasnie mam prosbe do was, bo ja moge chyba 1 posta najpier napisac, liste skopiowalam poprzednia ale dodalam dane, niech bedzie napisane w jednym miejscu wszystko... ale kazda z was musi cos napisac :D znaczy chodzi o to zeby na 1 stronie znajdowaly sie najpotrzebniejsze rzeczy... czyli tak jak pisalysmy w co zaopatrzyc sie w pl i tak dalej... mozna zrobic liste taka ogolna co potrzeba do szpitala itd.

    wiec kto sie pisze na to??\

    no watek bedzie na poczekalni... jak dotad :D
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czterowers.keep.pl



  • Strona 106 z 107 • Znaleziono 9970 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107

    Design by flankerds.com