Menu
menu      Programy do obróbki zdjeć - wątek zbiorczy
menu      Wybieramy tusz do rzęs - porady. Zbiorczy.
menu      Jaki makijaż do sukienki? Wątek zbiorczy. Tu zadaj swoje pytanie.
menu      Znane sieciówki! Rozmiary: 34-38:) Zapraszam!
menu      kosmetyki firmy Dax Cosmetics- WĄTEK ZBIORCZY
menu      Pogaduchy zawsze "początkujący wizażanek" - część III :)
menu      Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)
menu      STRAGANIK OD MENULI^^ totalny misz-masz^^
menu      cera naczynkowa/zamykanie, tuszowanie popękanych naczynek, pajączki. WĄTEK ZBIORCZY.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lidka.xlx.pl
  • Ciąża i poród w Irlandii





    smerfetka781 - 2009-09-13 02:37
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Jak nocne posty sie nie licza to moj juz jest PORANNY :P No chyba ze znow mnie zaliczycie do tych nocnych :( My wlasnie skonczylismy swietowac z szwagrem narodziny Jego syna. Ojjjj ide spac bo pewnie i tak za jakis czas czeka mnie 'pobudka. Oli wychodzi 3 zabek (gorna 2) i budzi sie teraz nadranem od kilku nocy. Slodkich snow:)




    pakusia86 - 2009-09-13 08:58
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no to pierwsza :D

    nic bez niespodzianek :) pozniej napisze wiecej :P



    Heksa - 2009-09-13 09:10
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Druga, głosik oddany :)

    Lecę dalej, będę później :)



    ania168 - 2009-09-13 10:01
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      to ja dzis bede trzecia :) dziewczyny po kilku dniach domowego leczenia jest ze mna troszke lepiej, bol gardla przeszedl ale pozostal jeszcze katar. moze do jutra sobie z nim poradze... Jutro ten wazny dla nas dzien. Z jednej strony sie ciesze a z drugiej boje sie jak cholera. Nie wiem jak to wywolywanie porodu bedzie wygladac. Czy dlugo to potrwa i wogole? Jeszcze sie dzis pewnie odezwe ale jesli nie to trzymajcie za mnie kciuki. Jak co wysle smsa do GLam a ona was wszystko przekaze :)




    glamourous - 2009-09-13 10:02
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      trzeciA



    ania168 - 2009-09-13 10:24
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      acha Pakusiu, glosik rowniez oddany :)

    ---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

    Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 14212587) trzeciA haha wyprzedzilam Cie :)

    ---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

    Cytat:
    Napisane przez DobraDusza (Wiadomość 14210958) jestem, jestem:D
    zaczekam jeszcze pół godzinki i napisze kolejny post... bede pierwsza hahaha, ale te nocne sie nie liczą co?:D:D:D

    Kochana no powiem szczerze ze faktycznie troche szoda tych biletów....hmmm
    dziewczyny mnie pewnie zlinczują bo ci odradzały zeby tz miał nauczke,ale mnie byłoby szkoda tak spuscic w kiblu te bilety:D nie to że materialistka ze mnie ale 900e piechotą nie chodzi, z drugiej strony perspektywa podrózy tyle godzin..... jejku ja nie moge wysiedziec 3 godz w samolocie jak do pl lece:D
    ale lecisz teraz do pl, zobaczysz jak sie mała bedzie zachowywała, poza tym do usa nie bedziesz leciała sama a z tz wiec zawsze to osoba do pomocy jakby malutkiej zachciało sie marudzić:).... nie żebym cie namawiała:>
    zrobisz Kochana co Ci serce podpowiada!!

    No własnie jak co rano w duuuzym lustrze wypatruje czy mi sie czasem brzucho nie obnizył, ale nadal mam wysoko no i dalej mi ciezko oddychać wiec oznacza to ze macica mi cisnie na płucka w dalszym ciagu:mur:, czopa tez szukam na toilet paper po kazdym siku i nic:D:D:D, kurtka modna, chyba sie zafiksowałam, musze wyluzować:):o

    Ogólnie czuje się dobrze, ale spacery juz raczej krotkie bo plecki mnie zaraz bolą jak cholerka, w nocy laze po 2-3 razy sikać, za kazdym razem jak zmieniam pozycje to sie budze bo mnie tak kość cipna boli i pachwiny ze szok:eek:, jak wstaje to pierwsze kilka kroków jak babuleńka, i prawie kuleje normalnie:D, dlatego tez tak mi spieszno, juz bym sie chciała z brzuszka pozbyc tego ciezaru ale z drógiej strony jak czuje ruchy dzidzia, jak wypycha konczyny to bedzie mi tego chyba brakowało.... uwielbiam patrzec jak młode wariuje w brzuchu mimo że czasem boli:o......ehhh
    Dobra Duszyczko a ty na kiedy masz termin? Ja mialam na 1 wrzesnia, ale moj lekarz zapewnial mnie ,ze napewno urodze przed terminem gdyz predzej mialam nieregularne miesiaczki. Wiec ja glupia psychicznie tez sie nastawilam,ze urodze wczesniej. A jak widac, jestem juz 13 dni po terminie, nic sie nie dzieje. Czop odszedl mi chyba ze 4 tyg temu mimo to zadnych skurczow, jedynie wymioty i bole brzucha. Predzej myslama,ze cos zaczyna sie dziac a tu dupa. To chyba byly bole z nerwow bo codzien oczekiwalam az akcja porodowa sie rozpocznie :-) z poczataku wydawalo mi sie,ze te 9 miesiecy to cala wiecznosc ale teraz zmieniam zdanie... DLa mnie te ostatnie 2 tyg przed planowana data porodu ciagly sie jak flaki z olejem a tu prosze doszly 2 kolejne i to wogole nie planowane :) no ale coz - malej widocznie dobrze w brzuszku skoro nie chce sie z niego wydostac :) ale masz racje- ja rowniez uwielbiam wpatrywac sie w brzusio, bedzie mi tego brakowalo...



    glamourous - 2009-09-13 10:39
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ANIA-jutro caly dzien bedziemy za was trzymac kciuki, wysylac pozytywna energie, modlic sie, myslec o was- co tam chcesz :)
    ddobrze ze sie troszeczke lepiej poczulas, a jak noc minela? spalas troszke? mnie tez cos zaczyna gardlo bolec i tylko sie modle zeby nic sie z tego nie wywiklalo i na mala nie przenioslo:mad: wszystko dopiete na ostatni guzik? pokoik to wiem ze juz 100 lat temu mialas urzadzony, torba spokowana i tak dalej? ale z Nikoli uparciuszek maly, zawziela sie ze nie wyjdzie i masz...

    no wlasnie Dobraa Duszo nadal nie wiem co zrobic z tym wyjazdem. coz, najpierw polecimy do polski i zobaczymy jak bedzie, potem sie zdecyduje

    cholerka z tym szczepieniem nie wiem jak bedzie, dostalismy date na 23 rano... a lecimy 24go. nie zgodzili sie nawet na dzien wczesniej- jakby im to mialo robic jakakolwiek roznice. to sie tylko modle zeby Sonia nie miala jakis ubocznych efektow, bo bedzie dramat...



    Heksa - 2009-09-13 10:52
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Aniu trzymamy za Was kciuki :) Cholera, nie wyobrażam sobie tego. Tak jak piszesz, ostatnie tygodnie przed planowaną datą ciągnęły się jak flaki z olejem. A tobie doszły dodatkowe. Ja bym chyba wywinęła orła, podziwiam cierpliwość :) Miałam to szczęście, że urodziłam tylko 2 dni po terminie ale codziennie dostawałam setki sms "to już?" i nieźle świrowałam. Myślę, że już jutro będziesz miała malutką przy sobie, najpóźniej we wtorek. Będziemy Glam męczyły o informacje :)

    No właśnie Glam, gdzie szczepicie? Dzwoniłaś do tego EMC?

