Menu
menu      Programy do obróbki zdjeć - wątek zbiorczy
menu      Wybieramy tusz do rzęs - porady. Zbiorczy.
menu      Jaki makijaż do sukienki? Wątek zbiorczy. Tu zadaj swoje pytanie.
menu      Znane sieciówki! Rozmiary: 34-38:) Zapraszam!
menu      kosmetyki firmy Dax Cosmetics- WĄTEK ZBIORCZY
menu      Pogaduchy zawsze "początkujący wizażanek" - część III :)
menu      Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)
menu      STRAGANIK OD MENULI^^ totalny misz-masz^^
menu      cera naczynkowa/zamykanie, tuszowanie popękanych naczynek, pajączki. WĄTEK ZBIORCZY.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lidka.xlx.pl
  • Ciąża i poród w Irlandii





    pcynesia - 2009-08-13 17:07
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dziewczyny, co do chodzikow to ja tez slyszalam raczej malo pochelbne opinie. Poza tym na przykladzie bratanicy mojego meza przekonalam sie, ze to nic dobrego z soba nie niesie. Mala miala tak krzywe nozki (wlasnie po chodzeniu w chodziku i to stwierdzil ortopeda), ze musiala potem nosic specjalne butki ortopedyczne. Nie dosc, ze tak srednio ladnie wygladaly to byly jeszcze bardzo drogie.

    A co do sprawdzania stawow biodrowych to wydaje mi sie, ze tu dosc dobrze sprawdzaja. Moja chrzesnica byla sprawdzana co troche i w sumie juz zaraz po porodzie lekarzom cos sie nie podobalo z bioderkami i wezwali jeszcze kogos na konsultacje, w zwiazku z czym wyszly ze szpitala pare godzin pozniej niz mialy wyjsc. Najwazniejsze, ze wszystko bylo i jest OK. :ehem:

    ---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

    Kobietki moje kochane, powiedzcie mi, czy wy w 16 t.c. mialyscie juz jakis widoczny brzuszek? U mnie bardzo malo widac a chcialabym wiecej juz. Wiem wiem.... pewnie powiecie, ze jeszcze mi sie chwilami odechce takiego brzucha, ale momentami sie juz doczekac nie moge ;)




    anek13 - 2009-08-13 17:11
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      No Oliver tez jakims "spasibrzuchem" wielkim nie jest,pulchniejszy troche niz newborn,ale waleczkow tez nie ma duzo,pewnie jest grubo koscisty jak jego rodzice:D
    Z wozkiem to tez biore fotelik wpiety na kolka od wozka,tylko wlasnie sie zastanawiam czy mozna ta podstawe zabarac do samolotu czy tylko sam fotelik,wiem ze powietrze na czas lotu trzeba sposcic z tych kolek.
    Eve,to nie tak,nie daje mu 250 ml,gdyby chociaz 150ml chcial zjesc to by bylo dobrze,przewaznie jest tak ze przygotuje porcje 150 ml,a Oli zjada z tego 70-110ml,pozniej smoka wypluwa,albo odpycha sie rekami,zaciska dziaselka,wypina sie,i koniec karmienia,wiec ja mu zmieniam pieluszke,odbijamy berbika,i probuje jeszcze raz mu podac butelke liczac ze zmienil zdanie i jeszcze znajdzie miejsce w brzuszku,ale bezskutecznie,wiec jak przewaznie zjada tak 90 ml to za 2-3h znowu glodny.Przegladzac i karmic regularnie probowalam ponad 2 tyg,ale na niewiele sie to zdalo.wydaje mi sie ze go jednak nie przekarmiam,bo nie chce jescj ak nie jest glodny a jak ssie piastki czy mlaska to najpierw podaje mu smoka,by sparwdzic czy tylko chce ssac czy rzeczywiscie jesc,ale tz skolei podpycha mu mleko jak tylko zaczyna marudzic,na szczescie rzadko sami zostaja
    Glamourous,u nas bioderka Gp sprawdzil tylko na 2tyg przegladzie,z kolei na wczorajszym przegladzie pielegniarka kazala mi samej sprawdzic w domu,bioderka i siusiaka,jakbym ja jakas wiedze miala na ten temat i wiedziala jak powinno byc:mur:
    Butelkowe mamy,pewnie wszystkie to wiedza,tylko ja taka niezorientowana, ale napisze na wszelki wypadek,bo ja bylam w szoku,zakupy robie przewaznie w Tesco,bo najblizej,ale dzisiaj wybralam sie do Dunnes,i tam wszystkie mleczka sa o wiele tansze,zarowno proszki jak i gotowe,np Aptamil kosztuje mniej niz 10e,wczoraj w Bootsie zaplacilam 13,99,to ponad 4e roznicy:eek:
    nie mam konta na naszej klasie,bo w sumie caly moj przyjazd do Ie byl czyms w rodzaju palenia mostow za soba(zlamane serce,rzucone studia etc)choc siostra ostatnio meczy bym zalozyla by chociaz byc w kontakcie z rodzina
    monster awake,zmykam:)



    glamourous - 2009-08-13 17:59
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 13721000)

    Glam Tobie juz wyslalam zaproszenie :ehem: jakos trudno mi uwierzyc, ze Sonia wyrosla z ciuszkow :eek: Olek nadal miesci sie w wiekszosc 0-3, choc niektore juz jakis czas temu pozegnalismy. Wczoraj zalozylam mu bodziaka z Polski i okazuje sie, ze w Polsce sa chyba inne dzieci :eek::D Bodziak jest na 6 m-cy, a musialam go naciagnac zeby zapiac, a rekawki sa o pol dlugosci za dlugie :confused::eek::D Do :upa: !!!

    Sonia pewnie lubi sie przytulic do Mamusi i poczuc sie jak za "starych" czasow :D
    zaraz przyjme zaproszenie jak wejde na nk :) dzieki :)
    a sonka wyrosla z ciuszkow na newborn i spiochow na chyba 56 z polski :) wiec przechodzimy wlasnie na rozmiar 0-3. bo ja mialam wiekszosc ciuszkow kupionych na 0-3, ale potem w szpitalu sie okazalo ze mala w nich tonie, wiec szybciutko dokupilismy kilka pajacow na newborn. no i posluzyly dokladnie 3 tygodnie :)
    a ten rozmiar 0-3 to jak sie wsadzi pieluche tetrowa i te majtasy oslaniajace to jest w sam raz :) a mala wyglada jak spaslaczek prosiaczek hihi z pupcia wielka jak u beyonce:hahaha: i w ogole powiem wam ze wiekszosc ciuszkow- zwlaszcza tych podarowanych- mamy rozowych, taki wiecie przeslodzony prosiaczkowaty roz- bleeeeeeeeeeeee mi sie wydaje ze za jakies 3 miesiace ja bede totalnie rzygac tym kolorkiem :mur: wrzuce pozniej zdjecia do kompa to zalacze- tzn ta wielka pupcie a nie mnie rzygajaca rozem ;) bo mala z dnia na dzien robi sie coraz sliczniejsza :) w mamusie sie wdala hehe

    dobra teraz sobie spi to pojde ugotowac tatusiowi kolacje, niech ma raz na ruski rok :)



