Menu
menu      Programy do obróbki zdjeć - wątek zbiorczy
menu      Wybieramy tusz do rzęs - porady. Zbiorczy.
menu      Jaki makijaż do sukienki? Wątek zbiorczy. Tu zadaj swoje pytanie.
menu      Znane sieciówki! Rozmiary: 34-38:) Zapraszam!
menu      kosmetyki firmy Dax Cosmetics- WĄTEK ZBIORCZY
menu      Pogaduchy zawsze "początkujący wizażanek" - część III :)
menu      Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)
menu      STRAGANIK OD MENULI^^ totalny misz-masz^^
menu      cera naczynkowa/zamykanie, tuszowanie popękanych naczynek, pajączki. WĄTEK ZBIORCZY.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lidka.xlx.pl
  • Ciąża i poród w Irlandii





    mama wojtusia - 2009-07-04 15:13
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13087091) kochana Mamo Wojtusia- jak pisalam wyzej sam czop jeszcze o niczym nie swiadczy oprocz tego ze jestes na dobrej drodze... a jak z ruchami, wyczuwasz dobrze? bo w szpitalu tylko mowili tez ze jak nie ma 10 ruchow w ciagu 12 godzin to zeby sie zglosic do nich. ale jesli to cie nie niepokoi i wszystko jest w porzadku to siedz w domku i czekaj na wody lub skurcze... przy czym wody samoistnie odchodza tylko u jakies 15 procent podobno. u reszty najpierw skurcze... a pecherz przebijaja w szpitalu ...

    a ile juz jestes po terminie?
    Glamourous wszystko jest w porzadku,dziekuje,ale chodzilo mi glownie o ten czop,czy to na pewno on(dlatego tak go szczegolowo opisalam).No wiec siedze i czekam:-)oby jak najkrocej:-)
    A termin wg om mialam na zeszly wtorek,a z usg na wczoraj,takze jeszcze niby wiem,ze mam czas,ale wiecie,juz mi sie nie chce czekac:-)
    I powracam jeszcze z pytaniem odnosnie monitora oddechu:-)




    Eve1603 - 2009-07-04 15:27
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      A nie, nie, nie, Olek ma brazowe oczyska :p:, tzn ma takie troche dziwne jeszcze, cos jakby na granatowe nalozyc brazowe, na poczatku nikt nie byl w stanie powiedziec co to za kolor, ale teraz sa coraz bardziej brazowe. O ile wiem to ok 6go miesiaca powinien byc juz wlasciwy kolor

    ---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

    Nie mam monitora oddechu, mam tylko zwykly "podsluchiwacz", z ktorego w zasadzie nie korzystam bo Olek w ciagu dnia wyleguje sie na kanapie w salonie :D



    glamourous - 2009-07-04 16:23
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Eve masz racje, siostra jest oczywiscie o 12 lat mlodsza. mi sie juz sieczka z mozgu porobila...
    co do monitorkow- to nie sadze zebym potrzebowala. w nocy lozeczko bede miala kolo siebie, na dzien na czas siedzenia na dole w livingu lub kuchni specjalnie kupilam travel cot zeby miec mala na oku :) wiec dam rade bez...chyba...

    no a jesli chodzi o czop to dam sobie glowe uciac ze to o to chodzi- bo Mamo Wojtusia opisalas go niemal dokladnie tak jak w jednej z moich madrych ksiazek- az wlazlam na gore zeby sprawdzic jeszcze raz -" W oczekiwaniu na dziecko" pisza: "Kiedy szyjka staje sie drobna i rozwarta, zamykajacy macice w kanale szyjki "korek" ze sluzu zostaje wypchniety. Ten galaretowaty czop moze ukazac sie na zewnatrz nawet na tydzien lub dwa przed prawdziwymi skurczami, lub na poczatku porodu."

    i troche dalej " wydzielanie sluzu krwistego lub koloru brazowego zwykle oznacza, ze zsyjka macicy skraca sie lub rozwiera oraz ze proces ten, prowadzacy do rozpoczecia porodu, jest juz zaawansowany. jednak jego chaotyczny przebieg bedzie utrzymywal sie do momentu wystapienia pierwszych prawdziwych skurczow. Statystycznie istnieje prawdopodobienstwo ze pojawia sie one w ciagu 24 do 48 godzin"

    tak ze cierpliwosci Mamo WOjtusia- teraz to juz w kazdej chwili moze sie zaczac akcja :)



    Eve1603 - 2009-07-04 17:42
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dziewczynki, a czy orientujecie sie w cenach stomatologow w Medicusie, musze zrobic may remoncik w zabkach a do Polski poki co sie nie wybieram, zastanawiam sie jednak na jakie koszty mam sie przygotowac :confused:




    glamourous - 2009-07-04 17:51
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      nie mam pojecia, nie bylam jeszcze u dentysty w irlandii.
    jest w dublinie ta inna przychodnia - zobacz sobie, przeglad 40 euro, wypelnienie od 70. ale w gore cen nie podaja...http://www.polskaprzychodnia.ie/cennik.php



    pakusia86 - 2009-07-04 19:21
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13088262) Eve masz racje, siostra jest oczywiscie o 12 lat mlodsza. mi sie juz sieczka z mozgu porobila...
    co do monitorkow- to nie sadze zebym potrzebowala. w nocy lozeczko bede miala kolo siebie, na dzien na czas siedzenia na dole w livingu lub kuchni specjalnie kupilam travel cot zeby miec mala na oku :) wiec dam rade bez...chyba...

    no a jesli chodzi o czop to dam sobie glowe uciac ze to o to chodzi- bo Mamo Wojtusia opisalas go niemal dokladnie tak jak w jednej z moich madrych ksiazek- az wlazlam na gore zeby sprawdzic jeszcze raz -" W oczekiwaniu na dziecko" pisza: "Kiedy szyjka staje sie drobna i rozwarta, zamykajacy macice w kanale szyjki "korek" ze sluzu zostaje wypchniety. Ten galaretowaty czop moze ukazac sie na zewnatrz nawet na tydzien lub dwa przed prawdziwymi skurczami, lub na poczatku porodu."

    i troche dalej " wydzielanie sluzu krwistego lub koloru brazowego zwykle oznacza, ze zsyjka macicy skraca sie lub rozwiera oraz ze proces ten, prowadzacy do rozpoczecia porodu, jest juz zaawansowany. jednak jego chaotyczny przebieg bedzie utrzymywal sie do momentu wystapienia pierwszych prawdziwych skurczow. Statystycznie istnieje prawdopodobienstwo ze pojawia sie one w ciagu 24 do 48 godzin"

    tak ze cierpliwosci Mamo WOjtusia- teraz to juz w kazdej chwili moze sie zaczac akcja :)
    o widze ze Mama Wojtusia sie szykuje :D :jupi: no jeszcze traszke :*

    co do monitorkow, to ja nie mam... moze dlatego ze mam strasznieb slaby sen :) pozatym kuba spi metr ode mnie :)



    glamourous - 2009-07-04 19:35
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no wyglada na to ze u Mamy Wojtusia to juz lada chwilka... chyba ze ja jej wstydu narobie i urodze jeszcze dzis ;) wlasnie zaczynamy 38 tc...

    no ale chyba jednak wolalabym jeszcze troche poczekac, chcialabym sie wybrac do fryzjera jeszcze przed porodem, bo pozniej to moze byc kiepsko. wlasnie, macie tu jakis super fryzjerow godnych polecenia co to by ze mnie gwiazde zrobili??? ja chodzilam kilka razy do takiego Polskiego fryzjera ktory przyjmuje u siebie w domu, bardzo dobry, ale kurcze wyniosl sie gdzies do Blackrock czy gdzies, na inny koniec Dublina, a tak daleko to chyba juz sama sie nie bede wypuszczac....

