Menu
menu      Programy do obróbki zdjeć - wątek zbiorczy
menu      Wybieramy tusz do rzęs - porady. Zbiorczy.
menu      Jaki makijaż do sukienki? Wątek zbiorczy. Tu zadaj swoje pytanie.
menu      Znane sieciówki! Rozmiary: 34-38:) Zapraszam!
menu      kosmetyki firmy Dax Cosmetics- WĄTEK ZBIORCZY
menu      Pogaduchy zawsze "początkujący wizażanek" - część III :)
menu      Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)
menu      STRAGANIK OD MENULI^^ totalny misz-masz^^
menu      cera naczynkowa/zamykanie, tuszowanie popękanych naczynek, pajączki. WĄTEK ZBIORCZY.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lidka.xlx.pl
  • Ciąża i poród w Irlandii





    pcynesia - 2009-09-09 20:48
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dziewczyny, czy miałyście może w ciąży krostki na brzuchu?
    Od dwóch tygodni używam oliwki Bio-Oil i niby wszystko było w porządku, ale wczoraj wieczorem strasznie swędziała mnie skóra na brzuchu i pojawiły się takie małe krostki wyglądem przypominające potówki. Nie sądzę, żeby to były potówki, bo nie należę do osób, które się przegrzewają.
    Jak sądzicie? Zmienić oliwkę na coś innego? Czy potrzebna będzie wizyta u lekarza?




    agnes208 - 2009-09-09 21:37
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Kobitki witam weszlam tu do was sie pochwalić siostra mojego męża urodziła dziś córeczke 4,20 kg też rodziła tutaj w Ie miała cesarke, bardzo sie cieszymy, że dzidziuś już na świecie:)



    anek13 - 2009-09-09 21:55
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witam po nieco skroconym urlopie,pogoda nam dopisala,tylko 2 dni deszczowe,poza tym slonce i cieplo,dla nas nawet goraco i Oli nawet troche w samym body i szortach "pomykal"babcia i prababcia tak go ropiescily ze dzisiaj walyczylismy z placzem i krzykiem przez 4 godz,ale to chyba zabki,bo troche dziaselka pomasowalam i posmarowalam mascia i sie uspokoil.
    Zupelnie nie wiem co sie dzieje na forum co jest teraz na tapecie tyle stron do nadrobienia a jutro juz ide do pracy;(
    Nic sie nie udalo nam zalatwic,ani zarejestrowac slubu ani narodzin Olivera,bo pani tym zajmujaca sie byla i jest jeszcze na urlopie a osoba ja zastepujaca nie potrafila tego zrobic.Chrzciny tez nie doszly do skutku,moja rodzina nie kwalifikuje sie i nie wiem czy juz nawet nie odpuscic skoro i tak jak tato bedzie muzulmaninem,chcialam tylko by jak dorosnie mogl wybrac,albo byc ochrzonym muzulmaninem albo obrzezanym katolikiem.Poza tym wyjazd byl raczej udany,tztowi Polska bardzo sie podobala,bo po deszczowym lecie mimo wrzesnia wszedzie jeszcze tak pieknie zielono
    Co do podrozy to koszmar,samochod i pociag w porzadku ale samolot porazka,myslalam ze nastepnym razem polece sama ale chyba sie nie zdecyduje ,te wszystkie teksty jakoby dzieci spia dobrze w samolocie to bajki,Oli plakal sporo i sie bardzo niecierpliwil,zreszta z inne dzieci podobnie, bo jak takimu wiercipietkowi w miejscu kazac siedziec przypietym do mamy pasem wiadomo,bedzie wojna.lot w obie strony byl bardzo zatloczony.najpierw lecielismy do Gdanska do siostry,pani przy boardingu powiedziala ze moge zabrac fotelik na poklad,z czego sie ucieszylam bo czekajac w przedsionku na wejscie do samolotu Oli usnal,ale przed schodami do samolotu gdzie oddawalam wozek pan od bagazu powiedzial ze fotelik tez musze oddac i tak Oli zostal obudzony po 5 min drzemki wiec wiadomo co sie dzialo w samolcie,marudzenie ze zmeczenia i przerwanego snu przez cala droge,do tego zanim zlozylam wozek i wybralam Olka ustawila sie kolejka do samolotu wiec stalam i czekalam az wszyscy wejda z Olkiem na rekach bo nikt mnie nie przepuscil,jakby miejsc w samolocie moglo niestarczyc,oj wchodzenie po schodach z taka kruszynka nie bylo latwe,mam lek wysokosci wiec nogi jak z waty.W Gdansku baze od wozka i fotelik dostalismy na tasmie z bagazami,no i zabezpieczenie po zlozeniu wozka odskakuje teraz przy jakimkolwiek poruszeniu. Wracalismy juz z Warszawy,i tu tez nie lepiej,do samolotu dowozeni bylismy autobusem,masakra bylo czekanie w zamknietym autobusie napakowanym na full ludzmi na goracej plycie lotniska na podjazd 2 autobusu z reszta pasazerow,wszystkie dzieci plakaly a dorosli ociekali potem i wyklinali.W Cork wozki zostaly przywiezione juz na hale wiec o tyle dobrze ze sie nie obijaly juz na tej tasmie,tylko fotelik nam bardzo porysowali na tej trasie.troche mi szkoda bo bardzo dbalam o wozek by nie zniszczyc bo obiecalam siostrze a teraz wyglada jakby byl po 3 dzieciach a nie 1.nie polecam wykupywania pierwszenstwa wejscia na poklad,tylko rosnie cena biletu.acha zapomnialam powiedziec o schodach,wszedzie schody,zwlaszcza przy dworcach,przystankach tramwajowych etc i wiekszsc z nich nie ma przystosowan dla wozkow,ja nie wiem jak Polki sobie daja rade albo moj wozek extra ciezki bo dla mnie to byl koszmar nie do pokonania,coz przyzwyczailam sie do luksusu,2pietrowy blok z winda:D w Pl na 4 pierto z wozkiem "na plecach"musialam zasuwac
    Koncze bo jutro rano pobudka,koszule trzeba uprasowac:p:,spokojnej nocy wszystkim:)
    Sweet GRATULACJE ogromne,jak znajde chwile do doczytam szczegoly tegowaznego wydarzenia:)




    smerfetka781 - 2009-09-10 00:42
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Heksa ja na ciemieniuche stosowalam szampon z Polski EMOLIUM. Jest on nawilzajacy wiec nie wysuszal skory i przy wyczesywaniu wloskow ciemieniucha stopniowo sie zmywala. Uogolniajac pani w aptece poradzila stosowac nawilzajacy szampon i wyczesywac wloski po umyciu. Wszystko zeszlo po ok 3 tyg. Tutaj sa szampony 'Oliatum wiec moze on zda rezultat. No chyba ze dziewczyny maj inny patent na to ''paskudzctwo''.




    glamourous - 2009-09-10 08:26
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      PIERWSZA:jupi::jupi:BO SMERFETKI POST SIE ZALICZA JESZCZE DO NOCNYCH, co nie? ale wczoraj nasmarowalyscie znow..pol sdnia bede nadrabiac



    Eve1603 - 2009-09-10 09:08
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Niech Ci bedzie Glam :D
    No to druga :mad:



    DobraDusza - 2009-09-10 10:54
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Trzecia :jupi:

    Pakusia i Ania dziękuje bardzo za pomoc odnośnie gazików:)
    popytam w aptece a jak nie to zaczekam i w szpitalu wyłudze :D

    Ale piękna pogoda....:) susze ostatnią partię ubranek dzieciowych i zostały tylk jeszcze moje super sexi koszulki nocne do szpitala!!