    Eve1603 - 2009-08-13 18:23
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      W takim razie zle Cie zrozumialam Anek, jakos mi wyszlo, ze podajesz Malemu 250ml...
    Mleko rzeczywiscie jest tansze w dunnes, SMA o 1e.
    A ja znowu bede sie przeprowadzac... szukam wlasnie swojego 7go domu !!! Ten, w ktorym obecnie mieszkamy jest idealny, nowy, duzy, cieply, suchy, na odludziu blisko miasta, ale... landlord nie daje nam zyc.... A wlasciwie ojciec landlorda, stary dziadek, ktory prawdopodobnie bardzo nudzi sie w domu, wpada nam bez zapowiedzi kosic trawe, albo sprawdzic czy nie trzeba jej skosic, w sobote kosil 7 godzin :eek:, dzisiaj znowu przyjechal... I juz sie zapowiedzial, ze w sobote przyjedzie do tz, a w tygodniu znowu kosic :mur::mur::mur: no ja chyba oszaleje. Tz chcial sam kosic, to stary kazal sobie placic za kosiarke :eek:, a pozniej jeszcze nie byl zadowolony z jakosci koszenia, teraz kosi sam a my mamy mu placic 20e od koszenia :eek::eek::eek: W ten sposob dziadek podniosl nam rent o conajmniej 80e, przegial, zwlaszcza ze ceny najmu ida w dol. Nie dosc ze wpada bez zapowiedzi, to jeszcze kaze placic za trawnik, na ktorego idealnym wygladzie tylko jemu zalezy. Zawsze cos jest nie tak, jak fajny dom, to landlord do :upa:, jak landlord ok, to chalupa beznadziejna i tak bez konca....:mad: Ale mnie dzisiaj wkurzyl !!!

    ---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

    Glam podziwiam Cie, ze uzywasz tetrowych pieluszek, mnie by sie nie chcialo... Szacuneczek Kochana :ehem: Jesli chodzi o roz, to wcale Ci sie nie dziwie, ale za to dla dziewczynek jest mnostwo ciuszkow, a dla chlopcow :upa:




    elcia0787 - 2009-08-13 18:27
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      glam i co sie nie chwalilas ze z ega jestes? ja jestem z okolic a w egu sie uczylam :)



    Heksa - 2009-08-13 19:16
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dokładnie - dla dziewczynek jest tyle pięknych rzeczy. Byłam wczoraj w Monsoonie - jakie śliczne sukieneczki - idealne na chrzest. A dla chłopców praktycznie nic. Nie wiem gdzie ja tu kupię jakieś ubranko na chrzest



    Sweet_21 - 2009-08-13 19:45
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witajcie kochane;)
    Przede wszystkim wszystkiego najlepszego dla Ignasia:party: kawał ciasta miał smakowity, a kto go zjadł:D:>?
    Do porodu zostało mi...6 dni:eek:, ale może zrobi mamie prezent bo pojutrze JA mam urodziny:D
    Wątpię jednak, bo mam wrażenie, że jemu bardzo dobrze w brzuszku jest.Wierzga tymi nogami praktycznie pod samym nosem, a przeważnie ma zwiększoną aktywność kiedy jestem w Lidlu na zakupach:cojest: aż chodzić nie moge.Wyjde tylko ze sklepu i ..spokój:noniewiem: Dzisiaj było właśnie tak samo.Nie wiem co on sobie wyobraża;)
    O..chyba czuje, że go obgaduje, bo mi już girke wystawia:lol:
    W każdym razie znowu mi zaparcia dają się we znaki!? A już miałam z nimi spokój.Aż mnie :upa: boli.:rolleyes: Nie wiem czy to pod koniec ciąży normalne?



    glamourous - 2009-08-13 19:59
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 13722616) W takim razie zle Cie zrozumialam Anek, jakos mi wyszlo, ze podajesz Malemu 250ml...
    Mleko rzeczywiscie jest tansze w dunnes, SMA o 1e.
    A ja znowu bede sie przeprowadzac... szukam wlasnie swojego 7go domu !!! Ten, w ktorym obecnie mieszkamy jest idealny, nowy, duzy, cieply, suchy, na odludziu blisko miasta, ale... landlord nie daje nam zyc.... A wlasciwie ojciec landlorda, stary dziadek, ktory prawdopodobnie bardzo nudzi sie w domu, wpada nam bez zapowiedzi kosic trawe, albo sprawdzic czy nie trzeba jej skosic, w sobote kosil 7 godzin :eek:, dzisiaj znowu przyjechal... I juz sie zapowiedzial, ze w sobote przyjedzie do tz, a w tygodniu znowu kosic :mur::mur::mur: no ja chyba oszaleje. Tz chcial sam kosic, to stary kazal sobie placic za kosiarke :eek:, a pozniej jeszcze nie byl zadowolony z jakosci koszenia, teraz kosi sam a my mamy mu placic 20e od koszenia :eek::eek::eek: W ten sposob dziadek podniosl nam rent o conajmniej 80e, przegial, zwlaszcza ze ceny najmu ida w dol. Nie dosc ze wpada bez zapowiedzi, to jeszcze kaze placic za trawnik, na ktorego idealnym wygladzie tylko jemu zalezy. Zawsze cos jest nie tak, jak fajny dom, to landlord do :upa:, jak landlord ok, to chalupa beznadziejna i tak bez konca....:mad: Ale mnie dzisiaj wkurzyl !!!

    ---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

    Glam podziwiam Cie, ze uzywasz tetrowych pieluszek, mnie by sie nie chcialo... Szacuneczek Kochana :ehem: Jesli chodzi o roz, to wcale Ci sie nie dziwie, ale za to dla dziewczynek jest mnostwo ciuszkow, a dla chlopcow :upa:
    ja nie uzywam tetry caly czas, tylko na zmiane z pampersami i tylko w ciagu dnia. moja mala chyba nie lubi pampkow bo jak jedziemy na samych pampkach to momentalnie ma wysypke- takie krosteczki na nozkach, brzuszku, w pachwinach i w ogole wszedzie...i nie pomagaja zadne sudokremy ani inne cudenka. a po dniu w tetrze skorka jak nowa



    Heksa - 2009-08-13 20:06
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      A ja jestem ...
    Mamy wspólne konto z mężem na NK, kiedyś miałam swoje, ale jakoś wyjechałam tutaj i tak jak Anek pisała - spaliłam za sobą mosty. Znajomym podaje namiary na to konto, ale głośno się nie chwalę że to moje ;)

    Sweet nie mogę Cie znaleźć, ni ma żadnej Arlety z Dublina :)



    glamourous - 2009-08-13 20:12
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      elcia a skad dokladnie jestes? i gdzie w elblagu sie uczylas? ale fajnie to krajanki jestesmy czy jak to sie tam zwie ;)

    hahahha Heksia smiesznie to brzmi jak piszesz ze jestes Wojciech ;) zawsze sobie wyobrazalam ciebie jako kobiete ;) zwlaszcza te watki o macierzynstwie ;)



    Heksa - 2009-08-13 20:15
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13724801)
    hahahha Heksia smiesznie to brzmi jak piszesz ze jestes Wojciech ;) zawsze sobie wyobrazalam ciebie jako kobiete ;) zwlaszcza te watki o macierzynstwie ;)
    Bo ja to taki dziwoląg :hahaha:



    Sweet_21 - 2009-08-13 20:16
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Aaaaa bo ja sobie ustawiłam, żeby mnie nie znaleziono:D
    Także zaraz powysyłam Wam zaproszenia;)



    glamourous - 2009-08-13 20:37
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Sweet_21 (Wiadomość 13724234) Witajcie kochane;)
    Przede wszystkim wszystkiego najlepszego dla Ignasia:party: kawał ciasta miał smakowity, a kto go zjadł:D:>?
    Do porodu zostało mi...6 dni:eek:, ale może zrobi mamie prezent bo pojutrze JA mam urodziny:D
    Wątpię jednak, bo mam wrażenie, że jemu bardzo dobrze w brzuszku jest.Wierzga tymi nogami praktycznie pod samym nosem, a przeważnie ma zwiększoną aktywność kiedy jestem w Lidlu na zakupach:cojest: aż chodzić nie moge.Wyjde tylko ze sklepu i ..spokój:noniewiem: Dzisiaj było właśnie tak samo.Nie wiem co on sobie wyobraża;)
    O..chyba czuje, że go obgaduje, bo mi już girke wystawia:lol:
    W każdym razie znowu mi zaparcia dają się we znaki!? A już miałam z nimi spokój.Aż mnie :upa: boli.:rolleyes: Nie wiem czy to pod koniec ciąży normalne?
    Co do NK to ja jestem Arleta Baranowska Dublin:)
    ha jak ja lezalam w szpitalu to byla babka co urodzila w swoje urodziny... ale niestety wczesniaka w 32 tyg. i mam znajoma co urodzila w swoje urodziny... ale jak chcesz poczekac to ja mam urodziny 21go, zapewniam ze to bardzo dobry dzien na urodziny:D:D:D
    a to ty tez lew jestes, co?