    My dzisiaj próbowaliśmy zjeść mus jabłuszkowo-gruszkowy z Gerbera. Niestety skończyło się na krzywieniu. To chyba wina nowej konsystencji. Bo przecież wcinał już soczek z jabłek (krzywił się, ale potem uśmiechał i jadł dalej). Cóż, został nam prawie cały słoiczek jutro więc zrobimy podejście drugie:)



    ania168 - 2009-09-13 11:02
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no nocka jakos minela, podejrzewam ze dzisiejsza bedzie nieprzespana bo wciaz o tym mysle. Pokoik czeka na mala a ona uparla sie jak maly osiol :) Torba rowniez spakowana tylko wiecie co dziewczyny, tak sobie mysle czy musze brac ze soba jakies dodatkowe dokumenty. Na ta chwile mam paszport, dowod osobisty i ksiazeczke ciazy ze szpitala. Czy jeszcze cos bedzie mi potrzebne? Dajcie kochane znac bo wy juz to przeszlyscie a ja poczatkujaca jestem:)



    pcynesia - 2009-09-13 11:09
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witam :-)

    Aniu trzymamy jutro za Ciebie kciuki :cmok:

    Pakusiu głos oddany:-)

    Ja dziś mam dzień odsypiania. Wczoraj zasiedzieliśmy się u znajomych w Edenderry i wracaliśmy do domku okolo 1. Uroki wracania w nocy: sporo niepoważnych kierowców, którzy, jak zobaczyli auto jadące z przeciwka, nie wyłączali jednak długich świateł i momentami mało co widziałam; mgła i .... zatrzymała nas Garda:-) Mam prawko od ponad 5 lat, ale nigdy wcześniej , ani w Polsce ani tu nie miałam kontroli drogowej (bo mandat mi się przydarzył :o). Pan policjant spytał dokąd jedziemy, poprosił o prawo jazdy i spytał czy piłam alkohol. Więc żeby uniknąć dalszych pytań od razu powiedziałam, ze jestem w ciąży i alkohol w moim stanie jest niewskazany :-)
    Zerknął jeszcze na szybę, żeby sprawdzić, czy zapłacone ubezpieczenie, tax i ważne NCT i się z nami pożegnał :D
    Później zdałam sobie sprawę, że faktycznie mogłam być trochę podejrzanym kierowcą, bo jechałam zgodnie z przepisami (pierwszy raz tą drogą, w nocy, we mgle), więc mogli sobie pomyśleć, że jedzie jakaś osoba, która coś tam chlapnęła ;) i jedzie ostrożnie, zeby jej właśnie nie złapali.

    No a wstałam dzis o 9, więc tego snu za dużo nie miałam i pewnie odbędę jakąś popołudniową drzemkę :D



    Heksa - 2009-09-13 11:12
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Aniu nic Ci więcej nie będzie potrzebne :)



    glamourous - 2009-09-13 12:24
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      mnie nikt o dowod ani paszport nie pytal :) nie mieli watpliwosci ze ktos sie pod Katarzyna S podszywa i za nia przyszedl rodzic:D Ania a tych obiecanych zdjec to ja sie chyba nie doczekam, co?????

    Heksa mamy wizyte 23go w EMC czy jak to sie zwie. Dr. Baranowska- to chyba nie jest ta wasza? ale tak czy inaczej zawsze pediatra. no tylko sie martwie zeby nie bylo bylo reakcji jak u Ignaska :eek: bo dzien pozniej lecimy. wizyte mamy rano, lot wieczorem, wiec poltorej dnia- mam nadzieje ze mala jakos da rade...a wlasnie Heksa czy Ignas mial jakies reakcje na to szczepienie na gruzlice? BCG chyba...ropiala mu raczka czy cos?

    PCnesia- moj maz pracuje na nocki w soboty i piatki, czyli najbardziej rozrywkowe nocki, no i bardzo czesto go garda zatrzymywala. najsmieszniejsze bylo jak mu kiedys kazali w balonik dmuchac- a on nie mial pojecia jak to sie robi...nie potrafie tego opisac , dmuchnal tak jak sie powiedzmy zdmuchuje piorko z reki :D a gardziarze mysleli ze on sobie jaja robi i bo pijany:D
    oni w weekendy niemal zawsze stoja w pewnych punktach miasta -drogach wyjezdzajacych z cenrtum dublina na przyklad... i kontroluja niemal kazdy samochod, co w sumie znajac tutejsza kulture picia ma sens



    Sweet_21 - 2009-09-13 12:40
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cześć dziewczyny.

    Kurcze, dzisiaj myslałam, że mi sie serce wykrwawi..
    Bartuś miał prawdopodobnie kolkę, płakał przeraźliwie ok godziny, to brał cyca do buzi, a rączkami sie odpychał, prężył się, nie wiedziałam jak mu pomóc:( Normalnie płakać mi się chciało razem z nim.:( W końcu podałam mu trońkę herbatki koperkowej i się uspokoił.Jejku, ja nie chcę żeby to się powtórzyło.
    A to pewnie przez ten cholerny wczorajszy żurek:mur: Byliśmy zaproszeni na obiad i trochę zjadłam.
    Bo tak to od początku jem prawie to samo.Nic nowego nie wprowadzałam.:noniewiem:



    Heksa - 2009-09-13 12:41
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Dr Baranowska - podobno świetna! My chcieliśmy właśnie do niej się zapisać, ale nie było miejsc już więc wylądowaliśmy u tamtej drugiej :)

    Co do BCG, z miesiąc po szczepieniu pojawiła się czerwona kropa. Z czasem widać było, że zbiera się ropka. W pewnym momencie to była duża taka biało-żółta gula,w końcu pękła, ropka wyleciala. Teraz jeszcze jest w tym miejscu strupek, bo to miejsce ciągle schnie. Jedyne co trzeba robić to pilnować aby się nie zamoczyło podczas kąpieli. Ale bądź tu mądry i trzymaj tak mojego 6kg klocucha żeby rączkami nie wierzgał w wodzie :) I chyba dlatego nam się to do teraz goi.

    Sweet biedactwo! My co prawda kolkę mieliśmy tylko kilka razy, ale dała się i tak nieźle we znaki. Dobrze, że herbatka koperkowa pomogła. U nas nie sprawdzała się, po niej Iguś miał dość bolesne bączki, które go męczyły. Dobry jest Infacol (polecam go mieć na wszelki wypadek w domowej apteczce, zarówno na kolki jak i gazy które nie chcą odejść). Dużą ulgę przynosiły też ciepłe okłady z pieluszki na brzuszek lub kąpiel, bo wtedy maluszek się rozluźniał. Podobno suszarka działa cuda - kładziesz suchą pieluchę na brzuszku i z pewnej odległości dmuchasz suszarą (pielucha po to żeby gorące powietrze nie leciało bezpośrednio na skórę). Oprócz ciepła, które rozluźnia brzuszek to szum suszarki uspokaja maleństwa (nie próbowaliśmy bo poprzednie sposoby się sprawdzały, ale wiele matek to poleca)



    pakusia86 - 2009-09-13 13:10
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 14207047) o pakusia, czyzbysmy obie mialy szwagrow polglowkow?:D
    oj tak :D
    brat Kamila (Macius, piekny i wspanialy!) to istyny polglowek :D