    Aniu Kochana nie martw się, przeciez wszystko bedzie dobrze, może sie mała zlituje i wylezie sama:) a jak nie to wywoływanie napewno szybko pójdzie i wcale nie będzie zle:)
    Ja tam sie nie boje porodu a zostało mi 20dni :eek: teoretycznie rzeczy jasna:)
    Dziecko ma pozwolenie od taty na wyjscie 29 bo od 28.09 tz urlop zaczyna :D
    ja tam mogłabym urodzić wczesniej:>, zobaczy się czy mój dzieciuch będzie z tych uparciuchów czy tez nie:)

    Lece sprzatać.... a tak mi się nie chce że :mur:



    glamourous - 2009-09-10 11:54
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      raz mi sie udala Eve, nie badz zazdrosna :)

    piekna pogoda, siedzimy z Sonia caly dzien w ogrodku w sloneczku :)

    Ania- nie martw sie za bardzo, moja mama miala wywolanie porodu z siostra, o 10 ja wzieli na wywyolanie a o 13.25 juz bylo po wszystkim (to jest nauczycielskie dziecko a o tej porze akurat jest dluga przerwa). ale fakt ze to ponoc na kazda kobiete inaczej dziala

    Anek- ale mnie przerazilas opisem podrozy :eek::eek::eek:ja za 2 tyg dokladnie lece i to calkiem sama do polski, tez do gdanska... i tez najbardziej sie boje ze mi mala bedzie caly czas marudzila a ludzie mnie zlinczuja...

    Elcia- no jasne ze wiem gdzie jest Gronowo- w polowie drogi pomiedzy elblagiem a malborkiem, a do malborka czesto jezdzimy bo tam mieszka moja babcia

    Pakusia- glos oddany :) jak wroci maz to oddam jeszcze z jego laptopa. i powodzenia :cmok:

    Aha i dolaczam do kluu wypadajacego wlosa- chociaz u mnie jeszcze nie jest az tak dramatycznie ale juz zaczelam obserwowac zwiekszone wypadanie.
    Ciemieniuche tez zauwazylam dzis rano :eek: a do tej pory sonia miala czysciutka gloweczke... widzialam w aptece taki szampon specjalnie na to- nie pamietam nazwy, ale w ziolonym opakowaniu. czy to jest to co Eve stosowalas i wysuszalo skore? poki co sprobujemy oliwki.

    nie pamietam ktora to mnie pytala o paszport- nie bylo zadnych problemow, application form wzielismy z poczty, z tym i zdjeciami bylismy na gardzie - zeby podpisac oficjalnie przys swiadkach. oplata 16 euro na passport express i w ciagu dokladnie 2 tygodni od wyslania paszport gotowy przyszedl. aha musielismy wyslac swoje paszporty i akt urodzenia malej... z tego wszystkiego najtrudniejsze bylo zrobienie zdjecia...

    Dobra Duszo a pijesz herbatke z malin??? ja w nia wierzylam swiecie i Sonia wyszla 3 dni przed terminem. aha a w szpitalu w ogole to polecali pepek sama woda pielegnowac, ja mialam swoje gaziki i po kryjomu przemywalam bo sie balam czy ktos na mnie nie nakrzyczy. ale fakt- w szpitalu w tej przebieralni byly szpitalne waciki, oliwka, wazelina i gaziki alkoholowe- mozna bylo sobie brac



    pakusia86 - 2009-09-10 12:06
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      przepraszam ze was jeszcze nie czytalam, ale czasu nie mam zbytnio :(

    bylismy dzis u lekarza na kontroli i wszystko jest okej.... pani doktor zachwycona Kuba... smial sie do niej masakrycznie :D
    pozatym powiedziala ze slicznie sie rozwija i nie wyglada jakby mial skonczyc 4 miesiace tylko 6 :D mowi ze pieknie podnosi sie na raczkach jak lezy na brzuszku i bardzo dlugo glowke trzyma, co jest dla niej wielkim szokiem...

    kazala mi rozszezyc diete, na co jej powiedzialam ze juz rozszerzam od 2 tygodni.... powiedziala ze swietnie, bo Kuba jest bardzo silnym i aktywnym dzieckiem i potrzebuje czegos wiecej niz mleko... :D

    bardzo mi bylo milo bo nasluchalam sie samych komplementow odnosnie Kuby... pani doktor stwierdzila ze widac ze duzo czasu mu poswiecam na zabawy i na lezenie na brzuszku :)

    Kuba mierzy 66 cm i wazy 7.21 kg :O :D ciemiaczko ladnie zarasta, obwod glowki to 42 cm :) i wogole wychwalila Kube ile wlezie... bardzo mnie to cieszy :D to znaczy ze nie jestem zla matka :D

    ide sprzatac bo tz wyszedl na spacerek z Kuba a ja mam czas na spokojne posprzatanie :D



    elcia0787 - 2009-09-10 12:09
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      glam ja w malborku mam cala rodzinke :) ale musielismy sie wyprowadzic z malorka bo mojej najstarszej siostrze jak miala 3 latka grozila astma i lakarz kazal zmienic otoczenie z miasta na wies :)



    glamourous - 2009-09-10 13:48
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia glupolku maly- czy kiedykolwiek ktokolwiek (oprocz tescia moze) kwestionowal to ze jestes super mamusia?????

    cieszymy sie ze Kubcio sie tak ladnie rozwija buziak dla niego:cmok: no i niezly ciezarek Ci wyrosl ;) o moj aniolek sie budzi z 2-godzinnej drzemki w ogrodku. pewnie glodna bedzie jak wilk bo o potoreej godzinki zaspala na karmoenie



    Eve1603 - 2009-09-10 15:02
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Glam ten szampon to Dentinox cradle crap - chyba... pisze z pamieci, wiec moze wkradl sie blad. Kosztuj ok 5e, ale ja nie bylam zadowolona, choc chyba Kellysss go polecala, wiec to zalezy....
    Ja mam teraz problem z Olkiem taki, ze tak sie slini, ze skore pod broda i szyje ma cala czerwona i podrazniona a do tego czerwone i podraznione zgiecia nozek (pod kolanami), nie wiemczy odparzone, czy co - w kazdym razie po wielu probach troszke pomaga krem dla dzieci z Lidla (cien)- nie bardzo mu ufalam, ale jest swietny.
    Pedze, bo kto wie, moze to ostatni taki piekny dzien ???
    Aaaa, Pakusia ciezki ten Twoj Kubus :D



    pcynesia - 2009-09-10 16:33
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia - ja równiez oddalam glosik :-) i postaram sie oddac wieczorem jak wroce z pracy :-) a do kiedy trzeba glosowac?
    Buziaczek dla Kubusia :cmok: super, ze sie tak ladnie rozwija.