    Sweet_21 - 2009-08-13 20:39
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Glam a ja Ciebie nie mogę znaleźć:(

    ---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

    lew, lew:ehem: to niedługo świętujemy;)



    glamourous - 2009-08-13 20:43
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      xxxxx? ja nie mam nic utajone...no swietujemy kochana... ja tak chcialam zeby mala byla tez lewkiem, no ale sie pospieszyla i strzelila w ostatni dzien raka... a nawet poltorej godzinki by robilo roznice...



    Sweet_21 - 2009-08-13 20:54
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ok, mam Cię:)
    O widzisz, a do którego sierpnia w ogóle jest lew?Bo jakbym przenosiła to może byłby panną, jak tatuś:mdleje:
    Nie wytrzymałabym z dwoma facetami-pannami:nie:
    Muszę zaraz to sprawdzić.

    ---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

    o nie! do 23 sierpnia jest lew, koniecznie muszę wcześniej wygonić syna z brzucha:D:ehem:



    pani z herbata - 2009-08-13 21:10
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      dziewczyny nie zostawiajcie swoich prawdziwych namiarow bo nie tylko my czytamy ten watek

    wchodzi Wam ktos na konto kopiuje fotki waszego bejbika a potem zaklada konto ze mala Ewunia szuka rodizcow albo podobne. zarzad NK nic z tym nie robi mimo zglaszanych skarg
    swojego czasu byl jakis watetk o tym na wizazu

    z reszta same zobaczcie wpiszcie w NK : sukam lodzicow



    Sweet_21 - 2009-08-13 21:24
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pani z herbatą masz racje:ehem:
    Glam możesz zedytować swojego posta?:)



    glamourous - 2009-08-13 21:34
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      macie racje, wszystkie zedytujcie kobitki :ehem:

    sweetasku moj maz tez panna... z 1go wrzesnia. a do 23go masz kupe czasu zdazysz ;) jeszcze sie maly znudzi... a powiedz wybraliscie juz imie?

    wlasnie mialam 3 zmiany malej... najpierw zasikala tetre wiec przemoklo, potem sie ulalo okrutnie, a ledwo przebralam to siknela znow i wsio przemoklo...poddalam sie i zalozylam pampersa ;)
    aha co do tetry to kupilam w necie takie wkladki do pieluch, cos jak flizelina, zatrzymuje to geste z kupsztali i sie je w kibelku spuszcza. a pielucha jest mniej zanieczyszczona ;)

    co do naszych osiagniec dzisiejszych to sonia nasikaka do sudokremu otwartego a jak strzelila kupke to nafajdala mi do buta, na spodnie, podloge i pol stolu. zdolne dziecko hehe



    Eve1603 - 2009-08-13 21:55
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      alez mialam wymiane zdan z tz.... glowa mi teraz peka i umieram ze zmeczenia, do szalu mnie doprowadzil, ale oczywiscie to on jest ten pokrzywdzony... szkoda slow, nawet nie chce mi sie pisac... chlopy to jednak jakis inny gatunek...



    glamourous - 2009-08-13 22:10
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      hah Eve oni w rzeczy samej od innej malpy pochodza :( nie przejmuj sie to tylko chlopi, oni za chiny ludowe nie sa w stanie nas zrozumiec...jak chcesz sie jednakowowz wyzalic to wiesz ze tu jestesmy ;)
    ja sie wczoraj na zarty mezunia pytam czy kocha bardziej mnie czy sonie ;) a on najzzupelniej powaznie ze oczywiscie ze mnie, bo sonia juz niedlugo wyjdzie za maz i sie od nas wyprowadzi a my zostaniemy dwojka staruszkow razem :D ale wizja co nie?



    Sweet_21 - 2009-08-13 22:15
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13726676) macie racje, wszystkie zedytujcie kobitki :ehem:

    sweetasku moj maz tez panna... z 1go wrzesnia. a do 23go masz kupe czasu zdazysz ;) jeszcze sie maly znudzi... a powiedz wybraliscie juz imie?

    wlasnie mialam 3 zmiany malej... najpierw zasikala tetre wiec przemoklo, potem sie ulalo okrutnie, a ledwo przebralam to siknela znow i wsio przemoklo...poddalam sie i zalozylam pampersa ;)
    aha co do tetry to kupilam w necie takie wkladki do pieluch, cos jak flizelina, zatrzymuje to geste z kupsztali i sie je w kibelku spuszcza. a pielucha jest mniej zanieczyszczona ;)

    co do naszych osiagniec dzisiejszych to sonia nasikaka do sudokremu otwartego a jak strzelila kupke to nafajdala mi do buta, na spodnie, podloge i pol stolu. zdolne dziecko hehe
    Popatrz jaki zbieg okoliczności obydwie jesteśmy lwice i mamy panny za mężów;)
    Mi mąż powiedział, że jakby to była córa i w dodatku lwica to on się z domu wyprowadza:D Ha, jeszcze nie wie co go czeka z synem:-p

    Imię postanowione - Bartuś, tylko teraz problem, to od imienia Bartosz czy Bartłomiej?:confused: W sumie od obydwu używa się skrótu Bartek, prawda? A Bartosz jakoś mi nie leży, Bartłomiej ma natomiast polską literkę i nie wiem czy nie robiłoby to problemu?Chyba nie..

    A powiedz mi..jak Sonia Ci celnęła do buta?:hahaha:

    Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 13727156) alez mialam wymiane zdan z tz.... glowa mi teraz peka i umieram ze zmeczenia, do szalu mnie doprowadzil, ale oczywiscie to on jest ten pokrzywdzony... szkoda slow, nawet nie chce mi sie pisac... chlopy to jednak jakis inny gatunek... :glasiu:
    Wyśpij się, ochłoń, odpocznij, jutro będzie lepszy dzień:przytul:
    Chociaż wiem, że tak łatwo się mówi, czasem to jednak pomaga:)

    Oj mój też mnie czasem do szału doprowadza, wszystko wie najlepiej, a potem i tak wychodzi na moje:rolleyes: no, ale to już się wtedy nie liczy, bo przecież wtedy on jest zdania, że każdy może się pomylić, czyli każdy=mój mąż, mnie już ta zasada nie dotyczy:rolleyes:
    Obawiam się tylko jednego, że będę miała dwoje dzieci w domu.A tego bym nie przeżyła;)



    Heksa - 2009-08-13 22:23
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Bartłomiej bardziej mi się podoba. Z tym, że ta literka "ł" uniemożliwia Ci złożenie wniosku o nadanie PESEL wraz z wnioskiem o paszport dla bejbika (chyba że i tak w nazwisku masz ą, ę itd to wtedy nie robi to różnicy :) ) - musiałabyś to dopiero w Polsce załatwić

