Ciąża i poród w Irlandii

Eve1603 - 2009-10-01 19:07
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez domi7ks (Wiadomość 14536611) O co Wam chodzi?to jest takie smieszne, ze napisalam o tej kroplówce???co w tym dziwnego, ze moja mama jest pielegniarka i tego typu sprawy mam w domu i podaczyc kroplowke to nie jest zaden problem???:confused:
napisalam, ze kazdy w domu ma???czytajcie ze zrozumieniem...
Nawet jak Bravurka kłamie to przeciez nie napisala wczoraj, ze jest w szpitalu, tylko, ze lezy pod kroplowka w domu. Przeciez jak pogotowie przyjedzie moze takie co podlaczyc i ja zostawic, no nie?:confused:
Moze Wam jest do smiechu, ale jakos nam nie jest do smiechu...
Widze, ze macie niezła zabawe oczrniając nas tutaj na watku i naprawde przesadzacie:cool:
Takie zachowanie wynika jakbyscie nie mialy co robic, tylko zajmujecie sie zyciem innymi. Jakos do dzis u nas na watku był spokoj, to dlaczego nagle taki problem sie zrobil???
Ze jestesmy "moherowe berety", "ze moze w koncu zrozumialy, ze ona zmysla"
przeciez to juz jest naprawde chamskie..
A dlaczego nie pomyslicie, ze moze my juz dawno odkrylysmy prawde i mialy jakies podejrzenia, ale dalysmy sobie z tym spokoj, bo po co zaklocac spokoj, skoo chcemy sobie zyc w spokoju i spokojnie sie przygotowywac do porodu???
Juz kiedys byl taki watek, gdzie jedna osoba byla oczerniana i wyszlo za jakis czas, ze mowi prawde...
Kiedys Was podczytywalam i myslalam, ze jestescie spoko, ale widze, ze sie mylilam...

mozecie sobie jechac po mnie i po pozostalych mamuskach:mad: To, ze Twoja mama jest pielegniarka, nie oznacza ze kazdy ( w tym przypadku Twoja kolezanka) moze latac z kroplowka po domu...
Nie napisala, ze lezy W DOMU
Nie oczerniamy WAS, prawde mowiac nie oczerniamy nikogo, nie padlo slowo KLAMCZUCHA, raczej jest to mowa o duzej fantazji...
Co chamskiego widzisz w berecie ? :D Uzylam porownania do moherowych beretow, bo nikt inny nie potrafi sie tak jednoczyc w sile i przeciwdzialac szatanowi, czyli w tym konkretnym przypadku NAM :D Powinnas byc dumna zamiast sie obrazac - i kto tu nie umie czytac ze zrozumieniem :rolleyes:
I juz nas nie podczytuj bo nie jestesmy spoko :p:

Wolimy jezdzic po Irlandii :hahaha:

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

No dobra Zlosliwiec... Juz sie nie zlosc... A swoja droga nie widzisz komizmu sytuacji ??? No i dlaczego akurat mnie zacytowales ??? Albo wpadlam Ci w oko, albo jestes zazdrosny o moja zlosliwosc ... A tak z ciekawosci, jak duza jest ta torba ???

domi7ks - 2009-10-01 19:10
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Prosze dowód:
Cytat:
Napisane przez bravurka (Wiadomość 14517962) dziękuje kochana;*
dbam w miare możliwości. teraz się musze dobrze odzywiac przedwszytkim tak lekarz powiedział zebym mogła "odzywiać fasolke" i produkowac pokarm.
i mam lezec. do szpitala nie chce bo małego nie zostawie przeciez.
post 1490

smerfetka781 - 2009-10-01 19:18
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez domi7ks (Wiadomość 14537098) Prosze dowód:.........
post 1490 i mamy tu adwokata:hahaha:

glamourous - 2009-10-01 19:18
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez domi7ks (Wiadomość 14536611) O co Wam chodzi?to jest takie smieszne, ze napisalam o tej kroplówce???co w tym dziwnego, ze moja mama jest pielegniarka i tego typu sprawy mam w domu i podaczyc kroplowke to nie jest zaden problem???:confused:
napisalam, ze kazdy w domu ma???czytajcie ze zrozumieniem...
Nawet jak Bravurka kłamie to przeciez nie napisala wczoraj, ze jest w szpitalu, tylko, ze lezy pod kroplowka w domu. Przeciez jak pogotowie przyjedzie moze takie co podlaczyc i ja zostawic, no nie?:confused:
Moze Wam jest do smiechu, ale jakos nam nie jest do smiechu...
Widze, ze macie niezła zabawe oczrniając nas tutaj na watku i naprawde przesadzacie:cool:
Takie zachowanie wynika jakbyscie nie mialy co robic, tylko zajmujecie sie zyciem innymi. Jakos do dzis u nas na watku był spokoj, to dlaczego nagle taki problem sie zrobil???
Ze jestesmy "moherowe berety", "ze moze w koncu zrozumialy, ze ona zmysla"
przeciez to juz jest naprawde chamskie..
A dlaczego nie pomyslicie, ze moze my juz dawno odkrylysmy prawde i mialy jakies podejrzenia, ale dalysmy sobie z tym spokoj, bo po co zaklocac spokoj, skoo chcemy sobie zyc w spokoju i spokojnie sie przygotowywac do porodu???
Juz kiedys byl taki watek, gdzie jedna osoba byla oczerniana i wyszlo za jakis czas, ze mowi prawde...
Kiedys Was podczytywalam i myslalam, ze jestescie spoko, ale widze, ze sie mylilam...

mozecie sobie jechac po mnie i po pozostalych mamuskach:mad: ale kochana my nie jedziemy po tobie i po pozostalych mamuskach, wszystkim wam zyczymy szczesliwego rozwiazania i w ogole wszystkiego dobrego, lepszego i najlepszego, zauwazylam ze stale bywalczynie waszego watku czesto juz tych sensacji w ogole nie komentuja i sobie pomyslalam ze moze maja przesyt lekki...ale my mamy chyba prawo wyrazic powatpiewanie. piszesz ze twoja mama jest pielegniarka, wiec spytaj jej- skoro kolezanka poronila, potem urodzila wczesniaka, a teraz niewazne juz czy w miesiac czy w 2 po cc zaszla w ciaze - tak czy inaczej jest to powazna operacja po ktorej macica i powloki brzuszne dochodza do siebie przez okolo roku jak mi sie zdaje; no wiec kolezanka mdleje- powiedz mi ktory lekarz/ pielegniarz z karetki naraza ja na ryzyko pozostania w domu????? bo jesli tak jest rzeczywiscie to bede zmuszona zrewidowac swoje poglady na temat polskiej sluzby zdrowia ktora uwazalam do tej pory za doskonala.

Cytat:
Napisane przez zlosliwiec (Wiadomość 14536866) Albo skończycie z tymi offtopami, albo sięgnę do torby z punktami. Zapewniam, że torba nie ma dna... :] Gromowladny/ gromowladna, nie karz nas, juz bedziemy grzeczne. ale caly nasz watek jest jednym wielkim offtopem, wiec jak ocenic co offtopem jest a co nie? czy np pisanie o porodzie domowym byloby offtopem? jesli nie to dlaczego kroplowka nim jest?

Katia25 - 2009-10-01 19:42
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
jej ale sie narobilo...