    studiuje w Cieszynie psycholigie, poszedl tam bo jego piekna ex-dziewczyna tam chciala studiowac... no wiec wybral kierunek, ktorego nie lubi i powiedzial ze nie bedzie w zawodzie pracowa.... ledwo co zalicza semestry, no ale coz... oczywiscie chodzi na studia dzienne, panstwowe wiec nic za nie nie placi, jedynie za akademik jakies 100-150 zl miesiecznie, ale tesc mu wysyla alimenty i daje mu 400 euro miesiecznie... jak bylismy jeszcze w pl. to mialo byc tak ze wysylal Mackowi i Kamilowi alimenty po 200 e... ale oczywiscie z racji tego ze MACIUS, TAK DALEKO STUDIUJE I JEST DALEKO OD RODZINY dostawal calosc a Kamil nic... wiec musial isc do pracy zeby oplacic studia... wtedy bylo wszystko okej... ale kiedy Kamila zwolnili z pracy i nie mial kasy to musial rzucic szkole i wtedy byly wielkie pretensje ze sie nie chce dalej uczyc... ale skad mial wziac kase??? przeciez PIEKNY I MADRY MACIUS dostawal jego alimenty .... no ale nic... Macius oczywiscie nie chcial mieszkac w akademiku tylko ze swoja piekna ex-dz. w mieszkaniu, wiec tatus z mamusia mu dawali dodatkowe pieniazki na mieszkanie ... w kazdym razie miesiecznie Macius POTRZEBOWAL NA PRZEZYCIE 4000 zl :hahaha: no coz... takie zycie studenta!!! jak to moj tesc okresla :hahaha:

    a Macius nic nie kupuje bo nie ma kasy przeciez.... ubrania kupuje mu tesc jak tu Maciek przyjezdza i to jeszcze nie moga byc jakies tanie!!! musi go zabierac do najdrozszych sklepow, bo Mackowi trudno trafic w gust!!! on taniochy nie ubierze!!! i tak pierwszym razem jak tu przylecial to tesc wydal na jego garderobe (a musial skompletowac wszystko, bo nawet skarpet Maciek NIE MIAL!) PONAD 2000 E ... i teraz za kazdym razem jak Maciek przyjezdza to nic do ubrania nie przywozi bo mu tatus kupuje... w tym roku tesc nie wytrzymal i mu powiedzial ze kupil mu juz tyle ubran poprzednimi razami i teraz mu potrzebne pieniadze i nie kupi mu wiecej niz 5 rzeczy.... no i chodzil Maciek przez caly pobyt w 1 spodniach i 1 bluzce :hahaha::hahaha:

    Macius pieniazkow nie wydaje, bo mu sa potrzebne na ZYCIE STUDENCKIE... pracowal tu w tamtym roku i nie wydal tu nic na zycie. rachunki i mieszkanie tesc placil "bo mackowi potrzebne sa pieniadze!" .... no i za zarobione pieniazki, kupil sobie w pl skuter! i go po 2 tygodniach rozpierdzielil :hahaha:

    teraz tez nic nie wydawal kasy... jak chcial dzwonic do polski to bral moj telefon (BEZ PYTANIA!!) i rozmawial ze swoja dziewczyna po 2h :baba: a ja sie zastanawialam gdzie mi te pieniadze na koncie znikaja!!! wkoncu go przylapalam i powiedzialam mu kilka ostrych slow... bo Kamil kupil mu starter z meteora i mial na nim 10 e, wydzwonil swoja kase i juz doladowan nie kupowal tylko bral moj tel... debil normalnie!!

    pozatym zostawia syf za soba w kuchni, czego nie lubie!!! nie jestem jakas pedantka, i stoja u mnie kubki czy cos, ale zawsze w zlewie!! a on rozkladal wszystko na blacie a ja nawet nie mialam gdzie zrobic sniadania!!!

    pozatym stwierdzil ze Kuba to "rozwrzeszczany bachor!" ... ciagle pouczal mnie i Kamila jak powinnismy go wychowywac, bo on wie przeciez lepiej niz my bo sie o tym uczy!... stwierdzil ze Kuba powinien spac TYLKO I WYLACZNIE na brzuchu, bo bedzie niedorozwiniety!!!
    a jak przylecial i zobaczyl Kube (mial Kuba 2 miesiace) to sie zapytal "a to on jeszcze nie chodzi?" no to mu odpowiedzialam "wiesz, on ma 2 miesiace... chyba bylby niezlym wybrykiem natury jakby w tym wieku chodzil, ale moze twoje dzieci juz beda :)"

    jak Kuba mial katar i o 5 rano mial zatkany nosek i poplakiwal bo nie mogl normalnie oddychac, to mu zaczelam czyscic nosek, strasznie tego nie lubil i plakal... no to macius sie obudzil i krzyknal "KUR... PAULINA USPOKOJ GO BO SIE SPAC NIE DA!" :baba: oj nagrabil sobie u mnie i tz strasznie ....

    tesciowej opowiedzialam wszystko i stwierdzila ze jest jakis dziwny, nigdy sie tak nie zachowywal... i powiedziala "no ja z nim porozmawiam, jak on mogl sie tak zachowac u was w domu... pozatym zycze mu zeby mial takie dziecko jak wy! bo Kubus jest bardzo spokojnym dzieckiem"

    no tom sie rozpisala :D ale wkoncu pojechal i tak sie ciesze!!!! myslalam ze sie nie doczekam tej chwili !!!:jupi::jupi::jupi:

    Cytat:
    Napisane przez ania168 (Wiadomość 14212607) acha Pakusiu, glosik rowniez oddany :)
    dziekuje :cmok:

    a my z Kubusiem i tz trzymamy kciuki i czekamy na dzidzie :D
    nic sie nie stresuj !!! jestesmy z toba i malenswtem myslami :*

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 14213381) Aniu trzymamy za Was kciuki :) Cholera, nie wyobrażam sobie tego. Tak jak piszesz, ostatnie tygodnie przed planowaną datą ciągnęły się jak flaki z olejem. A tobie doszły dodatkowe. Ja bym chyba wywinęła orła, podziwiam cierpliwość :) Miałam to szczęście, że urodziłam tylko 2 dni po terminie ale codziennie dostawałam setki sms "to już?" i nieźle świrowałam. Myślę, że już jutro będziesz miała malutką przy sobie, najpóźniej we wtorek. Będziemy Glam męczyły o informacje :)

    No właśnie Glam, gdzie szczepicie? Dzwoniłaś do tego EMC?

    My dzisiaj próbowaliśmy zjeść mus jabłuszkowo-gruszkowy z Gerbera. Niestety skończyło się na krzywieniu. To chyba wina nowej konsystencji. Bo przecież wcinał już soczek z jabłek (krzywił się, ale potem uśmiechał i jadł dalej). Cóż, został nam prawie cały słoiczek jutro więc zrobimy podejście drugie:)
    mialyscie juz to szczepienie BCG???
    kurcze, mu dzwonimy od maja i najpierw mowia ze nie znaja terminow w jakich beda szczepic i ze jak beda znac to zadzwonia... a teraz ze nie ma miejsc... a Kuba konczy 4 miesiace niedlugo i z tego co mowila lekarka powinien byc zastrzepiony do 3 szczepionki u GP :confused:

    co do deserku to powiem ci ze Kuba tez nie lubi jakblko-gruszki... wogole gruszki nie lubi... nie smakuje mu, wypluwa i nie chce jesc... a jakblko (nawet kwasne) wcina ile wlezie :D

    dobra idem prasowac :D troszkem sie napisala dzis :D az mnie palce bola :D:hahaha:



    glamourous - 2009-09-13 13:11
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      to moze Igus taki wrazliwy na szczepionki wszystkie jest? ja szukam sobie odrobinki nadziei ze u nas nie bedzie tak ciezko (bo ten wyjazd:mur::mur::mur:)- soni strupeczek prawie juz odpadl, a zadnej ropki nie bylo, tylko czerwona kropeczka ktora sie zamienila w strupka.

