Menu
menu      Programy do obróbki zdjeć - wątek zbiorczy
menu      Wybieramy tusz do rzęs - porady. Zbiorczy.
menu      Jaki makijaż do sukienki? Wątek zbiorczy. Tu zadaj swoje pytanie.
menu      Znane sieciówki! Rozmiary: 34-38:) Zapraszam!
menu      kosmetyki firmy Dax Cosmetics- WĄTEK ZBIORCZY
menu      Pogaduchy zawsze "początkujący wizażanek" - część III :)
menu      Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)
menu      STRAGANIK OD MENULI^^ totalny misz-masz^^
menu      cera naczynkowa/zamykanie, tuszowanie popękanych naczynek, pajączki. WĄTEK ZBIORCZY.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lidka.xlx.pl
  • Ciąża i poród w Irlandii





    pakusia86 - 2009-11-01 19:28
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 15033765) hah Ewus poczulam ze to do mnie ten wyrzut z brakiem usprawiedliwienia niepisania- i ze wyjazd do polski to zadna wymowka ;) no to siem odzywam

    powiem wam w skrytosci ze ja tez marze zeby schudnac, pozbyc sie flaczkowatego brzuchola ale niestety strrrrasznie mi sie nie chce nic robic. godzinka spacerku powolnego to max na jaki mnie stac ;) nie mowiac juz o odmawianiu sobie slodyczy... moja mama co 3 dni piecze wielka blache drozdzowki i jeszcze mi podle wmawia ze mam jesc bo drozdze sa dobre na wypadajace wlosy i na cere. no to poslusznie jem, a potem chodze wzdeta i z brzucholem jak balon ;) taki to mialam w ciazy gdzies w 5 miesiacu../
    a przy okazji Nesia, Sylwiatko- sliczne brzuszki... ja tez zatesknilam za swoim, ale tak jak to kiedys chyba Ewcia pisala- raczej zeby sie cofnac w czasie niz miec teraz jeszcze jeden brzuszek... chociaz tez chce miec jeszcze z 1-2 bachorki, ale chyba nie teraz...mysle ze taka soniasta to potrzebuje wylacznej uwagi mausi przez pierwsze 2 lata :)

    teraz wracajac do tematu- chrom to kiedys stsowalam ze skukiem takim ze robilo mi sie ogolnie bleee- nie tylko na slodycze ale na wszelkie zarelko. jest to moze skuteczne ale z drugiej strony to uczucie bylo wstretne i z tego co pamietam po bardzo niedlugom czasi e przestalam chromolic.
    a co do wlosow- to Eve napelnilas mnie nadzieja ze moze jednak kiedys mi tez przestana wylazic...ale i tak chyba pojde do fryzjera sobie cos na glowie strzelic :) bo mam ochote na jakas zmianie i zrobienie sobie malej przyjemnosci

    swieta prawda- ja sobie w brode plulam czemu dziewczyn nie posluchalam tylko latalam wkolko jak kot z pecherzem zamiast sie porzadnie wyspac...bo to juz 3 miesiac nam zlecial odkad nie mialam jednej nocki calkowicie przespanej...

    a prezenie sie swoja droga... ale od okolo 20 tyg moga sie pojawiac te skurcze braxtona- hicksa, przygotowujace- jest to normalna i naturallna sprawa. brzuch twardnieje na 1-2 minuty nawet po kilka razy dziennie... nie ma co sie przejmowac,musisz sie pogodzic ze tak juz bedzie do konca i magnez chyba na to niewiele pomaga ;)

    Nospe to ja bralam na skurcze porodewe ;)
    mi tez GP zalecila magnez ale szczerze mowiac to nic nie dawalo wiec sobie dalam spokoj.
    aha a propos- jak ktoras ma problemy z hemoglobina i zelazem to polecam ppreparat spatone- w aptekach i bootsach jest, to jest taka woda wysokozelazowa, ktora sie miesza z sokiem i sie przyswaja lepiej niz tabletki, no i nie powoduje zaprac. tez mialam anemie ciazowa a po tym mi sie zdcydowanie wyniki poprawily. 2 saszetki dziennie bralam

    Sweet- ten katerer podobno dziala na tej samej zasadzie co metoda babcina zeby dziecku za przeproszeniem w pupke termometr wlozyc- wklejam ci tu ze strony producenta

    Działanie przyrządu WINDI opiera się na powszechnie znanej i stosowanej w warunkach domowych metodzie, polegającej na umieszczeniu w odbycie dziecka końcówki termometru do mierzenia temperatury ciała. Silny niepokój towarzyszący kolce powoduje wzrost napięcia mięśni u dziecka, również mięśni zwieraczy odbytu, utrudniając tym samym wydostanie się zbędnych gazów na zewnątrz. Stymulacja tej grupy mięśni prowadzi do ich rozluźnienia i w konsekwencji umożliwia usunięcie gazów z układu wydalniczego. Kateter rektalny WINDI jest bezpiecznym wyrobem medycznym przeznaczonym specjalnie do tego celu. Konstrukcja przyrządu pozwala uniknąć zbyt głębokiej aplikacji. Dzięki łagodnie wyprofilowanej końcówce WINDI, stosowany zgodnie z instrukcją, nie podrażnia błony śluzowej odbytu.

    nie wiem, moze sprobuj z tym termometrem? pamietam ze moja mama tak robila przy siostrze, odrobinka wazeliny na koncowke termometru i jakos pomagalo.
    a jak z sonka cwicze to zawsze podniesienie nozek do gory i przycisniecie do brzuszka powowduje uwolnienie gazow i c zasem czegos wiecej nawet ;), moze sprobuj tego podczas ataku kolki? reka pod pupke i w gore :)

    a cwiczymy sobie z sonia, masujemy, ona najbardziej chyba lubi na pilce sie bujac. ale powiem wam ze naprawde widac efekty - zaczyna sama z siebie sie ukladac na zabke, a wczesniej to nozki zawsze miala wyprostowane i blisko siebie

    poza tym panna mi sie rozpuscila jak dziadowski bicz, juz sama matka zabawiajaca nie wystarczy- najlepiej jak mama trzyma a osoba towarzyszaca zabawia z doskoku... a dzis tak bylo ze ja na sekundke polozyla,m na macie bo musialam kilka pieluch wyprasowac- oczywiscie krzyk sie zrobil jakby ja kto ze skory obdzieral, przyszedl moj tata, wzial ja na rece i sonia momentalnie zaczela sie smiac. zapunktowala tym u dziadka jak nie wiem, az porzucil ogladanie najwazniejszego w swiecie meczu na rzecz gadania z lampa ;) a potem ja mu mowie zeby sonie polozyl z powrotem a on ze nie chce byc tym okrutnikiem przez ktorego dziecko tak placze i ze mam ja sobie sama klasc ;)

    az sie boje co to bedzie jak wrocimy do irlandii...

    nic to ide kolacje zjesc, wbrew wszelkim forumowym trendom posile sie drozdzowka z maselkiem i jakimis wysokokalorycznym napojem typu czekolada na goraco ;) a odchudzac sie bede moze od jutra ;)

    swietnie ze Sonia radzi sobie coraz lepiej... wszystko jest na dobrej drodze :* cale szczescie ze nie ma tej szyny i tylko cwiczenia i bedzie okej....

    no to Sonia rozpuszczona :D ja sie darlam po wszystkich, moja mama nie raz sie obrazala ale jej tlumaczylam ze wiem ze kocha Kubusia nad zycie i jestesmy tylko na te 2-3 tygodnie, ale jak wrocimy do irl to zostaje z nim sama i nie bede nosic tego klooca caly czas na rekach... wiem ze chcialaby go nosic non-stop i calowac i glaskac ale ja pozniej zycia nie bede miec... mama mnie zrozumiala ale i tak robila swoje jak mnie nie bylo :D mlodsza siostra mi mowila w tajemnicy
    "a wiesz ze mama caly dzien Kube na rekach nosila? nawet nie chciala go na chwile polozyc i mowila ze jak przyjdziesz to mamy mowic ze Kubus lezal i sie sam bawil a my patrzylysmy" :hahaha::hahaha:

    no ale sie nie rozpuscil :d i bawi sie sam, na raczkach jest moze 30 min przez caly dzien :D wiec mam nadzieje ze Sonia tez tak bedzie... bo inaczej sie zalatasz i zameczysz ! :cmok:

    pokazalabys jakies zdjeecia Soni!!!! dawno jej nie widzialam :mad::brzydal:




    Sweet_21 - 2009-11-01 19:48
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Kurczaki tylko ja nie mam takiego 'normalnego' termometru:(
    Czego mogę użyć zamiast niego?chyba nic takiego w domu nie mam.