Glam sliczny avatarek

glamourous - 2009-10-01 19:49
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
1 załącznik(i/ów) dzieki bardzo :roza:. a ja dopiero patrzac na zdjecia sobie zauwazylam ze sonia ma taka oliwkowa karnacje...zwlaszcza jak jest ubrana na zolto ;)

lo matko moj tata oglada mecz i tak przezywa ze az tu na gorze wrzaski slychac....a wlasnie, moj tata mowi na sonie "ty garnku z uszami". pewnie w ten sposob leczy swoje kompleksy bo w dziecinstwie tez mial wielkie uszy....

Eve1603 - 2009-10-01 19:49
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Teraz to ja sie boje cokolwiek napisac... ten watek w sumie nie dla mnie, bo ani ja w ciazy nie jestem, ani nie rodze, ale za to w Irlandii, wiec moze moge zostac ? No i dlaczego tyko nam sie dostalo za offtopy ? Odpowiedzi pewnie nie poznamy :rolleyes: Nie mam nic na temat ciazy ani porodu, wiec spadam...

glamourous - 2009-10-01 20:14
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
no tak, nic tu po nas...a szkoda bo chcialam ci powinszowac- nie wiem czy wiesz ale dzis jest swiatowy dzien osob starszych :dziekuje-kwiatek: cos dla nas staruszek...

dobra zrobilam 3 testy, za kazdym razem mi sie nie udawalo zaliczyc to idem spac, zwlaszcza ze moje dziecie spi juz od 7 jak anioleczek, no i jestem ciekawa kiedy sie zbudzi i da mi popalic...jakos mi sie rozregulowala na urlopie, chodzi wczesniej spac i przez to wczesniej wstaje, a w nocy budzi sie po kilka razy...a do tej pory byl to zazwyczaj raz kolo 3 i drugi kolo 6...a maz mnie codziennie neka telefonami i pyta czy juz zaczelam jazdy. oj uwzial sie zlosliwie...

Eve1603 - 2009-10-01 21:04
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Glam bardzo dziekuje i :roza: dla Ciebie bo Ty zaraz po mnie jestes :brzydal:

Sweet_21 - 2009-10-01 21:17
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Eve kochana, uśmiałam się za wszystkie czasy przy Twoich postach :D Jesteś wspaniała
Mi od początku cała ta sytuacja wydała się naciągana, ale tak to już jest, że na forum pewności nie masz czy ktoś mówi prawdę, czy kłamie, czy ma bujną wyobraźnie.:brzydal:
To wszystko zbyt dziwne jest i pełne sprzeczności.Ale cóż.

pakusia86 - 2009-10-01 21:44
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez glamourous (Wiadomość 14534140) buahaha no to wlasnie cos takiego sie stalo :)

ja liczylam na to ze kolezanka wytlumaczy ze np ciaza jest wynikiem gwaltu lub niepokalanego poczecia lub ze omylkowo przy cc jej jakies zarodki przeznaczone do inseminacji wszczepili- zeby bylo ciekawiej, a tu nic...

Pakusia ty zlosliwcu hehe ale ci sie dosalo. no widzisz to najzupelniej normalne ze ktos zachodzi w ciaze 3 tygodnie po cc mimo karmienia piersia. siedz cicho babo nie jestes lekarzem to sie nie znasz ;)
ale swoja droga wiekszosc stalych bywalczyn tego watkuw ogole sie nie odezwala, ciekawe o czym to swiadczy? i jakos tez przestaly wyrazac wspolczucie i zaniepokojenie przy kolejnych tego typu tragediach...

pech kochana...zamiast tego zostan z namii poforumuj ;)

a tu dla was do posmiania sie przetlumaczone idiomy polskie

- to break down the first ice-creams = Przełamywać pierwsze lody.
- You must step on my hand. = Musicie pójść mi na rękę.
- Room with you! = Pokój z Wami!
- Without corpse! = Bez zwłoki!
- Denmark from chicken = dania z kurczaka
- Waterlight = Światłowody
- I went out behind husband. = Wyszłam za mąż.
- I wifed myself. = Ożeniłem się.
- I got oaken. = Zdębiałem.
- behind-eyes student = student zaoczny
- to underpepper = podpieprzyć (ukraść)
- undertowel = podręcznik
- sugar in one's ankles = cukier w kostkach
- Tom divided their lottery coupon. = Tom podzielił ich los.
- to get armed in patience = uzbroić się w cierpliwość
- short ball from my side = krótka piłka z mojej strony
- victim for the church = ofiara na kościół
- Don't turn my guitar. = Nie zawracaj mi gitary.
- But eggs! = Ale jaja!
- the weather under the dog = pogoda pod psem SLICZNY AVATAREK :D i piekne zdjecie!!!

a te idomy to mega :hahaha:

Cytat:
Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 14537889) Teraz to ja sie boje cokolwiek napisac... ten watek w sumie nie dla mnie, bo ani ja w ciazy nie jestem, ani nie rodze, ale za to w Irlandii, wiec moze moge zostac ? No i dlaczego tyko nam sie dostalo za offtopy ? Odpowiedzi pewnie nie poznamy :rolleyes: Nie mam nic na temat ciazy ani porodu, wiec spadam... ja mam pomysl... jak nam sie skonczy watek to zalozmy "plotkary z ie" :D wtedy offtopa nie dostaniemy :D

troche poczytalam... napislaam dziewczyna "przeprosiny" i koncze glupi temat.... nie bede sie wypowiadac juz publicznie... jak cos to eve na pw :D :hahaha:

w kazdym razie nie ineteresuje mnie juz "nasza" kolezanka....

a moj syn dzis oszalal!!!!!!!!!!! normalnie mam nienormalne dziecko!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!

najpierw wpadl w histerie!!! przez 20 min plakal, krzyczal.... bosiuuu nie wiedzialam co jest grane... zmeczony, oczka tarl no to lulalam, zjesc nie chial no istny cyrk..... i po 20 min usnal na 2 min!!!!!!!!!
otworzyl oczy i zaczal sie smiac!!!!!!!!!!! smiac, krzyczec i wogle swietny humorek..... :confused::confused::conf used: chyba go szatanek opetal!!!!!!!!!!!! tpo normalne??? az sie wystraszylam

Eve1603 - 2009-10-01 22:26
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez Sweet_21 (Wiadomość 14539878) Eve kochana, uśmiałam się za wszystkie czasy przy Twoich postach :D Jesteś wspaniała
Mi od początku cała ta sytuacja wydała się naciągana, ale tak to już jest, że na forum pewności nie masz czy ktoś mówi prawdę, czy kłamie, czy ma bujną wyobraźnie.:brzydal:
To wszystko zbyt dziwne jest i pełne sprzeczności.Ale cóż. Dziekuje za uznanie, ale niestety nie wszystkim sie podobalo - mam na mysli Zlosliwca :love:

Cytat:
Napisane przez pakusia86 (Wiadomość 14540399)
ja mam pomysl... jak nam sie skonczy watek to zalozmy "plotkary z ie" :D wtedy offtopa nie dostaniemy :D

troche poczytalam... napislaam dziewczyna "przeprosiny" i koncze glupi temat.... nie bede sie wypowiadac juz publicznie... jak cos to eve na pw :D :hahaha:

w kazdym razie nie ineteresuje mnie juz "nasza" kolezanka.... Nie bedzie wyjscia i trzeba bedzie zalozyc nowy watek... Tylko w nazwie trzeba bedzie zapobiegawczo ujac wszysto to, o czy bedziemy pisac...
Ja nikogo nie bede przepraszac, nie czuje sie winna...