    Sweet myslisz ze to zurek? ja ci powiem ze ja rozne dziwactwa jem, mimo ze sie staram unikac ale zdarzylo mi sie jesc fasole, cieciorke, soczewice, smazone, raz nawet mcdonalda i jakos odpukac nigdy nic poki co nie bylo...ale fakt ze podobno chlopcy sa bardziej wrazliwi na kolki niz dziewczynki. sonia ma dzis dzien dobroci dla mamusi, spi jak anioleczek juz ponad 2 godziny a mi sie udalo nie tylko poprasowac ale nawet i kuchnie wypucowac, podloge umyc i na zalegle maile poodpisywac ;)

    Heksa jak wasza ciemieniucha? bo nam po oliwie z oliwek sporo zeszlo, zostalo troche takiej suchej skorki po bokacz glowy.
    sonia tez wczoraj pila koperek ;) bo tak goraco a cyca nie chciala, a ze siedziala caly dzien na dworze to nie chcialam zeby mi sie odwodnila...to byl jej pierwszy raz z butelka i na poczatku w ogole nie mogla zalapac po co ja jej to daje, zezowala, usmiechala sie i plula na wszystkie strony. ale w koncu wypila z 30 ml

    Pakusia ja mialam szczepienie na BCG w szpitalu a ostatnio przyszlo listowne wezwanie na to samo szczepienie z data i godzina, wiec oczywiscie odwolalam. dziwne ze wy jeszce nie dostalisce...

    masakra taki szwagierek, niezle rozpuszczony koles musi byc... swoja droga to dziwne jak niekiedy w jednej rodzinie, ci sami rodzice, zeby rodzenstwo tak sie miedzy soba roznilo?????? Twoj Kamil wyglada- i wydaje sie z twoich opowiadan fajnym porzadnym facetem ( i na pewno taki jest skoro ma taka super zone ;)) a braciszek syn marnotrawny...moj maz tez jest ten odpowiedzialny, co zawsze pomysli o innych (no moze nie o mnie...), a jego braciszek- cos jak Pakusiowy szwagier, rozpieszczony gowniarz mimo ze ma juz 25 lat, co by ciagle tylko kase ciagnal. tylko ze on od rodzicow tylko od nas. a maz glupi mu daje...kiedys mi tak z uczuciem opowiadal ze my dla niego tyle robimy, wiec jak juz on dostanie prace i zarobi kase to za pierwsza wyplate kupi mojemu mezowi iphona (bo mu sie tak strasznie podobal...) no i d... vicky zaczal pracowac- i najpiewr mowil ze chce kupic iphona d;a swojej narzeczonej a potem stwierdzil ze nie bo to za drogo. moj maz sobie sam iphona kupil a vicky mu na to- wyslij mi, bo ja tez chce. no i oczywiscie moj glupi maz mu wyslal. szkoda gadac...



    elcia0787 - 2009-09-13 15:40
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      hej laseczki lot mi minol dobrze nie wymiotowalam w samolocie tylko w drodze na lotnisko w autobusie:) ale woreczek mialam :)
    wszyscy w domu podziwiaja i dotykaja mojego brzucha :)
    a do gina sie wybieram mam w malborku taka fajna babke ponoc to najlepszy gin w pomorskim.



    Heksa - 2009-09-13 16:58
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Elcia super że doleciałaś cała i zdrowa. Baw się i wypoczywaj ile wlezie :)

    Paulina brak słów na tego ..... (niech każda sobie sama wstawi odpowiednie słowo). Podziwiam, że w ogóle wytrzymaliście :)
    Powiedz mi jakie deserki Kubuś lubi? Tu i tak nie ma wyboru. W polskim sklepie dorwalam tylko ten jablkowo-gruszkowy, reszta byla juz od 9 miesiecy w gore.
    Nas nie szczepili na BCG w szpitalu. Pielegniarka z HSE podczas wizyty domowej tydzien po porodzie dala nam numer pod ktory trzeba dzwonic i umawiac sie na szczepienie. Okazalo sie ze szczepia raz w miesiacu, akurat ostatnio szczepili wiec musielismy ponad miesiac czekac. Chyba szczepilismy 22 czerwca (albo cos kolo tej daty). Kropka sie pojawila w polowie lipca. Potem zaczela ropiec (z tego co wiem to normalne, wiekszosc dzieci tak ma). Glam nie martw sie, cos czuje ze Igus wzial na swoje barki reakcje poszczepienne Soni (prawdziwy dzentelmen :) )
    Paulinko dzwoncie do swojego najbliszego biura HSE, ale sie tam przejdzcie. Ta szczepionke powinno sie dostac w pierwszych dobach zycia (dlatego bylam wsciekla ze tyle sie czeka) i nie dajcie sie splawic, powiedzcie ze kubus skonczyl juz prawie 4 miesiace!



    DobraDusza - 2009-09-13 19:09
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ania trzymam juz kciuki zacisniete za jutrzejszy poród, jestem dobrej myśli, napewno wszystko pójdzie jak po masle w końcu mała sie juz swoje nasiedziała to pewnie szybko wyskoczy:) dobrze ze masz sie juz lepiej, wypij sobie na noc mleczko z czosnkiem, bedziesz co prawda zioneła z rana:D ale czosnek najlepsz naturalny antybiotyk, polecam!!
    A ja mam termin na 30 wrzesnia:D i tez zaczynam mysleć ze róznie moze byc:o
    najwyrzej urodze w połowie pazdziernia:mur: plliiissss nieeeee :eek:

    Pakusia na twojego szwagra to.....wrrrrr słów mi brakuje, zbiłabym go:D :bacik: :atyaty:

    Elcia kozystaj z urlopu i baw sie dobrze!!!



    ania168 - 2009-09-13 19:10
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      dziewczyny wpadlam jeszcze na minutke powiedziec do uslyszenia.... trzymajcie kciuki



    Eve1603 - 2009-09-13 19:28
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Czesc Kochane, ja tylko na chwile bo padnieta jestem po 2 dniach spacerow po parku narodowym - pieknie bylo, Olek szczesliwy i padniety :D
    Nie pamietam ktora o czym pisala i o co pytala....:confused:
    BCG musi byc przed 1 miesiacem zycia, u nas byla kropka, ktora rosla, po jakims czasie pekla, wyplynela ropka i teraz zasycha - nikt mi nie mowil, zeby nie moczyc, zreszta nie wiem jak mialabym kapac Ola, trzymac za ta reke w gorze, czy co ?
    Olek po szczepieniach nie mial zadnych objawow niepozadanych, zadnej goraczki ani nic, zapobiegawczo przed szczepieniem podalam mu Calpol.
    Ania, trzymaj sie dzielnie, ja dalam rade, Ty tez dasz :D
    No i nie pamietam, co tam jeszcze naskrobalyscie... Szwagra- kretyna nie mam, zadnego nie mam na szczescie :D
    A...Glam, pytalas o te slodycze :hahaha: Ja uwazam, ze oczywiscie duza ilosc slodyczy pomaga w chudnieciu :D wage na 100 masz zepsuta ( ja tez) i powinnas starac sie jak najwiecej lezec i duuuuzo jesc :D Te 500 kcal ze slodyczy to troche "malo".... Nie martw sie kochana, nie tylko Ty tak "glodujesz".



    glamourous - 2009-09-13 20:07
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Eve ty to mi humor umiesz poprawic ;) z tymi slodyczami zwlaszcza... no a co to jest 500 kalorii?zjesz batonik po poludniu i 5 ciastek do kawy i juz limit wyczerpany...no zreszta ja w kalorie nie wierze, widzial kto kiedy taka? i jak to mozliwe ze jedno maluskie ciasteczko by moglo powiedzmy bardziej tuczyc niz kilo ogorkow czy 4 glowki salaty???? no jak powiedzcie????
    no tak waga na pewno sie zepsula bo w ciazy jak na nia wchodzilam to co chwila inne wartosci podawala a teraz jak zaczarowana ciagle to samo...moze baterie jej sie skonczyly ;) a ta stara strzalkowa co ja jeszcze ttrzymam bo wywalic szkoda (mimo ze kupilam za cale 5 euro na wyprzedazy w argosie...) to chyba zardzewiala bo tez nie tak dziala jak trzeba
    wyglada na to ze Igi wzial na siebie wszystkich naszych dzieciaczkow reakcje poszczepienne skoro u Olka i Kibusia nic nie bylo. biedny chlopaczek. Pakusia ze tez ja wywalilam ten list z HSE- to jest chyba jakis centralny numer specjalnie na ta szczepionke bo jak dzwonilam odwolac to babka sie przedstawila BSE center czy cos takiego.mcholerka gupia baba ze mnie, gdybym wiedziala ze nie macie jeszcze tego szczepienia to bym ci zaraz numer podala albo jakos bysmy wykombinowaly zebys wskoczyla na moje miejsce ;) poszedlby Kuba na szczepionke i udawal ze jest sonia ;)

    Ania powodzenia, czekamy na wiesci jutro i trzymamy kciuki zeby sie potoczylo szybko i w miare bezbolesnie

    Elcia a na jak dlugo jestes w polsce w ogole?