    Co do pogody to dzis w radio mowili, ze jutro ma byc tak jak dzisiaj, w sobote moga sie pojawic jakies male opady ale w niedziele znowu ladnie, wiec trzymamy kciuki za ladna pogode :D

    Kobietki, powiedzcie mi: jak to jest z tymi sledziami (typu koreczki sledziowe czy rolmopsy) w ciazy? Mozna jesc czy nie mozna?
    Ja w sumie od poczatku ciazy mialam straszna ochote na sledzie (wczesniej nie jedzac ich prawie wcale :D) i srednio raz na tydzien czy dwa zjadlam sobie troszke, a tu mi mama niedawno mowi, ze slyszala, ze w ogole nie mozna i teraz zglupialam, bo przeciez to w sumie bardzo powszechna zachcianka wsrod ciezarowek.



    glamourous - 2009-09-10 16:38
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      kobietki jak to jest z tym swiezym powietrzem? czy wasze maluchy tez spia na spacerach? sonia mi dzis od 11 do 16 z przerwa 45 min na karmienie i przewijanie spala jak zabita w kolysce na dworze. i w ogole mam wrazenie ze w dni kiedy wiecej czasu spedzamy na dworze to spi lepiej - mam na mysli nocki.

    aha i czy ktoras moze mi cos powiedziec na temat stanu biustu po skonczeniu karmienia piersia? tzn czy on sie z powrotem zmniejsza do wlasciwych rozmiarow- czy juz na zawsze jestem skazanaa obwisle E?

    Elcia bardzo mi milo ze jestesmy z tych samych stron :cmok: a pomnik krowy- rekordzistki to u Was czy w Starym Polu? bo cos mi sie kojarzy...a do Gronowa moi rodzice zawsze jezdza do ogrodnikow po kwiaty- sadzonki

    o nie Sonia zjADLA I WYGLADA NA TO ZE ZNOW SPAC BEDZIE CO SIE DZIEJE?



    pakusia86 - 2009-09-10 16:40
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      dziekuje kochane za glosiki !!! :* mozna glosowac do 16 pazdziernika... dziennie mozna oddac 1 glos z 1 komputera .... jeszcze raz wam dziekuje :*

    co do sledzikow to chyba mozna w ciazy... nie pamietam zeby mowili ze nie



    Eve1603 - 2009-09-10 16:55
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pcynesia nie wiem na 100%, ale mysle, ze chodzi o to, ze te sledzie sa w sumie surowe, a surowych ryb (i tatara) nie wolno jesc, nawet wedzona makrela nie jest wskazana bo nie jest poddana obrobce termicznej.



    glamourous - 2009-09-10 16:59
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      1 załącznik(i/ów) pAKUSIA TO MOZE USTAW TEN LINK W PODPISIE? zebysmy mogly co rano wlezc i zaglosowac?

    dziewczynki czytam watek od poczatku i smiac mi sie chce :) zanim bylysmy rozpakowane jak to bylo...i az sie wzruszylam pare razy - kobietki wyglada na to ze duzo juz razem przeszlysmy i ciesze sie ze jestescie:cmok:

    mala znow spi, moze troche pocwicze ten sflacaly brzuchol- choc szczreze to nie chce mi sie i wolalabym czekolade pojesc...

    dziewczynki ktora zgadnie jaki to wazny element harmonogramu dnia mojej corki udalo mi sie (zupelnie przypadkowo) uchwycic na ponizszym zdjeciu? dla ulatwienia dodam ze bylo to okolo 8 rano ;)- i dlaczego z koniecznosci bylo to ostatnie zdjecie wykonane w tej sesji (a wczesniej modelka pozowala z usmiechem ;))



    Eve1603 - 2009-09-10 17:08
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Glam mysle, ze kazdy spi jak susel po calym dniu spedzonym na powietrzu :-) Olek na spacerkach rzadko spi, a jak lazimy po sklepach, to uwielbia sie przygladac sklepom i ludziom.
    Ja na poczatku ciazy bylam na innym forum, tez jak zaczelam czytac, to sie poryczalam... ech...
    Mnie tez sie nie chce cwiczyc :mur:, ciekawe czy Heksa wytrwala w postanowieniu ???
    No, Pakusia, wstaw no kochana linka, bo mi sie szukac nie chce :D



    glamourous - 2009-09-10 17:13
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      tak ale Sonia spi na powietrzu + po calym dniu...ale co tam, tylko sie cieszyc ze dziecinka daje mamie chwilke dla siebie :) bede sie modlic zeby sie pogoda utrzymala dluzej....

    no- ja mysle ze po latach to dopiero bedzie fajne wspomnienie takie forum sobie poczytac...zamiast pamietnika czy tam bloga



    Eve1603 - 2009-09-10 17:14
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Glam glosuje za kupa-time :D Olek mial identycznego pajaca, z pennysa prawda ? I o ile dobrze kojarze Kubus tez :jupi:



    elcia0787 - 2009-09-10 17:19
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      glam sliczna masz corunie normalnie brak slow,a pomnik jest w Starym Polu :)
    aa i mam do was kochane pytanko ja jestem zapisana do maternity hospital na holles street i nie wiem czy usg bedzie platne czy juz nie?



    Heksa - 2009-09-10 17:29
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Śliczniutka Sonia :*

    Eh ja powiem Wam, że udzielałam się jeszcze na wątku majowo-czerwcowym ale nie chce mi się ostatnio. Jest tam taka jedna dziewczyna co strasznie działa mi na nerwy, a ja jestem z tych co nie potrafią trzymać języka za zębami i pare razy musiałam się hamować. Nie chcę sobie psuć nerwów, ani wdawać w kłótnie z jakąś internetową obcą babą więc zaglądam tam coraz rzadziej. Za to tutaj w tym wątku czuje sie jak ryba w wodzie. Dzieki Wam :*

    Paulinko jakbys mogla zerknac - http://picasaweb.google.pl/asiatkowa...63946823460290 czy ignas dobrze je z tej lyzeczki czy ja mu zle ja podaje?



    elcia0787 - 2009-09-10 17:40
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      heksa pozwolilam sobie tez obejzec filmik i super maly je :) a jaki sliczniutki jest :) wogole wasze wszystkie dzieciaczki sa sliczne



    Eve1603 - 2009-09-10 17:49
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ach, super slodki Igus !!! Prawie tak slodki jak Olus :D:D:D Ja tez bywam a moze raczej bywalam na majowko-czerwcowkach, ale jak dla mnie to tam za duzy tlok i jak sie rzadko zaglada, to trudno sie polapac kto jest kto, kto ma jakie dziecko a o problemach jakie kto ma juz nie wspominam, bo to w ogole nie do ogarniecia. U nas fajnie, kameralnie i jakos tak "domowo" :cmok:



    glamourous - 2009-09-10 18:02
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 14173672) Glam glosuje za kupa-time :D Olek mial identycznego pajaca, z pennysa prawda ? I o ile dobrze kojarze Kubus tez :jupi: i prrrrrrrrrrrrosze panstwa nagroda glowna wedruje do EVE :) wycieczka do Paryza na romantyczny weekend- na koszt wlasny :D albo gdzie tam sobie Pani zyczy ;)

    chyba z Penneysa- nie amietam, kiedy to bylo jak kupowalam...