Katia25 - 2009-10-01 22:36
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Dziewczyny wy mi tu nie swirowac i nie uciekac mi z watku bo bez was by on nie istanial:cmok:
No nic ja juz uciekam spac ,bo rano do pracy 3ba wstac
Kolorowych senkow ;):cmok:

elcia0787 - 2009-10-02 08:11
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
pierwsza no nie wierze ze jeszcze spicie :)
EVE moim zdaniem napisalas swoje zdanie i nie powinien zlosliwiec zwracac ci uwagi bo nie bylo wymieniane zadne imie badz nick i moim zdaniem masz racje co do tego co napisalas.
a mnie rozlozylo katar mam straszny i gardlo mnie boli wiec musze sie kurowac i patrza jaki jest dobry sposob domowy zeby jak najszybciej mi sie udalo

pcynesia - 2009-10-02 09:39
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
No to chyba jestem druga :jupi:

Faktycznie cos cicho tu, pewnie dzieciaczki jeszcze grzecznie spia wiec mamusie razem z nimi :ehem:

Elcia, kuruj sie i zdrowiej szybciutko :cmok: jakby co to do lekarza, bo moze przepisze cos co mozna brac w ciazy i szybko dojdziesz do siebie.

elcia0787 - 2009-10-02 09:48
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
2 załącznik(i/ów) a oto maly szymonek :) po ostatniej wizycie pani ginekolog zrobilal portrecik :)

cider - 2009-10-02 09:56
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
[QUOTE=Eve1603;14536964]To, ze Twoja mama jest pielegniarka, nie oznacza ze kazdy ( w tym przypadku Twoja kolezanka) moze latac z kroplowka po domu...
Nie napisala, ze lezy W DOMU
Nie oczerniamy WAS, prawde mowiac nie oczerniamy nikogo, nie padlo slowo KLAMCZUCHA, raczej jest to mowa o duzej fantazji...
Co chamskiego widzisz w berecie ? :D Uzylam porownania do moherowych beretow, bo nikt inny nie potrafi sie tak jednoczyc w sile i przeciwdzialac szatanowi, czyli w tym konkretnym przypadku NAM :D Powinnas byc dumna zamiast sie obrazac - i kto tu nie umie czytac ze zrozumieniem :rolleyes:
I juz nas nie podczytuj bo nie jestesmy spoko :p:

Zostawic was na jeden dzien :brzydal::hahaha::hahaha: :hahaha::hahaha::hahaha:: hahaha::D
łzy mi płyna ze smiechu Eve jestes boska hahahah:oklaski::roza:
czytam wszystko od w czoraj i normalnie nie wyrabiam az brzusio mnie juz boli od smiechu:brzydal:

ja w czoraj byłam na wizycie w szpitalu ale nic ciekawego sie nie dowiedziałam dzisiaj zamawiac usg w polskiej klinice w Woterfordzie jade se zobaczyc mojego bobaska a so :jupi:moze tym razem sie ujawni :love::love::love::love:
Scarlet80 pytałas na kiedy mam termin Ty kochana jestes nastepna a ja chyba po tobie ja mam na 15.12.2009 :p:
W czoraj jak byłam na badaniach to se myslałam ,ze moze isc Duszyczke odwiedzic ,ale stwierdziłam ze nie bede jej nachodzic niech sobie w spokoju odpoczywa:rolleyes:

Glam wygladacie sliczniusi z Sonia :ehem::roza:wypoczywajcie kochaniutkie ile wlezie i nie daj sie tym polskim mamuska :cojest:

pakusia86 - 2009-10-02 10:23
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 14543840) a oto maly szymonek :) po ostatniej wizycie pani ginekolog zrobilal portrecik :)
oj :) piekny portrecik :*

widze ze dziewczyny z listopadowek nadal przezywaja "nasz atak" na nie :hahaha::hahaha: ja nie rozumiem jak mozna byc tak ograniczonym!!!! odrazu sobie przypomnialam jak to jest mieszkac w pl.... zero rozmowy, wymiany zdan tylko odrazu ze atakujemy :hahaha:

napisalam im wczoraj ze je "przepraszam" ze wtargnelam na ich watek... no i koncze temat o bravurce bo szkoda jezyk tepic :D

pozatym mysle ze gdyby nic nie miala na sumieniu to by mi odpisala na pw... ale doczekac sie chyba nie doczekam.... bo co niby ma mi napisac???

oczywiscie nam sie obrywa za offtopic a im to nie... one zawsze na temat rozmawiaja :confused:

nie lubie skarazypyt strasznie! no coz ale to taki swiat... porozmawiac sie nie da....

jeszcze mowia ze afera wybuchla dlatego ze one nie stanely po naszej stronie tylko po jej :hahaha::hahaha: a czy ktos mowil tu o jakis stronach? to juz nie mozna "biednej powiesciopisarce" zadac kilka pytan?

forum to forum... my piszac tu o swoich sprawach tez sie liczymy z tym ze ktos tu zagladnie i cos napisze :) i to normalne... ale nie dla nich... bo to jest ICH WATEK i nikt nie ma tam wstepu!!! :hahaha:

pcynesia - 2009-10-02 10:25
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 14543840) a oto maly szymonek :) po ostatniej wizycie pani ginekolog zrobilal portrecik :) Elcia, fajowski Szymonek jest :D

U nas calego dzidziorka nie dalo sie uchwycic a najabrdziej wyraznie wyszla na zdjeciach usg stopa, a raczej jej czesc, ktorej zdjecie zalaczam ponizej :D

pakusia86 - 2009-10-02 10:34
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez pcynesia (Wiadomość 14544399) Elcia, fajowski Szymonek jest :D

U nas calego dzidziorka nie dalo sie uchwycic a najabrdziej wyraznie wyszla na zdjeciach usg stopa, a raczej jej czesc, ktorej zdjecie zalaczam ponizej :D
ale paluchy :D :*

Heksa - 2009-10-02 10:56
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Śliczny Szymuś :)

Co do tematu to nie ma co do niego wracać. Każdy miał prawo wypowiedzieć swoje zdanie i tak jak napisałam na tamtym wątku - to nie "nasza" strona była tą najbardziej agresywną. Dziewczyny używały argumentów, że co nas to obchodzi, że nawet jeśli koloryzuje to przecież nie robi tym nikomu nic złego. Prawda jest taka, że przez takie różne bujdy u ludzi później pojawia się "znieczulica". Bo jeśli pojawiłaby się na forum jakaś kobieta którą spotkała tragedia, która np potrzebowałaby pomocy finansowej, czy jakiejkolwiek innej to ja już tego nie wezmę bardzo serio, bo gdzieś z tyłu głowy pojawi mi się myśl, że są ludzie którzy naciągają, ściemniają i często mijają się z prawdą.
Z drugiej strony trochę rozumiem te dziewczyny (tzn tylko te które spokojnie podeszły do tematu, tych co od razu zaczęły krzyczeć nie jestem w stanie pojąć). Miały swój wątek, dziewczynę tolerowały (myślę, że wiele z nich miało podobne wątpliwości co my, przecież te nowe rewelacje komentowało coraz mniej osób, niektóre zupełnie je olewały) aż tu nagle ktoś zapytał głośno. No i rozpętała się "burza". Pewnie miały myśl: a co jeśli Bravurka serio mówi prawdę, jeśli źle ją oceniamy. W sumie to ładnie o nich świadczy, że stanęły murem za koleżanką z wątku. Tylko sposób w jaki to zrobiły pozostawia wiele do życzenia. Myślę, że ta afera by nie powstała, gdyby one nie zareagowały tak histerycznie. Ale nie ma co do tego wracać. Żyjemy dalej, cieszmy się że na emigracji :)
I Ewuś to jak najbardziej miejsce dla nas - co prawda w ciąży już nie jesteśmy, ale byłyśmy więc jesteśmy nieocenioną skarbnicą wiedzy dla przyszłych matek emigrantek ;)