    ---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

    Moja teściówka tak Bartka nosiła,a mnie szlag trafiał, ale już nie to noszenie mnie tak wnerwiało, jak to, że paliła papierosy i...no właśnie, aż wstyd pisać, ale..nie myła zębów!!!Kłóciłam się o to z Piotrkiem i zabieraliśmy jej dziecko, ale wiadomo, że nie zawsze było można.Słowem - nie lubię swojej teściowej i jak polecimy na urlop do Pl to chyba oszaleję, bo dom mamy dwie ulice od teściów i jak ona codziennie będzie nas odwiedzać to chyba się z Piotrkiem rozwiodę:pala:
    Potem jak wyjechała przez pierwszy tydzień miałam meksyk, bo Mały chciał ciągle na rękach, a ja nawet do łazienki wyjść nie mogłam na moment bo zaraz był płacz nie z tej ziemi, ale udało mi się go oduczyć, bo był jeszcze malutki.



    pakusia86 - 2009-11-01 20:30
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Sweet_21 (Wiadomość 15034331) Kurczaki tylko ja nie mam takiego 'normalnego' termometru:(
    Czego mogę użyć zamiast niego?chyba nic takiego w domu nie mam.

    ---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

    Moja teściówka tak Bartka nosiła,a mnie szlag trafiał, ale już nie to noszenie mnie tak wnerwiało, jak to, że paliła papierosy i...no właśnie, aż wstyd pisać, ale..nie myła zębów!!!Kłóciłam się o to z Piotrkiem i zabieraliśmy jej dziecko, ale wiadomo, że nie zawsze było można.Słowem - nie lubię swojej teściowej i jak polecimy na urlop do Pl to chyba oszaleję, bo dom mamy dwie ulice od teściów i jak ona codziennie będzie nas odwiedzać to chyba się z Piotrkiem rozwiodę:pala:
    Potem jak wyjechała przez pierwszy tydzień miałam meksyk, bo Mały chciał ciągle na rękach, a ja nawet do łazienki wyjść nie mogłam na moment bo zaraz był płacz nie z tej ziemi, ale udało mi się go oduczyć, bo był jeszcze malutki.
    nie mam pojecia co zamiast termometru wlozyc :confused:

    no fajna tesciowka :D ale mojej i tak nikt nie pobije...

    moja tesciowa miala male dzieci 23 lata temu i razem z babcia tz chiaaly sie zajmowac Kuba... no wiec pozwalalam do poki nie zobaczylam ze one nic nie robia tylko wkladaja Kube do wozka i lulaja!!! caly dzien!!! Kuba wstal, zjadl i ze ladna pogoda byla no to na polko... i co one robily? wkladaly i lulaly i on spal caly dzien przy nich, a te szczesliwe bo taki anioleczek... a ja siedzialam z nim w nocy i sie bwailam... po 2 dniach powiedzialam tz'owi ze jak im nie zworci uwagi to pakuje rzeczy i jade do mamy...

    zwrocil im uwage mowiac "nie zyczymy sobie z Paulina zebyscie caly dzien bujaly Kube w wozku, bo pozniej w nocy on nie spi tylko chce sie bawic" :hahaha: to one powiedzialy ze "ale my nie umiemy sie inaczej nim zajmowac" a tz: "to od dzis sie nie zajmujecie Kuba, skoro nie umiecie nim normalnie sie zajac, pobawic sie z nim"

    :brzydal::brzydal:

    pozatym tesciowka mi robila jazdy !!! ze spedzam wiecej czasu u mamy niz u niej.... no ale... u niej spalismy i na serio u niej bylismy non stop!!! a u mamy tylko raz bylam od 12 do 21 to jeszcze debilka zadzwonila do tz i powiedziala ze jestesmy chamscy i ona sobie nie zyczy zebysmy u moich rodzicow tyle czasu spedzali bo oni tez chca z nami spedzac czas... a nie wazne dla niej bylo ze codziennie od 16 bylismy u niej !!! i siedzielismy i nic nie mowilismy bo nie bylo o czym! a ja z mama nawet nic nie pogadalam bo podrzucalam jej malego i zalatwialismy sprawy z chrztem i inne... i jak przyjezdzalismy to godzinke u mojej mamy i do tesciowej :mur: i jak wracalismy od mojej babci to zatrzymalismy sie u mojej mamy a ta znowu zadzwonila ze nie ma nas caly dzien a chciala z nami pilnie porozmawiac .... i ze pewnie znowu u Pauliny rodzicow siedzimy!!! a bylismy u moich rodzicow doslownie 10 min!!! bo korki byly straszne w drodze powrotnej, mnie zlapala biegunka wiec szybko do mamy na kibelek... oj wkurzylam sie , tz tez... i powiedzialam jej przed wyjazdem do irl ze przyjezdzamy z Kuba 24 listopada i ze wpadniemy na chwilke w odwiedziny :D

    a tz pouczylam zeby sie nie zdziwil jak raz w tygodniu do niej wpadne na godzinke... na dluzej nie mam zamiaru!!! a ja z mama chce sie nagadac bo cala ciaze bylam sama, a jestem z nia strasznie zzyta i jest moja przyjaciolka, ktorej mi strasznie brakuje... do dzis mam do tesciowej pretensje ze nie spedzilam z mama i moja kochana ksiezniczka tyle czasu co bym chciala!!!

    Julka jak wyjezdzalimsy to sie tak poplakala ze zamkla sie w lazience!!! i powiedziala mamie ze sie nie moze doczekac az przyjedziemy w listopadzie bo bedziemy u nich mieszkac i wkoncu pokaze mi jak sie nauczyla tanczyc... bo teraz ja musialam siedziec caly czas tam ( u tesciowej).....

    a ja wiekszosc czasu jak u tesciowej siedzielismy to pod pretekstem ze Kuba nie spokojny i musze go lulac (a sam zasypia juz o 19-20) siedzialam i ogladalam sobie filmy na kompie i mi sie ryczec chcialo ze musze siedziec jak debilka sama zamiast z mama i moimi siostrzyczkami :prosi::prosi:

    ale teraz tesciowa zobaczy i niech mnie nie wkurza bo nie bede tam codziennie przyjezdzac !!!! o nie!!!!!!!



    Sweet_21 - 2009-11-01 20:46
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      o milusio:D

    No to licytacja!
    Moja teściówka była upoważniona przez tzta do załatwiania spraw związanych z budową domu.No i dom już wykończony, parter prawie umeblowany.Została kuchnia, którą podkreślam JA miałam się zająć i ona o tym doskonale wiedziała, bo Piotrek jej to mówił.
    Gdy przyjechała do nas, pokazuje zdjęcia, a tam co? Kuchnia już zrobiona!!! Bez naszej zgody!!!Co lepsze za przeznaczone na schody pieniądze! Myślałam, że ją uduszę.:mad:
    Jak tak można? Potem jak jej Piotrek powiedział, że miała tylko pilnować robotników i czy wszystko idzie zgodnie z planem, a nie nam dom urządzać, a meble kuchenne zostaną spalone w kominku to ta się wielce rozpłakała! Oj, wcale mi jej szkoda nie było.:nie:
    Poza tym moja mama była w tym naszym domu obejrzeć filmik z Bartkiem kiedy teściówka wróciła, a oni! (tzn rodzina tzta) okazuje się, że tam mieszkają!!!I jeszcze któregoś dnia dzwonią do Piotrka, że rachunek za prąd przyszedł i trzeba zapłacić! Całą swoją rodzinę po tym domu oprowadzają i się chwalą.Powiedziałam, ze moja noga w tym domu nie postanie i nie chcę tam mieszkać!
    Wchrzania się z buciorami w życie.W sumie teraz to już cała rodzina.A myślałam, że teść jest inny, oj ja naiwna:brzydal:

    Jak sobie przypomnę pierwsze chwile po porodzie w domu i z nią to też mnie coś trafia.Na wiele rzeczy pozwoliłam i do tej pory nie mogę sobie tego wybaczyć.
    Ona wie, że jej nie cierpię.A mi to wisi szczerze mówiąc.




    pakusia86 - 2009-11-01 21:04
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Sweet_21 (Wiadomość 15035813) o milusio:D

    No to licytacja!
    Moja teściówka była upoważniona przez tzta do załatwiania spraw związanych z budową domu.No i dom już wykończony, parter prawie umeblowany.Została kuchnia, którą podkreślam JA miałam się zająć i ona o tym doskonale wiedziała, bo Piotrek jej to mówił.
    Gdy przyjechała do nas, pokazuje zdjęcia, a tam co? Kuchnia już zrobiona!!! Bez naszej zgody!!!Co lepsze za przeznaczone na schody pieniądze! Myślałam, że ją uduszę.:mad:
    Jak tak można? Potem jak jej Piotrek powiedział, że miała tylko pilnować robotników i czy wszystko idzie zgodnie z planem, a nie nam dom urządzać, a meble kuchenne zostaną spalone w kominku to ta się wielce rozpłakała! Oj, wcale mi jej szkoda nie było.:nie:
    Poza tym moja mama była w tym naszym domu obejrzeć filmik z Bartkiem kiedy teściówka wróciła, a oni! (tzn rodzina tzta) okazuje się, że tam mieszkają!!!I jeszcze któregoś dnia dzwonią do Piotrka, że rachunek za prąd przyszedł i trzeba zapłacić! Całą swoją rodzinę po tym domu oprowadzają i się chwalą.Powiedziałam, ze moja noga w tym domu nie postanie i nie chcę tam mieszkać!
    Wchrzania się z buciorami w życie.W sumie teraz to już cała rodzina.A myślałam, że teść jest inny, oj ja naiwna:brzydal:

    Jak sobie przypomnę pierwsze chwile po porodzie w domu i z nią to też mnie coś trafia.Na wiele rzeczy pozwoliłam i do tej pory nie mogę sobie tego wybaczyć.
    Ona wie, że jej nie cierpię.A mi to wisi szczerze mówiąc.
    zartujesz???

    nie no nie przebije cie nie ma mowy.... az mi szkoda slow na nia!!!
    jak tak mozna zrobic??? oj ja tez bym nie chciala mieszkac w tym domu... i to jeszcze za wasze pieniadze sobie kuchnie zrobila?!!!! nie no prze agentka... i jeszcze wy macie rachunek zaplacic??? :pala::pala::pala:

    z moja tesciowa to byla tez kiedys fajna akkcja ... ona mieszka ze swoimi rodzicami, to ich dom a ona sobie tam mieszka ... kiedys byla gadka dzidkow, bo chca spisac testament i mowia ze gora (tam gdzie dziadki mieszkaja) bedzie dla karoliny (kuzynki tz) a dol dla tz ... to tesciowa sie wkuirzyla i powiedziala ze nie ma sprawy ale ona sobie obok dom wybuduje :hahaha::hahaha: taaaaaa .... babcia kamila powiedziala "to jesczze sobie okno w sypialni wybij na okno do sypialni kamila i pauliny zebys wiedziala co w nocy robia" :hahaha::hahaha:

    no ale to i tak dobrze w porownaniu do twojej!!!! boszeeee az mi cisnienie twoja opowiesc podniosla!!! co za jedza jedna:brzydal:



    elcia0787 - 2009-11-01 21:31
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      boze laski ale wy macie tesciowe nie zazdroszcze wam na szczescie moja tesciowa jest normalna owszem zastanawiam sie bo maja dzialke budowlana tyle ze na przeciwko ich domu doslownie po drugiej stronie ulicy a to chyba za blisko nawet jesli jest fajna to chyba bym nie chciala tej dzialki



    kellysss - 2009-11-02 11:05
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez pakusia86 (Wiadomość 15024068) ja juz sie wyleczylam :D z kupowania rzeczy... od 2 miesiecy prawie nic nie kupilam no nie liczac kurtki na zime, czapki i rekawiczek.... bo do Polski musze miec... ale niedlugo bedzie trzeba cos kupic bo sie juz koncza rzeczy :) do Polski nie biore duzo bo bede miec ciuszki od mamy... ma tego troszke wiec bagaz bedzie lzejszy... jedyne co mi potrzeba wziac to body....

    ale sie wyspalam... dzis Kubek slicznie spal od 19 do 6:40... z przerwa tylko 1!!! o 3 na jedzonko :D a jak wstal o 6:40 to wreczylam mu moj telefon grajacy i misia i sie bawil do 7 :hahaha: a ja lulalam... mialam nadzieje ze pogoda bedzie taka jak wczoraj ale widze ze sie przeliczylam :(
    a gdzie kupilas kurtke dla Kubusia...?
    Ja szukam i nic nie moge znalezc i moje biedne dziecie dalej w Jesiennej chodzi.. :(

    Pakusiu.... Ja od wczoraj trenuje na fitnesie;)...
    Jak narazie nie mam innych gier bo zapomnieli ich wtedy wziasc ze stołu od kumpla:cool:
    No ale fitnes jest super... robie hula -hop, step, snowbord, skoki narciarskie;)....
    Chyba na gwiazdke tez se sprawimy nasze wiii.....
    ja to mam na tym taka radoche jak głupia...hiihihi
    No to zabieram sie za gimnastyke poki Alan spi;)

    Cytat:
    Napisane przez Sweet_21 (Wiadomość 15028902) A mi się napinał tak brzuch i to dość często, ale zaczęłam brać magnez i nospe i już rzadziej mi się zdarzało:ehem:

    Dzisiaj wstałam z zakwasami po wczorajszym a6w:eek:
    Normalnie fajnie:) Tzn że zaczęło się coś dziać.Teraz robię obiadek :pycha: (pieczone ziemniaki i kurczak pieczony w ziołach w folii) i na spacerek może wyskoczymy.
    Kurcze, nie wiem co robić.Od kilku dni Bartek budzi się o pólnocy i nie śpi do 1,30 :brzydal: tak sobie leży w łóżeczku i czuwa, a pod koniec zaczyna płakać:rolleyes: Nie wiem co mu się dzieje.
    I cholercia kolki wróciły :pala: Ja już nie mam siły czasami:( Normalnie nie mogę patrzeć jak on cierpi, wiem, że go boli brzusio i staram się mu pomóc (suszarka, kompresy, noszenie, głaskanie, kołyszenie, nic:dupa: ).Myślałam, że gripe water coś pomoże, ale nie.I ten infacol też do :dupa: Jem cały czas to samo.Już było lepiej i myślałam, że jesteśmy na dobrej drodze:(
    Zastanawiam się nad tym kateterem co Gam pisała, może poproszę, żeby mi ktoś przysłał.
    ..
    Kochana Alan nie miał czestych kolek ale pomagaly cwiczenia...
    Przytykałam mu nózki ( kolanka) prawie do klatki piersiowe..
    Robilam rowerki... Potem kładłam na brzuszek i masowalam kregosłup
    (tak przeciagałam reka z góry na dól i nózki układałam na zabke..
    Potem znowu na brzuszek i znowu rowerki...
    i znowu plecki... Po kilku takich obracaniach przechodziło...
    Oczywiscie wszystkie masaze i cwiczonka robiłam z wyczuciem i nie na siłe..
    Wiem ze najgorsze było jak musiałam to robic w srodku nocy....
    Pociesze Cie ze po 3- 4 miesiacach kolki odchodza do lamusa:ehem:
    Takze czeba sie przemeczyc z malenstwem niestety....