    Dobra Duszo do licha zacznij pic ta herbatke z lisci mlin, ile razy mam mowic!!!!!!! wyczytalalm ze sa bogate w zelazo, wapn i witaminy i odzywiaja macice, powoduja ze efektywniej sie kurczy w trakcie porodu (bo ma jakies oddzialywanie na miesnie gladkie) i mniej boli, zmniejsza krwawienie poporodowe, przyspiesza kurczenie sie macicy po porodzie i skutecznie wplywa na produkcje mleka. i ze wg badan kobiety ktore pija ta herbatke czesciej rodza w terminie niz te ktore nie pija!



    Eve1603 - 2009-09-13 20:47
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ja wczoraj i dzisiaj wlasciwie nie jadlam i przemaszerowalam ze 20km i mimo ogolnego padniecia czuje sie swietnie i bojowo zaczynam nowy tydzien :D Oczywiscie, skoro poniedzialek, to zaczynam odchudzanie :hahaha:

    Olek drugi dzien byl na mleku "bez mleka" i nie wiem co mam myslec, bo te rozne plamki na skorze nadal sa... Zginely za to zaczerwienienia w zgieciach nozek, ale nadal sa pod pachami.... Moze to jeszcze za wczesnie na poprawe, ja w kazdym razie wolalabym, zeby te zaczerwienienia zostaly, bo to by oznaczalo, ze nie o alergie tu chodzi...
    Ide pozbierac balagan, jaki sie rozszedl po chalupie :D



    pakusia86 - 2009-09-13 21:36
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 14219572) Elcia super że doleciałaś cała i zdrowa. Baw się i wypoczywaj ile wlezie :)

    Paulina brak słów na tego ..... (niech każda sobie sama wstawi odpowiednie słowo). Podziwiam, że w ogóle wytrzymaliście :)
    Powiedz mi jakie deserki Kubuś lubi? Tu i tak nie ma wyboru. W polskim sklepie dorwalam tylko ten jablkowo-gruszkowy, reszta byla juz od 9 miesiecy w gore.
    Nas nie szczepili na BCG w szpitalu. Pielegniarka z HSE podczas wizyty domowej tydzien po porodzie dala nam numer pod ktory trzeba dzwonic i umawiac sie na szczepienie. Okazalo sie ze szczepia raz w miesiacu, akurat ostatnio szczepili wiec musielismy ponad miesiac czekac. Chyba szczepilismy 22 czerwca (albo cos kolo tej daty). Kropka sie pojawila w polowie lipca. Potem zaczela ropiec (z tego co wiem to normalne, wiekszosc dzieci tak ma). Glam nie martw sie, cos czuje ze Igus wzial na swoje barki reakcje poszczepienne Soni (prawdziwy dzentelmen :) )
    Paulinko dzwoncie do swojego najbliszego biura HSE, ale sie tam przejdzcie. Ta szczepionke powinno sie dostac w pierwszych dobach zycia (dlatego bylam wsciekla ze tyle sie czeka) i nie dajcie sie splawic, powiedzcie ze kubus skonczyl juz prawie 4 miesiace!

    o moim szwagierku szkoda gadac :)

    co do smakow, to Kuba uwielbia jablko-marchew, jablko i o dziwo... wczoraj Kamil kupil z haitz (czy jak sie to pisze) jakis bialy puding czy cos tam... nie wiem... zapach i smak okropny jak dla mnie... ale mowie sprobojemy dac Kubie, bo juz nie mialam nic wiecej... nawet swiezych warzyw zeby samemu zrobi...
    dalam to Kubie i tak mu zasmakowalo ze szok!!! oblizywal sie strasznie i szeroko buzke otwieral... a jak sie skonczylo to zaczal plakac!!! :hahaha: kto by pomyslal... mnie zapach odstraszal, smak tymbardziej ale malemu smakowalo :D

    co do tego BCG... 4 dni po narodzinach Kuby dostalismy zaproszenie na badania do HSE... i tam dostalismy numer tel. babka mowila, ze to tu robia szczepienia, ale kto inny sie tym zajmuje i trzba dzwonic...
    zadzwonilismy od razu... powiedzieli ze nie ma terminu, jak bedzie ro zadzwonia... zadzwonilismy za 2 tyg, 3 tyg, 5 tyg... srednio co tydzien dzwonimy... i NIE MA TERMINOW!!! a za kazdym razem nas sie pytaja kiedy sie urodzil Kuba wiec mowimy ze 17 maja!!!

    bylismy w czwartek w HSE na badaniach Kuby i pytali sie czy byl szczepiony, no to mowimy ze nie... ona oczy zrobila i mowi ze musi byc zastrzepiony jak najszybciej bo ta szczepionke trzeba przyjac do 3 szczepienia (6 in 1)... i zadzwonilismy przy niej (do pokoju obok!!!) i tam znowu mowi ze nie ma terminow... :mur::mur: jak bedzie to zadzwonia!! no mam nadzieje ze przed 18-tka Kuby :baba:

    szkoda slow!!!

    Cytat:
    Napisane przez ania168 (Wiadomość 14222310) dziewczyny wpadlam jeszcze na minutke powiedziec do uslyszenia.... trzymajcie kciuki trzymamy mocno!!!! ucaluj tam swoje malenstwo od ciotek wizazowych :D :cmok:

    Cytat:
    Napisane przez elcia0787 (Wiadomość 14218125) hej laseczki lot mi minol dobrze nie wymiotowalam w samolocie tylko w drodze na lotnisko w autobusie:) ale woreczek mialam :)
    wszyscy w domu podziwiaja i dotykaja mojego brzucha :)
    a do gina sie wybieram mam w malborku taka fajna babke ponoc to najlepszy gin w pomorskim.
    super ze szczesliwie dolecialas!!! udanego urlopiku!!! :*