    Elcia USG za darmo - wszystko jest za darmo, no chyba ze chcesz dodatkowe jakies badania.

    Hah a Heksa bardzo profesjonalnie z lyzeczki podaje ale Igi i tak wolipaluszki :) ale to jest slodziak mmmmm ja tez bym wolala takie malenkie paluszki niz ta lyzeczke- chocby i z soczkiem....



    pakusia86 - 2009-09-10 18:16
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 14173104) kobietki jak to jest z tym swiezym powietrzem? czy wasze maluchy tez spia na spacerach? sonia mi dzis od 11 do 16 z przerwa 45 min na karmienie i przewijanie spala jak zabita w kolysce na dworze. i w ogole mam wrazenie ze w dni kiedy wiecej czasu spedzamy na dworze to spi lepiej - mam na mysli nocki.

    aha i czy ktoras moze mi cos powiedziec na temat stanu biustu po skonczeniu karmienia piersia? tzn czy on sie z powrotem zmniejsza do wlasciwych rozmiarow- czy juz na zawsze jestem skazanaa obwisle E?

    Elcia bardzo mi milo ze jestesmy z tych samych stron :cmok: a pomnik krowy- rekordzistki to u Was czy w Starym Polu? bo cos mi sie kojarzy...a do Gronowa moi rodzice zawsze jezdza do ogrodnikow po kwiaty- sadzonki

    o nie Sonia zjADLA I WYGLADA NA TO ZE ZNOW SPAC BEDZIE CO SIE DZIEJE?

    u mnie Kuba przez pierwsze 3 miesiace spal na spacerkach... nie wazne czy chodzilam godzine czy 3 :D
    podobnie bylo jak go "wietrzylam" na balkonie... potrafil spac caly dzien... teraz mu sie troszke "odwidzialo" i lubi podziwiac wszystko do okola :D ale komarka tez utnie czasem :D

    Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 14173426) pAKUSIA TO MOZE USTAW TEN LINK W PODPISIE? zebysmy mogly co rano wlezc i zaglosowac?

    dziewczynki czytam watek od poczatku i smiac mi sie chce :) zanim bylysmy rozpakowane jak to bylo...i az sie wzruszylam pare razy - kobietki wyglada na to ze duzo juz razem przeszlysmy i ciesze sie ze jestescie:cmok:

    mala znow spi, moze troche pocwicze ten sflacaly brzuchol- choc szczreze to nie chce mi sie i wolalabym czekolade pojesc...

    dziewczynki ktora zgadnie jaki to wazny element harmonogramu dnia mojej corki udalo mi sie (zupelnie przypadkowo) uchwycic na ponizszym zdjeciu? dla ulatwienia dodam ze bylo to okolo 8 rano ;)- i dlaczego z koniecznosci bylo to ostatnie zdjecie wykonane w tej sesji (a wczesniej modelka pozowala z usmiechem ;))
    juz wstawie linka :D dzieki za podpowiedz :) nie wpadlam na to hihihi

    ja tez glosuje za kupcia :D

    no pajacvyka to ja kojarze :D nic nie pobije pajacow z pennys :D

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 14173927) Śliczniutka Sonia :*

    Eh ja powiem Wam, że udzielałam się jeszcze na wątku majowo-czerwcowym ale nie chce mi się ostatnio. Jest tam taka jedna dziewczyna co strasznie działa mi na nerwy, a ja jestem z tych co nie potrafią trzymać języka za zębami i pare razy musiałam się hamować. Nie chcę sobie psuć nerwów, ani wdawać w kłótnie z jakąś internetową obcą babą więc zaglądam tam coraz rzadziej. Za to tutaj w tym wątku czuje sie jak ryba w wodzie. Dzieki Wam :*

    Paulinko jakbys mogla zerknac - http://picasaweb.google.pl/asiatkowa...63946823460290 czy ignas dobrze je z tej lyzeczki czy ja mu zle ja podaje?
    dobrze dajesz... tak mi sie wydaje... i widac jak pieknie Igi zaciska szczeny :D to dobrze :D wogole swietnie wyglada... a czapy jakie ma fajne ...
    widze ze tak jak Kuba uwielbia lapac reke "karmiaca" i wkladac paluchy do buzki :D



    Sweet_21 - 2009-09-10 18:29
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witajcie;)

    Chciałam się Was poradzic.Od kiedy mozna dawać smoka?W necie gdzieś czytałam, że od 6 tyg dopiero, jak to własciwie jest?
    Pakusiu ja tez zaraz zagłosuje, w ogóle musze Was nadrobić:D



    glamourous - 2009-09-10 18:49
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      duzo dziewczyn daje od urodzenia. chyba dzieciom butelkowym to wsio rawno, a tym na cycku to trzeba zaczekac az sie wyrobi odpowiedni nawyk ssania piersi...ja na poczatku mialam kilka takich dni ze mala bez przerwy mi wisiala na cycu- ogromna potrzeba ssania, a ja juz nie dawalam rady z bolu, wiec probowalam dawac smoka, ale wcale nie chciala brac. teraz dopiero zaczela - w 6 tygodniu wlasnie. i dziecko mi sie zamienilo w aniolka doslownie
    a jak tam Bartus z karmieniem, kiedy idziecie na kontrole 2-tygodniowa? nadal karmisz z oslonkami?

    aha i poczytaj sobie ten artykul
    http://babyonline.pl/niemowle_karmie...ykul,2453.html



    Eve1603 - 2009-09-10 19:18
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 14174495) i prrrrrrrrrrrrosze panstwa nagroda glowna wedruje do EVE :) wycieczka do Paryza na romantyczny weekend- na koszt wlasny :D albo gdzie tam sobie Pani zyczy ;). HA !!! Wiedzialam !!! Dzieki za super nagrode !!! :cmok:

    Jesli chodzi o smoka, to ja dalam juz w 2gim dniu, ale Olek nie bardzo byl zainteresowany, choc zawsze bylo mu obojetne, czy karmie go cycem, czy butelka. Teraz jest taki porzadny, ze uzywa smoka tylko przed snem i jak tylko usnie, to wypluwa - no, jakby sie madrych ksiazek naczytal, kochany synus :-)

    Ach, no i od wczoraj jestesmy tylko na butelce, mleka wlasciwie juz nie mialam, dziennie udawalo mi sie sciagnac ok 60ml....tylko. Troche mi smutno, ale i ciesze sie jednoczesnie, bo to i latwiej i szybciej i moge sie odchudzac i lykac wspomagacze i takie tam :D



    glamourous - 2009-09-10 20:48
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Eve a karmilas jak- laczenie z butli i piersi, czy sciagalas i z piersi butelka czy jak? JA NIE CHCE ZEBY MI SIE MLEKO SKONCZYLO!!!!!!!!!!