    i jeszcze jedno pytanko- dziewczyny jaka jest roznica miedzy rozkiem i spiworkiem, czy ktores sa lepsze lub grsze? jakie macie z tym doswiadczenia? i czy w irlandii sa rozki w sprzedazy? bo chyba nigdzie czegos takiego nie widzialam...



    pakusia86 - 2009-07-04 20:01
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 13087142) Glamourous ogladalam Twoje zdjecia, slicznie Ci w ciazy...
    Zmierzylam dzis Olka 61cm ! Przeraza mnie jak szybko rosnie, wyjelam juz wkladke dla "maluchow" z fotelika i z hustawki bo bylo mu ciasno i nosimy juz pieluszki w rozmiarze 3 !!! Zaczynam sie przekonywac do Pampersow, no przynajmniej na noc ich uzywam bo sa troche wieksze od Huggies, chociaz huggies nr3 sa spore. Mam jeszcze 1 opakowanie nr2 i nie wiem czy uda mi sie wykorzystac, bo jak sie kupka trafi, to moze byc kiepsko, zwlaszcza, ze Olek robi teraz kupke co 2gi dzien, ale taka "po szyje" :eek: Czesto nie wiem jak mam sie do tego zabrac i najlepiej byloby za uszka zlapac i do wanny :D
    my tez juz uzywamy 3 :D
    wlasnie wczoraj zaczelam paczke :) ja nadla jestem na huggisach i na pampresach :D tak na przemian mam... wkoncu punkty sa :D
    jak kupilam 3 to wydawaly mi sie za duze... ale mialam jeszcze paczke 2 i strasznie ciasne byly... obgniataly strasznie Kube :(

    Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13090407) i jeszcze jedno pytanko- dziewczyny jaka jest roznica miedzy rozkiem i spiworkiem, czy ktores sa lepsze lub grsze? jakie macie z tym doswiadczenia? i czy w irlandii sa rozki w sprzedazy? bo chyba nigdzie czegos takiego nie widzialam... ja nie znam fryzjerow tutaj, a chetnie bym sie przeszla... zeby jakos wygladac w pl... chociaz w pl przyjaciolka jest fryzjerka i pewnie sie obrazi :o bo juz mi wymyslila co zrobic... a ja jej ufam... zawsze sie zajmowala moimi wlosami i nie narzekam :)

    co lepsze..... hmmmm... mi trudno powiedziec... do spania napewno spiworek lepszy, chociaz narazie nie uzywam bo wydaje mi sie wielki :) mam na 9-12 m-cy....
    ja rozek lubie w ciagu dnia, jak jest chlodno... owijam Kube i jest my cieplutko... napewno na poczatku (nawet jak cieplo) to swietny jest do karmienia, jesli karmisz butla... bo lawtiej czymac na raczce... :)
    mysle ze tto i to dobre :) ale zalezy w jakich sytuacjach... Kuba tez nie raz spal w rozku i lubil byc taki opatulony :)

    wlasnie ogladnelam nowe zdjecia Ignasia :D slodziaczek malusi :*
    i pytanie do Heksi??? czemu Ty mu jesc nie dajesz??? biedacto raczke prawie zjadlo :P :D



    glamourous - 2009-07-04 20:23
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez pakusia86 (Wiadomość 13090703) co lepsze..... hmmmm... mi trudno powiedziec... do spania napewno spiworek lepszy, chociaz narazie nie uzywam bo wydaje mi sie wielki :) mam na 9-12 m-cy....
    ja rozek lubie w ciagu dnia, jak jest chlodno... owijam Kube i jest my cieplutko... napewno na poczatku (nawet jak cieplo) to swietny jest do karmienia, jesli karmisz butla... bo lawtiej czymac na raczce... :)
    mysle ze tto i to dobre :) ale zalezy w jakich sytuacjach... Kuba tez nie raz spal w rozku i lubil byc taki opatulony :)

    wlasnie ogladnelam nowe zdjecia Ignasia :D slodziaczek malusi :*
    i pytanie do Heksi??? czemu Ty mu jesc nie dajesz??? biedacto raczke prawie zjadlo :P :D
    Biedny Ignas co paluszki obgryza ;)

    Pakusia a kupowalas rozek tu w irlandii? pamietasz gdzie, bo ja jakos nie kijarze zebym gdziekolwiek widziala cos takiego... wszedzie tylko spiworki i kocyki...



    pakusia86 - 2009-07-04 20:57
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13090993) Biedny Ignas co paluszki obgryza ;)

    Pakusia a kupowalas rozek tu w irlandii? pamietasz gdzie, bo ja jakos nie kijarze zebym gdziekolwiek widziala cos takiego... wszedzie tylko spiworki i kocyki...
    nie kupowalam tu... mama mi przyslala :) tu nie widzialam



    glamourous - 2009-07-04 21:48
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no wlasnie..moze tez poprosze mame zeby mi kupila w takim razie. czy ja dobrze rozumiem ze w rozki sie zawija maluchy ciasniej niz w spiworek i razem z raczkami a ze spiworka lapki wystaja?

    a wlasnie dziewczyny, czy uwazacie ze wasz stosunek do partnera sie zmienil po wejsciu maluchow w wasze zycie? jak to jest sie zastanawiam...



    Eve1603 - 2009-07-04 22:15
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      W rozek rzeczywiscie zawija sie troche ciasniej, ale nie bardzo ciasno i lapki moga wystawac i pewnie prawie zawsze wystaja. Korzystalam z rozka na samym poczatku, a teraz korzystam w stanie rozwinietym, tzn traktuje go jako kolderke, tez mam z Polski i tutaj nie widzialam.
    Co do tzcika, to mam wrazenie, ze zrobilam sie na niego bardziej "cieta", wkurza mnie byle co, jestem niemila i zlosliwa, choc pozniej tego zaluje i obiecuje sobie byc mila a pozniej znowu jestem zolza :( Ogolnie moj "stary" mnie drazni i wnerwia :D ale kocham go oczywiscie :D



    glamourous - 2009-07-04 22:21
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      :eek::eek::eek: to ja niemila i zlosliwa jestem caly czas... strach pomyslec co bedzie pozniej w takim razie :D

    ale swoja droga to twoje zwierzenie zabrzmialo dokladnie jak z moich spowiedzi, jak jeszcze chadzalam ;)
    ach usiluje sobie tez zrobic taki album na internecie- poki co sto lat sie laduje, zobaczymy czy sie uda ;)



    Eve1603 - 2009-07-04 22:34
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Bedzie gorzej :D Wczesniej tez nie bylam milutka, ale teraz to jest masakra :eek: Zle sie z tym czuje, bo tak jak mi TZ powiedzial niedawno, on nie zasluguje na to, zebym tak sie do niego odzywala i tak go traktowala - potrafilam go wyzwac za brudna szklanke :( Nie jest idealem ani aniolem, ale nigdy nie odezwal sie do mnie tak, jak ja do niego i zrobilby wszystko zeby mnie uszczesliwic, a ja potrafie byc naprawde niemila. Prawde mowiac nie wiem co sie ze mna stalo, ale kiedys przytulalam sie do niego, siadalam na kolanach, dawalam buziaka, a teraz nic... Za ciezka jestem na siadanie na kolanach, ale co z reszta ? :D:confused:
    Zdjecia rzeczywiscie laduja sie wieki, na szczescie znalazlam miejsce w domu, gdzie internet mi naprawde smiga (3G) i laduja sie ok 30sekund, a przy zwyklej predkosci potrafia sie ladowac 10 minut :eek: Zreszta to widac bo przy kazdym zdjeciu jest podany czas i mozna zobaczyc ile minelo od poprzedniego zdjecia.