    Co do chłopów to trzeba te ich humorki jakoś znosić. Niestety. My teraz borykamy się z problemem natury intymnej. Tzn ja się borykam, bo dla mojego męża problem nie istnieje. Zauważyłam, że dużo rzadziej się przytulamy, o zbliżeniu to już w ogóle nie wspominam. On niby twierdzi, że to ze zmęczenia... a ja się czuję odrzucona, niechciana i niekochana. Przez to jestem jędzą dla niego, on coraz bardziej się ode mnie oddala... i w ten oto sposób koło się zamyka. Czasami myślę nad wizytą u seksuologa czy w poradni małżeńskiej. Wiem, że to brzmi infantylnie - ale ja bardzo się z tym źle czuję, już różne dziwne myśli chodzą mi po głowie. Przepraszam dziewczyny, że o takich sprawach pisze, mam nadzieję że nie przeszkadza Wam to. Nie mam komu się wygadać, a mojej siostrze tak głupio :(



    Eve1603 - 2009-08-13 23:06
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Heksa wiem o czym mowisz.... Nasze zycie intymne skonczylo sie wraz z poczeciem Olka :eek::o Jak bylam w ciazy, to zadne z nas nie mialo ochoty, a jak urodzilam to tz pracuje po 12-14 godzin i jak tylko polozy sie do lozka, to natychmiast zasypia i wcale mu sie nie dziwie, bo ja tez padam na twarz. I w ten sposob mijaja dnie i nie dzieje sie nic... Codzienne czulosci tez przestaly istniec, zadnego przytulania, zadnych calusow, zyjemy razem i obok siebie... Kochamy sie, ale w jakis dziwny sposob... Czasem mysle, ze strasznie nudne to nasze zycie... i jeszcze przyjdzie taki dzien jak dzis, kiedy wkurzy mnie na maksa, tak walnelam reka w stol, ze az mi spuchla.... Szalu dostalam... kompletnego.... zaskoczylam sama siebie....



    Judy_21 - 2009-08-14 00:08
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cześć mamusie :)

    Ja pożegnałam psiapsółkę i na razie walczę ze smutkiem ogromnym...
    bo jakoś tak mi się chandrowato zrobiło, po jej wyjeździe... a może to już jesienna depresja mnie dopada, ale również miałam nieciekawą wymianę zdań z mężem, czyli Eve nie jesteś sama :)

    echhhh szkoda gadać.... a może to i tez brak seksu, choć nie powiem, cztery razy próbowaliśmy :D :D

    Heksa, to minie, na razie przechodzicie ogromną uwierz mi próbę związku i ważna rada, nie dajcie się zwariować... i nie poddawaj się...
    u nas na samym początku (po pierwszym dziecku) tez było ciężko, też mieliśmy nieciekawe sytuacje... Facet nagle uświadamia sobie, że jest ojcem, że jego żona to teraz matka jego dzieci, itp...
    I dla nich też jest to ciężkie...
    A jezeli brakuje Tobie codziennych przytulań, rozmów, to pogadajcie o tym szczerze..
    Czasami jest tak (zwłaszcza u facetów) ze sami się niestety nie domyslą...
    On tez się może obawiać odrzucenia (wiem, dziecinne ale tak jest) bo teraz przytulasz maluszka, cały Twój dzień wypełniony jest Waszym dzidziusiem i może on tego nie chce, nie wiem, psuć, czy Wam przeszkadzać.... faceta cięzko zrozumieć, to fakt, ale jak się trzepnie w łeb (albo w stół) to może szybciej zaskoczy o co chodzi :)

    Sweet ładne imię :) Ja mam brata Bartka, ale tego z "sz" :D
    A i jeszcze: ja mam trójke dzieci w domu :D :D :D z dówjką na bank sobie poradzisz :)

    I jeszcze dla Ignasia :pijemy: :cmok: :cmok:

    Pani z herbatą kiedy Polinka się urodziła :> :> bo mi gdzieś tego brakuje :noniewiem:

    Racja z podawaniem danych :) najlepiej na PW :ehem:



    cider - 2009-08-14 08:48
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Czesc kochaniutkie !!!!!!!

    Heksiu kochana ,szczera rozmowa z TZ moze nie jedna ale 2 razy nawet 3 ,porozmawiaj z nim co i jak ,tak jak ktoras tutaj napisała chłopom trza wszystko czarne na białym ,bo kolory to dla nich juz za duzo nie domysli sie jak mu nie powiesz .Jej mam nadzieje ze ten problem nas nie dopadnie:(

    Co do danych to na NK mozna sobie wszystko zastrzec ze obcy nic nie widzi tylko znajomi co dodasz ich do listy. Moje dane Patrycja Grabowska DG-IE Enniscorthy /Wexford :)



    Eve1603 - 2009-08-14 10:42
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Czesc kobitki... Pol nocy nie spalam bo nie moglam opanowac emocji, a tz z tego co zauwazylam rano postanowil sie przestac odzywac .... Jak male dziecko. Jest to o tyle dziwne, ze wieczorem jeszcze rozmawialismy, widocznie przez sen postanowil milczec.
    Judy ja zawsze po wyjezdzie gosci mam ciezka depresje, dom staje sie pusty i cichy. Po wyjezdzie mojej mamy przez miesiac dochodzilam do siebie, mimo, ze jej pobyt nie nalezal do udanych, bo mialysmy kilka takich wymian zdan,ktorych nawet nie chce sobie przypominac.
    A dzisiaj nic mi sie nie chce, obiad jest od wczoraj, wiec jak szanowny tz wroci, to sobie wezmie, a ja najchetniej poszlabym spac, ale Olus mi nie pozwoli :D Sprobuje sie pozbierac, milego dnia Wam zycze !



    Heksa - 2009-08-14 10:45
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dzięki kochane za wysłuchanie. Problem polega na tym, że już wałkowałam ten temat z nim wielokrotnie.No i tak:

    - on nie jest zazdrosny o dziecko jak większość facetów (chyba wolałabym żeby był bo wtedy wiedziałabym że mu ciągle na mnie zależy)
    - o tym, że brakuje mi czułości mówiłam. Pomogło chwilowo, przez kilka dni była poprawa a potem znowu wszystko wróciło do normy
    - on cały czas twierdzi, że to ze zmęczenia wynika. No tak, ale bywają wieczory kiedy on siedzi godzinę przy komputerze, ja leżę w łóżku myśląc, że przyjdzie... nie przychodzi. No to jak to jest: skoro jest taki zmęczony to niech idzie spać a nie siedzi przed monitorem

    Istnieją dwie opcje:
    -przestałam być dla niego w jakikolwiek sposób atrakcyjna, znudziłam mu się
    - mamy inne temperamenty, ja mam większe libido. I boję się, że właśnie tutaj leży pies pogrzebany. Przed dzieckiem tego tak nie czuliśmy, teraz dopiero wyszło.
    Nie bierzcie mnie za jakąś nimfomankę czy seksomaniaczkę :D Ale dla mnie sex i cała jego otoczka zawsze grały istotną rolę w życiu, jestem hedonistką. Lubię dobre jedzenie, dobry seks i inne przyjemności. I teraz czuję się stłamszona, nieszczęśliwa.



    glamourous - 2009-08-14 11:53
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      oj to widze ze wszystkie mamy z tztami problemy mniejsze lub wieksze... wezcie wy mi nic nawet nie mowcie o depresji po wyjezdzie gosci bo mama z siostra za tydzien wyjezdzaja...ja sie chyba zaplacze, bo maz ciagle w pracy tez a ja bede sama z mala ciagle...no i rzeczywiscie zawsze sie pusto robi.