    Cytat:
    Napisane przez Magdalove (Wiadomość 15027036) Cześć dziewczyny !!!
    Miną już tydzień od mojego powrotu z Polski i jakoś nie mogłam się zebrać w sobie na pisanie.I tak powiem Wam że już dobrze że tu jestem ale samopoczucie do bani .
    I tak sobie myslę że nie powtórzyła bym tego lotu za nic w swiecie podczas startu zauważyłam że mój brzusiu sie napina i robi sie twardy jak skała a noc pierwsza to był koszmar nie spałam brzuch mi sie napinał bałam sie strasznie na drugi dzień prosto do lekarza zbadał mnie i odetchnełam z ulg z malenstwem wszystko okej ale muszę uważac na siebie bo te twardniecia brzucha to skurcze które moga spowodowac że dzidzius wczesniej sie urodzi .Kazał mi brać nospę jak sie pojawia skurcze i odpoczywać . Tak tez zrobiłam i całe szczescie było już okej. Tylko jeszcze miałam powrót przed sobą a tu tyle załatwien i tu moi kochani rodzice byli nie zawodni
    bez nich ani rusz.I tak dwa dni przed wylotem byłam spakowana imałam dużo czasu na odpoczywanie i samopoczucie coraz lepsze Przed samym wejsiem na pokład samolotu zażyłam nospe i wiecie co nie wiem pewnie ta tabletka spowodowała że z brzusiem sie nic nie działo a możę moje moje samopoczucie.W ogóle miałam wrażenie że drogę powrótną zniosłam lepiej mniej stresowo.
    Cały tydzien odpoczywam ale napiecia brzuszka czasem sie pojawiaja

    A może to już czas kiedy pojawiaja sie te skurcze przepowiadajace?
    Napiszcie kiedy sie uwas pojawiły.
    Ja dokładnie tez nie pamietam kiedy mi sie pojawiły te twardnienia ..
    Wiem ze mialam juz widoczny brzuszek...
    Wystraszyłam sie i tez poszłam tu na pogotowie , podłaczyli mnie pod ktg...
    na którym nic nie wyszło......i wiesz co mi powiedzieli..
    Ze po prostu dzidzia rosnie.... Jest etap w ciazy ze jest duzy przyrost ciała dzidzi i
    zaczyna nam ciązyc i przec swoim ciezarem na miednice i niektóre mamy
    odczuwaja to jako twardnienia brzucha..... Ja tez tak mialam i tez do konca ciazy..
    I urodzilam 5 dni po terminie a tez byłam przekonana ze urodze wczesniej bo juz
    mialam te twardnienia wczesnie.......
    Oczywiscie nie nalezy tego lekcewazyc no ale tez nie panikowac....
    A w którym Ty jestes tygodniu dokładnie...? :prosi: bo nie pamietam.....:D



    pakusia86 - 2009-11-02 11:59
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez kellysss (Wiadomość 15042025) a gdzie kupilas kurtke dla Kubusia...?
    Ja szukam i nic nie moge znalezc i moje biedne dziecie dalej w Jesiennej chodzi.. :(

    Pakusiu.... Ja od wczoraj trenuje na fitnesie;)...
    Jak narazie nie mam innych gier bo zapomnieli ich wtedy wziasc ze stołu od kumpla:cool:
    No ale fitnes jest super... robie hula -hop, step, snowbord, skoki narciarskie;)....
    Chyba na gwiazdke tez se sprawimy nasze wiii.....
    ja to mam na tym taka radoche jak głupia...hiihihi
    No to zabieram sie za gimnastyke poki Alan spi;)

    Heatonie... Kupilam takiego polarka z podszywka taka misiowa :D jest super cieplutka... z kapturkiem...

    no widze ze kolejna sie wciagla w wii... taka debilna rzecz a tak wciaga :D ja ostatnio odblokowalam boks na 10 min i powiem ci ze jak cwiczylam to myslalam ze ducha wyzione :hahaha: taka zgrzana bylam :hahaha: a tak to uwielbiam step, hula hop i joge i wlasnie boks :D nie dosc ze troszke sie porozciagam, wypoce jak swinka to jeszcze mam radoche jak glupia :D hihihi

    ja dzis zabieram sie za joge... postanowilam ze bede 3 razy w tygodniu cwiczyc... w pn joga, sr: areobik, pt: rozciaganie czyli te cwiczenia muscule czy cos :D



    pcynesia - 2009-11-02 12:31
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez cider (Wiadomość 15005476) Witam Was laseczki
    Dawno sie nie oddzywałam ale podczytuje codziennie jakos nie miałam weny do pisania ,żle sypiam i wogole jakos takos .

    Pisze do Was z zapytaniem co myślicie oo szczepionce przeciwko tej swinskiej grypie .Dzisiaj dostałam telefon od GP ze jesli chce ( a dała mi do zrozumienia ze to przywilej bo jak na razie tylko kobiety w ciazy bedna na nia szczepione) to moge sie zapisac na szczepionke bezpłatna.Czytałam na necie o tej szczepionce no i pisza ze to nie grozi dziecku i ze wrecz kobiety w ciazy powinny sie zaszczepic . Czy inne mamusie dostały taka propozycje od swojego GP? Dzwoniłam tez do polski zeby rodzice zrobili wywaiad na ten temat i sa zdania podzielone.Jeden ginekolog powiedział ze sa dwa rodzaje tej szczepionki jedna zywa druga jakas niby chemiczna i ze jesli chca mi podac ta zywa to absolutnie sie nie zgadzac ,po drugie ze moge to odchorowac pare dni po niej jesli sie zaszczepie ,zas 2 lekarz powiedział ze raczej lekarze wiedza co robia i kobieta wciazy by nie podawali jesli były by zagrozeniem ,i badz tutaj człowieku madry!!!!!!!!!! Na jakiejs stronie irlandzkiej wyczytalismy z TZ ze jak sie zaszczepie ta szczepionka to i dziecko bedzie chronione przed zarazeniem sie ta grypa. Nie wiem napiszcie co myślicie .Zwłaszcza te mamusie ktore sa jeszcze w ciazy.
    Ciderku, wlasnie tez sie zastanawiam nad ta szczepionka. Dzis zaczal nam sie 28 tydzien ciazy i czytam wlasnie na necie, ze ruszyly szczepienia przede wszystkim dla osob starszych i kobiet w ciazy.
    I sklaniam sie raczej ku szczepieniu, bo wczoraj sie dowiedzialam, ze w szpitalu blisko mnie jest juz pare przypadkow swine flu, wiec widac, ze to gdzies jest, wiec moze lepiej chronic dzidziorka w brzuszku.

    Cytat:
    Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 15036785) boze laski ale wy macie tesciowe nie zazdroszcze wam na szczescie moja tesciowa jest normalna owszem zastanawiam sie bo maja dzialke budowlana tyle ze na przeciwko ich domu doslownie po drugiej stronie ulicy a to chyba za blisko nawet jesli jest fajna to chyba bym nie chciala tej dzialki Elcia, ja tez na szczescie mam normalna tesciowa. O co bysmy ja nie poprosili to zawsze pomoze i nalezy raczej do tych osob, ktore nie wtracaja sie za bardzo.
    Chociaz moj tz zawsze mowi, ze jak kiedys bedziemy mieli wrocic do Polski to na pewno nie bedziemy mieszkac ani zbyt blisko moich ani zbyt blisko jego rodzicow :-) swoja droga to ciekawa jestem jak to bedzie jak sie urodzi maluszek i jakie wtedy bedziemy miec stosunki z babciami i dziadkami ;)

    Aaa... zapomnialabym. Bylam w sobote u stomatologa i okazalo sie ze mialam mala afte na dziaslach i stad to krwawienie. Pani doktor przeplukala mi jeszcze dziasla jakims plynem, posmarowala mascia i dzis jest juz ok a dziasla nie krwawia. Za to okazalo sie ze mam dwa ubytki do wyleczenia. Jak dobrze pojdzie to przy nastepnej wizycie bede miala zdrowe zabki.