    pakusia86 - 2009-07-04 22:34
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13092217) no wlasnie..moze tez poprosze mame zeby mi kupila w takim razie. czy ja dobrze rozumiem ze w rozki sie zawija maluchy ciasniej niz w spiworek i razem z raczkami a ze spiworka lapki wystaja?

    a wlasnie dziewczyny, czy uwazacie ze wasz stosunek do partnera sie zmienil po wejsciu maluchow w wasze zycie? jak to jest sie zastanawiam...

    tak w rozek sie zawija ciasniej, lapki mozna schowac albo nie :D napewno jest sztywniejszy i na samym poczatku nie trzeba sie martwic o glowke czy kregoslup jak nosisz maluszka... mi tez teraz rozek sluzy jako kolderka albo taki "kocyk" na ktorym malego rozkladam :D

    hmmm stosunek do tz... napewno bardziej mnie wnerwia... o byle co... pozatym przekonalam sie dopiero po porodzie ( i w czasie porodu juz w sumie) ze to wlasnie ten!!! ten jedyny... wczesniej tez tak myslalam, ale wiadmo mialam watpliwosci, jak sie zachowa i jakim bedzie ojcem... Kamil jest bardzo skryty ... nie umie rozmawiac o uczuciach i czasami nawet nie umie ich okazac... myslalam ze bedzie inaczej, zwlaszcza ze do wspolnego porodu go zmusilam :D
    powiedzialam ze albo on ze mna bedzie albo niech kupuje bilet mojej mamie :D wybral mniejsze zlo...
    zachowal sie rewelacyjnie, wspieral mnie i kibicowal :)
    gdy Kuba sie urodzil i wzial go na rece... reakcja byla taka "oschla" jakby trzymal kogos dziecko... tak to moglo wygladac ale wiem ze to bardzo przezyl! chociaz sie nie przyzna przedemna :D
    po chwili poszedl obdzwonic rodzinke i nie bylo go 30 min!!!! mmowi ze sie zagadal :D wypalil przez te 30 min 10 papierosow :eek::o

    jak robil w domu pepkowke (ja juz z Kuba bylam) to slyszalam jak kolega opowiadal, jak Kuba sie rodzil, jak przecinal pepowine i wogole... wszystkie emocje, wrazenia... wszystko... slyszalam jaki jest dumny ze mnie ze poradzilam sobie z takim wysilkiem, mowil im ze bardzo cierpialam ale dalam sobie swietnie rade :)
    mi tego nigdy nie powiedzial, chociaz jestesmy ze soba 6 lat... sadze ze nie chce mi pokazac jak bardzo sie przejmowal, jaki byl "miekki" woli zgrywac twardziela :D a nich zgrywa :D ja wiem swoje :)

    napewno inaczej na niego patrze... jak widze jak sie zajmuje Kuba, np. jak zmywam i katem oka widze jak do niego gada, jak go przytula to stoje nad zlewem i placze :D ze wzruszenia :) patrze na niego nie jak na Kamila tylko jak na ojca mojego dziecka... a to dla mnie mega seksi :D teraz juz nie mowie :kochanie" tylko "tatusku" :D

    stara sie jak moze, ale ja jestem jedza :) wieszam na nim psy, nie wiadmo o co... dzis na niego nawrzeszczalam na zakupach... bo zaczelo kropic a ja zaczelam wyc ze nie mam kurtki zadnej i jest mi mokro... wszystko za male i wogole... to mowi chodz tu kupimy kurtke... a ja na niego z ryjem ze nie!! nie chce kurtki, nie chce twojej laski, jak masz sie tak zachowywac to wez lepiej do domu wracaj :eek::confused:
    5 min ciszy i Kamil sie pyta "no i? jestes teraz Paulina czy wsciekla jedza?" :D i za to go kocham!!! nie trzyma urazy i umie mnie rozsmieszyc do lez... :)



    anek13 - 2009-07-04 22:39
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      hej:)nie korzystalam z rozka,nie posiadalam takowego,jedynie kocykiem owijalam,a teraz to tylko po kapieli czasem,a spiworek poki co odlozony,nie jest az tak zimno,poza tym przy przewijaniu klopot,zwlaszcza w nocy,bo synek co chwile korzysta z nieuwagi rodzicow:D
    a z tz pierwsze 2 tyg byly straszne,myslalam ze go zywcem pogrzebie,raz nawet kazalam mu do domu nie wracac,bo u kolegi dobre kilka godzin sie zasiedzial(a ja mialam wtedy wysoka goraczke-zapalenie piersi),na szczescie powoli ,powoli wraca juz wszystko do normy,oboje stramy sie byc dla siebie bardziej wyrozumiali..choc zauwazylam zmiane w mojej postawie,mniej ide na ustepstwa jesli chodzi o codzienne sprawy(np.jego balagan) i jak potrzebuje jego pomocy smialo mu o tym mowie



    Eve1603 - 2009-07-04 22:44
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia - wlasciwie identycznie jest u nas, choc moj Konrad nadal mi mowi jak przezywal porod i powiedzia, ze nigdy wiecej dzieci, bo nie przezyje drugiego cc :rolleyes:, mam nadzieje, ze zmieni zdanie. Ja tez dre sie o byle co, strzelam miny i mam fochy i najlepiej jakby tz sie domyslal o co mi chodzi :D Jest cudownym mezem, choc rozrzuca swje ciuchy i wszystko robi ZARAZ a nie JUZ jakbym sobie zyczyla, ale wiem, ze kocha mnie i Olka nad zycie i dlatego jeszcze bardziej mi przykro, ze jestem jaka jestem :(



    glamourous - 2009-07-04 22:53
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      oj z tymi chlopami...najgorsze jest to ze my bysmy chcialy zeby oni nas rozumieli jak najlepsza przyjaciolka a oni po prostu czasami nie sa w stanie. a moz tzcik wrecz twierdzi ze oni zawsze wiedza co sie dzieje i o co chodzi tylko po prostu tego nie chca okazac, zeby nie wchodzic z nami w dyskusje i jeszcze nie pogarszac sytuacji...

    ja tez bywam jedzowata, tzn sa dni ze wszystko jest OK i naprawde nic nie jest w stanie mnie wyprowadzic z rownowagi, a sa takie ze sie wsciekam o byle co, wlasnie ta glupia szklanke czy skarpetki na podlodze (tak jak dzisiaj...)

    ciekawa jestem jak moj sie zachowa podczas porodu ;) bo to tez niby twardziel, ale on w sumie to jawnie i otwarcie placze na filmach typu Bambi lub Chalie i fabryka czekolady ;) albo niekiedy na swoich hinduskich serialach :D:D:D i w ogole go bardzo takie rodzinne historie wzruszaja... ale z drugiej strony np nade mna sie wcale tak nie rozczula i nie roztrzasa jak ja uwazam ze powinien nad ciezarna zona- a mowi ze on nie chce ze mnie zrobic mimozy co to tylko by na kanapie lezala i pachniala ;) i przezywala swoje samopoczucie, tylko sie cieszy jak sobie sama gdzies ide do znajomych, na zakupy, spacer czy gdziekolwiek...

    ale wiecie co, tak sobie mysle ze jak wszystkie jestesmy takie wredoty to przynajmniej raz na jakis czas powinnysmy tym biednym chlopom zmaltretowanym powiedziec ze ich mimo wszystko kochamy i doceniamy i bez nich to....:upa:
    OGLASZAM AKCJE_- WSZYSTKIE (oprocz tych ktorych TZCIKI pracuja na nocki- te wysylaja SMSY) - IDA DO SWOICH PANOW< PRZYTULAJA ICH I MOWIA ZE ICH KOCHAJA...co wy na to???