Pauluś ja też poproszę o przesłanie na maila tego Vichy. O i mam jeszcze jedną nietypową prośbę - mówiłaś, że wysłałaś mamie fotkę dziąsełek Kuby. ogłabyś mi też wysłać? Bo wydaje mi się, że ząbki małemu dokuczają (mieliśmy tragiczną nockę), ale dzisiaj jest już dobrze, nie płacze, nie krzyczy więc trochę zgłupiałam. Nie wiem, czy wczorajsze krzyki nocne to były faktycznie ząbki czy może reakcja po szczepieniu. A tak sobie przynajmniej porównam:)

pcynesia - 2009-10-02 11:05
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
:D Heksiu, Eve, zgadzam sie, to jest jak najbardziej watek dla Was :ehem: i dla wielu innych mamus, ktore juz urodzily. A kogo mialabym sie pytac o zdanie jak nie Was?
Troche zalatuje wazeliniarstwem :D, no ale taka jest prawda.
A ze jestesmy na emigracji, z dala od rodziny w Polsce wiec wsparcie w roznych sytuacjach jest baaardzo potrzebne. :cmok:

pakusia86 - 2009-10-02 11:05
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez Heksa (Wiadomość 14544854) Śliczny Szymuś :)

Co do tematu to nie ma co do niego wracać. Każdy miał prawo wypowiedzieć swoje zdanie i tak jak napisałam na tamtym wątku - to nie "nasza" strona była tą najbardziej agresywną. Dziewczyny używały argumentów, że co nas to obchodzi, że nawet jeśli koloryzuje to przecież nie robi tym nikomu nic złego. Prawda jest taka, że przez takie różne bujdy u ludzi później pojawia się "znieczulica". Bo jeśli pojawiłaby się na forum jakaś kobieta którą spotkała tragedia, która np potrzebowałaby pomocy finansowej, czy jakiejkolwiek innej to ja już tego nie wezmę bardzo serio, bo gdzieś z tyłu głowy pojawi mi się myśl, że są ludzie którzy naciągają, ściemniają i często mijają się z prawdą.
Z drugiej strony trochę rozumiem te dziewczyny (tzn tylko te które spokojnie podeszły do tematu, tych co od razu zaczęły krzyczeć nie jestem w stanie pojąć). Miały swój wątek, dziewczynę tolerowały (myślę, że wiele z nich miało podobne wątpliwości co my, przecież te nowe rewelacje komentowało coraz mniej osób, niektóre zupełnie je olewały) aż tu nagle ktoś zapytał głośno. No i rozpętała się "burza". Pewnie miały myśl: a co jeśli Bravurka serio mówi prawdę, jeśli źle ją oceniamy. W sumie to ładnie o nich świadczy, że stanęły murem za koleżanką z wątku. Tylko sposób w jaki to zrobiły pozostawia wiele do życzenia. Myślę, że ta afera by nie powstała, gdyby one nie zareagowały tak histerycznie. Ale nie ma co do tego wracać. Żyjemy dalej, cieszmy się że na emigracji :)
I Ewuś to jak najbardziej miejsce dla nas - co prawda w ciąży już nie jesteśmy, ale byłyśmy więc jesteśmy nieocenioną skarbnicą wiedzy dla przyszłych matek emigrantek ;)

Pauluś ja też poproszę o przesłanie na maila tego Vichy. O i mam jeszcze jedną nietypową prośbę - mówiłaś, że wysłałaś mamie fotkę dziąsełek Kuby. ogłabyś mi też wysłać? Bo wydaje mi się, że ząbki małemu dokuczają (mieliśmy tragiczną nockę), ale dzisiaj jest już dobrze, nie płacze, nie krzyczy więc trochę zgłupiałam. Nie wiem, czy wczorajsze krzyki nocne to były faktycznie ząbki czy może reakcja po szczepieniu. A tak sobie przynajmniej porównam:) juz wysylam... ale ze swojego maila a nie kamila :D

Eve1603 - 2009-10-02 11:06
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
A mnie sie dzisiaj nie chce pisac...
Tym, ktorym moje wczorajsze wypowiedzi sie podobaly gratuluje gustu - mne tez sie podobaly :D i dziekuje za wsparcie :roza:

Zdjecia dzieciaczkow swietne, stopa pobila wszystko :D

Heksia i Pakusiunia zgadzam sie z tym co napisalyscie w 100 % i skomentowalabym to, ale mi sie nie chce...:brzydal: Znowu tylko nam sie oberwie...

Znowu napisalam nie na temat :mur:

cider - 2009-10-02 11:25
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez Heksa (Wiadomość 14544854) Śliczny Szymuś :)

Co do tematu to nie ma co do niego wracać. Każdy miał prawo wypowiedzieć swoje zdanie i tak jak napisałam na tamtym wątku - to nie "nasza" strona była tą najbardziej agresywną. Dziewczyny używały argumentów, że co nas to obchodzi, że nawet jeśli koloryzuje to przecież nie robi tym nikomu nic złego. Prawda jest taka, że przez takie różne bujdy u ludzi później pojawia się "znieczulica". Bo jeśli pojawiłaby się na forum jakaś kobieta którą spotkała tragedia, która np potrzebowałaby pomocy finansowej, czy jakiejkolwiek innej to ja już tego nie wezmę bardzo serio, bo gdzieś z tyłu głowy pojawi mi się myśl, że są ludzie którzy naciągają, ściemniają i często mijają się z prawdą.
Z drugiej strony trochę rozumiem te dziewczyny (tzn tylko te które
spokojnie podeszły do tematu, tych co od razu zaczęły krzyczeć nie jestem w stanie pojąć). Miały swój wątek, dziewczynę tolerowały (myślę, że wiele z nich miało podobne wątpliwości co my, przecież te
nowe rewelacje komentowało coraz mniej osób, niektóre zupełnie je olewały) aż tu nagle ktoś zapytał głośno. No i rozpętała się "burza". Pewnie miały myśl: a co jeśli Bravurka serio mówi prawdę, jeśli źle ją oceniamy. W sumie to ładnie o nich świadczy, że stanęły murem za koleżanką z wątku. Tylko sposób w jaki to zrobiły pozostawia wiele do życzenia. Myślę, że ta afera by nie powstała, gdyby one nie zareagowały tak histerycznie. Ale nie ma co do tego wracać. Żyjemy dalej, cieszmy się że na emigracji :)
I Ewuś to jak najbardziej miejsce dla nas - co prawda w ciąży już nie jesteśmy, ale byłyśmy więc jesteśmy nieocenioną skarbnicą wiedzy dla przyszłych matek emigrantek ;)