    jesli chodzi o facetow to ja na poczatku po powrocie ze szpitala bylam dsc przygnebiona, no i mama wziela meza na strone i go postraszyla depresja poporodowa, wytlumaczyla ze ma mi okazywac czulosc i troske, no i on sie troche tego pilnuje teraz. ale sam z siebie to niedomyslny jak wszyscy faceci niestety... jak mu sie powie co zrobic to on wszystko chetnie zrobi ale z wlasnej inicjatywy to juz kiepsko... a my niestety od nich tej inicjatywy oczekujemy. bo my bysmy wiedzialy co zrobic jakby oni byli nami. a oni pojecia najczesciej nie maja.

    co do Heksi to ja nie wiem co powiedziec, tez sie boje jak to bedzie jak juz bede mogla...zwlaszcza ze mi sie zdaje ze mi sie tam cos zle zrasta, w szpitalu ciagle meczylam pielegniarki zeby mi szwy sprawdzaly bo mi sie cos nie podobalo, i teraz tez mi to wyglada jakby z wierzchu to naciecie sie w ogole nie zroslo:mur::mur::mur: az sie boje powiem wam ze na zawsze tak zostanie...
    no i w ogole to chyba jest strasznie trudne zeby sie nie zatracic w macierzynstwie ale jednoczesnie nadal byc partnerka dla swojego meza. nie wiem jak to pogodzic. no nic, wyjdzie w praniu. powiedzcie, a moze ci nasi faceci sie czuja odsunieci, bo sila rzeczy nasze cale sily ida w dzieciaczki a dla nich juz nie mamy czasu na rozmowe, usmiech, posiedzenie w spokoju? ja wieczzorem tak na twarz padam ze o 22 juz bym najchetniej szla spac, no i w gruncie rzeczypo glebszym zastanowieniu to sie nie dziwie ze maz chce wtedy wyjsc gdzies do znajomych....bo ja nieprzytomna i towarzystwo ze mnie jak z koziej :upa: traba...

    Heksa a czy to mozliwe ze np sam porod twojemu tztowi obrzydzil seks? bo jakis niewielki odsetek facetow tak ma ze jak sie naoglada to potem traci zainteresowanie? ile w ogole jestescie razem? ale mi sie nie wydaje zebys tak nagle mu sie mogla znudzic? moze rzeczywiscie jest zmeczony albo ma jakies stresy o ktorych ty nie wiesz? moze cos z praca? mi moj mezus czesto nie mowi o roznych rzeczach zeby mnie nie martwic...



    pani z herbata - 2009-08-14 12:12
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Polina ur 18 stycznia, bardzo szybko sie rozwija, sama juz sie chwyta sofy czy krzesel i wstaje

    oj ciezko z TZtami, nie mowia wprost i badz tu wrozka co mu tam po glowie chodzi
    albo nie chca seksu bo nagle sie wlacza syndrom madonny i ladacznicy wczesniej kobieta byla jego kochankaa teraz jest matka i nijak nie moze pogodzic sie z faktem ze moze byc jednym i drugim
    albo z kolei mysli tylko o seksie i nie wazne ze nam sie nie chce, ze boli ze niezagojone ze boimy sie pierwszego razu po, ze przewaznie po porodzie susza wieci seks nie jest taki przyjemny wiec powiesz takiemu, ze nie bardzo chcesz, a tu dziecko obok zaraz sie obudzi i bedzie plakac, ze pranie, ze obiad, ze sprzatanie, ze karmienie, a seks jest na koncu 'listy rzeczy do zrobienia' to sie obrazi i fochy beda

    koszmar



    Eve1603 - 2009-08-14 12:21
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Oj plakalam po wyjezdzie mamy... Widzialysmy sie po raz pierwszy od 4 lat :eek: No i nie bylo latwo, obie sie zmienilysmy i musze powiedziec, ze nie moglabym juz z nia mieszkac na stale. W trakcie jej pobytu doszlo do kilku powaznych klotni, ktorych oczywiscie dzisiaj zaluje, zgadalysmy sie dopiero w ostatnim tygodniu jej pobytu (byla 2 miesiace), a jej wyjazd byl dla mnie koszmarem....
    Z tzem nie chodzi o dziecko ani o odtracenie, mysle, ze on nie rozumie o co mi chodzi, przez caly tydzien jestem zamknieta w domu, moge chodzic wokol niego, ale "do miasta" nie dotre bo to 12km... Bylo mowa, ze zaczne jezdzic samochodem, dlatego mieszkamy w cudownej prawie wiejskiej okolicy, niestety tz nigdy nie ma czasu zeby pobyc moim instruktorem, ciagle tylko gada "jak zaczniesz jezdzic..." i tak od kilku lat zaczynam :( Teraz jeszcze pozbylismy sie "mojego"samochodu, drugi jest ogromny i jak w nim siedze, to nic nie widze, ale on sie tylko smieje jak tak mowie. No wiec siedze przez caly tydzien sama z dzieckiem w domu, jedyne osoby z ktorymi rozmawiam to Wy, Olek czasami placze caly dzien, ja sie robie coraz bardziej agresywna, bo nie moge od niego odpoczac, bo mimo ze kocham moje dziecko nad zycie, chcialabym miec chwile tylko dla siebie. Gnusnieje, dziczeje, gary, tv, internet i spacer wokol domu... Mam juz dosc, tylko tz tego nie rozumie, no i jeszcze dziadek (landlord) wpada mi bez zapowiedzi....
    I psa musze gonic po okolicy bo bez przerwy mi ucieka...



    glamourous - 2009-08-14 13:08
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Eve ja sie wlasnie tego tez boje.poki jest mama i siostra to mam do kogo usta otworzyc. ale wiem ze juz za tydzien bede sama z mala caly czas, jestem moze w o tyle lepszej sytuacji ze mam 10 minut spacerkiem do lidla ;) to moja atrakcja ostatnio bo dalej sie nie wypuszcze poki co...moze w weekend do mnie kolezanki beda mogly czasem wpasc, bo w tygodniu tez pracuja...a maz jak wraca z pracy to zmeczony i tez niekiedy mu sie gadac nie chce. chyba we wrzesniu sie bede musiala zebrac i pojechac do polski na troche, tak planuje na miesiac- 6 tygodni, moze mi sie uda prawo jazdy zrobic... bo tez nie nie potrafie...zobaczymy czy sie uda.
    ale zdziczenia sie bardzo boje...

    Sweet Bartus jest bardzo fajne imie :) mi si eosobiscie bardziej podoba Bartosz niz Bartlomiej ;)
    aaaa no i zapomnialam- WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!!!!!! !!!!!STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!l ekkiego porodu przede wszystkim ci zycze!!!