    anek13 - 2009-09-13 21:59
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Witam:) ylko na chwile,bo Oli juz grzecznie spi a ja tez zaraz sie klade bo jutro o 5.30 pobudka:nie:
    Aniu,powodzenia jutro mocn trzymam kciuki:cmok:
    Elcia udanych wakacji:)
    Haksa,co do wozka to po przylocie do Gdanska ostalismy wlasnie na tasmie z bagazami,ale nie tylko my jedni,byly jeszcze inne osoby podrozujace z dziecmi i tak samo ich wozki przyjechaly,moze chodzi o te bramki celnicze co trzeba jeszcze pokonac po wyjsciu z samolotu,albo o linie lotnicze,w Cork przywiezione juz byly na specjanlym wozku bagazowym,ale wszystkie byly zrzucone jeden na drugi i nasz porysowany niemilosiernie:mad:nastep nym razem,jesli takowy bedzie wozka nie biore,tylko chuste.nawet nie wiedzialam ze mozna byloby wozek dostac wczesniej spod samolotu,:nie:
    Duszko,cale szczescie ze wszystko w porzadku,i do samego rozwiazania miejmy nadzieje wszystko bedzie ok:)
    Eve,Oliver mial egzeme=azs jakies 2 miesiace temu,ale nie wiem co bylo przyczyna,drapal sie i plakal niemilosiernie,gp przypisal nam masc i czesto smarowalismy mu cialko oilatum i e45 i w miare zeszlo,czasem jeszcze ma jakies wysypki ale nie sa juz takie silne,sprobowalam podac mu mleko bez laktozy ale gorzki smak mu nie odpowiadal,staram sie ubierac go jedynie w bawelniane ubranka,zadnych pluszowych,czy sztucznych,pytalam w Pl pediatre i powiedziala mi ze u takich dzieci ciezko okreslic alergeny,i ze kolo 4 miesiaca moze jeszcze sie nasilic,ale pozniej powinno byc lepiej,zobaczymy bo 4 juz w czwartek:eek:
    A my juz po pierwszej herbatce jabluszkowej z melisa,synus jak mama ziolek niecierpi i zadne koperki i rumianki mu nie wchodza a jabluszkawa samkuje jak najbardziej:)
    Spokojnej nocy wszystkim:)



    Eve1603 - 2009-09-13 22:21
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Olek ma 4 mies i 6 dni... w sumie to te plamki i zaczerwienienia nasilily sie jakis tydz, moze 2 tyg temu, wiec to by sie zgadzalo. Miejsca wystepowania tychze zaczerwien sa typowe dla alergii na bialko, ale nie swedza, wiec juz nie wiem. Daje mu teraz mleko dla alergikow, ale tak jak pisalam, nie bardzo widze poprawe - jeszcze. Moze to "zwykle" podraznienie ?



    Eve1603 - 2009-09-14 07:35
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Wszystkie dziewczynki jeszcze spia, a ja sie melduje pierwsza :jupi: Moj synula jeszcze spi, a ja jakos dziwnie wyspana jestem i wstalam :eek: Mam czas na poranna kawusie :jupi: Kolejny piekny i goracy dzien przed nami, moj tz wyrazil wczoraj nadzieje, ze klimat tak sie zmieni, ze w Irlandii zawsze bedzie taka pogoda.....taaaaaaaa..... .. marzenia................. Milego dnia kochane, zaraz glosuje na Pakusie :D



    pakusia86 - 2009-09-14 08:03
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no to druga :D
    my po ciezkiej nocy, Kuba sie budzil co godzinke i marudzil... nie wiem przez co, chyba te plesniawki :(
    kupilismy jakis tam preparat i smarujemy... znikaja :) a moze to juz zabki???
    nie wiem, w kazdym razie jestem nie wyspana strasznie!!!

    dzieki za glosiki :*

    idem cos wszamac i pranie rozwiesic :)



    Heksa - 2009-09-14 08:35
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Hejo! Trzecia!

    Mam super nastrój od wczoraj. Wiecie co się stało? Odzyskałam syna :) Kilka tygodni temu gdy zaczął się skok rozwojowy leżałam z moim rozwrzeszczanym i marudzącym synkiem i prosiłam: potworze, oddawaj mojego Igunia!
    Wczoraj był znowu taki jak kiedyś - kochany, spokojny, śmiejący się przez cały dzień. Chyba ten przeklęty długi skok poszedł sobie w siną dal! Już prawie zapomniałam jak to jest mieć grzeczne dziecko, nie pamiętałam czasów gdy był milutki i spokojny. Wyobraźcie sobie - wczoraj siedział 4 godziny w wózku! Na rączkach był przez cały dzień z godzinę (wliczam w to też to gdy przenosiłam go np na przewijak czy do łóżeczka). Aż mam ochotę zrobić okrzyk ala Marcinkiewicz: Yes, yes, yes! Kryzysie żegnaj! Teraz czekamy na następny ;) Ale przerwę między nimi zamierzam wykorzystać na naładowaniu baterii, cieszeniu się swoim aniołkiem. Gdyby tylko w nocy ładniej spał :( Wcześniej nie narzekaliśmy, wstawał codziennie o 3. Teraz budzi się na jedzenie o 4:30, albo 5. Ale do tego czasu urządza nam kilka pobudek przez to że przemieszcza się po całym swoim łóżeczku - npga i głowa na barierkach to norma. Tak samo spanie na brzuchu.



    Eve1603 - 2009-09-14 08:50
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Biedny Kubus....
    A Olek zrobil dzisiaj pierwsza "prawdziwa" kupke, tzn stala :jupi: :D Wlasnie pijemy poranne mleczko :-) nie wiem o co chodzi, ale od kilku dni Olek rano zjada tylko 100-120ml :confused:

    ---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

    Heksa u nas podobnie, Olus sie grzeczniutki zrobil :ehem: i spi podobnie, od ok 3 zaczyna "buszowac" po lozeczku, a ok 4 - 5 dostaje jesc i nawet nie placze, tylko dzielnie czeka az mamusia wstanie i da mu mleczko - kochany syneczek. Rano jak sie budzi, to tez juz bez krzyku, ale lezy sobie albo "biega" po lozeczku i bawi sie smoczkiem albo jakims misiem.



    glamourous - 2009-09-14 08:58
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      2 załącznik(i/ów) oj do licha o ktorej wy wstajecie, myslalsam ze bede pierwsza a tu nawet na braz sie nie lapie...zaraz was doczytam

    a u nas wcale nie tak ladnie, tzn nie pada ale sloneczka brak

    Eve moze Olusiowi si ebrak apetytu sprzegl z pogoda, tzn jest goraco i jest mniej glodny? a na te podraznienia sprobuj Hydrocortisyl- bez recepty, Soni po nim wsszystko schodzi w 1-2 dni, podraznienia, krosteczki, nawet na te cholerne potowki pomoglo.

    hurra dla kupy i gratulujemy!!!!!!!!!! moj maz sie wczoraj ze mnie nabijal ze my nic tylko o kupkach gadamy i przezywamy... a w temacie zalaczam zdjecia- moj aniolek enjoyuje piekna pogode ;) chociaz moze sobie pomyslicie ze zboczona jestem zeby kupsztala fotografowac, ale mnie to tak ubawilo jak ja podnioslam a tu mi bokiem poplynelo az nie wiedzialam co robic ;)



    DobraDusza - 2009-09-14 10:57
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ehhh ja to jak zwykle w szarej :upa:.....
    jakos ostatnio nie mam siły wstawać wczesniej, po tych nocach w połowie nieprzespanych a bo to siku a bo to spojenie łonowe.....a tu sie dopiero niewyspanie zacznie:D

    Glamo :pomidor: juz bede grzeczna, obiecuje że w tym tyg kupie ta herbatke, kurka nawet o niej zapomniałam .... zeby nie było za pózno....ale jak sobie pierwszy wywar zrobie to z 3 razy mocniejszy :D:D;)

    Twoja Sonia jest przesłodka i nawet ta kupa na picture obok mnie nie przeszkadza:D:D ale wy to macie z tymi kupami przejscia hahaha

    Jak tylko bedą jakieś wiesci od Ani to pisz!!
    Już sie Nikoli nie mozemy doczekac prawie jak jej mama:>:)

    A jeszcze raz mi prosze przypomniac gdzie ja kupie ta herbatke? w health shopie?
    w aptece nie bedzie? bo u mnie w tej wiosze to nie wiem czy taki sklep znajde, jest natomiast chinski z ziołami i tego typu sprawami pan chyba tez akupunkture tam robi:eek: bo kiedyś ulotke dostałam, za ladą :D:D

    sweet jak tam Bartuś sie czuje, nie ma sladu juz po kolkach? trzymam kciuki zeby sie nie powtórzyło, o sama pewnie w takiej sytuacji nie wiedziałabym co robić, biedny maluszek!!!
    A tesciowa wysłałas juz do polski czy dalej sie pląta po domu??:>