Pauluś ja też poproszę o przesłanie na maila tego Vichy. O i mam jeszcze jedną nietypową prośbę - mówiłaś, że wysłałaś mamie fotkę dziąsełek Kuby. ogłabyś mi też wysłać? Bo wydaje mi się, że ząbki małemu dokuczają (mieliśmy tragiczną nockę), ale dzisiaj jest już dobrze, nie płacze, nie krzyczy więc trochę zgłupiałam. Nie wiem, czy wczorajsze krzyki nocne to były faktycznie ząbki czy może reakcja po szczepieniu. A tak sobie przynajmniej porównam:)
Ja Wam dam odejsc z tego wątku no juz napewno:pala::love::love: :love::love: byłyscie tutaj pierwsze i macie zostac oooo :roza::roza::roza::roza: to watek jak najbardziej dla Was i nas potem hehehe .To jak kolezanki podeszły do sparwy to trudno taka polska mętalnosc same wiecie jak tam sie zyje szybciej ,bardziej na stresie i wogole !!!!!!!!!........... Badzcie soba tak jak do tej pory i sie nieprzejmujcie :love::love::love::love:: love: ja Was kocham normalnie :brzydal: przeciez jestesmy boskie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!:cojest:

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Dziewczynki kochane bo Wy z Dublina jestescie powiedzcie która z polskich klinik polecacie ? podajcie nazwe i adres jak mozecie bo dzwoniłam do Woterfordu i dopiero za miesiac mogłabym sie umówic na usg ehhhh a ja chciałam jutro

pani z herbata - 2009-10-02 11:41
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
dublinianki powiedzcie prosze jak z dworca glownego dostac sie do ambasady
musze we wtorek jechac paszport odnowic i pojecia nie mam gdzie isc

a do tego chyba niania nie bedzie mogla zostac z Polina wiec czeka nas wyprawa przez irlandie bleeeee

pakusia86 - 2009-10-02 11:45
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez pani z herbata (Wiadomość 14545656) dublinianki powiedzcie prosze jak z dworca glownego dostac sie do ambasady
musze we wtorek jechac paszport odnowic i pojecia nie mam gdzie isc

a do tego chyba niania nie bedzie mogla zostac z Polina wiec czeka nas wyprawa przez irlandie bleeeee
ja wiem jak dojsc od szpili :D

idziesz od szpili w kierunku mostu.... trzymasz sie lewej strony i przed mostem skrecasz w lewo :D jakies 30 m i jest ambasada polska :D

shamrock1 - 2009-10-02 11:48
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Hej dziewczyny!

Przede wszstkim serdecznie gratulacje i pozdrowienia dla Dobrej Duszy, mam nadzieję, że dzidziuś będzie sie chował zdrowy i grzeczny:roza::cmok:.

No i oczywiście, Boże... co tu się porobiło:brzydal:. Nigdy nie wchodziłam na tamten wątek, więc trudno mi się wypowiadać w tej kwestii.

Kurczę, dziewczyny tak się źle czuję, że szok. Poranne nudności mam przez cały dzień, ale na prawdziwe wymioty zbiera mi sie dopiero wieczorem, i tak się męczę przez cały dzień. No i jeszcze w pracy... Wszyscy mówią mi, że jestem zielona:prosi:. Na razie nie chcę wykorzystywać zwolnień, bo ciągle myślę, że może być jeszcze gorzej:nie:, no bo w pierwszej ciąży było znacznie gorzej. I tak się męczę...

pani z herbata - 2009-10-02 11:52
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
o to przeniesli ambasade do centrum??

pamietam ze jakies 3 lata temu to sie jechalo bog wie jeden gdzie
no to ulatwia sprawe
dzieki

Shamrock biedactwo pamietam swoja katorge z nudnosciami i 2 pobyty w szpitalu z odwodnienia, ten etap ciazy chcialabym nastepnym razem przespac ;)

cider - 2009-10-02 12:13
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Kochane umówiłam sie do Medicusa na niedziele to jest ta klinika koło tesco ?

Heksa - 2009-10-02 12:30
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
tak, obok Medicusa jest tesco. a do kogo idziesz na usg?

Co do ambasady to jej nie przeniesli, tylko w centrum otworzyli wydzial konsularny ktory zajmuje sie paszportami :)

cider - 2009-10-02 12:35
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Heksiu zabij mnie a nie wiem nie dopytałam sie było mi wszystko jedno do kogo byle sie załapac w ten weekend :) i tak mam w niedziele o 12.40 wizyte i musze z domu o 10 wyjechac zeby na czasdojechac .

pcynesia - 2009-10-02 12:38
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
1 załącznik(i/ów) Cytat:
Napisane przez pani z herbata (Wiadomość 14545656) dublinianki powiedzcie prosze jak z dworca glownego dostac sie do ambasady
musze we wtorek jechac paszport odnowic i pojecia nie mam gdzie isc

a do tego chyba niania nie bedzie mogla zostac z Polina wiec czeka nas wyprawa przez irlandie bleeeee Zalaczam mapke :-)

pcynesia - 2009-10-02 12:38
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez cider (Wiadomość 14546196) Kochane umówiłam sie do Medicusa na niedziele to jest ta klinika koło tesco ? Tak ciderku, kolo Tesco. Bardzo latwo tam dojechac.

cider - 2009-10-02 12:46
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Dzieki kochane juz sie nie moge doczekac az swojego bobaska zobacze jeny mój malusi taki mmmmmmmmmm :)

Sweet_21 - 2009-10-02 12:57
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
:hi:

Cytat:
Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 14545024) A mnie sie dzisiaj nie chce pisac...
Tym, ktorym moje wczorajsze wypowiedzi sie podobaly gratuluje gustu - mne tez sie podobaly :D i dziekuje za wsparcie :roza:

Zdjecia dzieciaczkow swietne, stopa pobila wszystko :D

Heksia i Pakusiunia zgadzam sie z tym co napisalyscie w 100 % i skomentowalabym to, ale mi sie nie chce...:brzydal: Znowu tylko nam sie oberwie...

Znowu napisalam nie na temat :mur: :pala:

Cytat:
Napisane przez shamrock1 (Wiadomość 14545788) Hej dziewczyny!

Przede wszstkim serdecznie gratulacje i pozdrowienia dla Dobrej Duszy, mam nadzieję, że dzidziuś będzie sie chował zdrowy i grzeczny:roza::cmok:.

No i oczywiście, Boże... co tu się porobiło:brzydal:. Nigdy nie wchodziłam na tamten wątek, więc trudno mi się wypowiadać w tej kwestii.