    Judy_21 - 2009-08-14 13:50
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 13731764) Czesc kobitki... Pol nocy nie spalam bo nie moglam opanowac emocji, a tz z tego co zauwazylam rano postanowil sie przestac odzywac .... Jak male dziecko. Jest to o tyle dziwne, ze wieczorem jeszcze rozmawialismy, widocznie przez sen postanowil milczec. :hahaha: :hahaha: coś mu się śniło :hahaha: :hahaha:
    Normalnie jak dzieci :hahaha:
    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 13731820) Nie bierzcie mnie za jakąś nimfomankę czy seksomaniaczkę :D Ale dla mnie sex i cała jego otoczka zawsze grały istotną rolę w życiu, jestem hedonistką. Lubię dobre jedzenie, dobry seks i inne przyjemności. I teraz czuję się stłamszona, nieszczęśliwa. :D :D :D :D :D
    Daj mu trochę czasu, tak na prawdę u nas po pierwszym porodzie minęło trochę czasu, żeby wszystko wróciło mniej więcej do normy...
    Tak ze dwa lata :D :D :D :D :D
    Cytat:
    Napisane przez pani z herbata (Wiadomość 13733301) oj ciezko z TZtami, nie mowia wprost i badz tu wrozka co mu tam po glowie chodzi
    albo nie chca seksu bo nagle sie wlacza syndrom madonny i ladacznicy wczesniej kobieta byla jego kochankaa teraz jest matka i nijak nie moze pogodzic sie z faktem ze moze byc jednym i drugim
    albo z kolei mysli tylko o seksie i nie wazne ze nam sie nie chce, ze boli ze niezagojone ze boimy sie pierwszego razu po, ze przewaznie po porodzie susza wieci seks nie jest taki przyjemny wiec powiesz takiemu, ze nie bardzo chcesz, a tu dziecko obok zaraz sie obudzi i bedzie plakac, ze pranie, ze obiad, ze sprzatanie, ze karmienie, a seks jest na koncu 'listy rzeczy do zrobienia' to sie obrazi i fochy beda
    :rotfl: poplułam monitor :rotfl:
    Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 13733437) No wiec siedze przez caly tydzien sama z dzieckiem w domu, jedyne osoby z ktorymi rozmawiam to Wy, Olek czasami placze caly dzien, ja sie robie coraz bardziej agresywna, bo nie moge od niego odpoczac, bo mimo ze kocham moje dziecko nad zycie, chcialabym miec chwile tylko dla siebie. Gnusnieje, dziczeje, gary, tv, internet i spacer wokol domu... Mam juz dosc, tylko tz tego nie rozumie, no i jeszcze dziadek (landlord) wpada mi bez zapowiedzi.... No to teraz dziewczynki - wszystkie dzisiaj zarządzamy domowe SPA :D
    1. kąpiel relaksacyjna, ze świczkami, perełkami, itp, maluchy z tatusiami, choćby się paliło i waliło zakaz wstępu do łazienki :D
    2. maseczki na twarz!!
    3. i koniecznie czerwone paznokcie :D :D :D (podobno poprawiaja nastrój)

    Oj i mój skrzeczek si obudził

    Sweety :pijemy: :pijemy:
    i :oklaski: dla dzielnej Polinki :oklaski:



    elcia0787 - 2009-08-14 14:02
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      wy mnie laski nie straszcie ze macie takie przeboje z tzami moj teraz juz tak nie za bardzo chce a jak pytam czemu to mowi ze zmeczony no fakt ze robi 10 godz i to fizycznie i przewaznie tylko w weekendy ma checi

    ---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

    ach i zapomnialam wam sie pochwalic ze jutro sie juz przeprowadzamy do domku :) w koncu z tego bloku osttnio myslalam ze nie wdrapie sie na te 3 pietro :) juz jetsem prawie spakowana jeszcze tylko musze na glanc posprzatac pokoj



    cider - 2009-08-14 15:03
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Orany ale historie ,ale niestety cos w nich jest ,mamnadzieje ze u mnie bedzie inaczej bo moj to kocha seks i nawet teraz przytulanki to podstawa fak faktem z seksem juz nie tak czesto jak w czesniej ale jest heheh.Wiec mysle ze potem to sienie zmieni,przynajmniej mam taka nadzieje i z mojej strony i z jego.
    Codo samotnosci to powiem wam ze ja juz tak 3 rok siedze sama dzien w dzien i juz sie jakos przyzwyczaiłam ,teraz pisze z wami a od roku dzien w dzien gadan na necie z psiapsióla od rana do wieczora bo ona tez w domu z córcia siedzi i jakos leci .Boje sie ze jak zaczna rodzice przylatywac zobaczyc dzidzie to w tedy beda kłutnie i niedomówienia ,czesto rozmawiamy o tym juz teraz i mówimy sobie ze bedziemy sie starac do tego nie dopuscic ,alesame wiecie jak to w praktyce .

    Ehh ,ale co my tutaj bedziemy tak sie zasmucac !!!!!!!!! Trzeba sobie nastojepoprawic bo pogoda sama w sobie jes do kitu .Taj jak Judy napisała kapiel cieplutka swieczuszki malnijcie oko chocby takdla siebie pomyslcie o tych dobrych rzeczach a nie tylko o tych smutnych ,wypijcie dobra kawcie a dzien wyda sieleprzy :)!!!!!!!!!

    ---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

    aa no i Olus i Igus na NK sa cudowni :)!!!!!!!!!!!! Mamusie tez:)



    Sweet_21 - 2009-08-14 15:10
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 13727659) Bartłomiej bardziej mi się podoba. Z tym, że ta literka "ł" uniemożliwia Ci złożenie wniosku o nadanie PESEL wraz z wnioskiem o paszport dla bejbika (chyba że i tak w nazwisku masz ą, ę itd to wtedy nie robi to różnicy :) ) - musiałabyś to dopiero w Polsce załatwić

    Co do chłopów to trzeba te ich humorki jakoś znosić. Niestety. My teraz borykamy się z problemem natury intymnej. Tzn ja się borykam, bo dla mojego męża problem nie istnieje. Zauważyłam, że dużo rzadziej się przytulamy, o zbliżeniu to już w ogóle nie wspominam. On niby twierdzi, że to ze zmęczenia... a ja się czuję odrzucona, niechciana i niekochana. Przez to jestem jędzą dla niego, on coraz bardziej się ode mnie oddala... i w ten oto sposób koło się zamyka. Czasami myślę nad wizytą u seksuologa czy w poradni małżeńskiej. Wiem, że to brzmi infantylnie - ale ja bardzo się z tym źle czuję, już różne dziwne myśli chodzą mi po głowie. Przepraszam dziewczyny, że o takich sprawach pisze, mam nadzieję że nie przeszkadza Wam to. Nie mam komu się wygadać, a mojej siostrze tak głupio :(
    O nie:(
    Wolałabym właśnie Bartłomiej.Wychodzi na to, że o głupią literkę będę musiała przystać na Bartosza, żeby mieć Bartusia:yyyy:
    Bez sensu.:(

    Eh, te chłopy..
    U mnie jest odwrotnie znowu.Mój jakby mógł to wisiałby na mnie;) 24/h a ja nie mam ochoty! Jakoś nie wyobrażam sobie, że maluch tam w brzuchu fika a ja mam się podniecić i w ogóle:o A mąż za mną chodzi i za tyłek złapie (:rolleyes:) a mnie to drażni teraz.