    no i co z tymi albumami na picasie- teraz tylko moge podawac ludziom ten link i powinno dzialac tak jak u was???
    http://picasaweb.google.com/kkruzik



    Eve1603 - 2009-07-04 22:57
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Wchodze w to i zaraz ide, ale tz to pewnie przez najbizszy tydzien bedzie sie zastanawial co mi sie stalo i skad ten przyplyw uczuc :D:eek::confused:



    mama wojtusia - 2009-07-04 23:00
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witam sie wieczorowo
    Wlasnie wrocilam ze spacerku(wybralismy sie,bo to tez ponoc dobra metoda),meza wyprawilam do pracy i teraz mam czas juz tylko dla siebie:-)Ja sie szykuje juz do porodu,ale moj synek chyba jeszcze nie:-)Ale ja poczekam:-)
    Glamourous dzieki za tak szczegolowy opis czopu,teraz juz nie mam watpliwosci.I powiem Tobie szczerze,ze jezeli tylko masz ochote(tzn.raczej Twoja corcia),to ja nie mam nic przeciwko,zebys urodzila jeszcze przede mna:-)Na kazda z nas przyjdzie pora:-)
    Ja mam rozek z Polski i caly czas zastanawiam sie nad spiworkiem,ale skoro tak sobie chwalicie,to pewnie tez sie w niego zaopatrze:-)
    Ja tez jestem zolza,ale mam nadzieje,ze po porodzie jednak zlagodnieje:-)Chociaz jak piszecie,co sie z Wami dzieje,to nie wiem co myslec:-)Ale z drugiej strony kazdy jest inny:-)



    kellysss - 2009-07-04 23:04
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ale Wy tu dajecie czadu z postami dziewczyny...;)
    Nie moge nadrobic:cool:

    Co do rożka moim zdaniem nie jest az tak bardzo potrzebny ...obejdzie sie bez niego..... mozna uzywac kocyka..Ja rożek mam i kocyków tez chyba z 5 i rożek tak jak dziewczyny używam jako kołderki i jak kłade małego na podłodze.....

    No a propo tz-tów to ja juz myslałam ze to tylko ja taka jedza...
    Tez sie zrobiłam bardziej wyczekana do niego...
    Jak zostawia ciuchy rozrzucone to mnie doprowadza do białej..
    No ale tez go strasznie kocham...

    Czop.... Mi zaczał odchodzic miesiac przed porodem
    ale był on na poczatku bezbarwna galaretka...
    Przed samym porodem było tego strasznie dużo..
    Ale koloru nie zmieniło...

    Co do dzieciaczków to naprawde strasznie szybko rosna..
    Alan skonczył niedawno 5 miesiecy:eek::eek::eek:
    wazy 8,5 kg jak nie wiecej i ma prawie 70 cm...
    Zaczał nosic ubranka na 6-9 miesiecy juz z 2 tygodnie temu...
    Boshe ale to leci...
    A dopiero co z brzuchem chodziłam i
    nie mogłam sie doczekac syneczka...;)

    monitorki... my mamy ale bez kamerki.. ;) sam głos... Ale nam wystarcza...
    Przydaje sie jak siedze w kuchni lub salonie a mały spi w pokoju w łózeczku...
    W sumie to uzywamy tego bardzo czesto i jestesmy zadowoleni chociaz wolałabym z kamerka ale one za duzo kosztuja... A te to był prezent od znajomych;)

    No i co do odmiennej narodowosci to moj tz jest italiano...
    W domu rozmawiamy po włosku...Ale jak jestem sama z Alanem to rozmawiam
    z nim po polsku... Po Angielsku czytam mu bajki ;)

    ok.... tz wrócił z pracy...
    Miłej nocki mamuski:cmok:




    anek13 - 2009-07-04 23:04
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dolaczam sie do akcji:),bo jak ich nie kochac,staraja sie jak moga,choc nam sie wydaje sie ze mogli by bardziej;),wlasnie zrobilam kanapki dla tz,za 1,5 godz powinien byc w domu,juz sie nie moge doczekac



    pakusia86 - 2009-07-04 23:09
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 13092916) Pakusia - wlasciwie identycznie jest u nas, choc moj Konrad nadal mi mowi jak przezywal porod i powiedzia, ze nigdy wiecej dzieci, bo nie przezyje drugiego cc :rolleyes:, mam nadzieje, ze zmieni zdanie. Ja tez dre sie o byle co, strzelam miny i mam fochy i najlepiej jakby tz sie domyslal o co mi chodzi :D Jest cudownym mezem, choc rozrzuca swje ciuchy i wszystko robi ZARAZ a nie JUZ jakbym sobie zyczyla, ale wiem, ze kocha mnie i Olka nad zycie i dlatego jeszcze bardziej mi przykro, ze jestem jaka jestem :( mam identycznie !!!
    tez mi jest przykro czasami ze jestem taka wredna... ale staram sie...
    jak tz zaprosil kumpli bo chcial opic narodziny synka to siedzialam w drugim pokoju i patrzylam na moje tygoniowe szczescie a oni pili... nie powiem w porzadku goscie... na poczatku wybawili sie z Kuba (napatrzyli na niego raczej :D i wychwalili ) spil sie nie milosiernie... az tak ze biedny cala noc chorowal nad klozetem :D
    raz wszedl do nas do pokoju ok.3 i mowi "kochanie ja umieram!!! pamietaj ze was kocham!" :eek: poszedl do glownej lazienki i cisza... az sie zerwalam z lozka, polozylam Kube do lozeczka bo taka cisza nastala ze myslalam ze serio stracil przyotomnosc ... wchodze a ten lezy w lazience i spi :hahaha::hahaha::hahaha: zrobilam mu fote :D pozniej cala noc slyszalam jak chrapie w lazience... tesc wraca z pracy nad ranem a w lazience tz spi :hahaha::hahaha: do tej pory wszystkim pokazuje jak solidnie opil syna :hahaha::hahaha: ale najbardziej zdziwilo mnie to ze na nastepny dzien na kacu przyszedl polozyl sie na mnie i mowi "kochanie, chcialbym zebys zawsze w takim humorze byla" pytam "czyli w jakim", a on " no bo normalnie bys mi wode na leb wylala, i zaczela krzyczec ze jestem nienormalny ze sie tak opilem i wogole... a ty wzielas aparat i napstrykalas mi zdjec... napewno sie usmialas wtedy" :D no tak bylo...

    i wlasnie taka chce byc!! nie chce robic z igly widly!!!

    Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13093006) oj z tymi chlopami...najgorsze jest to ze my bysmy chcialy zeby oni nas rozumieli jak najlepsza przyjaciolka a oni po prostu czasami nie sa w stanie. a moz tzcik wrecz twierdzi ze oni zawsze wiedza co sie dzieje i o co chodzi tylko po prostu tego nie chca okazac, zeby nie wchodzic z nami w dyskusje i jeszcze nie pogarszac sytuacji...

    ja tez bywam jedzowata, tzn sa dni ze wszystko jest OK i naprawde nic nie jest w stanie mnie wyprowadzic z rownowagi, a sa takie ze sie wsciekam o byle co, wlasnie ta glupia szklanke czy skarpetki na podlodze (tak jak dzisiaj...)

    ciekawa jestem jak moj sie zachowa podczas porodu ;) bo to tez niby twardziel, ale on w sumie to jawnie i otwarcie placze na filmach typu Bambi lub Chalie i fabryka czekolady ;) albo niekiedy na swoich hinduskich serialach :D:D:D i w ogole go bardzo takie rodzinne historie wzruszaja... ale z drugiej strony np nade mna sie wcale tak nie rozczula i nie roztrzasa jak ja uwazam ze powinien nad ciezarna zona- a mowi ze on nie chce ze mnie zrobic mimozy co to tylko by na kanapie lezala i pachniala ;) i przezywala swoje samopoczucie, tylko sie cieszy jak sobie sama gdzies ide do znajomych, na zakupy, spacer czy gdziekolwiek...

    ale wiecie co, tak sobie mysle ze jak wszystkie jestesmy takie wredoty to przynajmniej raz na jakis czas powinnysmy tym biednym chlopom zmaltretowanym powiedziec ze ich mimo wszystko kochamy i doceniamy i bez nich to....:upa:
    OGLASZAM AKCJE_- WSZYSTKIE (oprocz tych ktorych TZCIKI pracuja na nocki- te wysylaja SMSY) - IDA DO SWOICH PANOW< PRZYTULAJA ICH I MOWIA ZE ICH KOCHAJA...co wy na to???

    no i co z tymi albumami na picasie- teraz tylko moge podawac ludziom ten link i powinno dzialac tak jak u was???
    http://picasaweb.google.com/kkruzik
    oj przytulilabym sie do niego :(
    kurcze... najbardziej mi szkoda ze dzis pracuje... mial miec offa ale zadzwonili... w srode przylatuje moja siostra na miesiac wiec seksiku zero... a tak fajnie bylo ostatnio :(

    juz lookam :D na picasse

    Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 13093046) Wchodze w to i zaraz ide, ale tz to pewnie przez najbizszy tydzien bedzie sie zastanawial co mi sie stalo i skad ten przyplyw uczuc :D:eek::confused: no moj pewnie by sie odrazu zapytal czy ktos umarl :D :hahaha:



    glamourous - 2009-07-04 23:15
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez mama wojtusia (Wiadomość 13093088) Witam sie wieczorowo

    Glamourous dzieki za tak szczegolowy opis czopu,teraz juz nie mam watpliwosci.I powiem Tobie szczerze,ze jezeli tylko masz ochote(tzn.raczej Twoja corcia),to ja nie mam nic przeciwko,zebys urodzila jeszcze przede mna:-)Na kazda z nas przyjdzie pora:-)
    Ja mam rozek z Polski i caly czas zastanawiam sie nad spiworkiem,ale skoro tak sobie chwalicie,to pewnie tez sie w niego zaopatrze:-)
    Ja tez jestem zolza,ale mam nadzieje,ze po porodzie jednak zlagodnieje:-)Chociaz jak piszecie,co sie z Wami dzieje,to nie wiem co myslec:-)Ale z drugiej strony kazdy jest inny:-)
    Mamo Wojtusia - mi tez sie nie spieszy do porodu,mezus dzis w pracy na nocke to co bede sie sama stresowac ;) ale mala sie tak rozpycha i w ogole nie ma szacunku dla matczynego pecherza i zeberek ze sobie mysle - pewnie jej tam ciasno i juz by chciala nogi porzadnie rozprostowac ;)

    no to widze ze to z byciem niedobra dla mezuniow i partnerow to ogolny trend ciazowo- poporodowy...musze w takim razie uprzedzic mezusia zeby si enie nastawial ze jak juz zostane mamunia to sie zrobie slodka i lagodna ;)

    Pakusia- siostrze dasz na kino :) albo zawsze mozna udawac ze sie spluczka w kibelku zepsula i ja wspolnie naprawiacie :) istnieje wiele mozliwosci :)
    ale ja to ostatnio w sobie chyba ani jednego hormonu juz nie mam- oprocz tych na obzeranie sie...ochota na przytulanki= 0 przecinek nic...



    pakusia86 - 2009-07-04 23:17
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13093006)
    no i co z tymi albumami na picasie- teraz tylko moge podawac ludziom ten link i powinno dzialac tak jak u was???
    http://picasaweb.google.com/kkruzik
    ale sliczny brzus :D no i ty tez :)
    jakie Ty wygibasy robisz na trawie :eek: energi masz chyba za duzo:p:

    Cytat:
    Napisane przez mama wojtusia (Wiadomość 13093088) Ja tez jestem zolza,ale mam nadzieje,ze po porodzie jednak zlagodnieje:-)Chociaz jak piszecie,co sie z Wami dzieje,to nie wiem co myslec:-)Ale z drugiej strony kazdy jest inny:-) nie liczylabym na to :D
    dopiero po porodzie zaczyna sie jazda hormonalna :D
    czasmi siadalam i ryczalam a sama nie wiedzialam dlaczego :) a nie daj bosze zeby tz myl naczynia 3 sec dluzzej ... lochocho :D

    juz powoli to mija... zoataja teraz takie tylko chwile ze jestem jedza... moze raz na 2-3 dni... a przedtem to 24 h :D ja sie dziwie ze jeszcze ze mna mieszka :D



    glamourous - 2009-07-04 23:20
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez anek13 (Wiadomość 13093133) Dolaczam sie do akcji:),bo jak ich nie kochac,staraja sie jak moga,choc nam sie wydaje sie ze mogli by bardziej;),wlasnie zrobilam kanapki dla tz,za 1,5 godz powinien byc w domu,juz sie nie moge doczekac
    ANek cos w tym jest- nam sie ciagle wydaje ze on za malo robia...a im- ze za duzo od nich oczekujemy ;)

    Pakusia- znaczy ze dziala ten album? to moge teraz mamie i znajomym w polsce tylko linka wyslac i juz nie musze po 200 lat ladowac zdjec pojedynczych???bo te tu sie troche laduja ale to i tak 100 lat krocej niz na tym picasie :) GENIALNE!!!!



    pakusia86 - 2009-07-04 23:28
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13093244) ANek cos w tym jest- nam sie ciagle wydaje ze on za malo robia...a im- ze za duzo od nich oczekujemy ;)

    Pakusia- znaczy ze dziala ten album? to moge teraz mamie i znajomym w polsce tylko linka wyslac i juz nie musze po 200 lat ladowac zdjec pojedynczych???bo te tu sie troche laduja ale to i tak 100 lat krocej niz na tym picasie :) GENIALNE!!!!
    dziala dziala :) sliczne foteczki :) :cmok:



    Eve1603 - 2009-07-04 23:29
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Oj zdziwil sie tzcik :D spyta czy mi znow smutno, bo mam czasami swoje depresyjki. Fajnie jest byc mila ...
    Glamourous sliczne zdjecia (wiem, wiem, wybrane kilka znosnych z tysiaca nieudanych i beznadziejnych :D)
    Dziewczyny, ja ide do wanny i spac bo padam, dobrej nocki ... kocham Was :D:eek::D:eek::cmok: teraz bede mila do bolu :D



    glamourous - 2009-07-04 23:33
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      dzieki bardzo za komplementa dziewczynki :cmok:
    ja tez sie pozegnam na dzis i zmykam do lozeczka...co wieczor sobie obiecuje ze poloze sie wczesniej spac i ciagle mi cos przeszkadza, najczesniej sie w cos wciagne na necie...az mi TZcik grozi ze mi bedzie ograniczal internet do 2 godzin dziennie :D



    Eve1603 - 2009-07-04 23:36
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      I prosze Was nie piszcie za duzo bo jutro moge Was nie dogonic :D Caly czas probuje dogonic rozpakowane dziewczyny (maj-czerwiec) i nie daje rady :eek:

    ---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

    ... albo kwiecien - maj, juz nie wiem, Pakusia wie :D



    mama wojtusia - 2009-07-04 23:56
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      I ja mowie wszystkim dobranoc:-)



    glamourous - 2009-07-05 05:32
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      to ja sie przywitam w nowym pieknym miejmy nadzieje dniu :)
    alez sie wczoraj wieczorem forum rozpisalo ;) normalnie spytac was o to jakie jestescie jedzowate dla swoich biedniutkich malutkich tzcikow i jedna przez druga sie chwali :D

    i co wszyscy spia tylko ja jedna sie rozbudzilam i nie wiem co z soba zrobic, bo lezenie w lozku to tortura...