    Glam, fajnie, ze Soniusia lubi cwiczenia. A to ze 'troszke' sie rozpuscila :) to bylo raczej do przewidzenia :)



    Magdalove - 2009-11-02 14:25
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ja dokładnie tez nie pamietam kiedy mi sie pojawiły te twardnienia ..
    Wiem ze mialam juz widoczny brzuszek...
    Wystraszyłam sie i tez poszłam tu na pogotowie , podłaczyli mnie pod ktg...
    na którym nic nie wyszło......i wiesz co mi powiedzieli..
    Ze po prostu dzidzia rosnie.... Jest etap w ciazy ze jest duzy przyrost ciała dzidzi i
    zaczyna nam ciązyc i przec swoim ciezarem na miednice i niektóre mamy
    odczuwaja to jako twardnienia brzucha..... Ja tez tak mialam i tez do konca ciazy..
    I urodzilam 5 dni po terminie a tez byłam przekonana ze urodze wczesniej bo juz
    mialam te twardnienia wczesnie.......
    Oczywiscie nie nalezy tego lekcewazyc no ale tez nie panikowac....
    A w którym Ty jestes tygodniu dokładnie...? :prosi: bo nie pamietam.....:D
    kellysss

    Kellysss dzięki za odpowiedz .:-)Dzisiaj właśnie zaczynam 28 tydzień . Umówiłam się na dzisiaj do GP na 4 pm .Zastanawia mnie to twardniecie brzucha bo nieraz jest cały dzień okej a w nocy jak wstaje zrobic siusiu to mam tak jak wracam do łożka i gdy się położę to wtedy mi twardnieje nie zrywam sie szybko z łóżka nawet odczekuje siedząc na to aby dzidzius sie przyzwyczaił do pozycji a tu ciach a wiem że maluszek sie przez to stresuje bo od razu się budzi i strasznie wierzga.
    W sumie to też mi się wydaje że za mało może chodzę i nie przyzwyczajam stopniowo się do ciężaru brzuszka.




    elcia0787 - 2009-11-02 14:32
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      magdalove ja nie mam takich twardnien brzucha takze nie pomoge ale dobrze ze masz wizyte u lekarza to cie uspokoi,
    ja dzisiaj na obiad robie rosolek z kurczaka bo dawno nie jadalam a taka mam ochote :)



    pcynesia - 2009-11-02 15:18
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Magdalove (Wiadomość 15046073) Kellysss dzięki za odpowiedz .:-)Dzisiaj właśnie zaczynam 28 tydzień . Umówiłam się na dzisiaj do GP na 4 pm .Zastanawia mnie to twardniecie brzucha bo nieraz jest cały dzień okej a w nocy jak wstaje zrobic siusiu to mam tak jak wracam do łożka i gdy się położę to wtedy mi twardnieje nie zrywam sie szybko z łóżka nawet odczekuje siedząc na to aby dzidzius sie przyzwyczaił do pozycji a tu ciach a wiem że maluszek sie przez to stresuje bo od razu się budzi i strasznie wierzga.
    W sumie to też mi się wydaje że za mało może chodzę i nie przyzwyczajam stopniowo się do ciężaru brzuszka.
    Magdalove, daj znac jak juz bedziesz po wizycie u GP chociaz mysle, ze z dzidzia bedzie wszystko OK. :ehem:
    U mnie tez dzis sie zaczal 28 tydzien :-)



    Magdalove - 2009-11-02 21:06
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez pcynesia (Wiadomość 15047102) Magdalove, daj znac jak juz bedziesz po wizycie u GP chociaz mysle, ze z dzidzia bedzie wszystko OK. :ehem:
    U mnie tez dzis sie zaczal 28 tydzien :-)
    No i jestem po wizycie jak można nazwać to wizytą u lekarza:pala: sama nie wiem czego oczekiwałam od GP niestety panu doktorowi się bardzo spieszyło bo byłam ostatnią pacjentką co go wcale nie usprawiedliwia :mad:ech szkoda gadać .Opowiedziałam mu wszystko po czym on stwierdził że to normalne w tym okresie ciąży sprawdził błyskawicznie mi cisnienie, białko w moczu no wiecie takim papierkiem do pomiaru i może przez dwie sekundy słyszałam bicie serca dzidzia i dowidzenia.:mur:No nie jestem zdziwiona bo tak zawsze u nas w miejscowości wyglądają wizyty u Lekarza GP .:mdleje:
    Jeżeli bende czuć coraz więcej tych skurczy pojade do szpitala

    No to super że jesteśmy w tym samym tygodniu :piwo: jak ty sie czujesz wyprawke już szykujesz ?Bo my w sumie pomału zaczynamy się rozglądać za wózkiem ale nie mam pojecia jaki gdzie kupić .
    W sumie nie mogę sie doczekać szlenstwa zakupowego dla dzidzi .:D



    kellysss - 2009-11-03 09:02
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez pakusia86 (Wiadomość 15043135) Heatonie... Kupilam takiego polarka z podszywka taka misiowa :D jest super cieplutka... z kapturkiem...

    no widze ze kolejna sie wciagla w wii... taka debilna rzecz a tak wciaga :D ja ostatnio odblokowalam boks na 10 min i powiem ci ze jak cwiczylam to myslalam ze ducha wyzione :hahaha: taka zgrzana bylam :hahaha: a tak to uwielbiam step, hula hop i joge i wlasnie boks :D nie dosc ze troszke sie porozciagam, wypoce jak swinka to jeszcze mam radoche jak glupia :D hihihi

    ja dzis zabieram sie za joge... postanowilam ze bede 3 razy w tygodniu cwiczyc... w pn joga, sr: areobik, pt: rozciaganie czyli te cwiczenia muscule czy cos :D
    To ja postanowilam codziennnie:D..Rano o 10-11 jak Alan spi....
    Na pewno bede robiła step i hula-hop codziennie bo lubie:D... No i do tego inne cwiczonko zalezy na co bede miala ochote..;)...aaaa...box tez wczoraj odblokowalam po nim taka mokra ze zmienialam koszulke;)...... No i radocha straszna z tego wiii....normalnie chyba gorzej niz tz na playu.....hihihihihihi... .

    A my zakupilismy kolejna zabawke...tzn. tz nie mogl sie powstrzymac...
    W dunnes jest przecena takich samochodzikow (12m-24m) Jak dziecko mniejsze to doczepia sie bieguny i ma hustawke no i sie transformuje wraz z wiekiem dziecka;)...
    ma tez raczke do prowadzenia..ogólnie fajny i cen to czterdziesci pare euro
    przezeniony z 88e... Tylko ze nasz dom to wyglada juz jak plac zabaw.... wszedzie zabawki
    i sprzety małego..... normalnie nie ma gdzie nogi postawic..........:brzyda l:



    Heksa - 2009-11-03 09:34
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Oj dziewczyny! Niech mi to któraś wytłumaczy - jak to możliwe, że będąc w irlandii miałam więcej czasu na wizaż niż teraz gdy jestem w polsce? Jak rodzice wracają z pracy to zajmują się Igulem, obiadu szykować nie muszę a mimo to ciężko mi znaleźć chwilę żeby na spokojnie włączyć kompa, zalogować się na wizaż i coś naskrobać?

    Teściowe... jak tak was czytałam to nie wiedziałam czy płakać czy śmiać. Moja ostatnio się poprawiła i jest bez zarzutu. Za to babcia tż mnie doprowadzała do szewskiej pasji. Najpierw stwierdziła, że Ignaś ma serdelki zamiast nóżek (cholera, wiele o nim można powiedzieć ale nie to że ma serdelki!) i że te nóżki nabite są bardzo. Po paru dniach powiedziała, że chyba głodzimy dziecko bo żebra widać, i że powinniśmy go inaczej karmić po zachoruje z tego wszystkiego. Potem źle podsłuchała moją rozmowę z Wojtkiem (wróciliśmy ze sklepu i rozmawialiśmy o różnicach w cenach, w jednym sklepie mleko Igula kosztowało 35zł, a w innych 53). Ona zrozumiała, że my oszczędzamy na mleku i mu za mało dajemy więc się rozpłakała, że dziecko głodzimy :D Co do cen masakra. Ceny podobne do tych irlandzkich (czasami drożej), a porównajcie sobie zarobki!
    Aaa i może się kiedyś przydać (Paulinko gdybyś mogła na pierwszą stronę to dodać): ściągawka pieluchowa. Polskie Pampersy Premium Care to odpowiednik irlandzkich active Fit (tych z ulicą sezamkową. Polskie Pampersy Active Baby to odpowiednik irl pampers super dry (tych z krówkami, świnkami itd).