    Eve1603 - 2009-09-14 11:05
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Glam dzieki, sprawdze te masc, ciagle tylko mam nadzieje, ze to nie o mleko chodzi... Nooooo, Sonia bardzo sie enjoyowala :D widac to zwlaszcza na drugim zdjeciu :D
    Olus tak malo je od kilku dni i tylko rano, moze idzie w slady mamusi, ktora za sniadaniami nie przepada :confused:
    A kupa, zwlaszcza pierwsza "dorosla" to bardzo powazna rzecz - faceci tego nie rozumieja...:rolleyes:
    Pisalas o wlochatym pajaku... moj tz zabil wczoraj 3 !!! Co prawda nie wlochate, ale wielkie jak dlon Olka :eek: Zrobily jakis najazd na nasz dom, wszystkie 3 maszerowaly w tym samym kierunku :eek: :eek: :eek: Balam sie , ze mi psa zjedza :hahaha:
    Ile ciastek juz zjadlas? :D

    ---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ----------

    Wczoraj nie chcialam pisac, zeby nie straszyc Ani, ale nie wydaje mi sie ,ze Nikola wyjdzie dzisiaj... Choc zycze jej tego, bo pamietam jak to jest...:mur:



    glamourous - 2009-09-14 11:19
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ja mam w ogrodku takigo krzyzaka wielkiego na krzaku ze az sie w ten kat zapuszczac bojem ;) a tak cwaniak siedzi ze nie mam go do czego przyplaszczyc, probowalam rzucac kamieniami ale nie trafiam....zreszta jeszcze sie zemsci i na mnie skoczy czy cos

    Eve ciastek jeszcze dzis nie bylo, bo ja tez- tak jak ty- zawsze od poniedzialku rano sobie obiecuje ze sie za siebie biore i chociaz ze slodyczy rezygnuje ;) bo diety to nie bardzo mogem. wiec mysle ze tak do 16- 17 wytrzymam bez...a wiecie co ciekawe- w ciazy pochlanialam lody jak odkurzacz, wiec jak mieli w eurosparze promocje na moje ukochane ben and jerry czekoladowe z ciasteczkami to kupilam 3 duze kubly i tak staja juz z miesiac i w ogole mnie nie ciagnie do nich...a jak bylam w ciazy to w 2 dni potrafilam tyle wchlonac ;) podobnie z nutella...sloik stoi juz kilkatygodni. za to ciastka i czekolada ida na potege :D

    no Ani rano zyczylam powodzenia, poki co brak newsow :)

    robimy zaklady ile Nikola bedzie wazyla?jak jeszcze pracowalam i kolezanka poszla rodzic to po 5 euro sie zrzucalismy i obstawialismy wage- the winner takes it all ;) tu mozemy za darmo ale o tytul np Zgadywaczki Miesiaca ;)

    Dobra Duszo, a gdzie ty wlasciwie mieszkasz? no mozesz pytac w aptekach o ziola chociaz nie sadze. ale czasem maja tez w postaci tabletek wiec moga miec. ja zawsze kupowalam w health storach albo hollands and barrets. moje dziecko sie bawi karuzelka juz kilkanascie minut- co za aniolek :)



    Heksa - 2009-09-14 11:48
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Obstawiam 2900 :)
    I proponuje zakład kiedy Ania urodzi. Ja obstawiam, że dzisiaj. Jest już 2 tygodnie po terminie, więc oni nie mogą czekać w nieskończoność. Długość trwania ciąży to 38-42tyg. Potem to wszystko powoli zaczyna obumierać więc dla dziecka przebywanie w takim środowisku gdzie wszystko się zaczyna rozkładać itd nie jest zdrowe. Wątpie aby ją przetrzymywali długo. Może co najwyżej do jutra, a potem jak nic się nie ruszy to pewnie skończy się cc.

    Glam Sonia zabrała Igusiowi bodziaka :D Mieliśmy takiego samego w rozmiarze newborn. Ostatnio jak na niego patrzyłam to aż się poryczałam, takie maleństwo to było :) Ślicznotka! (wiem, że się powtarzam ale to słowo do niej super pasuje :) )

    Ha! Mój właśnie pochłonął ten mus jabłuszkowo-gruszkowy. A jak płakał między kolejnymi łyżeczkami. Bo z butli leci cały czas, a tutaj musiał czekać więc się bardzo niecierpliwił. Z Wojtkiem chodzimy dumni jak pawie, że ten nasz synek taki mądry i tak ładnie sobie radzi z łyżeczką. Jutro chyba ugotuję pierwszą zupkę, tzn paćkę marchewkową. Paulinko pisałaś, że mama Ci mówiła jak. Możesz się podzielić wiedzą? Ja zamierzam ugotować marchew na parze, zmiksować, dodać trochę wody, masełka lub oliwy z oliwek i to podać. Dobrze?
    I jeszcze powiedzcie mi kochane (zwracam się do Pakusi, Eve i Anek ze względu na podobny wiek naszych szkrabów) ile Wasze dzieci zjadaja? Tzn ile razy dziennie i ile ml? Bo ja bym chciała 4x180ml + 1 zupka. Póki co je 5x150



    Eve1603 - 2009-09-14 12:11
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ja mowie, ze Ania urodzi jutro, waga 3700g.
    Olek tez mial tego bodziaka !!! Rozmiar 0-3.
    Heksa, Olek je 5 x 180ml, czasami wieczorem 210. Jak podajesz Igusiowi owoce, tzn kiedy ? Pomiedzy posilkami ???



    glamourous - 2009-09-14 12:16
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ja stawiam na 3200 ;) i ze sie urodzi zis kolo 23.
    a ja sie ostatnio poryczalam jak najpierw poogladalam zdjecia ciezarowek na tym watku ze zdjeciami ciazowymi, a potem swoje zdjecia ciazowe. brak mi tego brzuszka, taki byl fajny i ja sie wtedy czulam taka specjalna :) jak jajko z niespodzianka, cudowny okres to byl... chcialabym byc znow w ciazy- no ale to chyba niepredko bo uwazam ze taki maluszek jak sonia to potrzebuje tak z 2 lata uwagi mamusi :)
    body w prosiaki jest super, my jeszcze mamy taka bluze :) to widze ze mamy bardzo podobne gusta garderobiane ;) a wczoraj jechalismy z wizyta, sonia wystrojona na krolewne w tuniczke i porcieta- NIE PROSIAKOWOROZOWO, oczywiscie ledwo dojechalismy to ulalo sie tak ze musialam od razu przebierac. ledwo przebralam, usnela, wsadzilam w fotelik, biedaczka siknela sobie i wszystko polecialo na plecki -tzn wyplynelo tylem...no i ze nie mialam nic wiecej na przebranie (myslalam ze jeden zestaw wystarczy) to emergency w pobliskim tesco dokupowalismy pajace. ale nie mieli zadnych fajnych

    a co do marchwianki to nie lepiej ugotowac w wodzie i potem z ta woda zmiksowac? bo w niej sie zachowuja tez witaminy...chociaz na parze przeciez tez...sama nie wiem,moja mama gotowala w wodzie. i troche maselka koniecznie bo tluszcze zwiekszaja wchlanianie prowiaminy a z marchewki.
    ja sie jescze musze dowiedziec bo mama piekla dla mojej siostry takie biszkopciki z maki kukurydzianej jak justyna byla dosc mala - mysle ze z 6 miesiecy miala...