    pakusia86 - 2009-09-10 20:57
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Sweet_21 (Wiadomość 14175038) Witajcie;)

    Chciałam się Was poradzic.Od kiedy mozna dawać smoka?W necie gdzieś czytałam, że od 6 tyg dopiero, jak to własciwie jest?
    Pakusiu ja tez zaraz zagłosuje, w ogóle musze Was nadrobić:D
    ja dalam smoka po okolo 2 tygodniach, kiedy moje karmienie piersia przeszlo do historii...
    Kuba szybko zalapal o co biega... ale i tak czesto wypluwal bo nie potrzebowal, teraz tez jak usnie to wypluwa go i spi bez :D no chyba ze sie nagle zorientuje w srodku nocy ze nie ma nic w pyszczku to sie domaga... ale possie 3 razy i znowu wypluje :D

    Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 14176052)
    Ach, no i od wczoraj jestesmy tylko na butelce, mleka wlasciwie juz nie mialam, dziennie udawalo mi sie sciagnac ok 60ml....tylko. Troche mi smutno, ale i ciesze sie jednoczesnie, bo to i latwiej i szybciej i moge sie odchudzac i lykac wspomagacze i takie tam :D
    ooo... no nie wiem czy gratulowac czy nie... ja sie w sumie ciesze teraz ze jestem na butli... wiecej czasu mam dla siebie :) bo czesto Kamil karmi Kube w dzien :)

    idem spac bo chyba moja godzina wybila :D



    glamourous - 2009-09-10 22:07
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ja tez idem- dobranoc wszystkim:cmok:



    Heksa - 2009-09-10 22:50
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      To i ja się kładę, słodkich snów kobitki :)

    I trzymajcie za nas kciuki, jutro jedziemy z małym na małą wycieczkę. Jestem ciekawa jak Iguś zniesie podróż samochodem (to będzie jego pierwsza tak długa wyprawa). Do jutra :*



    glamourous - 2009-09-11 05:39
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      haha jestem znow PIERWSZA :jupi::jupi::jupi: cos nam kupicha sie pospieszyla i zamiast o 8 wyszla o 5, przez to sie biednej Soni wydaje ze juz pora wstawac - i nie zwaza na uczucia mamuni...na dodatek ufajdala sie po szyje i pol godziny mi zajelo domycie jej :D

    Heksa a dokad jedziecie? nie zapomnij aparatu ;) i udanej wycieczki



    Heksa - 2009-09-11 07:39
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      nas zbudził pierduś, który wzieliśmy za kupe :D więc jestem druga :D

    Kasiu jedziemy do Irlandii Północnej, chcemy przepłynąć promem w portaferry i objechać półwysep, aż do Holywood i Belfastu. Zobaczymy jak się uda :)



    Eve1603 - 2009-09-11 08:28
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      No to trzecia !
    Glam, ja to troche leniwa z tym karmienie bylam i czasami robilam butle bo szybciej i latwiej :D Poza tym z tego co piszesz, to masz fontanny, a u mnie tak nie bylo. Moja mama w ogole meka nie miala, a ja karmilam przez 4 miechy, wiec uwazam, ze to sukces.
    Heksa milej wycieczki !

    Pakusia, w sumie to ja tez sie ciesze, bo czasu jest znacznie wiecej, choc wiadomo, ze mamusine mleko najlepsze, no ale dalam ile mialam, a dzisiaj z okazji urodzin tatusia, synus dostanie pierwsza kaszke !!!



    pakusia86 - 2009-09-11 08:31
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 14181358) nas zbudził pierduś, który wzieliśmy za kupe :D więc jestem druga :D

    Kasiu jedziemy do Irlandii Północnej, chcemy przepłynąć promem w portaferry i objechać półwysep, aż do Holywood i Belfastu. Zobaczymy jak się uda :)
    fajna wycieczka sie zapowiada :)
    to trzymamy kciuki za udana podroz :D

    my moze tez sie gdzies wybierzemy, Kamil ma wolne do poniedzialku i sie zastanawiamy co robic :) My myslimy nad Cork'iem, odwiedzilibysmy kuzynke Kamila.... zobaczymy co z tego wyjdzie :D

    wez aparat tak jak radzi Glam i czekamy na nowe zdjecia na picasie :D

    a my nocke mamy super przespana!!! wkoncu!!!

    Kuba poszedl o 19 spac i obudzil sie o 3 na jedzonko, poszedl spac i wstal o 7 :D :jupi::jupi::jupi:... oby wiecej takich nocek :D



    Eve1603 - 2009-09-11 09:00
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Olus spi nastepujaco : 20-21 do ok 4 (jedzonko) i znow spi do 7-8. Czasami sie budzi o 2-3, ale nie chce jesc, tylko przekreca sie w lozeczku, zjada kolderke i takie tam :D

    Pakusia Cork to fajny pomysl, ale ja zapraszam do Killarney :-) Moze zjedziecie Ring of Kerry (180km) gorskie odcinki, piekne widoki, cudne...



    anek13 - 2009-09-11 09:18
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dzien dobry wszystkim w kolejny piekny dzien,az milej wstawac rano:),tylko szkoda ze to ostatnie podrygi tego lata.
    Oli zrobil mi pobudke o 5.30,szczesliwy i wyspany,a mamus juz mniej,2 kawa juz w drodze a rozum ciagle spi.
    Majowe mamy tak czytam ze wy juz wszystkie podajecie cos extra niz mleko swoim maluszkom,a ja nie wiem co robic:confused:nie chce Olikowi niczym zaszkodzic przedwczesnie,nie wydaje mi sie jakis glodny ponadprzecietnosc, wstaje tak jak zwykle w nocy na karmienie ok 3 razy,ale tak bylo zawsze,nie wiem tez od czego zaczc w przyszlosci lepiej od gruszki czy kleiku ryzowego:confused:Niby zaklinaczka dzieci pisze zeby zaczynac od gruszki,a moja babcia uparcie mi wciskala ze powinnam mu koktajl jajeczno-mleczny podawac,bo ja jak bylam w jego wieku to juz tak jadlam,:nie:a propo zaklinaczki dzieci to milo sie ja czyta,ale ja kilka tygodni spedzilam dolujac sie ze jestem zla matka bo moje dziecie nie chodzi jak w zegarku tylko ma wlasny rytm,dream fed zawsze ladowal w zlewie a dziecko mimo 4 miesiecy budzi sie w nocy,pozwalam mu spac w naszym lozku rano,gdy chce na rece biore go etc jestem wiec accidental parent,trudno,po lekturze walczylismy ze zlymi nawykami,ale ani Oli nie byl szczesliwy,a ja czulam sie jakbym zabierala mojemu dziecku dziecinstwo,czas kiedy to ono jest pepkiem swiata.Galam wiec sie nie doluj,dla Sonki na pewno jestes the best mother in the world..A propo podrozy smolotem to Sonia bedzie juz miala 2 miesiace?bo ponoc nie mozna latac z mlodszymi dziecmi ze wzgledu na uklad oddechowy.i moja rada to jak najmniej bagazu podrecznego,my mielismy swoje bagaze podreczne plus torba do zmiany dla Olivera plus wozek i jak musielismy pokonac gdzies schody,byla masakra.I bedzie dobrze,na pewno dasz rade:)
    Heksa udanej podrozy,Igus bedzie szczesliwy,Olik jak tylko samochod ruszy przestaje plakac
    mlego dnia wszystkim:) idziemy z synkiem do sklepu,tz ma muchy w nosie od 2 dni wiec moze sniadanie do lozka humor mu poprawi.