Kurczę, dziewczyny tak się źle czuję, że szok. Poranne nudności mam przez cały dzień, ale na prawdziwe wymioty zbiera mi sie dopiero wieczorem, i tak się męczę przez cały dzień. No i jeszcze w pracy... Wszyscy mówią mi, że jestem zielona:prosi:. Na razie nie chcę wykorzystywać zwolnień, bo ciągle myślę, że może być jeszcze gorzej:nie:, no bo w pierwszej ciąży było znacznie gorzej. I tak się męczę... Biedna:przytul:
Wiesz jak będziesz czekała na gorsze dni to w końcu urodzisz;) Ja tak czekałam na gorsze dni z wzięciem paracetamolu gdy bolała mnie głowa:) I nie wzięłam do końca.
Nie męcz się tylko jak źle się czujesz weź sobie wolne, jeśli tylko możesz ofkors:cmok:
Mnie na mdłości pomagała herbata z cytryną.
Ale i tak najczęściej lądowałam z głową wiadomo gdzie:rolleyes:

My dzisiaj mieliśmy tragiczny ranek.:(
Całą noc przespał, tzn obudził się dwa razy na karmienie, potem koło 8 i tak do 12 się męczył.Nie wiem co się dzieje:confused: Znowu miałam te akcje z karmieniem, potem zasnął przy cycu, jak tylko odłożyłam go do łóżka oczy jak pięć złotych i w płacz.I tak kilka razy.Nie dało się go uspokoić.Jestem padnięta.Dopiero teraz mam czas na śniadanie bo na zmianę z tztem go nosiliśmy.:cool: Teraz wystawiłam go na balkon, niech przemyśli swoje zachowanie:pala: :ehem::rolleyes:
A tak na serio, boję się, że coś mu dolega.
Zawsze takie akcje dzieją się rano.
Podejrzewam, że to kolka, ale płacz jest tylko podczas karmienia i zaraz po nim.Potem się uspokaja.No, ale dziś doszedł jeszcze płacz, bo za chiny ludowe nie chciał zasnąć w łożeczku:(
Mam dość na dzisiaj....:prosi:

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

pcynesia ale paluchy ma wyczesane ten Twój bobas:love:
Elcia z profilu Szymonek wygląda bardzo sympatycznie:D
Cider, ja na pierwszym usg to się popłakałam jak zobaczyłam maleństwo, nie mogłam uwierzyć, że we mnie taki mały, śliczny człowieczek siedzi i macha łapkami..:o

Scarllet 80 - 2009-10-02 13:31
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 14543840) a oto maly szymonek :) po ostatniej wizycie pani ginekolog zrobilal portrecik :) Witam was kochane widze,ze sporo od wczoraj naskrobaliscie:D:D:D no pocztam was pozniej jak zrobie obiadek. Piekne zdjecie Szymonka Gratulacje:roza::roza::ro za:
Ja zalozylam specialny albumik i tam tzrymam waszystkie zdjecia z USG tak ku potomnosci:D:D:D

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

[QUOTE=cider;14543944] Cytat:
Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 14536964) To, ze Twoja mama jest pielegniarka, nie oznacza ze kazdy ( w tym przypadku Twoja kolezanka) moze latac z kroplowka po domu...
Nie napisala, ze lezy W DOMU
Nie oczerniamy WAS, prawde mowiac nie oczerniamy nikogo, nie padlo slowo KLAMCZUCHA, raczej jest to mowa o duzej fantazji...
Co chamskiego widzisz w berecie ? :D Uzylam porownania do moherowych beretow, bo nikt inny nie potrafi sie tak jednoczyc w sile i przeciwdzialac szatanowi, czyli w tym konkretnym przypadku NAM :D Powinnas byc dumna zamiast sie obrazac - i kto tu nie umie czytac ze zrozumieniem :rolleyes:
I juz nas nie podczytuj bo nie jestesmy spoko :p:

Zostawic was na jeden dzien :brzydal::hahaha::hahaha: :hahaha::hahaha::hahaha:: hahaha::D
łzy mi płyna ze smiechu Eve jestes boska hahahah:oklaski::roza:
czytam wszystko od w czoraj i normalnie nie wyrabiam az brzusio mnie juz boli od smiechu:brzydal:

ja w czoraj byłam na wizycie w szpitalu ale nic ciekawego sie nie dowiedziałam dzisiaj zamawiac usg w polskiej klinice w Woterfordzie jade se zobaczyc mojego bobaska a so :jupi:moze tym razem sie ujawni :love::love::love::love:
Scarlet80 pytałas na kiedy mam termin Ty kochana jestes nastepna a ja chyba po tobie ja mam na 15.12.2009 :p:
W czoraj jak byłam na badaniach to se myslałam ,ze moze isc Duszyczke odwiedzic ,ale stwierdziłam ze nie bede jej nachodzic niech sobie w spokoju odpoczywa:rolleyes:

Glam wygladacie sliczniusi z Sonia :ehem::roza:wypoczywajcie kochaniutkie ile wlezie i nie daj sie tym polskim mamuska :cojest: Wow Ciderku a tak sie ludzilam, ze jeszcze ktos jest przede mna:ehem: no a tu czas juz bedzie na mnie za 6,5 tygodnia;) oj ale ten czas leci. Postaram sie wrzucic jakies zdjecie mojego brzuszka to zobaczysz jakie jeszcze malenstwo do mnie jestes;)

Scarllet 80 - 2009-10-02 13:55
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez pcynesia (Wiadomość 14544399) Elcia, fajowski Szymonek jest :D

U nas calego dzidziorka nie dalo sie uchwycic a najabrdziej wyraznie wyszla na zdjeciach usg stopa, a raczej jej czesc, ktorej zdjecie zalaczam ponizej :D Pcynesia piekna stopa:D:oklaski: slyszalam, ze sa modele i modelki dloni, ze podkladaja je roznym znany aktorom do zdjec:ehem::ehem: moze twoje malenstwo bedzie modelem stopek:D:D:D nigdy nie wiadomo;)

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Cytat:
Napisane przez shamrock1 (Wiadomość 14545788) Hej dziewczyny!

Przede wszstkim serdecznie gratulacje i pozdrowienia dla Dobrej Duszy, mam nadzieję, że dzidziuś będzie sie chował zdrowy i grzeczny:roza::cmok:.

No i oczywiście, Boże... co tu się porobiło:brzydal:. Nigdy nie wchodziłam na tamten wątek, więc trudno mi się wypowiadać w tej kwestii.

Kurczę, dziewczyny tak się źle czuję, że szok. Poranne nudności mam przez cały dzień, ale na prawdziwe wymioty zbiera mi sie dopiero wieczorem, i tak się męczę przez cały dzień. No i jeszcze w pracy... Wszyscy mówią mi, że jestem zielona:prosi:. Na razie nie chcę wykorzystywać zwolnień, bo ciągle myślę, że może być jeszcze gorzej:nie:, no bo w pierwszej ciąży było znacznie gorzej. I tak się męczę... Shamrocku tak mi przykro na pewno niedlugo jednak bedzie lepiej niz gorzej:ehem: czasami, 1ciaza rozni sie zupelnie od drugiej;) trzymam kciuki duzo odpoczywaj i jak nie czujesz sie na silach wez sobie wolne:cmok:

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Dziewczyny mam pytanko czy bylyscie zadowolone i w pelni korzystalyscie z tej chusty:confused::confused ::confused: jestem od krok od kupienia ale teraz to juz chyba mam jakis zakupowy szal (dzis kupilam lozeczko turystyczne po co? jeszcze nie wiem:D) wiec nie chce wydawac za duzo tym bardziej ze jeszcze nawet nie urodzilam:ehem: wiec prosze napiszcie mi czy warto. Te chuste moge kupic okazyjnie (kobieta urodzila chlopca a ma czerwona chuste wiec chce odsprzedac i kupic granatowa?!) poradzcie PROSZE:prosi::prosi::prosi:

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

No lece bo musze zrobic obiadek :gotuje:a bym zapomnial Glam piene zdjecia!!!!! Ale co sie dziwic jak mama taka corka:cmok::pazurki:

elcia0787 - 2009-10-02 15:01
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
LASECZKI poradzcie mi czy musze sobie wziasc cos z polski dlamalego czego nie ma w irlandii?bo teraz jestem tu ostatni raz i dopieri w lipcu znowu tu zawitam i nie weim co bym potrzebowala z PL a wy takie doswiadczone :)

cider - 2009-10-02 15:51
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 14549110) LASECZKI poradzcie mi czy musze sobie wziasc cos z polski dlamalego czego nie ma w irlandii?bo teraz jestem tu ostatni raz i dopieri w lipcu znowu tu zawitam i nie weim co bym potrzebowala z PL a wy takie doswiadczone :)
Jak to znikasz i bedziesz dopiero w lipcu :brzydal:???????????ojjj a Szymus przesliczny:love::love::l ove:

Scalret80 ja tez kochana zakupiłam łózeczko turystyczne:) tylko ze na allegro ładniusie kolorowe takie fiu fiu z full wyposazeniem:D i zamówiłam sobie posciel z wkładem i 2 zapasowa z misiami kolorowe takie i zasłonki jeny juz sie doczekac nie moge az do dojdzie i bede szykowac pokoik dla bobaska malusiego:love::love::lov e::love:
dawaj foty brzusia :D

Shamrocku trzymaj sie kochaniutka jeszcze troszku i przejda wszystkie dolegliwosci:D

Kochane jak to jest w tym Medicusie bo nie dopytałam ,jak mam wizyte na usg to bede mogła lekarzowi zadac pare pytan ?czy trzeba osobno wizyte zamówic?

Eve1603 - 2009-10-02 15:56
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Mnie nic z Polski nie bylo do szczescia potrzebne, moze kilka kolorowych ubranek, caly czas bazuje na tym co jest tutaj i daje rade, ale moze dziewczyny cos podpowiedza...

A ja na chwile, zeby sie pochwalic :ehem: Tz ostatnio dzwonil do skarbowki i prosil o rewizje naszych podatkow za ostatnie 2 lata i dzisiaj przyszly listy z czekami :jupi: 700e dla mnie za ubiegly rok a dla tza 1100e za 2007 i 2008 i... 1800e za 2009 :p: czyli w sumie od urzedu skarbowego dostalimy 3600 euro :oklaski: Bardzo mi sie to podoba....
Tyle chwalenia sie, czas cos zrobic pozytecznego !!! A gdzie Wy sie podziewacie moje kochane ???
Aaaaa.... pare razy juz mialam napisac i zapominam.... Lubie jak Elcia pisze do nas "laseczki" :rolleyes: 70kilowa laseczka ze mnie :hahaha: Matko boska czas cos z tym zrobic bo wstyd....

Scarllet 80 - 2009-10-02 16:11
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez cider (Wiadomość 14549842) Jak to znikasz i bedziesz dopiero w lipcu :brzydal:???????????ojjj a Szymus przesliczny:love::love::l ove:

Scalret80 ja tez kochana zakupiłam łózeczko turystyczne:) tylko ze na allegro ładniusie kolorowe takie fiu fiu z full wyposazeniem:D i zamówiłam sobie posciel z wkładem i 2 zapasowa z misiami kolorowe takie i zasłonki jeny juz sie doczekac nie moge az do dojdzie i bede szykowac pokoik dla bobaska malusiego:love::love::lov e::love:
dawaj foty brzusia :D

Shamrocku trzymaj sie kochaniutka jeszcze troszku i przejda wszystkie dolegliwosci:D

Kochane jak to jest w tym Medicusie bo nie dopytałam ,jak mam wizyte na usg to bede mogła lekarzowi zadac pare pytan ?czy trzeba osobno wizyte zamówic? Super ja kupilam samo lozeczko ale z moja pierwsza dzidzia w PL na prwade sie sprawdzilo:ehem: moj synus nie chcial spac w drewnianym lozeczku to teraz juz na zapas kupila turystyczne;) na pewno nie bedziesz zalowac:D

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 14549925) Mnie nic z Polski nie bylo do szczescia potrzebne, moze kilka kolorowych ubranek, caly czas bazuje na tym co jest tutaj i daje rade, ale moze dziewczyny cos podpowiedza...

A ja na chwile, zeby sie pochwalic :ehem: Tz ostatnio dzwonil do skarbowki i prosil o rewizje naszych podatkow za ostatnie 2 lata i dzisiaj przyszly listy z czekami :jupi: 700e dla mnie za ubiegly rok a dla tza 1100e za 2007 i 2008 i... 1800e za 2009 :p: czyli w sumie od urzedu skarbowego dostalimy 3600 euro :oklaski: Bardzo mi sie to podoba....
Tyle chwalenia sie, czas cos zrobic pozytecznego !!! A gdzie Wy sie podziewacie moje kochane ???
Aaaaa.... pare razy juz mialam napisac i zapominam.... Lubie jak Elcia pisze do nas "laseczki" :rolleyes: 70kilowa laseczka ze mnie :hahaha: Matko boska czas cos z tym zrobic bo wstyd.... Super Eve:jupi: dzisiaj macie powody do swietowania:piwo: chyba jakies winko albo szampanik :winko:sie poleje co?:D

mama wojtusia - 2009-10-02 16:25
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
czesc Kochane
No to widze,ze bede miala co robic przez najblizszy czas,tyle znowu naskrobalyscie:-)A mialam robic obiad,bo Wojtus wlanie ucina sobie drzemke:-)
DUSZYCZKO OGROMNIASTE GRATULACJE!!!
Heksia dziekuje za ksiazeczke i ciesze sie,ze z ta ciaza,to poszlo po Twojej mysli:-)
Dziewczynki dzidziusie to sie nam wszystkim udaly,musze skromnie przyznac:-)
Co do watku list-grud to tez tam nigdy nie zagladalam,ale po tym,co piszecie,to ja wnioskuje,ze to osoba z bardzo niskim poczuciem wlasnej wartosci i po prostu potrzebuje zainteresowania,a takie forum,to doskonaly sposob,zeby zwrocic na siebie uwage
Elcia ja z Pl przywiozlam fride do noska i w razie czego na pozniej masc majerankowa(wiem,ze dziewczyny juz tez o tym pisaly,ale przypominam).Acha i czapeczki wiazane:-)
Ciderku ja tez tam raz bylam tylko na usg,tez nie wiedzialam do kogo ide,a mialam powazny problem,bo w szpitalu mialam podejrzenie o VASA PRAEVIA,a na usg szpitalne potwierdzajace to badz wykluczajace musialam czekac miesiac,wiec wiadomo,ze mnie zalezalo jak najszybciej,bo to naprawde bardzo powazna sprawa i trafilam na doktora A.,ktory nie byl pewien czy to mam czy nie,a do tego powiedzial,ze moje lozysko wyglada juz na 40tc(a to byl 28tc) i w kazdej chwili moze przestac byc wydolne,ale nie musi.Wiec sobie wyobraz mnie po tej wizycie.Na szczescie za pare dni umowilam sie do dr.Moniki i to juz byla zupelnie inna rozmowa.Ja Cie nie chce Kochana straszyc,nie zrozum mnie zle,po prostu mam nadzieje,ze na niego nie trafisz.A co do pytan,to oczywiscie,ze bedziesz mogla zadawac:-)
Eve to faktycznie tylko pozazdroscic:-)
Shamrock1 trzymaj sie Kochana!:-)
Milego popoludnia Dziewczynki:-)