    Była rozmowa o wypadających włosach - mi na szczęście od ok 3 tygodni przestały wypadać. Nic nie robiłam, nie brałam żadnych witamin ani specjalnych środków. Inna sprawa, że z perspektywy czasu (bo gdy wychodziły mi kłaki garściami to dostawałam cholery i się martwiłam) się cieszę, ja niestety należę do tych kobiet co to mają szopę na głowie, z którą nie da się nic zrobić. Za dużo włosów, za ciężkie i za gęste. Tak to trochę się przerzedziły :D

    Ciągle toniemy w ślince Ignaśka, ale zębów ani widu ani słychu.
    Mówiąc szczerze jestem padnięta, mieliśmy takie piękne nocki, mały usypiał o 20 a budził się o 5 na karmienie. Od kilku dni jest koszmar - takich nocy nie było nawet gdy mały się urodził. Ostatnio wstawałam 13 razy do niego w ciągu nocy. A to smok wypadł, a to mały przewrócił się na brzuszek i przygniótł sobie rączkę i potem bolała.
    Polski mam dość. Tego chamstwa i buractwa na ulicach. Ludzie ponurzy, nieuprzejmi, wysokie krawężniki, dużo małych sklepików praktycznie nieosiągalnych dla matek z wózkami. Chcę wrócić!
    Widziałam po fotkach pewnej ciężarnej zakonnicy (osz ty heretyczko!) że imprezy halloweenowe się udały. Ja halloween spędziłam głównie w łózku smucąc się i tęskniąc za mężem. To były najsmutniejsze urodziny w moim życiu :(



    cider - 2009-11-03 09:44
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez pcynesia (Wiadomość 15043735) Ciderku, wlasnie tez sie zastanawiam nad ta szczepionka. Dzis zaczal nam sie 28 tydzien ciazy i czytam wlasnie na necie, ze ruszyly szczepienia przede wszystkim dla osob starszych i kobiet w ciazy.
    I sklaniam sie raczej ku szczepieniu, bo wczoraj sie dowiedzialam, ze w szpitalu blisko mnie jest juz pare przypadkow swine flu, wiec widac, ze to gdzies jest, wiec moze lepiej chronic dzidziorka w brzuszku.

    Elcia, ja tez na szczescie mam normalna tesciowa. O co bysmy ja nie poprosili to zawsze pomoze i nalezy raczej do tych osob, ktore nie wtracaja sie za bardzo.
    Chociaz moj tz zawsze mowi, ze jak kiedys bedziemy mieli wrocic do Polski to na pewno nie bedziemy mieszkac ani zbyt blisko moich ani zbyt blisko jego rodzicow :-) swoja droga to ciekawa jestem jak to bedzie jak sie urodzi maluszek i jakie wtedy bedziemy miec stosunki z babciami i dziadkami ;)

    Aaa... zapomnialabym. Bylam w sobote u stomatologa i okazalo sie ze mialam mala afte na dziaslach i stad to krwawienie. Pani doktor przeplukala mi jeszcze dziasla jakims plynem, posmarowala mascia i dzis jest juz ok a dziasla nie krwawia. Za to okazalo sie ze mam dwa ubytki do wyleczenia. Jak dobrze pojdzie to przy nastepnej wizycie bede miala zdrowe zabki.

    Glam, fajnie, ze Soniusia lubi cwiczenia. A to ze 'troszke' sie rozpuscila :) to bylo raczej do przewidzenia :)

    Kochana ja sie nie szczepie!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !
    Moja mama pracuje w szpitalu w polsce i zrobiła wywiad wsród lekarzy z ojomu i oddziału wewnetrznego czyli bardzo z ciezkimi chorobami i Docent z ojomu powiedział ze nie wolno mi sie szczepic jestem w 34 tyg . i absolutnie mi nie wolno sie szczepic .Po pierwsze te szczepionki nie były testowane na kobiertrach w ciazy , ja jestem alergikiem i tym bardziej nie powinnam sie szczepic bo nie wiadomo jak zareaguje na nia ,po drugie one zawieraja bakterie ktore maja walczyc z grypa a nie koniecznie moga byc dobre dla mnie na tym etapie ciazy !!!!!!! Wiec ja sie nie szczepie napewno ,nawet w czoraj w faktach tvn mówili ze nie wiadomo jak one beda oddziaływac na kobiety w ciazy i mnie to wystarczy aby sie nie szczepic ,testy tej szczepionki były przeprowadzane tylko na zdrowych ludziach!!!!!!!!!

    A tak swoja droga fajnie obsmarowałyscie tesciowe :D:hahaha: ja sie jeszcze nie wypowiem zobaczymy jak Julcia bedzie juz na swiecie hehehe.

    Ja jestem po balowym weekendzie byliśmy na hallowen w Cork u znajomych troszku sie pobujałam ,było nawet spoko ,przebrałam sie za zakonnice w ciazy hehe .Pare osob myslało ze moj brzusio to taka atrapa specjalnie pod przebranie :love::cojest:
    Dzisiaj zaczynamy prac wszystko dla Julci i czeka nas prasowanko ehh nie lubie tego ale takie malusie rzeczy to chyba bedzie mi sie dobrze prasowac bo wszystko co zwiazane z Julcia to od razu mam banana na twarzy :-)
    dobra lece bo pranie sie skonczyło



    pakusia86 - 2009-11-03 09:50
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dzien dobry dziewczynki, ja tylko na chwile bo nie mam humoru pisac... jestem tak zla ze normalnie juz 4 razy sie poklucialam z tz :mad:
    wszystko przez mojego "kochanego" tescia... narazie spi ale jak wstanie to chyba mu przywale.... debil jeden...
    wyobrazcie sobie ze, wczoraj popoludniu robilam pranie, bo zauwazylam ze slonko wychodzi... no to szybko do pralki, wywiesilam i wystawilam na polko... troszke przeschlo do wieczora, ale kilka rzeczy (bluzy tz'ta) byly jeszcze mokre... wiec wzielam do domku i wiedzialam ze przez noc wyschnie.... wstaje rano, patrze na balkon a tam przewrocone moje pranie! i z pyskiem do tz'ta ze jak wystawia na balkon pranie to niech patrzy czy sie nie przewrocilo... a on ze on nie wystawial prania.... wchodze na balkon a moje pranie cale mokre!!!!!!!!!!!!! cala noc byla ulewa dopiero kolo 7 sie rozpogodzilo bo slyszalam ze nie dudni w szyby!!!!!!! moje pranie mozna by wyciskac rekami!!!!!!!! cala noc pewnie stalo na balkonie.... ja nie wiem co mojemu tesciowi przeszkadzalo???? przeciez bylo tak postawione ze nie zaslanialo nic! tv bylo widac i mozna bylo sie poruszac normalnie....

    powiedzcie mi czy tak sie zachwouje normalna (zdrowa psychicznie) osoba???? nosz ku.... a ja glupia tyle miesiecy wieszam jego pranie, chowam gdy zaczyna kropic... a on mi specjalnie na deszcz wystawia??? jak kladlam sie spac to juz padalo...

    włożylam pranie do suszarki i musze je wysuszyc teraz bo przeciez zkisnie mi
    :(

    jestem taka zla ze mam ochote mu cos zrobic... wejsc do jego pokoju i go pobic normalnie... cham jeden, skur*** no inaczej sie nie da poprostu... a jak mowilam tz'owi ze mi tesc na zlosc robi to mi nie wierzyl.... to dzis zobaczyl co ten skur**** zrobil

    to tyle odemnie... teraz odpisuje


    Cytat:
    Napisane przez kellysss (Wiadomość 15059448) To ja postanowilam codziennnie:D..Rano o 10-11 jak Alan spi....
    Na pewno bede robiła step i hula-hop codziennie bo lubie:D... No i do tego inne cwiczonko zalezy na co bede miala ochote..;)...aaaa...box tez wczoraj odblokowalam po nim taka mokra ze zmienialam koszulke;)...... No i radocha straszna z tego wiii....normalnie chyba gorzej niz tz na playu.....hihihihihihi... .
    hihihi... ja nie dam rady w ciagu dnia bo tz okupuje wii :hahaha: ale o 19 jak Kuba zasypa to moje :D :brzydal:

    dzieki za wiadmosc odnosnie zabaweczki :* zagladniemy do dunnsa

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 15059854) Oj dziewczyny! Niech mi to któraś wytłumaczy - jak to możliwe, że będąc w irlandii miałam więcej czasu na wizaż niż teraz gdy jestem w polsce? Jak rodzice wracają z pracy to zajmują się Igulem, obiadu szykować nie muszę a mimo to ciężko mi znaleźć chwilę żeby na spokojnie włączyć kompa, zalogować się na wizaż i coś naskrobać?