    Heksa - 2009-09-11 09:26
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusiu polecam Ci Healy Pass i cały półwysep Beara. Nie wiem czy byłaś na półwyspie Dingle. Jeśli byłaś to Beara jest bardziej dzika, bardziej kręte drogi no i dużo mniej turystów. Zresztą Healy Pass też mi się bardziej podobało niż Conorr Pass w okolicach Dingle. Polecam, piękne widoki a przejazd przez przełęcz Healy to mus jeśli będziecie w tamtych okolicach :) ): http://maps.google.com/maps?f=q&sour...FVBWFQMdgNpp_w



    pakusia86 - 2009-09-11 09:58
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Eve1603 (Wiadomość 14182247) Olus spi nastepujaco : 20-21 do ok 4 (jedzonko) i znow spi do 7-8. Czasami sie budzi o 2-3, ale nie chce jesc, tylko przekreca sie w lozeczku, zjada kolderke i takie tam :D

    Pakusia Cork to fajny pomysl, ale ja zapraszam do Killarney :-) Moze zjedziecie Ring of Kerry (180km) gorskie odcinki, piekne widoki, cudne...
    nie kus bo cie jeszcze odwiedzimy :p:

    jest duzo pieknych terenow gdzie chcielibysmy jechac... Ring of Kerry to jeden z nich... w sumie bylismy z Kuba w Polsce i wiem czego mozna sie spodziewac jadac autkiem... jesli przejechal pol europy bez niespodzianek to mysle ze jakas wieksza trasa w Ie mu nie sprawi trudnosci... bo Kuba to maly podroznik, ktory kocha jazde samochodem i piekne widoki...

    narazie Kamil sie wybiera na rozmowe z menadzerem bo chailby nim zostac :D i idzie sie dowiedziec jakie ma szanse :) wiec trzymajcie kciuki... bo jak powiedza ze nie ma sprawy, to wysla go na kurs dla menadzerow :) darmowy :D

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 14182626) Pakusiu polecam Ci Healy Pass i cały półwysep Beara. Nie wiem czy byłaś na półwyspie Dingle. Jeśli byłaś to Beara jest bardziej dzika, bardziej kręte drogi no i dużo mniej turystów. Zresztą Healy Pass też mi się bardziej podobało niż Conorr Pass w okolicach Dingle. Polecam, piękne widoki a przejazd przez przełęcz Healy to mus jeśli będziecie w tamtych okolicach :) ): http://maps.google.com/maps?f=q&sour...FVBWFQMdgNpp_w o ladnie tam :eek: no to kolejny punkt podrozy :D musimy jakos wykorzystac te kilka dni wolnch Kamila

    Cytat:
    Napisane przez anek13 (Wiadomość 14182499) Majowe mamy tak czytam ze wy juz wszystkie podajecie cos extra niz mleko swoim maluszkom,a ja nie wiem co robic:confused:nie chce Olikowi niczym zaszkodzic przedwczesnie,nie wydaje mi sie jakis glodny ponadprzecietnosc, wstaje tak jak zwykle w nocy na karmienie ok 3 razy,ale tak bylo zawsze,nie wiem tez od czego zaczc w przyszlosci lepiej od gruszki czy kleiku ryzowego:confused:Niby zaklinaczka dzieci pisze zeby zaczynac od gruszki,a moja babcia uparcie mi wciskala ze powinnam mu koktajl jajeczno-mleczny podawac,bo ja jak bylam w jego wieku to juz tak jadlam,:nie:a propo zaklinaczki dzieci to milo sie ja czyta,ale ja kilka tygodni spedzilam dolujac sie ze jestem zla matka bo moje dziecie nie chodzi jak w zegarku tylko ma wlasny rytm,dream fed zawsze ladowal w zlewie a dziecko mimo 4 miesiecy budzi sie w nocy,pozwalam mu spac w naszym lozku rano,gdy chce na rece biore go etc jestem wiec accidental parent,trudno,po lekturze walczylismy ze zlymi nawykami,ale ani Oli nie byl szczesliwy,a ja czulam sie jakbym zabierala mojemu dziecku dziecinstwo,czas kiedy to ono jest pepkiem swiata.Galam wiec sie nie doluj,dla Sonki na pewno jestes the best mother in the world..A propo podrozy smolotem to Sonia bedzie juz miala 2 miesiace?bo ponoc nie mozna latac z mlodszymi dziecmi ze wzgledu na uklad oddechowy.i moja rada to jak najmniej bagazu podrecznego,my mielismy swoje bagaze podreczne plus torba do zmiany dla Olivera plus wozek i jak musielismy pokonac gdzies schody,byla masakra.I bedzie dobrze,na pewno dasz rade:)
    Heksa udanej podrozy,Igus bedzie szczesliwy,Olik jak tylko samochod ruszy przestaje plakac
    mlego dnia wszystkim:) idziemy z synkiem do sklepu,tz ma muchy w nosie od 2 dni wiec moze sniadanie do lozka humor mu poprawi.
    ja powiem tak, tak jak mi wczoraj pani doktor powiedziala... jedne dzieci potrzebuja wczesniej jakis urozmaiconych posilkow a inne pozniej... wazne zeby nie robic nic na sile...

    my podjelismy takie proby bo Kuba wykazywal wielkie zainteresowanie innymi smakami... jak widzial jak jemy sniadanie czy inny posilek, to byl nerwowy, chcial na raczki i strasznie sie slinil przy stole... pozatym jest bardzo aktywnym i ruchliwym dzieckiem...
    my zaczynalismy od marchewki, pozniej jakblko a pozniej inne smaki... z tymi jajkami bym sie bala sprobowac, we wszystkich "rozszerzaczach diet" jajko dodawane jest bardzo pozno i najpierw w postaci samego zolteczka dodawanego do zupek...

    co do zaklinaczki dzieci... oj fajnie sie czyta te wszystkie porady, te sposoby na dzieci... ale nie ma co meczyc dziecka... kazde dziecko ma inny tryb zycia... wazne to poznac wlasne dziecko a nie trzymac sie sztywno regul jakis zaklinaczek...