cider - 2009-10-02 17:03
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Cytat:
Napisane przez mama wojtusia (Wiadomość 14550313) czesc Kochane
No to widze,ze bede miala co robic przez najblizszy czas,tyle znowu naskrobalyscie:-)A mialam robic obiad,bo Wojtus wlanie ucina sobie drzemke:-)
DUSZYCZKO OGROMNIASTE GRATULACJE!!!
Heksia dziekuje za ksiazeczke i ciesze sie,ze z ta ciaza,to poszlo po Twojej mysli:-)
Dziewczynki dzidziusie to sie nam wszystkim udaly,musze skromnie przyznac:-)
Co do watku list-grud to tez tam nigdy nie zagladalam,ale po tym,co piszecie,to ja wnioskuje,ze to osoba z bardzo niskim poczuciem wlasnej wartosci i po prostu potrzebuje zainteresowania,a takie forum,to doskonaly sposob,zeby zwrocic na siebie uwage
Elcia ja z Pl przywiozlam fride do noska i w razie czego na pozniej masc majerankowa(wiem,ze dziewczyny juz tez o tym pisaly,ale przypominam).Acha i czapeczki wiazane:-)
Ciderku ja tez tam raz bylam tylko na usg,tez nie wiedzialam do kogo ide,a mialam powazny problem,bo w szpitalu mialam podejrzenie o VASA PRAEVIA,a na usg szpitalne potwierdzajace to badz wykluczajace musialam czekac miesiac,wiec wiadomo,ze mnie zalezalo jak najszybciej,bo to naprawde bardzo powazna sprawa i trafilam na doktora A.,ktory nie byl pewien czy to mam czy nie,a do tego powiedzial,ze moje lozysko wyglada juz na 40tc(a to byl 28tc) i w kazdej chwili moze przestac byc wydolne,ale nie musi.Wiec sobie wyobraz mnie po tej wizycie.Na szczescie za pare dni umowilam sie do dr.Moniki i to juz byla zupelnie inna rozmowa.Ja Cie nie chce Kochana straszyc,nie zrozum mnie zle,po prostu mam nadzieje,ze na niego nie trafisz.A co do pytan,to oczywiscie,ze bedziesz mogla zadawac:-)
Eve to faktycznie tylko pozazdroscic:-)
Shamrock1 trzymaj sie Kochana!:-)
Milego popoludnia Dziewczynki:-) O ranysci dzwoniłam tam i co sie okazuje ze własnie do pana doktora A.M jestem zapisana czy ktoras jeszcze była u niego?????

Eve :oklaski:podaj numer ja tez zadzwonie hehe moze mi tez wysla jakiego czeka :hahaha:

mama wojtusia - 2009-10-02 17:39
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Ciderku a moze to tylko ja tak trafilam?Ja bylam z konkretnym problemem i wiesz jaki numer?(wlasnie mi sie to teraz przypomnialo)on nie bardzo wiedzial o co mi chodzi,mowi do mnie: placenta praevia?a ja:nie,vasa praevia.No wiec mnie zamurowalo,ze on,lekarz,a nie wie o co chodzi.I wiesz co mnie zastanawia?ze nie ma problemu,zeby sie do niego dostac,dosc podejrzane...ja na pewno drugi raz do niego nie pojde.
Przepraszam,ze tak Ci teraz mieszam,ale po prostu jestem z Toba szczera,bo wiem, jak to bylo w moim przypadku,nie gniewaj sie...

cider - 2009-10-02 17:41
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Zadzwoniłam tam jeszcze raz i sie przepisałam na za tydzien do p.d.Moniki a co jak mam płacic to za dobra wizyte a nie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

nie nie nie nic sie nie martw wpisałam teraz w necie i wiesz co nic nie wyszło pozytywnego o nim a wogole Pakusia na pierwszej stronie tego watku tez juz odradza tego lekaza to nie moze byc przypadek ale juz sie tymnie martwie wizyta przepisana i juz :)!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

elcia0787 - 2009-10-02 17:49
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
CIDERKU mi dziewczyny polecily wlasnie doktor monike i na prawde jestem z niej zadowolona super babka a jak ladnie mowila do mnie :) kochanie :) a do dzidzia jak nie chciala sie przekrecic zeby jej kregoslup zbadac to mowila myszko :) wydaje mi sie ze kazdy lekarz powinien miec takie podejscie do pacjenta no nie zeby kazdy musial tak sie odzywac ale od niej na prawde bije taka sympatia :)

mama wojtusia - 2009-10-02 17:53
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
I bardzo dobrze zrobilas Ciderku!Ja tez po wizycie szukalam o nim czegokolwiek na necie i za wiele nie znalazlam,a chwalil mi sie,ze jest lekarzem z 25-letnim doswiadczeniem!

Heksa - 2009-10-02 18:42
Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
Przekopałam wątek i znalazłam. To opis mojej wizyty u tego pana:

Hej dziewczyny!

Wczoraj byliśmy u lekarza. Ignaś ma już 58 cm i 4,63 kg. Ostatnie ważenie i mierzenie było 2 tygodnie wcześniej - i czy to możliwe, żeby przez te 2 tygodnie urósł o 4 cm? Muszę dzisiaj chyba sama spróbować go zmierzyć, bo nie chce mi się w to wierzyć. Co prawda to by wyjaśniało czemu w przeciągu 3 dni wyrósł z bodziaków które do tej pory były dla niego dobre... kiedyś czytałam, że dziecko rośnie ok 2 cm miesięcznie. Więc już sobie wkręcam, że z moim coś nie tak :mur: a przecież lekarz mógł poprostu pomylić się przy mierzeniu (teraz albo poprzednio).
Miałam też wczoraj wizytę u ginekologa :mur: poszłam do innego, bo do mojego trzeba było czekać 3 tygodnie, a same wiecie jak jest przy dziecku. Chciałam obskoczyć dwie wizyty za jednym razem. Lekarz - masakra. Już sam fakt, że podczas badania ginekologicznego nic nie mówił (a ja wolę gdy lekarz uprzedza co będzie robił, co sprawdza) mnie zestresował. Ale nic, wytrzymałam to badanie w kompletnej ciszy. Skończył badać i mówi "no to możecie się starać o kolejnego". No to ja pytam: czy wszystko w porządku (mógłby trochę to zdanie rozwinąć, nic by mu się nie stało) a ten do mnie z pogardą w głosie: stwierdzenie, że mogą się państwo starać o kolejnego potomka jest równoznaczne z tym, że wszystko jest ok. nie rozumie pani tego? :mur: Potraktował mnie jak jakąś głupią cizię, ale trudno. Zaciskam zęby, idę za parawan się ubrać. Wychodzę, on siedzi za biureczkiem. Żadnego "Proszę usiąść" ani nic. Stoję jak ta głupia nad nim, w końcu mogę mieć jakieś pytania dotyczące np antykoncepcji po porodzie (miałam prosić o receptę), on patrzy na mnie i mówi: no to dowidzenia. :eek: W tym momencie odechciało mi się tam przebywać nawet o minutę dłużej. Wyszłam, nawet myślałam o trzasnieciu drzwiami, ale stwierdzilam ze nie bede sie znizala do poziomu tego buraka.

Strona 74 z 107 • Znaleziono 8590 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107