    Teściowe... jak tak was czytałam to nie wiedziałam czy płakać czy śmiać. Moja ostatnio się poprawiła i jest bez zarzutu. Za to babcia tż mnie doprowadzała do szewskiej pasji. Najpierw stwierdziła, że Ignaś ma serdelki zamiast nóżek (cholera, wiele o nim można powiedzieć ale nie to że ma serdelki!) i że te nóżki nabite są bardzo. Po paru dniach powiedziała, że chyba głodzimy dziecko bo żebra widać, i że powinniśmy go inaczej karmić po zachoruje z tego wszystkiego. Potem źle podsłuchała moją rozmowę z Wojtkiem (wróciliśmy ze sklepu i rozmawialiśmy o różnicach w cenach, w jednym sklepie mleko Igula kosztowało 35zł, a w innych 53). Ona zrozumiała, że my oszczędzamy na mleku i mu za mało dajemy więc się rozpłakała, że dziecko głodzimy :D Co do cen masakra. Ceny podobne do tych irlandzkich (czasami drożej), a porównajcie sobie zarobki!
    Aaa i może się kiedyś przydać (Paulinko gdybyś mogła na pierwszą stronę to dodać): ściągawka pieluchowa. Polskie Pampersy Premium Care to odpowiednik irlandzkich active Fit (tych z ulicą sezamkową. Polskie Pampersy Active Baby to odpowiednik irl pampers super dry (tych z krówkami, świnkami itd).

    Była rozmowa o wypadających włosach - mi na szczęście od ok 3 tygodni przestały wypadać. Nic nie robiłam, nie brałam żadnych witamin ani specjalnych środków. Inna sprawa, że z perspektywy czasu (bo gdy wychodziły mi kłaki garściami to dostawałam cholery i się martwiłam) się cieszę, ja niestety należę do tych kobiet co to mają szopę na głowie, z którą nie da się nic zrobić. Za dużo włosów, za ciężkie i za gęste. Tak to trochę się przerzedziły :D

    Ciągle toniemy w ślince Ignaśka, ale zębów ani widu ani słychu.
    Mówiąc szczerze jestem padnięta, mieliśmy takie piękne nocki, mały usypiał o 20 a budził się o 5 na karmienie. Od kilku dni jest koszmar - takich nocy nie było nawet gdy mały się urodził. Ostatnio wstawałam 13 razy do niego w ciągu nocy. A to smok wypadł, a to mały przewrócił się na brzuszek i przygniótł sobie rączkę i potem bolała.
    Polski mam dość. Tego chamstwa i buractwa na ulicach. Ludzie ponurzy, nieuprzejmi, wysokie krawężniki, dużo małych sklepików praktycznie nieosiągalnych dla matek z wózkami. Chcę wrócić!
    Widziałam po fotkach pewnej ciężarnej zakonnicy (osz ty heretyczko!) że imprezy halloweenowe się udały. Ja halloween spędziłam głównie w łózku smucąc się i tęskniąc za mężem. To były najsmutniejsze urodziny w moim życiu :(

    dobra umieszcze w moim poscie informacje
    ... ja tez nie lubie pl pod tym wzgledem!!! wszedzie chamstwo !!! no to wracaj do nas :D

    KOCHANE..... konczy nam sie watek, jesli pozwolicie to poprowadze nastepna czesc :rolleyes: <pliss> mam kilka pomyslow... napewno zostanie tak jak jest... pierwszych kilka postow bedzie moich i beda tam informacje ktore sa teraz, plus to co Heksia napisala... stworzymy tez liste rzeczy i odpowiednikow irlandzkich... np. mleczka, pampresy :D i wszystko co przydatne... a mozna kupic tytaj :)

    jak sie zgodzicie to zaczne juz pisac i tworzyc... tylko NAZWA??? trzeba cos wymyslic.... zeby nie bylo offtopow :D :hahaha:

    NO WIEC!!!!!
    dzieki kochanej mamusi majowej mam juz 3 propozycje :D

    1. POLSKO- IRLANDZKIE MAMUSIE I ICH SŁODZIUTKIE DZIDZIUSIE
    2. POLSKIE W IRLANDII MAMUSIE I ICH SŁODZIUTKIE DZIDZIUSIE
    3. IRLANDIA- MAMUSIE POLKI I NASZE SŁODKIE DZIDZIOLKI

    ja wiem ze jest tu napisane tylko o mamusiach a nie o spodziewajacych sie mamusiach... ale jest nas duzo z dzidziami i kazda z was dolaczy do grona mamusiek :) przedtem nazwa zawierala tylko ciaze i prod a wiele piszemy takze o naszych troskach z dzieciakami, wiec mysle ze tytul powienien zawierac ze to nie chodzi tylko o ciaze i porod ale ogolnie o bycie mamusia :D a jak wiadmo wszystkie nimi jestesmy :) nie wazne czy dzidzia w brzuszku czy juz nie :) :*




    kellysss - 2009-11-03 13:56
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusiu co do tescia to mam ochote sie tam wybrac do Ciebie i mu przyfasolic...
    Normalnie mnie wkurzyl a co dopiero Ciebie.... No zabic takiego to malo..hihihih

    No a co do nastepnego watku to jak dla mnie to pewnie ze mozesz go prowadzic...
    A co do tytułu...Daj mi dzien na przemyslenie propozycji i nie ch moze inne mamuski tez sie wykaza bo ja to raczej nic nie wymysle...cos ostatnio mam prblkemy z mysleniem:brzydal:

    A co do włosów wypadajacych to polecam picie pokrzywy...
    Mi włosy wypadaly długo no i odkad pije pokrzywe (chyba z 2 miesiace)
    to jakby mniej i do tego rosnie pełno małych bejbi włoskow takze polecam...

    ok...ide konczyc obiad...;)



    pakusia86 - 2009-11-03 14:58
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez kellysss (Wiadomość 15064865) Pakusiu co do tescia to mam ochote sie tam wybrac do Ciebie i mu przyfasolic...
    Normalnie mnie wkurzyl a co dopiero Ciebie.... No zabic takiego to malo..hihihih

    No a co do nastepnego watku to jak dla mnie to pewnie ze mozesz go prowadzic...
    A co do tytułu...Daj mi dzien na przemyslenie propozycji i nie ch moze inne mamuski tez sie wykaza bo ja to raczej nic nie wymysle...cos ostatnio mam prblkemy z mysleniem:brzydal:

    A co do włosów wypadajacych to polecam picie pokrzywy...
    Mi włosy wypadaly długo no i odkad pije pokrzywe (chyba z 2 miesiace)
    to jakby mniej i do tego rosnie pełno małych bejbi włoskow takze polecam...

    ok...ide konczyc obiad...;)

    jakby to mieszkanie bylo na nas to bym go wyp... na zbity pysk!!!
    ja juz opadam z sil przy nim :( pociesza mnie tylko fakt ze jeszcze tylko 3 tygodnie i jade do Polski :jupi::jupi: odpoczne od tego debila i mam nadzieje ze jak wroce to juz go nie bedzie ... trzymajcie za to kciuki!!!