    Heksa - 2009-07-05 08:44
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      O wy wredne pipska :D Jak ja mam Was teraz nadgonić?

    Najpierw kilka spraw o dentyście - ceny są masakryczne. Np leczenie kanałowe w Medicusie to wydatek 300e. Irlandczycy jezdza m.in do Polski leczyc zeby, bo nawet z biletem lotniczym im taniej wychodzi. Jest nawet taka klinika dentystyczna w krakowie ktora zalatwia im hotel, bilet - generalnie full serwis. Jesli masz z jednym zebem problem to mozna sie szarpnac i tutaj zrobic. Ale jesli to jest kwestia kilku to juz trzeba szykowac gruba kase.

    Rożki - u mnie totalnie się nie sprawdził, Iguś się wściekał, że ma rączki owinięte. Generalnie kocyków też nie lubi. U nas tylko śpiworek się sprawdził.

    Stosunek do mojego faceta... na początku jak byłam w tej depresji poporodowej to bardzo mi pomagał. Wziął na siebie ciężar opieki nad dzieckiem a ja miałam czas żeby wziąść się w garść. Utwierdziłam się w przekonaniu że bardzo się kochamy (on patrząc na mnie i Igusia wzruszał się, nawet kilka łezek widziałam. A ja patrząc na to jak spędzają ze sobą czas myślałam, że mam najwspanialszych facetów na świecie). Ale żeby nie było tak różowo - wściekam się bez powodu. Póki byłam w ciąży to on to nawet znosił, teraz częściej traci cierpliwość bo nie wie co się dzieje. Wg niego burza hormonalną powinnam mieć już za sobą. Potrafię zrobić awanturę, że nie pozmywał szklanki, a nie biorę pod uwagę że przez np 3 godziny siedział z dzieckiem a ja w tym czasie spałam. Oczywiście potem jest mi głupio. Do tego dochodzą kompleksy, ostatnio nawet powiedziałam mu żeby sobie znalazł kochankę bo ja jestem taka brzydka, gruba i generalnie beznadziejna. Napewno pierwsze tygodnie to duży sprawdzian dla związku - żadne z nas się tego nie spodziewało. Gdzieś z tyłu głowy miałam zakodowany taki obrazek sielankowy, wprost z filmów zza oceanu - mama po porodzie wraca do formy, ma czas na makijaż, fryzjera i kosmetyczkę. Miłość kwitnie, amorki latają nad głową. Rodzice wraz z dzieckiem leżą sobie w łóżku, jest spokojnie. Dziecko oczywiście cały czas śpi, nie płacze. Rodzice mają czas dla siebie itp itd. A tutaj proza życia, przemęczenie, stres, nagły wybuch uczuć i emocji. Ja kochałam Igusia jak był w brzuchu, myślałam że jak urodzę to nie będzie większej różnicy. A okazało się, że ta miłość wybuchła taką ogromną siłą. Wiem, że to dziwnie zabrzmi ale nie byłam na taki wybuch przygotowana.

    Taaa, wredna matka. Jeść nie daje :D Iguś musi ssać piąstkę. A tak poważnie, dziewczyny ile ja bym dała, żeby on chciał ssać smoka. Cały czas wypluwa, nie lubi. Woli swoje rączki. Ciągle ma te ruchy nieskoordynowane, nie trafia w ustka i się wścieka. Zresztą na filmiku jak ręka wypadła z buzi to od razu zaczął płakać. Naprawdę czasami jest ciężko.

    Pakusiu mam pytanie dotyczące dopijana. Czy dopijasz w nocy? Bo Iguś zawsze rano ma problemy z kupą, takie te kupy twarde. Przez dzień nie ma tego problemu bo daję wode albo rumianek.

    Glam śliczne zdjęcia. A picasa faktycznie świetna i bardzo wygodna. Najlepsze jest to, że gdyby nam ukradli komputer z tymi zdjęciami to nic by się nie stało :D Bo są na picasie :) I zawsze można je w ten sposób odzyskać, co prawda mniejsze, ale zawsze :)

    Aaa i jeszcze kilka słów o czopie - mi zaczął odchodzić 3 dni przed porodem po masażu szyjki. Przypominał śluz, miał w sobie takie jasnoróżowe niteczki. Ja myślałam, że to taka galaretowata kulka wypadnie, więc trochę byłam zaskoczona.

    W czwartek moja mama przylatuje prawie na miesiąc :D Jupiiii! Bardzo się cieszę. I też przez ten czas z seksiku nici. Eh, wczoraj się rozryczałam dziewczyny. Mówiłam, że po porodzie sex smakuje lepiej. To prawda, ale u mnie nie do końca :( Same pieszczoty i to wszystko przed jest u Nas dużo lepsze. Ale sam stosunek. Naprawdę boję się, że mnie źle zszyli, że wejście mam zbyt ciasne. Wczoraj z bólu zaczęłam płakać. I nie była to wina mojej psychiki, bo byłam bardzo rozluźniona, szczęśliwa, wino lekko szumiało mi w głowie. Coś z moim ciałem jest nie tak. Muszę chyba iść do ginekologa, bo coraz bardziej mnie to męczy. Czuję się przez to taką "gorszą kobietą". I znowu Wam się zale :(, ehh



    glamourous - 2009-07-05 12:22
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      dziewczyny ale wy pieknie wszystkie piszecie o tych swoich TZtach jak sie opiekuja maluchami to az sama sie wzruszam... ciekawa jestem jak moj sie sprawdzi i odnajdzie w roli ojca i czy tez tak bedzie potrafil sie zaangazowac. no i wyglada na to ze mimo ogolnej jedzowatosci oni nas bardzo kochaja :)- bo inaczej zaden by nie wytrzymal takiego traktowania...
    to ja juz sie nie nastawiam na sielanke tylko raczej survival po powrocie ze szpitala do domu...po tych waszych doswiadczeniach bede juz o tyle madrzejsza zeby sie nastawiac ze bedzie lekko i przyjemnie...moze za wczasu dam komus na przechowanie ostre i ciezkie narzedzia zebym mezulka nie uszkodzila jak mi zaczna hormony wichrowac:D

    Heksa- widzialam Twoje zdjecia i Ignaska, nie wiem jak wygladalas przed ciaza - ale moim zdaniem teraz wygladasz slicznie, znaczy oboje - Ty i Ignas :) i twoj tz by musial byc gupi slepy i ogolnei cham gbur i prostak zeby sobie szukiac innej baby - a na pewno nie jest...

    mi sie ostatnio przysnilo ze moj maz sobie znalazl tez kochanke bo ze mnie taki wieloryb- ale ze mi powiedzial ze moge z nimi mieszkac i im podawac kawe:D obudzilam sie wsciekla i oczywiscie mu nawrzucalam o to jak mnie we snie potraktowal- a on na to- no ale o co ci chodzi, przeciez z domu cie nie wywalilem, nadal dach nad glowa i utrzymanie mialas....