    PHI- mam taka ksiazke o baby food i tam zalecaja gotowanie marchewki, pietruszki, a nawet tego co to ja nigdy nie wiem co to jest- SWEDE (czy to brukiew czy burak paseewny czy co za dziadostwo- ale jest tu w kazdym spozywczaku)- w formula milk lub odciagnietym z piersi (125 gramow warzyw+100 ml mleka)- ugotowac do miekkosci i przetrzec przez sito lub zmiksowac. o to po 17 tygodniu.
    tak samo kaza z jabluszkiem lub gruszka- 1 jablko lub 1 gruszke gotowac 10 min w wodzie lub mleku/ albo w mikrofali - i przecierac potem. fakt wg zasad mikrobiotyki jablko w gotowaniu oddaje cukier czy cos takiego i sie robi slodsze w smaku...



    pakusia86 - 2009-09-14 12:24
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      ja obstawiam ze Ania urodzi jutro i dzidzia bedzie miec 3400 :D

    Cytat:
    Napisane przez glamourous (Wiadomość 14229007) hurra dla kupy i gratulujemy!!!!!!!!!! moj maz sie wczoraj ze mnie nabijal ze my nic tylko o kupkach gadamy i przezywamy... a w temacie zalaczam zdjecia- moj aniolek enjoyuje piekna pogode ;) chociaz moze sobie pomyslicie ze zboczona jestem zeby kupsztala fotografowac, ale mnie to tak ubawilo jak ja podnioslam a tu mi bokiem poplynelo az nie wiedzialam co robic ;) piekny kupsztal :)

    a Sonia sliczna!!!

    Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 14231589) Obstawiam 2900 :)
    I proponuje zakład kiedy Ania urodzi. Ja obstawiam, że dzisiaj. Jest już 2 tygodnie po terminie, więc oni nie mogą czekać w nieskończoność. Długość trwania ciąży to 38-42tyg. Potem to wszystko powoli zaczyna obumierać więc dla dziecka przebywanie w takim środowisku gdzie wszystko się zaczyna rozkładać itd nie jest zdrowe. Wątpie aby ją przetrzymywali długo. Może co najwyżej do jutra, a potem jak nic się nie ruszy to pewnie skończy się cc.

    Glam Sonia zabrała Igusiowi bodziaka :D Mieliśmy takiego samego w rozmiarze newborn. Ostatnio jak na niego patrzyłam to aż się poryczałam, takie maleństwo to było :) Ślicznotka! (wiem, że się powtarzam ale to słowo do niej super pasuje :) )

    Ha! Mój właśnie pochłonął ten mus jabłuszkowo-gruszkowy. A jak płakał między kolejnymi łyżeczkami. Bo z butli leci cały czas, a tutaj musiał czekać więc się bardzo niecierpliwił. Z Wojtkiem chodzimy dumni jak pawie, że ten nasz synek taki mądry i tak ładnie sobie radzi z łyżeczką. Jutro chyba ugotuję pierwszą zupkę, tzn paćkę marchewkową. Paulinko pisałaś, że mama Ci mówiła jak. Możesz się podzielić wiedzą? Ja zamierzam ugotować marchew na parze, zmiksować, dodać trochę wody, masełka lub oliwy z oliwek i to podać. Dobrze?
    I jeszcze powiedzcie mi kochane (zwracam się do Pakusi, Eve i Anek ze względu na podobny wiek naszych szkrabów) ile Wasze dzieci zjadaja? Tzn ile razy dziennie i ile ml? Bo ja bym chciała 4x180ml + 1 zupka. Póki co je 5x150
    jak narazie kuba je 4x150 ml , plus deserek... je co 4 h z tym ze w nocy spi te 7-8 h bez jedzenia ... wydaje sie malo, ale on rzedko zjada te 150... a na wieczor daje mu zageszczone mleko... rosnie dobrze, wiec mysle ze jest ok.

    co do zupki, to ja dzis robie pierwsza zupke :) bez mieskan (miesko moze za 2-3 tyg) ... narazie marchew i ziemniaczek... to ugotuje w wodzie (nie osolonej oczywiscie :)) i pozniej zmiksuje... podobnie zrobie jablko z marchewka (ciekawi mnie czy mu to zasmakuje, wtedy nie trzeba bedzie zamawiac w pl sklepie :)

    ja robie bez dodatku tluszczu, mysle ze jeszcze za wczas... nie wiem z reszta, wole nie ryzykowac :)

    narazie takie papki bede robic... pozniej dodam piers z kurczaczka, z tym ze mamcia mi radzila zeby najpierw ugotowac zupke (piers z kurczaka, ziemniaczek i marchewa) wyciagan piers i podac sama marchewe z ziemniakiem na tym wywarze z piersi... wtedy zobacze czy nic mu nie bedzie po miesku :)

    ale twoj sposob tez dobry :) na parze duzo wartosci odzywczych zostaje w jarzynkach :D



    Eve1603 - 2009-09-14 12:27
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      u mnie ta brzuszkowa tesknota odrobinke oslabla, ale nadal z zazdroscia patrze na ciezarowki... eh...
    Olek mi usnal na kolanach wiec go skubie z ciemieniuchy :D



    Heksa - 2009-09-14 12:28
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Ewuś (coś mam z tym "ś" na koncu - Glamuś, Ewuś, Iguś :D) ja podaję soczek rano, między karmieniem. Mały je o 8, potem o 12, więc soczek podaję tak ok 10:30 kiedy mały nie jest jeszcze głodny, ale nie jest już pełny :) Zawsze się staram żeby miał wtedy dobry humor.

    No właśnie Kasiu, chciałam na parze bo wtedy witaminy zostają w marchewce. Faktycznie niby można dodać tą wodę co się w niej gotowało marchew, ale chyba nie całą się wlewa więc część witamin zostaje (tak na mój zdrowy chłopski rozum) Może gdybyśmy się tak przejmowały i przykładały wagę do naszej diety jak do diety naszych dzieciaczków to nie anrzekałybyśmy potem na swój wygląd :D

    Paulino a właśnie wszędzie piszą żeby początkowo oddzielnie gotować mięso i warzywa i nie dodawać tej wody w któej było mięso gotowane. I wszędzie mówią, żeby dodać odrobinę tłuszczu właśnie ze względu na to, że łatwiej organizm przyswaja potem witaminy



    Eve1603 - 2009-09-14 12:37
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Troche mnie przerazacie z tymi zupkami.... naprawde nie sadzicie, ze to ciut za wczesnie ? Nie jestem ekspertem, ale ja bym poczekala. ...
    Ewus - bardzo lubie :-)



    pakusia86 - 2009-09-14 12:42
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      Cytat:
    Napisane przez Heksa (Wiadomość 14232198) Paulino a właśnie wszędzie piszą żeby początkowo oddzielnie gotować mięso i warzywa i nie dodawać tej wody w któej było mięso gotowane. I wszędzie mówią, żeby dodać odrobinę tłuszczu właśnie ze względu na to, że łatwiej organizm przyswaja potem witaminy no pisac pisza :D ale ile oni rzeczy pisza :D

    kazdy robi jak uwaza, ja tem nie bede wszystkiego oddzielnie gotowac, ja bylam wychowywana na takich zupkach (gdzie sie wszystko razem gotowalo) i zyje :)

    narazie jeszcze nie przymierzam sie do mieska bo ma Kubus czas :) narazie testujemy warzywka i owoce... na miecho czas przyjdzie i wtedy bedziemy myslec ;)

    ja sie boje mu tluszczu podawac, nie wiem czemu... musze poczytac cos na ten temat, bo jestem zielona... troszke sie opuscilam w nauce o dzieciaczkach... az wstyd sie przyznac :)



    Eve1603 - 2009-09-14 12:52
    Dot.: Ciąża i poród w Irlandii
      no i wlasnie - tu pisza, tam pisza i gdzie by nie pisali, to co innego z tego wynika...:eek:
    Schmatow zywienia jest tyle, ile mam :D i kazda mama robi co innego i badz tu madry :confused:
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • czterowers.keep.pl



  • Strona 58 z 107 • Znaleziono 7833 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107

    Design by flankerds.com