    Cytat:
    Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 13728679) Sweet ładne imię :) Ja mam brata Bartka, ale tego z "sz" :D
    A i jeszcze: ja mam trójke dzieci w domu :D :D :D z dówjką na bank sobie poradzisz :)
    To mnie pocieszyłaś:D

    Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 13733437) Oj plakalam po wyjezdzie mamy... Widzialysmy sie po raz pierwszy od 4 lat :eek: No i nie bylo latwo, obie sie zmienilysmy i musze powiedziec, ze nie moglabym juz z nia mieszkac na stale. W trakcie jej pobytu doszlo do kilku powaznych klotni, ktorych oczywiscie dzisiaj zaluje, zgadalysmy sie dopiero w ostatnim tygodniu jej pobytu (byla 2 miesiace), a jej wyjazd byl dla mnie koszmarem....
    Z tzem nie chodzi o dziecko ani o odtracenie, mysle, ze on nie rozumie o co mi chodzi, przez caly tydzien jestem zamknieta w domu, moge chodzic wokol niego, ale "do miasta" nie dotre bo to 12km... Bylo mowa, ze zaczne jezdzic samochodem, dlatego mieszkamy w cudownej prawie wiejskiej okolicy, niestety tz nigdy nie ma czasu zeby pobyc moim instruktorem, ciagle tylko gada "jak zaczniesz jezdzic..." i tak od kilku lat zaczynam :( Teraz jeszcze pozbylismy sie "mojego"samochodu, drugi jest ogromny i jak w nim siedze, to nic nie widze, ale on sie tylko smieje jak tak mowie. No wiec siedze przez caly tydzien sama z dzieckiem w domu, jedyne osoby z ktorymi rozmawiam to Wy, Olek czasami placze caly dzien, ja sie robie coraz bardziej agresywna, bo nie moge od niego odpoczac, bo mimo ze kocham moje dziecko nad zycie, chcialabym miec chwile tylko dla siebie. Gnusnieje, dziczeje, gary, tv, internet i spacer wokol domu... Mam juz dosc, tylko tz tego nie rozumie, no i jeszcze dziadek (landlord) wpada mi bez zapowiedzi....
    I psa musze gonic po okolicy bo bez przerwy mi ucieka...
    Rozumiem co czujesz:glasiu:
    Dobrze chociaż, że mamy to forum:ehem:
    Możemy sobie popisać o tym co nam na sercu leży, zawsze to coś.

    Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13734098) ale zdziczenia sie bardzo boje...

    Sweet Bartus jest bardzo fajne imie :) mi si eosobiscie bardziej podoba Bartosz niz Bartlomiej ;)
    aaaa no i zapomnialam- WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!!!!!!!!!!!! !!!!!STO LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!l ekkiego porodu przede wszystkim ci zycze!!!
    Cytat:
    Napisane przez Judy_21 (Wiadomość 13734727) Sweety :pijemy: :pijemy:
    i :oklaski: dla dzielnej Polinki :oklaski:
    Dziewczyny, rozumiem, że to życzenia na jutrzejsze moje urodziny:D?
    Dziękuje:cmok::cmok:
    I dołączam do gratek dla Polinki :oklaski:



    pani z herbata - 2009-08-14 15:25
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      dziekujemy od Polinki :jap:



    Eve1603 - 2009-08-14 15:41
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez cider (Wiadomość 13735567) aa no i Olus i Igus na NK sa cudowni :)!!!!!!!!!!!! Mamusie tez:)

    :dziekuje-kwiatek: DZIEKUJEMY !!!

    Polinka:oklaski::oklaski:

    Tz wrocil wczesniej z pracy - zachowuje sie normalnie, jak gdyby wczorajsza sytuacja nie miala miejsca, o matko... zwariowac mozna.
    Dobrze ze jestescie :cmok:

    Cider ja nie mam nic przeciwko siedzeniu samej w domu, tylko ja jestem na to siedzenie skazana, nie dojde pieszo do cywilizacji bo to za daleko... Gdybym mogla wyjsc, pojsc sobie do sklepu, do parku itd... ale :upa:



    glamourous - 2009-08-14 16:37
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Sweet_21 (Wiadomość 13735738) Dziewczyny, rozumiem, że to życzenia na jutrzejsze moje urodziny:D?
    Dziękuje:cmok::cmok:
    I dołączam do gratek dla Polinki :oklaski:

    Hah Sweet to ja ferment posialam, rzeczywiscie wczoraj napisalas pojutrze;) no ale jak jutro pojdziesz rodzic to moze nie zdazysz zyczen przeczytac wiec w sumie lepiej ze ci pozyczylysmy dzisiaj :D
    no i tez sie dolaczam do gratulacji, sprytna ta Twoja Polinka :)

    Eve faceci to naprawde beznadziejni sa...szkoda gadac, a usilowac wniknac o co im chodzi- strata czasu...

    Sweet jesli chodzi o seks pod koniec ciazy to naprawde jesli przewrocenie sie z boku na bok zajmuje pol godziny to jak tu miec ochote...rozumiem co masz na mysli...

    Elcia to wszystkiego naj naj na nowe mieszkanie :) Bedziesz miala ogrodek? bo to tak fajnie w sloneczny dzien sobie pieluchy suszyc na swiezym powietrzu ;)



    ddoorr - 2009-08-14 18:14
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      cześć jestem tu nowa, witam wszystkich serdecznie :)
    w ciąży i dziecka jeszcze nie mamy ale planujemy
    i to już wkrótce,
    zastanawiam się tylko co powinnam załatwić jeśli chodzi o dobór lekarza prowadzącego ciążę i szpital w którym będę rodzić.
    i czy zrobić to jeszcze zanim zajdę w ciążę czy w trakcie wystarczy.
    za odp z góry dziękuje



    elcia0787 - 2009-08-14 18:28
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      glam tak ogrodek jest nie ogromny ale za to jest takze miejsce na grila czy leniuchowanie jest :)



    glamourous - 2009-08-14 18:45
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez ddoorr (Wiadomość 13737997) cześć jestem tu nowa, witam wszystkich serdecznie :)
    w ciąży i dziecka jeszcze nie mamy ale planujemy
    i to już wkrótce,
    zastanawiam się tylko co powinnam załatwić jeśli chodzi o dobór lekarza prowadzącego ciążę i szpital w którym będę rodzić.
    i czy zrobić to jeszcze zanim zajdę w ciążę czy w trakcie wystarczy.
    za odp z góry dziękuje
    witaj na forum :)
    a skad jestes, tzn Dublin czy spoza? bo jesli Dublin to popatrz sobie ktory szpital ci najbardziej pasuje pod wzgledem lokalizacji, dojazdu itd. a poza Dublinem to nie wiem czy w mniejszych miastach jest mozliwosc wyboru maternity hospital...
    ale generalnie to spokojnie wystarczy jak sie zaczniesz wybierac jak juz bedziesz w ciazy. teraz to tylko zaopatrz sie w kwas foliowy i udanych prob :) a jak juz sie powiedzie to wszystko sie samo ullozy



    ddoorr - 2009-08-14 19:02
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      dzięki za odpowiedż,
    jestem z Celbridge to jakies 40 minut od Dublina
    także podejrzewam że najbliżej to będzie właśnie Dublin



    glamourous - 2009-08-14 19:24
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      o to chyba w sumie niedaleko ode mnie :) ja jestem z Lucan, a to chyba w tym samym kierunku- tzn na zachod? ja wybralam National Maternity Hospital przy Holles street, chyba blizej jest Coombe, ale mi NMH jakos bardziej podpasowac. ode mnie to pol godziny samochodem. no a wybor GP to juz Twoja decyzja- mozesz lokalnie u siebie, niektore dziewczyny chodza do polskich ginow np w Medicusie, to juz co ci pasuje. ale generalnie na poczatku ciazy to malo sie dzieje- masz jedna wizyte u GP, potem pierwsza w szpitalu jest dopiero kolo 20 tygodnia. czyli w sumie w drugim trymestrze. wiec masz jeszcze troche czasu. jest tez zazwyczaj opcja midwife clinic- tzn w combined care chodzisz na zmiane na wizyty u GP i w szpitalu, na midwife masz konsultacje z poloznymi w lokalnych medical centres. wiele kobiet to sobie bardzo chwali, bo nie czarujmy sie- w szpitalach sie zazwyczaj wyczekuje godzinami na swoja kolej. a lekarz tylko sprawdza cisnienie i raczkami obamcuje brzuszek ;) wiesz ze tu przez cala ciaze praktycznie nie ma badania ginekologicznego?