    Kuba tez nie raz spi ze mna w lozku, biore go nad ranem, kiedy widze ze potrzebuje sie przytulic i poczuc moja bliskosc... to nic zlego, ja tak mysle... nie chce pozniej w przyszlosci zalowac ze za malo przytulalam mojego synka, ze nie poswiecalam mu malo uwagi... jestem teraz w domku i opiekuje sie nim... i naprawde cieszy mnie kiedy po jakims czasie zabawy sam, domaga sie zebym wziela go na raczki... poprzytulala i wycalowala :D Kuba uwielbia jak sie go caluje :D

    najwazniejsze zeby poswiecac dziecku uwage!! :) bo kiedys wyrosna z pieluszek, beda sie buntowac i uwazac nas (rodzicow) za najwiekszych wrogow :D wiec trzeba korzystac poki sie nie wyrywaja :D i calowac, calowac i calowac :D



    glamourous - 2009-09-11 11:46
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Pakusia- super powiedziane :) no wlasnie trzeba wykorzystac czas ze maluchy sa takie slodkie i przylepne bo potem nie wiadomo jak bedzie :ehem:

    Heksa- ja nie wiedzialam ze masz nowy album na picasie i sie nawet zastanawialam czemu na tym Wojtka sie nie pojawiaja nowe zdjecia- az do wczoraj kiedy to zamiescilas linka do Igusia jedzacego. na przyszlosc informuj o takich drastycznych zmianach, bo obawiam sie ze moja corunia sie juz w Ignasku zakochala...wstala rano i cos tam sobie gadala, wiec ja pytam- co ci sie snilo, a ona wyraznie- IGI- i to z takim znaczacym usmieszkiem na ustach :D:D:D no ja sie nie dziwe, te rzesy wielgasne to robia wrazenie....

    Anek- Sonia bedzie miala 2 miesiace i 2 dni... wlasnie nie wiem za bardzo jak sie zorganizowac bo wydaje mi sie ze te 15 kilo bagazu to same rzeczy malej beda... nie biore wozka- w polsce juz moi rodzice od kuzynki przywiezli lozeczko, wozeczek, fotelik- bo jej pociechy juz powyrastaly. wiec jedziemy z chusta, ale fakt, mimo ze teoretyccznie raczki mam wolne to i tak za wiele bagazu podrecznego sama nie dam rady. a sama ta torba do przewijania spora jest...mam pytanie- JAK TO JEST Z POYCJA DZIECKA PODCZAS STARTU I LADOWANIA? chodzi mi o to w jakiej pozycji sie malucha tymi pasami przypina- czy daje to mozliwosc karmienia piersia kiedy pasy musza byc zapiete? ja mam fakt wielgachne piersi ale jesli mozna malucha trzymac tyko w pozycji siedzacej na kolanach pleckami do siebie to chyba jednak mi ich nie starczy na dlugosc :D

    co tam jeszcze, zazdroszcze wam wycieczek- pogoda piekna wiec Heksa powinniscie sie swietnie bawic. I moze Ignaskowi sie spodoba kolysanie na promie :)

    Pakusia trzymamy kciuki za Kamila. Ide zaglosowac na ciebie tez ;)

    no wlasnie Anek- mnie najpierw zdolowalo ze jestem chaotycznym rodzicem, nie klarmie i nie usypiam jak trzeba, takiego dola zalapalam ze az mamie w sluchawke ryczalam, a ona mi powiedziala ze ani ja ani moja siostra same nie usypialysmy i jakos wyroslysmy na ludzi. a w wyniku karmienia co 3 godz po 15 min (tak jak kazali) to ja mialam niedowage



    pakusia86 - 2009-09-11 12:27
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 14184885) Pakusia- super powiedziane :) no wlasnie trzeba wykorzystac czas ze maluchy sa takie slodkie i przylepne bo potem nie wiadomo jak bedzie :ehem:

    Heksa- ja nie wiedzialam ze masz nowy album na picasie i sie nawet zastanawialam czemu na tym Wojtka sie nie pojawiaja nowe zdjecia- az do wczoraj kiedy to zamiescilas linka do Igusia jedzacego. na przyszlosc informuj o takich drastycznych zmianach, bo obawiam sie ze moja corunia sie juz w Ignasku zakochala...wstala rano i cos tam sobie gadala, wiec ja pytam- co ci sie snilo, a ona wyraznie- IGI- i to z takim znaczacym usmieszkiem na ustach :D:D:D no ja sie nie dziwe, te rzesy wielgasne to robia wrazenie....

    Anek- Sonia bedzie miala 2 miesiace i 2 dni... wlasnie nie wiem za bardzo jak sie zorganizowac bo wydaje mi sie ze te 15 kilo bagazu to same rzeczy malej beda... nie biore wozka- w polsce juz moi rodzice od kuzynki przywiezli lozeczko, wozeczek, fotelik- bo jej pociechy juz powyrastaly. wiec jedziemy z chusta, ale fakt, mimo ze teoretyccznie raczki mam wolne to i tak za wiele bagazu podrecznego sama nie dam rady. a sama ta torba do przewijania spora jest...mam pytanie- JAK TO JEST Z POYCJA DZIECKA PODCZAS STARTU I LADOWANIA? chodzi mi o to w jakiej pozycji sie malucha tymi pasami przypina- czy daje to mozliwosc karmienia piersia kiedy pasy musza byc zapiete? ja mam fakt wielgachne piersi ale jesli mozna malucha trzymac tyko w pozycji siedzacej na kolanach pleckami do siebie to chyba jednak mi ich nie starczy na dlugosc :D

    co tam jeszcze, zazdroszcze wam wycieczek- pogoda piekna wiec Heksa powinniscie sie swietnie bawic. I moze Ignaskowi sie spodoba kolysanie na promie :)

    Pakusia trzymamy kciuki za Kamila. Ide zaglosowac na ciebie tez ;)

    no wlasnie Anek- mnie najpierw zdolowalo ze jestem chaotycznym rodzicem, nie klarmie i nie usypiam jak trzeba, takiego dola zalapalam ze az mamie w sluchawke ryczalam, a ona mi powiedziala ze ani ja ani moja siostra same nie usypialysmy i jakos wyroslysmy na ludzi. a w wyniku karmienia co 3 godz po 15 min (tak jak kazali) to ja mialam niedowage

    dziekuje za glosiki... jestescie cudne!!! wszystkie :*

    Sonia mowi juz Igi??? no nie... zazdrosny Kuba bedzie :D:prosi:
    hihihih

    usypianiem sie nie ma co przejmowac... najwazniejsze ze dzieciaczki wkoncu zasypiaja (w ramionach czy nie) :D ja Kube nauczylam zasypiac samemu ( w sumie on sam sie nauczyl) a i tak nie raz go biore na rece bo chce zeby usnal u mnie w ramionach... jak bedzie wiekszy to juz nie bedzie chcial spac u mamy przy cycach :D pozatym nie ma nic piekniejszego jak patrzyc jak twoje malenstwo zasypia wtulone w ciebie!!! :)



    elcia0787 - 2009-09-11 13:20
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      kurcze ja jak zwykle oststnia :) ale wczesniej niz o 12 nie moge sie zwlec z lozka nastawiam budzik na 10 ale i tak go nie slysze :)



    glamourous - 2009-09-11 16:31
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no jakos Igi jej wychodzi...pownie dopiero jak bedzie wieksza to dorosnie do Kubusia czy Olka :D