    Heksa- a probowaliscie tych intymnych zelow nawilzajacych? czasem to naprawde pomaga. nie wiem ale slyszalam tez o psychicznych blokadach - mimo ze zdaje ci sie ze jestes zrelaksowana gdzies w podswiadomosci jest lek ze bedzie bolalo, ze wlasnie zle zszyte, ze peknie, nie zroslo sie odpowiednio, leki przed nasrtepna ciaza czy whatever else. mysle ze daj sobie troche czasu, wlasnie dzis sie doksztalcalam i wyczytalam ze polowa par w ciagu pierwszego roku powraca do zycia seksualnego sprzed ciazy...a druga polowa nie- tzn tez predzej czy pozniej wraca ale zajmuje im to troche wiecej czasu. wiec tak sobie mysle ze tez sobie dajcie troche czasu i duuzo cierpliwosci i mam nadzieje ze bedzie dobrze:cmok:

    do mnie mama tez przyjezdza na miesiac- i tez w czwarrek tylko nie ten a za poltora tygodnia...juz sie doczekac nie moge. no a co do seksu dziewczyny- to wysylacie mame/ siostre z maluchami na dlugi spacer i do roboty:D



    DobraDusza - 2009-07-05 12:57
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witam dziewuszki!
    Glamour ty nie przeginaj z tym wczesnym wstawaniem ;) jeszcze sie nawstajesz
    Heksia ogladnełam galerie twojego Iguśka, ale z niego uroczy chłopaczek....i te jego miny:D, jest boski, normalnie wszamałabym te wasze dzieciaki takie słodkie:)
    a tutaj ciekawostka, za kazdym razem jak ogladam galerie waszych dzieciaczków to moje dziecko dotychczas grzeczne, zaczyna dzikie pląsy..... chyba zazdrosne :D:D, co sie będzie matka rozczulała nad innymi bobasami skoro ma mnie.....;)
    Heksia to może idz faktycznie do tego gina, sprawdzi co i jak i w razie czego bedzie radził..... nie ma sie co męczyć Kochana :glasiu:

    ---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

    ah Glamour zapomniłam dodać że prześliczne twoje foteczki w galerii.... a co to ćwiczyłas a trawce?? :eek: podziwiam, mnie juz teraz problem sprawia wyjście pod górke pare kroków:D wstyd..... zero kondycjii
    I pójde za ciosem i tez sobie taką fajną galeryjke założe jak wy:), tylko najpierw musze fotek natrzaskać bo mam 2 na krzyż... i tak nawet ostatnio mówiłam do tż, że ciąża zleci a ja nie bede miała potem zadnej pamiątki z brzusiem:)



    pakusia86 - 2009-07-05 13:13
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 13094074) Taaa, wredna matka. Jeść nie daje :D Iguś musi ssać piąstkę. A tak poważnie, dziewczyny ile ja bym dała, żeby on chciał ssać smoka. Cały czas wypluwa, nie lubi. Woli swoje rączki. Ciągle ma te ruchy nieskoordynowane, nie trafia w ustka i się wścieka. Zresztą na filmiku jak ręka wypadła z buzi to od razu zaczął płakać. Naprawdę czasami jest ciężko.

    Pakusiu mam pytanie dotyczące dopijana. Czy dopijasz w nocy? Bo Iguś zawsze rano ma problemy z kupą, takie te kupy twarde. Przez dzień nie ma tego problemu bo daję wode albo rumianek.

    Glam śliczne zdjęcia. A picasa faktycznie świetna i bardzo wygodna. Najlepsze jest to, że gdyby nam ukradli komputer z tymi zdjęciami to nic by się nie stało :D Bo są na picasie :) I zawsze można je w ten sposób odzyskać, co prawda mniejsze, ale zawsze :)

    Aaa i jeszcze kilka słów o czopie - mi zaczął odchodzić 3 dni przed porodem po masażu szyjki. Przypominał śluz, miał w sobie takie jasnoróżowe niteczki. Ja myślałam, że to taka galaretowata kulka wypadnie, więc trochę byłam zaskoczona.

    W czwartek moja mama przylatuje prawie na miesiąc :D Jupiiii! Bardzo się cieszę. I też przez ten czas z seksiku nici. Eh, wczoraj się rozryczałam dziewczyny. Mówiłam, że po porodzie sex smakuje lepiej. To prawda, ale u mnie nie do końca :( Same pieszczoty i to wszystko przed jest u Nas dużo lepsze. Ale sam stosunek. Naprawdę boję się, że mnie źle zszyli, że wejście mam zbyt ciasne. Wczoraj z bólu zaczęłam płakać. I nie była to wina mojej psychiki, bo byłam bardzo rozluźniona, szczęśliwa, wino lekko szumiało mi w głowie. Coś z moim ciałem jest nie tak. Muszę chyba iść do ginekologa, bo coraz bardziej mnie to męczy. Czuję się przez to taką "gorszą kobietą". I znowu Wam się zale :(, ehh
    ad.1. ale mowia ze to dobrze jak dzieciaczek ssie piastke czy palucha a nie smoczka... podobno zdrowiej :)
    ad.2 dopajam go w nocy, bo tez robil twrada kupke... Kuba robi raz dziennie i najpierw robi taka twarda a pozniej juz normalna... teraz juz nie robi takiej twardej ... a i wstaje na jedzenie rzadziej :) przedtem co 3h a teraz wstanie pierwszy raz po 4-5 h a pozniej wstaje za 2h i wtedy daje mu herbatke i spi dalej :)
    ad.3. moze przejdz sie do lekarza, ale mozliwe ze cie ciasniej zszyli i to przez to... ja natomiast jestem luzniejsza :) z czego sie ciesze bo ja bylam ciasna i nie raz byl problem i potrzebabylo troche sie pomeczyc... a czesto przy tych probach wejscia ochota mi odchodzila :( caly czar pryskal i wogole

    ---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

    Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 13097476)
    ah Glamour zapomniłam dodać że prześliczne twoje foteczki w galerii.... a co to ćwiczyłas a trawce?? :eek: podziwiam, mnie juz teraz problem sprawia wyjście pod górke pare kroków:D wstyd..... zero kondycjii
    I pójde za ciosem i tez sobie taką fajną galeryjke założe jak wy:), tylko najpierw musze fotek natrzaskać bo mam 2 na krzyż... i tak nawet ostatnio mówiłam do tż, że ciąża zleci a ja nie bede miała potem zadnej pamiątki z brzusiem
    co do foek to trzaskac ile wlezie!!! niezwykla pamiatka..
    ja zaluje bo chcialam sobie zrobic taka sesje nago w ciazy i odkaladalam to zawsze na potem... no i mam teraz to potem :(

    co do kondycji to ja zaczelam cwiczyc woncu.... i powiem wam ze katastrofa!!! 5 min cwiczen i taka zmeczona jestem, leje sie ze mnie i wogole szok!!! zrobilam 5 przysiadow i myslalam ze ducha wyzione :eek: oj trzeba systematycznie cwiczyc... najlepsze ze tz bawil sie z Kuba a ja cwiczylam... a tz mi mowil co mam robic :D mam osobistego trenera :)



    cyprysik - 2009-07-05 14:03
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Czesc kobietki :)
    Nadrobiłam lekture sprzed kilku dni... Przyznaje ze jak pracuje i wracam po 19.00 nie chce mi sie absolutnie nic. Ale tak na swiezo co czytalam poplakalam sie ze smiechu nad opisem Pakusi z deszczem i kurtką :hahaha::D:hahaha:
    Czyli widac ze wszystkim "odbija" ;) mi tak samo, az mi glupio ze taka jestem wredna i to o byle co, obiecuje sobie poprawe a jak wracam i on wraca z pracy wszystko mi wraca i mnie doslownie drazni. Az mi go żal ;)
    Widze ze wasze dzieci sa niezlymi mieszancami, tu Indie tam Afganistan, hoho :) moje bedzie pol malym Irolkiem :D Wiadomo - uroda po mamusi :D a serduszko po tatusiu, to byby ideal :D
    A poki co w srode jade ogladac maluszka :) Czy to normalne bac sie ze cos bedzie nie tak? Przeciez jest tyle chorych dzieci... :( Czasem mnie tak nachodzi choc wiem ze nie powinnam zwlaszcza wam tu tak pisac..
    W kazdym razie laski milej niedzielki, ja zaraz wyciagam moj schab z morelka z piekarnika :-p