    ddoorr - 2009-08-14 20:15
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ooo no to mieszkamy w sumie niedaleko, to jakieś 15 minut. czyli pewnie mogę znależć gdziesz bliżej niż Dublin i dobrze ;) za bardzo nie przepadam za dublinem.
    Słyszałam właśnie żę tu nie robią badania ginekologicznego dziwne to dość. Co kraj to obyczaj. pozdrawiam



    glamourous - 2009-08-14 21:20
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      2 załącznik(i/ów) ale Coombe tez jest w Dublinie, a nie wiem czy lokalnie jest tam jakis Maternity Hospital w poblizu:( no ale w takim razie bardzo rozsadnie ze sie juz teraz orientujesz i potem bedziesz miala czas na zastanowienie sie. a moze masz jakiegos dobrego GP w poblizu do ktorego juz wczesniej chodzilas? zreszta GP ci na pewno doradzi w kwestii wyboru szpitala. a pierwsza wizyta jest u GP, roznie bywa, niektorzy za pierwsza wizyte kasuja, inni nie- i w sumie nikt nie wie od czego to zalezy...a planujesz zaczac starania juz jakos wkrotce czy poki co sie tak dowiadujesz ogolnie co i jak? powiem ci tak w ramach reklamy ze to forum to jest istna skarbnica wiedzy na kazdy temat- nie tylko o ciazy, lekarzach, porodach, kupkach i zupkach ale jak sobie popatrzysz to w ogole o wszystkim :) i na dodatek niekiedy dziala jak wirtualny terapeuta jak masz potrzebe wygadania sie- zawsze sie znajdzie ktos kto pocieszy i na ogol dziewczyny w lot lapia w czym problem. fajnie jest miec poczucuie ze ktos cie rozumie, przeszedl cos podobnego, albo potrafi sie wczuc w twoja sytuacje...a czesto rodzina czy przyjaciele nawet najlepsi nie sa w stanie zrozumiec tych spraw...

    dziewczyny zobaczcie jakiego mam Mopsika :D oj miniasta ta moja sonka jak czasem sie wykrzywi to sie zastanawiam w kogo ona sie wdala ;) a fryzurka to stylizacja na dziadka- moj tata lubi sie tak ulizac z przedzialkiem na bok :D



    Judy_21 - 2009-08-14 21:26
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 13738183) glam tak ogrodek jest nie ogromny ale za to jest takze miejsce na grila czy leniuchowanie jest :) Oj to widzę będzie gdzie spędy robić :> :> :>
    Kiedy parapetówka z grillem??? :> :> :>
    Cytat:
    Napisane przez ddoorr (Wiadomość 13737997) cześć jestem tu nowa, witam wszystkich serdecznie :) Witamy,witamy i mamy nadzieję, że niedługo już na stałe dołączysz :D
    Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 13740901) dziewczyny zobaczcie jakiego mam Mopsika :D oj miniasta ta moja sonka jak czasem sie wykrzywi to sie zastanawiam w kogo ona sie wdala ;) a fryzurka to stylizacja na dziadka- moj tata lubi sie tak ulizac z przedzialkiem na bok :D A dlaczego Mopsik???
    Ale ślicznotka :slina: boniu.... jaka malusia...

    A tak racając do temetu facetów, z racji tego, że chciaam sobie SPA zrobić, a na [półkach pustki, no to chciałam sobie po sklepach połazić, odstresować się, kupić jakies maseczki, etc...
    Mówię do męża, a on na to: no to jedź, weź mała w wózek i możecie sobie pochodzić.... ja auta nie potrzebuję....
    :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje: :mdleje:
    Tym razem ja się nie odzywam...



    ddoorr - 2009-08-14 22:27
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      śliczna Twoja maleńka
    a co do starań to od teraz hihi :) dlatego też te pytania o lekarzy i szpitale, bo jeśli próby się powiodą to mamy nadzieje że w przyszłym roku będzie nas już troje.

    ---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

    Również witam serdecznie :ehem: trochę się jeszcze tu gubię niestety:o nigdy dotąd nie korzystałam z tego typu forum, ale czas to zmienić :) a widze że naprawdę wiele ciekawych rzeczy można tu znaleźć



    Eve1603 - 2009-08-14 22:57
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez ddoorr (Wiadomość 13737997) cześć jestem tu nowa, witam wszystkich serdecznie :)
    w ciąży i dziecka jeszcze nie mamy ale planujemy
    i to już wkrótce,
    zastanawiam się tylko co powinnam załatwić jeśli chodzi o dobór lekarza prowadzącego ciążę i szpital w którym będę rodzić.
    i czy zrobić to jeszcze zanim zajdę w ciążę czy w trakcie wystarczy.
    za odp z góry dziękuje
    WITAJ !!!

    No, sytuacja malzenska znowu pod kontrola :D A poza tym polaziam troche po skllepach i obkupilam Olusia mojego kochanego :ehem: Staram sie zachowac zdrowy rozsadek w zakupach dla malego, bo juz wiem, ze blyskawicznie rosnie, dlatego tez kupuje rozne rozmiary, troche 6-12m-cy, troche 12-18, troche 18-23 i wlasciwie juz nie kupuje nic na 3-6. Dla siebie tez kupilam... nowy dres :D taki weluroy do lazenia po domu, gdzie te czasy kiedy sie stroilam :D a teraz dres, w dodatku dwa rozmiary wiekszy niz kiedys :eek: Ale powiem Wam moje kochaniutkie, ze moje cialo zaczelo sie zmieniac na lepsze, waga stoi w miejscu, centymetry nadal bez zmian, ale wygladam lepiej i czuje sie lzej, choc nadal jestem wielka :(:mad:
    No, a teraz czas na szybkie SPA i spac !!! Buziaki !



    glamourous - 2009-08-15 10:19
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      [QUOTE=Judy_21;13741024]A dlaczego Mopsik???
    Ale ślicznotka :slina: boniu.... jaka malusia...[QUOTE]
    Mopsik bo popatrz na ten pyszczek wykrzywiony :D:D:D
    rzekomu usmiechnela sie juz 2 razy do mojej mamy ale ja w to nie wierze dopoki na wlasne oczy nie zobacze...
    Judy mi tez sie marzy takie wyjscie i pochodzenie sobie po sklepach w spokoju i samotnosci...niedlugo, moze z godzinke... ale cos tego na razie nie widze...och faceci...

    Eve ja mam jeszcze do zrzucenia jakies 4 kilo do wagi sprzed ciazy,a tak naprawde to chcialabym z 6...w tu :upa: od powrotu ze szpitala waga ani drgnela, no raz pokazala szostke z przodu a 2 dni pozniej wrocila na siodemke :( i mi sie wydaje ze nigdy nie schudne... a karmie piersia wiec powinny ze mnie kilogramy leciec i juz spodnie przedciazowe spadac...ach to straszne, przeciez odzywiam sie zdrowo, zjadam duzo owocow i warzyw i tylko pol kilo ciastek dziennie ( ograniczam sie, bo moglabym kilogram...) mam czlonkowstwo na silowni i basenie ale cos nie widze szans zeby sie wybrac.
    mala sie zbudzila i zaraz bedzie wolac jesc wiec zmykam. milego dnia kobiety



    pcynesia - 2009-08-15 10:57
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Glamourous - śliczna ta Twoja Sonia jest :ehem: słodkie cudo :D

    Niestety, z tego co widze to nie nacieszymy sie ladna pogoda :(
    Pozostaja mi pozniej zakupy z tz-tem (lodowka swieci pustkami) a potem leniuchowanie i wieczorkiem moze jakas wizyta u znajomych.

    Milego dnia !! ;)
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czterowers.keep.pl



  • Strona 43 z 107 • Znaleziono 7023 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107

    Design by flankerds.com