    ---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

    Cytat:
    Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 14186731) kurcze ja jak zwykle oststnia :) ale wczesniej niz o 12 nie moge sie zwlec z lozka nastawiam budzik na 10 ale i tak go nie slysze :) Elcia a ty sie nie chwal bo z zazdrosci pekniemy....ale poczekaj urodzi sie Elcio lub Elcia Junior i bedziesz niebiosom dziekowac jak bedziesz mogla 5 godzin bez przerwy pospac...
    a ja dzis w nocy sie budze, patrze a tu mala spi miedzy nami w lozku...zdziwilam sie bo zazwyyczaj sie budze jak maz sie kladzie, a jak mala marudzi to juz zawsze...no i pytam czemu ja do lozka wzial. a mAZ mi na to ze on do lozeczka sie nie miesci, a chcial z sonia spac...

    poza tym jestem na niego wsciekla bo mimo moich sprzeciwow zabookowal nam lot do stanow na wesele jego brata. tzn ja nie mam nic przeciwko zeby sam polecial ale my z sonia????????? ona bedzie wedy miala 4 miesiace:mur::mur::mur::m ur: podroz w 1 strone 16 godz 20 min, w druga 14 godz 30 min...kur....jasny zapial umeczymy sie a mala tym bardziej:mur::mur::mur::m ur::mur::mur::mur::rzygi: :rzygi::rzygi:



    Sweet_21 - 2009-09-11 18:20
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      A ja jak zwykle ostatnia:o

    Glam, dzięki za linka;)
    Karmię już bez osłonek, mleka mam mnóstwo, ale Mały ładnie wszystko wysysa.
    Byliśmy dzisiaj z Bratusiem na pierwszym spacerze, taka piękna pogoda, że musieliśmy to wykorzystać.Spał przez cały czas, wyszliśmy koło 14, wróciliśmy za godzinkę, o 16 jak zwykle obudził się na cyca, po czym znowu zasnął i śpi tak do teraz.Niedługo kąpiel, mam nadzieję, że będę miała spokój w nocy :-p No bo jak się tak wyspał..:noniewiem:

    We wtorek idziemy na szczepionkę, w czwartek mamy kontrolę, a w sobotę musimy iść do GP.Trochę mamy napięty grafik;) Nie mamy samochodu, trochę szkoda, bo byłoby szybciej i wygodniej, a przeraża mnie fakt takiej wyprawy z Małym.Mam nadzieję, że będzie ładna pogoda.:ehem:

    ---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

    Kurcze Glam dopiero teraz doczytałam o tej Waszej wyprawie, to jest dopiero WYPRAWA.Współczuję:przytu l: To jednak zdecydowanie za długa podróż dla takiego maluszka.



    glamourous - 2009-09-11 18:39
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no moj maz to niekiedy IMBECYL TOTALNY KTOREMU NIC SIE NIE WYJASNI... ja rozumiem ze ich rodzice nie moga na ten slub przyjechac, bo nie tak latwo z indii do stanow wize dostac...problem w tym ze moj maz jest zewoim bratem strasznie zwiazany i dla niego wszystko... nie uwierzylybyscie ile kasy w niego wladowal odkad jestesmy malzenstwem.bo sie braciszkowi zamarzylo wyjechac za granice i zostac pilotem...wiec jego rodzice wzieli pozyczke pod zastaw ziemi zeby syneczka za granice wyslac- bo liczyli na to ze zrobi licencje dostanie prace i sobie szybko splaci. a taki commercial pilot licence koszuje kolo 45 tys dolarow.skonczylo sie na tym ze Vicky (to moj szwagier) wyjechal owszem, zrobil licencje prywatna- ktora tak naprawde mu nic nie daje, tyle ze sobie moze prywatnie samolotem typu cessna latac- ale do celow zawodowych tego nie mozna uzywac, reszta kasy przepadla na *******y- bo tak to jest jak sie wyjezdza, a rodzice zostali z dlugiem ktorego nie sa w stanie splacic...bo sa rolnikami w indiach i skad im tyle forsy wziac...vicky pracuje w stanach na stacji beznynowej wiec tez nie zarobi tyle i zgadnijcie kto splaca??? w lipcu maz musial im 3 tysiace juro wyslac bo raty sa jakos raz na pol roku. wsciekla bylam jak nie wiem bo ja nie pracuje, dziecko w drodze a tu taka kasa na braciszka debila.

    jak vicky byl jeszcze w indiach to moj maz gowniarzowi samochod kupil- a wtedy sami jeszcze nawet nie mielismy. i tak zawsze dla mojego meza brat najwazniejszy i za cholere nie zwaza na moje zdanie w jego kwestii. a ten jego brat to rozpuszczony wygodnicki i co najgorsze niewdzieczy gowniarz. tyle sie wam zwierzylam. nie jest latwo zyc ze swiadomoscia ze dla meza brat jest najwazniejszy...



    Sweet_21 - 2009-09-11 18:47
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ciężka sprawa w takim razie.Pewnie nic się nie da przetłumaczyć mężowi?Widocznie nie zdaje sobie sprawy jaka to męcząca podróż, dla starszego człowieka jest wyczerpująca a co dopiero dla Małej.Nie dziwię się, że jesteś zdenerwowana, ja bym chyba mojego rozszarpała:) Najgorsze jest to, że oni wszystko wiedzą najlepiej a do tego kompletnie nie liczą się z twoim zdaniem.To boli.Wiem coś o tym.
    Sama nie wiem jak mam Cię pocieszyć..
    Może nie leć?:o



    Heksa - 2009-09-11 20:01
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Glam współczuje sytuacji. I jak zamierzasz postąpić?

    Ja mojemu Wojtkowi zrobiłabym taka awanture, ze szok ;) Bo przeciez mowilas mu wczesniej ze nie chcesz leciec. Przeciez mogl sam leciec a ty z sonia zostac tutaj. I tak tez bym powiedziala: lec, ja zostaje. Zwlaszcza po dzisiejszej wycieczce. Igus zawsze ladnie spal w samochodzie. Dzisiaj bylismy na dluzszej wyprawie (wyjechalismy ok 9:30 wrocilismy o 8:30) i to byl koszmar (zwlaszcza pod koniec). Maly wariowal, nie mogl usiedziec na miejscu (a przeciez robilismy postoje, spacerowalismy). Mnie od pisku, placzu i marudzenia glowa bolala. Nie wiem jak on by wytrzymal 16 godzin siedzac w jednym miejscu. Przeciez to dla doroslego czlowieka meczarnia a co dopiero dla takiego maluszka.
    Ooo i jeszcze zrobilabym awanture o to, ze kupuje bilety bez porozumienia ze mna, a przeciez kase mamy wspolna. Podziwiam Cie, ze jestes taka spokojna i mu na tyle pozwalasz (chodzi mi o to co pisalas wyzej, kupowanie samochodu braciszkowi, wysylanie kasy rodzicom itd). Nie boisz sie, ze on przestanie sie liczyc w pewnym momencie z twoim zdaniem? Mam nadzieje, ze nie urazilam Cie swoim pytaniem. Kazdy czlowiek jest inny i to co np dla mnie jest niedopuszczalne dla kogos innego jest ok (i na odwrot). Ale widac po tym co piszesz, ze taki uklad Ci nie pasuje. Moze warto w koncu tupnac noga i pokazac pazurki?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czterowers.keep.pl



  • Strona 56 z 107 • Znaleziono 7749 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107

    Design by flankerds.com