    coo do tytulu to pewnie !!! ja podalam 3 propozycje, ale czekam na wasze!!! :D

    dzzieki za rade odnosnie pokrzywki... nie orientujesz sie czy tu ja dostane??? i jak sie nazywa???




    mama wojtusia - 2009-11-03 15:04
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witajcie
    Pakusiu jak dla mnie to oczywiscie,ze mozesz prowadzic nastepny watek.A co do tescia,to brak slow.Ale jeszcze troszke i bedziecie mieli juz swiety spokoj:-)
    No i oczywiscie nie omieszkam pochwalic Twoj(a raczej Wasz:-))nowy avatarek:-)
    Heksa to wracaj do nas jak najszybciej!A jesli o czas chodzi,to mnie w Pl zawsze go brakuje i tak naprawde odpoczywam dopiero jak wracam do Irl.Zawsze tak samo,ciagla gonitwa,bo to czy tamto trzeba zalatwic,z tymi czy tamtymi sie spotkac i tak w kolko.Ale pewnie kazda z nas tak ma:-)
    I my tez od dluzszego czasu toniemy w slinie:-)Dzisiaj bylismy na wazeniu,bo w kazdy wtorek chodze do hse kolo domu i tam jest grupa wsparcia dla karmiacych no i mozna pogadac z mamuskami i polozna,ktora oglada dziecko,wazy ,wypytuje czy wszystko ok.No i mimo imponujacego wyniku 7270(3,5mies),troszke sie zmartwilam,bo przez ostatnie 11dni Wojtus przybral tylko 150g,a przybieral po 300g tygodniowo.Zaniepokoilam sie,bo od paru dni ma bardzo rzadka kupke,no i mowilam o tym tej poloznej,ale ona stwierdzila,ze teraz juz moze mniej przybierac.Ale ja sie martwie ta kupka,bo sie naczytalam,ze jak za dlugo tak jest,to moze byc niebezpieczne.Dobrze,ze w sobote lecimy do domu,za tydz we wtorek mamy wizyte.
    Zastanawiam sie co z Sylwiatkiem,bo cos milczy,czyzby juz byla po?Ma ktoras z Was z nia kontakt?



    elcia0787 - 2009-11-03 16:04
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      pakusiu ja takze nie mam nic przeciwko temu abys to ty poprowadzila nastepna czesc :) i chyba pierwsza propozycja mi sie podoba najbardziej ale to moje zdanie a nie wiem jak dziewczyny a co do tescia to nie zazdroszcze sama bym mu przywalila bo to juz jest robienie na zlosc jak tak mozna nie dosc ze mu robisz pranie i jak pada to chowasz to on je specjalnie wyciaga jak pada bo podejzewam ze widzial jaka jest pogoda na dworzu.

    ---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

    wlasnie a co z sylwia kurcze czyzby juz byla w szpitalu najgorsze jest to ze nie daje znac czy jest wszystko ok



    kellysss - 2009-11-03 17:17
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez pakusia86 (Wiadomość 15066151) jakby to mieszkanie bylo na nas to bym go wyp... na zbity pysk!!!
    ja juz opadam z sil przy nim :( pociesza mnie tylko fakt ze jeszcze tylko 3 tygodnie i jade do Polski :jupi::jupi: odpoczne od tego debila i mam nadzieje ze jak wroce to juz go nie bedzie ... trzymajcie za to kciuki!!!

    coo do tytulu to pewnie !!! ja podalam 3 propozycje, ale czekam na wasze!!! :D

    dzzieki za rade odnosnie pokrzywki... nie orientujesz sie czy tu ja dostane??? i jak sie nazywa???
    Słonce ostatnio kupilam w polskim sklepie a wczesniej kupowalam w tesco...
    Po ang. nazywa sie NETTLE.... znajdziesz na pewno....;)

    No i tez nie pochwalilam slicznych Was:cmok: na avatarku..

    Cytat:
    Napisane przez mama wojtusia (Wiadomość 15066274) Witajcie
    Pakusiu jak dla mnie to oczywiscie,ze mozesz prowadzic nastepny watek.A co do tescia,to brak slow.Ale jeszcze troszke i bedziecie mieli juz swiety spokoj:-)
    No i oczywiscie nie omieszkam pochwalic Twoj(a raczej Wasz:-))nowy avatarek:-)
    Heksa to wracaj do nas jak najszybciej!A jesli o czas chodzi,to mnie w Pl zawsze go brakuje i tak naprawde odpoczywam dopiero jak wracam do Irl.Zawsze tak samo,ciagla gonitwa,bo to czy tamto trzeba zalatwic,z tymi czy tamtymi sie spotkac i tak w kolko.Ale pewnie kazda z nas tak ma:-)
    I my tez od dluzszego czasu toniemy w slinie:-)Dzisiaj bylismy na wazeniu,bo w kazdy wtorek chodze do hse kolo domu i tam jest grupa wsparcia dla karmiacych no i mozna pogadac z mamuskami i polozna,ktora oglada dziecko,wazy ,wypytuje czy wszystko ok.No i mimo imponujacego wyniku 7270(3,5mies),troszke sie zmartwilam,bo przez ostatnie 11dni Wojtus przybral tylko 150g,a przybieral po 300g tygodniowo.Zaniepokoilam sie,bo od paru dni ma bardzo rzadka kupke,no i mowilam o tym tej poloznej,ale ona stwierdzila,ze teraz juz moze mniej przybierac.Ale ja sie martwie ta kupka,bo sie naczytalam,ze jak za dlugo tak jest,to moze byc niebezpieczne.Dobrze,ze w sobote lecimy do domu,za tydz we wtorek mamy wizyte.
    Zastanawiam sie co z Sylwiatkiem,bo cos milczy,czyzby juz byla po?Ma ktoras z Was z nia kontakt?
    Mi to wyglada na ząbki...... jak z niego taki wyrosniety chlopak to moze i zabki szybko
    wyłazą..... No a na rzadka kupke to ja uzywalam takie saszetki (teraz nie pamietam nazwy) ale jak zapytasz w aptece o cos na rzadka kupke dla bejbika to Ci to dadza bez problemu...
    Ta saszetke rozpuszczało sie w chyba 200 ml wody i tak dawałam małemu przez cały dzien... Po kazdym kupkowaniu a nawet czesciej no i zawsze przechodziło po jednym dniu...
    czekaj zaraz zobacze jak to sie nazywa bo chyba mam gdzies jedna saszetke....
    no jest.............---> DIORALYTE BLACKCURRANT powder for oral solution

    ---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

    No własnie co z Sylwia...???
    Ktos cos wie...?:confused:



    pakusia86 - 2009-11-03 17:19
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez kellysss (Wiadomość 15068899) Słonce ostatnio kupilam w polskim sklepie a wczesniej kupowalam w tesco...
    Po ang. nazywa sie NETTLE.... znajdziesz na pewno....;)

    No i tez nie pochwalilam slicznych Was:cmok: na avatarku..

    Mi to wyglada na ząbki...... jak z niego taki wyrosniety chlopak to moze i zabki szybko
    wyłazą..... No a na rzadka kupke to ja uzywalam takie saszetki (teraz nie pamietam nazwy) ale jak zapytasz w aptece o cos na rzadka kupke dla bejbika to Ci to dadza bez problemu...
    Ta saszetke rozpuszczało sie w chyba 200 ml wody i tak dawałam małemu przez cały dzien... Po kazdym kupkowaniu a nawet czesciej no i zawsze przechodziło po jednym dniu...
    czekaj zaraz zobacze jak to sie nazywa bo chyba mam gdzies jedna saszetke....
    no jest.............---> DIORALYTE BLACKCURRANT powder for oral solution

    ---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

    No własnie co z Sylwia...???
    Ktos cos wie...?:confused:
    dziekujemy :* wszystkim za komplementy!!!

    no wlasnie.... Sylwia pewnie juz tuli malenstwo :D
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czterowers.keep.pl



  • Strona 86 z 107 • Znaleziono 9043 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107

    Design by flankerds.com