    anek13 - 2009-07-05 14:19
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      witam:)dzisiaj tylko na chwile,junior szaleje,w nocy spalam doslownie 1h,teraz tez ciagle noszenie na rekach,nie wiem jak mu pomoc.:cry:
    Glamourous,moze to i dobrze ze nie spisz dlugo,bo jak corcia sie urodzi bedzie Ci latwiej,ja sie w ciazy tak rozleniwilam,spalam do 12h,no bo co iinnego robic,ze teraz nawet jak spie 4-5 to ledwie zyje
    Dziewczyny,wiem ze zazdrosc brzydko,ale ja Wam zazdroszcze przyjazdu Mam,moja niestety nigdy nie przyjedzie,boi sie,a ja nie widzialam jej juz 2 lata,bo kto lepiej zrozumie i pomoze jak nie mama...chcialabym przed powrotem do pracy ja odwiedzic ale boje sie podrozy samolotem z 3miesiecznym dzieckiem:confused:
    milego dnia wszystkim:)
    ciekawe jak Salma i Mama Wojtusia sobie radza



    Heksa - 2009-07-05 15:19
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Glam pewnie mówisz o tej czarnej dziewczynie - to siostra Wojtka. Faktycznie ładna kobitka. Ja po porodzie to unikam aparatów. Czuję się tak beznadziejnie we własnej skórze, że szok. Z mężem walczymy cały czas - nawet jak mi zrobi zdjęcie to potem cichaczem je kasuje. :mur: Najlepsze w tym wszystkim jest to, ze zdaje sobie sprawe ze to siedzi w mojej glowie... wczoraj pije kawke z siostra Wojtka, gadamy i jakos temat poszedl w strone jej 15letniej corki. Ze ma kompleksy, ze uwaza ze jest za gruba itd. No i Linda zaczela narzekac, ze to ma niedobre, tamto zle... ja oczywiscie jej wtorowalam. Te na mnie taaakie galy:eek: zrobily. Bo np powiedzialam ze po porodzie popsula mi sie cera. One sie pytaja: a w ktorym miejscu masz ja popsuta bo nic nie widzimy :mur:

    Żele nawilżające mamy, ale to nic nie daje. Problemem nie jest suchość tylko eh.. powiem wprost :D na samym wejsciu stalam sie cholernie ciasna, dodatkowo tak jakby czuje szew ten co byl w srodku i mnie boli. A przeciez ginekolog mnie widzial i mowil ze wszystko dobrze (swoją drogą nie polecam ginekologa z Medicusa - nie pamiętam nazwiska, ale to jedyny facet przyjmujący w przychodni w Dublinie)

    Glam jak możesz to mogłabyś wrzucić na picase jakieś zdjęcie ze swojego ślubu? Jestem ciekawa jak wygląda taka uroczystość na 700 osób :)

    Mam pytanie do Was dziewczyny - też moja ciekawość... niejednokrotnie na różnych stronach pojawiały się artykuły dotyczące Polek które wiążą się a to z Irlandczykami, a to np z murzynami itd. Zwykle pod tymi artykułami wyrastały jak grzyby po deszczu chamskie komentarze. Czy spotkałyście się z czymś takim w Polsce? Czy Wasze rodziny bez problemu zaakceptowały takie wybory? Bardzo mnie to ciekawi. Zawsze wkurzały mnie te komentarze, bo osobiście uważam że człowieka powinno się oceniać po tym jaki jest, a nie skąd pochodzi albo jakiej jest wiary.



    mama wojtusia - 2009-07-05 15:30
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witajcie Dziewczyny
    Powiem Wam,ze to normalnie skandal!Wstalam o 7 rano,zrobilam mezowi sniadanko,bo wrocil z pracy, nie wiem dlaczego,bylo mi strasznie niedobrze,wypilam mietke,poszlam spac dalej i wstalam godzine temu!:-)No i teraz pewnie znowu bede siedziec w nocy:-(
    Mialam ambitny plan pojsc na spacer,ale cos widze,ze pogoda sie psuje,no nic,jutro mam wizyte w Rotundzie,takze bede musiala wyjsc z domu:-)
    Pakusia ja w tej chwili kondycje mam zerowa,a to dlatego,ze od 1,5mies nie pracuje i siedze w domu,a wiadomo,cwiczyc sie nie chce:-)
    Cyprysik ja tez za kazdym razem,kiedy jechalam ogladac syneczka bardzo sie denerwowalam,ze okaze sie cos nie tak.I pewnie kazda z dziewczyn miala i ma tak samo.Ale zawsze sobie powtarzalam,ze musi byc dobrze,dlaczego mialobybyc inaczej?
    Anek13 dziekuje za pamiec,na razie caly czas czekam cierpliwie,zobaczymy co mi jutro powiedza:-)
    Dziewczyny fotki rewelacyjne!:-)
    Milego dnia Kochane



    cyprysik - 2009-07-05 16:03
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 13099531) Mam pytanie do Was dziewczyny - też moja ciekawość... niejednokrotnie na różnych stronach pojawiały się artykuły dotyczące Polek które wiążą się a to z Irlandczykami, a to np z murzynami itd. Zwykle pod tymi artykułami wyrastały jak grzyby po deszczu chamskie komentarze. Czy spotkałyście się z czymś takim w Polsce? Czy Wasze rodziny bez problemu zaakceptowały takie wybory? Bardzo mnie to ciekawi. Zawsze wkurzały mnie te komentarze, bo osobiście uważam że człowieka powinno się oceniać po tym jaki jest, a nie skąd pochodzi albo jakiej jest wiary. Przyznaję że ja osobiście nie spotkałam się z negatywnym komentarzem.... moja rodzina zaakceptowała od razu, zresztą jakie miała wyjście ;) widzieli ze 30stka na karku, po 9letnim zwiazku wcześniej z Polakiem, no to już czas na mnie ;) ale tak poważnie widzą że jestem szczęśliwa, ze to TEN jedyny więc się cieszą, a znajomi nigdy słowa też nie powiedzieli.

    Cytat:
    Napisane przez mama wojtusia (Wiadomość 13099638) Cyprysik ja tez za kazdym razem,kiedy jechalam ogladac syneczka bardzo sie denerwowalam,ze okaze sie cos nie tak.I pewnie kazda z dziewczyn miala i ma tak samo.Ale zawsze sobie powtarzalam,ze musi byc dobrze,dlaczego mialobybyc inaczej? No niby fakt.... tez tak sobie mowie ale gdzies w podswiadomosci mi tam siedzi ze no ktos te chore dzieci przeciez musi miec skoro sie rodza... ach lepiej nie drazyc... nadzieja ze w srode bedzie wszystko ok na usg i w przyszla srode rowniez - moja pierwsza wizyta u tutejszego gina... :) a slyszalam ze jest wredny strasznie, ale dowiedzialam sie po czasie jak juz mi go przypisano, no coz... tez bede wredna jakby co :D to ostatnio bywa latwe ;)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czterowers.keep.pl



  • Strona 29 z 107 • Znaleziono 6314 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107

    Design by flankerds.com